Gdzie ubezpieczyć samochód OC AC?

[mily]

Dużo tu kierowców

może ktoś poszukiwał w ostatnich czasach ubezpieczenia OC AC

 

bo ja jestem moocno zdziwiony rozmową z miłą panią od ubezpieczeń

 

Rok temu zapłaciłem za Oc AC - 24oozł

w tym roku pani chce 3700zł

 

rozumiem inflacja i różne takie tam

ale 50% drożej - przy niższej kwocie ubezpieczenia - bez żadnych zwyżek

- nie miałem żadnej szkody

 

Co tu jest odwalane? Rozumiem podwyżki - ale TYLE???

 

Co ciekawe internetowe sprzedawce sraxyaxy linkisrinki

podają cenę podobną do zeszłorocznej....

[cir]

słysząłem juz to samo od dwóch osób , przeszly do internetowych

nie drążyły dlaczego

[shane63]

Co tu jest odwalane?

a no to ,ze to normalna praktyka ubezpieczycieli. miałem to samo, płacilem z dużą zniżką ok 750zł w tamtym roku.teraz, Pani w firemce Axa policzyła mi 1450. poszukiwałem w rankomacie. firemka znizyła mi do 950. na szczęście znajomy polecił mi swoejgo zaufanego ubezpieczyciela. zapłaciłem 725zł bo udzielił mi swojej extra znizki. mozna? można, tylko trzeba miec znajomych.

[cir]

czyli prowizja :) ile posrednik utłucze tyle jego

[mily]

czyli cisnąć trza brokerów...

trochę mi się rozjaśnia...

[Shrek777]

W kwietniu ubezpieczałem oba auta, w sumie bez zmian. Na toyocie ponad 400 zł taniej (z 24xx, na 19xx), bo przycisnąłem panią. Drugi bez zmian, oba pełne ubezpieczenie.

Ale jak coś jest podejrzanie tanie to się wczytujcie w drobny druczek, bo w razie czego może się okazać iż płaciliście za nic.

 

W przyszłym roku będzie dużo drożej....

I ta przy okazji wszystko skoczyło po wprowadzeniu 500+, na samym papu wychodzi mi ok. 300 zł drożej.

Handlowcy zwietrzyli krew. Inne rzeczy też drożeją, bez powodu, jest taka moda na odbijanie sobie lat zastoju cenowego...

Taki kraj ;)

[Gość Włodzimierz_55692]

Od lat ubezpieczam (OC/AC) w PZU. Zresztą nie tylko samochód. Nigdy nie miałem problemów z uzyskaniem jakiegokolwiek świadczenia wynikającego z jakiejkolwiek polisy.

[yooro]

czyli prowizja :) ile posrednik utłucze tyle jego

No to akurat jest nieprawda. Prowizja w tej branży nie jest modelowana przez pośrednika na etapie ubezpieczeń indywidualnych i dla małych i średnich firm. Przy korporacyjnych tematach tam można dodatkowo wpływać na cenę prowizją, gdyż jest ustalana na innych zasadach.

To działa tak, że im większą masz sprzedaż dla danego zakładu ubezpieczeń tym łapiesz się do większych prowizji a nie ma to znaczenia dla ceny finalnej dla Klienta.

Różnice cenowe na jednym zakładzie ubezpieczeń dla danej osoby mogą się różnić znacznie w zależności od kanału sprzedaży na który trafisz. I takie np. PZU ma kanał sprzedaży: agenci wyłączni / multiagenci / brokerzy / leasingi / dealerzy / banki / sprzedaż online / oddziały własne. W każdym z tych kanałów dostaniesz inną cenę a co ciekawiej, każdy region (np. Poznań / Wawa / itd.) ma swoją politykę w zakresie budżetów zniżek dodatkowych i zasad ich udzielania. Każdy będzie się starał jak najlepiej, żeby zdobyć klienta, a jak to finalnie wyjdzie to inna para kaloszy. Pozostaje też kwestia o czym rozmawiamy - jeżeli chodzi o same OC, to wiadomo, cena robi swoje. Natomiast przy AC to już temat jest szerszy bo AC może być z udziałami własnymi / z wprowadzoną amortyzacją części / naprawa na zamiennikach / naprawa na częściach oryginalnych / wariant ASO / wariant kosztorysowy / miniCasco i inne. Także to nie kupno bułki w sklepie a trochę głębszy temat.

