Skocz do zawartości
IGNORED

Dwa moduły zasilacza - który z nich lepszy do zasilania płytki daca?


(nie)przecietniak

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa moduły zasilacza. Oba używają stabilizatorów LM317 i LM337, ale jeden z nich - (wypowiadając się jako nie fachowiec) - oparty jest o diody Zenera TL431, a drugi o podwójny wmacniacz operacyjny LF353P. Mam uprzejme pytanie - która z tych płytek teoretycznie, na podstawie tylko projektu i użytych podzespołów oraz załączonych zdjęć - jest (lub wydaje się być) lepsza do użycia jako zasilacz symetryczny do płytki daca pod kątem jakości "wypuszczanego" napięcia DC?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-11942-0-69985300-1518878299_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Obie płytki są niefajne.

Ale ta pierwsza jest bardzo niefajna (.. a może nawet krytycznie niefajna - definitywnie odrzucam).

Druga jest o wiele lepsza, choć też mi się nie podoba.

Jakakolwiek konstrukcja na LM'ach, a w szczególności z ujemnym torem realizowanym na bazie LM337 by mi się nie podobała.

Ta druga jest ciut staranniejsza pod względem projektu, a poza tym na tej drugiej płytce jest trochę "wolnego miejsca", aby poprawki porobić i spróbować coś sensownego z niej zrobić.

 

Tą drugą mógłbyś potencjalnie doposażyć o dodatkowe zaciski wyjściowe, i zrobić zasilanie pięcio-przewodowe, z dorzuceniem linii Sensor-Plus oraz Sensor-Minus. Stosunkowo prosta modyfikacja i jest miejsce aby to zrobić. Oczywiście to nadal nie przeskoczy fundamentalnych ograniczeń LM'ów, ale zawsze coś.

 

Przypuszczam, że dość łatwo będzie w tej drugiej dodać (w miarę esteczycznie) takie kondensatorki "obejścia" dzielnika rezystorowego napięcia wyjściowego, które jest podawane na wzmacniacz błędu. O ile ich tam gdzieś już nie ma, oczywiście. Takie kondensatory pozwolą przenieść "całą" szpilkę zakłócenia (a nie jej ułamek) z wyjścia płytki na wejście wzmacniacza błędu. To powinno dać możliwość uzyskania nieco czystszego napięcia wyjściowego. Ale bez schematu i/lub podglądu na spód laminatu - to takie tylko zgadywanie.

Nie próbuj robić pełnej sensoryki plus i minus, czyli instalacji siedmioprzewodowej, bo LM'y tego nie obsłużą. Możesz bezpiecznie zrobić jedynie "pół-sensorykę" czyli jedną linię sensoryczną - po stronie każdoczesnego połączenia dzielnika do masy.

 

A już tak last but not least, to ta druga płytka ma starannie zaprojektowaną wylewkę masy. Ktoś trochę myślał.

 

Jeśli masz możliwość i zdolności, to wywal te LM'y i wstaw LT'ki. Zawsze to ciut lepiej będzie.

Dziękuję za rozbudowaną odpowiedź. Wymiana LM-ów na LT-ki jest jak najbardziej w zasięgu moich możliwości i zdolności i na pewno je wymienię. Resztę Twojej specjalistycznej wypowiedzi na pewno zrozumieją osoby o większej wiedzy elektronicznej i im się to przyda. Ja dołączam widok drugiej strony drugiej płytki i jeszcze chcę zapytać czy znane są komuś jakieś gotowe do kupienia kity, płytki lub gotowe moduły do zasilania symetrycznego godne polecenia, do których projektów konstrukcyjnych trudno by się było przyczepić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Nieco sensowniejsze pcb dostaniesz, wraz z pełną dokumentacją, od kolegi @bikerbo z tutejszego forum.

To o czym myślę, to co widziałem, to jest co prawda dwufunkcyjna płytka nisko- oraz wysoko-napięciowa, z myślą o zasilaczu do 'lamizacji', ale mniejsza o większość.

Jego płytka bazuje na koncepcji preregulatorów, w której pierwsza kość odpowiada za utrzymanie stabilności napięcia wejściowego rozpostartego na pinach tej drugiej kości w szeregu. Efektywnie działa to tak, ze pierwsza kość realizuje zadanie stabilizowania wachań napięcia wejściowego, podczas gdy druga koncentruje się na kontrowaniu zmian napięcia wyjściowego w funkcji zmiennego obciążenia prądem tego układu przez (nieprzewidywalne w czasie) obciążenie.

