KOLUMNY PODSTAWKOWE vs. KOLUMNY PODŁOGOWE

[Elbing]

Spór taki sam jak ten co było pierwsze: kura czy jajko ?

Sporo legend miejskich i tych z mchu i paproci.

Z własnego doświadczenia. Pomieszczenie o wymiarach 6 m. x 4,5 m. wysokość 2,16 m. Używam kolumn podstawkowych Indiana Line Nota 260X, które mają bass reflex z tyłu obudowy.

1. Po pierwsze nie da się rozpatrywać samych kolumn w oderwaniu od reszty toru. Zmieniając pojedyncze elementy toru audio mogłem uzyskać zupełny brak basu poprzez bas taki jaki uważam za prawidłowy aż po bas łupiący w czerep i masujący trzewia. Do takiej rozpiętości zmian wystarczyło tylko rolowanie lamp w przedwzmacniaczu lampowym, czy zmiany źródła dźwięku (DAC-a czy CD). Kolumny cały czas te same., w tym samym ustawieniu i na tych samych kablach. Mogły zagrać tragicznie a mogły wygenerować rewelacyjny dźwięk zależnie od tego co pokombinowałem w torze audio przed nimi. Dotyczy to nie tylko basu ale i stereofonii, szerokości i głębokości sceny, rozdzielczości, detaliczności dźwięku, czy jego barwy. Kolumny dobrałem sobie na słuch w salonie audio do pułapu cenowego ok. 5000 złotych. Droższe nie zawsze znaczy lepsze.

2. Brak basu w kolumnach podstawkowych to mit. Przy otworach bass reflex z tyłu manewrując odległością kolumn od ściany można sobie wybrać sobie taki bas jak sie lubi. Ja ustawiłem sobie, że schodzi bardzo nisko i mieni się różnymi odcieniami - nie ma jednolitego, ciągłego buuuu... tylko jest różna barwa i częstotliwość basu. Producent podaje, że te kolumny grają do 44 Hz natomiast mi schodzą do 30 Hz. Góra ma mniejsze znaczenie bo powyżej 16 kHz absolutnie nic nie słyszę.

3. Spór czy podstawkowe czy podłogowe jest kompletnie jałowy. Kolumny są częścią całego toru audio. Elementy znajdujące się w torze przed kolumnami mają kolosalny wpływ na to co one generują z siebie. Dajcie mi dowolne kolumny podstawkowe czy podłogowe a bawiąc się tylko zmienianiem lamp w preampie mogę sprawić, że będą grały koszmarnie lub rewelacyjnie 🤣😂🤣😂

[xajas]

Psinco prawda

Popatrz tylko na rozpietosc pasma czestotliwosci (pomierzona a nie „co ty slyszysz jak ci schodza“), na kompresje (zakres liniowy pracy przetwornikow) i na znieksztalcenia przy wyzszym poziomie glosnosci.

Wielkosci przetwornikow nie zastapisz zadna elektronika. Takie historyjki z tymi lampami zupelnie jalowe.

To jak z silnikiem w aucie. Jedyne czym mozna zastapic duza pojemnosc silnika, to jeszcze wieksza pojemnoscia

[ASURA]

20 minut temu, xajas napisał:

To jak z silnikiem w aucie. Jedyne czym mozna zastapic duza pojemnosc silnika, to jeszcze wieksza pojemnoscia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega myślał o zastąpieniu silnikiem elektrycznym  😉

 

Tak bardziej serio to niech każdy gra na tym co go nie uwiera i na co go stać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[J.Jerry]

Bas jest mało ważny, jeśli nie ma dobrej średnicy. Z drugiej strony basem można przykryć niedobrą średnicę...

[ASURA]

Nic nie jest w audio tak ważne jak brak osłuchania 

[xajas]

25 minut temu, ASURA napisał:

Nic nie jest w audio tak ważne jak brak osłuchania 

Jeszcze wazniejsza jest wiara

45 minut temu, J.Jerry napisał:

Bas jest mało ważny, jeśli nie ma dobrej średnicy. Z drugiej strony basem można przykryć niedobrą średnicę...

