Skocz do zawartości
IGNORED

DAC Chord 2 QUTE


spnmdm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Czy ktoś z szanownych Panów miał okazję użytkować lub słuchać tego DAC'a? Ma dużo pozytywnych opinii a ja szukam czegoś sensownego w okolicach 5000 zł. Proszę o ścisłe trzymanie się tematu i ewentualne opinie jeżeli ktoś 2QUTE kontrastował z innymi DAC'ami.

Cayin a88T MK I, Diapason Adamantes III, Questyle CMA 600i

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Od jakiegoś czasu użytkuję w/w DAC-a i jestem bardzo zadowolony z tego jak gra. Wcześniej użytkowałem, więc miałem porównanie z następującymi przetwornikami D/A (gram z dedykowanego komputera po USB):

1.QUAD CDP-2 - cd z wbudowywanym dacem + interfejs usb by JarekC

2.EMOTIVA DAC1 - gen1

3.KORG DAC 100

Zaczynałem od QUAD-a, który pomimo nie najnowszych użytych w nim technologi, był (jest) sprzętem bardzo muzykalnym, wciągającym słuchacza w spektakl muzyczny, z dobrą głębią sceny. Brakowało mi jednak trochę szczegółów i ostrzej zaznaczonych instrumentów. Wszystko malowane było jakby grubym pędzlem. W jazzie było super, w mocnym rocku, metalu odczuwało się nieraz pewne spowolnienie. Trafiła się Emotiva za małe pieniądze, którą porównywałem z Matrixem Mini (ten sam układ). Grała bardzo przestrzennie, fajnie zaznaczała muzyków na scenie, ale znowu nie była tak muzykalna i wszystko było trochę "chudsze". Do tego ograniczenie USB do 44.1 kHz. Zacząłem rozglądać się za systemem słuchawkowym (sypialnianym) i wybór padł na Korga DAC-100 (bardzo fajnie zgrał się z moimi słuchawkami DT-150). Oczywiście spróbowałem wpiąć go w główny system i okazało się że łączy wszystkie cechy poprzednich dwóch systemów, tyle że jeszcze ciut lepiej. Do tego odtwarzanie DSD i możliwość konwersji w locie. Wadą niestety było to, że pełnię swoich możliwości osiągał z dedykowanym oprogramowaniem AudioGate (tylko Windows i MacOS). Zacząłem szukać coś co było by jakości min. Korga i posiadało nie tylko wejście USB. Cenę ustaliłem sobie max 5 tys. Od znajomego pożyczyłem M-DAC-a był fajny, do tego bardzo funkcjonalny, ale odbierałem granie jako takie zbyt techniczne, doskonałe ale techniczne (jak na moje uszy). Na AS 2015 miałem okazję posłuchać Chord Mojo i było to bardzo fajne granie, bardzo analogowe, tyle że to sprzęt raczej przenośny. Ale utkwił w pamięci. Zacząłem czytać o konstrukcji Chordów (nie wkładają gotowych przetworników tylko układy FCGA i sami programują algorytmy). W końcu trafił mi się Chord Hugo na jeden dzień - posłuchałem i dźwięk dla mnie super tylko cena nie dla mnie. Trafiłem w literaturze na opis Chord 2 Qute, że to prawie Hugo, a w pewnych aspektach równie dobry, cóż, zaryzykowałem i ... nie żałuję. Gra bardzo analogowo, miękko ale jednocześnie szczegółowo, tyle że nic nie drażni. Buduje dobrą na szerokość i głębokość scenę. Po prostu chce się słuchać i to niezależnie czy to jazz czy coś innego (nawet doom metal). Do tego odtwarza wszystko do DSD128 (poprzez DoP). Teraz wady - tylko użytkowe. Za blisko położone obok siebie gniazda cinch (problem z grubymi wtykami), brak pilota - zmiana wejścia to przycisk na obudowie (trzeba wstać). No i jeżeli ktoś cierpi na daltonizm (w różnym stopniu) może mieć problemy z odczytem jaki sygnał jest przetwarzany (częstotliwości próbkowania są podawane w postaci odpowiedniego koloru szybki - w instrukcji jest rozrysowane jaki kolor - jaka częstotliwość sygnału wejściowego). Brak mu też np zmiany filtrów - to co miał M-DAC a więc pewnego kszałtowania charakterystyki przetwarzania. A i ni.e wygląda okazale (większa mydelniczka)

Czy można lepiej w tych pieniądzach, pewnie jakby poszukał znalazło by się więcej - do przetestowania CAIN,TEAC, REGA. Ja nie szukałem dalej tym bardziej że dostałem dobrą cenę.

