Klipsh RP 260 cicho śpiewają a strasznie sycza

[Krzysiek B]

Chodzi bardziej o ich łatwość w wysterowaniu. Do nich każda lampa ma wystarczająco mocy. Głównie te tańsze. Pozatym Heresy wyglądają bardzo retro.

[S4Home]

Powiem ci że ciekawe podejście.

Uważam że lampa nie ma szans męczyć a wymiana lamp? Hmm no cóż. Ktoś musiał by faktycznie słuchać całe godziny.

 

Ale powiem ci odradzanie lampy do tych kolumn. Pierwszy raz się spotkałem

[DjTechnics]

Facet mi radził żebym lepiej wziął wzmacniacz typu Musical fidelity M3si itp. żadnych onkyo czy marantz.

Mam zamiar sprawdzić to połączenie tylko w grudniu napięty grafik i nie ma kiedy jechać.

Co o tym myślicie?

[patrick]

 

Facet mi radził żebym lepiej wziął wzmacniacz typu Musical fidelity M3si itp. żadnych onkyo czy marantz.

 

Z tym doradzaniem to jest tak, że ja Ci mogę doradzić jak usiądziesz u mnie i posłuchamy Twojej i mojej muzyki.

Inaczej się nie da, ponieważ brakuje punktu odniesienia.

[S4Home]

Do Klipsch ani Onkyo ani Marantz nie jest polecany jeśli mówimy o wzmacniaczach.

Musical to zdecydowany faworyt. Z tranzystorów jeszcze Denon.

 

Pozdrawiam

[Whiplash]

Panowie sluchalem RP260 z moja Yamaha AS 701 co powinno powodować krwotok z uszu a tak nie bylo. Kable podlaczone pod dolne zaciski. To kolumny dwudrożne - dolny terminal zasila bas i srednice a górny sam gwizdek. Moim zdaniem podlaczanie sygnalu pod gorny terminal w tym przypadku mija sie z celem. Bo sygnal bezposrednio trafia jedynie w gwizdek a bas i srednica a to one tworza najwiecej brzmienia dostaje sygnal po tej fatalnej zworce wiec nie ma sie co dziwic ze nie ma wypelnienia basu czy srednicy..

 

To jak one w koncu graja najelpiej? Mam na mysli w miare delikatna góre pasma na tyle ile mozna tego dokonac w Klipschu.

Podlaczajac pod dolne zachowujac zworke fabryczna czy też podlaczajac pod dolne ale robiac zworke z kabla glosnikowego ew. bi wiring?

[DjTechnics]

Mam coś takiego

[Whiplash]

Czyli oryginalna zworka w RP260 wyostrza wysokie tony nawet podlaczajac kabel pod dolne zaciski? Zazwyczaj zworka-blaszka powoduje przytlumienie wysokich tonów

[DjTechnics]

Pod dolne + zworka to najgorsza opcja, ponieważ prąd przepływa przez zworke która degraduje dźwięk.

Jak masz podlaczona Yamahe? Bo u mnie przez cyfrowe wejście jest dużo więcej góry niż przez analog.

Słucham przez cyfrowe, lepsza jakość i dźwięk jest żywy ;-) analogowo tak płasko gra i nudno.

[Whiplash]

Czy sluchacie Klipscha w direct czy dodatkowo podkrecacie brzmienie regulatorami? Ja sluchalem tych kolunn i w trybie direct owszem jest sporo gory bo taki maja charakter ale zeby do tego stopnia ze nie slychac wokalu to nie stad moje pytanie. Jaki sprzet i jaki tryb odsluchu.

 

Djtechnics, CD i Blu ray mam podlaczone analogiem aby wykorzystac DAC i brzmienie samych odtwarzaczy. Dekoder TV mam podlaczony optykiem. To ze u Ciebie po analogu gra slabo to wina zrodla, a nie polaczenia.

[S4Home]

Mam coś takiego

To nie jest terminal od klipsch RP.