Badania wykazaly, ze jakosc basu w 30% decyduje o ocenie jakosci reprodukcji

Patrz 26:18

Zreszta cale video jet ZNAKOMITE

 

Edytowane 15 Listopada 2021 przez xajas

[Elbing]

30 minut temu, J.Jerry napisał:

Bas jest mało ważny, jeśli nie ma dobrej średnicy. Z drugiej strony basem można przykryć niedobrą średnicę...

Podpisuję się oburącz. Ważne by wszystkie pasma częstotliwości pozostawały w równowadze (jakbyśmy ich tam nie dzielili). Fakt, buczącym burczybasem można przykryć wszystko, nie tylko średnicę. Po finalnym dobraniu całości pomysł kupowania subwoofera upadł choć końcówka mocy ma oddzielne wyjście na niego. Dodatkowe buczenie mi niepotrzebne. Same podstawkowe zapewniają odpowiednią ilość zróżnicowanego basu niewchodzącego na inne pasma, w tym średnicę.

13 minut temu, ASURA napisał:

Nic nie jest w audio tak ważne jak brak osłuchania 

Tyż prowda. Sprzęt dobierałem metodą prób i błędów - czyli odsłuchów. Niestety dane techniczne i recenzje nie wnoszą praktycznie nic. Ważne są wszystkie elementy układanki i jak współgrają ze sobą. Można złożyć tragiczny zestaw za 5000 złotych jaki i za 500 000 złotych.

 

1 godzinę temu, xajas napisał:

Psinco prawda

Popatrz tylko na rozpietosc pasma czestotliwosci (pomierzona a nie „co ty slyszysz jak ci schodza“), na kompresje (zakres liniowy pracy przetwornikow) i na znieksztalcenia przy wyzszym poziomie glosnosci.

Wielkosci przetwornikow nie zastapisz zadna elektronika. Takie historyjki z tymi lampami zupelnie jalowe.

To jak z silnikiem w aucie. Jedyne czym mozna zastapic duza pojemnosc silnika, to jeszcze wieksza pojemnoscia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ważne jest to co słyszę i potwierdzone w pomiarach. Na ucho na pewno nie stwierdzę, jak nisko schodzą kolumny. Na wyższych poziomach głośności gra czysto choć rzadko tak słucham. Też tak myślałem odnośnie lamp dopóki nie zacząłem ich rolować. Np ruskie w większości grają praktycznie bez basu - bardzo sucho, detalicznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

15 minut temu, Elbing napisał:

Same podstawkowe zapewniają odpowiednią ilość zróżnicowanego basu niewchodzącego na inne pasma, w tym średnicę.

Genialne, bas wchodzi na inne pasma!

to mowi samo za siebie

15 minut temu, Elbing napisał:

Ważne jest to co słyszę i potwierdzone w pomiarach. 

Pokaz te pomiary

 

Zainwestuj 1,5 godz czasu w obejrzenie powyzszego Video, to pokapujesz o co w audio chodzi.

A potem zamelduj sie jeszcze raz, to wtedy mozemy jeszcze raz podyskutowac 🙂

 

PS.

to obowiazkowa lektora dla kazdego zaangazowanego Audio-Janusza i dobrze zainwestowany czas

Edytowane 15 Listopada 2021 przez xajas

[xajas]

Nie musisz wszystkiego ogladac (koncowka  jest zbyt skomplikowana i specyficzna dla znwcow DSP) ale poczatek o akustyce i glosnikach jest pouczajacy dla wszystkich  

[J.Jerry]

35 minut temu, xajas napisał:

Badania wykazaly, ze jakosc basu w 30% decyduje o ocenie jakosci reprodukcji

Jak jest zdefiniowana ta jakość? Jaka muzyka była porównywana? Jak wziąć pod uwagę tylko kanał LFE można mówić o lepszym wyniku niż 30%

29 minut temu, Elbing napisał:

Same podstawkowe zapewniają odpowiednią ilość zróżnicowanego basu niewchodzącego na inne pasma, w tym średnicę.

Ważne, że jesteś wystarczającą zadowolony z efektów takiego rozwiązania...innym może to się nie spodobać i nic na to nie poradzisz.

[J.Jerry]

20 minut temu, xajas napisał:

ale poczatek o akustyce i glosnikach jest pouczajacy dla wszystkich

Na początek trzeba wspomnieć o muzyce, jakiego wymaga pasma od dołu, czy gatunki muzyczne jakie słuchamy są powyżej możliwości kolumn. Żeby to stwierdzić wystarczy analiza częstotliwości utworów z naszych płyt.

