CENA/JAKOŚĆ Sprzetu Audio

[Tal]

Jest, ale porownywanie nowego sprzetu klasy entry z vintage klasy hiend to moim zdaniem naduzycie :)

Tez mam troche starszego sprzetu i to raczej sredniej niz wysokiej klasy i glupia przyjemnosc z samego dotykania (regulacja glosnosci, wybor zrodla) jest naprawde duza i nieporownywalna do popularnego sprzetu z marketow.

Przyznaję, że rzeczywiście troszkę to nadużycie z mojej strony mierzyć jedną miarą i porównywać dzisiejsze audio z +/-30letnim.

 

Ostatecznie każdy indywidualnie podejmuję decyzję i dokonuję wyboru w co inwestuję i ile inwestuję.

Audio to bardzo spersonalizowane hobby w którym mamy ogromne możliwości "wymodelowania" osobistych preferencji muzycznych, które przede wszystkim nam mają sprawiać przyjemność.

 

Vintage audio ma swój urok i dla jednych będzie to przysłowiowy "graal", bo vintage umożliwia w wyjątkowy sposób rozsmakować się w "muzycznym teatrze". Dla pozostałych istotne będą inne cechy i uwarunkowania o których zapominam(y), że pozostają bardzo indywidualne, więc niechaj za unikalny gust jeden drugiego uszanuję to i docinania na forum będzie mniej.

 

Pozdrawiam.

[tomek4446]

Vintage audio ma swój urok i dla jednych będzie to przysłowiowy "graal", bo vintage umożliwia w wyjątkowy sposób rozsmakować się w "muzycznym teatrze". Dla pozostałych istotne będą inne cechy i uwarunkowania o których zapominam(y), że pozostają bardzo indywidualne, więc niechaj za unikalny gust jeden drugiego uszanuję to i docinania na forum będzie mniej.

Witam , przychylam się do opinii powyżej, dyskutujemy na forum gdzie dla większości muzyka a głównie sposób jej prezentacji jest bardzo ważny , znalezienie tego jedynego dźwięku ( patrz: wzmacniacza, CD, kolumn) stanowi cel w życiu i pasję. Młodzi ludzie z którymi pracuje gdy mówię o sprzęcie , porównując marki, modele z roczników gdy ich jeszcze nie było na świecie, patrzą na mnie jak na nieszkodliwego wariata, często słyszę " no dobra , mów z jakiej apki odpalasz?" i takie osoby ,również na tym forum proszą o radę i należałoby je uszanować. Jestem jednak zdania , że należy pokazywać , iż po za tandetom ( nie generalizując) z supermarketów, istnieje jeszcze inny świat sprzętu audio, niekoniecznie tak piękny wyglądem, bez otoczki marketingowej ale wyróżniający się dźwiękiem, czyli tym do czego został skonstruowany. Ludzie muszą mieć świadomość , że za te same, a czasem mniejsze pieniądze mogą uzyskać lepszą jakość. Nie mówię , że cały sprzęt vintage to cuda techniki, jest też dużo "niewypałów" ,ale właśnie na takim forum jak to , z taką ilością piszących doświadczonych ludzi powinna być możliwość dowiedzenia się na co wydać ciężko uciułany grosz.

Nastała moda na gramofony, o czym można się przekonać choćby po cenach płyt winylowych, które są skandaliczne, nie wspominając o jakości , nie wiem dlaczego , a byłem świadkiem ludziska kupują plastikową tandetę ważącą 2 kg., bez pokrywy, z wkładką " no name" i USB (?), skoro jest masa gramofonów typu Thorens, Technics, Dual, stare modele Sony, Pioneera,Philipsa o których kiedyś mogłem tylko marzyć bo były po za finansowym zasięgiem moim i całego osiedla. Ceny tych konstrukcji są takie same jak tych z marketów. Uważam , że każdy ma prawo do swojego wyboru, ale fajnie jest zawsze przedstawić alternatywę.

A skoro w tym wątku były prezentowane zdjęcia świetnych konstrukcji, to przedstawiam mojego staruszka (1988 r.) MX-1000

 

A ,chciałem jeszcze nadmienić , że nie jestem związany z producentami zapałek :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Nie mówię , że cały sprzęt vintage to cuda techniki, jest też dużo "niewypałów"...

Podejrzewam, że większość vintage to właśnie niewypały, ale pamięta się tylko te, które obrosły legendą. Mój Technics kontra Sony ES kumpla - tak mała legenda, która sprawia, że żadnego Sony ES w ogłoszeniu nie pominę.

[tomek4446]

Podejrzewam, że większość vintage to właśnie niewypały, ale pamięta się tylko te, które obrosły legendą. Mój Technics kontra Sony ES kumpla - tak mała legenda, która sprawia, że żadnego Sony ES w ogłoszeniu nie pominę.

