Skocz do zawartości
IGNORED

Biały marsz


suluben

Rekomendowane odpowiedzi

Maju dnia 24.10.2016 - 11:06 napisał

"Chciałeś rozmawiać merytorycznie czy tylko pokazujesz czego mogą się spodziewać katolicy walczący pokojowo i demokratycznymi metodami o prawa nienarodzonych gdy dojdą do władzy ci ludzie którzy podobnie myślą i piszą jak ty?"

 

Merytoryczna dyskusja z majakami jest niemożliwa. Suweren któremu ogranicza się wolność wyboru zaczął upominać się o swoje. Wasz czas zanim się zaczął, zaczyna się kończyć.

 

Grono rozhisteryzowanych feministycznych kobiet i lewicujących osób okłamujących cynicznie w tych sprawach społeczeństwo nazywasz suwerenem?

 

Wasza wolność kończy się tam gdzie zaczyna się zabieranie jej nienarodzonym.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Tak to jest jak się ludziom do łóżka i do domu wchodzi bez zaproszenia. Nie chcą was, rozumiecie?

Nie chodzi o to, że się wchodzi bez zaproszenia. Nieproszonego gościa można po prostu nie wpuścić, albo nawet i wyrzucić za drzwi. Chodzi o to, że katoliccy fundamentaliści chcą zmusić świeckie państwo by przydzielił na czas ich wizyt policjanta z łomem i prokuratorskim nakazem rewizji. Mówić, apelować do sumienia, tłumaczyć, nawet pikietować czy demonstrować - ok. takie zalety czy wady demokracji. Ale robić wszystko by zmusić państwo by ideologiczne w końcu zagadnienie penalizowało w prawie świeckim? A co to, to nie. I o to toczy się spór, a nie o to czy na gruncie filozoficznym, ideologicznym czy religijnym aborcja jest zła czy nie.

Najpierw się delikwenta bezpodstawnie oskarży że robi jakiś zamach na demokrację by potem mu odmówić prawa do samostanowienia.

Dość to znajomo brzmi, ale niestety tylko źle się kojarzy.

 

I jeszcze ta relatywizacja wartości; "nieważne czy aborcja jest zła czy nie".....wprost przeciwnie to jest tu najważniejsze!

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Grono rozhisteryzowanych feministycznych kobiet i lewicujących osób okłamujących cynicznie w tych sprawach społeczeństwo nazywasz suwerenem?

 

Okłamujecie stale Wy i te wszystkie (przepraszam za wyrażenie) chazany, godki i inne ordo iurisy (celowo z małej litery).

 

Owszem. Wyżej przez Ciebie wymienieni są suwerenem. Namiast nie są nim mohery oraz ortodoksyjny beton.

 

Wasza wolność kończy się tam gdzie zaczyna się zabieranie jej nienarodzonym.

 

Jeśli fanatykom religijnym i fundamentalistom wydaje się, że to oni będą wyznaczać zakres wolności - to niech sobie to czym prędzej wybiją z łebków. Im wcześniej tym lepiej. Dla nich.

 

Możesz przemawiać w imieniu tzw. "nienarodzonych" wyłącznie ze swojej najbliższej rodziny. W odniesieniu do innych nikt Cię nie upoważniał, a to że sobie sam przyznałeś takie prawo jest bez znaczenia.

 

I jeszcze ta relatywizacja wartości; "nieważne czy aborcja jest zła czy nie".....wprost przeciwnie to jest tu najważniejsze!

 

Może dla Ciebie jest najważniejsze, natomiast nie zmusisz innych aby żyli zgodnie z TWOIM sumieniem.

Ciekawa "logika", według niej można rozgrzeszyć morderców, przecież oni maja prawo do życia w zgodzie z ich "sumieniem".

Skoro dobro i zło można relatywnie interpretować wszystko jest dozwolone.

 

Zasady niemal nieograniczonej wolności (od dobra i zła niezależnej) jawią się jakimś groźnym dla społeczeństwa fanatyzmem wolności.

 

Oglądałem wczoraj kilka relacji od "parasolek" (w TVN24) dlatego wiem o czym mówię, tą histerię słychać, trzeba to widzieć.

Kłamstwom też nie ma końca, a te teksty na transparentach, jak możne się tak kompromitować.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Problem w tym, że religijni fanatycy narzucają swoje poglądy również na temat tego, co jest dzieckiem, a co nie. Na tej zasadzie chcą zabronić pigułek wczesnoporonnych (nazwa niezbyt prawidłowa zresztą) oraz wczesnych aborcji.

Jestem Europejczykiem.

 

A dlaczego niezbyt prawidłowa?

Tylko dlatego że definicja działania poronnego jest u ginekologów inna niż u katolików?

 

 

@jello

Nie majaczę, to tylko ty nie czytasz tego o czym piszę z należytą uwagą.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Ciekawa "logika", według niej można rozgrzeszyć morderców, przecież oni maja prawo do życia w zgodzie z ich "sumieniem".

 

Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawienia pewnych spraw sumieniu zainteresowanych określenia "mordercy" - zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji. Nie będziesz ustalał norm etycznych.