Czyli całość płytki jest zrealizowana na czterech kostkach trójnóżkowych. Jeśli zastosujesz rasowe kości z LT, to masz realną szansę uzyskać odstęp sygnału od szumu rzędu 100 dB lub lepiej.

Powinien też mieć takie gotowe płytki w formie pre-regulatora symetrycznego. Nie wiem czy zrobił już pięciożyłowe wyjście czy nie, ale to najwyżej sobie na pająka dorobisz. Z tego co pamiętam to ceny tych jego płytek są zdroworozsądkowe / dobrosąsiedzkie.

 

Tak jak patrzę na rewers tej drugiej płytki, do dochodzę do wniosku, że od biedy mogłaby być.

Schemat, jeżeli Cię interesuje. DC servo zrealizowane na LF353...

Jest kilka różnic w doborze wartości elementów (v1) w porównaniu do v1.2

 

9fbe54bde769aa6a.jpg

Cwany fikołek. Dajcie mi punkt podparcia (wirtualną masę) a podniosę Wam Ziemię. Być może nawet na tyle cwany, że jest w stanie w jakimś sensie skompensować niedoskonałości samego LM'a. Aczkolwiek tak czy siak bym tam wsadził LT'ka. A tor ujemny to najchętniej na "odwrotnie zadrutowanej" gałęzi tego (powielonego jako moduł) dodatniego regulatora bym zrobił, z racji na obawy przed znacznie wyższymi szumami własnymi kostek typu 337. Tak mi się wydaje.

Dodatni pin op-ampa jest na poziomie prawdziwej masy. A zatem na wyjściu op-ampa tworzona jest "zastępcza wirtualna masa". Sprytne. Wszelkie niefajne szpilki z wyjścia są "podawane" przez C17 R10, co powoduje "modyfkację" wirtualnej masy na wyjściu opampa.

 

Po zapoznaniu się z tym układem - rewiduję pogląd. Sama część dotycząca "sterowania" LM'em jest ciekawa. Najsłabszym punktem pozostaje sam LM. Trudno ocenić, na ile ten wzmacniacz błędu na sterydach (zmiana punktu podparcia na wirtualnej masie!) jest w stanie przyczynić się do wyciszenia pracy samego LM'a. Być może jest to skuteczne w jakimś stopniu. Jak nie chcesz zbytnio kombinować z doborem rozwiązania dla zasilania dac'a, to możesz wejść w ten układ. IMHO, oczywiście.

Dzięki, cieszę się że ostatecznie ta druga płytka okazała się czymś godnym uwagi.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Nieco sensowniejsze pcb dostaniesz, wraz z pełną dokumentacją, od kolegi @bikerbo z tutejszego forum.

 

Potwierdzam - taką płytkę od kolegi wykorzystałem:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-9403-0-75028400-1519029393_thumb.jpg

 

Pomiary wyszły bardzo dobra - ja wykorzystałem dwa takie zasilacze do zasilenia wzmacniacza słuchawkowego:

 

post-9403-0-58959600-1519029503_thumb.jpg

 

Płytkę można obciąż i nie korzystać z transformatorków TZ, tylko z zewnętrznego.

 

Najsłabszym punktem pozostaje sam LM.

 

LT317A od Lineara ma taki samy pinout jak LM317, a juz jest lepiej - ja w płytkach od bikerbo w prepregulacji dałem LM a na końcu LT.

 

LT są 4x droższe od LMów (dla pewności trzeba je kupić w mouser, farnell itp. pewnych źródłach, bo inaczej to nie ma sensu)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ja wykorzystałem dwa takie zasilacze do zasilenia wzmacniacza słuchawkowego:

Bardzo ładny. Podoba mi się. Widzę korzystną relację kilogramów zasilacza do kilogramów wzmacniacza. Przypuszczam że gra spektakularnie?

Bardzo ładny. Podoba mi się. Widzę korzystną relację kilogramów zasilacza do kilogramów wzmacniacza. Przypuszczam że gra spektakularnie?

 

Według mnie wzmacniacz gra wybitnie. Jest to projekt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) z dyiaudio.com , zrobiłem jego dwie wersje: jedną zgodnie z projektem autora - na płytce jest zasilacz stabilizowany z diodą zenera i tranzystorem, oraz drugą wersję z zewnętrznymi zasilaczami na płytkach od bikrebo - zmiana po zmodyfikowaniu zasilania może nie jest powalająca , ale jest słyszalnie lepiej - dużo mniejszy offset, większa stabilność temperaturowa, i to tego dead silent z bardzo niskim noise floor.