[xajas]

I co wyszlo z twojej analizy?

 

Tak calkiem na poczatek trzeba wspomniec o wlasnych wymaganiach i oczekiwaniach. Moze masz takie wymagania, ze ci kuchenne radio wystarczy. To wtedy mozesz sobie powyzsze analizy i dyskusje podarowawac i od razu przeniescc sie na  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Listopada 2021 przez xajas

[J.Jerry]

Godzinę temu, xajas napisał:

Tak calkiem na poczatek trzeba wspomniec o wlasnych wymaganiach i oczekiwaniach. Moze masz takie wymagania, ze ci kuchenne radio wystarczy. To wtedy mozesz sobie powyzsze analizy i dyskusje podarowawac i od razu przeniescc sie na  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak by to powiedzieć...umieść te swoje rady w jednym dużym subie.

Godzinę temu, xajas napisał:

I co wyszlo z twojej analizy?

Wiem jakiego sprzętu potrzebuję.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slaaawek]

nie wierzcie w pomiary i dane opisowe charakterystyki itp. producentów

najważniejsze w tym jest posłuchanie i raz jeszcze odsłuchanie.. jeżeli zaakceptujemy "nausznie" dźwięk, brzmienie, barwę, spójność pasm, stereofonię to czego chcieć więcej? to ma się nam podobać a dane to między bajki wkładać

[ASURA]

9 godzin temu, xajas napisał:

Jeszcze wazniejsza jest wiara

Każdy z nas wierzy że będzie generałem lub przynajmniej będzie miał jeszcze lepszy sprzęt audio, no i locum 😎

Nie pozbawiaj nas wiary kolego😔

[AndrewK-1978]

Czytam sobie o tym temacie prawie od początku. Sprawa raczej prosta, ale komplikowania przez niepotrzebne dodawanie kolejnych zmiennych. Jeśli założymy, ze oprócz obudowy (bo tak naprawdę różnica pomiędzy monitorami i podlogowkami sprowadza się do różnicy ich objętości) wszystko inne będzie stałe (ta sama klasa sprzętu towarzyszącego, dokładności wykonania, materiałów, akustyki wnętrza, jej wielkości, techniki i jakości przetworników itp.), to zawsze większy potencjał będą miały kolumny podłogowe, dlaczego?  Z czystych zależności fizycznych. Tak jak średnie i wyższe tony mogą być podobne, tak w zakresie niskich częstotliwości, wielkość przetwornika idzie w parze z niższa częstotliwością fs, wyższa jego skutecznością do grania na podobnym poziomie głośności z reszta pasma, ale wymuszeniem większej objętość obudowy, parametr Vas. Daje również większa elastyczność przy określaniu dobroci układu kolumny qts. 

[Elbing]

W dniu 15.11.2021 o 11:33, xajas napisał:

...Zainwestuj 1,5 godz czasu w obejrzenie powyższego Video, to pokapujesz o co w audio chodzi.

A potem zamelduj sie jeszcze raz, to wtedy możemy jeszcze raz podyskutować 🙂...

Zainwestowałem. Dużo wodolejstwa, audio - voodoo no i nachalnej reklamy DRC. Mój Szef tego używał przez krótki czas ale mu przeszło. Jednego popołudnia pobawiliśmy się tym systemem - nie poprawia to jakoś w znaczący sposób jakości dźwięku a próba prawidłowego ustawienia tego dość mocno szarga nerwy i powoduje posługiwanie się dość plugawym językiem. Kolejny marketingowy bełkot mający na celu wyciąganie kasy od różnej maści Audio - Januszy.

12 godzin temu, AndrewK-1978 napisał:

.... bo tak naprawdę różnica pomiędzy monitorami i podłogówkami sprowadza się do różnicy ich objętości...

Nie do końca. Smukłe, cienkie podłogówki z niskotonowymi o fi 10 cm nie będą się różniły znacząco objętością od pękatych podstawkowych z nisko - średniotonowym głośnikiem o fi 17 cm.