Jeszcze jedna uwaga. Do DACA dołączony jest zwykły zasilacz wtyczkowy 12V. Producent twierdzi, iż nie ma on wpływu na brzmienie przetwornika. Na forach zagranicznych z kolei ludzie piszą, że wymiana zasilacza na liniowy np Teddego daje jeszcze lepszy dźwięk. Na razie nie testowałem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036132
Udostępnij na innych stronach

wymiana zasilacza na liniowy np Teddego daje jeszcze lepszy dźwięk

 

... albo na zasilacz od Tomanka, który tutaj również ma swój wątek. Ja mam 2 zasilacze od tego producenta, w przypadku DAC-a naprawdę istotnej różnicy pomiędzy nim a Teddy Pardo nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036327
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Od jakiegoś czasu użytkuję w/w DAC-a i jestem bardzo zadowolony z tego jak gra. Wcześniej użytkowałem, więc miałem porównanie z następującymi przetwornikami D/A (gram z dedykowanego komputera po USB):

1.QUAD CDP-2 - cd z wbudowywanym dacem + interfejs usb by JarekC

2.EMOTIVA DAC1 - gen1

3.KORG DAC 100

Zaczynałem od QUAD-a, który pomimo nie najnowszych użytych w nim technologi, był (jest) sprzętem bardzo muzykalnym, wciągającym słuchacza w spektakl muzyczny, z dobrą głębią sceny. Brakowało mi jednak trochę szczegółów i ostrzej zaznaczonych instrumentów. Wszystko malowane było jakby grubym pędzlem. W jazzie było super, w mocnym rocku, metalu odczuwało się nieraz pewne spowolnienie. Trafiła się Emotiva za małe pieniądze, którą porównywałem z Matrixem Mini (ten sam układ). Grała bardzo przestrzennie, fajnie zaznaczała muzyków na scenie, ale znowu nie była tak muzykalna i wszystko było trochę "chudsze". Do tego ograniczenie USB do 44.1 kHz. Zacząłem rozglądać się za systemem słuchawkowym (sypialnianym) i wybór padł na Korga DAC-100 (bardzo fajnie zgrał się z moimi słuchawkami DT-150). Oczywiście spróbowałem wpiąć go w główny system i okazało się że łączy wszystkie cechy poprzednich dwóch systemów, tyle że jeszcze ciut lepiej. Do tego odtwarzanie DSD i możliwość konwersji w locie. Wadą niestety było to, że pełnię swoich możliwości osiągał z dedykowanym oprogramowaniem AudioGate (tylko Windows i MacOS). Zacząłem szukać coś co było by jakości min. Korga i posiadało nie tylko wejście USB. Cenę ustaliłem sobie max 5 tys. Od znajomego pożyczyłem M-DAC-a był fajny, do tego bardzo funkcjonalny, ale odbierałem granie jako takie zbyt techniczne, doskonałe ale techniczne (jak na moje uszy). Na AS 2015 miałem okazję posłuchać Chord Mojo i było to bardzo fajne granie, bardzo analogowe, tyle że to sprzęt raczej przenośny. Ale utkwił w pamięci. Zacząłem czytać o konstrukcji Chordów (nie wkładają gotowych przetworników tylko układy FCGA i sami programują algorytmy). W końcu trafił mi się Chord Hugo na jeden dzień - posłuchałem i dźwięk dla mnie super tylko cena nie dla mnie. Trafiłem w literaturze na opis Chord 2 Qute, że to prawie Hugo, a w pewnych aspektach równie dobry, cóż, zaryzykowałem i ... nie żałuję. Gra bardzo analogowo, miękko ale jednocześnie szczegółowo, tyle że nic nie drażni. Buduje dobrą na szerokość i głębokość scenę. Po prostu chce się słuchać i to niezależnie czy to jazz czy coś innego (nawet doom metal). Do tego odtwarza wszystko do DSD128 (poprzez DoP). Teraz wady - tylko użytkowe. Za blisko położone obok siebie gniazda cinch (problem z grubymi wtykami), brak pilota - zmiana wejścia to przycisk na obudowie (trzeba wstać). No i jeżeli ktoś cierpi na daltonizm (w różnym stopniu) może mieć problemy z odczytem jaki sygnał jest przetwarzany (częstotliwości próbkowania są podawane w postaci odpowiedniego koloru szybki - w instrukcji jest rozrysowane jaki kolor - jaka częstotliwość sygnału wejściowego). Brak mu też np zmiany filtrów - to co miał M-DAC a więc pewnego kszałtowania charakterystyki przetwarzania. A i ni.e wygląda okazale (większa mydelniczka)