 

Co do pokręteł whiplash to dostosuj dźwięk do swoich preferencji i nie przejmuj się tym że to nie jest audiofilskie podejście. Po to producenci robią te potencjometry żeby z nich korzystać.

 

Pozdrawiam

[Exciter555]

Czy sluchacie Klipscha w direct czy dodatkowo podkrecacie brzmienie regulatorami? Ja sluchalem tych kolunn i w trybie direct owszem jest sporo gory bo taki maja charakter ale zeby do tego stopnia ze nie slychac wokalu to nie stad moje pytanie. Jaki sprzet i jaki tryb odsluchu.

 

U mnie wokal jest bardzo wyraźny , ładnie wyeksponowany - nie mam z tym problemu. Szczególnie podobają mi się gitary w rocku i w metalu - są zawsze na pierwszym planie u mnie co bardzo mi się podoba - wyraźne i dosadne z "drivem".

 

Jeśli chodzi o muzykę Pop, jakieś "audiofilskie" plumkanie to wszystko na 0 i jest idealnie. Natomiast jeśli chodzi o Rock , Metal - gdzie dużo płyt jest marnie zrealizowane no to podbicia idą w ruch ... Tu zalezy od jakości tych płyt, nieraz sam bas o jakieś 3db, a nieraz filtr "Loudness", a jeszcze innym razem wszystko na 0.

 

Np - najnowsza płyta Hammerfall - Built To Last - ma bardzo mocno nagrane werble , stopę, tutaj nie wyobrażam sobie coś podbijać bo niskie tony na 0 robią zatrzęsienie ...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Innym przykładem jest Firehouse -firehouse , gdzie stopa wbija w fotel na Direct. Dociążenie dźwięku jest niesamowite.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla mnie na tej płycie właśnie Firehouse żadne kolumny , które odsłuchiwałem w przedziale do 3000 zł nie oddały takiej siły , energii, dociążenia jak Klipsche.

Ale moje kolumny to Klipsch R26F więc na RP260 musi być jeszcze lepiej ;).

Wzmacniacz to Pioneer A757 , Cd - Denon Dcd 720 ae.

 

Ps. Wszystko zależy też od wzmacniacza. Miałem m.in. np. Nad 326, Nad 356 to dokładnie z moimi kolumnami ciągle brakowało mi podstawy basowej, dźwięk był suchy i chudy, taki cyfrowy a tam moim zdaniem korekcja barwy była tragiczna - bardziej psuła niż pomagała. Jak dodałem basu to robiła się buła w niskich rejestrach - podwójna stopa zaczynała się trochę zlewać ... W przypadku Pioneer'a nic takiego nie występuje, nawet po podbiciu podwójna stopa pruje z szybkością karabinu maszynowego i nie słyszę żadnej kompresji dźwięku.

Oczywiście duże znaczenie ma akustyka, pomieszczenie itd. - to że u mnie tak było , nie znaczy że u kogoś innego tez tak zagra.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Whiplash]

Nad 356 z Klipschem i brakowalo basu? Przeciez NAD to ma wlasnie od cholery basu i niskiego srodka.

Ja sluchalem Klipscha RP260 m.in na takich nagraniach i bylem pod wrazeniem.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Exciter555]

Nad 356 z Klipschem i brakowalo basu? Przeciez NAD to ma wlasnie od cholery basu i niskiego srodka.

Ja sluchalem Klipscha RP260 m.in na takich nagraniach i bylem pod wrazeniem.

 

Tak, było jasno , sucho i sterylnie. O wiele lepiej zagrał Nad 326. Ale jak już wspomniałem moje kolumny to R26F. Nie słyszałem Rp260, z nimi możliwe , że jest zupełnie inaczej.

 

Rp 260 ma inną konstukcję , inne strojenie zwrotnicy, inne głośniki, bas reflex z tyłu co może potęgować niskie tony przy odpowiednim ustawieniu kolumn...

