Skocz do zawartości
IGNORED

NAD C375 v. Yamaha A-S2100 v. NAD C165/275


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem po odsłuchu Yamahy A-S2100 z dedykowanym CD 2100.

Wypada mi zgodzić się z opinią TopHF Posnania: dźwięk delikatny, wyrównany z dużą przestrzenią (oddechem).

Bardzo ładne, wyraźne wokale, precyzyjna stereofonia.

Ogólnie dźwięk dużej klasy, na długie odsłuchy.

NAD 375 jest masywniejszy, silniejszy w odbiorze, nieostry ale mniej delikatny niż Y2100.

Dźwięk również do słuchania na długi czas.

Dla mnie remis - wybór zależy wyłącznie od preferencji i ew. kolumn.

Najlepiej mieć oba wzmacniacze, tylko jednocześnie nie da się ich niestety słuchać.

Konkluzja jest taka, że NAD C375 jest okazją w cenie, w której jest sprzedawany.

Jeśli sparować go dodatkowo z lepszym pre (np. wspomnianym Lehmanem BC Linear z aliex) to już w ogóle robi się rewelacja.

A gdzie ktokolwiek twierdzi ,że NAD brzmi technicznie?

 

Skoro

 

Yamaha to brzmienie pełne powietrza, delikatniejsze, ze słodyczą i lekko zaokrąglonym basem, bardziej neutralne. Lepiej buduje przestrzeń niż NAD C375.

 

a słodycz to

 

To może tak: nie ma poczucia ,że tony wysokie brzmią technicznie.

 

i porównujemy Yamahę i Nada, to wyszło, że wysokie w tym drugim grają technicznie.

Pierwsza i ostatnia prośba do "mkm": jeśli słyszałeś NAD'a 375 i Yamahę 2100 to napisz coś o dźwięku.

O tym jest ten wątek.

Bo na razie poza czytaniem bez zrozumienia i niepotrzebną wymianą zdań nic tutaj nie wnosisz.

Jeśli nie słuchałeś tych urządzeń to nie musisz nic pisać. Naprawdę.

Pierwsza i ostatnia prośba do "mkm": jeśli słyszałeś NAD'a 375 i Yamahę 2100 to napisz coś o dźwięku.

O tym jest ten wątek.

Bo na razie poza czytaniem bez zrozumienia i niepotrzebną wymianą zdań nic tutaj nie wnosisz.

Jeśli nie słuchałeś tych urządzeń to nie musisz nic pisać. Naprawdę.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że dotyczy to każdego z nas ze względu na ułomność ludzkiego słuchu, podatność na sugestię oraz, a jakże, sugestywny jego odbiór? Przedstawiciele handlowi operują słownictwem, które jeszcze mniej wnosi do dyskusji niż jego teksty...ot, "słodycz dźwięku" - błagam...Ps głównym elementem odpowiedzialnym za dźwięk będą kolumny, ew. akustyka pomieszczenia. Masa ludzi ma okazję odsłuchiwania sprzętu na różnych kolumnach, w różnych odstępach czasowych, nie bezpośrednio po sobie i z inną akustyką. Słuchanie większości opinii na portalach takich, jak ten, mija się z celem - słuchasz samemu, wyciągasz wnioski. Edytowane przez firekage

Jeśli nie słuchałeś tych urządzeń to nie musisz nic pisać.

 

Mam od 4 lat Nada C 375 BEE, a Yamahę słyszałem. Nie muszę nic pisać, ale mogę. Ty też nie musisz tu nic pisać.

 

Ps. Przy słuchaniu Nada jajka nie znoszę, przy słuchaniu Yamahy podobnie. To w miarę poprawnie grające wzmacniacze ze wskazaniem na Nada, jeśli chodzi o porównanie z dźwiękiem słuchanym na żywo.

Edytowane przez mkm

Nawet tym wpisem potwierdzasz, że nie czytałeś wątku od początku i generalnie masz problem z czytaniem.

Wprowadzasz niepotrzebne zamieszanie.

Dziękuję Ci jednocześnie za to jedno, ostatnie zdanie nt. NAD/Yamaha.

Bardzo skromnie ale skoro inaczej nie potrafisz...

