Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

No ale taki realizator dźwięku, który ma przed sobą miksery, korektory, wsłuchuje się w materiał muzyczny i nadaje mu brzmienie, które jego zdaniem jest najlepsze. Chyba nie samym patrzeniem na wskaźniki i kręceniem gałkami do pozycji, która powinna dać zadowalający efekt ów realizator osiąga zamierzony cel.Innymi słowy, bez ucha się nie da ;)

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Gość LTD12

(Konto usunięte)

> Lech

 

Przez 1000 stron, 1000 razy.(??) ;)

 

Pewno jest to dla nich ( i dla tych kupujących ) zupełnie obojętne.

M. in. chyba również dlatego, że tego nie czytają. ;)

Edytowane przez LTD12

Jeżeli wspominasz o ostatnich wybrykach jakiegoś "wariata" w zakładce muzyka to nic nie usprawiedliwia Ciebie dla przypisywania tych działań jakiemuś użytkownikowi z zakładki hi-end lub salonik. Jest to po prostu krzywdzące.

Dakar, proszę Cię...nie udawaj "wariata", dobrze Wies o kim Leszek mówi...

Mało przez ostatnie lata wojen branżowych było?

Edytowane przez Gość
Gość dakar

(Konto usunięte)

Dakar, proszę Cię...nie udawaj "wariata", dobrze Wies o kim Leszek mówi...

 

Kurczę, chyba nie wiem. Przepraszam. Myślałem, że wspomina o tym co się działo w zakładce muzyka w ostatnich tygodniach.

Bezpiecznik nie jest w torze audio podobnie jak kabel zasilający. Dlaczego to piszę, bo mimo podeszłego wieku i braku złotego słuchu lepiej słyszę różnicę w wymianie kabla sieciowego niż sygnałowego. System "poprawnie" zestawiony, akustyka pomieszczenia bardzo przyzwoita.

 

Uuu, niedobrze kolego. Bardzo niedobrze. Rabin Bunk będzie musiał wypędzić Strzygę Dybuka z Ciebie. Technicznie prawidłowy egzorcyzm powinien rozpocząć się od słów:

- Gdzie leży wg. Ciebie granica absurdu w audio?

 

Odpowiedz, że w Ciemnogrodzie.

PS. Przygotuj dobrą wodę w kuwecie.

Póki co kawka pachnie, a Ray Bown gra i miło jest.

 

Pięknie...u mnie też jak zwykle "testy" pełną gębą...od Garbarka, przez Spyrogirę...po filmówkę z dziećmi ;-)

Pozdrawiam serdecznie

Myślałem, że wspomina o tym co się działo w zakładce muzyka w ostatnich tygodniach.

Pisałem o zdarzeniach a nie o tym kiedy występowały. Trafiam na nie przypadkowo i na pewno nie wkładam palucha w tryby ;-).

Chyba nie samym patrzeniem na wskaźniki i kręceniem gałkami do pozycji, która powinna dać zadowalający efekt ów realizator osiąga zamierzony cel.Innymi słowy, bez ucha się nie da

Realizatorzy na pewno też mają wypracowane procedury, które upraszczają ustawianie. Najlepiej jak 'przemak' się na ten temat wypowie. Bez procedur za każdym razem będziemy żmudnie odkrywać "Amerykę" a Ameryka już odkryta i nie warto się trudzić kolejny raz ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Póki co kawka pachnie, a Ray Bown gra i miło jest. Tu zaś ja to często bywa ruch jak na Marszałkowskiej. Fajnie że się dzieje.

 

Rozleniwi Cie ta ciągutka niedzielna atmosfera. Może lepiej sprawdź, czy aby na pewno wszystkie bezpieczniki masz posadowione w urządzeniach w dobrą stronę? Trochę ruchu nie zaszkodzi.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Pisałem o zdarzeniach a nie o tym kiedy występowały. Trafiam na nie przypadkowo i na pewno nie wkładam palucha w tryby ;-).

 

 

Też to widziałem ( dział muzyka ) ale daleki jestem od przypisywania takiego działania użytkownikom z zakładki hi-end.

 

Zresztą nie ma co spłycać tematu i wszystkich ładować do jednego worka. Lepiej sobie przyjemnie rozmawiać :)

Edytowane przez dakar

Rozleniwi Cie ta ciągutka niedzielna atmosfera. Może lepiej sprawdź, czy aby na pewno wszystkie bezpieczniki masz posadowione w urządzeniach w dobrą stronę? Trochę ruchu nie zaszkodzi.