Czy można lepiej w tych pieniądzach, pewnie jakby poszukał znalazło by się więcej - do przetestowania CAIN,TEAC, REGA. Ja nie szukałem dalej tym bardziej że dostałem dobrą cenę.

Jeszcze jedna uwaga. Do DACA dołączony jest zwykły zasilacz wtyczkowy 12V. Producent twierdzi, iż nie ma on wpływu na brzmienie przetwornika. Na forach zagranicznych z kolei ludzie piszą, że wymiana zasilacza na liniowy np Teddego daje jeszcze lepszy dźwięk. Na razie nie testowałem.

 

I to się nazywa odpowiedź, za którą dziękuję. Brak pilota nie stanowi dla mnie problemu bo źródłem dla DAC w moim systemie jest komputer a innych nie przewiduję. Bardzo interesujący opis, który napewno wezmę pod uwagę. :)

Cayin a88T MK I, Diapason Adamantes III, Questyle CMA 600i

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036431
Udostępnij na innych stronach

pomiędzy nim a Teddy Pardo nie słyszałem.

 

Piszesz to w odniesieniu do 2Qute czy innego DACa ?

 

Mialem kiedys zasilanie Tomanka z MDACiem i wprowadzalo to subtelna poprawe, teraz myslalem o zasilaczu od Mcru do Chorda. Tomanek wychodzi najekonomiczniej, pytanie tylko czy cokolwiek wnosi w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036472
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że ufamy projektantowi chorda, kiedy robi genialne układy, ale nie wtedy, kiedy mówi, że liniowe zasilanie nie ma sensu w jego własnym urządzeniu :)

 

Nie rozumiem, DAC gra dobrze bo słychać, że gra dobrze, czy dlatego, że konstruktor zapewnia, że gra dobrze? Zaufać to może żona audiofila - np. w to że DAC kosztuje 10 razy mniej niż kosztuje naprawdę... ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036783
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, może spróbuje prościej: koleś zrobił genialnego dac'a, moim zdaniem jego projekty wymiatają konkurencję. I ten utalentowany inżynier (w oparciu o topologię swojego układu) twierdzi, że zmiana zasilania nic nie daje.

????

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036797
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, może spróbuje prościej: koleś zrobił genialnego dac'a, moim zdaniem jego projekty wymiatają konkurencję. I ten utalentowany inżynier (w oparciu o topologię swojego układu) twierdzi, że zmiana zasilania nic nie daje.

 

Ale to jest bez związku - jak ktoś chce, może sobie to zweryfikować na własny koszt. Qaud i Naim też proponują swoje tanie(lub wręcz darmowe) alternatywy dla "audiofilskich" kabli i wielu użytkowników przyznaje, że działają lepiej - podejrzewam jednak, że po sprawdzeniu, nie na podstawie lektury.