 

Jest po pełne dual mono, konstrukcja w pełni dyskretna, części niewyszukane, łatwo dostępne, tanie jak barszcz a gra na równi z naszym forumowym HA-2013, czy bardzo dobrze zrobionym Lehmannem. Dziwne że nie jest bardziej popularny - jego największą wadą jest chyba to że jest taki tani w wykonaniu i nie jest kopią jakiegoś znanego komercyjnego wzmacniacza .... wtedy by wszyscy go chcieli zrobić ...

 

A płytki zasilacza od bikerbo używałem wsześniej do zasilania DACa, ale w DACu zmieniłem zasilanie na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) chyba tylko dlatego że w obudowie DACa miałem audiofilską pustkę i musiałem ją czymś wypełnić ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@bc_leszcz, Czy była jakaś realna "poprawa / korzyść" odsłuchowa przy przejściu z układu bikerbo na układ SSR03 ?

 

Niespecjalnie jakoś ...

 

Jak to zwykle była zmiana zasilania zbiegła się z innymi modyfikacjami - zmiana obudowy, trafa, okablowania itd. jednak już z zasilaniem na płytkach od bikerbo grało to bardzo dobrze, więc można podsumować że dalsze "usprawnianie" zasilania niewiele już wniosło.

  • 1 miesiąc później...

Po zapoznaniu się z tym układem - rewiduję pogląd. Sama część dotycząca "sterowania" LM'em jest ciekawa. Najsłabszym punktem pozostaje sam LM. Trudno ocenić, na ile ten wzmacniacz błędu na sterydach (zmiana punktu podparcia na wirtualnej masie!) jest w stanie przyczynić się do wyciszenia pracy samego LM'a. Być może jest to skuteczne w jakimś stopniu. Jak nie chcesz zbytnio kombinować z doborem rozwiązania dla zasilania dac'a, to możesz wejść w ten układ. IMHO, oczywiście.

Producent tej płytki użył w tym projekcie podstawki DIP8 a w niej umieścił wzmacniacz operacyjny LF353P, jakby sugerując (poprzez użycie podstawki), że można tego opampa wymienić na innego.

Czy mogę prosić o potwierdzenie powyższego rozumowania? Jeśli tak - to jaki inny wzmacniacz operacyjny (poprzez swoje parametry, właściwości) sprawdził by się w tej roli w tym zasilaczu - lepiej niż LF353P?

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Producent tej płytki użył w tym projekcie podstawki DIP8 a w niej umieścił wzmacniacz operacyjny LF353P, jakby sugerując (poprzez użycie podstawki), że można tego opampa wymienić na innego.

Czy mogę prosić o potwierdzenie powyższego rozumowania? Jeśli tak - to jaki inny wzmacniacz operacyjny (poprzez swoje parametry, właściwości) sprawdził by się w tej roli w tym zasilaczu - lepiej niż LF353P?

Zapewne są koledzy, którzy się lepiej znają na op-ampach. Gdybym miał zgadywać, to

a). chyba nie musimy się tutaj, patrząc na sposób wykorzystania tego opampa, koncentrować się li wyłącznie na takich które są unity-gain stabilne ? (w sensie: stabilne przy wzmocnieniu w ramach zamkniętej pętli równym jeden?)

b). jeśli moje przypuszczenie jak w a). trzyma się "kupy", to chyba bym poszedł w kierunku opampów, które mają wypasioną wartość produktu Gain * Bandwidth ... - ale niech mnie tutaj inni krytycznie w kwestii takiego pomysłu skomentują.

 

... a gdybym miał na Twoim miejscu jakiś generator sygnałowy i oscyloskop, to chyba bym poświrował z wartościami / podmianami pewnych elementów ...

np.

 

c16 (zbocznikować jakimś szybkim impulsowym foliakiem, np. coś wima FKP 220nF ? )

c17 (zbocznikować bocznikiem 1uF MKP lub FKP, a do tego bocznik bocznika 0,22uF FKP ?)

r10 (zredukować np. do 500? do 220? do 100? a ekstremalnie - zewrzeć na krótko i zobaczyć co się będzie działo

c22 (zredukować lub wywalić całkowicie i patrzeć, czy pojawia się dzwonienie na kantach / oscylacje. Być może na szybkim opampie ten kondek mógłby być znacznie mniejszy i/lub pominięty ?