Do kabli mam wolny dostęp, dyndają, ale to o czym piszesz schowane głęboko, nie zaglądam:)

Do kabli mam wolny dostęp, dyndają, ale to o czym piszesz schowane głęboko, nie zaglądam:)

 

Nie wymieniałeś jeszcze bezpieczników? Gruby błąd. Nie wykorzystujesz pełnego potencjału swoich grubych pytonów.

Strzyga - mistrz bezpieczników chętnie Ci pomoże. Pytaj o co chcesz łaskawco.:))

 

Zacznijmy od jajona. Masz jeden przy gnieździe i pięć wewnątrz. Ten przy gnieździe i trzy na płycie analogowej wymień na HiFi tuning Supreme Copper Cardas. Na zasilaniu daj dwa razy Furutecha. Gwarantuję, że Twój gruby pyton dostanie orgazmu. a wszystko za jedyne 1200 zl. Strzyga dobrze radzi.:)

Edytowane przez Strzyga

a wszystko za jedyne 1200 zl. Strzyga dobrze radzi.

To nie mogą być dobre bezpieczniki, za tanie. ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie wymieniałeś jeszcze bezpieczników? Gruby błąd. Nie wykorzystujesz pełnego potencjału swoich grubych pytonów.

Strzyga - mistrz bezpieczników chętnie Ci pomoże. Pytaj o co chcesz łaskawco.:))

 

Zacznijmy od jajona. Masz jeden przy gnieździe i pięć wewnątrz. Ten przy gnieździe i trzy na płycie analogowej wymień na HiFi tuning Supreme Copper Cardas. Na zasilaniu daj dwa razy Furutecha. Gwarantuję, że Twój gruby pyton dostanie orgazmu. a wszystko za jedyne 1200 zl. Strzyga dobrze radzi.:)

 

Jizas...erotoman jeden ;-)))

W Wąchocku jeszcze nie wiedzą, że najdrozsze nie koniecznie znaczy najlepsze?

Trzeba im zorganizować serię wykładów uświadamiających rolę bezpiecznika w życiu człowieka.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Trzeba im zorganizować serię wykładów uświadamiających rolę bezpiecznika w życiu człowieka.

 

Jak rozłożycie asfalt - jest nadzieja, że ktoś podjedzie.

Jak rozłożycie asfalt - jest nadzieja, że ktoś podjedzie.

Z tym do do Premier, ona chyba ma jakieś możliwości w dziedzinie rozkładania asfaltu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Niestety, rynek dla audiofila jest bezlitosny po prostu. Dopóki tu nie trafiłem, zastanawiałem się, po co komu półmetrowe kabelki xlr-xlr - przecież jest to absurdalnie drogie i bez sensu, znaczy bez zastosowania praktycznego. Ale wystarczy takie coś nazwać interkonektem, i już cena szybuje w kosmos. A to nie są nawet najdroższe rzeczy, można powiedzieć, że wysoki ale standard. Przykład - na allegro, ten sam sprzedawca, ten sam (poza długością) produkt, te same komponenty:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kabel mikrofonowy 3m za 100PLN, czyli dwa kosztują 200PLN

ale wystarczy, że będzie to interkonekt i już mamy taki produkt:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

gdzie ten sam kabel, tylko cztery razy krótszy, kosztuje półtora raza więcej

Ja bym rozumiał, gdyby kosztował tyle samo, bo kabel jest za darmo, ale więcej? Znaczy, jest dodatkowy plastikowy oplot, więc audiofilski?

A to jest porównanie gotowych produktów, porównanie cen komponentów wypada jeszcze śmieszniej, ale można chcieć firmowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Z tym do do Premier, ona chyba ma jakieś możliwości w dziedzinie rozkładania asfaltu.

 

Drogę służbową znacie? Wy Wąchock z tych pyrów to chyba nigdy nie wyleziecie.

Niestety, rynek dla audiofila jest bezlitosny po prostu. Dopóki tu nie trafiłem, zastanawiałem się, po co komu półmetrowe kabelki xlr-xlr - przecież jest to absurdalnie drogie i bez sensu, znaczy bez zastosowania praktycznego. Ale wystarczy takie coś nazwać interkonektem, i już cena szybuje w kosmos. A to nie są nawet najdroższe rzeczy, można powiedzieć, że wysoki ale standard. Przykład - na allegro, ten sam sprzedawca, ten sam (poza długością) produkt, te same komponenty:

http://allegro.pl/przewod-kabel-mikrofonowy-mogami-pro-studio-3m-xlr-i6784534590.html

kabel mikrofonowy 3m za 100PLN, czyli dwa kosztują 200PLN

ale wystarczy, że będzie to interkonekt i już mamy taki produkt:

http://allegro.pl/mogami-ni-2549-przewod-symetryczny-xlr-1m-i6745347138.html

gdzie ten sam kabel, tylko cztery razy krótszy, kosztuje półtora raza więcej

Ja bym rozumiał, gdyby kosztował tyle samo, bo kabel jest za darmo, ale więcej? Znaczy, jest dodatkowy plastikowy oplot, więc audiofilski?

