Audio mity

[szymon1977]

Godzinę temu, Ajothe napisał:

No mając takie cudo to można testować wiele rzeczy 😁

Ostatecznie rasowy audifil co najwyżej stwierdzi, że "cudo" jest mało przejrzyste i maskuje różnice.

[Grzegorz7]

4 godziny temu, szpakowski napisał:

Napięcie rośnie .... 🥁

Nie o to chodzi.

Po prostu stwierdziłem, że nie wyobrażam sobie porównywania jeżeli nie jesteśmy w stanie natychmiast przełączyć urządzeń. 

Moje przełączniki kiedyś pokazywałem na Forum. Nic szczególnego; osobne pudełko na lewy i prawy kanał. Sterowane jednym przyciskiem. Na pudełkach po 2x sześć gniazd. Zaciski dla głośników i również RCA. W środku złocony stycznik do zastosowań wojskowych.

Można robić różniaste przełączania. Wczoraj przełączałem np. głośniki krzyżowo aby sprawdzić wpływ fazy. Trochę się obawiałem bo przełączanie za kondensatorem a więc możliwe były trzaski. Pomógł L-pad. 

Ten którego używałem jest nieco uproszczony. Drugi pojechał kiedyś w Polskę i nie wrócił...

Co zaś do wyniku. 

Owszem coś było słychać. Różnicę oczywiście. Jednak nie wiadomo słuchowo, która pozycja jest optymalna. Zapewne swój udział mają mody pomieszczenia. Ostatecznie wydaje się, że symulacja nie kłamie. 

Sama zabawa uzmysłowiła obecnym, że wobec tak grubej sprawy jak odwracania zacisków jednego z przetworników, słyszenie kabli to czysta fantasmagoria... 

 

[Kalasanty Ciaputko]

W muzyce elektronicznej często mamy do czynienia z kręceniem fazą i jest to zamierzone.
Czasami trudno zgadnąć czy tak ma być czy to fałsz.
IMHO 😉

[Grzegorz7]

Dodam tylko, że ZG są sterowane aktywnie.

Zbudowałem zwrotnicę z pewnych względów. I stąd taka zabawa. 

Docelowo będę dociekał wpływu DF na ZG (przetworniki). 

2 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Czasami trudno zgadnąć czy tak ma być czy to fałsz.

Dlatego taka muzyka nie nadaje się do oceny... no chyba, że zejścia 😉

 

[Kalasanty Ciaputko]

3 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Dlatego taka muzyka nie nadaje się do oceny... no chyba, że zejścia 😉

Też tak myślę...

Kiedyś w rozmowie z klientem padło stwierdzenie, że słuchamy tego co nam fajnie brzmi na naszym audio. Że nie koniecznie są to nasze klimaty to zmieniamy sprzęt.

Jak już zostałem przywołany do tablicy to tylko powiem, że obecne kolumny to nie moje granie i niebawem zagoszczą inne 😉 .
 

[marcinmarcin]

35 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Kiedyś w rozmowie z klientem padło stwierdzenie, że słuchamy tego co nam fajnie brzmi na naszym audio.

Słucham metalu, rocka, bluesa, jazzu, klasyki, sporo elektroniki. Po wprowadzeniu korekty modów (głównie około 10dB na 52Hz) praktycznie wszystko dobrze brzmi...

[Kalasanty Ciaputko]

20 minut temu, marcinmarcin napisał:

Słucham metalu, rocka, bluesa, jazzu, klasyki, sporo elektroniki. Po wprowadzeniu korekty modów (głównie około 10dB na 52Hz) praktycznie wszystko dobrze brzmi...

Nie przeczę.
Kumpel słuchając u mnie jest zdziwiony jak głośniki wielkości "pokrywki od słoika" ( gdzieś tu przeczytałem takie określenie 🙂 ) potrafią wyemitować taki bass. Mnie go brakuje.
Poprzednie kolumny nie schodziły tak nisko, był zdecydowanie mniej dokładny, sztywny, punktowy... Ale było go więcej i kiedy trzeba było ruszyć kamienie w nerkach nie miały z tym problemu... Żadne mody tego nie zmienią.

