Skocz do zawartości
IGNORED

Mała ankietka - TIDAL, SPOTIFY, QOBUZ czy inne?


Jędruś

Rekomendowane odpowiedzi

Jakość plików na Tidal jest taka sama jak na płycie CD, różnica to tylko odtwarzacz, jak ktoś ma bardzo dobry CD to będzie lepiej grało na CD i odwrotnie

 

Korzystam z DAC'a i zarówno CD jak i Tidal idzie przez ten sam przetwornik, a jednak CD brzmi lepiej. Nie wiem dlaczego ale coś jest na rzeczy. Robiłem już próby puszczajac ten sam kawałek z CD i Tidala porównując je i zawsze CD brzmiało lepiej, a przecież przetwornik DAC był ten sam... Nie wiem dlaczego ale różnica jest wyraźna...

Cambridge Audio CXC (modyfikowany) -> NuPrime DAC-9 -> Atoll IN200 Signature / słuchawkowy Trilogy 931 -> Xavian Perla Esclusiva

1. Tidal

2. Bo jest natywnie w moim odtwarzaczu sieciowym i ma lepszą kakość. Niestety słaby wybór, spotify lepiej było. Ale i tak nie mam aż tyle czasu aby tego wszystkiego słuchać

3. Naim nac n272/xps

4. CD dalej kupuję i słucham sporo. Plus kupuję czasem pliki (np. Radiohead ostatnio). I vinyle tez kupuję

????

Gość aqs

(Konto usunięte)

 

 

Korzystam z DAC'a i zarówno CD jak i Tidal idzie przez ten sam przetwornik, a jednak CD brzmi lepiej. Nie wiem dlaczego ale coś jest na rzeczy. Robiłem już próby puszczajac ten sam kawałek z CD i Tidala porównując je i zawsze CD brzmiało lepiej, a przecież przetwornik DAC był ten sam... Nie wiem dlaczego ale różnica jest wyraźna...

Czy Tidala puszczasz po USB a CD po Coaxialu? To by tłumaczyło różnice

 

Tidala puść z Daphile, do tego samego wejścia w DACu co CD i tak porównaj oczywiście Flac nie AAC

Tidal, Spotify i wszystkie inne - mam gdzieś! Wolę zdecydowanie swoją kolekcję płyt z której nigdy nie zrezygnuję. Ten cały postęp zabija prawdziwą magię muzyki. Kiedyś były vinyle (to była prawdziwa magia obcowania z muzyką), później cd (magia gdzieś się ulotniła, ale urok pozostał), a teraz? Nie ma już ani magii ani uroku. Pozostała bezduszna forma pochłaniania dźwięków. DNO! Następnym krokiem będzie zainstalowanie sobie chipa w du..

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Z tej całej ankiety wysuwa mi się jeden wniosek. Dużo osób korzysta z tych serwisów głównie z powodu wygody. Jeżeli komuś (a na tym forum większość jednak poszukuje swojego "złotego grala") zależy na jakości to jednak nadal pozostaje stare dobre CD, winyl lub ewentualnie streaming własnej biblioteki zripowanych flack'ow. Obecnie tego typu serwisu nadają się na poszukiwania nowej muzy lub niezobowiązujacy odsłuch na działce. Oczywiście dużej grupie słuchaczy to zupełnie wystarczy ale do pełni szczęścia jeszcze daleko...

 

Na klimaxie tidal i plik z dysku brzmią tak samo u mnie i gra to lepiej niż niejeden CD. Wygoda jest ważna bo to uprzyjemnia wieczór z muzyka. To akurat jest banalnie proste.

 

a jak ktoś ma bardzo dobry strumieniowiec? ;)

 

Porównałem streamer linna do cd hegla za okolo 10tys i rozłożył cd na łopatki. Wiec jak pisał ktoś wyżej, zależy wszystko od klasy streamera i klasy cd.

