NOCNY MAREK .

[bolo_senor]

hlo halo

[porlick]

Hej. Nie wiesz, co u Kociska? Miał się pochwalić najmłodszym w rodzinie ;-)

 

[hudykot]

Się nie pochwalę :-(

Jak na weekend o ustalonej porze zadzwoniłem do

pani po odbiór, to usłyszałem, że futrzak oddany został w tygodniu

komu innemu.

No i poszukiwań ciąg dalszy.

[porlick]

Przykro mi. Nie martw się, znajdziesz jeszcze "swojego".

[hudykot]

Cały czas szukamy.

I słuchamy....Sojki z Biedry.

[porlick]

W mojej okolicy nie byłoby z tym problemu.

[bolo_senor]

Jak na weekend o ustalonej porze zadzwoniłem do

pani po odbiór, to usłyszałem, że futrzak oddany został w tygodniu

komu innemu.

 

kocie dziecko ci zabrali , czy prawdziwy sierściuch ci zginą w sensie uciekł?

 

Hej. Nie wiesz, co u Kociska? Miał się pochwalić najmłodszym w rodzinie ;-)

 

bo już nie wiem

 

jak chcesz przygarnąć futrzaka naprawdę polecam.

Edytowane 10 Marca 2017 przez bolo_senor

[porlick]

Umówiony był na adopcję malucha, ale rozkraczyła mu się fura i nie pojechał.

[bolo_senor]

pisane było :)

 

Kiedyś jak w robocie byłem na grzybach zaczął za mną łazić pies wielkości doga. Najpierw nieufnie a potem , tak spodobały mu się te spacery , że na przerwie już czekał przy dziurze w siatce :) . Kiedyś za parówki zabrałem go do domu , jednak ruszyło mnie sumienie i odprowadziłem go do jego domu. W jeden dzień na piechotę zrobiłem 20 z hakiem kilometrów :) . W sumie pies nawet nie był do właściciela przywiązany i chłop za flaszkę chciał go oddać. Na drugi dzień zdecydowałem się dogadać z chłopem , ale ten się schytrzył i zaśpiewał taką cenę , że tylko popukać się w czoło pozostało. Jakoś tak , miesiąc miną i facet oddał psa za darmo sąsiadowi. A po krótkim czasie w betonach za robotą pojawiło się osiem szczeniaków . Jako , że szefowa chciała psy potopić , to jak tylko się najszybciej dało pooddawałem je po ludziach i z zadowoloną miną patrzyłem jak stara jędza szuka czego nie ma :P .

Jakie było moje zdumienie jak okazało się , że jednak z kierownikiem coś jednak ganiają , Jak ochota na skakanie po betonach im przeszła i suka wyszła z ukrycia okazało się , że człapie za nią jeszcze jeden szczeniak , którego wcześniej nie widziałem taki niedokarmiony słabeusz popodgryzany przez większe rodzeństwo.

Wziąłem go jeszcze tego samego dnia i od samego początku jakoś przypadliśmy sobie do gustu.

 

Także zawsze trafi swój na swego.

 

Tak skubaniec się przywiązał , że głośno skamlał jak wychodziłem , dla tego na imię ma hałas :)

Edytowane 10 Marca 2017 przez bolo_senor

[porlick]

Fajnie. Ja swojego (jeszcze w czasach szkolnych) odebrałem babie z okolic naszego garażu. Chciała potopić szczeniaki, wcześniej zabiła sukę, bo udusiła i przyniosła szczeniakom jej kurę. Okazało się, że tak psy karmiła, że suka "wzięła sprawę we własne ręce".

Maluch przebył ciężką nosówkę, weterynarz aż się dziwił, że przeżył, później chyba pamiętał, kto go poił łyżką, gdy leżał jak worek, bo tak przywiązanego psa nie miałem do tej pory- po prostu zawsze będę go wspominał, jako "najbardziej mojego".

Wabił się Agat i był rudym pół jamnikiem na wysokim zawieszeniu :-)

[hudykot]

kocie dziecko ci zabrali , czy prawdziwy sierściuch ci zginą w sensie uciekł?

 

 

 

bo już nie wiem

 

jak chcesz przygarnąć futrzaka naprawdę polecam.

 

Szczeniaka, eeee w sęsie psa ;-)

heh nic nie zginęło, tylko na razie nie jestem mobilny i jakoś

ludziska mnie wyprzedzają. Mam czas w weekendy na odbiór. Jak się coś trafi, to za chwilę info, że nie będą czekać,

bo się boją, że zostaną z psami i oddają temu, kto się pierwszy zgłosi.

Ja cierpliwy jestem, znajdę psiaka ;-)

[bolo_senor]

Mój to border collie - labrador 35 kg żywej wagi ;)

[bolo_senor]

kocie mamy weekend i jak ?

 

patrz bo szczeniak pogoni ci kota :D

[hudykot]

Heh weekend to ja mam dopiero dziś po 14,00 psia mać ;-)

[bolo_senor]

a to kondolencje : / u mnie od 22 ale od poniedziałku ranki .... masakra.

[hudykot]

Dzięki. Chyba wszystkie nocne marki pracują na zmiany, nie licząc sobotnich imprezowiczów

[hudykot]

Za godzinę pogadamy. A na razie Grare leci. Ciiiiiii.

[hudykot]

Cholercia, imprezujecie pewnie, że tak cicho?

[bolo_senor]

e tam aklimatyzacje przed 1 zmianą robić trzeba więc pożegnam się zwyczajowym dzieńdobry :P

[bolo_senor]

puk puk jest kto?

[porlick]

Jezdem

[porlick]

Dziś też podpisuję listę obecności.

[hudykot]

U mnie o wczoraj filmowo i brak czasu na forum. Ale listę podpisuję.

[porlick]

A jak ze źwierzakiem?

[darek89]

Witam Was, fajne te wasze historie o zwirzakach, tez mam psiaka Jack Russell terier i jest moim naj naj lepszym przyjacielem, cos jest w tych zwierzętach

[hudykot]

Tego Jacka Rasela miałem na weekend. Brat podrzucił. No swojego jeszcze nie mam. Żona poszukuje. Ma być szczeniak, suczka, nie za duży i trochę kudłaty. Takie wytyczne, więc się ciągnie

[bolo_senor]

border colie też fajne i mądre psy , albo golden retriver , prawie bezproblemowe . Raselle te co widuje na spacerach to bardziej właścicielami rządzą niż chcą się ich słuchać i do tego mają silny instynkt łowiecki więc chodzą na smyczach.

[porlick]

Ktoś markuje po nocy?

(Oprócz mnie oczywiście.)

[bolo_senor]

ja ale przerwę miałem bo spałem : P

[porlick]

Od środy???