Skocz do zawartości
IGNORED

Najdroższy pobyt na Audio-Show-porażka!


audiofill

Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku miałem ogromnego pecha.Na przystanku tranwajowym ul.Encyklopedyczna przez nie uwagę pozostawiłem plecak, w którym miałem saszetkę z dokumentami,karty bankomatowe,Prawo jazdy,Dowód osobisty,dowód rejestracyjny pojazdu,kasa około 600zł,ubezpieczenia pojazdu,aparat cyfrowy dość drogi, panel od radia Cd,itd. Na trzecim przystanku dopiero zobaczyłe wspólnie ze znajomymi ,ze nie mam przy sobie plecaka i szybko następnym tranwajem wrócięłm na miejsce-jak sie okazało nie było po co.Pamietam jak wsiadałem do tranwaju to na przystanku pozostał mężczyzna w wieku około 35-45 lat i zostaje mi tylko podejrzewać że on się mógł stać nie legalnym posiadaczem moje plecaka wraz z zawartoscią.Obdzwoniłem wszędzie ,gzdie mogłem bez echa nadzieji.Byłem na Policji złożyłem stosowne zawiadomienie, zablokowałem niezwłocznie karte bankomatową i spedziłem około 3godz na poszukiwaniach.Ponadto zostawiłęm na dwóch przystankach kartkę o w/w zdarzeniu z telefonem kontaktowym.Prosze sobie wyobrazić,że na zajutrz rano ktoś wspaniały zdarł obie kartki i wyrzucił do śmietnika pozostawiając inne bazgroły przyklejone na przystanku.Po tych przejściach odechciało mi się już wszystkiego.Ale po przespaniu się z problemmem udałem się na wystawę audio show, gdzie nie było żadnej rewelacji, może poza pokojem Linarta.I to nie koniec moich problemów, gdyby ktoś chciał tak sobie pomyśleć::)), nie zdążyłem ujechać 15km w strone Wrocławia a do domu miałem jeszcze około 460km przed sobą, jak pękł mi pasek klinowy w matizie, który notabene był nie dawno zakładny.Proszę sobie wyobrazić moje wk...nie,myślełm że matiza przewrócę na dach- a od ponad 10 lat wzmagam się z ciężarami i obawiam się ,,że mogłoby być to możliwe::)).Ledwo co doczłapałem się do stacji paliw BP Aleje Jerozolimskie, była sobota godz 21.00 a ja w niedzielę do pracy mam na nockę a tu kolejny pech.Poprostu łapy same opadają.Przez przypadek byłem w KFC i tam znalazał się życzliwa dusza, konkretnie młody chłopak nawet imienia nie pamiętam , który wspólnie z kolegą po upływie około 3 godz założył mi pasek klinowy.Dodam tylko,że w matizie mam zaistalowaną inst. gazową , która starzsnie utrudnia wymienienie paska i wymaga dużej zręczności, gdyż jest bardzo mocno i skutecznie utrudniony dostęp do śrub.Także kiedy tylko udało się naparwić i po zapłaceniu obu panom myślałem tylko o dojechaniu jak najszybciej do domu i zapomnieniu o pechowej Warszawie.W domu byłem około 8 rano a wyjechałem z warszawy około 2.00w nocy.Nie wiem czy na następny rok pojadę na kolejne audio-show.

pozdr.

A coż za rewelacja była w Linnarcie, bo chyba przeoczyłem?

 

Dlatego właśnie drobne i dowód oraz karty i prawo jazdy noszę przy sobie w dwóch osobnych portfelach, może trochę wypycha kieszenie ale trudniej je stracić. Było nie było jesteś cały, Twój samochód jest cały i dotarłeś wszędzie tam gdzie chciałeś dotrzeć.

 

A wystawa jak wystawa, była podobna jak w zeszłym roku, czyli niezła. Może wrocław powinien pomyśleć o zorganizowaniu czegoś podobnego, może na mniejszą skalę, np. w okolicach maja. Macie bliżej Niemców, Czechów i Austriaków, może by się wystawiły jakieś firmy które na AS nie docierają... Ja się wtedy chętnie wybiorę do Wrocławia.

w sumie to miałeś szczęście w nieszczęsciu bo zerwny pasek mógł ci narobić dużych kosztów (tłoki mogły uderzyć w zawory i remont silnik jak nic)

No tutaj temat typowo nieaudiofilski ale tomek7776 ma rację. Pasek klinowy ma tyle do niszczenia zaworów co wpływ zorzy polarnej na miesiączkowanie pingwinów parzystokopytnych. :)

Pewnie się pomyliłeś i miałeś na myśli pasek rozrządu. :)

czy ja coś pisałem że to pasek klinowy, napisałem tylko że pasek a ktoś kto coś robił więcej przy swoim aucie poza nalewaniem benzyny i myciem auta wie że do rozrządu jest pasek rozrządu a do np alternatora jest pasek klinowy alternatora !!!!!

chlopa seria nieszczesc spotkala a oni bede o paskach dyskutowac - pogratulowac panowie.

Audiofil -> wspolczuje - szkoda, ze tak sie zakonczyla Twoja wyprawa do 100licy :(

zony nie ma, ale baba to jest od tego coby auto pchac jak trza ;-)

 

a ja sie na zasadach dzialania aut nie znam, chociaz ostatnio z koniecznosci sie troszke musialam doszkolic niestety - wiec jaja ze mnie sobie robic to zadna sztuka. to BANAL Panowie ;-)

Z paskiem w Matizie to rzeczywiście pech. Mamy w firmie Matiza. który ma na liczniku 130 tys. i ani razu nie miał żadnej awarii. Nie licząc przepalonych żarówek i wymienionego akumulatora (padł po kilkakrotnym zostawieniu autka na włączonych światłach). Co 10 tys. przegląd i w drogę.

Widać AudioShow wymaga ofiar. Ja się tylko dałem skasować na 14 zł za podwójne espresso naprzeciwko Bristolu, gdy czekałem na otwarcie. Kto rano wstaje ten płaci jak za zboże?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.