Czy warto przesiąść się Ymahy A-S701 na A-S1100

[miki450]

Nie słuchałem A-S1100 ale jeśli gra choć w 80% jak A-S2100 to żaden NAD serii C, włącznie z modelem 375, nie ma startu do A-S1100.

Yamaha oferuje "dorosłe" granie, bez podkolorowania i faworyzowania żadnego z pasm.

Miałem 375 i uwielbiałem go ale Yamaha A-S2100 po prostu go "zdmuchnęła".

[marian.ch]

Co żeście się tak uczepili tych NADów ? Yamaha 1100 i 2100 to ponad 2 i ponad 4 tys. droższe wzmacniacze od NAD 375 !!! więc porównanie jest nie na miescu - a może by tak porównać Yamahę 2100 z NADem serii Masters ?

Poza tym nie każdy WZMACNIACZ pasuje do każdych KOLUMN i na odwrót.

Zarówno NADy jak i Yamahy mają skrajne opinie i ani jedne, ani drugie nie są szczytem brzmienia, inne marki też istnieją.

Gusta słuchaczy też są różne, o zasobności portfeli nie wspomnę.

 

Kolego Cygaret - sam musisz się przekonać czy gra jest warta świeczki: na własnych kolumnach, z ulubionym repertuarem, we własnym miejscu odsłuchowym .

[Drizzt]

Nie słuchałem A-S1100 ale jeśli gra choć w 80% jak A-S2100 to żaden NAD serii C, włącznie z modelem 375, nie ma startu do A-S1100.

Yamaha oferuje "dorosłe" granie, bez podkolorowania i faworyzowania żadnego z pasm.

Miałem 375 i uwielbiałem go ale Yamaha A-S2100 po prostu go "zdmuchnęła".

 

Napisałem wcześniej delikatnie ale serio ciężko się już czyta te pierdoły o zdmuchiwaniu i dorosłym graniu. To kompletnie nic nie znaczy poza tym, że kolega jest w euforii po zakupie nowego wzmaka. Proszę się nie martwić, to minie. Ale innych takie wpisy mogą wyłącznie wprowadzać w błąd. Długa droga jeszcze przed kolegą. Oba wzmacniacze (2100 i 375) stoją u mnie w pokoju więc sądzę, że mogę zabrać głos. Tak jak napisał przedmówca, wybór między nimi to wyłącznie kwestia kolumn, akustyki, gustu a nie żadnego zdmuchiwania. Trochę powagi.

[Mathia74]

Nie słuchałem A-S1100 ale jeśli gra choć w 80% jak A-S2100 to żaden NAD serii C, włącznie z modelem 375, nie ma startu do A-S1100.

Wg opini tych co słuchali oba (1100 i 2100) po złaczach RCA grają niemalże identycznie, różnice na granicy percepcji. Zatem....

 

kolega jest w euforii po zakupie nowego wzmaka. Proszę się nie martwić, to minie.

Moja dżwiękowa droga już jest dosyć długa. Pasja rozpoczęła się za sprawą mojego dużo strszego brata i oczywiście rodzimej produkcji (Amator, kolumny Tonsila), potem już w wieku 14 lat świadomie sam zakupiłem pierwszy "poważny" amplituner Unirę Eltra R8040 (notabene mam go do dzisiaj w świetnym stanie i gra z ZG15C schowany w kuchni nieprzerwanie już od 1989 roku!!!). Po tym było wiele wzmacniaczy tych japońskich (Onkyo, Denon) jak i tych brytyjskich (Creek, Rotel), by w końcu powrócić do elektroniki japońskiej, której akurat dzisiaj godnym reprezentantem jest A-S1100. I tu muszę przyznać że teraźniejszy zakupy autentycznie sprawiły mi radość, czego nie mogłem zawsze powiedzieć po zakupie wspomnianych brytyjczyków czy japończyków (tak klasy bardzo budżetowej). Na odsłuchach było pięknie,a w domu od razu po "unpacku" tak średnio z tendencją do coraz gorszej. Oczywiście wiem, że przyzwyczaję się do tego dźwięku i kiedyś na pewno go wymienię, póki co mnie trzyma i nie mam zamiaru dokonywać korekt, są jeszcze inne cele (finansowe) w życiu :) Pozdrawiam zdroworozsądkowych audiof....melomanów :)

[Gość bartosz_55239]

Yamaha gra ostatecznie i definitywnie z DALI Rubicon 2

 

Gratulacje! Widzę wybrałeś drogę dobrych monitorów co na tym forum jest rzadkie. Głównie liczy się duże pudło i basssss im więcej tym lepiej:)

[cygaret]

Po weekendzie obadam ten klocek to wróce tu z moją opinią

[Mathia74]

liczy się duże pudło i basssss im więcej tym lepiej:)

 

Generalnie wolę zawsze mniej ale lepiej, choć przy tych niepozornych monitorach wcale na brak dołu nie można narzekać. Mnie w nich urzekła przede wszystkim rozbudowana scena stereo oraz wyjątkowa detaliczność uzupełniona dobrym basem, a to wszystko podane stosunkowo ciepło. Słuchać można godzinami.

Też kiedyś, po okresie tonsila, na to chorowałem, do tego stopnia, że bez subwoofera się nie obeszło :) na szczęście dojrzałem do trochę innej prezentacji dźwięku. Każdy poszukuje swojego gralla :)

 

Po weekendzie obadam ten klocek to wróce tu z moją opinią

 

No ciekaw będę kolejnej, jakiejkolwiek opinii:)

[mkm]

Oczywiście wiem, że przyzwyczaję się do tego dźwięku i kiedyś na pewno go wymienię,

 

Pomyśl o A-S3000, ma ładniejsze wskaźniki , a dźwięk......... :)

[Gość]

Pewnie przypadkiem wiesz kto sprzedaje.

[Ufo27]

 Witam wszystkich mam pytanie co do yamahy as 1100 sam sie powoli przymierzam do kupna.Ale chodzi mi o to czy do pre out mozna podlaczyc subwoofer? np takiego rela ht 1003 ktory ma wejscia L-lfe i P ?

[Top Hi-Fi & Video Design]

W dniu 16.02.2018 o 10:59, mkm napisał:

Pomyśl o A-S3000, ma ładniejsze wskaźniki , a dźwięk......... ?

jakiś czas temu A-S3000 sprzedałem w zestawie z B&W 804 D3. Nie do pomyślenia co? Sam byłem bardzo zaskoczony jakie to świetne połączenie. Ta Yamaha nie ma nic z ostrości. Gra łagodnie i wygląda obłędnie. 

Jej największa wada to napis Yamaha. Gdyby to było coś dziwnego, to mogłoby spokojnie kosztować jeszcze raz tyle. Tę historię można przyrównać do auta VW Phaeton. Niby prawie Audi A8, ale to zawsze będzie VW ?