 

Jednocześnie mam prośbę do moderacji o zamknięcie wątku, ponieważ zmierza w kierunku jak zawsze.

Sprzęt słuchałem.

Wszystkim, którzy potrafili odpowiedzieć na proste pytanie z pierwszego wpisu, bardzo dziękuję.

Edytowane przez miki450

 

 

Jednocześnie mam prośbę do moderacji o zamknięcie wątku, ponieważ zmierza w kierunku jak zawsze.

Sprzęt słuchałem.

Wszystkim, którzy potrafili odpowiedzieć na proste pytanie z pierwszego wpisu, bardzo dziękuję.

To jest bolączka tego forum. Większość wątków zaczyna się ciekawie, a kończy się jak zwykle - odejściem od tematu i pyskówką...a najlepsze jest to, że autorzy zupełnie nie interesują się własnym tematem, nie informują o finale, a pyskówki trwają w najlepsze... ;)

Pozdrawiam posiadaczy NADów, Yamah i innych sprzętów :)

*****Sprzęt: Bezprzewodowy Boombox Hykker Sound Storm z Biedronki*****

                                 Idź Pod Prąd. Z prądem płyną śmieci.

Nawet tym wpisem potwierdzasz, że nie czytałeś wątku od początku i generalnie masz problem z czytaniem.

 

Nawet tym wpisem potwierdzasz, że lubisz się czepiać ludzi za byle co i generalnie masz problem znacznie większy, niż samo czytanie - nie masz szacunku dla tych, którzy być może czegoś nie potrafią.

Nawet tym wpisem potwierdzasz, że lubisz się czepiać ludzi za byle co i generalnie masz problem znacznie większy, niż samo czytanie - nie masz szacunku dla tych, którzy być może czegoś nie potrafią.

To juz chyba taka świecka tradycja sie zrobiła ....

De gustibus non est disputandum

To juz chyba taka świecka tradycja sie zrobiła ....

Magia forum.

Facet pisze o swoich doznaniach. Ok. Może kolejne opinie a nie kłótnie?

Moim zdaniem ot inne wzmacniacze. Wykonanie bardziej odpowiada mi z Yamahy.

Yamaha gra neutralnie, czysto, liniowo. Do tego dobrze przestrzennie buduje scenę.

W NAdzie jednak podoba mi się nasycenie. To nie wzmacniacz nudny tylko konkretny. Mam wrażenie żę Yamaha jest jednak do dłuższych odsłuchów, ale te krótsze więcej radości przyniesie 375.

Tyle. Moje zdanie. Czekamy na kolejne, bez kłótni.

Magia forum.

Facet pisze o swoich doznaniach. Ok. Może kolejne opinie a nie kłótnie?

Moim zdaniem ot inne wzmacniacze. Wykonanie bardziej odpowiada mi z Yamahy.

Yamaha gra neutralnie, czysto, liniowo. Do tego dobrze przestrzennie buduje scenę.

W NAdzie jednak podoba mi się nasycenie. To nie wzmacniacz nudny tylko konkretny. Mam wrażenie żę Yamaha jest jednak do dłuższych odsłuchów, ale te krótsze więcej radości przyniesie 375.

Tyle. Moje zdanie. Czekamy na kolejne, bez kłótni.

często tam gdzie jest dwóch Polaków to rodzą sie trzy opinie. Niekiedy każda błędna.

Miałem kilka wzmacniaczy firmy NAD jest to bardzo dobre i bezpieczne rozwiązanie...jednak dla mnie ważne w muzyce są emocje. Dlatego skłaniałbym sie do Yamahy. Oczywiście mogę się mylić w swojej ocenie.

