Audio mity

[bum1234]

Są jedynie metody ograniczające ten wpływ, lepiej lub gorzej. Nie ma mowy o eliminacji bo nie da się okroić rzeczywistości do marzeń. Każdy praktykujący inżynier zdaje sobie z tego sprawę.

 

Oczywiście. W pomiarach można zauważyć wiele rzeczy, które na sluch są nie do zauważenia. Nie ma ideałów. Ale to nie zmienia faktu, że opracowań, traktujących nawet o tym mierzalnym wpływie np. sieciówki brak. Są tylko marketingowe gryzmoły i poezja audiofilska, a tych przecież poważnie traktować nie można.

 

Nie słuchaj go. Wymyślił sobie bzdurę i sądzi że robi mi tym na złość, a mnie to lata co on wypisuje.U mnie nic nie buczy.

 

Sprawdzałeś? Komóreczką?

[Gość BOBSAPP]

Pytałeś mnie o rodowane wtyki. Skoro twierdzisz, że wplywają na brzmienie, to napisz dlaczego. Ale konkretnie. Podaj jakiś przyklad analizy ilościowej, która Twoje stanowisko uzasadnia.

 

Ja nigdzie nie mogłem pisać że wpływają na brzmienie bo ich nie posiadałem / nigdy.

[bum1234]

Przeciez napisałem, że na razie dowodu nie ma. Ale z tego bynajmniej nie wynika teza przeciwna. Chyba, że ktoś nie potrafi logicznie myśleć, to może mu się tak wydawać.

 

Powtórzę Twoje zdanie:

 

Chyba, że ktoś nie potrafi logicznie myśleć, to może mu się tak wydawać

 

To o czym piszesz to tylko Twoje przypuszczenia. Nadal nie pokazałeś, w którym miejscu w moim wpisie tkwi błąd. Skoro jakąś wielkość można zaniedbać to jej wpływ jest pomijalny. To chyba jasne. Chyba nie muszę Ci tłumaczyć co to jest impedancja?

[Gość BOBSAPP]

Twoje przypuszczenia.

 

Według wielu obiegowych opinii kable do zastosowań profesjonalnych, poza bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości, oferują zazwyczaj brzmienie dość neutralne z zachowaniem prawidłowych proporcji pasma. Jednocześnie według specyficznych kryteriów audiofilskich brzmienie takie określane jest jako zdystansowane, mało „wyrafinowane”, czasem beznamiętne, czy „bezduszne”. Muzyka odtwarzana za pomocą takich kabli może brzmieć dla niektórych matowo, szaro i mniej wciągająco – choć w zasadzie nie można tym kablom niczego zarzucić. Niektórzy twierdzą też, że te studyjne druty brzmią podobnie i nie wnoszą wiele. Doświadczenie uczy jednak, że różnice są i to czasem niebagatelne, a słuchaliśmy w naszych systemach między innymi studyjnych Beldenów czy Vovoxów oraz testowanych Mogami. Jakie wnioski? Czy druty z rynku pro nadają się do korygowania brzmienia domowych systemów audio, czy mogą stanowić konkurencję dla kabli audiofilskich kosztujących często grube tysiące?

 

http://wstereo.pl/test-kabli-mogami-studyjna-jakosc-w-sluzbie-hi-fi/

 

Może cosik zrozumiesz...ewentualnie spróbujesz...bez wykresów..

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez BOBSAPP

[Axolotl]

Czekamy w takim razie na linki do stosownych prac.

 

Kilka stron wcześniej kol. Jarek wkleił takie opracowanie.

Ja również kiedyś wklejałem podobne ale oczywiście zostało pominięte milczeniem ;)

 

 

P.S.

 

O ile mnie pamięć nie myli to jeszcze nie tak dawno któryś z Twoich "wielbicieli" twierdził ,że jeszcze kilka lat temu nikt sobie głowy kablami nie zawracał.

To spójrz może na datę poniższego opracowania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Ja nigdzie nie mogłem pisać że wpływają na brzmienie bo ich nie posiadałem / nigdy.

 

To po co te zdjęcia?

 

Piszesz:

 

Próbowałeś tych złącz ?

 

Potem wklejasz zdjęcie i piszesz?

 

No właśnie ....przeczący twoim " teoriom "....

 

Jakim teoriom?

 

 

Przecież określasz brzmienie za pomocą wykresów to znaczy z obrazków.

Coś tu kręcisz...

