Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem. Ja w kable nie wierzę. Te które miałem do tej pory oceniałem na słuch. Wiara nie brała w tym udziału. Co ciekawe gram na kablach ze środka oferty cenowej, wcale nie na tych najdroższych. Wybrałem nie wg.ceny, ani wg.wygkadu tylko wg.wplywu na dźwięk mojego systemu.

Ja tam biorę to za wiarę.

Przynajmniej do momentu gdy ktoś nie udowodni że słyszane zmiany brzmienia są istotnie wywołane zmianą kabli.

Wiara nie potrzebuje dowodów ;)

I żeby nie było wierze Ci że słyszysz zmianę, tylko nie mam pewności czy ona realnie istnieje ;)

Edytowane przez Przemysław_51508

malikali, jak uważasz ,ze kable nie maja wpływu na brzmienie to tak naprawdę nie powinieneś siedzie na forum audio. Albo jak już to siedzieć cicho, czytać i uczyć się od tych co wiedza więcej w temacie

Prawdy objawione nie interesują mnie, a ostatniej rzeczy jakiej potrzebuje to kazania jakiegoś guru, który rzuca palantami na lewo i prawo.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Nie wiedziałem że aby pisać na audio forum trzeba wierzyć we wpływ kabli na brzmienie ;)

Wierzyć trzeba we wszystkie, czy można sobie wybrać?

 

Wiara to jest myślenie ze cos jest prawda bez wystarczających dowodów.

 

A kable słychać. Proste.

Jak nie słyszysz to albo masz słabo transparenty sprzęt, albo mało testowałeś, albo mało osłuchany jesteś, albo trochę przygłuchy (co się zdarza, to nie jest złośliwość, ja mam na przykład wadę wzroku, a właściwie miałem). Innej opcji nie ma. Wiara nie ma tu nic do rzeczy, jak chcesz wiarę to wybierz sobie jedną z religii.

Nigdy na lewo, tylko na wprost. Co do wiary w kable, to sprawa jest banalnie prosta. Kto bawi się w to hobby od lat, miał u siebie dużo sprzetów, to ma wyrobione zdanie na podstawie tego co u siebie słyszał. Wie też które kable mu odpowiadsją, a które nie i wcale nie jest tak, że musi mieć te najdroższe bo nie zawsze są najlepsze. Nie kieruje się wiarą bo i po co? A gdy tematem zaczyna się interesować ktoś, kto tej drogi nie przeszedł, słucha na amplitunerze domowego pseudokina, porządne kable widział co najwyżej na zdjęciu, to nie pozostaje mu nic innego jak wiara w to, że kable maja wpływ na system lub teź, że nie mają.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Pytałem o wiarę w brzmienie kabelków. Co też dosyć jasno napisałem.

Czy konieczna jest wiara we wszystkie?

 

Następny wierzący. Ja w swoim życiu, w żadnej dyscyplinie nie używam tego słowa, bo jest po prostu głupie i naiwne.

Można sobie wybrać...forum.

Na przykład... fotograficzne.

Tylko tam oprócz pochwalenia się sprzętem, wypadałoby się pochwalić czymś jeszcze, żeby zyskać poklask i uznanie.

A jak nie ma czym, to zwija się manele i przychodzi się tutaj, gdzie nikt nic nie musi, ani wiedzieć, ani udowadniać, ani nic.

 

Nigdy na lewo, tylko na wprost. Co do wiary w kable, to sprawa jest banalnie prosta. Kto bawi się w to hobby od lat, miał u siebie dużo sprzetów, to ma wyrobione zdanie na podstawie tego co u siebie słyszał. Wie też które kable mu odpowiadsją, a które nie i wcale nie jest tak, że musi mieć te najdroższe bo nie zawsze są najlepsze. Nie kieruje się wiarą bo i po co? A gdy tematem zaczyna się interesować ktoś, kto tej drogi nie przeszedł, słucha na amplitunerze domowego pseudokina, porządne kable widział co najwyżej na zdjęciu, to nie pozostaje mu nic innego jak wiara w to, że kable maja wpływ na system lub teź, że nie mają.

Mocne słowa jak na lamera, który jeszcze cztery lata temu nie odróżniał B&W od BMW, a dzisiaj proszę jak się wyrobił...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Na przykład...