 

A propos, ta kablarska firma Chord to chyba inna marka? Dziwne - bo na ogół marki w jednej branży dbają o to, że nazwy się nie myliły (tu nawet obie są chyba z UK).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036822
Udostępnij na innych stronach

Inne produkty - ryzyko tzw. konfuzji na rynku docelowym przy świadomym modelu klienta nie jest duże. Poza tym zdaje się obie firmy mają dłuższe nazwy, odpowiednio chord cable i chord electroncis czy jakoś tak

????

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036868
Udostępnij na innych stronach

I ten utalentowany inżynier (w oparciu o topologię swojego układu) twierdzi, że zmiana zasilania nic nie daje.

 

Ja ufam temu projektantowi i dlatego wlasnie mysle o PSU, bo skoro zdecydowal sie na baterie w sekcji zasilania w modelu Hugo TT zamiast tanszego rozwiazania z 2Qute, to raczej uczynil to z jakiegos konkretnego powodu, przykladowo, wplywu na brzmienie ;')

 

2Qute jest owszem, znacznie mniej czuly na zasilanie wzgledem swoich poprzednikow (HD i Ex) i to jest sukces Roba W. i tak nalezy rozumiec jego wypowiedzi.

 

ps. Chord Electronics (2Qute) a firma kablarska Chord to dwie rozne dzialalnosci.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036876
Udostępnij na innych stronach

Inne produkty - ryzyko tzw. konfuzji na rynku docelowym przy świadomym modelu klienta nie jest duże. Poza tym zdaje się obie firmy mają dłuższe nazwy, odpowiednio chord cable i chord electroncis czy jakoś tak

To zależy - ja rynku kablowego nie śledzę i myślałem, że Chord (Electronics) zaczął kable robić. :-) Powody do zmyłki mogą być liczne np. - jakiś czas temu zastanawiałem się nad kablem USB Chorda(tego nie Electronics), wedle rozumowania: skoro robią świetne DACi w dodatku do współpracy z komputerami/smartfonami)- to raczej USB będzie bez ściemy.

Druga zmyłka byłaby w związku z dyskusją o zasilaniu: OK, konstruktor mówi, że dodatkowy zasilacz jest niepotrzebny, ale koledzy z Chorda kabelki sieciowe sprzedają... ;-)

 

 

 

Ja ufam temu projektantowi i dlatego wlasnie mysle o PSU, bo skoro zdecydowal sie na baterie w sekcji zasilania w modelu Hugo TT zamiast tanszego rozwiazania z 2Qute, to raczej uczynil to z jakiegos konkretnego powodu, przykladowo, wplywu na brzmienie ;')

 

2Qute jest owszem, znacznie mniej czuly na zasilanie wzgledem swoich poprzednikow (HD i Ex) i to jest sukces Roba W. i tak nalezy rozumiec jego wypowiedzi.

 

 

Otóż to, audiofil musi być jak żona audiofila - ufa ale kontroluje...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036895
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze warto dodac jeszcze kilka zdan podsumowania, dla jasnosci ;')

 

2Qute zostal wypuszczony na rynek w cenie 5kPLN i przyjmujac, ze statystyczny wlasciciel ożeni go z komponentami z tego samego pulapu cenowego, wowczas zabawa z PSU nie bedzie miala az takiego przelozenia (wyjatek stanowia tutaj nauszniki, ale koncentrujmy sie na ukladach kolumnowych). To chcial zapewne zakomunikowac Robert Watt ;’)

 

Sek w tym, ze ten DAC ma tak duzy potencjal, ze odnajdzie sie bez klopotu w systemach znacznie drozszych, powiedzmy 15-30kPLN za element toru audio, i wowczas, w tak transparentnym/przejrzystym towarzystwie, zmiany wprowadzane przez dobrej klasy PSU beda mialy uzasadnienie, tak cenowe jak i soniczne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4036921
Udostępnij na innych stronach

Sek w tym, ze ten DAC ma tak duzy potencjal, ze odnajdzie sie bez klopotu w systemach znacznie drozszych, powiedzmy 15-30kPLN za element toru audio, i wowczas, w tak transparentnym/przejrzystym towarzystwie, zmiany wprowadzane przez dobrej klasy PSU beda mialy uzasadnienie, tak cenowe jak i soniczne.