Może więc parę tych legend uchronić od zapomnienia:)

Mnie do wiekowego sprzętu ( i to był ten punkt zwrotny), przekonała Yamaha CDX-1060 , którą pożyczyłem na weekend z komisu. Miałem wówczas S-700. Po odpaleniu CDX-1060 nie poznałem dźwięku własnych kolumn, dopiero po chwili do mnie dotarło , że kolumny nie mają z tym nic wspólnego tylko źródło. Testowałem potem CD-S2000 i też bym się nie zamienił :)

[szymon1977]

Może więc parę tych legend uchronić od zapomnienia:)

Moja "legenda": po jamniku a przed Technicsem, Sanyo MW171 kupiony około 1990 za 129 dolców, można było dokupić CD dopasowany stylistycznie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na brak postępu nie można narzekać, bo biorąc pod uwagę inflację dziś za taką kasę można zaszaleć!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

Podejrzewam, że większość vintage to właśnie niewypały,

Tak, trzy razy tak i jeszcze wielki baner na Pałacu kultury.

 

Nie wdając się w szczegóły - sprzęt kultowy z lat 90 był już kultowy rok, dwa po tym jak trafił na półki. To samo ze sprzętem z lat 80, 70.

Ludzie na zachodzie (bo u nas Pewex rządził) szybko orientowali się co dobre.

Minęło 20,30, 40 lat i to co było kultowe 20,30,40 lat temu nadal jest - może czas zweryfikował tylko jakość wykonania.

 

I jak czytam - na tym forum też. I ktoś TERAZ odrywa legendę z lat np. 90 to mi się nóż w kieszeni otwiera.... To jest zwykły, ordynarny skok na kasę jelenia. Nic więcej.

 

A jak czytam ile młodych pelikanów to łyka jak prawdę objawioną to żałuję iż na psychiatrię nie poszedłem....

 

 

P.S. Nie piszę to do osób piszących posty w tym wątku - żeby była jasność. Stwierdzam po prostu pewien, chyba wstydliwy, ale dość powszechny zwyczaj robienia z guana złota, dla paru srebrników.

[porlick]

To kultowe i hajendowe nie jest wszystko, cokolwiek wtedy robili? Na Allegro przecież w co drugiej aukcji piszą, ze to "hi-end i sprzęt kultowy, z najwyższej półki, nie to, co dzisiejsza plastikowa tandeta".

 

:-D

 

Ciekawym doświadczeniem jest wpisanie w szukajce "hi-end", "kultowy", (itp okreslenia) w sprzęcie audio- można się czasem mocno zdziwić, co oszołomy chcą z takimi określeniami sprzedać.

[Shrek777]

że żadnego Sony ES w ogłoszeniu nie pominę

Ale tylko wysokie modele. Niskie numerki ES - owszem jak Sony nie do zajechania, ale szału nie było i nie ma. Sorry fani.....

[tomek4446]

<br />I jak czytam - na tym forum też. I ktoś TERAZ odrywa legendę z lat np. 90 to mi się nóż w kieszeni otwiera.... To jest zwykły, ordynarny skok na kasę jelenia. Nic więcej.<br />

Shrek ,a co byś wolał

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czy coś takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wierza34]

Porządny zestaw SONY jaki pamiętam to był końcówka TA-N1, preamp TA -E1 i CD ładowadny od góry do tego - to był sprzęt bez żadnych bajerów dosyć topornie i prosto wykonany.- dzisiaj rzadkość wśród sprzętów SONEGO.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Seria ES była adresowana dla średnio zamożnego człeka. :-)

Podobnie było z Yamahą -Ci mieli zestaw z końcówką MX-10000 Centennial Edition.- to kiedyś były najlepsze sprzęty od Yamahy.

Tak samo kultowy jest dla mnie KRELL Full Power Balanced 600 - taki z wygiętym panelem czołowym.- jak dla mnie to najlepszy wzmacniacz Krella

...albo PASS X-350 w pierwszej wersji.- sprzęt marzeń.

-Nawet chciałbym mieć coś takiego, tylko cena jest zaporowa....i niestety zostaję przy MACu.