 

Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak żałosne jest mieć na forum w podpisie cytat innego użytkownika.

 

To tak jakbyś chodził po biurze w pracy i rozpowiadał wszystkim co kolega obok ciebie powiedział.

A kable słychać. Proste.

Jak nie słyszysz to albo masz słabo transparenty sprzęt, albo mało testowałeś, albo mało osłuchany jesteś, albo trochę przygłuchy (co się zdarza, to nie jest złośliwość, ja mam na przykład wadę wzroku, a właściwie miałem). Innej opcji nie ma. Wiara nie ma tu nic do rzeczy, jak chcesz wiarę to wybierz sobie jedną z religii.

Sprzęt jako tako przejrzysty mam. Przygłuchy też nie jestem są gdzieś w tym wątku wyniki testu, których Ty i Sly30 nie chcieliście robić ;)

Dowodów na słyszenie kabli nikt jeszcze nie opublikował. Mi też wydaje się że słyszę zmiany interkonektów ale nigdy bym nie śmiał napisać że jest to pewne z prostej przyczyny nie udowodniłem tego wiec jest to dla mnie kwestia wiary lub jak kto woli "wydaje mi się".

Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak żałosne jest mieć na forum w podpisie cytat innego użytkownika.

Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak żałosne jest przypierdalanie się do forumowego nicka, avatara lub podpisu pod nim,

kiedy nie ma żadnych innych argumentów, a trzeba się jakoś podlizać innemu użytkownikowi.

Bywaj.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dzisiaj rozmawiałem z basistą niszowego zespołu rockowego. Mają na koncie jedną płytę. Zresztą nieważne.

Zagadałem go kable. Powiedział, że gra na Monster Cable. Dają fajne, mięsiste, pełne brzmienie. W sam raz pasują do ich muzy.

 

Przyjrzałem się dokładniej temu mikrofonowemu do którego wkleiłem linka. Tak po krótce:

1. OFC 6N

2. 65 przewodów na żyłę. Układ przeciwsobny (czyżby kierunkowość?)

3. Każda z żył pokryta sprasowanym węglem

4. HD-PP użyte do izolacji

To tylko część, nie mówiąc o tym, że Sommer Cable ma opatentowaną technologię.

Sporo zabiegów jak na kabel mikrofonowy w działanie którego w studio nikt nie wierzy. Moim zdaniem można spróbować zrobić na nim jakiś interkonekt. 41zł/m to w zasadzie bez ryzyka utraty sporych pieniędzy.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Nigdy na lewo, tylko na wprost. Co do wiary w kable, to sprawa jest banalnie prosta. Kto bawi się w to hobby od lat, miał u siebie dużo sprzetów, to ma wyrobione zdanie na podstawie tego co u siebie słyszał. Wie też które kable mu odpowiadsją, a które nie i wcale nie jest tak, że musi mieć te najdroższe bo nie zawsze są najlepsze. Nie kieruje się wiarą bo i po co? A gdy tematem zaczyna się interesować ktoś, kto tej drogi nie przeszedł, słucha na amplitunerze domowego pseudokina, porządne kable widział co najwyżej na zdjęciu, to nie pozostaje mu nic innego jak wiara w to, że kable maja wpływ na system lub teź, że nie mają.

I na cóż mu ta droga jak dalej tkwi jak dziecko w świecie bajek i fantazji praktycznie się zatrzymał w miejscu i nigdy nie wyrośnie:) A kabelki cóż ludzie deklarują słyszenie na amplitunerach kina za 1500zł kabli 20zł/m, ale zapewne mają omamy, bo dopiero od 1000zł kable grają, jak powiedział kiedyś pewien guru.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak żałosne jest przypierdalanie się do forumowego avatara albo podpisu pod nim,

kiedy nie ma żadnych innych argumentów, a trzeba się jakoś podlizać innemu użytkownikowi.

Bywaj.

 

Jakiego avatara? Pomyliłeś mnie z kimś. Nigdy bym się nie przyczepił ,bo lubię tego kolesia w sumie. Chciał i znalazł sposób jak sobie poużywać w życiu, za co z jego wyglądem szacunek się należy.