De gustibus non est disputandum

Miałem właśnie bezpośrednie porównanie wzmacniaczy tych dwóch marek. Otóż jako aktualny posiadacz Yamahy A-S701 na testach miałem NADa C375. Co prawda wzmacniacze z innego poziomu cenowego, więc w kwestiach obiektywnych NAD musiał być oczywiście lepszy (dynamika, wielkość sceny, rozdzielczość, detaliczność). Odnosząc się jednak do ogólnego charakteru grania tych marek to rzeczywiście sporo rozgrywa się w kwestii odbioru emocji z muzyki. A to już kwestia bardzo indywidualna. Gdy po dwudniowym obcowaniu z NADem wróciłem do Yamahy to od razu odczułem techniczne niedoskonałości "japończyka", a jednak w sferze czerpania radości z muzyki i tak było mi bardzo dobrze. Ubolewam, że modele Yamahy serii 1000/2000 mają takie duże rozmiary na głębokość - nijak nie wejdą mi w regał. Zakładając, że A-S1100 gra w stylu A-S701 tylko jakościowo lepiej to mnie osobiście na pewno więcej emocji dostarczyłaby Yamaha.

Arcam SA30 + Tannoy Revolution XT 8F

A-S701 to pochodna doskonałego ampli RX797

Mam go w domu, aktualnie podłączony do Diamondów.

Gra zdecydowanie jaśniej na górze, mniej przestrzennie, bardziej twardo i mniejszym basem (ale fajnie kontrolowanym) niż C375.

Takie dość mocne, fajne granie z ograniczoną sceną, przez rozjaśnienie dość czytelny ale twardy jak wspomniałem.

NAD gra równiej, mniej męczy, bardziej wciąga w muzykę, umożliwia dłuższe słuchanie bez uczucia zmęczenia, czasem nawet potrafi uśpić.

Ogólnie RX 797 (i pewnie A-S701) brzmi moim zdaniem lepiej niż C356 ale sporo słabiej od C375.

Ampli RX797 nie znam, ale A-S701 gra w moim odczuciu zdecydowanie bardziej miękko i cieplej niż C375.

Arcam SA30 + Tannoy Revolution XT 8F

  • 3 tygodnie później...

Prośba do osób słuchających obu wzmacniaczy: jaka jest różnica brzmieniowa?

Warto zmienić C375 na tą Yamahę.

A może system dzielony NAD C165/275 zamiast C375?

 

dzielonka Nada może być fajnym rozwiązaniem, akurat posiadam 275/375. Końcówka jest po prostu świetna. C165/275 pewnie są bardzo podobnie zbudowane co 375 tyle, że ich plusem są osobne zasilacze co siłą rzeczy wzmacnia pracę całego systemu podczas gdy w integrze jeden zasilacz obsługuje wszystko. Miałem na odsłuchach w domu do porównania Yamahę 1100 i mimo, że wygląda niesamowicie z tymi wycieraczkami nie pobiła 375, to jak najbardziej dobry wzmak ale mnie niczym szczególnym nie zaskoczył. Podobno w stosunku do 2100 przepaści nie ma więc ja odpuściłem. Wspomniane Nady to bardzo dobre klocki, w odpowiednich konfiguracjach potrafią pokazać bardzo wiele, o wiele więcej niż wskazuje na to ich cena. Na Twoim miejscu zostawiłbym 375 i dokupił 275 wtedy będziesz miał sporo kombinacji dźwiękowych z bi-wiringiem i bi-ampingiem włącznie.

Miałem na odsłuchach w domu do porównania Yamahę 1100 i mimo, że wygląda niesamowicie z tymi wycieraczkami nie pobiła 375

 

No i prawidłowo, wygląd nie gra, dlatego NAD od zawsze nie kusił fałszywie wyglądem.

Słuchałem w salonie audio Yamahę A-S2100 i wskazałem na remis, porównując do C375.

Ale, że Yamaha nie dawała mi spokoju, wypożyczyłem również do kilkudniowego odsłuchu domowego.

Sprzęt odpowiednio wygrzałem i co mogę napisać: nie ma czego porównywać.

Yamaha, w tych samych warunkach co NAD, jest w każdym aspekcie lepszym wzmacniaczem od NAD'a.

Każdy zakres jest po prostu lepszy. Znacznie lepszy.

Ale dopiero bezpośrednie porównanie i te same warunki to pokazały.

Yamaha gra dużo dokładniej, czytelniej, punktowymi, nie ostrymi wysokimi, bardzo precyzyjnym basem (niżej schodzącym niż w NAD'zie) i holograficznym wokalem.

To zupełnie inna klasa grania. Obraz stereo jak pisałem wyżej jest niemal holograficzny.