A to jest porównanie gotowych produktów, porównanie cen komponentów wypada jeszcze śmieszniej, ale można chcieć firmowy.

 

Dzięki Przemo...będę miał piękny IC... ;-)

 

Zasilający już zrobiony...

 

Normalnie "konstruktorem" zostałem ;-)))

Edytowane przez Gość

No ale taki realizator dźwięku, który ma przed sobą miksery, korektory, wsłuchuje się w materiał muzyczny i nadaje mu brzmienie, które jego zdaniem jest najlepsze. Chyba nie samym patrzeniem na wskaźniki i kręceniem gałkami do pozycji, która powinna dać zadowalający efekt ów realizator osiąga zamierzony cel.Innymi słowy, bez ucha się nie da ;)

 

To jest tak oczywiste, że w ogóle nie poruszam tego aspektu w dyskusjach na tym forum.

nagrywamy.com

Może naprawdę pozostaje tylko dołączyć do "słyszących", i modelować pasmo przez zafalowania go na ułamki decybela?

Przez kupowanie gadżetów, albo korekcję DSP?

 

Staje się tak zarówno z powodu doskonalenia jakości sprzętu, jak i braku zmian na lepsze.

 

Taka nachodzi mnie refleksja w odniesieniu do współczesnych źródeł sygnału, po przejrzeniu testów na tej stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet najtańsze współczesne DAC-e stają się w niektórych aspektach niemierzalnie doskonałe, gdyż np. dynamika nie mieści się na skali -150 dB na sprzęcie pomiarowym.

Dopiero skala 200 dB coś pokazuje.

Dla porównania warto wspomnieć, że bardzo trudno znaleźć w nagraniach, nawet jeśli są to nagrania symfoniki w jakości hi-res, fragmenty ciszy której średni poziom byłby poniżej -60 dBFs. Nie licząc sztucznej ciszy cyfrowej na początku i na końcu utworu.

Ściszenie cyfrowe DAC-a do -60 dBFs, również może spowodować że THD staną się mierzalne dopiero na skali o rozpiętości 200 dB.

Albowiem odrobinę niepożądanych harmonicznych sprzęt generuje tylko dla maksymalnego poziomu sygnału, albo ściszonego na -90 dBFs.

 

Dobre pomiary uzyskuje się jednak tylko dla wyjścia liniowego źródeł sygnału.

 

Wyjścia słuchawkowe już jednak nie będą tak doskonałe. Szczególnie przez zniekształcenia linearne, które nawet jeśli są niewielkie zmieniają "barwę" dźwięku.

Pole do popisu dla konstruktorów butikowej (hi-endowej) jakości sekcji analogowych w sprzęcie nadal jest.

 

W dziedzinie wzmacniaczy i kolumn (szczególnie kolumn) jednak prawie nie ma zmian na lepsze...

Bo czy teraz są dostępne znacząco lepsze kolumny, niż były dostępne w latach 90-tych?

Raczej nie.

 

Nadal jest trudno pogodzić jakość przetwarzania z dużą mocą sygnału, a jeszcze trudniej zrobić to tanio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale tam nie było testu abx. Już parę razy o tym pisałem. Naprawdę nie uważasz.

 

Naprawdę nie uważam, czy może Lechu oprócz słabnącego słuchu ma też pierwsze oznaki demencji? ;-)

 

W "Wielkopolskim teście abx" słyszący słyszeli różnice dopóki nie wyrównano poziomów głośności

 

Co z tego jak sposób odbioru muzyki jest u nas na różnym poziomie. Sam mam znajomych muzyków i ich świat audio jest przeważnie bardziej wrażliwy na zmiany dźwiękowe. Nie każdy to dostrzega.

 

Dokładnie. Też mam kolegę muzyka, z którym czasem spotykamy się na słuchanie muzyki i chociaż preferujemy często zupełnie inne gatunki, to potrafimy razem dostrzec i usłyszeć wiele ciekawych niuansów i mistrzowskich rozwiązań kompozycyjnych, ciekawych linii melodycznych, itp.