 

Myślę, że kolega ma rację zwłaszcza w droższym systemie, w moim może mieć to marginalne znaczenie ale sam DAC możę wnieść duuużo dobrego. Chętnie bym go posłuchał.

Cayin a88T MK I, Diapason Adamantes III, Questyle CMA 600i

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4037215
Udostępnij na innych stronach

Piszesz to w odniesieniu do 2Qute czy innego DACa ?

 

Mialem kiedys zasilanie Tomanka z MDACiem i wprowadzalo to subtelna poprawe, teraz myslalem o zasilaczu od Mcru do Chorda. Tomanek wychodzi najekonomiczniej, pytanie tylko czy cokolwiek wnosi w tym przypadku.

 

W moim przypadku chodziło o DAC firmy Arcam (rDAC). Akurat tutaj dodanie porządnego PSU ogromnie pomogło. Nie wiem, czy w przypadku innych przetworników efekt byłby tak samo jednoznacznie pozytywny, u mnie fabryczny zasilacz impulsowy Arcama był żałosny. Śmiem twierdzić, że większość producentów w tych obszarach cenowych zbytnio oszczędza na zasilaniu, o czym także ostatnio się przekonałem inwestując w PSU do phono stage'a.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4037237
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

Mam takie pytania odnośnie 2Qute: Jak rozwiązane jest przechodzenie pomiędzy rozdzielczościami? Chodzi mi o, obecne w niektórych dac'ach denerwujące pstrykanie przekaźników przy przejściu np. pomiędzy 24/44 a 96 czy 192 itp. Druga kwestia to współpraca z Audirvaną Plus. Czy ktoś z Was używa takiego połączenia? Jeżeli tak to czy wszystko się ze sobą dogaduje?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4122764
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Przede wszystkim, w mydelniczce nie ma specjalnie miejsca na trafo i liniówkę :)

 

Inna sprawa, że w Meitnerze MA-1 jest pełno luzu w środku obudowy, a zasilacz jest impulsowy.

 

Teraz już na serio, sam Robert Watts:

 

The initial 2 Qute listening tests revealed the mains powered 2 Qute sounded very similar to a battery powered Hugo.

 

Battery power has enormous advantages over mains operation, principally very low noise, both in band and more importantly RF noise - much lower than SMPS or linear PSU. RF noise is a hobby horse of mine, as it creates noise floor modulation when random RF noise inter-modulates with the audio signal in the analog electronics. The brain is extremely sensitive to noise floor modulation, as it interferes with it's ability to separate sounds out into individual entities with placement data.

 

I knew that Qute was sensitive to the power, as too many audiophiles had reported improvements when using better PSU's. This was in spite of Qute's extensive RF filtering and regulation. Part of Hugo's musicality was down to the battery, so I was determined that 2 Qute would have no SQ losses due to mains powering. This was not a simple design challenge, and involved a radical restructuring of the internal PSU arrangements.

 

So I was very pleased that the SQ tests had given me Hugo performance but with a mains powered 2 Qute. This was not the easy challenge that at first sight may appear.

 

But was it completely insensitive to the mains? Simply hooking up a linear PSU would not be a good enough test, as it needs RF isolation too. So I decided the ultimate PSU from an impedance, in-band noise, and RF noise isolation POV was a 300A car battery (I used a jump starter type - they are low cost and can be re-charged) and yesterday did the listening tests with 2 Qute using the car battery against the standard Chord mains unit.

 

I spent much of the afternoon doing my standard listening tests, and could not consistently find a preference - I was struggling to reliably hear a difference. When you are struggling to hear a difference, its usually because that there is no difference! There was no consistent difference in sound-stage, instrument separation and tonal balance. So as a sanity check, I thought I would test it against the original Qute - and immediately I could easily hear the difference - sound-stage was much deeper, instrument separation was better, and it was much smoother with the battery. All SQ hallmarks of reduced RF noise.

 

So don't bother connecting up "better" PSU's with 2 Qute, as at best it will sound the same, at worst you will damage 2 Qute - some of these units have too high an OP voltage, destroying the protection circuits of the DAC.