 

Korzystam z DAC'a i zarówno CD jak i Tidal idzie przez ten sam przetwornik, a jednak CD brzmi lepiej. Nie wiem dlaczego ale coś jest na rzeczy. Robiłem już próby puszczajac ten sam kawałek z CD i Tidala porównując je i zawsze CD brzmiało lepiej, a przecież przetwornik DAC był ten sam... Nie wiem dlaczego ale różnica jest wyraźna...

 

A co było źródłem dla Tidala? PC?

Niech mi ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem!

 

Skoro w kompie jest bardzo przyzwoita karta dźwiękowa co np. słychać przy plikach Wave to dla czego takiego Tidala czy Spotify mam lepiej usłyszeć po USB z którym są pierońskie kłopoty jako sposobem czystej transmisji?!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Tidal, Spotify i wszystkie inne - mam gdzieś! Wolę zdecydowanie swoją kolekcję płyt z której nigdy nie zrezygnuję. Ten cały postęp zabija prawdziwą magię muzyki. Kiedyś były vinyle (to była prawdziwa magia obcowania z muzyką), później cd (magia gdzieś się ulotniła, ale urok pozostał), a teraz? Nie ma już ani magii ani uroku. Pozostała bezduszna forma pochłaniania dźwięków. DNO! Następnym krokiem będzie zainstalowanie sobie chipa w du..

 

Taaaaa...

 

A w czym ten urok pytam?

 

W płycie/ winylu / gramofonie czy w muzyce???

 

Nie trzeba złotego ołtarza aby porozmawiać z Bogiem!

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Taaaaa...

 

A w czym ten urok pytam?

 

W płycie/ winylu / gramofonie czy w muzyce???

 

Nie trzeba złotego ołtarza aby porozmawiać z Bogiem!

 

Urok? We wszystkim co wymieniłeś!

Płytę można dotknąć, pooglądać, ustawić na półce - ja to lubię, dla mnie to jest coś magicznego.

 

 

Urok? We wszystkim co wymieniłeś!

Płytę można dotknąć, pooglądać, ustawić na półce - ja to lubię, dla mnie to jest coś magicznego.

 

Numer jeden to muzyka? Czy też winyl/CD?

 

Hipotetyczna sytuacja: Masz 500 złotych rocznie na zakup płyt. Ok 10 sztuk.

 

Ktoś składa ci propozycję: Za 500 złotych dam ci dostęp do ogromnych bibliotek muzycznych przez dwa lata!

 

Co wybierasz?

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Numer jeden to muzyka? Czy też winyl/CD?

 

Hipotetyczna sytuacja: Masz 500 złotych rocznie na zakup płyt. Ok 10 sztuk.

 

Ktoś składa ci propozycję: Za 500 złotych dam ci dostęp do ogromnych bibliotek muzycznych przez dwa lata!

 

Co wybierasz?

 

Ja należę do ludzi z innej epoki - więc pewnie cię zaskoczę ale wybieram opcję nr 1 :)

Dla mnie nie liczy się ilość

 

 

Ja należę do ludzi z innej epoki - więc pewnie cię zaskoczę ale wybieram opcję nr 1 :)

Dla mnie nie liczy się ilość

 

Muzyka czy płyta? Poprostu odpowiedz proszę. Epoka nie ma znaczenia.

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Muzyka czy płyta? Poprostu odpowiedz proszę. Epoka nie ma znaczenia.

 

Oczywiście, że w pierwszej kolejności muzyka - ale tak jak pisałem reszta też jest dla mnie ważna.

 

 

Oczywiście, że w pierwszej kolejności muzyka - ale tak jak pisałem reszta też jest dla mnie ważna.

 

Nie musisz akceptować i korzystać ze streamu, ale to się poprostu dzieje.

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Przychodzi taki wiek (dojrzałość), w którym człowiek już nie patrzy na postęp, nie śledzi nowinek - zostaje przy swoich przyzwyczajeniach i trzeba to uszanować.

