Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Academy super kolumny ;)


Tamtam10

Rekomendowane odpowiedzi

Wiesz rochu ze szanse ze cos ktos kupi od AA kto jest blisko 16hz i na odwrot sa po prostu male. Pozyczanie wielkich klocow to tez dziwny pomysl.

Niemniej jakbys byl w Warszawie to zapraszam do mnie na odsluch Rhea. Mi sie podobaja.

 

Czyli rozumiem, że opinie o S16hz osób które posiadają kolumny AA są nieobiektywne? Ja mimo, że ma Canto Grand nie mam problemu z pozytywnym pisaniu o Phoebe III. Kupując S16hz nie dostałem przykazu jechania po konkurencji. Zapłaciłem za nie normalne pieniądze i nie czuje się w obowiązku promocji S16hz czy też gnojenia kogoś.

 

Widzisz P. Grzegorz przyjechał do Zbynia ze swoimi kolumnami choć dobrze wiedział, że on "trzyma" z P. Michałem. A w drugą stronę już nie ma takiej chęci. Moim zdaniem wszystko było grubymi nićmi szyte. Zresztą zachowanie Zbynia to potwierdza. Nawet w tym wątki nie wiadomo z jakiego powodu wyjeżdża ze S16hz jak to jest wątek o AA. Widać uznaje zasadę, że najlepszą obrona jest atak.

 

Aha zanim ktoś się wybierze na odsłuch Rhea do Q21 niech wcześniej przedzwoni bo ostatnio ( z 2-3 tyg temu) nie mieli.

 

I jeszcze na koniec proponuje zakopanie topora wojennego bo to nikomu nie służy. I najlepiej byłoby zaprzestać tych pomówień oraz intryg bo są już dość żenujące.

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

 

 

Czyli rozumiem, że opinie o S16hz osób które posiadają kolumny AA są nieobiektywne? Ja mimo, że ma Canto Grand nie mam problemu z pozytywnym pisaniu o Phoebe III. Kupując S16hz nie dostałem przykazu jechania po konkurencji. Zapłaciłem za nie normalne pieniądze i nie czuje się w obowiązku promocji S16hz czy też gnojenia kogoś.

 

Widzisz P. Grzegorz przyjechał do Zbynia ze swoimi kolumnami choć dobrze wiedział, że on "trzyma" z P. Michałem. A w drugą stronę już nie ma takiej chęci. Moim zdaniem wszystko było grubymi nićmi szyte. Zresztą zachowanie Zbynia to potwierdza. Nawet w tym wątki nie wiadomo z jakiego powodu wyjeżdża ze S16hz jak to jest wątek o AA. Widać uznaje zasadę, że najlepszą obrona jest atak.

 

Aha zanim ktoś się wybierze na odsłuch Rhea do Q21 niech wcześniej przedzwoni bo ostatnio ( z 2-3 tyg temu) nie mieli.

 

I jeszcze na koniec proponuje zakopanie topora wojennego bo to nikomu nie służy. I najlepiej byłoby zaprzestać tych pomówień oraz intryg bo są już dość żenujące.

Twoje sugestie są mylące pisałem już że kolumny pana Grzegorza chciałem kupić , czy tak ciężko zrozumieć.

Mi ciezko sie wypowiadac do 16hz osobiscie nic nie mam, jak znajdzie sie forumowicz u ktorego graja i da odsluchac w swoim systemie to jestem za. Natomiast te bany w klubie 16hz i ogolnie jazda po AA czy jego produktach nie podoba mi sie.Mialem Phoebe, mam Rhea a moglem miec cos innego za ta kase.Przeciez nikt nie kupuje kolumn danej firmy bo kocha jej producenta tylko no sie podobaja.Przynajmniej ja nie:)

Napisz coś więcej. Dlaczego akurat Rhea? Nie jest to złośliwe pytanie. Sam chciałem posłuchać jak byłem na odsłuchu Kef R700 i Tannoy xt8f, ale akurat w Q21 ich nie było. Z czym porównywałeś?

kopaczmopa,

 

Jeżeli dobrze pomnę, to fani AA nie byli dłużni, pisząc małe co-nieco i to zarówno w swoim klubie jak i w klubie konkurencyjnym.

To, że ostatnio bywa modne zafałszowywanie historii, nie oznacza, że wszystkim pamięć wysiadła.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Dla mnie Phoebe III grały akurat wyłącznie środkiem.

Dzięki za odpowiedź. Nie wiem, być może w moim wypadku dużą rolę odegrał wzmacniacz (MF). To był czas kiedy przerzucałem kolumny i każda kolejna para posiadała ewidentne braki. W czasie odsłuchu w Q21 zaliczyłem Vegę, którą cechowała nachalna góra, rekalmowane Kefy, które gały niczym nie wyróżniającym się dźwiękiem, tańsze Xaviany (malutkie monitorki dawały radę oraz podłogowe który grały beznadziejnie), Amphion które mały być czarnym koniem, a okazały się nieporozumieniem (wykonanie super - dźwięk szary) i w końcu Phoebe. Te ostatnie zagrały jazz na średnim poziomie naprawdę dobrze. Góra była doświetlona (może nawet za bardzo), środek taki jaki powinien być i bas, który jak dla mnie schodził b. nisko. Nie miał takiej kontroli jak np. droższe Xaviany, ale nie było źle. Problemy z kontrolą pojawiały się dopiero przy głośnym graniu.