Niektórzy sceptycy też pewnie tego nie wyłapują...słyszą w muzyce tylko ładnie brzmiącą papkę. ;-)

DEM ma chyba płacone za posta jak ma min 20 złów

Daltego pisze takie długie posty

I chyba ma tu "pozować" na znawce , żeby łatwiej innych przekonać do "grających bezpieczników

6 strona wcześniej cytował i odpowiadał na własne posty - ach ta norma 20 postów dziennie :( Coź ona z człowieka potrafi zrobic

 

:P

 

Pnowie, naprawde szkoda waszego czasu , zaczynam coraz bardziej sie przekonywać do tej opcji - iż jest to "troling-reklama"

 

No ale taki realizator dźwięku, który ma przed sobą miksery, korektory, wsłuchuje się w materiał muzyczny i nadaje mu brzmienie,

 

Gdyby to zrobił to wyleciałby z roboty

Muzyk "szuka" własnego brzmienie - czesto latami - poprzez dobranie instrumentu i "peryferii" - i realzator ma to wiernie nagrać

Słyszałeś żeby brzmienie Fendera Borysewicza zmieniło sie przez 20 płyt ?

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

No ale taki realizator dźwięku, który ma przed sobą miksery, korektory, wsłuchuje się w materiał muzyczny i nadaje mu brzmienie

To jest tak oczywiste, że w ogóle nie poruszam tego aspektu w dyskusjach na tym forum.

Na forum poświęconym domowemu sprzętowi nie ma co dyskutować o sprawach, na które w domu nie mamy wpływu. Tym niemniej warto pamiętać, że sygnał odtwarzany w domu przeszedł przez sprzęt w studio. Przez dziesiątki standardowych wzmacniaczy operacyjnych, korektory, kompresory, przetworniki, DSP itp., nie wspominając nawet o kablach czy bezpiecznikach. I w takim kontekście audiofilskie konfabulacje związane ze sprzętem i voodoo-akcesoriami stają się bardzo naiwne.

Muzyk "szuka" własnego brzmienie - czesto latami - poprzez dobranie instrumentu i "peryferii" - i realzator ma to wiernie nagrać

 

Buahahaha. ;-)

Billy - skąd Ty się wziąłeś...

Realizator ma w d. jakiego brzmienia szuka muzyk. On ma stworzyć takie brzmienie, aby płyta się dobrze sprzedawała.

Jeśli muzyk sobie sam tego nie dopilnuje (np. Steven Wilson) to raczej zawsze będzie rozbieżność między zamierzeniem muzyka, a realizacją płyty.

Pomijam fakt, że większości muzyków kompletnie nie obchodzi strona realizacji ich muzyki.

Dają gotowy materiał i reszta ich nie interesuje. Dlatego tyle marnie nagranych płyt.

 

Nie sądzę bo w końcu muzyka załagodzi obyczaje ;-). Chyba że w hi-endzie albo saloniku, ale tam czasem "okładają" się wielcy ("głusi" nie mają wstępu ;-) ), zresztą czasem przenosi się to też do zakładki muzyka ;-).

"Głusi", choć raczej "sceptycy", bo słyszą świadomie i często lepiej od "słyszących", którzy słyszą, bo tego pragną, nie pchają się do saloniku. To tak, jakby lekarz, czy farmaceuta pchał się na forum "uzdrawiacz.pl", albo podobne.

A efekty walki w zakładce Muzyka widzialem- (te fotki), jeśli w saloniku to normalne, nic dziwnego, że to "oddział zamknięty"- w wariatkowie też normalni na takie oddziału nie mają wstępu.

Edytowane przez porlick

Tym niemniej warto pamiętać, że sygnał odtwarzany w domu przeszedł przez sprzęt w studio

 

Sygnał w studio przeszedł przez kilka bezpieczników po 1 zł/szt może jakiś ASB/EBU za 4 dyszki

Matko Bosko , ludzie co za degradacja :O :( :(

Aż mnie dzi bierze że "audiofile" tego nie słyszą . Nie syszą ? No nie wirze. Jak można nie słyszeć :/

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Na forum poświęconym domowemu sprzętowi nie ma co dyskutować o sprawach, na które w domu nie mamy wpływu. Tym niemniej warto pamiętać, że sygnał odtwarzany w domu przeszedł przez sprzęt w studio. Przez dziesiątki standardowych wzmacniaczy operacyjnych, korektory, kompresory, przetworniki, DSP itp., nie wspominając nawet o kablach czy bezpiecznikach. I w takim kontekście audiofilskie konfabulacje związane ze sprzętem i voodoo-akcesoriami stają się bardzo naiwne.

 

Nie o to chodzi. Wydaje mi się, że meritum postu wyciąłeś. Mi chodziło o to:

"Chyba nie samym patrzeniem na wskaźniki i kręceniem gałkami do pozycji, która powinna dać zadowalający efekt ów realizator osiąga zamierzony cel.Innymi słowy, bez ucha się nie da ;)"

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.