Skocz do zawartości
IGNORED

Kondensatory Jantzen, Mundorf do Tonsil


mkondrat28

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, już wiem, że na starcie dostanę dziwne komentarze związane z kolumnami Altus 300. Ale nie o to chodzi. Posiadam już dobrej klasy kolumny Kedy ale lubię czasem włączyć moje Altusy, które przypominają mi wiele wydarzeń w moim życiu. Zastanawiam się włożyć tam kondensatory Jentzena lub Mundorfa ale biorąd pod uwagę piskliwośći krzykliwość tych mizernych głośników nie wiem jakie mógłbym tam zastosować aby jeszcze nie pogorszyć sprawy.

 

Czy mogę liczyć na waszą pomoc?

A po co?

Jak sam zauważyłeś, głośniki są mizerne i kondensatory, nawet najlepsze, niewiele tu mogą zdziałać, zwłaszcza że foliowce stosowane fabrycznie nie są złe.

Też uważam że dać max. czerwone jentzeny, nic droższego. Nie uważam że jest przesądzone, ze berdziej przejrzyste kodensatory zwiększą piskliwość. Raczej okaże się że piskliwość to jedno, a wpływ jakości kondensatora to inne i kondensator poprawi to co w jego mocy, a piskliwość powodowana inną przyczyną pozostanie niezmieniona.

Dawaj je na nową zwrotnice, ucywilizujemy te paczki,dobierzemy komponenty i z tych A300 zrobimy Hi-Enda :)

Uprzejmie proszę użytkownika ---- bum1234 ---- o nie komentowanie powyższego postu, a z głuchymi o wpływie i budowie kabli nie ma sensu dyskutować :)

Chętnie się podejme ich ucywilizowaniu ale potrzebuje pomocy. Wydaje mi się że trzeba zacząć od zmiany głośników.

 

Nic nie wymieniać, trzeba zrobić pomiary i nowa zwrotnice od a do z, ew wymiana wysokotonowego - wtedy będzie już fajnie

Uprzejmie proszę użytkownika ---- bum1234 ---- o nie komentowanie powyższego postu, a z głuchymi o wpływie i budowie kabli nie ma sensu dyskutować :)

Nic nie wymieniać, trzeba zrobić pomiary i nowa zwrotnice od a do z, ew wymiana wysokotonowego - wtedy będzie już fajnie

 

Hej.Ja mam Tonsil Space 94. Jakiś czas temu wygłuszyłem i powymieniałem przewody w środku. Poprawa jest znaczna.

Warto wymienić głosnik wysokotonowy? Jaki polecacie?

Hej.Ja mam Tonsil Space 94. Jakiś czas temu wygłuszyłem i powymieniałem przewody w środku. Poprawa jest znaczna.

Warto wymienić głosnik wysokotonowy? Jaki polecacie?

 

Bez pomiarów nic nie rób :)

Uprzejmie proszę użytkownika ---- bum1234 ---- o nie komentowanie powyższego postu, a z głuchymi o wpływie i budowie kabli nie ma sensu dyskutować :)

Witajcie, już wiem, że na starcie dostanę dziwne komentarze związane z kolumnami Altus 300. Ale nie o to chodzi. Posiadam już dobrej klasy kolumny Kedy ale lubię czasem włączyć moje Altusy, które przypominają mi wiele wydarzeń w moim życiu. Zastanawiam się włożyć tam kondensatory Jentzena lub Mundorfa ale biorąd pod uwagę piskliwośći krzykliwość tych mizernych głośników nie wiem jakie mógłbym tam zastosować aby jeszcze nie pogorszyć sprawy.

 

Czy mogę liczyć na waszą pomoc?

 

Wystarczy jantzen np cross cap , lub miflex mkp w torze sygnału tuby( bo tam jest mkt), oraz gdm-srednicy (jest bipolar jakis elko, bennic)

jednak wymagana jest korekta budowy zwrotnicy,

oraz na pewno zrobic pułapke rezonansowa w torze tuby; poprawa barwy dzwieku na pewno bedzie

te głosniki basowe, oraz srednicy wcale nie sa takie słabe jak pisza tutaj

natomiast tuba to skutek - przeznaczenia altusow do sali publicznej, mozna wymienic na kopułke np tytanowa

  • 2 tygodnie później...