 

Jakiś czas później przerobiłem Dali Ikon, które miały brylantową górę, nie najgorszy bas i jednocześnie środek jak w klepsydrze. Z ambarasu wyleczyły mnie dopiero Spendor.

 

Z racji ww. doświadczeń Phoebe nie wydają mi się aż takie złe. Nie wiem jakie modyfikacje wprowadził producent przez ostatnie lata, więc nie upieram się przy swoim zdaniu. Jeśli zostały wprowadzone jakieś zmiany konstrukcyjne, to nie jest wykluczone że masz rację.

 

... W czasie odsłuchu...zaliczyłem Vegę, którą cechowała nachalna góra, rekalmowane Kefy, które gały niczym nie wyróżniającym się dźwiękiem, tańsze Xaviany (malutkie monitorki dawały radę oraz podłogowe który grały beznadziejnie), Amphion które mały być czarnym koniem, a okazały się nieporozumieniem

 

Ładne za to zdjęcia są i prasa przychylna no i najważniejsze ...grają z Hegelami . Nie rozumiem czemu się czepiasz .

Mialem Phoebe, mam Rhea a moglem miec cos innego za ta kase.

Rhea przypominają mi z wyglądu dawne, trochę już zapomniane Tethys. Jestem ciekaw na ile podobnie grają.

 

Ładne za to zdjęcia są i prasa przychylna no i najważniejsze ...grają z Hegelami . Nie rozumiem czemu się czepiasz .

Niczego się nie czepiam. Piszę jedynie o swoich subiektywnych odczuciach. Być może potrzebują agresywnego wzmacniacza, żeby cokolwiek pokazać.

Jak są lepsze od 16Hz to dlaczego klub AA ma tylko ponad 200 stron wpisów a 16Hz ma ponad 400, nie mogą być lepsze strony mówią same za siebie.

 

Ty na prawdę wierzysz, że im więcej stron ma klub tym lepszy jest z tym klubem powiązany sprzęt?

Gość

(Konto usunięte)

 

 

Niczego się nie czepiam. Piszę jedynie o swoich subiektywnych odczuciach. Być może potrzebują agresywnego wzmacniacza, żeby cokolwiek pokazać.

 

Mrok...przyjacielu...jak zawsze morał jest jeden...zgranie systemu...wszystkich klocków...wtedy nawet "paździerz" zagra...i to tak, że ho ho...

Wszelkie spory nic tu nie pomogą...

 

 

 

 

Ty na prawdę wierzysz, że im więcej stron ma klub tym lepszy jest z tym klubem powiązany sprzęt?

 

To nie Wiesz....to jest tak jak z gwiazdkami i innymi zaklinaczami rzeczywistości...im więcej tym lepiej...

Pozdrawiam :-)

Mrok...przyjacielu...jak zawsze morał jest jeden...zgranie systemu...wszystkich klocków...wtedy nawet "paździerz" zagra...i to tak, że ho ho...

Jak najbardziej Ziko, stąd biorą się te wszystkie wykluczające się nawzajem opinie.

Nie wiem czy istnieje druga dziedzina, w której istnieje tyle zależności, niuansów i zarazem możliwości. ;)

 

 

Mrok...przyjacielu...jak zawsze morał jest jeden...zgranie systemu...wszystkich klocków...wtedy nawet "paździerz" zagra...i to tak, że ho ho...

Wszelkie spory nic tu nie pomogą...

 

 

 

 

To nie Wiesz....to jest tak jak z gwiazdkami i innymi zaklinaczami rzeczywistości...im więcej tym lepiej...

Pozdrawiam :-)

 

Pozdrawiam :-)

W dawnych czasach, się przyznam :) grały u mnie z NAD-em PHOBE ze 2 miesiące. Coś z 10 lat temu to było najmniej. Na tle tamtejszej zagranicznej konkurencji która za wielkie pieniądze wciskała nam paździerzaki skrzypiące i dudniące te polskie kolumny chyba coś za niewiele więcej niż 2 tys zł były całkiem sensownym wyborem. Dziś nawet te zagraniczne paździerzaki zaczynają już grać w podobnej cenie, więc................wybór ogromny.

Polskich udanych, lepszych konstrukcji też dużo na rynku.

