Skocz do zawartości
IGNORED

Czy płacić za sam fakt istnienia?


Rekomendowane odpowiedzi

Nad ZSRR? Wszędzie, w całym cywilizowanym świecie, łącznie z Polską.

 

To jest wyłącznie Twoja definicja cywilizowanego świata. Na szczęście nie Ty o tym decydujesz.

Poza tym pozwalam sobie zauważyć, że gdyby owa eksportowana rewolucja nie była dla tamtejszych społeczeństw ideą atrakcyjną - to by radzieckich czy kubańskich eksporterów wyrzuciły na kopach. Dlaczego tego nie zrobiły?

Rewolucję popierali głównie miejscowi czarownicy - których administracja kolonialna oraz lekarze zepchnęli do podziemia. Do tego sukces (ograniczony - Czombe się jakoś opierał) rewolucji dały klasycznie komunistyczne obietnice grabieży mienia białych i zajęcia ich miejsca. Kończące się zawsze tak samo.

To jest wyłącznie Twoja definicja cywilizowanego świata. Na szczęście nie Ty o tym decydujesz.

Na Kubie i w Korei Płn. znajdziesz jeszcze resztki tego utraconego raju, Towarzyszu. Większość, po równo, nie ma nic.

Eksport rewolucji na Czarny Ląd = powstrzymywanie liberalizmu na Czarnym Lądzie

 

Raczej chęć budowy swojej strefy wpływów.

 

Panie miłośniku ZSRR (!)

 

Uproszczone (żeby nie powiedzieć: prostackie) postrzeganie świata. Fakt że ktoś nie jest amerykanofilem nie oznacza automatycznie, iż jest miłośnikiem ZSRR.

 

Kreml załatwiał te sprawy ze swoimi miejscowymi kacykami.

 

A teraz załatwia międzynarodowy kapitał spekulacyjny poprzez swoich kacyków. Miejscowe społeczeństwa z tego nic nie mają.

 

To samo próbował w Afganistanie, ale dostał w żopę.

 

A poprzednio w ten sam organ ciała dostała Ameryka w Wietnamie.

 

Zresztą wpadli z deszczu pod rynnę, teraz mają "opiekę" Chin.

 

I bardzo dobrze. Ponadto Chiny nie płacą im za surowce żywą gotówką (jak Ameryka czy Europa), która jest natychmiast rozkradana przez miejscowych kacyków, ale budując im drogi, linie kolejowe, kanały dla nawodnienia, elektrownie, linie przesyłowe, infrastrukturę telekomunikacyjną.

 

Dawne elity afrykańskie studiowały w Oxfordzie, późniejsze - w szkole KGB. No i masz skutki.

 

Wprost straszne te szkoły w Rosji. Nasi kandydaci do dyplomacji studiowali w różnych miejscach, w tym także na MGIMO (Moskiewski Państwowy Instytut Spraw Międzynarodowych). Oczywiście gdy zaczęło rządzić PiS-iarstwo wycofano się stamtąd i zrezygnowano "bo to kuźnia kadr KGB" (czy tam obecnie FSB/SVR). Miejsca zwolnione przez Polaków zostały natychmiast zajęte przez... Amerykanów, którzy od dawna czekali w kolejce. Bo jest to renomowana uczelnia, o uznanym w skali świata statusie i reputacji. A oni myślą pragmatycznie i nie mają ideologicznych klapek na oczach.

Uproszczone (żeby nie powiedzieć: prostackie) postrzeganie świata. Fakt że ktoś nie jest amerykanofilem nie oznacza automatycznie, iż jest miłośnikiem ZSRR.

To nawet typowo religijne, musi być diabeł. :)

Co z tego, że bez sensu i ni przypiął ni przyłatał. To jak "te oczy Tuska" :)

To nawet typowo religijne, musi być diabeł. :)

Co z tego, że bez sensu i ni przypiął ni przyłatał. To jak "te oczy Tuska" :)

Jak to, przecież Bobcat bronił parę linijek wcześniej "inicjatywę pokojową" ZSRR w Afryce. Jego sympatie są więcej niż wyraźne, czemu sam zresztą tutaj nie raz daje wyraz.

