Kondensatory - rankingi firm! stwórzmy!

[Pygar]

Trzy miesiące to nie jest dużo czasu.

Jeszcze jest kwestia ile godzin grały przez te miesiące, bo miesiąc miesiącowi nierówny :-).

Najlepiej kondensatorom robi częste przerwy na studzenie i zmienny materiał (bogaty w całe spektrum pasma, raz dużo mocnego basu, a raz więcej plum-plum, potem trochę metalu, opera i tak na zmianę) oraz różne poziomy głośności.

 

Żeby szybko i dobrze wygrzać kondensatory, to trzeba z nimi jak z młodym wojskiem, ... załaduj ... rozładuj i tak 1000 razy, aż w końcu się nauczą :-)

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane 13 Lipca 2016 przez Pygar

[electro]

Witam.

 

Czy ktoś testował/porównywał kondensatory Mundorfa: Supreme EVO Silver Gold Oil vs Supreme Silver Gold Oil. Potrzebuję czegoś dobrego, neutralnego na wyjście przedwzmacniacza lampowego, 2,2uf. Wersja EVO jest bardziej kompaktowa, ale akurat dla mnie to nie problem, chodzi mi o charakterystykę dźwięku. Opinie na humblehomemadehifi dotyczą zwrotnicy, więc to nie to samo. Napisałem z ciekawości do hificollective, ale dostałem dość lakoniczną odpowiedź, że: EVO to najnowsza i 'najwyższa' konstrukcja...

 

Miał ktoś bezpośrednią styczność z tymi dwoma typami i może przybliżyć ich "sposób grania"?

 

Łukasz

 

Jak dla mnie te kondy nie nadaja sie na wyjscie preampa, duzo lepiej graja w zwrotnicach, sprobuj rike s-cap, powinienes byc zadowolony.

[ja_brzoza]

Myślałem o s-capie, myślałem nawet o q-capie :-) ale cena przy 2,2uf trochę wysoka.

Ostatni robiłem dla brata DAC-a na AD1865 i na wyjście analogówki lampowej dałem Mundorfa Evo chyba Alu Oil i całkiem przyjemnie to zagrało, stąd moje zainteresowanie najwyższymi modelami.

A masz jakąś opinię o s-capie w zwrotnicy?

[electro]

Ludzie stosuja z dobrym skutkiem, u mnie rike zarowno na wyjsciu preampa jak i dac-a zagraly wybitnie w swojej cenie, z mundorfem so, sgo nie mialem nigdy takich doswiadczen, w mojej opinii sa to zwrotnicowe kondy, mam w sekcji wysokotonowej tannoyow mundorfa SO i jest to tam wysmienity kondensator.

[ja_brzoza]

Dzięki za opinię, cenna. A czy słyszałeś (lub ktoś) wersję '2' s-capów, bo nieśmiało się pojawia, ale dostępność trochę ograniczona.

[electro]

Daj odnosnik o co chodzi.

 

A ha juz widze, jesli beda mialy srednice w strone qcap, przy szybkosci starych scap i gleboki, zwarty bas to mamy najlepszy kondensator w tej cenie na swiecie....

[ja_brzoza]

:-) Takie rzeczy tylko w Erze, ale kto wie.

 

Na humblehome... jest taki opis "s-cap 2":

"Sound: The Rike Audio S-Cap-2 produces a well rendered image that is quite spatious. Nothing is emphasized (a good thing) and the overall tonal balance is quite neutral. If there is one thing that could be said about their character is that they sound a little more dynamic than other neutral sounding capacitors. Compared to a totally different kind of capacitor like the Mundorf Supreme EVO Silver Gold Oil, that has heaps of detail, the Rike Audio S-Cap-2 sounds a little flatter in presentation but also more "correct" and overall more pleasent to live with for longer listening sessions. The S-Cap-2 is therefore easier to implement in a wider range of situations than (for example) the top range Mundorf's that can sometimes be a bit picky.

 

Verdict: 11"

[ja_brzoza]

Kolejne pytanie. Robię zasilacze do transportu CD, mam płytki do Salas ref. D. Pierwszy kond za mostkiem, rekomendują 10000 - 22000uF.

 

Co lepsze do cyfry:

- Nippon KMG (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

- VISHAY BC Comp (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

 

Jest jeszcze Mundorf (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), ale z ceną dość wysoką, pytanie czy w takiej aplikacji uzasadnioną.