Tak samo na EBAYu w stanach ktoś próbuje sprzedać monobloki McIntosha srebrne jako Vintage, ale cena zwlala dosłownie z nóg! :-0 -nigdy nie widziałem klocków MACa w takim kolorze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Shrek777]

Shrek ,a co byś wolał

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czy coś takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli bym musiał dokonać wyboru to ten z allegro. Ale dwie uwagi:

1. Dawno odszedłem od winili (mój błąd) - ale odszedłem i nie śledzę gramofonów - mogę głupio wybrać.

2. Jeśli bym nie musiał koniecznie z tych dwóch -szukałbym czegoś innego. Zresztą na chwilę obecną podejrzewam iż podobnie jak z CD kryterium jest dostępność i cena wkładki - podobnie laserów w CD. Ale patrz końcówka punktu pierwszego. ;P

 

Serdeczności

Shrek

 

P.S. Od tego ze sklepu był chyba dużo lepszy mój ostatni gramofon kupiony w Polsce - Adam, czy Bernard (G-8010 jak patrzę w tej chwili w net) - wybacz to były to lata 80 ub. wieku ;P

W każdym razie jak go kupiłem byłem tak szczęśliwy jak wiewiórka która odziedziczyła plantacje orzechów :)

Naprawdę był to przepraszam za słowo "zacny" gramofon.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek4446]

<br />Podobnie było z Yamahą -Ci mieli zestaw z końcówką MX-10000 Centennial Edition.- to kiedyś były najlepsze sprzęty od Yamahy.<br />

Właśnie wszedłeś w strefę moich marzeń, aż mi łezka popłynęła :) ale sądząc po cenie , nie w tym życiu -)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Niskie numerki ES ... ale szału nie było ...

I tak wszystkie Technicsy zjadał na przystawkę.

[Wierza34]

To fakt. kiedyś Miłem Technicsa z Pewexu, do do Sonego ES nie poskoczył. - Wydawał przebasowione i beznamiętne dźwięki.-Wszystkie Technicsy miały ten BÓL.

Nie zależnie jakie głośniki do tego podłączysz, gra to beznadziejnie. - ale w tamtych czasach nie było takiego wyboru sprzętu jak dzisiaj.

Ciekawe czy ten dzisiejszy Technics za kupę kasy chociaż gra. :-) - Mam nie miłe doświadczenia ze starym Technicsem -oj. Nie wiem czy bym zaryzykował zakup nowego.

[S4Home]

Tam w opisie był taki zapisek, że powyższy schemat dotyczy sprzetu nowego. W Przypadku używanego wykres wyglądał by zupełnie inaczej.

 

Piotrek

[tomek4446]

S4 Home , czyli porównując nowy/stary piszemy nie na temat , dobrze zrozumiałem?

[tomek4446]

S4Home , sorry, przeoczyłem link do facebooka. Wykres który przedstawiasz jest teoretycznie ok. ale bez podania na osi "jakość" skali w % a na osi cena kwot to tak na prawdę nie wiele mówi. A swoją drogą ciekaw jestem, czy znajdzie się taki odważny z " branży " , który to zrobi, bo to Wy Panowie " branża" macie najlepszą możliwość sprawdzenia " nowinek" i porównań. Nikt z nas śmiertelników, nie ma takiej możliwości zbierania danych o awaryjności danego modelu, niedoróbkach technicznych czy wizualnych , opiniach klientów. Przydałby się rzetelny wykres , publikowany coroczne o wyrobach danego producenta , np. wzmacniacze firmy X , oś pionowa jakość w % , pozioma cena w zł , Amp. KD. firmy X .......

[Gość bartosz_55239]

Stosunek cena / jakość znakomicie pokazuje sprzęt Pioneera. Chodzi mi głównie o model PD 50. Dwa trafa, podwójny dac i można było kupić a 1800 zł nowy. Tyle że ilość awarii udokumentowanych na forum pokazywała że tanio i dobrze nie idzie w parze.

[tomek4446]

Tyle że ilość awarii udokumentowanych na forum pokazywała że tanio i dobrze nie idzie w parze.

Niestety dla nas użytkowników masz rację , producenci nie mają czasu na długotrwałe testy, bo jest to ekonomicznie nie opłacalne . Trzeba wyprodukować szybko kolejny model z kolejnym symbolem , zapłacić za marketing ( bo to w odróżnieniu od badań się kalkuluje), wprowadzić drobną zmianę w stosunku do poprzedniego , ogłosić światu ile to potu i krwi to kosztowało i , że teraz to już ten jest najlepszy ( bo ten poprzedni najlepszy z przed roku to już staroć i przeżytek).

[porlick]

Tylko że w ostatnim czasie krucho naprawialnoscią sprzętu. O ile kiedyś wszystko było onstruowane w sposób umożliwiający ewentualne serwisowanie sprzetu, dziś często jest on skonstruowany ta że albo wymiana np całej płyty, albo sprzęt do utylizacji.

[Gość bartosz_55239]

wprowadzić drobną zmianę w stosunku do poprzedniego , ogłosić światu ile to potu i krwi to kosztowało i , że teraz to już ten jest najlepszy ( bo ten poprzedni najlepszy z przed roku to już staroć i przeżytek).

j

 

Pioneer upadł tak nisko w porównaniu z latami 90, że kolejna generacja serii pd 30 to żadne zmiany tylko przepakowane onkyo. Najnowszy pd 70 ae kosztuje już nie porównywalnie drożej niż 50 ale w jakość Pioneera już nie wierzę

[S4Home]

S4 Home , czyli porównując nowy/stary piszemy nie na temat , dobrze zrozumiałem?