 

Postęp jednak jest, przede wszystkim w wygodzie obcowania z muzyką. Stąd pomysł na taką ankietę - czy korzystacie i czy CD na tym ucierpiało. Wyniki są raczej mieszane. Bardziej zastanawia to przekonanie, że dobry CD zagra lepiej od dobrego pliku na dobrym strumieniowcu. Aż mam ochotę zrobić ślepy test, bo jeśli mówimy o plikach bezstratnych i puszczamy jedno i drugie na tym samym sprzęcie, na tych samych łączach to jak jedno może brzmieć lepiej od drugiego? Tylko wtedy, gdy TIDAL dany plik jednak ma niezupełnie bezstratny?

Bardziej zastanawia to przekonanie, że dobry CD zagra lepiej od dobrego pliku na dobrym strumieniowcu. Aż mam ochotę zrobić ślepy test

 

Nie rób ślepego testu, tylko zagraj z cd na ekonomicznych kolumnach i potem podłącz pod strumieniowca takie podłogowe za ponad np. 10 000 zł. Oczywiście, że lepsze źródło i z lepszymi kolumnami zagra... lepiej, ale wskazuję, że choć wątek akurat tego aspektu dotyczy, to nie można pomijać całości zestawienia.

 

Jak ktoś miał szczęście, to Spotify kosztuje go miesięcznie 10 zł. A rozważanie i porównywanie dostępu do milionów albumów lub do swojej kolekcji kilkuset płyt może tylko dotyczyć ludzi, którzy nie czatowali kiedyś przy radiu z nadzieją na zatrzymanie na taśmie kasety cennego nowego nagrania lub płyty. Dzisiaj można to mieć bez poświęcania dobra rodziny w zamian za kasę na płytę i też warto dawać zarobić trochę większej grupie wykonawców niż wąska grupa bogatych "gwiazd". Bez tego poszukiwania nie pojawią się ich następcy.

1. Rozkład sił u mnie: 75% winyle, 20% CD, 4% pliki flac 24bit z HDD, 1% streaming (TIDAL nieco lepsza, ale i tak marna jakość).

2. Wygoda plików może i jest, ale nie o to chodzi w muzyce, prawda?

3. W torze cyfrowym jest laptop, JRiver, Arcam rDAC, zasilacz Tomanka.

4. CD w ciągłym użyciu, ale jako sam napęd (rDAC), z uwagi na jakość dźwięku... choć i tak gramofon masakruje CD pod względem jakości, zaś CD z kolei masakruje streaming :)

 

IMHO, jeśli idziemy na ilość, skaczemy po utworach, siedzimy z nosem w tablecie, a muzyczka gdzieś tam leci w tle -> spokojnie pliki / streaming daje radę. Jeśli zaś chcemy spokojnie posłuchać, wyłączyć się i zatopić w muzyce -> porządne źródło jest niezastąpione. U mnie to gramofon, i nikt mi nie wmówi, że "postępowe" jest lepsze, bo przecież sam słyszę.

 

Ostatni przykład: mam płytę "Green" R.E.M. na CD, na winylu (oba oryginały Warner Bros. z pierwszych wydań) oraz w postaci plików flac 24 bit. Chyba nie muszę pisać, która wersja brzmi najlepiej :)

 

Pozdrawiam Słyszących!

. CD w ciągłym użyciu, ale jako sam napęd (rDAC), z uwagi na jakość dźwięku... choć i tak gramofon masakruje CD pod względem jakości, zaś CD z kolei masakruje streaming :)

Mógłbym prosić o podanie jaki to CD i jak jest podłączony do rDACa ? Nie mogę zrozumieć dlaczego brzmi on lepiej od Tidala (co jest tutaj źródłem?). Miałem tego Arcama (teraz mam irDAC) i po pierwsze po USB zawsze jet lepiej niż po innych złączach, po drugie dobrze skonfigurowany Tidal np. z Daphile gra mi identycznie jak pliki i zawsze lepiej niż z CD (obojętnie jak podłączonego). Natomiast Tidal z Windowsa faktycznie gra gorzej.