16 godzin temu, slaaawek napisał:

nie wierzcie w pomiary i dane opisowe charakterystyki itp. producentów

najważniejsze w tym jest posłuchanie i raz jeszcze odsłuchanie.. jeżeli zaakceptujemy "nausznie" dźwięk, brzmienie, barwę, spójność pasm, stereofonię to czego chcieć więcej? to ma się nam podobać a dane to między bajki wkładać

Dokładnie. To co wymieniłeś w pierwszym zdaniu to przeważnie marketingowy bełkot.

[xajas]

45 minut temu, Elbing napisał:

. Mój Szef tego używał przez krótki czas ale mu przeszło. Jednego popołudnia pobawiliśmy się tym systemem - nie poprawia to jakoś w znaczący sposób jakości dźwięku a próba prawidłowego ustawienia tego dość mocno szarga nerwy i powoduje posługiwanie się dość plugawym językiem

Jakim systemem ?

 

Nie majac pojecia o tym chciales sie tym pobawic w jedno popoludnie i oczekiwales poprawnego ustawienia?

To jest niepowazne. To mowi samo za siebie.

W jedno popoludnie to mozesz sie bawic suwakami na Technicsowskim equalizerze 😉

Nie dziwota, ze skonczylo sie na plugawym jezyku. 

To rozwiazania dla tych, ktorzy maja pojecie o tym i czas na to, by sie tym powaznie zajac. Do tego nie wystarczy umiejetnosc przetykania kabelkow

Edytowane 16 Listopada 2021 przez xajas

[Elbing]

@xajas oczywiście systemem DRC z ustawianiem jakowychś mikrofonów w pomieszczeniu odsłuchowym. Jeden wielki koszmar.

Muzyka jest po to by czerpać przyjemność z jej słuchania.

Zabawa całymi godzinami czy dniami w dobieranie ustawień sprzętu to nie dla mnie. Szkoda czasu i szkoda prądu. No i traci się główny cel czyli przyjemność z słuchania ulubionej muzyki. Przy dziesiątej opcji już się nie pamięta jak grała pierwsza. Nie uznaję żadnych systemów korekcji dźwięku - nie używam żadnych korektorów (ani Technicsa ani innych) czy regulacji tonów. Na wstępie jak tylko jest możliwość odłączam takie rzeczy lub ustawiam na zero. A najlepiej jak wcale nie ma możliwości korekcji dźwięku. Dla mnie wyznacznik jakości grania jest jeden - jeżeli po 30 minutach słuchania spokojnej muzyki zasypiam na fotelu to znaczy, że sprzęt i kolumny grają wyśmienicie. Jeśli dalej siedzę podirytowany to znaczy, że cały sprzęt wraz z kolumnami może lecieć za okno.

[AndrewK-1978]

2 godziny temu, Elbing napisał:

Nie do końca. Smukłe, cienkie podłogówki z niskotonowymi o fi 10 cm nie będą się różniły znacząco objętością od pękatych podstawkowych z nisko - średniotonowym głośnikiem o fi 17 cm.

A dlaczego porównujesz dwa różne głośniki? Jeśli włożysz głośnik 17cm do za małej obudowy, nie osiągniesz skuteczności, odpowiedniej odpowiedzi impulsowej i faktury basu jak z większej skrzynki

[AndrewK-1978]

2 godziny temu, Elbing napisał:

Smukłe, cienkie podłogówki z niskotonowymi o fi 10 cm nie będą się różniły znacząco objętością od pękatych podstawkowych z nisko - średniotonowym głośnikiem o fi

Wiec mamy monitory i pękate monitory. Wiec gdzie dla Ciebie jest granica między monitorami a podlogowkami?

[xajas]

1 godzinę temu, Elbing napisał:

@xajas oczywiście systemem DRC z ustawianiem jakowychś mikrofonów w pomieszczeniu odsłuchowym. Jeden wielki koszmar.

To jest tak jak bys powiedzial jechalem jakims autem i bylo do dupy.

Klaro, sa auta jak Fiat 126p i auta jak Porsche. No to ktorym jechales?

Sa systemy DRC gdzie naciskasz jeden guzik autokalibracji i sa takie w ktorych mozesz zmienic 1000 parametrow.

Tylko nie mow mi,ze to w to jedno popoludnie dopasowaliscie 1000 parametrow 🙂

 

Dlatego tez takie ocen i wypowiedzi jak powyzej nie traktuje powaznie.