Komunistom wiele rzeczy związanych z kapitalizmem nie mieści się w głowie. Przykładowo - potężny ZSRS jakoś nie był w stanie sprawić, żeby zagranicznych gości na konferencji w Jałcie nie pogryzły pluskwy. PRL-owskie boje z papierem toaletowym i sznurkiem do snopowiązałek też miały status "i smieszno, i straszno". Że już nie wspomnę o kosmicznej wręcz przewadze produktów kapitalistycznych z PEWEX-ów nad rodzimymi w dziedzinie prestiżu.

 

Dlatego teraz marksiści zmienili strategię - zamiast zwalczać kapitalizm a'la Lenin i Stalin (co dyktowałoby im serce) usiłują traktować gospodarkę kapitalistyczną jak dojną krowę - żeby było na socjal oraz pensje dla funkcjonariuszy. Oczywiście taki dysonans poznawczy (że kapitalizm jest jednocześnie zły i dobry) zabija wszelką logikę (zamiast niej marksiści wolą dialektykę) i stąd przypisywanie kapitalizmowi jednocześnie atrybutów magicznych oraz oskarżanie go o to, że skoro jest taki cudowny, to dlaczego na świecie ciągle jest bieda.

 

Tymczasem obie strony - zarówno marksiści jak i wolnorynkowcy zapominają o jednym - wolny rynek jest warunkiem koniecznym rozwoju gospodarczego. Nie wystarczającym. Bez odpowiedniej mentalności wśród obywateli najlepszy system diabli wezmą. Przykładem może być carska Rosja - władza próbowała odgórnie zaprowadzić zachodnie porządki, jednak rozwojem reagowała na to głównie Polska, również przy udziale imigrantów niemieckich czy żydowskich. Rosjanie jakoś nie potrafili wypracować rozwoju. Podobnie jest w Afryce z jej systemem plemiennych zwyczajów, powiązań, tabu itd. skutkujących gigantyczną korupcją i zamordyzmem władzy, nawet jeżeli oficjalna propaganda jest wolnorynkowa. Najgorzej chyba na rozwój wpływa ich tradycyjny, oddolny socjalizm klanowy - jak ktoś zarabia, musi utrzymywać rodzinę, im więcej - tym dalszą. Zawsze objedzą go do zera, przez co inwestycje są niemożliwe.

Ciekawy wywiad ;)

 

"Neoliberałowie są umiarkowani w porównaniu z libertarianami, jednak to libertarianie reprezentują esencję ich poglądów; libertarianie są umiarkowani w porównaniu z korwinistami, jednak to korwiniści stanowią esencję ich poglądów; korwiniści z kolei są umiarkowani w porównaniu z KelThuzem i Białą Pięścią. Nie łudźmy się: to właśnie ci ostatni stanowią esencję światopoglądu korwinistycznego. Esencję tę określam często mianem „komercyjnego nazizmu”.

Rolę, jaką w rasistowskim nazizmie hitlerowskim spełniał Żyd, w komercyjnym nazizmie neoliberalnym spełnia lewicowiec, nazywany z reguły „lewakiem”. Spełniają ją także pewne kategorie socjologiczne, takie jak urzędnicy, zwani „urzędasami”; inni pracownicy sfery budżetowej, zwani „darmozjadami”; intelektualiści, zwani „szamanami”; a także bezrobotni, którym przypisuje się lenistwo oraz notoryczne popełnianie oszustw. Niewykluczone, że znajdujemy się w przededniu kolejnej nocy kryształowej.

