Klub miłośników Magico

[bum1234]

To wszystko prawda ale koncepcja Harbetha jak każda obarczona jest własnymi problemami. Lekka, grająca obudowa z mdf-u nie jest z natury optymalna dla basu.

 

Ale są to kolumny z charakterem i dlatego zapewne mają swoją grupę zwolenników. Podobnie jak Spendory.

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez bum1234

[Wuelem]

Szczególnie w tamburynie i kastanietach...

 

...te pudła rezonansowe znajdziemy.

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez Wuelem

[plastik1989]

To wszystko prawda ale koncepcja Harbetha jak każda obarczona jest własnymi problemami. Lekka, grająca obudowa z mdf-u nie jest z natury optymalna dla basu.

Dokładnie. Natomiast każdy kij ma dwa końce i jak pokazuje przykład Magico super sztywna obudowa aluminiowa dac moze niezły bas, ale cierpi na tym średnica która staje sie beznamiętna.

[jello]

Podejrzewam że gdy wszystko będzie zapięte na ostatni guzik plus puści się prawidłowo zrealizowane nagranie to na wymagającym materiale będzie ok.

[Gość NEWNEW]

ale cierpi na tym średnica która staje sie beznamiętna

 

Dokładnie. Brakuje naturalnej barwy drewna. Bardzo podobne zjawisko można zaobserwować jak wymieni się blaty w stoliku z granitowych na dębowe czy merbau. Brzmienie całości systemu zdecydowanie się ociepla. A wracając do obecnie projektowanych kolumn, to jak widać postęp w dziedzinie nowych technologii, kosmicznych materiałów, itp przekłada się na perfekcyjne parametry, ale niestety w jakiś tam sposób dehumanizuje brzmienie. Tak sobie wyobrażam fortepian albo skrzypce wykonane nie z drewna a powiedzmy z grafenu. I za cholerę nie mogę sobie wyobrazić ich brzmienia:-)

Edytowane 29 Czerwca 2016 przez tomkly

[Chicago]

Nie instrument? Też ją trzeba nastroić, tak samo musi zagrać odpowiedni dźwięk z odpowiednią barwą, nasyceniem, wybrzmieniem...

 

Oczywiście, że nie instrument. Kolumna służy do odtwarzania dżwięków, a instrument do zagrania dżwięków. Czy to jest naprawdę takie trudne, żeby to zrozumieć? Jakie masz doświadczenie z instrumentami? Podejrzewam, że zerowe. Jest kilka gitar z grafitu - fantastyczny full body sound, z świetną górą, środkiem i basem, ale mają feler - są to zajebiście ciężkie gitary - czy ktoś wie o jaki brand chodzi? Poza tym, znakomite kolumny Krella były wykonane w całości z aluminium, i to dość stare konstrukcje - bardzo uznane zresztą.

 

[neomammut]

Oczywiście, że nie instrument. Kolumna służy do odtwarzania dżwięków, a instrument do zagrania dżwięków. Czy to jest naprawdę takie trudne, żeby to zrozumieć? Jakie masz doświadczenie z instrumentami? Podejrzewam, że zerowe.

I co mam teraz zrobić, nauczyć się grać na gitarze? Na trąbce? Na pianinie? Nie muszę, wystarczy, że znam barwę tych instrumentów, a to mi daję możliwość oceny. Poza tym nie znasz mnie, więc nie oceniaj mnie po jednym wpisie.

 

Jest kilka gitar z grafitu - fantastyczny full body sound, z świetną górą, środkiem i basem, ale mają feler - są to zajebiście ciężkie gitary - czy ktoś wie o jaki brand chodzi?

Ok, są takie gitary, tylko, że one nie grają lepiej tylko inaczej, różnią się barwą od naturalnych drewnianych gitar. Więc nie jest lepiej tylko inaczej...

 

Poza tym, znakomite kolumny Krella były wykonane w całości z aluminium, i to dość stare konstrukcje - bardzo uznane zresztą.

Nie słuchałem tych kolumn, więc się nie wypowiem na temat ich brzmienia. Moim zdaniem jednak, jeśli zostały uznane w szerszym gronie to wcale nie oznacza, ze jest to jedyna słuszna droga...

 

Zrób sobie taki test klaśnij w szafie drewnianej i w szafie z metalu - jak masz dobry słuch, to wychwycisz zmianę barwy...