A co do kwestii że internetowi mają taniej to tak często bywa i co do samego OC myślę że warto sprawdzać. Przy AC to się robią znowu schody gdyż ogólne warunki są tak napisane, że nawet osoba sprzedająca ubezpieczenia ich nie rozumie. Z pozoru na papierze wydaje się być ok, natomiast okazuje się, że w zapisach wisi, że cena za roboczogodzinę w ASO nie może być wyższa niż 60 zł netto / godzinę. Przy szkodzie można trochę dopłacić z tego tytułu. Też nie ma reguły, że internetowi to najtaniej. Przykład z wczoraj dla Renault Kangoo 1.5/ 60 kW z Białegostoku:

Tradycyjny: 744 zł

Internetowy: 776 zł

Tradycyjny 883 zł

Tradycyjny 954 zł

Tradycyjny 1029 zł

Tradycyjny 1066 zł

Internetowy 1127,5 zł

Internetowy 1266 zł

Tradycyjny 2131 zł

 

Kwestia cena z zeszłego roku a cena w tym roku to się zgodzę, odwalili jakąś masakrę. Średnio +30% a jak ktoś jeszcze miał szkodę w międzyczasie to lepiej niech kupi sobie bilet miesięczny na autobus. I jakoś tak dziwnie w tym wolnym rynku wszystkie zakłady ubezpieczeń zgodnie podniosły ceny na hurra.

Najlepszy killer jaki liczyłem ostatnimi czasy to był pakiet OC+AC na ciągnik siodłowy, wart jakieś 80 000 zł netto. W zeszłym roku klient płacił za pakiet 4 800 zł i była to najlepsza cena możliwa dla niego. W tym roku (przelatał cały rok bez szkód) nic taniej jak 17 900 zł nie dało się mu znaleźć. Weź to wytłumacz komukolwiek, bez kaftana i pigułek szczęścia się nie da :)

 

Tak tak, akurat jestem z tej branży więc uznałem, że naświetlę trochę temat. Hate the game, don't hate the player :)

[rafal735r]

W AXA przez telefon lub internet chyba najtaniej obecnie.

[antymalkontent]

500+ i korporacyjne łapówki robią swoje. A oliwy do ogrnia dolewaja regulacje. Tu nie działa wolny rynek kolejna monopolowa branża.

Czyli musi byc drogo.

[yooro]

W AXA przez telefon lub internet chyba najtaniej obecnie.

No widzisz nie ma coś takiego jak "w Axa najtaniej". Wszystko studium przypadku. Marzy mi się takie coś jak powiedziałeś, wtedy miałbym dużo dużo roboty mniej jakby było tak, że jeden zakład ubezpieczeń ma OC najtaniej :) Swojego czasu Axa miała fajną pułapkę, gdzie nawet licząc same OC było pytanie o szkody z AC. Jak tego nie uzupełniłeś to mogłeś być jednym ze szczęśliwców co dostawał np. po 3 miesiącach dopłatę dosyć męską. Nie wiem czy to już się zmieniło czy jeszcze nie, ale pamiętam taki czas.

Co ciekawiej, jest sobie system UFG gdzie można sobie sprawdzić szkodowość swoją własną prywatną. Jednak system jak to system bywa ułomny i zazwyczaj pokazuje szkody na pojazdach, gdzie byłeś właścicielem / współwłaścicielem, a taki zakład ubezpieczeń zapytuje o szkody, gdzie występowałeś jako kierujący i jako właściciel / współwłaściciel pojazdu. I weź tu zrozum czy gdy walniesz autem służbowym to czy to też wpisywać do wyliczeń czy może jednak olać :) Jak jesteś współwłaścicielem na kilu pojazdach bo chciałeś być dobrym wujkiem i podzielić się z kimś zniżkami, to możesz nawet nie wiedzieć ile masz szkód nastukanych na swoim koncie :)

 

Teraz trochę to unormowali bo weryfikacja przebiega w prawie wszystkich zakładach ubezpieczeń automatycznie po podaniu peselu. No ale też zazwyczaj jest dopisek że będą weryfikowali ponownie i ewentualnie dopłatę dowalą. Ech :)

[Tommiashi]

Taka rada jak dopiszecie podczas wypisywania formularza informację o tym iż w samochodzie będą przewożone dzieci , to cena ubezpieczenia spada co najmniej o 50 zł...