 

Gdzie tak napisałem? Z reguły nie wypowiadam się na temat brzmienia, bo to odczucia subiektywne. Piszę tylko o tym, co moim zdaniem ma/lub nie ma wpływu na brzmienia. Kable, wtyki, podstawki pod kable itd. takowego wpływu nie mają. A jeśli tak to muszą w jakiś sposób modyfikować sygnał. Skoro tak, to można ten wpływ zmierzyć i określić jak duży jest ten wpływ. Czy widziałeś gdzieś taką analizę?

[Axolotl]

Może cosik zrozumiesz...

 

Ale z Ciebie optymista :)

[Gość BOBSAPP]

To po co te zdjęcia?

 

To mój Bals i mój dyt 2,5mm2 oraz moja listwa Becker . Wszystko gra.

 

Potem wklejasz zdjęcie i piszesz?

[bum1234]

Kilka stron wcześniej kol. Jarek wkleił takie opracowanie.

Ja również kiedyś wklejałem podobne ale oczywiście zostało pominięte milczeniem ;)

 

 

P.S.

 

O ile mnie pamięć nie myli to jeszcze nie tak dawno któryś z Twoich "wielbicieli" twierdził ,że jeszcze kilka lat temu nikt sobie głowy kablami nie zawracał.

To spójrz może na datę poniższego opracowania.

 

Ale nikt nie neguje wpływu kabla głośnikowego na brzmienie. Ale muszą być spełnione pewne warunki, by taki wpływ zaobserwować i w większości przypadków nie są one spelnione, chociażby z powodu dużej rezystancji (w stosunku do rezystancji kabla) szeregowej z głośnikiem cewki w zwrotnicy kolumny. Znam tę publikację od dawna.

 

Poczytaj sobie wobec tego to:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość BOBSAPP]

Jakim teoriom?

 

Nic nie gra ...bo trzeba wyrównać poziomy....

[bum1234]

Według wielu obiegowych opinii kable do zastosowań profesjonalnych, poza bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości, oferują zazwyczaj brzmienie dość neutralne z zachowaniem prawidłowych proporcji pasma. Jednocześnie według specyficznych kryteriów audiofilskich brzmienie takie określane jest jako zdystansowane, mało „wyrafinowane”, czasem beznamiętne, czy „bezduszne”. Muzyka odtwarzana za pomocą takich kabli może brzmieć dla niektórych matowo, szaro i mniej wciągająco – choć w zasadzie nie można tym kablom niczego zarzucić. Niektórzy twierdzą też, że te studyjne druty brzmią podobnie i nie wnoszą wiele. Doświadczenie uczy jednak, że różnice są i to czasem niebagatelne, a słuchaliśmy w naszych systemach między innymi studyjnych Beldenów czy Vovoxów oraz testowanych Mogami. Jakie wnioski? Czy druty z rynku pro nadają się do korygowania brzmienia domowych systemów audio, czy mogą stanowić konkurencję dla kabli audiofilskich kosztujących często grube tysiące?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może cosik zrozumiesz...ewentualnie spróbujesz...bez wykresów..

 

Nie prosiłem Cię o cytowanie audiofilskiej poezji, tylko o konkrety.

 

Nic nie gra ...bo trzeba wyrównać poziomy....

 

Jeśli masz dalej zamiar pisać w ten sposób, to lepiej nic nie pisz, bo tylko się kompromitujesz ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość BOBSAPP]

Kable, wtyki, podstawki pod kable itd. takowego wpływu nie mają. A jeśli tak to muszą w jakiś sposób modyfikować sygnał. Skoro tak, to można ten wpływ zmierzyć i określić jak duży jest ten wpływ. Czy widziałeś gdzieś taką analizę?

 

A próbowałeś lamp wersja Gold vs Silver ? ....podstawki pod lampy też są różne...i mają różny wpływ...

Oczywiście na brzmienie....a nie na satysfakcję mierzącego...

 

Zobacz lampę JJ ECC803 gold a następnie JJ ECC803 silver - a to wszystko na UWIELBIANYCH wykresach...

 

PDF...poniżej :

 

...

 

Jeśli masz dalej zamiar pisać w ten sposób, to lepiej nic nie pisz, bo tylko się kompromitujesz ;)

 

Widzę że nie lubisz oponentów ale uwielbiasz " zauszniki "..

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez BOBSAPP

[audiograde]

przecież bum nie uznaje lamp - wszystkie były zepsute jeszcze przed mierzeniem :)

[Gość BOBSAPP]

przecież bum nie uznaje lamp - wszystkie były zepsute jeszcze przed mierzeniem :)

 

A to przepraszam...cofam pytanie....lampa na wykresie to LIPA...

