Kto kogo okrada ?

[Gość]

Jest właściwe 100%, bo do opisanej grupy włączył siebie i tylko on (z grona tych wszystkich osób) kupuje płyty.

 

Przeczytaj jeszcze raz:

 

 

Widać masz znajomych, którzy w ogóle kupują płyty :) 90% z moich słucha muzyki z youtube, pozostałe 10% ze spotify/tidal, a tych co kupują płyty albo pliki flac/DSD jestem w stanie policzyć na palcach jednej ręki, włączając mnie...

 

Kolega ginger napisał, że widać, iż ja mam znajomych, którzy w ogóle kupują płyty, bo u niego wygląda to następująco:

- 90% słucha z YT (nie kupuje płyt)

- 10% korzysta ze Spotify/Tidal (nie kupuje płyt)

_______________________________________

 

= 100%

 

"...a tych co kupują płyty albo pliki flac/DSD jestem w stanie policzyć na palcach jednej ręki, włączając mnie..." do której grupy procentowej zaliczymy? ;)

Ci od YT nie kupują (90%)...

Pozostałe 10% też nie, bo korzysta z innego serwisu, ale płyt nie kupują...

Mnie na matematyce czego innego uczyli... ;) :)

 

I jeśli już, to powinno być coś w stylu:

"...choć wśród nich (tych już 100%) jednak jest niewielka grupa, która wciąż - oprócz korzystania z tych serwisów - jednak kupuje również płyty..."

:)

[matoole]

(...) i będziemy wspominać, jak to fajnie było móc kupić srebrny krążek, który w największym stopniu grał tak... jakie kolumny sobie sprawiliśmy.

No niestety,obecnie nawet właściciel sprzętu Hi- End może odsłuchiwać muzykę w gorszej jakości ,niż właściciel porządnego,o wiele tańszego sprzętu. Wystarczy ,że ten drugi słucha porządnie wydanych płyt. Dotyczy to również coraz częściej winyli.Jeżeli najsłabszym elementem jest źródło to, choćby skały srały, tego się nie przeskoczy nawet sprzętem za setki tysięcy.

[ginger]

Panowie, po co te wyliczenia :) Mogłem napisać dokładnie 89,24% znajomych słucha z youtube, 8,76% z Tidala, a pozostały 1% z płyt. Wydawało mi się, że sens został zachowany, ergo bardzo skromna liczba znanych mi osób korzysta wciąż z klasycznych nośników :(

[Kamil Ełk]

Właściciele hi end to chyba nie masochiści żeby barachło do szuflady wkładać, zwłaszcza tam wydania powinny być przesiewane bo i jest przez co przesiewać.

[Gość]

Panowie, po co te wyliczenia :) Mogłem napisać dokładnie 89,24% znajomych słucha z youtube, 8,76% z Tidala, a pozostały 1% z płyt. Wydawało mi się, że sens został zachowany, ergo bardzo skromna liczba znanych mi osób korzysta wciąż z klasycznych nośników :(

 

A ten pozostały 1% w jaki sposób słucha muzyki?

;) :)

[ginger]

Haha literówka, 9,76% oczywiście :)

[Gość]

Haha literówka, 9,76% oczywiście :)

 

:)))

Przepraszam za upierdliwość, ale to przecież czas wzmożonych rozmów o matematyce (matury), więc i mnie się udzieliło...

;)

[matoole]

Właściciele hi end to chyba nie masochiści żeby barachło do szuflady wkładać, zwłaszcza tam wydania powinny być przesiewane bo i jest przez co przesiewać.

W poście 72 @marek.pap podał przykład.

Jak nie masz z czego wybierać to będziesz wkładał to co dostaniesz,albo polujesz na stare wydania.

[painkiller]

TESTAMENT do 1993 roku, potem już się zaczął wyścig w psuciu płyt.