 

Przy R26f kiedy dosunę je dościany tylnej na 5 cm to niskie tony wzmacniają się delikatnie w stosunku do odsunięcia na 50-60cm. Jest bardzo mała różnica ;)

 

Oczywiście nie neguję Nad'ów bo to fajne wzmacniacze , ale nie z moimi kolumnami , w moim pomieszczeniu i z ciężką muzyką.

 

Whiplash planujesz zmianę Jbl na Klipsch?

 

Pisałeś , że Twoja Yamaha z Klipschami Rp 260 nie powodowała krwotoku uszu ;) Słyszałem Yamahę As 501 i As 701. Dla mnie wyższy model ma mniej góry od niższego stąd mogło się całkie ciekawie zgrać.

 

Swoją drogą powolutku sam się szykuje na te Rp260. Muszę je gdzieś odsłuchać i stwierdzić czy jest wielki przeskok w stosunku do moich kolumn. Tylko trochę się boję tego BR z tyłu bo mógłbym je odsunąć max na 20 cm od tylnej ściany ;)

[Whiplash]

R26 a RP260 to podobno calkiem inne kolumny i zdecydowanie inne granie - nie wiem sluchalem tylko RP ;)

 

Czy wymieniam JBL na Klipscha, nie wiem narazie sluchalem ich i jestem pod wrazeniem. Aczkolwiek najlepiej graja ustawione prosto, nie skrecone na sluchacza. Wtedy ta krzykliwa góra jeszcze bardziej sie uspokaja.

Yamaha 701 gra zdecydowanie rowniej niz 501. 501 ma bardzo wycofany srodek a wyeksponowany sopran z basem.

[S4Home]

Także zalecam takie ustawienie kokumn na wprost. Jak dali że swoimi wstęgami.

Czy całkiem inne to aż nie seria to to rozwinięcie brzmienia podstawowej lini. Całkiem inne to są no elaci. A to po prostu model pełniejszy i lepszy. Jednak nadal po tej samej stronie "mocy".

701 to rowniejszy i mocniejszy model a as1100 to już wogole nie ma nic wspólnego z ogólnym wrzucanie Yamahy do koszyka ostrych wzmacniaczy.

 

Pozdrawiam

[sylwon38]

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Nie po raz pierwszy czytam, że Klipsch są dla wielu wrzeszczące i męczące, taki ich urok. Nie słyszałem ich, ale przymierzałem się kiedyś do ich zakupu. Nawet dzwoniąc do różnych sklepów, sprzedawcy przestrzegali mnie przed tym. Teraz jak czytam, że zworkami, kablami, wzmacniaczem, czy odpowiednim ustawieniem można to naprawić, to nie mogę się nadziwić. Gdyby to było takie proste, to ludzie kupowaliby kolumny, takie, które podobają im się wizualnie, a charakter brzmienia modulowali w.w. sposobami. Hmm...

[Whiplash]

Bo każdy ma swoje upodobania brzmieniowe i jak ktoś preferuje granie równe, z nasyconym środkiem pasma to konturowe granie klipscha czy paradigma uzna za zbyt ostre i efekciarskie. Trzeba samemu posluchac kilku rożnych brzmien i wybrac to co podoba sie Tobie. Ja nigdy nie opieram sie na tym co mozna wyczytac na forach. Np. Wg for interenetowych Yamaha gra ostro i brakuje jej basu, trzeba ja raczej zestawiac z cieplymi kolumnami. I co wybralem sie na odsluch Yamahy i zadnej ostrosci nie uslyszalem. Wprost przeciwnie mocny i zwarty bas okraszony detalicznym przekazaniem srednicy i góry pasma. O ostrości nie ma mowy - tak moga powiedziec chyba fani brzmienia cieplego aby nie powiedziec zamulonego lub osoby które sluchaly podstawowych amplitunerów bądź wzmacniaczy. AS701 gra juz calkiem inaczej o wyższych modelach nawet nie wspomne tak jak mowi S4Home.