 

Załączam schemat zasilacza. Nie ma na nim dokładnie tego konda, ale można powiedzieć, że jest w pozycji CD, a przed nim tylko mostek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Kolejne pytanie. Robię zasilacze do transportu CD, mam płytki do Salas ref. D. Pierwszy kond za mostkiem, rekomendują 10000 - 22000uF.

 

Co lepsze do cyfry:

- Nippon KMG (http://allegro.pl/22000uf-35v-kondensator-elektrolityczny-105-snap-i6293107406.html)

- VISHAY BC Comp (http://allegro.pl/15000uf-25v-105-30x50-vishay-bc-comp-1szt-n3e-i5071686667.html)

 

Jest jeszcze Mundorf (http://allegro.pl/kondensator-mundorf-mlgo-m-lytic-22000-uf-25v-i5697144472.html), ale z ceną dość wysoką, pytanie czy w takiej aplikacji uzasadnioną.

 

Załączam schemat zasilacza. Nie ma na nim dokładnie tego konda, ale można powiedzieć, że jest w pozycji CD, a przed nim tylko mostek.

 

 

Mundorf > KMG > ......>BC

 

Taka jest kolejność wg moich testów i to w salasie. KMG radzi sobie dobrze ale mundorf niestety całościowo wypada lepiej. BC wogóle jest raczej "cienkim kondem", ja je omijam dalekim łukiem.

 

Oczywiście wszystko zależy od preferencji, osłuchania i sprzętu.

[zjj_wwa]

Pierwszy kond za mostkiem,

Tak z czystej ciekawości zapytam, co zamierzasz dać w pozycji C2 ?

[Bumpalump]

Fajna seria nippona to byla Zlota seria AWF i srebrna AVF...jeszcze z la 90' stosowana w esach 779,707,77.

Kondensatory produkowane na zamowienie dla Sony, montowane zarowno we wzmacniaczach jak i cedekach.

[mowe]

Dokladnie tak na zamowienie dla Sony, aha nie pomylilem seri z elna. To byla zlota seria awf i avf. Nawet chyba kiedys Piotrek608 o tym pisal...

 

Mam kilka w domu w doskonalej jondycji 100uf,50v 23-lata bajka ;)

[ja_brzoza]

Tak z czystej ciekawości zapytam, co zamierzasz dać w pozycji C2 ?

Jeszcze nie wiem, w oficjalnym opisie proponują "Nichicon KZ or alike". Pewnie od tego zacznę. Mam dość dobre doświadczenia z Nipponami lxy, choć nie mam aż takiej pojemności. Masz jakieś doświadczenia z kondami w tym zasilaczu (w tej pozycji)?

 

Mundorf > KMG > ......>BC

Dzięki za opinię.

[kahn]

Dokladnie tak na zamowienie dla Sony, aha nie pomylilem seri z elna. To byla zlota seria awf i avf. Nawet chyba kiedys Piotrek608 o tym pisal...

 

 

Masz rację, zwracam honor :) sam ostatnio wykopałem w pudle 2szt. Nippon ASF 2200uF

[Фома]

Witam,

Czy ktoś miał do czynienia może z nowymi seriami epcos'a ? Chodzi mi głównie o serię B41554 z zaciskami śrubowymi ?

 

Edit,

 

@ pr1nce,

(Piszesz o starych pomarańczowych czy nowych?) gdzie kupujesz epcosy ?

Edytowane 18 Lipca 2016 przez Фома

[Фома]

No cóż, będę miał możliwość porównać nowe serie epcos z mundkiem Mlyticag te same wartości. Szukam alternatywy dla Mundorfa. Ten kond mimo wałkowania w wielu miejscach i szczerych chęci, nie przypadł mi do gustu w ogóle.

Edytowane 19 Lipca 2016 przez Фома

[Gość]

Фома M-lytic ma jedną zaletę nie psuje dźwięku, jeśli Ci nie pasuje to ja bym szukał słabego ogniwa w torze, bo wg mnie m-lytic jest przezroczysty i nic nie wnosi od siebie. Oczywiście to moja opinia.

[Pygar]

Фома

 

A gdzie dawałeś tego Mundorfa, jakie miejsce w schemacie i ile grał od wlutowania.