[marcinmarcin]

9 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Mnie go brakuje

Ja mam nadmiar bez korekty 😉

[Gość Kw202]

19 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Dzisiaj tą metodą (czas przełączania poniżej 3ms) testowałem na gościach zmianę fazy głośnika szerokopasmowego. Pomiar niewiele wskazuje ale symulacje (VituixCAD) wyraźnie pokazują aby odwrócić fazę. 

No to zrobiłem test. 

 

Kiedyś trafiłem na taki film 

 

[Kalasanty Ciaputko]

35 minut temu, marcinmarcin napisał:

Ja mam nadmiar bez korekty 😉

Chętnie przyjmę 😉

[Kalasanty Ciaputko]

57 minut temu, Kw202 napisał:

Kiedyś trafiłem na taki film 

 

Kiedyś zrobiłem doświadczenie i regulator niskich celowo skręciłem na minimum.
Muza sobie grał ja zajęty zupełnie czym innym...

Zapomniałem, wyłączyłem sprzęt.
Na drugi dzień włączyłem i słyszę, że coś nie tak... ale z powodu innych zajęć nic nie robiłem.
Gdy sobie przypomniałem, że przecież basy skręciłem na minimum i ustawiłem na zero to byłem zdziwiony. Wydawało mi się, że jest go wręcz nienaturalnie dużo. Po chwili już nie miałem takiego odczucia.
Obecne kolumny na początku aż kłuły mnie w uszy, solówki gitar wierciły. Teraz tego odczucia nie mam a przecież ich charakter grania się nie zmienił.

[marcinmarcin]

40 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Chętnie przyjmę 😉

U mnie wszystko łącznie z niewielkimi monitorami dudniło 🙄. 52Hz na podbiciu 15dB dudni koszmarnie. Poza DSP temat praktycznie nie do ogarnięcia. Mam teraz ten komfort że mogę sobie w 17m pozwolić na niewielkie podłogówki i gra to bardzo przyzwoicie (mniej dudni niż najmniejsze monitorki jakie miałem). Z 2 strony miałem kiedyś też duże podłogowe Ascent 90 le i mimo DSP czuć było że grają dużo gorzej w 17 niż w 30m. 

[Kalasanty Ciaputko]

6 minut temu, marcinmarcin napisał:

U mnie wszystko łącznie z niewielkimi monitorami dudniło 🙄. 52Hz na podbiciu 15dB dudni koszmarnie. Poza DSP temat praktycznie nie do ogarnięcia. Mam teraz ten komfort że mogę sobie w 17m pozwolić na niewielkie podłogówki i gra to bardzo przyzwoicie (mniej dudni niż najmniejsze monitorki jakie miałem). Z 2 strony miałem kiedyś też duże podłogowe Ascent 90 le i mimo DSP czuć było że grają dużo gorzej w 17 niż w 30m. 

Właśnie... Moje kolumny w nieco mniejszych pomieszczeniach pewnie miały więcej do powiedzenia. A tak to się chyba w nim nieco gubią 😕 .
Dlatego kolejne co najmniej z 20cmm basami...

[przemak]

2 godziny temu, Kw202 napisał:

Kiedyś trafiłem na taki film 

 

Ten film pokazuje zjawisko, ale nie ma związku ze słyszeniem lub nie różnic, bo przecież na nim różnice ewidentnie słychać. 

[J.Jerry]

Na ASR można znaleźć ciekawe tematy poruszane przez fachowców. Ostatnio czytałem o zniekształceniach, jak wpływają na brzmienie, jak zależy wpływ od struktury zniekształceń. Znalazłem nawet próbę znalezienia lepszego sposobu określania poziomu zniekształceń, bo najpierw rejestruje się sygnał,  a potem odpowiednie wzory i co oznaczają wyniki.

Teraz poczytam sobie o scenie dźwiękowej...ciekawe, czy mam podobne przemyślenia.

[J.Jerry]

To jest dobry przykład

Słuch działa na dwa sposoby - interpretacja częstotliwości dźwięku do 20 paru kHz oraz czasu do kilkunastu mikroS, co daje ok 100k. W ten sposób mamy już inne spojrzenie niż biorąc pod uwagę tylko pasmo przenoszenia.