 

Tak się tylko głośno po głowie drapię ...

Zapewne są koledzy, którzy się lepiej znają na op-ampach. Gdybym miał zgadywać, to

a). chyba nie musimy się tutaj, patrząc na sposób wykorzystania tego opampa, koncentrować się li wyłącznie na takich które są unity-gain stabilne ? (w sensie: stabilne przy wzmocnieniu w ramach zamkniętej pętli równym jeden?)

b). jeśli moje przypuszczenie jak w a). trzyma się "kupy", to chyba bym poszedł w kierunku opampów, które mają wypasioną wartość produktu Gain * Bandwidth ... - ale niech mnie tutaj inni krytycznie w kwestii takiego pomysłu skomentują.

 

... a gdybym miał na Twoim miejscu jakiś generator sygnałowy i oscyloskop, to chyba bym poświrował z wartościami / podmianami pewnych elementów ...

np.

 

c16 (zbocznikować jakimś szybkim impulsowym foliakiem, np. coś wima FKP 220nF ? )

c17 (zbocznikować bocznikiem 1uF MKP lub FKP, a do tego bocznik bocznika 0,22uF FKP ?)

r10 (zredukować np. do 500? do 220? do 100? a ekstremalnie - zewrzeć na krótko i zobaczyć co się będzie działo

c22 (zredukować lub wywalić całkowicie i patrzeć, czy pojawia się dzwonienie na kantach / oscylacje. Być może na szybkim opampie ten kondek mógłby być znacznie mniejszy i/lub pominięty ?

 

Tak się tylko głośno po głowie drapię ...

 

Uruchomiłeś już ten układ i sprawdziłeś jak działa ? Jesteś niezadowolony z jego parametrów? Czy tak na zapas zastanawiasz się jak go poprawić ?

Uruchomiłem, działa jak należy. Tak się po prostu zastanawiam głośno i teoretycznie, czy można go poprawić "parametrowo", bo powiem szczerze uruchomiłem także płytkę, którą mam (a nabyłem zanim założyłem ten wątek) - pierwszą z pierwszego postu, której konstrukcji - Szanowny Kol. zjj_wwa - nie zaakceptował - i nie słyszę - niestety - różnicy w brzmieniu podłączonego do tych zasilaczy daca (na ES9038Q2M). I zastanawiam się też - o czym i to może świadczyć?

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Uruchomiłem, działa jak należy. Tak się po prostu zastanawiam głośno i teoretycznie, czy można go poprawić "parametrowo", bo powiem szczerze uruchomiłem także płytkę, którą mam (a nabyłem zanim założyłem ten wątek) - pierwszą z pierwszego postu, której konstrukcji - Szanowny Kol. zjj_wwa - nie zaakceptował - i nie słyszę - niestety - różnicy w brzmieniu podłączonego do tych zasilaczy daca (na ES9038Q2M). I zastanawiam się też - o czym i to może świadczyć?

 

Zasilacz do DAC'a powinien mieć możliwie niskie szumy. Jeśli nie masz narzędzi pomiarowych to wszelkiego rodzaju modyfikacje są działaniem po omacku. Pozostaje ci stosowanie sprawdzonych nisko szumnych rozwiązań. Najlepszym źródłem sprawdzonych rozwiązań są noty katalogowe producentów układów np. Lineara, Ti, czy analoga. To co zbudowałeś (stabilizatory z układem wzmacniacza błędu) to próba poprawienia parametrów stabilizatorów LM. Zamiast tego można zastosować stabilizatory o bardzo niskich szumach.

To co zbudowałeś

Jak ja chciałbym umieć coś takiego zaprojektować (zbudować) :) :) - Kupiłem gotową płytkę.

----------

W takim razie rozumiem, że w tym przypadku pozostaje mi jedynie użycie bardzo nisko szumnego opampa i wymiana LM317 i LM337 na odpowiedniki LT, gdyż innych modyfikacji nie poczynię ze względu na brak odpowiednich urządzeń pomiarowych.

Dzięki za odzew, jak ktoś by chciał coś jeszcze dodać to chętnie przeczytam

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Witam,

Czy ktoś może powiedzieć coś na temat kostek LM1085?

Czy są lepsze od LM317?