U mnie w słuchawkowcu na głównej filtracji dotarły się względnie szybciej (ponad 300h) niż u mojego kolegi w tym samym miejscu ale w CD, gdzie trwało to dosłownie miesiącami, był już bliski rozpaczy i miał je wylutować ale dał sobie siana i machną ręką. Po jakimś czasie zagrały tak, że czapki z głów.

 

To samo dotyczy BG, które przez wielu nie są polecane, z tej samej prostej przyczyny.

Ci goście nie nadają się do eksperymentów, bo nie mają cierpliwości.

Ten kto jakoś przepęka najtrudniejszy okres ten wygrywa, a ten kto jest niecierpliwy, wymienia jedne za drugim i tak w kółko, aż wreszcie spasuje i powie no dobra te mogą być :-).

Tylko ile stracił na tych poszukiwaniach czasu i pieniędzy i czy znalazł to czego szukał, nie czekając właściwie długo na prawdziwy rezultat ?

 

Z nowymi częściami sprzęt musi grać, grać i jeszcze raz grać, to jest bardzo czuły układ zależności i wypadkowych wszystkich składników, dopóki nowy element ulega przemianom dopóty będzie się zmieniać charakter współpracy z resztą elementów i dopiero po jakimś czasie od zatrzymania tego procesu stare części dadzą odpowiedź do wprowadzonej zmiany, bo są już mniej podatne na kształtowanie ale jednak.

Dopiero wtedy urządzenie jest w pełni wygrzane.

Słychać to po prawidłowej barwie, separacji i ilości informacji oraz ich jakości w najdalszych czeluściach tła.

 

U siebie dałem BG przy odprzęganiu zasilania bezpośrednio przy kościach daca w CD. Na początku było karykaturalnie, śmiesznie i dziwacznie, potem ciut lepiej. Mijały dni, tygodnie i miesiące, w końcu zaczęło to przypominać "normalny" dźwięk ale było jeszcze dalekie od ideału z powodu pewnych manier i przerysowań w stronę twardości wybrzmień, znów minęło mnóstwo czasu, dopiero teraz kompakt zaczyna grać "ludzkim głosem" i daje wiele radości ze słuchania muzyki. Po drodze byłem skłonny kilka razy podjąć decyzję, że wracam do starych kondensatorów ale w końcu podjąłem silne postanowienie, że choćby nie wiem co zostają na wiele miesięcy i albo będzie w końcu dobrze albo się nie sprawdzą. Wyszło na to że się nadają.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. Potwierdzam, że Mundorf rządzi na filtracji i nie spotkałem jeszcze innego konkurenta, który wnosił by tak dużo klasy do brzmienia (po wygrzaniu) do walorów dźwiękowych całego urządzenia.

W moim odczuciu to czarodziej, który za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i zmienia klasę urządzenia na te z wyższej półki cenowej/brzmieniowej.

Fakt faktem, że tuningowanie względnie kiepskich urządzeń jest zabiegiem bardziej nastawionym na zaspokojenie potrzeb czysto poznawczych niż nosiłby sensowne uzasadnienie, bo pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć bez przejścia na lepiej skonstruowane urządzenia, dlatego w pewnych systemach może być problem w usłyszeniu prawdziwego wpływu Mundorfów na brzmienie ale na to już nie ma innej rady niż dalsze i trafione inwestycje w system. W pewnych sytuacjach (szczególnie przy bardzo kiepskim okablowaniu i kolumnach) nie usłyszy się rzeczywistego wpływu wymienionych części, bo będzie to poddane silnemu zniekształceniu przez najsłabsze elementy.

[mowe]

Ja dawalem m-cap przed stabami w dacu micromega duo2, szczerze bajka byla dopiero po trzech miesiacach grania 5 godz dziennie.

 

ja

 

 

 

Przepraszam mialo byc m-lityc chyba tak sie pisze

 

ja

[Pygar]

Mowe ... o to to to, dokładnie o tym mówię.

 

Jak ktoś wylutowuje nowy element po kilku próbach, to chodzi jak niewidomy bez laski.

 

Są dwie szkoły DIY :

 

1. Gra "od kopa" i wtedy zostaje, a jak nie gra to pa pa.

2. Czekam, czekam, czekam, dam mu jeszcze szansę, i jeszcze jedną i jeszcze jedną ... gra lub nie gra :-).

 

ta druga jest dla zaawansowanych.