[miś1185]

Czekamy w takim razie na linki do stosownych prac.

Zwykła rozmowa, a Ty wymagasz prac naukowych? Pokrótce: medycyna zaburzenia w rozróżnianiu wysokości dźwięku określa dopiero gdy człowiek twierdzi, iż częstotliwości różne o 400 centów brzmią tak samo. Słyszałem o przypadku, gdy dziecko w wieku szkolnym nie było w stanie rozróżnić 700 centów. Natomiast przeciętnie dobrzy muzycy są w stanie rozróżnić ok 2 centy. To pokazuje, iż wszelkie hasła w stylu "ja nie słyszę różnicy więc jej nie ma" są nie na miejscu, bowiem wśród ludzi ze zdrowym słuchem bywa przepaść pod względem jakości tego słuchu. I widać dokładnie na forum, jak ludzie traktują kogoś, kto słyszy trochę więcej od nich - nazywając go szamanem, audiofilem w pogardliwym tonie. Ale osoby, z którymi nawiązałem wtedy rozmowę na ten temat, nadal w ten sam sposób odnoszą się do kogokolwiek, kto napisze, że usłyszał coś, co uważają za niemożliwe do usłyszenia. Nie są w stanie zaakceptować, iż rodzimy się z innymi predyspozycjami. Ja potrafię zaakceptować, że - choć nie noszę jeszcze okularów, to jednak jest dużo ludzi w moim wieku widzących lepiej ode mnie. Zdolności plastycznych nie mam żadnych. Ale zaakceptujcie, iż predyspozycje słuchowe u ludzi różnią się naprawdę okrutnie, zamiast wyszydzać każdego, kto śmie słyszeć choć odrobinę lepiej.

[audiograde]

BOBSAPP

 

i jak ją słyszysz - to masz coś zepsute :)

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez audiograde

[bum1234]

A próbowałeś lamp wersja Gold vs Silver ? ....podstawki pod lampy też są różne...i mają różny wpływ...

Oczywiście na brzmienie....a nie na satysfakcję mierzącego...

 

Zobacz lampę JJ ECC803 gold a następnie JJ ECC803 silver - a to wszystko na UWIELBIANYCH wykresach...

 

PDF...poniżej :

 

...

 

 

 

Widzę że nie lubisz oponentów ale uwielbiasz " zauszniki "..

 

Znów nie na temat. Lampy to przeżytek między innymi właśnie dlatego, że bardzo trudno utrzymać w produkcji powtarzalne parametry tych przyrządów. Jest to rzecz powszechnie znana od baardzo dawna. Każda wymiana lampy wymaga korekcji ustawienia punktu pracy tego elementu aktywnego.

 

Nadal czekamy na jakieś analizy na temat np. wtyków.

 

A to przepraszam...cofam pytanie....lampa na wykresie to LIPA...

 

już pisałem, jesłi chcesz dyskutować w ten sposób to lepiej tego nie rób bo coraz bardziej się kompromitujesz.

[Gość BOBSAPP]

BOBSAPP

 

i jak ją słyszysz - to masz coś zepsute :)

 

Albo żem głuchy......to też argument..

[jar1]

Poczytaj sobie wobec tego to:

Tu nie ma żadnych pomiarów - jedynie poglądy autora.

[Gość BOBSAPP]

Znów nie na temat. Lampy to przeżytek między innymi właśnie dlatego, że bardzo trudno utrzymać w produkcji powtarzalne parametry tych przyrządów. Jest to rzecz powszechnie znana od baardzo dawna. Każda wymiana lampy wymaga korekcji ustawienia punktu pracy tego elementu aktywnego.

 

Kolega Jaskiniowiec z DIY ......z 1000 (jedna partia produkcyjna / ten sam rocznik / to samo żródło ) tranzystorów do swoich klonów - dobiera idealnie około 10 %....więc znowu pudło.

 

już pisałem, jesłi chcesz dyskutować w ten sposób to lepiej tego nie rób bo coraz bardziej się kompromitujesz.

 

Powtarzasz się...

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez BOBSAPP

[Axolotl]

Ale nikt nie neguje wpływu kabla głośnikowego na brzmienie. Ale muszą być spełnione pewne warunki, by taki wpływ zaobserwować i w większości przypadków nie są one spelnione, chociażby z powodu dużej rezystancji (w stosunku do rezystancji kabla) szeregowej z głośnikiem cewki w zwrotnicy kolumny. Znam tę publikację od dawna.