Dodatkowo czasem warto zrobić się współwłaścicielem auta żeby cena spadła o kolejne kilka stówek...., tak było w przypadku mojego ojca co Pesel ma już odpowiedni , a licząc to na mnie cena była niższa o 100 zł....

Ogólnie warto zrobić wyliczenie w kliku firmach, różnice mogą wynieść nawet kilka tysięcy...

Ja w tym roku na jednym aucie mam Compensę a w drugim Link4 ...

Obydwa wyliczenia robione w biurach CUK

[Wuelem]

Zakłady ubezpieczeń, z tytułu ubezpieczanego ryzyka OC, wyszły na stratę łączną (za ostatni rok) prawie 1 miliard złotych.

 

Składka była za niby-polisę i potem były niby-odszkodowania.

 

I niestety będzie jeszcze duuużo drożej z wielu innych powodów.

 

 

A najśmieszniejsze jest mówienie, że ktoś ma auto warte 1500 zł i musi płacić większą składkę OC niż to auto warte. Jeśli poprawi humor posiadanie samochodu wielokrotnie przekraczającego cenę OC, to trzeba kupić auto za 100 000 zł.

[mily]

Kwestia cena z zeszłego roku a cena w tym roku to się zgodzę, odwalili jakąś masakrę. Średnio +30% a jak ktoś jeszcze miał szkodę w międzyczasie to lepiej niech kupi sobie bilet miesięczny na autobus. I jakoś tak dziwnie w tym wolnym rynku wszystkie zakłady ubezpieczeń zgodnie podniosły ceny na hurra.

Najlepszy killer jaki liczyłem ostatnimi czasy to był pakiet OC+AC na ciągnik siodłowy, wart jakieś 80 000 zł netto. W zeszłym roku klient płacił za pakiet 4 800 zł i była to najlepsza cena możliwa dla niego. W tym roku (przelatał cały rok bez szkód) nic taniej jak 17 900 zł nie dało się mu znaleźć. Weź to wytłumacz komukolwiek, bez kaftana i pigułek szczęścia się nie da :)

 

Tak tak, akurat jestem z tej branży więc uznałem, że naświetlę trochę temat. Hate the game, don't hate the player :)

 

piękne dzięki -

trochę wczora polatałem po forach i stronach -

i są firmy które nie podniosły aż TAK dramatycznie - mam ofertę o 15% procent wyższą od zeszłorocznej

i teraz tak - płacę więcej za starszy i tańszy samochód

i co - mam być szczęśliwy że tylko 15 do góry???

[shane63]

broń Boże Axa. wyliczyli mi składkę o 70% drożej. ja ubezpieczyłem w HDI i wyszło mi taniej- przy tzn zniżce specjalnej-jak w tamtym roku.

[mily]

aha - zapłaciłem OC za motocylkon - WARTA (musiałem kontynuować... szittt moje gapiostwo...)

2015 - 89 zł

2016 - 129 zł

- ile to procent w górę? 40?

[ps39]

Ubezpieczenia komunikacyjne to najbardziej szkodowe ubezpieczenia, więc nie dziwcie się , że rosną stawki. Ja przykładowo miałem szkodę w pewnym towarzystwie ubezpieczeniowym lat temu kilka i co roku proponują mi zaporową cenę. W tym roku 3000 za OC (mała terenówka rocznik 2010), więc kupiłem gdzie indziej za 820. W innych działach ubezpieczeń wygląda to zupełnie inaczej. W razie pytań proszę na prv.

