Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  190 członków

BMN Klub Kolumn
IGNORED

Klub kolumn BMN


Rekomendowane odpowiedzi

Co do akustyki to hmmm pokój ma +/- 3,3x4,5m 

Na scianie ze sprzetem jest tylko TV i stolik rtv i w zasadzie to tyle, po prawej okna, po lewej wyjście na przedpokój i stół, a na przeciwnej scianie kanapa, oraz meble które wiszą na ścianie w sumie na całą szerokość...obecnie nie odczuwam aż tak nasilonego dudnienia basem, chyba że mocno podkręce ale to już wtedy wszystko się miesza...

I właśnie zastanawiam się aby odsłuchać s2 II s3 II lub proponowane bergesy ale też cena po części gra rolę ? nie chce przesadzić ? a już jest tego blisko aż nadto

ssss22.jpg

Co do samych zakupów S2/S3 czy Bergesy to propunuję podjąć decyzję, kupić i nie wchodzić jakiś czas na Forum, bo czytając opinię niektórych Forumowiczów, którzy są po upgrade'ach swoich kolumn na wyższe modele można wpaść w wątpliwość co do słuszności własnego wyboru ? A tak kupisz, posłuchasz, pokochasz i będziesz miał spokój ?

Ja sam przez to Forum zmieniłem zamówienie z pierwotnego na Ex3 II na S3II... tak tak, to Wasza wina panowie... ?

 

 

Edytowane przez Paweł_Sz
53 minuty temu, neoeinz napisał:

Co do akustyki to hmmm pokój ma +/- 3,3x4,5m 

Na scianie ze sprzetem jest tylko TV i stolik rtv i w zasadzie to tyle, po prawej okna, po lewej wyjście na przedpokój i stół, a na przeciwnej scianie kanapa, oraz meble które wiszą na ścianie w sumie na całą szerokość...obecnie nie odczuwam aż tak nasilonego dudnienia basem, chyba że mocno podkręce ale to już wtedy wszystko się miesza...

No włąsnie to pokazuje że przy większych głośnościach, w grę wchodzą odbicia, za mało elementów absorberbujących fale i zaczyna się nagromadzenie odbić. 

Edytowane przez LOBO_M
4 godziny temu, Paweł_Sz napisał:

Rok temu próbowałem BMN (S3 II) z NAD C350 i bas był taki, że nie dało się tego słuchać - dudniąca, rozciągnięta klucha. BMN'y wyciągają z elektroniki wszystko to, co dobre ale też i złe. 

BTW od roku gram na nich przez elektronikę Mysical Fidelity i jestem nieustająco zachwycony. 

Ale czy reszta pozostała taka sama? Tzn. przewody, źródło itp.? Wzmak potrafi zdziałać wiele, ale kabelkami też można spoero "wyprostować"...

4 godziny temu, dedal75 napisał:

Dlatego myślę o zmianie na może Yamahe albo Creeka, nie zaszkodzi sprawdzić i MF ?. Pzdr 

Ja na początku od gościa chciałem MF kupić, później myślałem o Rotelu i o Creeku, ale z wygody i po wielu odsłuchach u Bogdana kupiłem Yamahę i podoba mi się to brzmienie w 90%. Poza tym Żona lubi pokręcić gałeczkami...

Brakuje mi troszkę "prądu" w rocku i progresie oraz minimalnie ocieplenia w blusie i muzyce poważnej. Nie jest to jednak coś, co przeszkadza - po prostu zacząłem słuchać różnych wzmacniaczy, przewodów i da się zauważyć pewne niuanse - ale to wzmak poniżej tysiaka, a i tak wymiata, że radocha ze słuchania jest ogromna... Po wymianie zacisków jest lepiej. Na poprawę w brzmieniu do 99% zadowolenia pewnie już trzeba by położyć za używkę powyżej 5k, a za nowy pewnie powyżej 8k. Lector mi przypasił, a gdzie reszta do posłuchania???

44 minuty temu, Marko Polo napisał:

Ale czy reszta pozostała taka sama? Tzn. przewody, źródło itp.? Wzmak potrafi zdziałać wiele, ale kabelkami też można spoero "wyprostować"...

Po zakupie MF m3si źródłem na początku był NAD C320bee, potem podpiąłem go do wzmaka przez DAC'a Nostromo Wolf. Różnica była w czystości i przestrzeni. Potem zanabyłem tego MF M3scd i to był strzał w '10'. Wszystko, ale dosłownie wszystko zagrało lepiej. Ten cedek na prawdę jest bdb. No i ma całkiem niezłego DACa, którego teraz wykorzystuję do Tidala.