Wspomniany wyżej LAMB OF GOD wypuszczał produkcje skompresowane do maksimum, wyjątkiem była płyta Wrath (CD)

 

Tak, ale zobacz jaka perełka sie przytrafiła - "The Gathering" wznowiony w 2007 roku notuje DR10!!! w stosunku do orginalnego DR6. Mam, polecam

 

Z dobrze nagranego metalu na początek polecam:

- Pantera "Vulgar Display Of Power"

- Sepultura "Roots"

- Korn "Life Is Peachy"

- Testament "The Gathering" reedycja z 2007

- Megadeth "Th1rteen" z plików 24/96, wersja cd skopana

- Dream Theater "Dream theater', "Dramatic Turn of Events" podobnie z plików nie cd

- Sepultura "Machine Messiah" z plików 24/48

- Opeth "Heritage" z cd

- Avenged Sevenfold"Hail To The King" z plików 24/48

 

wystarczy na początek

[Gość bartosz_55239]

Ja słucham muzyki nie realizacji. Natomiast co do pytania kto kogo okrada... Odpowiedź jest tylko jedna

[Wuelem]

Książkę też można czytać tylko dla poznania losów bohaterów, ale można też dołożyć do tego przyjemność z chłonięcia opowieści prowadzonej literackim językiem.

 

Płyta to produkt, który powstaje etapowo. Na końcu jest odsłuch (ostatni etap, na który mamy wpływ) i o tym piszemy na forum. Oszukujesz sam siebie :-)

[Kamil Ełk]

Jeśli już krążki i nagrania to czemu nie filmy ? Płacisz , oglądasz a tu barachło.

[Voice Kraft]

Nikt nikogo nie okrada - nie podba sie nie kupuj płyt!

[matoole]

Nikt nikogo nie okrada - nie podba sie nie kupuj płyt!

Co mam zrobić z kilkoma setkami już kupionych? Ja czuję się okradziony.

[Kamil Ełk]

Co mam zrobić z kilkoma setkami już kupionych? Ja czuję się okradziony.

 

Dałeś się okraść kilkaset razy ? Raz po raz ?

[matoole]

Twoje podejście- że to kupujący jest winny - zaczyna być męczące.

[firekage]

Dałeś się okraść kilkaset razy ? Raz po raz ?

Ty tak na poważnie? Może przed zakupem płyt XYZ należy posiąść wiedzę encyklopedyczną, przeczytać wszystkie możliwe recenzje, informacje prasowe, następnie tracić czas na odsłuch w sklepie? Mocne. Nie dość, że klient chce kupić, wydać, komuś dać zarobić to...jest frajerem, bo dał się zrobić w przypadku płyt tragicznie zrealizowanych?

[Kamil Ełk]

Ty tak na poważnie? Może przed zakupem płyt XYZ należy posiąść wiedzę encyklopedyczną, przeczytać wszystkie możliwe recenzje, informacje prasowe, następnie tracić czas na odsłuch w sklepie? Mocne. Nie dość, że klient chce kupić, wydać, komuś dać zarobić to...jest frajerem, bo dał się zrobić w przypadku płyt tragicznie zrealizowanych?

 

Przy kilkuset próbach naprawdę jest czas na refleksję... od spostrzegawczości.

[matoole]

Łapy opadają.

[Kamil Ełk]

Każdy dziedzina przemysłu posiada wyroby o zróżnicowanej jakości a rynek audio ma nie mieć, dlaczego ?

[matoole]

Właśnie w tym problem, praktycznie w obrębie danej płyty tej różnorodności nie masz. Znajdź mi porządne wydanie np." Oxygene 3".

Dupa, pozostaje ci ,albo kupno dźwiękowego szrotu ,albo nie posłuchasz.

[xetras]

Jeszcze 'Meta' w 91 przez pół roku była nagrywana i brzmi dobrze

Po tych latach dobrze kojarzę realizacje Rammstein YellO (w temacie pop)

Celowo chyba księgowi u producentów taki problem wywołali.

 

widocznie na rynku sprzedaz idzie przez siec a nie przez sklepy płytowe