Pozdrawiam.

Czy Tidala puszczasz po USB a CD po Coaxialu? To by tłumaczyło różnice

 

Tidala puść z Daphile, do tego samego wejścia w DACu co CD i tak porównaj oczywiście Flac nie AAC

 

Porównania dokonywałem po toslinku. Za źródło Tidala służył TV Box z Androidem i wyjściem optycznym. Jedyne sensowne wytłumaczenie różnic to to, że android coś miesza w sygnale wyjściowym ale jest ustawiona opcja "pass through" więc nie powinien.

Może z Daphile byłoby lepiej ale niestety i tak nic nie zmieni mojego nastawienia do fizycznego nośnika i żaden Tidal nigdy nie będzie, oczywiście w moim przypadku, w stanie tego zmienić. Porównania kosztów streamingu i kupna płyt zupełnie do mnie nie trafia, a na swoje hobby patrzę w sposób emocjonalny, a nie jak księgowy.

Streaming jest dla mnie jakiś taki bezduszny. To mniej więcej tak jak picie wina w dobrym towarzystwie, z dobrego kieliszka, a picie tego samego dobrego wina z plastikowego kubka pod sklepem... Niby zawartość ta sama, a jednak czar pryska...

Oczywiście nie chcę przekonywać do swoich racji bo każdy z nas ma swój osąd, swoje przyzwyczajenia i swoje potrzeby.

To jest tylko mój głos w ankiecie pokazujący tylko i wyłącznie moje stanowisko.

Cambridge Audio CXC (modyfikowany) -> NuPrime DAC-9 -> Atoll IN200 Signature / słuchawkowy Trilogy 931 -> Xavian Perla Esclusiva

Przychodzi taki wiek (dojrzałość), w którym człowiek już nie patrzy na postęp, nie śledzi nowinek - zostaje przy swoich przyzwyczajeniach i trzeba to uszanować.

 

Postęp jednak jest, przede wszystkim w wygodzie obcowania z muzyką. Stąd pomysł na taką ankietę - czy korzystacie i czy CD na tym ucierpiało. Wyniki są raczej mieszane. Bardziej zastanawia to przekonanie, że dobry CD zagra lepiej od dobrego pliku na dobrym strumieniowcu. Aż mam ochotę zrobić ślepy test, bo jeśli mówimy o plikach bezstratnych i puszczamy jedno i drugie na tym samym sprzęcie, na tych samych łączach to jak jedno może brzmieć lepiej od drugiego? Tylko wtedy, gdy TIDAL dany plik jednak ma niezupełnie bezstratny?

 

kompletnie się nie zgadzam! Jestem po 40 i młodość to stan umysłu. Jak ktoś się chce zamykać w piwnicy to oczywiście jego pełne prawo. MOżna nawet wybrać styl na Mormona, why not.

Jak się ma ok odtwarzacz to nawet po bluetooth z youtube'a gra dobrze ;) Właśnie tak dziś słucham od godziny (a pewnie jeszcze wiele godzin będzie) tej playlisty

jest tu 1000 (jeden tysiąc) genialnych utworów wybranych przez ciekawego muzyka. Mamy soul, funk, rock, jazz, hip-hop, elektronikę, proto-elektronikę i jakieś cuda z całego świata z różnych epok. Wszystko smaczne i ciekawe. I co macie to wszystko na winylach i cd'kach? bo ja nie choć mam sporo płyt.

edit: oczywiście nie zgadzam się z pierwszym akapitem cytatu.

????

I co macie to wszystko na winylach i cd'kach? bo ja nie choć mam sporo płyt.

 

I co z tego, że nie mam wszystkiego co jest w sieci? Co to w ogóle za argument? Idziesz w ilość czy co?