Kable głośnikowe wymieniłem z poprzednich 20 letnich (nawet nie pamiętam firmy, ale porządne były, tylko brzeminiowo teraz mi nie pasowały) na Melodikę Brown Sugar. Te kabelki dodały przyjemnego "analogowego" brzmienia. Interconnectami też troszkę mieszałem, ale zmiany były, o dziwo, bardzo niewielkie.

W/w podmiany klocków dały mniejszą lub większą zmianę w dźwięku, ale to właśnie zakup wzmaka był przełomem. Nie mówię, że NAD C350 jest zły (choć to jednak nie ta liga co obecny MF), ale po prostu nie pasował do BMN'ów. Myślałem jeszcze nad C375, bo to już inna szkoła dźwięku niż stary C350, ale obawiałem się awaryjności, w sieci jest wiele niepochlebnych opinii nt. tego wzmacniacza, zwłaszcza dot. potencjometru i nierówności we wzmocnieniu kanałów. No i sklep audio w Krakowie, gdzie miałem to kupić jakoś ZA BARDZO chciał mi ten sprzęt sprzedać dając przy tym dużą bonifikatę. A jak komuś dziwnie mocno zależy nad sprzedażą czegoś to trzeba się zastanowić nad przyczynami... 

Trzeba pamiętać, że MF nie ma regulacji barwy dźwięku, co w przypadku korzystania ze starszych nagrań może być małym problemem no i jak wspominałem nie ma dziurki na słuchawki. 

Ja słucham głównie jazzu i bluesa, czasem trochę klasyki (ostatnio mniej, bo mam nieprzyjemne osobiste z nią skojarzenia), czasem rocka z Tidala. Definitywnie jazz i blues brzmią na zestawie MF + BMN iście orgastycznie, z rockiem już jest różnie np. musiałem kilka starszych cedeków Pink Floyd zastąpić nowszymi wydaniami.

Poza w/w muzyką moim odkryciem było Dead Can Dance, np. płyta Anastasis jest tak zrealizowana dźwiękowo, że wciska w fotel. 

Edytowane przez Paweł_Sz
5 godzin temu, Paweł_Sz napisał:

Mam MF m3si i m3scd. Kabelek głośnikowy to Melodika Brown Sugar, to też mogę polecić.

Akustyki pokoju już bardziej nie poprawię (poprzesuwałem meble, porobiłem proste panele akustyczne itp.).

Ja też "walczę" z akustyką, która nie jest aż taka zła @Mikelas76 był w moim nie do końca umeblowanym pokoju i może coś od siebie napisze o tej mojej akustyce, ale u Bogdana jest wykładzina i dźwięki są już inne... U mnie ogólnie jest jaśniej na średnicy, bas mimo wszystko nie dudni, a soprany są dobre. Pogłos też nie jest jakiś duży i generalnie troszkę bym chciał brzmienie ocieplić, ale nie inwestować tysięcy w firmę od akustyki, bo to przede wszystkim pokój tzw. "duży" i jest stół, jest wersalka i inne meble... Więc szukam tego brzmienia poprzez kwiaty, które mają "falom poprzeszkadzać', a oku dać przyjemność i nie przeszkadzać. Za plecami wiszą półki i one powstrzymują dudnienie, ale mimo wszystko brakuje mi czegoś za głośnikami i na podłodze. Futrzak ma dużo sierści i ją regularnie "wymienia" więc dywany i wykładziny to ostateczność o której Żona nie chce za bardzo słyszeć, a że lubi mocny bas - takie trochę Altusowe granie ', to szukam dalej rozwiązań... (sic!)

I tu właśnie sporo zmian u mnie wprowadziły kabelki. PAD Musaeus bardzo dużo poprawił, wręcz było prawie idealnie, zabrakło troszkę docieplenia... ciuteczkę!!!

2 godziny temu, LOBO_M napisał:

No włąsnie to pokazuje że przy większych głośnościach, w grę wchodzą odbicia, za mało elementów absorberbujących fale i zaczyna się nagromadzenie odbić. 

Dokładnie.

Ja próbowałem kwiatami, obrazami troszkę poprzeszkadzać i coś to daje, ale o dziwo zamiana ścian bardziej pomogła... Te pianki o których wcześniej pisałeś wydają się ciekawe i za jakieś grosze sam kupię jakieś o różnych gęstościach, żeby z ciekawości to usłyszeć, ale teraz w tej niby pandemii to wszystko poprzewracane, a wypłaty mocno poleciały i nie wiadomo, w którą stronę iść - kombinować, czy kupić w ciemno?