...prosto ;

Altus faktycznie jest krzykliwy nieco więc podstawowy Mundorf biały za 30 zł powinien pomóc w pełniejszej średnicy , zwartych basach i delikatnemu złagodzeniu góry /~/ .Choć od razu trzeba zaznaczyć różnicę barwy tych dwóch różnych kondesatorów . Jantzen Superior czerwony (60 zł ) posiada milszy / dla mnie / dla ucha dźwięk , tzw barwę złotą miedzi ...trudno to opisać , ale podobne jest to do dobrze wygrzanego sprzętu " /?/ ...Natomiast Mundorf idzie w kierunku osuszenia barwy ( soczystości ) , jakby więcej mięsa , głębi , ale mniej barwy " , niektórzy określają to nawet " szklistością " dźwięku , taki trochę suchy , trochę matowy /?/ ...Oczywiście po wypaleniu kondensatorów , efekty te się nieco uspokajają i gra nawet dobrze ...ale nawet w droższych modelach trochę tego siedzi . Dlatego mamy tu dosyć ostry podział na zwolenników Mundorfa i Jantzena . Jantzen czerwony będzie nieco jakby ostrzejszy na górze , przestrzenny i od razu z ładną barwą miłą dla ucha , choć może mu troszkę brakować tego mięska i nasycenia Mundorfa . Po takiej zamianie warto uzbroić się w cierpliwość z wypaleniem kondów " , trwa to ok 350 godz lub więcej ...czyli 1,5 miesiąca gry po kilka godzin dziennie . Jak to się objawia ? ; na poczatku jest bardzo dobrze , ale po 1 dniu jazgocze przez 3 następne , potem falami ; ostro , mułowato ....aż do złagodzenia i ustąpienia tych efektów . W wielu sprzętach i pomieszczeniach nie będzie to aż tak widoczne , ale może ... Przy takiej wymianie warto pomyśleć o nowym okablowaniu , bardziej audiofilskim . Polecam przewody ciepłe i barwne np Ixos , Mit podtynkowy , Atlas ...Tara labs . Linn , Talk , Chord Kimber ...( czasem są w dobrej cenie w znanym Serwisie Aukcyjnym , warto tam zaglądać ) Pozdrawiam.

 

.... Ale jeśli uznasz ; że grają poprawnie ( a nawet dobrze ) , to niczego nie ruszaj , może nie warto psuć " czegokolwiek , albo zamieniać na inne efekty ...nie zawsze od razu jest poprawa spektakularna , więc warto brać to tez pod uwagę . Np kiedyś miałem kolumienki Dali 102 , tu wystarczyła tylko wymiana okablowania , a w innych kolumnach Missin nic nie ruszałem , uznałem , że jest ; bardzo dobrze !

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-24196-0-91858000-1489660839_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A może klony mundorfa białego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mkondrat28, nie daj się nabrać na drogie kondy, to nic nie pomoże.

Tylko wymiana wysokotonówki na inną, nawet na STX-a PCX może coś pomóc, ale co za tym idzie trzeba by od nowa projektować zwrotnice.

 

Po takiej zamianie warto uzbroić się w cierpliwość z wypaleniem kondów " , trwa to ok 350 godz lub więcej ...czyli 1,5 miesiąca gry po kilka godzin dziennie . Jak to się objawia ? ; na poczatku jest bardzo dobrze , ale po 1 dniu jazgocze przez 3 następne , potem falami ; ostro , mułowato ....aż do złagodzenia i ustąpienia tych efektów . W wielu sprzętach i pomieszczeniach nie będzie to aż tak widoczne , ale może ...

 

Poproszę o TECHNICZNE wyjaśnienie tego zjawiska.

Też kiedyś o to prosiłem i niczego nie otrzymałem ;-)))

Gdyby choć ślad tego "zjawiska" był prawdą sądzę, że 3/4 produktów typu

audiofilskie kondensatory czy kable wróciła by do fabryk z reklamacją po kilku dniach,

czy godzinach pracy, bo zmieniają podstawowe ( mierzalne ) parametry ;-)))

To nasze uszy oswajają się nawet z GDWT, tak, jak kiedyś:

po zapaleniu Marlboro człowiek szybko wracał do Mazurów, żeby się napalić ...