 

 

2 godziny temu, Elbing napisał:

Muzyka jest po to by czerpać przyjemność z jej słuchania.

... Szkoda czasu i szkoda prądu. No i traci się główny cel czyli przyjemność z słuchania ulubionej muzyki. Przy dziesiątej opcji już się nie pamięta jak grała pierwsza. 

Nie rozumiem jak zajmowanie sie tym tematem koliduje z czerpaniem przyjemnosci z sluchania muzyki. Moze dzieki temu slucham jeszcze wiecej muzyki niz ty? Tym bardziej, ze ty po pol godzinie zasypiasz a ja slucham dalej, z PRZYJEMNOSCIA! 🙂

[Elbing]

@xajas przy okazji dyskusji o kolumnach zachwalasz zabawki dla dużych dzieci. Czy to samochód czy to  sprzęt grający traktuję to jednakowo czyli ma działać prawidłowo. Czy to  będzie Kia, czy Fiat czy Porsche to bez znaczenia. Ma to taką samą wartość użytkową jak długopis czy młotek. Z autem jadę do serwisu a nie ustawiam sam kąt wyprzedzenia zapłonu czy inne parametry silnika. System DRC to przerost formy nad treścią a i niewiele ma wspólnego z głównym tematem dyskusji. Sprzęt grający po włączeniu ma prawidłowo odtwarzać muzykę bez żadnych regulacji.

Muzyki słucham w różnych okolicznościach choć ostatnio przeważnie dla relaksu z racji przeciążenia obowiązkami zawodowymi.

2 godziny temu, AndrewK-1978 napisał:

Wiec mamy monitory i pękate monitory. Wiec gdzie dla Ciebie jest granica między monitorami a podlogowkami?

Nie ma takiej granicy. Spór co lepsze jest całkowicie jałowy.

 

[xajas]

2 godziny temu, Elbing napisał:

@xajas przy okazji dyskusji o kolumnach zachwalasz zabawki dla dużych dzieci. Czy to samochód czy to  sprzęt grający traktuję to jednakowo czyli ma działać prawidłowo. Czy to  będzie Kia, czy Fiat czy Porsche to bez znaczenia. Ma to taką samą wartość użytkową jak długopis czy młotek. Z autem jadę do serwisu a nie ustawiam sam kąt wyprzedzenia zapłonu czy inne parametry silnika. System DRC to przerost formy nad treścią a i niewiele ma wspólnego z głównym tematem dyskusji. Sprzęt grający po włączeniu ma prawidłowo odtwarzać muzykę bez żadnych regulacji.

Te wywody/porownania nie funkcjnuja i sa bez sensu

Co to znaczy "dziala prawidlowo"?

Jesli w serwisie ustawia ci w Fiaciku poprawnie kat wyprzedzenia zaplonu i inne parametry, to osiagnie  swoje poprawne 105km/h, 23KM i przyspieszy do 100km/h w 25s.

Jesli serwisie ustawia ci w porsche poprawnie kat wyprzedzenia zaplonu i inne parametry, to osiagnie  swoje poprawne 265km/h, 400KM i przyspieszy do 100km/h w 4s.   

Obydwa dzialaja poprawnie! Czy obydwa maja ta sama wartosc uzytkowa? Jesli chodzi ci tylko o przemieszczenie z A do B i to sa twoje wymagania, to masz maja podobna "wartosc uzytkowa"

Ktory wybierasz i dlaczego?

 

Mysle ze mamy zupelnie rozne wymagania i oczekiwania odnosnie tego co znaczy "odtwarzac prawidlowo muzyke". I mamy absolutnie rozne pojecie o tym jakimi parametrami to "poprawnie" jest zdefiniowane i mierzone 🙂

Jedni orientuja sie rozpowszechnionymi, uznanymi w tej branzy parametrami, inni tym czy przy sluchaniu moga po godzinie przysnac.  

Tobie po prostu wystarcza to, co sprzet grajacy odtwarza po wlaczeniu bez zadnych regulacji

Edytowane 16 Listopada 2021 przez xajas

[szpakowski]

26 minut temu, xajas napisał:

Jesli w serwisie ustawia ci w Fiaciku poprawnie kat wyprzedzenia zaplonu i inne parametry, to osiagnie  swoje poprawne 105km/h, 23KM i przyspieszy do 100km/h w 25s.