[Chicago]

Nie muszę, wystarczy, że znam barwę tych instrumentów, a to mi daję możliwość oceny. Poza tym nie znasz mnie, więc nie oceniaj mnie po jednym wpisie.

 

Ależ spoko drogi neo, nie mam złych intencji - nie przekreślałbym jednak konstrukcji niedrewnianych! Magico to poważny staff i co tu dużo mówić - poważna kasa!

 

Zrób sobie taki test klaśnij w szafie drewnianej i w szafie z metalu - jak masz dobry słuch, to wychwycisz zmianę barwy...

 

Ślicznie dziękuję - teścik sobie walnę z chęcią. W metalu zapewne będzie żywiej, jaśniej - natomiast gruszka ułagodzi ten sound, tak? Pokoloruje - drewno koloruje, dlatego używa się różnych odmian drzewa, tak? A metal co może podkolorować? Nic, zupełnie nic! Total neutral!

 

Poza tym nie znasz mnie, więc nie oceniaj mnie po jednym wpisie.

(.....................)

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez vlado
wpis obraźliwy

[babatular]

Ponieważ Mr LampMagic banuje wszystko i wszystkich, którzy ośmielą sie mieć inne zdanie niż on napisze tutaj.

 

Kolega Mr Lampmagic pisze jak to Magico zrobiło wszystko pierwsze: aluminiowe obudowy wiele firm juz stosowało wcześniej i Magico nie jest tu żadnym prekursorem; głosnik berylowo -diamentowy wcześniej niz w modelach MkII został wykonany przez Scan speak dla jubileuszowego Sonusa modelu EX3MA; grafen i nanorurki to dobre dla snobów łykających marketingowy bełkot.

 

Generalnie Magico ( słuchałem S1,S5, Q7) grają czysto z bardzo dobrze kontrolowanym basem - ale dźwięk tych kolumn jest kompletnie pozbawiony wyrafinowania, eteryczności, emocji i szeroko rozumianej muzykalności.

 

Porównywanie Magico S1 do Accordo to po prostu jedna wielka żałość. Nawet na Audio Show w warunkach hotelowych można było sobie porównać jak grają obie konstrukcje. Wg teorii Elba ( zresztą poniekąd słusznej) Accordo w 45m sali powinny się wysypać ; a Magico s1 w 20 m.kw powinny grać super.

 

Efekt taki był że Accordo grały w sposób fenomenalnie wyrafinowany w "za dużej kubaturze dla nich" a Magico s1 w pomieszczeniu szytym dla nich na miarę kiepsko. O różnicy w jakości góry - wyrafinowaniu, eteryczności i przestrzenności miedzy Magico s1 a accordo szkoda nawet pisać. I jak do cholery ma się ten innowacyjny beryl zaaplikowany przez Magico do starej szmaty Scana 2905 ?

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez babatular

[Gość Paweł Skurzewski]

Doszukiwanie się wydumanych teorii o innowacyjności Magico,to jest właśnie pomysł na wzmacniane marki przed startem u nowego dystrybutora,tam nie ma niczego,czego nie zrobiono by już w czasach kiedy Magico nie istniało. Ja w ogóle postuluję aby tamten wątek zamknąć skoro jest klub :))

 

Nie prawda, nie o każdej. Harbeth ma masę zalet ale bas w większych modelach sprawia problemy.

 

 

 

Cóż za wysublimowany "argument" nie prawda,bo Ty tak twierdzisz?a ja twierdzę,że prawda i co mi zrobisz:))?

Słyszałem Harbetha z elektroniką Burmestera i MBL,może też posłuchaj?

Sorry za OT

 

 

 

Ale są to kolumny z charakterem i dlatego zapewne mają swoją grupę zwolenników. Podobnie jak Spendory.

 

Te Tomkowe Sp100 są MZ fantastyczne i Magico to im mogą kawę parzyć :)

[neomammut]

Ależ spoko drogi neo, nie mam złych intencji - nie przekreślałbym jednak konstrukcji niedrewnianych! Magico to poważny staff i co tu dużo mówić - poważna kasa!