Zamówiłem kilka do DACa ale teraz już sam nie wiem czy dobrze zrobiłem.

Są też LT1085.

 

Pozdrawiam

wstach1

W kwestii porównania LM/LT :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać, ripple rejection (tłumienie tętnień) jest w przypadku LT317 lepsze o ~15dB, co sumarycznie daje nam 80dB, co jest dobrym wynikiem, ale nie znaczy to, że LM317 jest zły.

Drugi parametr, szum, jako procent napięcia wyjściowego, daje nam odpowiednio 150/450uV dla LT/LM przy Vout = 15V oraz 50/150uV dla Vout=5V.

Dla porównania – znany i dobry niskoszumny LT1763 ma szum na poziomie 20uV i około 65dB tłumienia. Jak widać, szum jest znacznie mniejszy, jednak wciąż oscylujemy wokół tego samego rzędu wartości i widać, że klasyczne stabilizatory nie są takie złe.

Ciekawie się robi gdy spojrzymy na np. LT3042 – tutaj możemy zejść z szumem poniżej 1uV i osiągnąć ponad 100dB PSRR :) Czy to znaczy, że powinniśmy wszyscy przerzucić się na takie stabilizatory?

Wystarczy spojrzeć na obudowę LT3042 i 90% DIYowców odpadnie – jak to zalutować :) Tutaj dochodzimy do sedna – żeby osiągnąć takie parametry, trzeba znacznie więcej niż drogi stabilizator – trzeba mieć starannie zaprojektowane PCB, często wielowarstwowe, bezbłędnie prowadzoną masę, umiejętne odsprzęganie (często na elementach 0603/0402, a nie wielkie THT) i krótkie ścieżki. Żaden zasilacz podłączony na kabelkach nie da takiego wyniku. W pewnych przypadkach nawet średnica VIASów (przelotek) ma znaczenie, gdyż decyduje o indukcyjności.

 

Kończąc ten wywód – nalegam, żeby nie szukać jakości w cenie/skomplikowaniu/rozmiarach PCB. Ultraniskoszumne układy wymagają specjalnego traktowania i rzadko w naszym świecie DIY to się udaje. Nie napalałbym się na drogie zasilacze podłączane do PCB DACów czy przedwzmacniaczy, gdyż najważniejsze jest to, co znajduje się na samej płytce. A jeżeli nasz układ nie ma żadnego stabilizatora na pokładzie, to wrzucić zwykłe LM/LT i niczym się nie przejmować, bo i tak nie poszalejemy :)

 

W kwestii LM1085 – to jest taki LM317 ale na większy prąd. Mniej więcej to samo.

 

Jeżeli chodzi o wzmacniacz operacyjny w PCB zasilacza – ja bym szukał jakiegoś precyzyjnego wzmacniacza w stylu OP07 (bardzo mały dryft napięcia, stabilność, mały offset), tylko że w wersji podwójnej. Jak będę mieć nadmiar czasu (na co się niestety nie zanosi), może spróbuję wrzucić ten schemat w LTSpice i zrobić jakąś symulacje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W kwestii porównania LM/LT :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać, ripple rejection (tłumienie tętnień) jest w przypadku LT317 lepsze o ~15dB, co sumarycznie daje nam 80dB, co jest dobrym wynikiem, ale nie znaczy to, że LM317 jest zły.

Drugi parametr, szum, jako procent napięcia wyjściowego, daje nam odpowiednio 150/450uV dla LT/LM przy Vout = 15V oraz 50/150uV dla Vout=5V.

Dla porównania – znany i dobry niskoszumny LT1763 ma szum na poziomie 20uV i około 65dB tłumienia. Jak widać, szum jest znacznie mniejszy, jednak wciąż oscylujemy wokół tego samego rzędu wartości i widać, że klasyczne stabilizatory nie są takie złe.

Ciekawie się robi gdy spojrzymy na np. LT3042 – tutaj możemy zejść z szumem poniżej 1uV i osiągnąć ponad 100dB PSRR :) Czy to znaczy, że powinniśmy wszyscy przerzucić się na takie stabilizatory?