 

Ale rozumiem ,ze musiałeś odpowiedzieć atakiem i obelgą, bo innej opcji nie widziałeś na moja trafna uwagę.

A jak nie ma czym, to zwija się manele i przychodzi się tutaj, gdzie nikt nic nie musi, ani wiedzieć, ani udowadniać, ani nic.

 

Wierzę tobie. Nigdy nie byłem zarejestrowany na żadnym forum foto ale jak widzę ty wiesz jak to jest. Smutne że i tam musiałeś zwijać manele. Pewnie myślałeś, że tu znajdziesz klientów na swoje używki ale kiepsko z tym.

 

Mocne słowa jak na lamera, który jeszcze cztery lata temu nie odróżniał B&W od BMW, a dzisiaj proszę jak się wyrobił...

 

To chyba mnie z kimś mylisz. B&W znam od lat, nawet miałem kiedyś swoje CDM7SE.

 

Ale rozumiem ,ze musiałeś odpowiedzieć atakiem i obelgą, bo innej opcji nie widziałeś na moja trafna uwagę.

 

On tak zawsze reaguje. Taką ma "klasę". I innego języka nie rozumie, więc trzeba się z nim komunikować w tym samym stylu.

Edytowane przez sly30

Nigdy nie byłem zarejestrowany na żadnym forum foto

Z tak rozległą wiedzą w dziedzinach wszelakich nie odczuwałeś wewnętrznej potrzeby, żeby się nią podzielić?

Nie wierzę, coś chyba kręcisz. Może byłeś, tylko pod innym nickiem albo wyleciało ci z głowy na przykład?

 

Pewnie myślałeś, że tu znajdziesz klientów na swoje używki ale kiepsko z tym.

Ty swoje używki za darmo rozdajesz jak mniemam, skoro tak cię uwiera fakt, że inni swoje sprzedają?

Chyba nawet w tym wątku sam pisałeś, że posiadałeś setki urządzeń i nie żeby mnie to interesowało przesadnie,

ale gdybyś był łaskaw opowiedzieć w dwóch zdania co się z nimi wszystkimi później stało,

to myślę że byłoby znacznie ciekawsze od klepania w kółko o niczym. To jak będzie, zdradzisz tajemnicę?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Większość miałem wypożyczone. Zadowolony?

Czyli nie posiadałeś, tylko wypożyczałeś? Taki milioner, którego stać na wszystko co inni widzieli tylko na obrazkach?

To nie twoje własne słowa przypadkiem? No dobrze, a ta większość, to ile gdzieś tak mniej więcej i co zrobiłeś z całą resztą?

Do domu dziecka zawiozłeś czy bezdomnym oddałeś?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Z tragarzami, z tragarzami... :-) A co do innych to nigdy nie pisałem, że inni widzieli tylko na zdjęciach. Natomiast ty na pewno i jeszcze jakieś 10 osób z grupy krytykującej wszystko w audio.

Ha ha, przedni dowcip, naprawdę się uśmiałem.

A odpowiesz na moje pytanie?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Nigdy nie kupuję sprzętów po to by je sprzedać z zyskiem jak robisz ty, o czym na forum wie wiele osób. Czasem sprzedaję coś swojego i niestety zawsze ze stratą. Trudno więc nazwać mnie handlarzem audio, ale ciebie tak trzeba nazwać.

Edytowane przez sly30

Niemal w każdym poście kierowanym do mnie sugerujesz bądź wprost piszesz o jakichś moich handlach tonami używanego sprzętu,

a tymczasem za chwilę się okaże, że sam opchnąłeś tego znacznie więcej ode mnie i jeszcze rżniesz tutaj orleańską dziewicę.

Czynisz jakieś idiotyczne zarzuty pod moim adresem, jakby sprzedaż używanego sprzętu w naszym kraju była czymś dziwnym,

niespotykanym oraz godnym potępienia co najmniej i nagle zamilkłeś zapytany o to ile sam przechodzonych runchli do ludzi pogoniłeś.

NA OBRAZKU to ty widziałeś jakieś dwie moje aukcje sprzed pięciu lat i ciągle do tego pijesz usiłując sprawiać jakieś wrażenie

w czym jesteś prawdziwym miszczem akurat. Szkoda że tylko w tym niestety.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Zgrywaniem głupiego nie zamydlisz nikomu oczu, choćbyś nie wiem jak się teraz starał, to wyszło szydło z worka.