Ja slucham rocka i metalu gdzie wyeksponowanie basu i sopranu jest potrzebne. Rowne i spokojne kolumny nie oddaje dynamiki tej muzyki. Tam za dużo sie dzieje w jednym czasie i generalnie sporo kolumn na takim materiale sie wyklada. Mnie w połaczeniu z JBL brakuje góry pasma, jest ona zbyt delikatna. Stad moje zainteresowanie Klipschem. JBL w nowej serii Studio zmienil troche brzmienie. Nie jest to juz efekciarskie granie basem i sopranem. To rowno grajace kolumny aby podobaly sie wiekszosci i byly w miare uniwersalne.

 

Ustawienie kolumn ma kluczowe znaczenie jesli chodzi o góre pasma. Jesli ustawimy je skierowane na sluchacza to góra pasma bedzie najbardziej podbita co w przypadku ciemnych kolumn przynosi poprawe - brzmienie staje sie bardziej przejrzyste to w przypadku Klipscha góra jest wtedy już zbyt dobitna. Kolumny ustawione prosto graja o wiele lepiej - góra pasma delikatnie sie oslabia i nie jest juz tak natarczywa. Kablami też mozna delikatnie zmienic brzmienie ale tu zmiany sa juz raczej kosmetyczne, to dopieszczenie brzmienia a nie jego radykalna zmiana.

[sylwon38]

Rozumiem, że Tobie takie brzmienie odpowiada, dlatego zdecydowałeś się wziąć tę markę pod uwagę, ale kiedy ktoś chce łagodnego brzmienia to nie bądźmy dziećmi. Kabelki, czy zworki tego nie zmienią, a już na pewno nie odwrócą charakteru brzmienia o 180 stopni.

[Whiplash]

Czy ja napisalem, że kablem zmienimy charakter brzmienia o 180st? Nie ja tylko napisalem, że ustawieniem samej kolumny można w pewnym stopniu zmodyfikować jej wybrzmiewanie. Jasne, że jak ktoś chce lagodnego brzmienia to nie bierze pod uwage Klipscha czy Paradigma. To tak jakbyś kupil Honde Type R i narzekał, że jest malo komfortowa na dluższe trasy ;)

[Krzysiek B]

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Nie po raz pierwszy czytam, że Klipsch są dla wielu wrzeszczące i męczące, taki ich urok. Nie słyszałem ich, ale przymierzałem się kiedyś do ich zakupu. Nawet dzwoniąc do różnych sklepów, sprzedawcy przestrzegali mnie przed tym. Teraz jak czytam, że zworkami, kablami, wzmacniaczem, czy odpowiednim ustawieniem można to naprawić, to nie mogę się nadziwić. Gdyby to było takie proste, to ludzie kupowaliby kolumny, takie, które podobają im się wizualnie, a charakter brzmienia modulowali w.w. sposobami. Hmm...

Tu nikt nie pisze o zmianie charakteru o 180 stopni tylko złagodzeniu ostrości kablem. I to niejedna osoba w tym temacie potwierdziła. Po co ta demagogia.

[sylwon38]

Po co ta demagogia.

Z pewnością nie po to, żeby odradzać komuś wymianę zworek czy kabli, tylko po to, żeby nie płakać nad rozlanym mlekiem. Nie wszystko da się naprawić kablem, czy nawet wzmacniaczem, i tylko przed tym chciałbym przestrzec stojących przed wyborem nowego stereo. To nie jest film Nie ma mocnych, i pewien tekst "Jak góra dobra, to wszystko dobre, najwyżej się skróci".

 

Na forum dyskusyjnym też musi być opozycja, żeby czytający mógł przemyśleć wszystkie za i przeciw.

[Krzysiek B]

Z pewnością nie po to, żeby odradzać komuś wymianę zworek czy kabli, tylko po to, żeby nie płakać nad rozlanym mlekiem. Nie wszystko da się naprawić kablem, czy nawet wzmacniaczem, i tylko przed tym chciałbym przestrzec stojących przed wyborem nowego stereo. To nie jest film Nie ma mocnych, i pewien tekst "Jak góra dobra, to wszystko dobre, najwyżej się skróci".