Po prostu sprzęt nowy ma inny wykres niż uzywany.

To wszystko.

Więc jeśli piszecie o uzywanym to przydał by się wykres i pod to :)

Przygotować?

 

Wykres który przedstawiasz jest teoretycznie ok. ale bez podania na osi "jakość" skali w % a na osi cena kwot to tak na prawdę nie wiele mówi

 

Zrobiłem to świadomie. Przyjmując skale zaraz by mnie ktoś (branżą) dojechała i upomniała że jak to sprzęt za 250 000 zł gra tylko tysiąc razy lepiej od tego za 3000 zł. ?:) Chodzi ło mi o to aby pokazać jak kształtuje się wybór w poszczególnych grupach. Aby na to uważac i to wszystko.

Chcący kupić sprzęt HiEnd nie zna low endy i na odwrót.

ale w jakość Pioneera już nie wierzę

Czemu?

 

Piotrek

[Gość bartosz_55239]

Czemu

 

Post 51.

[S4Home]

W niskich modelach to Onkyo bo to ta sama firma. Ale w modelach pd50 i 70 widać zmiany na lepsze. I widać odzielnosc firm.

Ale tak tylko pytalem to twoje zdanie. Ja mam też tak parę firm którym nie zaufam.

Piotrek

[szymon1977]

Slyszalem dzis takie o to cos marki Sony:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z jednej strony gralo z podkresleniem basowego rytmu, z drugiej strony bez dydnueniaczy buczenia a jesli codzi o pop, czy dance to wokakle i cala reszta baaardzo przyjemnie. Jest postep? Jest :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

No jest- moja Yamaha tak mocno nie święci...

[firekage]

Czemu?

 

Piotrek

Oglądnij sobie naprawę Pioneera A/K30 (nie pamiętam, a nie chce mi się szukać czy to A, czy K), której dokonał Reduktor na youtube...zwróć uwagę na to, co powiedział o potencjometrach Alpsa...

[Bumpalump]

Ale tylko wysokie modele. Niskie numerki ES - owszem jak Sony nie do zajechania, ale szału nie było i nie ma. Sorry fani.....

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, na obecnym etapie nie wypada abym podniecal sie modelami 500/600 ale nalezy zawsze napisac ze na tle konkurencji to sprzet wybitnie dobry, oczywiscie w pelni sprawny i oryginalny. I cenach nie przesadzonych, ciezko o lepszy wzmacniacz za 500zl niz Sony TA-F570ES/590ES tak samo jak ciezko o lepszy za 800zl od 670ES/690ES i tak dalej i tak dalej.

 

A sprzet Vintage...nie do zajechania, wlasnie mam na stole Pioneera SA-9500 wzmacniacz ma równo 43lata, po tych wszystkich latach tylko 4 kondensatory wymagały wymiany oraz potencjometry / przelaczniki do czyszczenia.

Tymczasem sprzet nowy bez wyjatku Pioneer / Sony / Yamaha / Nad / Rotel / Denon / Marantz zazwyczaj zaczyna sie psuc po kilku latach, Płytki PCB takie Denona czy Marantza po 4 latach wygladaja jak vintage po 30 latach, nadaja sie do kompletnego przelutowania, wszystko za sprawa spoiwa bezołowiowego

[S4Home]

Oglądnij sobie naprawę Pioneera A/K30 (nie pamiętam, a nie chce mi się szukać czy to A, czy K), której dokonał Reduktor na youtube...zwróć uwagę na to, co powiedział o potencjometrach Alpsa...

 

Oglądne :) Dzięki.

Slyszalem dzis takie o to cos marki Sony:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z jednej strony gralo z podkresleniem basowego rytmu, z drugiej strony bez dydnueniaczy buczenia a jesli codzi o pop, czy dance to wokakle i cala reszta baaardzo przyjemnie. Jest postep? Jest :-)

Ty się nie śmiej. Początki tego typu sprzętu ze światełkami datuje jakoś5 lat do tyłu?

Od tego czasu wszyscy to robią! I zarabiają na tym $$.

Myślałem że to się skończy jak to zobaczyłem pierwszy raz, ALE NIE!

 

Fachowcy swoje, ale rynek i tak sam zdecyduje.

 

Piotrek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Ty się nie śmiej.

Ja sie nie smieje, bo wbrew obawom pop/disco/techno/hiphop brzmi na tym calkiem przyjemnie, czego nie mozna powiedziec o poprzednikach sprzed x lat.