Ja także nie mam złych intencji, choć pisząc "Jakie masz doświadczenie z instrumentami? Podejrzewam, że zerowe." nie wiem, czy faktycznie Twoje są dobre... I nie przekreślam Magico jako całości, przekreślam brzmienie, któremu brakuje muzykalności, barwy, ciepła, emocji - jak na razie nie słyszałem lepiej grających Magico, ale i wszystkich nie słyszałem, jednak, materiały pomiędzy poszczególnymi wersjami/modelami są w zasadzie takie same, różnica polega na przetwornikach, choć i tutaj nie zawsze...

 

Ślicznie dziękuję - teścik sobie walnę z chęcią. W metalu zapewne będzie żywiej, jaśniej - natomiast gruszka ułagodzi ten sound, tak? Pokoloruje - drewno koloruje, dlatego używa się różnych odmian drzewa, tak? A metal co może podkolorować? Nic, zupełnie nic! Total neutral!

No i o ten kolorek chodzi, którego Megico brakuje...

 

Userze, znam cię po setkach i tysiącach wpisów. Chodzi oczywiście o wirtual world - w realu na ch*j ty mnie potrzebny? Jak więc widzisz, znam cię userze neomamut.

Po wpisach możesz znać moje zdanie na różne tematy, ale mnie jako człowieka w ogóle nie znasz, tak samo jak ja nie znam Ciebie. Tekst pisany nie przenosi emocji, można odczytać tylko żart lub złość, ale z aluzjami już jest gorzej...

[Piotr111111]

Poza tym, znakomite kolumny Krella były wykonane w całości z aluminium, i to dość stare konstrukcje - bardzo uznane zresztą.

 

miałem przyjemność uczestniczyć w sesji gdzie te właśnie kolumny były porównywane bezpośrednio z Magico S3,

Modulari Duo grały całkiem dobrze dopóki nie przełączyliśmy na S3,

Magico były lepsze w praktycznie każdym aspekcie (barwa, scena 3D, zróżnicowanie basu, wysokie, średnie, kontrola dźwięku itp.)

oczywiście Krelle produkowały znacznie potężniejszy bas ale przy Magico brzmiał on jak z taniego sub'a ....

pomieszczenie było spore (60-70 m2) a resztą toru stanowił Naim Statement ...

 

ps.

Krelle są jakieś 3 razy droższe niż Magico S3

[jello]

 

Cóż za wysublimowany "argument" nie prawda,bo Ty tak twierdzisz?a ja twierdzę,że prawda i co mi zrobisz:))?

Cóż za wysublimowany "argument" nie prawda,bo Ty tak twierdzisz?a ja twierdzę,że prawda i co mi zrobisz:))?

 

Efekt taki był że Accordo grały w sposób fenomenalnie wyrafinowany w "za dużej kubaturze dla nich" a Magico s1 w pomieszczeniu szytym dla nich na miarę kiepsko. O różnicy w jakości góry - wyrafinowaniu, eteryczności i przestrzenności miedzy Magico s1 a accordo szkoda nawet pisać. I jak do cholery ma się ten innowacyjny beryl zaaplikowany przez Magico do starej szmaty Scana 2905 ?

A jak z resztą brzmienia na wymagającym materiale? Symfonika, big band, etc.?

 

Te Tomkowe Sp100 są MZ fantastyczne i Magico to im mogą kawę parzyć :)

Na pewno więcej wybaczają.

[Gość Paweł Skurzewski]

Cóż za wysublimowany "argument" nie prawda,bo Ty tak twierdzisz?a ja twierdzę,że prawda i co mi zrobisz:))?

 

A jak z resztą brzmienia na wymagającym materiale? Symfonika, big band, etc.?

 

Na pewno więcej wybaczają.

 

Musiz się bardzie wysilić panie branżysto,bo teraz wygląda to na marne przypierdalanie się z braku argumentów,kombinuj dalej i pisz o Magico.

[jello]

Zadałem konkretne pytanie. Nie znasz odpowiedzi?

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez jello

[squad05]

jeszcze kilku i będzie cała Trollandia AS :)

[Gość Paweł Skurzewski]

Zadałem konkretne pytanie. Nie znasz odpowiedzi?

 

A komu to pytanie zadałeś?musi u Ciebie być już bardzo gorąco,albo żyjesz jeszcze meczem z niedzieli:)

 

jeszcze kilku i będzie cała Trollandia AS :)

 

Raczej cała branża,póki co jest Piotruś i Tomuś:)

[jello]

A komu to pytanie zadałeś?musi u Ciebie być już bardzo gorąco,albo żyjesz jeszcze meczem z niedzieli:)

Nie umiesz czytać? Dlaczego jesteś taki agresywny o poranku? Wstałeś lewą nogą?