Ale szafki, półki powodują załamanie fal. Z tego co mi udało się wyczytać, to podstawowym problemem mieszkań jest brak "miękkich" elementów pochłaniających te fale, minimalizujących pogłos. Ja wszedłem w panele akustyczne apama. Fajny projekt wizualny, cena <90zl/m2. To jest 1szy etap, który sprawi zeminimalistyczne pomieszczenie nie będzie miało tylko powierzchni ktore tylko odbijają

12 minut temu, Marko Polo napisał:

Te pianki o których wcześniej pisałeś wydają się ciekawe i za jakieś grosze sam kupię jakieś o różnych gęstościach, żeby z ciekawości to usłyszeć, ale teraz w tej niby pandemii to wszystko poprzewracane, a wypłaty mocno poleciały i nie wiadomo, w którą stronę iść - kombinować, czy kupić w ciemno?

Uważaj tylko na alledrogo, testowałem kiedys taki panel i strasznie to się kruszyło. Te co ja kupuje mają atesty itd, a co najważniejsze widziałem, dotykałem, słuchałem u kolegi i jest bardzo dobrze

8 godzin temu, dedal75 napisał:

Dlatego myślę o zmianie na może Yamahe albo Creeka

Bralbym w ciemno Yamahe Bogdana i Marco. W tych pieniondzorach fajne zgranie ?

8 godzin temu, Marko Polo napisał:

Ja bym na Twoim miejscu wypożyczył BMN Bergesy 3 ze "szpilką" na pokładzie - jest delikatniejsza, aczkolwiek Crescendo nie kłuje w uszy

Teraz mam bergesy 3 ze szpilka ale po wymianie zaciskow na Eti i strojone lekko na gore (tak teraz Bogdan stroi aby przyblizyc brzmienie do Crescendo)

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

Ja też "walczę" z akustyką, która nie jest aż taka zła @Mikelas76 był w moim nie do końca umeblowanym pokoju i może coś od siebie napisze o tej mojej akustyce

Pokoj i akustyka bardzo podobne do mojego. Jest dobrze ale pokoj Bogdana lepszy, niestety. Generalnie fajnie miec miekkie meble i dywan, to podstawa. No i siedzenie pod sciana to nie jest dobry pomysl, tam sie kumuluja niskie.

 

2 godziny temu, Marko Polo napisał:

I tu właśnie sporo zmian u mnie wprowadziły kabelki

No i dzis dojechaly moje kable ? , glosnikowy ww mini eclipse 8 i IC PAD Genesis.

Ja juz zakonczylem temat kabli jakichkolwiek, wyszlo duzo za duzo ale warto.

Wracajac do akustyki bede zmienial lokum na poczatku roku, a mianowicie polowa blizniaka. Nie duzo bo zaledwie 89m2, salon jakies 24m2. I tu prosilbym kolegow o opinie i pomysly biorac pod uwage ze to jest normalny salonik z funkcja odsluchu

DD086977-0D5C-4EBF-9031-5AF82B83C0C0.jpeg

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

12 minut temu, Mikelas76 napisał:

Bralbym w ciemno Yamahe Bogdana i Marco. W tych pieniondzorach fajne zgranie ?

?

Myślałem o czymś z nowszej półki od Yamahy. Pzdr 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Dedal,ty to weź nie kombinuj ?. Masz dobrą końcówkę mocy. Akustyka też nie jest jakaś najgorsza. Wełnę wciśnij za te wszystkie kartongipsy i będzie bardzo dobrze. Ewentualnie (dodatkowo) kup daca z pre i regulacją barwy i problem masz z głowy. 

21 godzin temu, Seb1 napisał:

Dedal,ty to weź nie kombinuj ?. Masz dobrą końcówkę mocy. Akustyka też nie jest jakaś najgorsza. Wełnę wciśnij za te wszystkie kartongipsy i będzie bardzo dobrze. Ewentualnie (dodatkowo) kup daca z pre i regulacją barwy i problem masz z głowy. 

No właśnie @dedal75 przyjedzie ekipa, pomoże w akustyce i będzie git. ?

23 godziny temu, dedal75 napisał:

Myślałem o czymś z nowszej półki od Yamahy. Pzdr 

Jak czytam na różnych forach, że co niektóre Jamaszki mają różne problemy po dwóch/trzech latach, to zaczynam wątpić w jakikolwiek nowszy klocek. Nie wiem, czy tak samo jest u innych zacnych producentów (aż tak wszystkiego nie czytam), bo zauważyłem, że niższe modele jakoś działają i te totalnie najwyższe też, natomiast te ze średniej półki - kupowane przez "mniej zasobniejszych audiofilów" - lubią mieć fochy... Pewnie cały przemysł jest tak nastawiony, ale rodzime serwisy nie lubią serwisować sprzętu na gwarancji... Więc może rozwiązaniem są małe firmy, które raczej bardziej przykładają się do lepszego wykonania, tylko z serwisem wówczas też różnie bywa... "Ot i masz babo placek"

Nie zrozumieliśmy się tak do końca ?