Słuch jednocześnie bierze obie rzeczy pod uwagę, dlatego to jest takie mało przewidywalne, że ktoś słabo słyszy pasmo, a jednak dobrze słyszy w ogóle.

[J.Jerry]

Następna ciekawostka - jak należy przygotować się do odsłuchu.

Zrobili jakieś badania i okazało się, że osłabienie słuchu wpływa na sposób słyszenia i że zawodowcy tak jak zwykli audiofile mają podobnie.

Pomieszczenia należy więc dopasować do preferencji słuchacza, a te zależą od repertuaru i jego słuchu, a repertuar zależy od preferencji zawodowców, ich słuchu i sprzętu i pomieszczenia. Robili co mogli, żeby było super na tym co mieli, a potem słuchacze mieli wszystko inne i dlatego trzeba się dopasować.

Wczesne odbicia - czasem mogą być, czasem nie, zależy od wielu czynników.

Wskazówka jest taka, że potrzeba narzędzi do dopasowania brzmienia systemu do konkretnego człowieka, czyli trzeba zmieniać aż mu zagra.

[Lech36]

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

interpretacja częstotliwości dźwięku do 20 paru kHz oraz czasu do kilkunastu mikroS, co daje ok 100k.

Chciałbym zobaczyć jak odbierasz i interpretujesz Ty lub ktokolwiek inny częstotliwość np. 20kHz 😉.

[Ajothe]

Jak nietoperz 🤣

[J.Jerry]

Nie zgadzacie się, czy co?

[szymon1977]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Chciałbym zobaczyć jak odbierasz i interpretujesz Ty lub ktokolwiek inny częstotliwość np. 20kHz 😉.

Ja wszystko od 18kHz w górę odbieram jako ciszę absolutną.

[danadam]

37 minutes ago, J.Jerry said:

Nie zgadzacie się, czy co?

Te mikrosekundy dotyczą tylko opóźnienia/różnicy międzyusznej (interaural time difference, ITD). Co ma na celu konwersja tego Herzów?

[szymon1977]

Godzinę temu, Lech36 napisał:

Chciałbym zobaczyć jak odbierasz i interpretujesz Ty lub ktokolwiek inny częstotliwość np. 20kHz 😉.

Ja wszystko od 18kHz w górę odbieram jako ciszę absolutną.

[Grzegorz7]

Toś mocarz albo gówniarz...

[Lech36]

1 godzinę temu, Ajothe napisał:

Jak nietoperz

Nietoperz to zdaje się dużo więcej potrafi 😉. Nawet pies i inne zwierzęta potrafią więcej.

[jurek1]

Następne pytanie do mierniczych, i prośba o interpretacje.

Na załączonej grafice widać kalibrację interfejsu, jak widać sweep jest idealny.

Kolor zielony, to pomiar w oknie RTA bez sygnału, i bez podłączonego kabla.

Kolor niebieski, to również pomiar bez sygnału, ale z wpiętym kablem.

Kolor żółty, to pomiar z podłączonym do wejścia źrodłem, ale rownież bez żadnego sygnału.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać harmoniczne uwidaczniają się po wpięciu samego kabla, a po podłączeniu sygnału rosna wielokrotnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

50Hz i wielokrotność

[jurek1]

2 minuty temu, J.Jerry napisał:

50Hz i wielokrotność

Ale skąd, z powietrza?

[J.Jerry]

Prąd jak płynie, to powstają takie zakłócenia...50Hz jest charakterystyczne dla sieci.

[jurek1]

10 minut temu, J.Jerry napisał:

Prąd jak płynie, to powstają takie zakłócenia...50Hz jest charakterystyczne dla sieci.

Ale jak widać na kalibracji, też płynie, a linia prosta jak stół. bez wpiętego przewodu już coś się dzieje z 50Hz, a następne jeszcze gorsze. Dlatego zrobiłem taki pomiar, bo podczas próby zmierzenia czegokolwiek te częstotliwości dominowały.

Wszystko mierzone na laptopie nie podłączonym do sieci.