[Gość Paweł Skurzewski]

Nie umiesz czytać? Dlaczego jesteś taki agresywny o poranku? Wstałeś lewą nogą?

 

 

Jak napiszesz to przeczytam,może nawet odpowiem:) obecnie Twoje pytanie się u mnie nie wyświetla:)może nie zadałeś?:))

[jello]

Jak napiszesz to przeczytam,może nawet odpowiem:) obecnie Twoje pytanie się u mnie nie wyświetla:)może nie zadałeś?:))

To dziwne bo je cytowałeś. Ok, zadam je jeszcze raz: a jak z resztą brzmienia na wymagającym materiale? Symfonika, big band, etc.? Accordo vs Magico.

[Gość Paweł Skurzewski]

To dziwne bo je cytowałeś. Ok, zadam je jeszcze raz: a jak z resztą brzmienia na wymagającym materiale? Symfonika, big band, etc.? Accordo vs Magico.

 

 

No w oczywisty sposób różnie,bo rozmawiamy o innej skali ale to nie oznacza że Accordo czegoś brakuje,że coś im umyka,podobnie jak małe Magico,da się je bez problemu wprowadzić w clipping. Accordo to jest moje granie,żywe,barwne,trójwymiarowe i z duszą i okazuje się,że nie trzeba do tego berylu,nano rurek,grafenu i marsyjańskiego powietrza a co najważniejsze,nie trzeba za to płacić 100 kilo$

[jello]

Może jazda z Magico zaczyna się dopiero przy wyższych modelach? Nie wiem jak by wypadło porównanie np. z Ktemą. Słuchałem jej raz w kontrolowanych warunkach na wysokich monoblokach Accuphase i zachwytu nie było. Za 100000 zł słychać było kompresję i zgaszony dźwięk.

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez jello

[Gość Paweł Skurzewski]

Może jazda z Magico zaczyna się dopiero przy wyższych modelach? Nie wiem jak by wypadło porównanie np. z Ktemą. Słuchałem jej raz w kontrolowanych warunkach na wysokich monoblokach Accuphase i zachwytu nie było. Za 100000 zł słychać było kompresję i zgaszony dźwięk.

 

 

O Ktemie sporo powiedziałby Milimetr i dlaczego z Accu nie dała rady pewnie też. Nigdy nie słuchałem Ktemy w domowych warunakch a to co usłyszałem w salonie demonstracyjnym w Hiszpanii,bardzo mi się podobało:)

 

Co do większych Magico,to w Monachium grały te największe(tuby)opinie o tym jak grały są mocno spolaryzowane. Ja przyznam że jednego nie rozumię,choć oczywiście nie muszę,dlaczego oferta jest zbudowana w taki niekonsekwentny sposób,że flagship to konstrukcja tubowa,oderwana od tradycyjnych skrzynek,które tworzą jej trzon w niższych klasach?

[Gość BOBSAPP]

To wszystko prawda ale koncepcja Harbetha jak każda obarczona jest własnymi problemami. Lekka, grająca obudowa z mdf-u nie jest z natury optymalna dla basu.

Ale są to kolumny z charakterem i dlatego zapewne mają swoją grupę zwolenników. Podobnie jak Spendory.

Dokładnie. Brakuje naturalnej barwy drewna. Bardzo podobne zjawisko można zaobserwować jak wymieni się blaty w stoliku z granitowych na dębowe czy merbau. Brzmienie całości systemu zdecydowanie się ociepla. A wracając do obecnie projektowanych kolumn, to jak widać postęp w dziedzinie nowych technologii, kosmicznych materiałów, itp przekłada się na perfekcyjne parametry, ale niestety w jakiś tam sposób dehumanizuje brzmienie. Tak sobie wyobrażam fortepian albo skrzypce wykonane nie z drewna a powiedzmy z grafenu. I za cholerę nie mogę sobie wyobrazić ich brzmienia:-)

 

Dodam tylko że jest to sklejka brzozowa a nie MDF....Mówimy o Harbeth i klasycznej serii Spendora.

Ma ona za zadanie przesunąć zniekształcenia ( każdy materiał na obudowę " coś robi " a ta sklejka w tym przypadku właśnie tym się zajmuje ) ze średnich tonów w kierunku basu gdzie ludzkie ucho jest mniej wrażliwe .