Nie pierwszy raz zresztą i nie ostatni zapewne.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Do domu dziecka zawiozłeś czy bezdomnym oddałeś?

Przypadkiem ma do sprzedania... Tyle lat na forum i nie wie gdzie jest dział ogłoszeń:)

 

Mirek, mam do sprzedania dystrybutor benzyny ze stacji paliw w USA z lat 50-tych. Super retro. Elvis i te klimaty, czerwony. I mam przedwojenną kasę sklepową. Nie chcesz?

Edytowane przez malikali

No i co wyszło? Nie ośmieszaj się. Nie ukryjesz, że jesteś handlarzem runchlami audio.

 

Żenua.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Dzisiaj rozmawiałem z basistą niszowego zespołu rockowego. Mają na koncie jedną płytę. Zresztą nieważne.

Zagadałem go kable. Powiedział, że gra na Monster Cable. Dają fajne, mięsiste, pełne brzmienie. W sam raz pasują do ich muzy.

 

Przyjrzałem się dokładniej temu mikrofonowemu do którego wkleiłem linka. Tak po krótce:

1. OFC 6N

2. 65 przewodów na żyłę. Układ przeciwsobny (czyżby kierunkowość?)

3. Każda z żył pokryta sprasowanym węglem

4. HD-PP użyte do izolacji

To tylko część, nie mówiąc o tym, że Sommer Cable ma opatentowaną technologię.

Sporo zabiegów jak na kabel mikrofonowy w działanie którego w studio nikt nie wierzy. Moim zdaniem można spróbować zrobić na nim jakiś interkonekt. 41zł/m to w zasadzie bez ryzyka utraty sporych pieniędzy.

To żadna tajemnica że w studio czy na scenie używa się dobrych kabli. Tyko ich użytkownicy są bardziej świadomi ich zastosowania oraz gdzie i jaki mogą mieć wpływ na przesył sygnału. Trochę inaczej niż wśród przeciętnych auduifilow zmanipulowanych markeringowym belkotem.

To żadna tajemnica że w studio czy na scenie używa się dobrych kabli. Tyko ich użytkownicy są bardziej świadomi ich zastosowania oraz gdzie i jaki mogą mieć wpływ na przesył sygnału. Trochę inaczej niż wśród przeciętnych auduifilow zmanipulowanych markeringowym belkotem.

Nie wiem czy tajemnica czy nie. Jako dowód na brak działania kabli przytaczano właśnie rynek PRO, który ponoć używa zwykłych tanich kabli. Po wywiadzie w Trójce (link wkleiłem) trochę zainteresowałem się tematem. No i chyba mamy do czynienia z mitem.

Jedna rzecz jest bardzo w tym zachęcająca - cena. Jeżeli kabel, który wymieniłem jest faktycznie tak zbudowany to jest to taniocha. Przypuszczam, że taki dedykowany na rynek audiofilski kosztowałby sporo, sporo więcej.

Jeden pożytek z tej dyskusji:-). Trzeba się bliżej temu rynkowi przyjrzeć.

Lumin T3, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

 

Nie wiem czy tajemnica czy nie. Jako dowód na brak działania kabli przytaczano właśnie rynek PRO, który ponoć używa zwykłych tanich kabli. Po wywiadzie w Trójce (link wkleiłem) trochę zainteresowałem się tematem. No i chyba mamy do czynienia z mitem.

Jedna rzecz jest bardzo w tym zachęcająca - cena. Jeżeli kabel, który wymieniłem jest faktycznie tak zbudowany to jest to taniocha. Przypuszczam, że taki dedykowany na rynek audiofilski kosztowałby sporo, sporo więcej.

Jeden pożytek z tej dyskusji:-). Trzeba się bliżej temu rynkowi przyjrzeć.

Zwykłe to znaczy bez mitologii z d..py wziętej. Tanie bo technika produkcji kabla jest tania (tego audiofilskiego Też). Jak w studio czy na scenie masz setki metrów kabli to marny kabel słychać.

Ps. Myślisz że kable to kosmiczna technologia znana nielicznym firmom o audiofilskim rodowodzie?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.