Artyści i instrumenty grają w pokoju.

Cichy odsłuch też jest znacznie czytelniejszy w A-S2100.

NAD wycofuje nieco górę i ociepla przekaz. Niskie pasmo nie jest takie czytelne i silne jak w A-S2100.

NAD jest dość liniowym wzmacniaczem ale jednocześnie koloruje co może się podobać.

NAD jest doskonały ale bezpośrednie porównanie nie zostawia złudzeń: Yamaha jest znacznie lepsza, prawdziwa.

Daje nieporównywalnie więcej przyjemności z odsłuchu.

 

Odnośnie porównania A-S1100 i 2100 - to są podobne wyglądem ale różnią się technicznie.

Yamaha A-S2100 jest elektronicznie identyczna z A-S3000 (te same płytki, przedwzmacniacza, końcówki, pre phono, wzmacniacz słuchawkowy - są identyczne).

Różnice to transformator toroidalny, dodatkowe wejście XLR, większe wskaźniki i miedziowane wnętrze, które są w 3000.

 

Podsumowując: Yamaha A-S2100 jest nieporównywalnie lepszym wzmacniaczem niż NAD C375.

Trochę długi opis ale może się komuś przyda.

Yamaha as 2100 - cena z ceneo tak dla przykładu, bez rabatu - 8395 zł.

Nad C 375 - warunki jak wyżej: cena - 4799.

 

Kolego: co ty porównujesz co czego? Jeśli ten NAD jest tylko niewiele gorszy od tej YAmahay jak sam pisałeś to znaczy, że w swojej kategorii cenowej jest nie do pobicia. Może zatem tę Yamahę porównaj do wzmaków z jej półki cenowej, bo to twoje porównanie jest mocno zafałszowane. Porównujesz produkty z innych półek.

Porównywałem bezpośrednio 356 i 375, i 375 wypadł znacznie lepiej od 356, jak wzmacniacz z zupełnie innej ligi (klasy).

Grał równiej, czyściej, przestrzenniej, ze znacznie większą dynamiką i spokojniejszym basem.

 

Yamaha RX 797 jest równiejsza niż C356 i gra przyjemniej.

 

Ogólnie RX 797 (i pewnie A-S701) brzmi moim zdaniem lepiej niż C356

 

Ampli RX797 nie znam, ale A-S701 gra w moim odczuciu zdecydowanie bardziej miękko i cieplej niż C375.

 

Więc z tego wynika, że Nad 375 gra równiej od Nad 356 z czym się zgadzam, ale że Yamaha As 701 gra cieplej od Nad'a 356?

Czy mógłbym prosić @memphissto o rozwinięcie wypowiedzi?

 

Pytam się z ciekawości gdyż również porównywałem NAD'a 356 z Yamaha As 701 i to Yamaha zagrała znacznie zimniej, ostrzej od Nad'a 356. Yamaha miała bardziej wycofany środek i mocniej podkreślone wysokie tony. Nad zagrał znacznie przyjemniej jak dla mnie, znacznie cieplej, gęściej. Jeśli chodzi o miękkość to porównywalnie, nawet Nad troszkę bardziej miękko. Porównywałem te dwa wzmacniacze na dwóch parach kolumn - Pylon Diamond 25 i Klipsch Rp 260 - w obydwu przypadkach usłyszałem dokładnie taką samą charakterystykę grania tych dwóch wzmacniaczy.

 

Mamy zupełnie odmienną opinie na temat tych dwóch wzmacniaczy.

 

Yamaha Rx 797 nie znam więc się nie wypowiem.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Pd9700

Słuchałem w salonie audio Yamahę A-S2100 i wskazałem na remis, porównując do C375.

Ale, że Yamaha nie dawała mi spokoju, wypożyczyłem również do kilkudniowego odsłuchu domowego.

Sprzęt odpowiednio wygrzałem i co mogę napisać: nie ma czego porównywać.

Yamaha, w tych samych warunkach co NAD, jest w każdym aspekcie lepszym wzmacniaczem od NAD'a.

Każdy zakres jest po prostu lepszy. Znacznie lepszy.