 

Rob

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4133281
Udostępnij na innych stronach

W 2Qute różnica z zewnętrznego zasilacza jest nieduża (w odróżnieniu od np. Arcama rDAC czy nawet poprzedniego Qute HD/EX). Być może to co słyszymy wcale nie wynika z lepszej jakości napięcia jakie generuje zasilacz liniowy (skoro 2Qute ma być na to nieczuły) tylko z większej ilości śmieci jakie wpuszcza do sieci zasilacz impulsowy, co może mieć niekorzystny wpływ na pozostałe elementy systemu.

 

Moim zdaniem jakiś zwykły, podstawowy model Tomanka to jest to w co warto zainwestować. W Teddy Pardo bym się w przypadku tego DACa nie pchał.

 

PS. Poniżej pomiary zakłóceń jakie generują do sieci zasilającej różne zasilacze.

 

kRWbeb.gif

 

Trzy ostatnie to zasilacze liniowe, z czego ostatni to tani chińczyk liniowy-wtyczkowy (taka ciężka kostka). Od razu widać jak na dłoni przewagę zasilaczy liniowych.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4133465
Udostępnij na innych stronach

Pięknie. Przewaga jest rzeczywiście miażdżąca. Jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę, że nie podano ani warunków pomiaru, ani też co właściwie mierzono, to są to bardzo wartościowe i konkretne dane ;)

 

Powyższą tabelkę można też skwitować takim zdaniem:

 

każdy widzi to co chce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4133474
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

Witam,

Czy któryś z kolegów użytkowników Chorda 2Qute podłączał go do transportu za pomocą kabla BNC/RCA? Testuję właśnie go przy połączeniu optycznym i jestem ciekaw jak wypada w porównaniu z cyfrowym. Jeżeli użyliście cyfrowego kabla proszę napiszcie coś o nim, najlepiej jaka marka, koszt i gdzie dostać:)

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4197264
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Czy któryś z kolegów użytkowników Chorda 2Qute podłączał go do transportu za pomocą kabla BNC/RCA? Testuję właśnie go przy połączeniu optycznym i jestem ciekaw jak wypada w porównaniu z cyfrowym. Jeżeli użyliście cyfrowego kabla proszę napiszcie coś o nim, najlepiej jaka marka, koszt i gdzie dostać:)

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Miałem okazję testować oba połączenia:

BNC - kabel melodika Purple Rain MDCX05 z odpowiednim adapterem

Optyk - kabel kupiony w markecie za 20 zł

 

Testowałem przez kilka dni wielokrotnie przełączając wejście w Chordzie. Nie słyszę żadnej różnicy. Jakość kabla nie ma znaczenia - to przecież sygnał cyfrowy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4197426
Udostępnij na innych stronach

 

Miałem okazję testować oba połączenia:

BNC - kabel melodika Purple Rain MDCX05 z odpowiednim adapterem

Optyk - kabel kupiony w markecie za 20 zł

 

Testowałem przez kilka dni wielokrotnie przełączając wejście w Chordzie. Nie słyszę żadnej różnicy. Jakość kabla nie ma znaczenia - to przecież sygnał cyfrowy.

 

Dzięki za podpowiedź jestem w odwrotnej sytuacji mam kabel optyczny Qed Profile Toslink - 100 zł, a dziś kupiłem Vitalco BNC/RCA - 18 zł docelowy kabel bez konieczności zapinania adaptera(wtyki pozłacane wyglądają solidnie) jeżeli nie będzie różnicy to przynajmniej będę 8 dych do przodu. Wieczorem testing:)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4197610
Udostępnij na innych stronach

 

Miałem okazję testować oba połączenia:

BNC - kabel melodika Purple Rain MDCX05 z odpowiednim adapterem

Optyk - kabel kupiony w markecie za 20 zł

 

Testowałem przez kilka dni wielokrotnie przełączając wejście w Chordzie. Nie słyszę żadnej różnicy. Jakość kabla nie ma znaczenia - to przecież sygnał cyfrowy.