Myślałem max as 1000 lub as 2000. 

Na te z końcówkami 100 i 200 nawet nie patrze ????. Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

W dniu 9.09.2020 o 14:03, neoeinz napisał:

Co do akustyki to hmmm pokój ma +/- 3,3x4,5m 

Na scianie ze sprzetem jest tylko TV i stolik rtv i w zasadzie to tyle, po prawej okna, po lewej wyjście na przedpokój i stół, a na przeciwnej scianie kanapa, oraz meble które wiszą na ścianie w sumie na całą szerokość...obecnie nie odczuwam aż tak nasilonego dudnienia basem, chyba że mocno podkręce ale to już wtedy wszystko się miesza...

I właśnie zastanawiam się aby odsłuchać s2 II s3 II lub proponowane bergesy ale też cena po części gra rolę ? nie chce przesadzić ? a już jest tego blisko aż nadto

ssss22.jpg

Nieoptymalne niestety to ustawienie. Bas będzie podbity i rozciągnięty, a scena, cóż, za daleko siedzisz/za wąsko kolumny. W poprzek pokoju moim zdaniem byłoby dużo lepiej, bas krótki i zwięzły no i mógłbyś ustawić kanapę w trójkącie równobocznym z kolumnami.

5 godzin temu, salceson napisał:

Nieoptymalne niestety to ustawienie. Bas będzie podbity i rozciągnięty, a scena, cóż, za daleko siedzisz/za wąsko kolumny. W poprzek pokoju moim zdaniem byłoby dużo lepiej, bas krótki i zwięzły no i mógłbyś ustawić kanapę w trójkącie równobocznym z kolumnami.

Ja to wszystko wiem, ale nie da sie inaczej niz obecnie, jedynie kolumny moga pójść szerzej za jakis czas ? zawsze coś kosztem czegos... Niestety

Jeśli się nie mylę, to po zakupie BMN w rozmowie z p. Bogdanem, poradził mi, abym tak ustawił kolumny, pod takim kątem, abym z miejsca odsłuchu widział trochę ich wewnętrzne boczne ścianki. 

 

3 godziny temu, LOBO_M napisał:

Jeśli się nie mylę, to po zakupie BMN w rozmowie z p. Bogdanem, poradził mi, abym tak ustawił kolumny, pod takim kątem, abym z miejsca odsłuchu widział trochę ich wewnętrzne boczne ścianki. 

 

Kombinowałem na różne sposoby - odsuwałem, dosuwałem, skręcałem, prostowałem, zatykałem BR - i właściwie tak, jak piszesz jest najlepiej. Kiedy przysunąłem do ściany, to Żonie basisko się spodobało, ale było już czuć w pewnym miejscu na wersalce lekkie dudnienie. Trochę pomogła płyta z Chesky Records co do "znalezienia" tego bardziej optymalnego miejsca na wersalce i o dziwo mocno wciśnięty, jak i prawie na brzegu wersalki okazały się najlepsze. (sic!)

To na brzegu jest lepsze, bo za głową tworzy się przestrzeń i fajnie układa się scena przy ścianie... Ale BMNy można naprawdę bardzo różnie ustawić, są bardzo uniwersalne w porównaniu do BR z tyłu i tego okrągłego. Borgany z przodu i z tyłu, to dobra robota!!!

12 godzin temu, dedal75 napisał:

Jak byś napisał Klotz vs Jantzen vs Melodika ? to taaak. 

Nie moja liga jak na razie HAHA ???. Pzdr 

To może słuchałeś Chord clerway, podobno b.dobre w swojej cenie i nie tylko. karfied takie tez posiada, jak się nie mylę

@LOBO_M oczywiście zażartowałem delikatnie, jednak ceny przewodów które wymieniłeś są dla mnie zaporowe.

Mialem chorda Silver screen, Supre Ply 3.4, i TQ black2 jednak nie z BMN. 

Natomiast  clearweya chce sprawdzić. Pzdr

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Chord clearway to znakomite kable w swoim przedziale cenowym a i porównując je że znacznie droższymi wstydu nie przynoszą.

Mam je od 3 lat a od środy głośnikowe pad Genesis

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.