 

Na forum dyskusyjnym też musi być opozycja, żeby czytający mógł przemyśleć wszystkie za i przeciw.

Charakter klipsach to jedno i każdy kto miał z nimi do czynienia wie jak grają, Problemem w tych kolumnach jest ostrość powodowana tandetnymi zworkami i dużą wrażliwością gwizdka. Gorzej jak ktoś je kupił i nie lubi ich charakteru to po kiego grzyba je kupował. Jak ktoś poważniej podejdzie do wyboru kabli to może korzystać z charakteru klipscha bez irytujących ostrości, przesadzonego cykania czy syczenia. Te elementy dźwięku przestają być problemowe. Prosta sprawa. Jest problem i w tym temacie pojawiło się jego rozwiązanie, a jak komuś się nie chce nawet przetestować jakiś wariantów i tylko marudzi i w kółko wypisuje dziwne historie to jego problem.

[S4Home]

Dokładnie tak. To nie kwestia że zmieniasz i całkowicie modelujesz dźwięk pod siebie.

Kliosch ma świetny zwarty kontrolowany bas a górę dość jasna. Ta kwestię można delikatnie poprawić. Ale one nigdy nie będą ciepło grającymi kolumnami.

A to że jest wieku odbiorców takiego grania wcale mnie nie dziwi. Kiedyś przyszedł do nas klient że swoim wzmacniaczem lampowym już nie pamiętam co to było i kupił f30. Grało to świetnie. I uwaga, klient odsluchiwal jazz. Po prostu nie oczekiwał ciepła i miłego odbioru tylko wyraźnej trąbki i kontrabasu i to uzyskał. Zadzwonił po pół roku bo wywiózł je do uk i mówi że świetnie mu to gra.

 

[sylwon38]

Dokładnie tak. To nie kwestia że zmieniasz i całkowicie modelujesz dźwięk pod siebie.

Wstawiaj więc to wyjaśnienie przy każdej okazji, żeby niedoświadczeni, naiwni koledzy nie mieli złudzeń przed zakupem kolumn, że kablem można wszystko naprawić, a takich doradców jest mrowie na tym forum, dlatego tak mnie to irytuje. Delikatny soczysty bas, mniej, lub bardziej wyrazista średnica, czy rozdzielcza góra, i inne tam, to projekt konstruktora i żadne kabelkowe czary-mary tego nie odwrócą (jeśli jest to dobry, porządnie wykonany kabel, z dobrym przewodnikiem prądu elektrycznego wewnątrz, wystarczy OFC o odpowiednim przekroju). Możliwe, że różne kable coś tam zmienią delikatnie, tak jak napisał @Krzysiek B, ale nie zmienią np. energicznego dźwięku w delikatne plumkanie. Nie w tym celu elektroakustycy, czy jak im tam spędzili seki godzin nad projektem kolumny, żeby stworzyć takie, a nie inne brzmienie, i z pewnością zdawali sobie sprawę z tego, że żaden dobry kabel nie zniweczy ich wysiłku i nie narazi na szwank reputację firmy. Właśnie tu jest pies pogrzebany. Każdy kabel, który wprowadza zmiany, to nic nie warty kabel, bo psuje to, co zaprojektował konstruktor.Podsumowując. Jeśli ostrość gwizdka w przypadku Klipsch można stłumić kablem, to znaczy, że to kupa nie kabel, ale jeśli przyniesie zadowalający efekt, to nic w tym złego.

[Whiplash]

Jestes strasznie malostkowy.. Czepiłes sie tej radykalnej zmiany brzmienia, choć nigdy czegoś takiego nie napisalem i wałkujesz temat od kilku dni... Przeczytaj ze zrozumieniem to co piszemy. Ustawieniem i kablami można DELIKATNIE zmodyfikowac brzmienie! Rozumiesz co znaczy slowo DELIKATNIE?

[Exciter555]

Wstawiaj więc to wyjaśnienie przy każdej okazji, żeby niedoświadczeni, naiwni koledzy nie mieli złudzeń przed zakupem kolumn, że kablem można wszystko naprawić, a takich doradców jest mrowie na tym forum,

 

W tym temacie nikt nie napisał , że kablem można wszystko naprawić.