 

Zasady niemal nieograniczonej wolności (od dobra i zła niezależnej) jawią się jakimś groźnym dla społeczeństwa fanatyzmem wolności.

 

Fanatyzm wolności? Taki zlepek pojęciowy może powstać tylko w głowach zwolenników zamordyzmu i totalitaryzmu.

 

tą histerię słychać, trzeba to widzieć.

Kłamstwom też nie ma końca, a te teksty na transparentach, jak możne się tak kompromitować.

 

Taka ocena to od początku do końca załganie wg. najlepszych zaleceń tow. Żdanowa.

 

Właśnie @Maju: jak możesz się tak kompromitować?

A dlaczego niezbyt prawidłowa?

Tylko dlatego że definicja działania poronnego jest u ginekologów inna niż u katolików?

 

Ano dlatego, że przeciwdziałają one zagnieżdżeniu sie zarodka, więc gdzie tu poronienie?

Jestem Europejczykiem.

 

Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawienia pewnych spraw sumieniu zainteresowanych określenia "mordercy" - zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji. Nie będziesz ustalał norm etycznych.

 

Co używana przez antyaborcjonistów cwana manipulacja i próba narzucenia własnego języka, co od razu ustawia dyskusję. Oni wszyscy tak robią.

Jestem Europejczykiem.

 

A dlaczego niezbyt prawidłowa?

Tylko dlatego że definicja działania poronnego jest u ginekologów inna niż u katolików?

 

Na jakiej podstawie przyjmujesz, że to właśnie definicja katolików jest (jedynie) słuszna? Do tego stopnia, że upoważnia narzucanie jej innym?

 

Co używana przez antyaborcjonistów cwana manipulacja i próba narzucenia własnego języka, co od razu ustawia dyskusję. Oni wszyscy tak robią.

 

Tyle że coraz mniej ludzi się na to daje nabrać. Co ich doprowadza do furiackiej wściekłości.

Wpiz z sąsiedniego wątku, ale powinien być tu.

 

Chciałeś rozmawiać merytorycznie czy tylko pokazujesz czego mogą się spodziewać katolicy walczący pokojowo i demokratycznymi metodami o prawa nienarodzonych

 

A o co konkretnie walczą?

Co to konkretnie znaczy "nienarodzonych"?

O jakie konkretnie prawa walczą?

Jestem Europejczykiem.

 

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

 

 

Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawienia pewnych spraw sumieniu zainteresowanych określenia "mordercy" - zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji. Nie będziesz ustalał norm etycznych.

 

 

 

 

 

Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawiania pewnych spraw sumieniu określeniem "obrońcy zygoty"-zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji. Nie bedziesz ustalał norm etycznych.

 

Można?:))

Owszem. To są obrońcy zygoty. I będę tego określenia używał kiedy tylko zechcę. Regulamin zabrania użycia słów powszechnie uznanych za obraźliwe. "Morderca" się do takich zalicza. "Obrońca zygoty" - nie. Widzę, że niektórzy pracują na bana w kolejnym wątku.

 

I tyle.

Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawiania pewnych spraw sumieniu określeniem "obrońcy zygoty"-zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji. Nie bedziesz ustalał norm etycznych.

 

Można?:))

 

Aha, więc rozumiem, że tzw. "obrońcy zygoty" wreszcie przestali narzucać swoje zdanie innym i są "zwolennikami pozostawiania pewnych spraw sumieniu". No to świetnie, cieszę się niezmiernie!

Jestem Europejczykiem.

 

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Owszem. To są obrońcy zygoty. I będę tego określenia używał kiedy tylko zechcę. Regulamin zabrania użycia słów powszechnie uznanych za obraźliwe. "Morderca" się do takich zalicza. "Obrońca zygoty" - nie. Widzę, że niektórzy pracują na bana w kolejnym wątku.

 

I tyle.

 

Na szczęście nie ty to ustalasz,wiec nie strasz. Widzę że ktoś tu pracuje na kolejnego bana.

I tyle

 

 

 

Aha, więc rozumiem, że tzw. "obrońcy zygoty" wreszcie przestali narzucać swoje zdanie innym i są "zwolennikami pozostawiania pewnych spraw sumieniu". No to świetnie, cieszę się niezmiernie!

 

Nic nie rozumiesz.

"Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawiania pewnych spraw sumieniu określeniem "obrońcy zygoty"-zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji."

 

Chyba napisałeś jasno, że tzw. "obrońcy zygoty" są "zwolennikami pozostawiania pewnych spraw sumieniu".

 

Można tu czegoś nie rozumieć? Czego mianowicie?

Jestem Europejczykiem.

 

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

"Jeżeli jeszcze raz użyjesz w stosunku do zwolenników pozostawiania pewnych spraw sumieniu określeniem "obrońcy zygoty"-zgłaszam natychmiast sprawę do Moderacji."

 

Chyba napisałeś jasno, że tzw. "obrońcy zygoty" są "zwolennikami pozostawiania pewnych spraw sumieniu".

 

Można tu czegoś nie rozumieć? Czego mianowicie?

 

Nie trolluj a jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem,to wracaj do podstawówki.