[Wuelem]

We wszystkich krajach, z którymi graniczymy OC jest znacznie droższe niż w Polsce. Dotąd ubezpieczyciele w walce o klienta wykańczali się wzajemnie (wojna cenowa) aż w końcu powiedzieli: dość.

 

Na marginesie, z powodu tylko podatku bankowego (wprowadzony w tym roku) takie PZU musi oddać dodatkowo ponad 300 000 złotych.

 

W AC jeden na pięć ubezpieczonych pojazdów ma szkodę. Jeśli średnia faktura z warsztatu jest na 5000 zł, to wprost wychodzi, że każde auto musi mieć składkę w wysokości przynajmniej 1000 zł (wtedy wychodzi na zero stosunek składka/odszkodowania, a gdzie inne koszty zakładu ubezpieczeń...).

 

W szkodach osobowych coraz dalsze osoby (nie tylko żona i dzieci) życzą sobie pieniędzy za śmierć. Świadomość w narodzie rośnie, do tego samochód zastępczy na czas naprawy jako standard, wyłudzenia jako plaga, podniesione przepisami wymogi wypłacalności (jak właściciele muszą zrobić zrzutę by podnieść rezerwy, to nic dziwnego, że potem polisa kosztuje drożej). No i "bezpośrednia likwidacja szkód", która ma być dobrodziejstwem dla poszkodowanych, ale jednak generuje chociażby koszty osobowe u własnego ubezpieczyciela - ale też towarzystwo sprawcy z pewnością więcej wypłaca niż w sytuacji, gdy bezpośrednio zgłasza się do nich sam poszkodowany. W końcu kancelarie odszkodowawcze idące na "dogrywki" i odgrzebujące sprawy sprzed wielu lat. Nie zapinając o tym, że Kowalski jak nie zarobi przy okazji szkody, to frajer. A kończąc na serwisach sztucznie naciągających koszty napraw (montują części używane, a wpisują nowe - i często nawet klienta w ten sposób oszukują).

 

Nie liczę ile już wymieniłem powodów, ale jest ich trochę. A od nowego roku dojdzie pewnie podatek Religi. Co spowoduje, że składki podskoczą jeszcze około 30% w górę. Za każdego Kowalskiego firma ubezpieczeniowa ryzykuje wypłatą 24 000 000 zł (24 mln zł). Jedna taka maksymalna szkoda (wyczerpująca sumę gwarancyjną - wypadek autokaru z rannymi i ofiarami śmiertelnymi) i cała składka sobie poszła.

 

Jednak w szkole powinny być lekcje z podstawy finansów. Może byłoby mniej też kredytów z RRSO 1000%, nie wspominając o problemie kredytów frankowych. A rejestrowanie w bazie osób z przypisaną im szkodą (kierujący podczas zdarzenia plus właściciele pojazdu) wynika z ustawy nakładającej na zakłady ubezpieczeń określone obowiązki. I nie jest prawdą, że jeśli towarzystwo sprawdzi w bazie PESEL, to po zawarciu ubezpieczenia grozi dopłata składki. Gdyby ktoś jednak się tego obawiał polisę może podpisać ktoś, kogo nawet posądzać trudno o wiedzę na temat szkodowości innych posiadaczy (widniejących w dowodzie rejestracyjnym).

[marek-1969]

też miałem do sierpnia w AXie . Zaproponowali nowe : OC - wzrost blisko 100 % , AC wzrost 50 % . To jakieś jaja - 0 szkodowości samochód trochę stracił na wartości ( wszedł w piaty rok "życia" ) ja raczej na prywatnym małe przebiegi a sam raczej nie należe do grupy ryzyka...

[simon1983]

Taka rada jak dopiszecie podczas wypisywania formularza informację o tym iż w samochodzie będą przewożone dzieci , to cena ubezpieczenia spada co najmniej o 50 zł...

Dodatkowo czasem warto zrobić się współwłaścicielem auta żeby cena spadła o kolejne kilka stówek...., tak było w przypadku mojego ojca co Pesel ma już odpowiedni , a licząc to na mnie cena była niższa o 100 zł....