 

Pozdrawiam

Pygar

[Gość]

Pygar u mnie M-lyticy zagrały od kopa, nie zauważyłem jakichś znaczących zmian po 100 czy 300h grania. Może to bardziej wygrzewają się uszy :) żeby człowiek mógł się przyzwyczaić do nowych dźwięków i nowych informacji w dźwiękach.(zresztą chyba kiedyś ten temat już omawiałem :).

 

Mam M-lyticy w zasilaniu w każdym urządzeniu, którym mogłem zastosować.

Jedynie Nippony wersja smh lub kmh mogły w pewnych aspektach dorównać M-lyticom i jak ktoś chce trochę oszczędzić, może spróbować te smh lub kmh.

Edytowane 19 Lipca 2016 przez boomaga

[Фома]

Фома

 

A gdzie dawałeś tego Mundorfa, jakie miejsce w schemacie i ile grał od wlutowania.

U mnie w słuchawkowcu na głównej filtracji dotarły się względnie szybciej (ponad 300h) niż u mojego kolegi w tym samym miejscu ale w CD, gdzie trwało to dosłownie miesiącami, był już bliski rozpaczy i miał je wylutować ale dał sobie siana i machną ręką. Po jakimś czasie zagrały tak, że czapki z głów.

 

To samo dotyczy BG, które przez wielu nie są polecane, z tej samej prostej przyczyny.

Ci goście nie nadają się do eksperymentów, bo nie mają cierpliwości.

Ten kto jakoś przepęka najtrudniejszy okres ten wygrywa, a ten kto jest niecierpliwy, wymienia jedne za drugim i tak w kółko, aż wreszcie spasuje i powie no dobra te mogą być :-).

Tylko ile stracił na tych poszukiwaniach czasu i pieniędzy i czy znalazł to czego szukał, nie czekając właściwie długo na prawdziwy rezultat ?

 

Z nowymi częściami sprzęt musi grać, grać i jeszcze raz grać, to jest bardzo czuły układ zależności i wypadkowych wszystkich składników, dopóki nowy element ulega przemianom dopóty będzie się zmieniać charakter współpracy z resztą elementów i dopiero po jakimś czasie od zatrzymania tego procesu stare części dadzą odpowiedź do wprowadzonej zmiany, bo są już mniej podatne na kształtowanie ale jednak.

Dopiero wtedy urządzenie jest w pełni wygrzane.

Słychać to po prawidłowej barwie, separacji i ilości informacji oraz ich jakości w najdalszych czeluściach tła.

 

U siebie dałem BG przy odprzęganiu zasilania bezpośrednio przy kościach daca w CD. Na początku było karykaturalnie, śmiesznie i dziwacznie, potem ciut lepiej. Mijały dni, tygodnie i miesiące, w końcu zaczęło to przypominać "normalny" dźwięk ale było jeszcze dalekie od ideału z powodu pewnych manier i przerysowań w stronę twardości wybrzmień, znów minęło mnóstwo czasu, dopiero teraz kompakt zaczyna grać "ludzkim głosem" i daje wiele radości ze słuchania muzyki. Po drodze byłem skłonny kilka razy podjąć decyzję, że wracam do starych kondensatorów ale w końcu podjąłem silne postanowienie, że choćby nie wiem co zostają na wiele miesięcy i albo będzie w końcu dobrze albo się nie sprawdzą. Wyszło na to że się nadają.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s. Potwierdzam, że Mundorf rządzi na filtracji i nie spotkałem jeszcze innego konkurenta, który wnosił by tak dużo klasy do brzmienia (po wygrzaniu) do walorów dźwiękowych całego urządzenia.

W moim odczuciu to czarodziej, który za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i zmienia klasę urządzenia na te z wyższej półki cenowej/brzmieniowej.

Fakt faktem, że tuningowanie względnie kiepskich urządzeń jest zabiegiem bardziej nastawionym na zaspokojenie potrzeb czysto poznawczych niż nosiłby sensowne uzasadnienie, bo pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć bez przejścia na lepiej skonstruowane urządzenia, dlatego w pewnych systemach może być problem w usłyszeniu prawdziwego wpływu Mundorfów na brzmienie ale na to już nie ma innej rady niż dalsze i trafione inwestycje w system. W pewnych sytuacjach (szczególnie przy bardzo kiepskim okablowaniu i kolumnach) nie usłyszy się rzeczywistego wpływu wymienionych części, bo będzie to poddane silnemu zniekształceniu przez najsłabsze elementy.