Wywalić GDWT, zmniejszyć ze dwa razy indukcyjność w wysokotonówce,

wstawić cywilizowany głośnik, nawet stożkowy papierzak ze stajni Tonsila

i cieszyć się nowym dźwiękiem...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Mkondrat28, nie daj się nabrać na drogie kondy, to nic nie pomoże.

Tylko wymiana wysokotonówki na inną, nawet na STX-a PCX może coś pomóc, ale co za tym idzie trzeba by od nowa projektować zwrotnice.

 

 

 

Poproszę o TECHNICZNE wyjaśnienie tego zjawiska.

 

 

 

Popieram Marian123 przy budżetowych tweeterach kondy nawet te audiofilskie skutecznie zostaną "zagłuszone" brzmieniem budżetu, w tym przypadku podstawowe Jantzeny to wypas, na lepsze szkoda kasy.

  • Moderatorzy

Poproszę o TECHNICZNE wyjaśnienie tego zjawiska.

Wielokrotnie zauważyłem, zmniejszanie się "ostrości" dźwięku po kilku, kilkunastu godzinach grania kondensatora. Nie zauważyłem aby zjawisko to przybierało formę opisaną przez Julo102. Ani jakiś zmian po tym czasie, moja percepcja nawet nie obejmuje kilkudziesięciu godzin a co dopiero kilkuset.

Myślę, że może być to związane ze zjawiskiem tu opisanym:

"Every capacitor has a memory. Electrons get stuck in the plastic or paper that separates the windings and may distort the shape of the signal passing. Lots of research has gone into minimising this effect by using different materials and winding techniques and we certainly have better components these days compared to only a few years ago.

The thing is that even super-caps can add a certain colouration to the sound - although miniscule. Super-caps can almost make music sound just a little bit better than life by adding a certain sheen/glair/brightness/radiance to particularly high frequency content. English is not my native tongue and different words that may be used to describe the issue, so take your pick. I wouldn't use the word lush. Lush is more related to 2nd harmonic distortion to my thinking."

Choć myślę, że zjawisko to może być bardziej chwilowe jak długotrwałe.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Wielokrotnie zauważyłem, zmniejszanie się "ostrości" dźwięku po kilku, kilkunastu godzinach grania kondensatora.

 

Więc mam pytanie:

Czy słuchał Pan tych kondensatorów w obu kolumnach na raz i cały czas?

Jeśli nie robił pan testu, np. jedna kolumna gra na starym kondzie, druga na nowym (najlepiej jest wtedy nie słuchać w ogóle tych kolumn, wyjść z domu, cokolwiek byle nie słuchać), a potem w miejsce starego konda wlutować ten nowy i wtedy posłuchać i wychwytywać różnicę (omijając oczywiście efekt placebo w postaci niewiadomej która kolumna gra z "wygrzanym" kondem), no to testy takie jak zamiana kondów i słuchanie kolumn przez ileś tam godzin, oraz późniejsze stwierdzenie że coś się zmieniło, nie ma poparcia w ogóle żadnego.

 

Człowiek się przyzwyczaja do dźwięku.

Jeśli nie zrobimy testu bezpośredniego, to nie mamy szans na wychwycenie takich niuansów.

A jeśli to nie są niuanse i od razu można rozpoznać który kond jest który, to w ślepym teście powinno wszystko się wyjaśnić prawda? :)

 

Jestem bardzo ciekaw czy ktokolwiek robił test polegający na osłuchiwaniu dwóch tych samych zwrotnic, różniących się tylko kondensatorami, w jednej kolumnie najtańsze kondensatory (wszystkie) a w drugiej 10x droższe (również wszystkie, o tej samej tolerancji oczywiście).

 

Różnica powinna być znaczna (jeśli faktycznie jest różnica).

Jeśli nie robił pan testu, np. jedna kolumna gra na starym kondzie, druga na nowym (najlepiej jest wtedy nie słuchać w ogóle tych kolumn, wyjść z domu, cokolwiek byle nie słuchać), a potem w miejsce starego konda wlutować ten nowy i wtedy posłuchać i wychwytywać różnicę (omijając oczywiście efekt placebo w postaci niewiadomej która kolumna gra z "wygrzanym" kondem), no to testy takie jak zamiana kondów i słuchanie kolumn przez ileś tam godzin, oraz późniejsze stwierdzenie że coś się zmieniło, nie ma poparcia w ogóle żadnego.