Ogólnie warto zrobić wyliczenie w kliku firmach, różnice mogą wynieść nawet kilka tysięcy...

Ja w tym roku na jednym aucie mam Compensę a w drugim Link4 ...

Obydwa wyliczenia robione w biurach CUK

 

Też się pod tym podpisuję i dodam-co roku trzeba zmieniać na innego tańszego,szukać pytać,negocjować. Bo przedłużenie OC na następny rok u tego samego to próbują wciskać droższe niż w roku ubiegłym w nadziei-a może jeleń jednak zapłaci.

[Wuelem]

To jakieś jaja - 0 szkodowości

 

Nie płacisz za siebie. Jeśli tak chcesz, to podziel sobie 24 000 000 zł na lata Twojego ubezpieczenia i tyle zapłać za rok.

Niektórzy mają szkodę w pierwszym roku jazdy i co, poszkodowany ma dostać odszkodowanie do kwoty pierwszorocznej składki takiego sprawcy?

 

W OC im starsze auto (wartość niższa), tym ma relatywnie wyższą składkę. W AC utrzymywanie wariantu ASO dla auta w starszym wieku może łatwo zakończyć się szkodą całkowitą. Może dlatego firma składką "zmusza" do zmiany na kosztorys, co by dobrze o niej świadczyło. A jak klient się uprze przy ASO, to niech płaci jak za zboże. A po szkodzie płacze, że auto każą oddać na złomowisko. Nie wszystko złoto, co się świeci.

[Shrek777]

Co do oszustw - zgoda, naród kantuje na potęgę, ale ubezpieczyciele nie są lepsi - to wojna kto kogo w jajo...

 

A zwykły klient który chce zapłacić uczciwie i mieć spokojny sen to dla obu stron idiota...

[marek-1969]

znam parę przypadków gdy w wyniku wypadku były ofiary śmiertelne i nikt nie dostał 24 mln PLN , co więcej odszkodowania były na poziomie 200-300 tyś. PLN. Tak że mówienie o takich kosztach firm ubezpieczeniowych to zupełna fikcja i alibi do nabijania kasy .

[rafal735r]

 

No widzisz nie ma coś takiego jak "w Axa najtaniej". Wszystko studium przypadku. Marzy mi się takie coś jak powiedziałeś, wtedy miałbym dużo dużo roboty mniej jakby było tak, że jeden zakład ubezpieczeń ma OC najtaniej :) Swojego czasu Axa miała fajną pułapkę, gdzie nawet licząc same OC było pytanie o szkody z AC. Jak tego nie uzupełniłeś to mogłeś być jednym ze szczęśliwców co dostawał np. po 3 miesiącach dopłatę dosyć męską. Nie wiem czy to już się zmieniło czy jeszcze nie, ale pamiętam taki czas.

Co ciekawiej, jest sobie system UFG gdzie można sobie sprawdzić szkodowość swoją własną prywatną. Jednak system jak to system bywa ułomny i zazwyczaj pokazuje szkody na pojazdach, gdzie byłeś właścicielem / współwłaścicielem, a taki zakład ubezpieczeń zapytuje o szkody, gdzie występowałeś jako kierujący i jako właściciel / współwłaściciel pojazdu. I weź tu zrozum czy gdy walniesz autem służbowym to czy to też wpisywać do wyliczeń czy może jednak olać :) Jak jesteś współwłaścicielem na kilu pojazdach bo chciałeś być dobrym wujkiem i podzielić się z kimś zniżkami, to możesz nawet nie wiedzieć ile masz szkód nastukanych na swoim koncie :)

 

Teraz trochę to unormowali bo weryfikacja przebiega w prawie wszystkich zakładach ubezpieczeń automatycznie po podaniu peselu. No ale też zazwyczaj jest dopisek że będą weryfikowali ponownie i ewentualnie dopłatę dowalą. Ech :)

Sprawdziłem u siebie wszystkie biura ubezpieczeń i w AXA przez net najtaniej.

[yooro]

A gdzie sprawdzales?

[rafal735r]

500+ i korporacyjne łapówki robią swoje. A oliwy do ogrnia dolewaja regulacje. Tu nie działa wolny rynek kolejna monopolowa branża.