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

a na pytanie czemu wybralem Rhea. U nie pierwszenstwo mialy AA. Z tym ze wiedzialem ze Hyperionow nie chce, bo sa tylko wieksze ale gorsze od Phoebe. Gdyby Pan Michal nie robil Rhea to bym kupil kolumny inne marki albo zostal przy Phoebe. Do tej pory bylem fanem Dynaudio. Nadal jestem ale do ich prawidlowego wysterowania trzeba spawarki, wlozyc duzo czasu I kasy. A ze chcialem podlogowki Dynki odpadly. Myslalem o SF Liuto ale glownie o AP Tempo 6. Niemnej po odsluchu u forumowicza Rhea a pozniej u siebie stwierdzilem ze: a) Rhea nie sa trudne do wysterowania zagraja niezle z byle czym a z czyms dorym znakomicie b) Zagraja w srednim pomieszczeniu c) sa uniwersalne brzmieniowo, gladkie, przestrzenne, detaliczne , bardziej od Dynek otwarte - sa po prostu mocnym rozwinieciem Phoebe. mnie graja na pewno lepiej niz Dynudio Focus 160 (cenowo ze standami wychodza podobnie).

Ciekawe co piszesz.

W wątku klubowym sam producent rekomenduje do Rhea wzmacniacz Atolla 200 dającego 200W przy 4Ohm.

 

Do Rhea to minimum 200setka Atolla.

 

Jak to w końcu jest?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Hmm, chyba bardziej chodzi nie o moc ale jakosc wzmacniacza. Jeszcze mocniej AA rekomenduje Bladeliusa. Z tego co sluchalem nie potrzeba do Rhea mocarza ale dodatkowe waty sie przydadza chocby do lepszej kontroli nad glosinkami.

Gość młody audiofil

(Konto usunięte)

O tyle jestem w komfortowej sytuacji , że słuchałem ostatnio Minasy i Rhea .

Napiszę tak , Rhea to wybitna konstrukcja i nie ma nic wspólnego z dżwiękiem Minasów .

Minasy może i nie są złe , wykonanie więcej niż dobre , natomiast co do dżwięku nie moje klimaty .

Dołu niedostatek , średnica wypchnięta na słuchacza co w rocku zabija muzykę i ta góra wyeksponowana .

Może do plumkania takiego pitu , pitu się nadają , może się to też większości podobać , nie mam nic przeciwko temu .

Proponuję jednak posłuchać jednych i drugich , żeby potem sobie w brodę nie pluć .

Serio a co ?

 

Niebogato.

No cóż, nie mam więcej pytań.

 

 

Dołu niedostatek , średnica wypchnięta na słuchacza co w rocku zabija muzykę i ta góra wyeksponowana .

 

A klasyka i opera, jak wypadły?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Piszę już w ten sposób, bo te naciskanie szukanie jakiegoś tam odwetu zaczyna irytowac naprawdę, nie słuchają nie porównują a prowadzą walkę na słowa ja jestem inny ja słucham i piszę to co słyszę. Nad wzmacniaczem też długo pracowałem aby zagrał przyzwoicie i dał mi radości z jego grania i trochę nakładu i serca włozylem w to także jestem zadowolony i proszę cię nie pisz nie wybiegaj nie słuchales nie wiesz jak gra ot tyle.

Ależ wiem jak gra.

Przez lata miałem w domu Yaqiny, Mystere, Bada, Cayiny, Mingdy.

Całą tę chińską menażerię.

Wiem czego można się po czymś takim spodziewać.

 

Ale, ale. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie.

Jak zagrała klasyka i opera?

Wiesz co to takiego?

 

Zbyniu , daj spokój ... nie widzisz , że jesteś prowokowany .

 

Zastanawiam się z kim ze znanych forumowiczów możesz współdzielić swój numer IP.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Klasyka bardzo dobrze , opery nie słuchać nie moje klimaty, miales yaqiny i nic nad nimi nie popracowałes to i to samo masz nad tym co masz .

 

Ale tu nie ma nad czym popracować.

Szkoda zachodu i kasy.

Zawsze zastawiałem się jaki jest sens pchać do czegoś takiego fajne i drogie NOSy.

Zamiast kupić w tych samych pieniądzach choćby takie Dynaco, wyporządzić je i mieć granie na lata.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

Moja lampka gra tak przyzwoicie że nie mam parcia nad zmianą pasuje mi to chciales usłyszeć ?

 

 

 

Ale tu nie ma nad czym popracować.

Szkoda zachodu i kasy.

Zawsze zastawiałem się jaki jest sens pchać do czegoś takiego fajne i drogie NOSy.

Zamiast kupić w tych samych pieniądzach choćby takie Dynaco, wyporządzić je i mieć granie na lata.

To jest twój wybór.

Bardzo się cieszę, że ci pasuje.

Chciałem tylko zwrócić twoją uwagę, że są inne alternatywy.

IMHO dające większe możliwości rozwoju, zwłaszcza gdy zdarzy ci się to nieszczęście, że skonfrontujesz swój system z systemem kogoś innego, być może bardziej zaawansowanego w temacie.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Gość młody audiofil

(Konto usunięte)

Zastanawiam się z kim ze znanych forumowiczów możesz współdzielić swój numer IP.

 

Adres IP nie jest "numerem rejestracyjnym" komputera – nie identyfikuje jednoznacznie fizycznego urządzenia – może się dowolnie często zmieniać (np. przy każdym wejściu do sieci Internet) jak również kilka urządzeń może dzielić jeden publiczny adres IP.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.