Nie Tobie, @Jaro_747 potrzebny jest powrót do podstawówki. Komu innemu przyspieszony, kompleksowy kurs kultury osobistej.

 

P.S. Oczekuję "błyskotliwej" odpowiedzi w stylu "jaka budująca samokrytyka".

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Żadna z ustaw antyaborcyjnych nie precyzuje dokładnie od kiedy jest życie jako życie i od jakiego momentu się ono zaczyna ani ta istniejąca ani ta zaostrzona o którą jest cała ta draka. Gadanie że życie poczęte jest od chwili zapłodnienia jest czystym farmazonem , bo życie zaczyna się od niezapłodnionej żywej komórki jajowej i od żywego plemnika .

Jak dwa te mikroorganizmy , niezapłodniona komórka jajowa i plemnik będą martwe to całe to życie zwane poczętym można będzie włożyć między bajki o Czerwonym Kapturku. Jak chronić to chronić najsłabsze ogniwo którym jest plemnik i niezapłodniona komórka jajowa. Jak już to karać facetów za onanizm a kobiety za miesiączkę.

I gitara , jak gadał Ferduś Kiepski.

Zycie to zaczyna sie od bakterii a może nawet jeszcze mniej, bo co do wirusów zdania są podzielone.

A jełżi chodzi chodzi o człowieka to "autorytety" moralne tez czasto zmieniały zdanie na przestrzeni dziejów

 

Wiadomo że krzykaczom antyskrobankowym nie chodzi o ochronę życia, tylko o kwestie czysto ideologiczne. Chodzi o narzucenie swojej ideologii w cały sytem prawny.

I tak samo działaja ideolodzy lewaccy w sferach w których nie mają poparcia większości ale mają nad ta wiekszością władzę.

 

I nie dzieje sie to tylko w Polsce ale toczy na całym świecie, najostrzej w podobno ultrademokratycznym USA ze strony wyznawców religijnych, a w Szwecji ze strony wyznawców lewackich.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Zycie to zaczyna sie od bakterii a może nawet jeszcze mniej, bo co do wirusów zdania są podzielone.

A jełżi chodzi chodzi o człowieka to "autorytety" moralne tez czasto zmieniały zdanie na przestrzeni dziejów

 

Wiadomo że krzykaczom antyskrobankowym nie chodzi o ochronę życia, tylko o kwestie czysto ideologiczne. Chodzi o narzucenie swojej ideologii w cały sytem prawny.

I tak samo działaja ideolodzy lewaccy w sferach w których nie mają poparcia większości ale mają nad ta wiekszością władzę.

 

I nie dzieje sie to tylko w Polsce ale toczy na całym świecie, najostrzej w podobno ultrademokratycznym USA ze strony wyznawców religijnych, a w Szwecji ze strony wyznawców lewackich.

Nie poszedłem aż tak daleko ale co do wirusów i bakterii kościół w Polsce stworzył klauzulę sumienia i lekarz który ją podpisał może odmówić leczenia jakiejkolwiek choroby bo tym powinien zająć się Bóg według lekarza który taką klauzulę podpisał . Polityce i poglądom lewackim nic do tego zwłaszcza że Polska przestaje być państwem świeckim , a staje się kościołem . Wszystko zaczyna zależeć od hierachów kościoła katolickiego w Polsce.

jak nic do tego? Własnie bardzo do tego. Bo jest to narzucanie skrajnych ideologi tylko dlatego że jakas opcja ideologiczna zdobyła władzę.

Tak samo w Polsce jak i w Szwecji.

To naprawdę nie ma żadnego znaczenia czy zygote uznajemy za zycie - trudno byłoby jej nie uznawac za zycie tak samo jak kazdej żywej komórki. Tu chodzi o to czego kościół sie od dawna wstydzi czyli stwierdzenia na temat tchnięcia duszy.

A u lewaków jest przegiecie ideologiczne w druga stronę - staruszków na zieloną pozywkę będą przerabiać bo to są ameby moralne bez kręgosłupa.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

jak nic do tego? Własnie bardzo do tego. Bo jest to narzucanie skrajnych ideologi tylko dlatego że jakas opcja ideologiczna zdobyła władzę.

Tak samo w Polsce jak i w Szwecji.

To naprawdę nie ma żadnego znaczenia czy zygote uznajemy za zycie - trudno byłoby jej nie uznawac za zycie tak samo jak kazdej żywej komórki. Tu chodzi o to czego kościół sie od dawna wstydzi czyli stwierdzenia na temat tchnięcia duszy.

A u lewaków jest przegiecie ideologiczne w druga stronę - staruszków na zieloną pozywkę będą przerabiać bo to są ameby moralne bez kręgosłupa.

Jak nic do tego . Największym lewakiem w przypadku tematu aborcji jest kościół i to on uszczęśliwia na siłę kobiety zakazami aborcyjnymi . A jak by zaczął uszczęśliwiać płeć brzydką na siłę ustawą antyonanistyczną i za każdego zmarnowanego plemnika wlepiono by każdemu facetowi po trzy lata paki ? Zapewne zabrakło by więzień w Polsce.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.