Jesli serwisie ustawia ci w porsche poprawnie kat wyprzedzenia zaplonu i inne parametry, to osiagnie  swoje poprawne 265km/h, 400KM i przyspieszy do 100km/h w 4s.   

Jeżeli wsadzisz pod maskę silnik od traktora i wyklepiesz sobie młotkiem "sportową" karoserię (Twój system) to nie pojedzie to jak rasowe V8 np Mustang GT ...

[przemak]

7 godzin temu, Elbing napisał:

Jednego popołudnia pobawiliśmy się tym systemem - nie poprawia to jakoś w znaczący sposób jakości dźwięku

Takie stwierdzenia przypominają mi zawsze cytat z Botwinnika. Jako arcymistrz szachowy w kraju ludowym jeździł po różnych miejscach, żeby "popularyzować". I pisał, że podczas jakiegoś spotkania wywiązała się dyskusja dość konkretna, i w pewnym momencie tej dyskusji Botwinnik zapytał:
- A gracie, towarzyszu, w szachy?
- Kiedyś trochę grałem, towarzyszu, ale szybko zrozumiałem, w czym tkwi sekret. Obecnie uprawiam buraki cukrowe.
Podsumował to arcymistrz, już potem w książce, że on całe życie nie zrozumiał, w czym tkwi sekret...
Kolejnym podobnym rozumowaniem jest:
- Umiesz grać na skrzypcach?
- Nie wiem, nigdy nie próbowałem

O co mi chodzi? To nie jest zabawa tylko dość skomplikowana procedura. Zabawa kończy się kolejnymi puszkami w worku na plastiki, porządne ustawienie dużo lepszym brzmieniem. 

 

[ASURA]

44 minuty temu, szpakowski napisał:

Jeżeli wsadzisz pod maskę silnik od traktora i wyklepiesz sobie młotkiem "sportową" karoserię (Twój system) to nie pojedzie to jak rasowe V8 np Mustang GT ...

No popatrz tak Lamborghini powstało

[szpakowski]

11 minut temu, ASURA napisał:

No popatrz tak Lamborghini powstało

Podobno nawet QRS powstał w ten sposób ...

[ASURA]

1 minutę temu, szpakowski napisał:

Podobno nawet QRS powstał w ten sposób ...

Dziwna sprawa ale u Ciebie nic nie powstało, no jak żyć koledzy...

[Elbing]

Godzinę temu, xajas napisał:

Tobie po prostu wystarcza to, co sprzęt grający odtwarza po włączeniu bez żadnych regulacji

Dokładnie. Pod warunkiem, że jest prawidłowo zaprojektowany i wykonany.

Na marginesie  moto dygresja. Można mieć i Porsche i fiacika. Pojechałem z synami w centrum miasta Porsche. Z tyłu coraz większy śmiech i beka. Po pól godzinie krążenia komentarz: "było wziąść fiacika ?" Mimo kamery cofania, czujników i innych bajerów nie byłem w stanie nigdzie zaparkować. Były ze trzy miejsca do parkowania, gdzie bym wcisnął fiacika, Porshe się fizycznie nie mieściło. Jakbyśmy pojechali fiacikiem na autostradę to pewnie byłaby śmiechawa, że nas wszyscy wyprzedzają

 

26 minut temu, przemak napisał:

... Zabawa kończy się kolejnymi puszkami w worku na plastiki, porządne ustawienie dużo lepszym brzmieniem.... 

 

Dokładnie tak. U mnie zabawka typu DRC pewnie by skończyła w pojemniku na śmieci. Ale to nie mój sprzęt to co się będę rządził. Producenci skutecznie nam wmawiają co nam jest potrzebne. Poddajemy się bezwolnie temu marketingowemu bełkotowi. Porządne ustawienia mają być fabrycznie.

Ostatnio junior mnie sprowadził mnie na ziemię. Chciałem kupić jakiś nieco droższy CD. Popatrzył na mnie jak na upośledzonego i pokazał mi na laptopie, że suma części odtwarzacza to max. w porywach 1000 złotych. Odtwarzacz kosztuje ok. 6000 złotych.