Cambridge Audio CXC (modyfikowany) -> NuPrime DAC-9 -> Atoll IN200 Signature / słuchawkowy Trilogy 931 -> Xavian Perla Esclusiva

Dekoracja mialem na myśli pewną dojrzałość bardziej niż wiek. Choć jestem młodszy od Ciebie i również korzystam z dobrodziejstw sieci - doskonale zdaje sobie sprawę, że przyjdzie taki moment w moim życiu, że postęp (np to, na czym będzie sluchał muzyki mój syn) nie będzie mnie interesował i będę wolał swojego "starego dobrego" strumieniowca :)

Smieszy mnie to akcentowanie przywiązania do "jakości" a dyskredytowanie "ilości". Ktoś kto czyta dużo książek w postaci ebooków jest biedniejszy niż ktoś kto ma 100 ksiazek na półce? Mając dostęp do setek wykonań i artystów co stoi na przeszkodzie zeby zatopić się muzyce, porównać, przeżyć na sto sposobów? Mam chodzić cały czas na te same koncerty? Na spacer do tego samego lasu? To jest dopiero bieda mentalna.

Dekoracja mialem na myśli pewną dojrzałość bardziej niż wiek. Choć jestem młodszy od Ciebie i również korzystam z dobrodziejstw sieci - doskonale zdaje sobie sprawę, że przyjdzie taki moment w moim życiu, że postęp (np to, na czym będzie sluchał muzyki mój syn) nie będzie mnie interesował i będę wolał swojego "starego dobrego" strumieniowca :)

Dlatego ja wszystko rozumiem i każdy ma swoją ścieżkę

????

Do słuchania używam Spotify ze względu na lepsza jakość niż Tidal. Tidala słucham za to częściej jak jest impreza w domu bo łatwiejsze sterowanie za pomocą Yatse w Openelec. A używam Openelec plus DAC. Ale i tak głównym źródłem jest u mnie odtwarzacz CD i gramofon ze względu na lepsza jakość no i lubię mieć płyty, wziąć do ręki, tak jakoś.z tymi płytami to jest tak jak np. Kolekcjoner znaczków pocztowych nie zadowoli się zbiorem z Internetu, musi mieć eksponaty w swoim klaserze. I tak samo jest też u mnie, te lepsze płyty, ulubione, mam zawsze w ręce.

 

Tapatalknięte z Siemensa S6

Atoll IN200 Signature, CD-Primare CD-31, Pioneer PL30LII, preamp Buphono, Kolumny-Tannoy XT8F, Kabel gł.-Tellurium Q Ultra Blue, DAC SMSL SU-9, Streamer Raspberry Pi

Przychodzi taki wiek (dojrzałość), w którym człowiek już nie patrzy na postęp, nie śledzi nowinek - zostaje przy swoich przyzwyczajeniach

A nową muzykę jeszcze chce poznawać czy pozostaje przy swoich przyzwyczajeniach ?

Dojrzałość mudi być strasznie przygnębiająca:)

Do słuchania używam Spotify ze względu na lepsza jakość niż Tidal. Tidala słucham za to częściej jak jest impreza w domu bo łatwiejsze sterowanie za pomocą Yatse w Openelec. A używam Openelec plus DAC. Ale i tak głównym źródłem jest u mnie odtwarzacz CD i gramofon ze względu na lepsza jakość no i lubię mieć płyty, wziąć do ręki, tak jakoś.z tymi płytami to jest tak jak np. Kolekcjoner znaczków pocztowych nie zadowoli się zbiorem z Internetu, musi mieć eksponaty w swoim klaserze. I tak samo jest też u mnie, te lepsze płyty, ulubione, mam zawsze w ręce.

 

Tapatalknięte z Siemensa S6

masz w takim razie jako jedyny póki co tutaj lepszą jakość ze Spotify niz z TIDAL ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.