Wystarczy spojrzeć na obudowę LT3042 i 90% DIYowców odpadnie – jak to zalutować :) Tutaj dochodzimy do sedna – żeby osiągnąć takie parametry, trzeba znacznie więcej niż drogi stabilizator – trzeba mieć starannie zaprojektowane PCB, często wielowarstwowe, bezbłędnie prowadzoną masę, umiejętne odsprzęganie (często na elementach 0603/0402, a nie wielkie THT) i krótkie ścieżki. Żaden zasilacz podłączony na kabelkach nie da takiego wyniku. W pewnych przypadkach nawet średnica VIASów (przelotek) ma znaczenie, gdyż decyduje o indukcyjności.

 

Kończąc ten wywód – nalegam, żeby nie szukać jakości w cenie/skomplikowaniu/rozmiarach PCB. Ultraniskoszumne układy wymagają specjalnego traktowania i rzadko w naszym świecie DIY to się udaje. Nie napalałbym się na drogie zasilacze podłączane do PCB DACów czy przedwzmacniaczy, gdyż najważniejsze jest to, co znajduje się na samej płytce. A jeżeli nasz układ nie ma żadnego stabilizatora na pokładzie, to wrzucić zwykłe LM/LT i niczym się nie przejmować, bo i tak nie poszalejemy :)

 

W kwestii LM1085 – to jest taki LM317 ale na większy prąd. Mniej więcej to samo.

 

Jeżeli chodzi o wzmacniacz operacyjny w PCB zasilacza – ja bym szukał jakiegoś precyzyjnego wzmacniacza w stylu OP07 (bardzo mały dryft napięcia, stabilność, mały offset), tylko że w wersji podwójnej. Jak będę mieć nadmiar czasu (na co się niestety nie zanosi), może spróbuję wrzucić ten schemat w LTSpice i zrobić jakąś symulacje.

 

Bardzo ładnie napisałeś zgadzam się w całej rozciągłości. Dodał bym jeszcze że bardzo wiele osób wyznaje zasadę że im większe pojemności w zasilaczu tym lepiej a nie zawsze tak jest. Wystarczy wygooglać sobie filmik pokazujący zmiany poziomu szumu stabilizatora w przypadku użycia lub nie użycia kondensatorów. Uwagę tę kieruje zwłaszcza do osób które uwielbiają poprawiać urządzenia. i wymieniają jak leci byle tylko na elementy o lepszych etykietach. Czasem mniej znaczy lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tytułem uzupełnia warto rzucić okiem na zasilacze diyinhk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

No to pytanie teraz do Holgin czy jest sens pchania się w te gotowce:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.gavron04.diyaudio.pl układy audio 

W kwestii LM1085 – to jest taki LM317 ale na większy prąd. Mniej więcej to samo.

 

Tutaj pozwolę sobie poprawić kolegę. LM1085 to regulator LDO, tak samo jaka analogiczna seria LT. Zapewnia regulację przy mniejszym spadku Uwej do Uwyj, ale potrafi być wredniejszy w aplikacji i czuły na pojemność wyjściową.

Zapewnia regulację przy mniejszym spadku Uwej do Uwyj, ale potrafi być wredniejszy w aplikacji i czuły na pojemność wyjściową.

Dzięki Muzg

Na co zwrócić uwagę z tą pojemnością wyjściową?

 

Pozdrawiam

wstach1

No to pytanie teraz do Holgin czy jest sens pchania się w te gotowce:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Moim zdaniem nie - na pierwszy rzut oka projekt PCB nie jest zbyt dobry i wciąż mamy podłączenie na kabelkach :) No i cena - prawie 200zł - za tyle to ja zlecę swoje PCB polutuje i jeszcze zostanie ;)

 

Tutaj pozwolę sobie poprawić kolegę. LM1085 to regulator LDO, tak samo jaka analogiczna seria LT. Zapewnia regulację przy mniejszym spadku Uwej do Uwyj, ale potrafi być wredniejszy w aplikacji i czuły na pojemność wyjściową.

 

To prawda, nie wspomniałem o tym - patrzyłem tylko na PSRR i szumy. W każdy bądź razie, nic szczególnego w tym stabilizatorze nie ma.

 

Na co zwrócić uwagę z tą pojemnością wyjściową?

 

Nie przesadzać - nie podam dokładnej wartości bo nie wchodziłem w temat - w każdym bądź razie stabilizatory mają sprzężenie zwrotne i używają go do aktywnego korygowania napięcia na wyjściu - gdy mamy tam wielki kondensator, trudno jest szybko/dokładnie przeładowywać wielką pojemność - tak sobie to tłumaczę, ale nie daję gwarancji, że to poprawne uzasadnienie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.