A nie lepiej dwa "kondzie" i przełącznik przełączające jeden albo drugi ? Żona albo kolega przełącza i wszystko jasne. Pamiętać tylko trzeba że kondensatory mają mieć dokładnie te same pojemności. Słuchacz (decydent) będzie cały czas przyzwyczajony do dźwięku tylko kondensator się zmieni.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A nie lepiej dwa "kondzie" i przełącznik przełączające jeden albo drugi ?

 

Tak było by najlepiej, tylko zaraz wpadną audiofile którzy słyszą przełączniki, które to tak degradują dźwięk że nie słychać różnic na kondach, no i temat pozamiatany :)

A fakt jest taki że taki przełącznik nie wpłynie na wychwycenie tych różnic... a jeśli ktoś właśnie tak uważa, bo przecież robił taki test, to oznacza tylko jedno, nie słyszał różnicy pomiędzy kondami :)

 

...idąc tym tokiem myślenia dalej, zaraz kolejni audiofile napiszą, że mimo iż ten ktoś różnic nie słyszał, to nie znaczy że ich nie ma.

 

 

;)

Tak było by najlepiej, tylko zaraz wpadną audiofile którzy słyszą przełączniki, które to tak degradują dźwięk że nie słychać różnic na kondach, no i temat pozamiatany

Każdy musi sobie sam odpowiedzieć jaka jest wartość audiofilów którzy twierdzą że sprawne przełączniki cokolwiek zmieniają w dźwięku w domenie słuchu człowieka. Dzisiejsze sprzęty pełne są przełączników.

 

...idąc tym tokiem myślenia dalej, zaraz kolejni audiofile napiszą, że mimo iż ten ktoś różnic nie słyszał, to nie znaczy że ich nie ma.

Różnice techniczne mogą istnieć, ale trzeba sobie zdawać sprawę na jakim poziomie występują. To poziomy nieosiągalne dla ludzkiego słuchu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Moderatorzy

Czy pytanie dotyczy testu kondensator nie "wygrzany" kontra "wygrzany" czy różnicy kondensator tani kontra drogi?

Jeśli "wygrzany" kontra "nie wygrzany" to nie robiłem bezpośredniego porównania. Może zrobię przy najbliższej okazji jak będą coś składał i będę miał jakieś nowe kondensatory (takie same które mam już wygrzane).

Natomiast różnice tani vs drogi, cóż tu różnice są tak oczywiste, że ktoś w miarę osłuchany bez problemu wychwyci i opisze różnicę nawet z miesięczną przerwą pomiędzy odsłuchami (sprawdzone ponad wszelką wątpliwość).

Jeśli ktoś nie słyszy tych różnic to albo ma sprzęt nie pozwalający ich dostrzec (stąd nie polecam drogich kondensatorów do słabych zestawów - jako panaceum na słabe granie) albo nie wie czego słuchać.

Dla przykładu wiele osób nie słyszy różnicy np. w brzmieniu różnych sprężyn do werbli (a spotkałem takich co nie słyszą czy one w ogóle są czy ich nie ma) lub różnych strun w gitarze co nie zmienia faktu, że różnice są.

I nie chodzi, że ich ucho tego nie słyszy ale o to, że raczej mózg nie rozróżnia (bo np. nie jest tego nauczony).

Był czas kiedy w ogóle nie dostrzegałem brzmienia sprężyn do werbli w nagraniach kiedy zaprosiłem długoletniego perkusistę na odsłuch zwrócił on moją uwagę na ich brzmienie i np. przy tanim kondensatorze ciężko rozdzielić dźwięk werbla zagłusza brzmienie sprężyn przy drogim już nie ma takiego problemu - to tak ogólnie jako przykład, można ich mnożyć dużo. Warto zwrócić też uwagę na to jak niknie podstawowy ton przy przedęciu tu tęż kondensator będzie miał spory wpływ. Oczywiście mam na myśli systemy, które są w stanie te dźwięki odpowiednio odtworzyć i w ogóle je zawierają bo jak ktoś szuka różnic w utworach Waka, Waka, Loka, Loka i jesteś szalona to życzę powodzenia (choć i tam pewnie można by coś wskazać).