Czyli musi byc drogo.

A co ma do tego 500+ jak to większość jak nie wszystko prywatne spolki, nawet z zagranicy. Widzę teraz jak cokolwiek drożeje to wszystko 500+. Benzyna drożeje też 500+. Juz zapomnieli jak po 6zl była za czasów PO. A LPG po 2.9zl.

 

A gdzie sprawdzales?

Większość firm ubezpieczeniowych w Polsce. Biura ubezpieczenie maja w ofercie dużo. Ale OC jest też uwarunkowane chociażby miejscem zamieszkania. W Warmińsko-Mazurskim może być ta sama oferta droższa niż np w Podkarpackim. No i biura też trochę sobie skubna, ale ja akurat mam bez prowizji.

[yooro]

Do przejrzenia masz oferty:

Allianz

Aviva

Benefia

Compensa

Concordia

Generali

Hestia

Hdi / warta

Interrisk

Mtu

Gothaer

Pzu

Uniqa

Proama

Axa

Link

Liberty

Reso

Generali autoprogram

Tuw tylko nie pamietam czy tuw tuw czy tuw tuz

 

Cena z kalkulatora to jedno a dodatkowe znizki marketingowe / dyrektorskie / incydentalne to inna sprawa. Jak przejrzales to wszystko i dalej Axa najtansza to faktycznie dla Ciebie w tym pojezdzie najtansza ;)

[rafal735r]

Taka rada jak dopiszecie podczas wypisywania formularza informację o tym iż w samochodzie będą przewożone dzieci , to cena ubezpieczenia spada co najmniej o 50 zł...

Dodatkowo czasem warto zrobić się współwłaścicielem auta żeby cena spadła o kolejne kilka stówek...., tak było w przypadku mojego ojca co Pesel ma już odpowiedni , a licząc to na mnie cena była niższa o 100 zł....

Ogólnie warto zrobić wyliczenie w kliku firmach, różnice mogą wynieść nawet kilka tysięcy...

Ja w tym roku na jednym aucie mam Compensę a w drugim Link4 ...

Obydwa wyliczenia robione w biurach CUK

Współwłaściciel się opłaca do pierwszych kilku lat, potem masz już maks zniżek. A na cenę OC wplywa wszystko. Roczne przebiegi, miejsce postoju auta, stan cywilny, ilość dzieci, ilość kierowców, kolor lakieru i pewnie wiele innych czynników. Najważniejsze to wiadomo, marka i poj silnika. Za np trzylitrowego opla zapłacisz mniej jak za BMW w tym samym roczniku i pojemności.

 

Do przejrzenia masz oferty:

Allianz

Aviva

Benefia

Compensa

Concordia

Generali

Hestia

Hdi / warta

Interrisk

Mtu

Gothaer

Pzu

Uniqa

Proama

Axa

Link

Liberty

Reso

Generali autoprogram

Tuw tylko nie pamietam czy tuw tuw czy tuw tuz

 

Cena z kalkulatora to jedno a dodatkowe znizki marketingowe / dyrektorskie / incydentalne to inna sprawa. Jak przejrzales to wszystko i dalej Axa najtansza to faktycznie dla Ciebie w tym pojezdzie najtansza ;)

Żeby tak wszystkich szczegółowo przejrzeć to miesiąc wystarczy na telefony? Chyba nie.

[yooro]

No po to masz takie twory jak multiagecje / firmy brokerskie zeby sie z tym samemu nie palowac. Ale jak ktos ma czas i checi to czemu nie ;)

[fetek]

OC jest windowane specjalnie, uzasadnienie niech każdy sobie znajdzie sam zależnie od poglądu politycznego.

 

Ja od zawsze ubezpieczam tradycyjnie i zawsze wychodzi taniej niż w sieci, tu nie wszystko kupicie i nie w każdej opcji. Nikt wam nie doradzi i pamiętajcie że w ciągu 3 miesięcy od daty zawarcia ubezpieczenia może dostać dopłatę, co w internetowych się czasem zdarza.