 

Poczytaj sobie wobec tego to:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znam to jak i wiele innych o testach ABX itp.

 

Nie chce mi się szukać wśród ponad 300 stron tego wątku i innych wątków ( osławiony wątek Audiovoodoo na bocznicy ) gdzie wielokrotnie kilku ludzi ( w tym Ty ) twierdziło ,że wszystkie kable to voodoo , sprzęt audio gra tak samo wystarczy wyrównać poziomy głośności ...

 

Masz przedstawione konkretne opracowanie osoby uważanej przeze mnie jak i wielu innych ludzi za niekwestionowany autorytet w branży audio ( zwróć uwagę na fakt ,że Nelson Pass nie sprzedaje i nie sprzedawał kabli ) więc skoro twierdzisz ,że pisze on bzdury to może odnieś się do tego osobiście bez wklejania kontrargumentów z netu bo to jest po prostu dziecinada.

Skoro twierdzisz ,że kable to voodoo a Twój kolega niejaki BeatX twierdzi ,że "urządzenia grają dźwiękiem tak zbliżonym do siebie ,że w gruncie rzeczy różnice są pomijalne " to rozumiem ,że masz na to SWOJE dowody w postaci pomiarów , testów konkretnych urządzeń .

W takim razie proszę abyś zamieścił owe autorskie opracowania bo nie chcesz chyba mi powiedzieć ,że klepanie od rana do wieczora latami na forum o tym samym opierasz tylko i wyłącznie na tym co wyczytałeś w necie ? ;)

Ja za Twoją zgodą przekażę Twoje opracowanie osobom , które mają odmienny pogląd na Twoje teorie a one odniosą się do tego co napisałeś a następnie wkleję to na forum.

 

Czekam więc na materiały ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Zwykła rozmowa, a Ty wymagasz prac naukowych? Pokrótce: medycyna zaburzenia w rozróżnianiu wysokości dźwięku określa dopiero gdy człowiek twierdzi, iż częstotliwości różne o 400 centów brzmią tak samo. Słyszałem o przypadku, gdy dziecko w wieku szkolnym nie było w stanie rozróżnić 700 centów. Natomiast przeciętnie dobrzy muzycy są w stanie rozróżnić ok 2 centy. To pokazuje, iż wszelkie hasła w stylu "ja nie słyszę różnicy więc jej nie ma" są nie na miejscu, bowiem wśród ludzi ze zdrowym słuchem bywa przepaść pod względem jakości tego słuchu. I widać dokładnie na forum, jak ludzie traktują kogoś, kto słyszy trochę więcej od nich - nazywając go szamanem, audiofilem w pogardliwym tonie. Ale osoby, z którymi nawiązałem wtedy rozmowę na ten temat, nadal w ten sam sposób odnoszą się do kogokolwiek, kto napisze, że usłyszał coś, co uważają za niemożliwe do usłyszenia. Nie są w stanie zaakceptować, iż rodzimy się z innymi predyspozycjami. Ja potrafię zaakceptować, że - choć nie noszę jeszcze okularów, to jednak jest dużo ludzi w moim wieku widzących lepiej ode mnie. Zdolności plastycznych nie mam żadnych. Ale zaakceptujcie, iż predyspozycje słuchowe u ludzi różnią się naprawdę okrutnie, zamiast wyszydzać każdego, kto śmie słyszeć choć odrobinę lepiej.

 

to może teraz kolega napisze co rozumie pisząc: "częstotliwości różne o 400 centów"

 

a propos mojego sluchu - zerknij sobie tu :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audiograde]

wszelkie hasła w stylu "ja nie słyszę różnicy więc jej nie ma" są nie na miejscu, bowiem wśród ludzi ze zdrowym słuchem bywa przepaść pod względem jakości tego słuchu. I widać dokładnie na forum, jak ludzie traktują kogoś, kto słyszy trochę więcej od nich - nazywając go szamanem, audiofilem w pogardliwym tonie

 

to sobie bum, przemysław, beat i kilku innych powinni nad łóżkiem powiesić

 

naprawdę nikogo nie obchodzi, że nie słyszą - tylko dlaczego wmawiają innym - że ci inni nie mogą słyszeć, bo przekrojowe badania na populacji nie potwierdziły ich zdolności :) ....