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez BOBSAPP

[bum1234]

Magico to poważny staff i co tu dużo mówić - poważna kasa!

 

I na tych dwóch zaletach wszystko się kończy ;)

[jello]

Dodam tylko że jest to sklejka brzozowa a nie MDF....Mówimy o Harbeth i klasycznej serii Spendora.

Ma ona za zadanie przesunąć zniekształcenia ( każdy materiał na obudowę " coś robi " a ta sklejka w tym przypadku właśnie tym się zajmuje ) ze średnich tonów w kierunku basu gdzie ludzkie ucho jest mniej wrażliwe .

Nie prawda, w Harbeth i Spendorze jest mdf. W Spendorze w SP 100 R2 dodatkowo trochę hdf. Edytowane 30 Czerwca 2016 przez jello

[Chicago]

miałem przyjemność uczestniczyć w sesji gdzie te właśnie kolumny były porównywane bezpośrednio z Magico S3,

Modulari Duo grały całkiem dobrze dopóki nie przełączyliśmy na S3,

Magico były lepsze w praktycznie każdym aspekcie (barwa, scena 3D, zróżnicowanie basu, wysokie, średnie, kontrola dźwięku itp.)

oczywiście Krelle produkowały znacznie potężniejszy bas ale przy Magico brzmiał on jak z taniego sub'a ....

pomieszczenie było spore (60-70 m2) a resztą toru stanowił Naim Statement ...

 

O tak? Aż takie różnice? Nigdy nie słyszałem tego setupu Krella, ale żeby ze średniej półki Magico zabiły najlepszego Krella, to mi się wierzyć nie chce. Musiałbym sam posłuchać i porównać. Gdzie słyszałeś Modulari Duo?

 

Wiem na co stać Magico Q7 i Q5 i powiem, że chciałbym mieć takie kolumny, ale cena jak za rasowy koncertowy fortepian powoduje u mnie skutecznego baranka - ależ to trzeba być miłośnikiem muzyki, żeby wywalić 200 kilo$i za zestaw głośników? Nie mogłyby kosztować trzydziestu tysięcy? Mogłyby. Jeszcze nie tak dawno B&W 801N kosztowały jedenaście ty$i i wydawało się, że to dużo - a teraz okazuje się, że dżwięk aż tak ewoluował, że trzeba wybulić dwieście ty$i... żeby grało - niesamowite!

[Gość BOBSAPP]

Nie prawda, w Harbeth i Spendorze jest mdf. W Spendorze w SP 100 R2 dodatkowo trochę hdf.

 

Widocznie wszystko się pozmieniało wraz z unowocześnianiem / bez informowania .

Ja w swoich Spendorach sp 2/3 wierciłem ( powiększając otwory pod terminale głośnikowe ) aby " wpuścić " do środka kable głośnikowe ....więc potwierdzam w starej serii Spendora jest sklejka.

Poza tym po odkręceniu woofera ( wymieniałem piankową uszczelkę ) dokładnie można ową sklejeczkę zobaczyć.

Ale reszty NOWOCZESNEJ PRODUKCJI nie diagnozowałem tak dokładnie i wieżę na słowo że od sklejki już odeszli....a szkoda.

 

Obudowa jest zrobiona ze sklejki o grubości 9 mm. Może się wydawać, że to niewiele, bo obecnie typowe grubości to 18-22 mm, a zdarza się i więcej. Jednak współczesne skrzynki są przeważnie klejone z MDF-u. To tańszy i mniej sztywny materiał, za to łatwiejszy w obróbce, co przy wielkoseryjnych produkcjach i stosowaniu obrabiarek CNC ma kluczowe znaczenie. Sklejka wymaga ręcznej obróbki. Kiedyś nie stanowiło to problemu, bo i tak nie każdą firmę było stać na maszyny. Teraz okazuje się, że ludzka praca jest najdroższa, zwłaszcza jeżeli chcemy skorzystać z usług prawdziwych fachowców.

Edytowane 30 Czerwca 2016 przez BOBSAPP

[Chicago]

Kto kabluje w wątku?

[Gość NEWNEW]

potwierdzam w starej serii Spendora jest sklejka

 

Też potwierdzam. W starych S100 jest sklejka. Być może dokonano zmian konstrukcyjnych w modelu SP100 Rev. 2, tego nie wiem.