Ale dopiero bezpośrednie porównanie i te same warunki to pokazały.

Yamaha gra dużo dokładniej, czytelniej, punktowymi, nie ostrymi wysokimi, bardzo precyzyjnym basem (niżej schodzącym niż w NAD'zie) i holograficznym wokalem.

To zupełnie inna klasa grania. Obraz stereo jak pisałem wyżej jest niemal holograficzny.

Artyści i instrumenty grają w pokoju.

Cichy odsłuch też jest znacznie czytelniejszy w A-S2100.

NAD wycofuje nieco górę i ociepla przekaz. Niskie pasmo nie jest takie czytelne i silne jak w A-S2100.

NAD jest dość liniowym wzmacniaczem ale jednocześnie koloruje co może się podobać.

NAD jest doskonały ale bezpośrednie porównanie nie zostawia złudzeń: Yamaha jest znacznie lepsza, prawdziwa.

Daje nieporównywalnie więcej przyjemności z odsłuchu.

 

Odnośnie porównania A-S1100 i 2100 - to są podobne wyglądem ale różnią się technicznie.

Yamaha A-S2100 jest elektronicznie identyczna z A-S3000 (te same płytki, przedwzmacniacza, końcówki, pre phono, wzmacniacz słuchawkowy - są identyczne).

Różnice to transformator toroidalny, dodatkowe wejście XLR, większe wskaźniki i miedziowane wnętrze, które są w 3000.

 

Podsumowując: Yamaha A-S2100 jest nieporównywalnie lepszym wzmacniaczem niż NAD C375.

Trochę długi opis ale może się komuś przyda.

 

ciekawe na jakiej muzyce testowałeś te wzmaki? Ja słucham sporo mocnych brzmień, Nad miał więcej mocy co było odczuwalne w porównaniu z 1100, jeśli chodzi o finezję było porównywalnie. Co do 2100 zrezygnowałem z odsłuchu gdyż sprzedawca stwierdził, że obydwie Yamahy grają podobnie wyższy model delikatnie lepiej ale bez diametralnych różnic.

Więc z tego wynika, że Nad 375 gra równiej od Nad 356 z czym się zgadzam, ale że Yamaha As 701 gra cieplej od Nad'a 356?

Czy mógłbym prosić @memphissto o rozwinięcie wypowiedzi?

 

 

NADa C375 miałem okazję słuchać z Diamondami 28 i było dokładnie tak jak u Ciebie: gęsto, ciepło i raczej miękko. To był odsłuch w salonie z dość dobrym przygotowaniem akustyki.

Natomiast u mnie w domu z moimi Hyperionami to Yamaha zagrała cieplej i bardziej miękko, choć na pewno mniej gęsto (zwłaszcza na średnicy) niż NAD. Góra Yamahy na tle NADa brzmiała nie tyle ostrzej co przede wszystkim znacznie mniej precyzyjnie niż w NADzie. O ogólnie cieplejszym odbiorze Yamahy decydował jednak przede wszystkim dół pasma. Być może to niebywała detaliczność NADa w połączeniu z Hyperionami sprawiła też inne rozłożenie akcentów - ta detaliczność była bardziej rzucająca się w uszy niż sama "temperatura" grania.

Co do NADa 356 to nie mam zdania - słyszałem tylko przelotnie.

Edytowane przez memphissto

Arcam SA30 + Tannoy Revolution XT 8F

Yamaha as 2100 - cena z ceneo tak dla przykładu, bez rabatu - 8395 zł.

Nad C 375 - warunki jak wyżej: cena - 4799.

 

Kolego: co ty porównujesz co czego? Jeśli ten NAD jest tylko niewiele gorszy od tej YAmahay jak sam pisałeś to znaczy, że w swojej kategorii cenowej jest nie do pobicia. Może zatem tę Yamahę porównaj do wzmaków z jej półki cenowej, bo to twoje porównanie jest mocno zafałszowane. Porównujesz produkty z innych półek.

 

Cena za Nada to cena wyprzedażowa, wyjściowa była wyższa - 6399zł.

Co nie zmienia faktu, że to 2tys więcej ...