 

Możliwe, że różne kable coś tam zmienią delikatnie, tak jak napisał @Krzysiek B, ale nie zmienią np. energicznego dźwięku w delikatne plumkanie.

 

W tym temacie nikt nie napisał , że kable zmieniają totalną charakterystykę brzmienia kolumn.

 

Jeśli ostrość gwizdka w przypadku Klipsch można stłumić kablem, to znaczy, że to kupa nie kabel

 

W takim razie każdy kabel to musi być "kupa", gdyż jakby nie było nie ma przewodów głośnikowych , interkonektów , które nie miały by wpływu na dźwięk. Większy lub mniejszy , ale mają - mówimy tu o delikatnym wpływie rzecz jasna.

 

Chyba logiczne jest to , że jak ktoś kupuje w ciemno kolumny to może się bardzo rozczarować i to nie tylko tyczy się firmy Klipsch, ale również pozostałych.

Ja nie wyobrażam sobie grać na kolumnach np. Dali Zensor 7 bo bym się chyba załamał.

 

Założyciel tematu [email protected] oraz DjTechnics jak widać są bardzo nie zadowoleni z brzmienia kolumn Klipsch , została im tutaj podana ostatnia deska ratunku , jak wymiana wzmacniacza, wymiana kabli, zworek , powinna być jeszcze rada odnośnie akustyki , której zabrakło.

Logiczne jest , że jeżeli powyższe rady nie pomogły to czeka ich wymiana kolumn na zupełnie inne ;)

 

Nie ma co się denerwować, ważne jest aby małymi krokami dojść do tego swojego "brzmienia" i czerpać radość z muzyki ;)

 

Pozdrawiam ...

 

[sylwon38]

Uczepiłem się, ale już kończę. Rozumiem (DELIKATNIE). Cieszę się, i mam nadzieje że dzięki Waszej pomocy kolega rozwiązał problem.

 

O rzekomo RADYKALNYCH zmianach będę pisał przy każdej okazji, ponieważ aż roi się tutaj od kabelkowych szamanów. Próbuję przez to uratować niektórych przed RADYKALNYM odciążeniem kieszeni. Gdyby Waszemu koledze ktoś doradzał kupić kabel za 1000zł i IC za 600zł, żeby poprawić bas w niebasowych kolumnach, to jak byście zareagowali? Wiem, nie to było tematem wątku, ale nie zaszkodziło podnieść mały alarm. Tak na wszelki wypadek :)

 

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę odbioru bez zakłóceń ...

[S4Home]

Nigdzie nie napisałem że to diametralnie zmienia brzmienie. i Nigdy też nie doradzam "jednego i tego samego" więc nie wiem skąd te podejrzenia.

 

Akurat:

O rzekomo RADYKALNYCH zmianach będę pisał przy każdej okazji, ponieważ aż roi się tutaj od kabelkowych szamanów. Próbuję przez to uratować niektórych przed RADYKALNYM odciążeniem kieszeni.

wszędzie jestem delikatnie mówiąc przeciw audiofilskim kablom.

 

Ale chyba też nie o tym zaczął się w pewnym momencie ten wątek.

[sylwon38]

Gratulacje! Trzeba tępić voodooproducentów, szczególnie w zakładce start. W High-End niech sobie doradzają kamyczki, klocuszki antywibracyjne pod kable i inne cuda na kiju. Tu zagląda z pewnością wielu początkujących melomanów, więc trzeba ich chronić przed drenowaniem portfela. Sam tu zaczynałem, od różnych pytań, ale na szczęście trafił się przyjazny, doświadczony kolega, który odpowiednio mnie pokierował. Napisał mądre słowa. Jeśli nie chcesz skończyć z jedną nerką, to sobie odpuść, drogie, niewiele poprawiające jakość dźwięku DAC-ki, wzmacniacze, a szczególnie kable.