 

bum - lampa jest najbardziej liniowym elementem - wszystkie opampy słychać i mają gówniany dźwięk - co z tego że z zerami po przecinku :)

[Lech36]

Bo chyba masz świadomość, że używając tego DSP to każdy, nawet analogowy sygnał wchodzi w procesor i jest tam przetworzony A/D, obrobiony, a następnie D/A, czyli wszelkie tematy analogowe to są tylko w świecie idei i nostalgii, gdyż analogu już wtedy nie ma

Tak mam świadomość. Tu jest test zrobiony bardzo profesjonalnie w którym określano możliwość usłyszenia konwersji 24/96.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A skąd je masz?

Niestety nie znam źródła. Nie wszystkie są dobrze grające, ale niektóre potrafią wzruszyć techniczną duszę. Generalnie raczej używam formatu 16/44,1 (własne płyty) czyli klasycznego CD i trochę SACD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Czerwca 2016 przez Lech36

[bum1234]

Albo żem głuchy......to też argument..

 

Takim argumentem posługują się najczęściej wierzący w audio-voodoo. z braku innych.

[arkadowski]

Nic nie gra ...bo trzeba wyrównać poziomy....

Wyrównałem…i jak gra!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Więc sciemniasz ;) :)..a może za bardzo ściszasz, więc nic nie gra ;)

 

p.s.

 

Skoro niektórym wszystko gra tak samo…po co ta dyskusja? Nie lepiej zmienić zainteresowania np. na hodowlę jedwabników?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 18 Czerwca 2016 przez MrArkowski

[audiograde]

Skoro niektórym wszystko gra tak samo…po co ta dyskusja? Nie lepiej zmienić zainteresowania np. na hodowlę jedwabników?

 

to jest do dziś niezbadana tajemnica tego forum - nie słyszący różnic mają się za znawców :)

[jar1]

Nie lepiej zmienić zainteresowania np. na hodowlę jedwabników?

Albo kur :)

[bum1234]

Znam to jak i wiele innych o testach ABX itp.

 

Nie chce mi się szukać wśród ponad 300 stron tego wątku i innych wątków ( osławiony wątek Audiovoodoo na bocznicy ) gdzie wielokrotnie kilku ludzi ( w tym Ty ) twierdziło ,że wszystkie kable to voodoo , sprzęt audio gra tak samo wystarczy wyrównać poziomy głośności ...

 

Masz przedstawione konkretne opracowanie osoby uważanej przeze mnie jak i wielu innych ludzi za niekwestionowany autorytet w branży audio ( zwróć uwagę na fakt ,że Nelson Pass nie sprzedaje i nie sprzedawał kabli ) więc skoro twierdzisz ,że pisze on bzdury to może odnieś się do tego osobiście bez wklejania kontrargumentów z netu bo to jest po prostu dziecinada.

Skoro twierdzisz ,że kable to voodoo a Twój kolega niejaki BeatX twierdzi ,że "urządzenia grają dźwiękiem tak zbliżonym do siebie ,że w gruncie rzeczy różnice są pomijalne " to rozumiem ,że masz na to SWOJE dowody w postaci pomiarów , testów konkretnych urządzeń .

W takim razie proszę abyś zamieścił owe autorskie opracowania bo nie chcesz chyba mi powiedzieć ,że klepanie od rana do wieczora latami na forum o tym samym opierasz tylko i wyłącznie na tym co wyczytałeś w necie ? ;)

Ja za Twoją zgodą przekażę Twoje opracowanie osobom , które mają odmienny pogląd na Twoje teorie a one odniosą się do tego co napisałeś a następnie wkleję to na forum.

 

Czekam więc na materiały ...

 

Zanim zabierzesz się do dyskutowania, racz się najpierw nauczyć czytać i rozumieć to co czytasz, bo przekręcasz fakty, tak by były wygodne dla twoich tez.

 

Przypisujesz mi słowa, których nigdy nie napisałem, jak choćby to że "wszystko gra tak samo". I tak dalej. Taka dyskusja nie ma sensu, bo przebija z niej uprzedzenie i wstręt do wszystkiego, co ma jakieś podstawy już nawet nie naukowe, ale tylko zdroworozsądkowe.

 

Pokaż mi miejsce, w którym piszę, że Nelson Pass pisze bzdury?

[Gość BOBSAPP]

wszystkie opampy słychać i mają gówniany dźwięk

 

O tym nie wspominam dla szacunku dla wniosków bum1234.....

Ale przy odsłuchu z kol. Jaskiniowcem podmienialiśmy bezpośrednio trzy różne opamy... w klonie końcówki mocy Accu ( jest na wejściu )....i podobał mi się MUSES01 - plastyczny i nasycony....nadal do lampy daleko...

Edytowane 18 Czerwca 2016 przez BOBSAPP