Edytowane przez szpakowski

Nie wiem, ale z tego co pamiętam to ona zawsze był w podobnej cenie "wyprzedażowej" Jest tu ktoś kto zapłacił za niego więcej niż te 5000 zł w ostatnich latach?

Proponuję jeszcze przesłuchać tego Nada c375 pomijając jego sekcję przedwzmacniacza, wchodząc bezpośrednio na końcówkę mocy. To jest dopiero fajne granie. Ja mam go w zestawie z Nadem c510 i jestem bardzo zadowolony

Nad 375 w Amazonie w Niemczech 699 Euro. Darmowa dostawa. U nas + 1500 zł :(

Vienna Acoustics Bach Grand <- Yamaha A-S1100 <- Myryad Z20 Dac <- Chromecast Audio + kable wg audioburak i gra muzyka.

Gość

(Konto usunięte)

I jakie wnioski? A takie że 2100 gra prawie tak jak 1100 poza xlr a 1100 gra podobnie do 701 czyli 2100 jest niewiele lepsza od 701 :))) 2400 vs 8500 :))))

 

A co do NADa 375- lokata na 2-3lata. Znienawidzony,opluwany i wyszydzany nagle staje się dobrym,niemęczącym tylko dlatego że jest do niego ograniczony dostęp więc przebicie na LEGENDARNY,już niedługo. Kupić nawet za 4kpln wrzucić na dno szafy i sprzedać za 7-8kpln (o ile nie więcej skoro gra lepiej niż yamaszka za 8,5) za 3-lata-jaka lokata przyniesie taki profit??

Edytowane przez Gość

I jakie wnioski? A takie że 2100 gra prawie tak jak 1100 poza xlr a 1100 gra podobnie do 701 czyli 2100 jest niewiele lepsza od 701 :))) 2400 vs 8500 :))))

 

A co do NADa 375- lokata na 2-3lata. Znienawidzony,opluwany i wyszydzany nagle staje się dobrym,niemęczącym tylko dlatego że jest do niego ograniczony dostęp więc przebicie na LEGENDARNY,już niedługo. Kupić nawet za 4kpln wrzucić na dno szafy i sprzedać za 7-8kpln (o ile nie więcej skoro gra lepiej niż yamaszka za 8,5) za 3-lata-jaka lokata przyniesie taki profit??

 

Dajcie Panowie na luz, bo temat już się wyczerpał. Poczytajcie sobie "hajend" to się dowiecie jakim nie mającym prawa grająć złomem dysponujecie i albo się załamiecie, albo rozbawicie. Pozdrawiam wszystkich normalnych miłośników słuchania MUZYKI ;)

*****Sprzęt: Bezprzewodowy Boombox Hykker Sound Storm z Biedronki*****

                                 Idź Pod Prąd. Z prądem płyną śmieci.

Gość

(Konto usunięte)

A kto to udowodni w ślepym teście??? Znajdzie się chętny "hajendowiec " który zaryzykuje reputację zbudowaną na posiadaniu wzmaka za 15kpln którego kupił za 5 z drugiej ręki. To samo mogę stwierdzić o klockach za 20kpln że to badziewie,kupić wzmak za 5 i cieszyć się muzyką a za 15 urlop na Malediwach zaliczyć.

Edytowane przez Gość

A kto to udowodni w ślepym teście??? Znajdzie się chętny "hajendowiec " który zaryzykuje reputację zbudowaną na posiadaniu wzmaka za 15kpln którego kupił za 5 z drugiej ręki. To samo mogę stwierdzić o klockach za 20kpln że to badziewie,kupić wzmak za 5 i cieszyć się muzyką a za 15 urlop na Malediwach zaliczyć.

Pytanie retoryczne. Znalazł się w temacie kabli? Zdobył amerykańską nagrodę za to? Nie...i nie znajdzie...
Gość

(Konto usunięte)

Niestety przy prawie każdym temacie o "racjonalnym słuchaniu muzyki znajdzie się ktoś kto wtrącił by coś o kilku ligach wyżej(przeważnie z drugiej reki) czy to w kolumnach czy wzmacniaczach i o tym że wzmacniacz za 2-3 tysie nie ma prawa zagrać będąc masowym badziewiem.

Edytowane przez Gość
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.