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Żeby nie było, nie neguję różnic w dźwięku pomiędzy kondensatorami, ponieważ nie robiłem nigdy takiego testu.

Natomiast czekam aż ktoś wyjaśni mi technicznie w czym rzecz polega że dźwięk kondensatorów jest różny w zależności od jego ceny jak i wygrzania.

 

Jak na razie są to tylko opisy brzmieniowe.

Mało tego, nie słyszałem o grupowym teście w którym jednoznacznie słuchający stwierdzili różnicę, oraz odgadli spośród nawet dwóch różnych cenowo kondensatorów który jest który.

 

Efektów brzmieniowych w necie miliony, a prawdziwego jednoznacznego testu porównawczego, ani jednego.

 

Naprawdę chciał bym aby były różnice brzmieniowe między kondami, bo wtedy bym wiedział za co płacę 10x więcej i że nie jestem nabijany w butelkę.

 

 

Jeśli ktoś nie słyszy tych różnic to albo ma sprzęt nie pozwalający ich dostrzec (stąd nie polecam drogich kondensatorów do słabych zestawów - jako panaceum na słabe granie) albo nie wie czego słuchać.

 

Jak najbardziej się z tym zgadzam.

Wśród moich znajomych są ludzie którzy nie słyszą przeciwfazy między głośnikami.

  • Moderatorzy

Wydaje mi się, że chodzi głównie o ESR. Na rezystancję składają się, w danej częstotliwości napięcia zmiennego,opór elektrolitu, dielektryka, okładek, przewodów wyprowadzających. ESR jest zmienny w zależności od częstotliwości. Nawet jeśli różnice są powyżej częstotliwości akustycznej to mają wpływ na odtwarzanie transjentów, gdzie zbocza sygnału mogą być dosyć strome. Do porównań trzeba by narysować wykres ESR w funkcji częstotliwości. Abstrahuję od tego czy ktoś to słyszy czy nie.

W poście #18 zawarłem cytat, który wspomina o efekcie pamięci wynikającym z "utknięcia" elektronów w warstwie dielektryka - nie wiem czy ma to charakter stały (co tłumaczyło by wygrzewanie) czy czasowy (co tłumaczyło też różnice brzmieniowe). Cytat ze strony Troelsa.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Tyle, że z tego, co pamiętam ( szeregowe z kopułką ) porównywane kondensatory

zwykle nie są chyba elektrolitami, więc czynników mających rzeczywisty wpływ na barwę

jest mniej. Moim zdaniem inaczej gra MKP 4,7 uF na 63 V, niż MKP 4,7 uF na 800V.

To tylko taki przykład.

Chyba tu jest klucz [ u dozorcy ;-))) ]

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

  • Moderatorzy

Odchodzi więc opór elektrolitu ale pozostałe parametry zostają. Napięcie pracy jest parametrem wtórnym natomiast parametrem pierwotnym jest przenikalność elektryczna (powiązana z grubością dielektryka) a ta też zależy od częstotliwości. Uwzględnić trzeba wpływ grubości dielektryka na natężenie pola elektrycznego. Wydaje mi się, że wynik brzmieniowy (wiem, brzmi to obrzydliwie audiofilsko) zależy od sumy wielu czynników (w dalszym ciągu abstrahuję od tego czy ktoś to słyszy czy nie).

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Ja to zjawisko traktuję podobnie do przejścia złożonego sygnału audio przez:

1. cienki miedziany drut

2. ścieżkę PCB szeroką na 5 cm i długości np 3 m.

Oporność ta sama, ale różnica na wyjściu będzie - stąd się bierze montaż np. P to P.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Pomimo tych, jakże naukowych rozważań, trzeba jednak powiedzieć jasno: pakowanie wypaśnych kondensatorów do kolumn Tonsila, to strata kasy i czasu, bo efekty będą tylko, gdy je sobie wmówimy ;-)

Głosniki altusa nie zasługują na lepsze kondy niż mają, ich brzmienie nie poprawisz kondensatorami, szkoda kasy, chyba, że chcesz się pobawić i sprawdzić to osobiście w ramch poszerzenia wiedzy na ten temat, daj standardowe Jantzeny lub czerwone Audiophilery i będzie wypas.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.