Jestem cierpliwy jeśli chodzi o wygrzewanie i raczej mam podejście że lepsze może być wrogiem dobrego. Czasem cos co zagrało z marszu, nie koniecznie grało dobrze później.

Najdłuższy czas wygrzewania z jakim miałem do czynienia (jesli chodzi o zaobserwowane zmiany) to z którymś nichiconem wz przez ok 7 miechów jak kameleon. Przy czym okazało się ze po tym czasie wypadł lepiej niż jego drożsi bracia.

Dawałem M Mlityci kiedyś do filtracji zasilania końcówki electrocompaniet, tu grały ok 6 miechów, 24/24 piece z reguły wyciszam nie wyłączam. poszły tez do cd , i ostatnimi czasy do poważnego projektu dac" diy. Oczywiście wymiotły konkurencję jeśli mowa o współcześnie produkowanych kondach, dla tego też Mundek.

Jednak zarzut jaki miałem do nich za każdym razem, to słabe fakturowanie w dole i dziura w niższej średnicy - przez co odkryty i wyraźny wyższy bas. Ale taki "kononowicz" czyli gładko i szybko jednak uproszczony dół i słabe alikwoty. Co nie zmienia faktu, jeszcze raz podkreślę ze nie miał konkurencji

Dam im jeszcze szansę, jak nie to będę miał do opchnięcia parę szt 22000/63VDC.

I pewnie bym się nie czepiał.. Gdyby nie wpadła mi w ręce stara seria właśnie epcosów. Po tym trudno się było otrząsnąć. Niestety nie do dostania.

Dla tego tez pytałem o nowe serie epcos. Tak czy siak sprawdzę te nowe i tak nie mam nic do stracenia, jak coś nie tak z nimi, to za karę pójdą w preamp gitarowy

Pozdr

Edytowane 19 Lipca 2016 przez Фома

[ja_brzoza]

@boomaga

 

Czy są jakieś znaczące różnice pomiędzy seriami kmh a smh? Widzę, że na eBay można kupić w całkiem sensownych cenach, trochę za dużo mam tych zasilaczy do zrobienia żeby we wszystkie włożyć Mundorfy (choć w zasilaniu końcówki mocy 'szarpnąłem' się na 4x47000uf m-lytic, wersja dual mono i nie narzekam).

[Gość]

@boomaga

 

Czy są jakieś znaczące różnice pomiędzy seriami kmh a smh? Widzę, że na eBay można kupić w całkiem sensownych cenach, trochę za dużo mam tych zasilaczy do zrobienia żeby we wszystkie włożyć Mundorfy (choć w zasilaniu końcówki mocy 'szarpnąłem' się na 4x47000uf m-lytic, wersja dual mono i nie narzekam).

 

Z katalogu tylko napięciem – smh 85°C, kmh 105°C. Brzmieniowo bardzo zbliżone, różnica na granicy autosugestii. M-lyticy mają bogatszą średnicę, nieznacznie, ale jednak.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez boomaga

[artw]

czy ktoś może coś powiedzieć o kondensatorach JFX,JSX firmy JB (polipropyleny audio z TME)?

Edytowane 22 Lipca 2016 przez artw

[Gość]

czy ktoś może coś powiedzieć o kondensatorach JFX,JSX firmy JB (polipropyleny audio z TME)?

 

link wynika, że jak Dosia dobre i tanie, ale czy wypiorą do czysta?

[Фома]

Mój kolega je sprawdzał, mówi że szare beznamiętne i szorstkie

[Фома]

Mam kondensator elektrolit bez izolacji zew (brak oznaczeń) i obcięte nóżki.. Jak sprawdzić polaryzację ?

[bikerbo]

Mam kondensator elektrolit bez izolacji zew (brak oznaczeń) i obcięte nóżki.. Jak sprawdzić polaryzację ?

 

zmierz rezystancję od nogi do obudowy dla obu nóg. noga minusowa będzie miała mniejszą rezystancję do obudowy kondensatora

[Фома]

Właśnie tak sobie wykombinowałem :)) , tylko coś mi pływa ten pomiar, ale bateria daje sygnał rychłego wyeksploatowania..

Dzięki bikerbo.