 

Kabel za 18 zł okazał się warty swojej ceny więc zostawiłem optyka - lepiej zagrał.

 

W każdym razie 2Qute zostaje u mnie więc z przyjemnością dołączam do miłośników tej kosteczki

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4198759
Udostępnij na innych stronach

Testowałem przez kilka dni wielokrotnie przełączając wejście w Chordzie. Nie słyszę żadnej różnicy. Jakość kabla nie ma znaczenia - to przecież sygnał cyfrowy.

 

Jakość sygnału cyfrowego ma znaczenie, ale akurat nie w tym DACu. Starsze przetworniki, wyposażone w układy wejściowe (input receiver) starego typu, potrafią być zaskakująco czułe. Problem polega na tym, że w strumieniu SPDIF, obok danych w postaci zer i jedynek, zaszyty jest również sygnał zegara. I to z odzyskaniem tego ostatniego są problemy.

 

Szczęśliwie, obecna technologia dobrze sobie już z tym radzi - czego 2Qute jest najlepszym przykładem.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4198990
Udostępnij na innych stronach

 

Jakość sygnału cyfrowego ma znaczenie, ale akurat nie w tym DACu. Starsze przetworniki, wyposażone w układy wejściowe (input receiver) starego typu, potrafią być zaskakująco czułe. Problem polega na tym, że w strumieniu SPDIF, obok danych w postaci zer i jedynek, zaszyty jest również sygnał zegara. I to z odzyskaniem tego ostatniego są problemy.Szczęśliwie, obecna technologia dobrze sobie już z tym radzi - czego 2Qute jest najlepszym przykładem.

 

W moim przypadku przesiadka z taniego kabla cyfrowego - 18zł(kupiłem go ponieważ z jednej strony ma wtyk bnc a z drugiej rca) na ciut droższy kabel optyczny - 70zł, okazała się dobrą zmianą. Więcej informacji lub inna droga przekazu informacji, w moim systemie skutkuje większą radością ze słuchania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4199914
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku przesiadka z taniego kabla cyfrowego - 18zł(kupiłem go ponieważ z jednej strony ma wtyk bnc a z drugiej rca) na ciut droższy kabel optyczny - 70zł, okazała się dobrą zmianą. Więcej informacji lub inna droga przekazu informacji, w moim systemie skutkuje większą radością ze słuchania.

 

Może szanowny kolega testował jakieś ciekawe kabelki łączące transport z Chordem?

 

Może tak być, gdyż razem z kablem, zmieniłeś też rodzaj transmisji - z elektrycznej na optyczną. W tym drugim przypadku dodałeś izolację galwaniczną pomiędzy transportem i DAC, co w przypadku gdy na wyjściu transportu idzie sporo zakłóceń (po masie), może prowadzić do poprawy jakości dźwięku - zakłócenia nie mają jak przejść do przetwornika.

 

Niestety nie testowałem różnych kabli (tego samego typu) z Chordem.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4199922
Udostępnij na innych stronach

 

Może tak być, gdyż razem z kablem, zmieniłeś też rodzaj transmisji - z elektrycznej na optyczną. W tym drugim przypadku dodałeś izolację galwaniczną pomiędzy transportem i DAC, co w przypadku gdy na wyjściu transportu idzie sporo zakłóceń (po masie), może prowadzić do poprawy jakości dźwięku - zakłócenia nie mają jak przejść do przetwornika.

 

Niestety nie testowałem różnych kabli (tego samego typu) z Chordem.

 

Ok możliwe że właśnie tu tkwi sedno, dzięki wielkie, teraz jeszcze trzeba popracować nad lampkami we wzmaku i w końcu trochę odetchnąć

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4199936
Udostępnij na innych stronach

Z tym hobby ciężko jest kiedykolwiek usiąść i odetchnąć ... ;)

 

Myślę o 2Qute, no i wciąż o Protagoniscie SE, ale tego drugiego oddałem na razie Adamowi. Kiedyś muszę zrobić 1 on 1 obu tych przetworników.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131572-dac-chord-2-qute/#findComment-4201270
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.