Rosnący radykalizm prawicy ekonomicznej spowodowany jest czynnikami, o których wspominałem odpowiadając na poprzednie pytanie. W tym miejscu dodam, że – w moim przekonaniu – może on doprowadzić (co można obserwować choćby na moim przykładzie), do radykalizacji poglądów lewicy ekonomicznej, jej mariażu z nacjonalizmem, a w konsekwencji do konfrontacji obu tych, z gruntu przeciwstawnych sobie światopoglądów."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawy wywiad ;)

 

"Neoliberałowie są umiarkowani w porównaniu z libertarianami, jednak to libertarianie reprezentują esencję ich poglądów; libertarianie są umiarkowani w porównaniu z korwinistami, jednak to korwiniści stanowią esencję ich poglądów; korwiniści z kolei są umiarkowani w porównaniu z KelThuzem i Białą Pięścią. Nie łudźmy się: to właśnie ci ostatni stanowią esencję światopoglądu korwinistycznego. Esencję tę określam często mianem „komercyjnego nazizmu”.

Rolę, jaką w rasistowskim nazizmie hitlerowskim spełniał Żyd, w komercyjnym nazizmie neoliberalnym spełnia lewicowiec, nazywany z reguły „lewakiem”. Spełniają ją także pewne kategorie socjologiczne, takie jak urzędnicy, zwani „urzędasami”; inni pracownicy sfery budżetowej, zwani „darmozjadami”; intelektualiści, zwani „szamanami”; a także bezrobotni, którym przypisuje się lenistwo oraz notoryczne popełnianie oszustw. Niewykluczone, że znajdujemy się w przededniu kolejnej nocy kryształowej.

Rosnący radykalizm prawicy ekonomicznej spowodowany jest czynnikami, o których wspominałem odpowiadając na poprzednie pytanie. W tym miejscu dodam, że – w moim przekonaniu – może on doprowadzić (co można obserwować choćby na moim przykładzie), do radykalizacji poglądów lewicy ekonomicznej, jej mariażu z nacjonalizmem, a w konsekwencji do konfrontacji obu tych, z gruntu przeciwstawnych sobie światopoglądów."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To bardzo ładne i chwytliwe ale nijak się ma do inicjatywy i wolności gospodarczej oraz owoców dwóch konkurencyjnych systemów. Z tych dwóch to liberalizm gospodarczy i globalizacja handlu wydobywa ludzi z nędzy a nie socjalizm w wydaniu RWPG. Co zdziałał ten socjalizm w Indiach i Afryce? Co zdziałał w Wenezuelli bogatej w ropę i na Kubie? Przykłady można by mnożyć. Wystarczy porównać Indie jako republikę socjalistyczną i późne rządy Indiry Gandhi i jej syna, liberalizujące gospodarkę i porzucające sojusz z ZSRR na rzecz USA. Wszystko jak na tacy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z tegp samego wywiadu:

 

 

Neoliberał to liberał gospodarczy, który pragnie zemścić się za upokorzenie, jakiego – w swoim mniemaniu – doświadczył w okresie panowania państwa opiekuńczego, kiedy to jego roszczenia były mocno ograniczone. To właśnie zemsta, a nie względy natury praktycznej, w ostatecznym rachunku przesądzają o jego poglądach i wynikającym z nich postępowaniu. Na przykład: to właśnie z zemsty, a nie z powodu dokonywanej na zimno kalkulacji ekonomicznej, zlikwidowano w Polsce bary mleczne. Nic nie jest dalsze od postaw reprezentowanych przez neoliberałów, niż arystokratyczna zasada noblesse oblige.

Reasumując: Nie lubię neoliberalizmu, ponieważ nie lubię mściwych krętaczy.

 

Jeżeli neoliberalizm miałby być ideologią mściwych krętaczy, to też byłbym przeciw. Jednak taką ideologią nie jest. Co więcej, nie ma takiej ideologii jak neoliberalizm.

 

Co do barów mlecznych, to nigdzie nie ma zakazu zakładania takowych. Takowe nawet istnieją. Co najwyżej brakuje chętnych do jadania w nich lub dopłacania do nich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niech Dr. Jackiem Kardaszewski założy sobie bar mleczny a potem całą ich sieć. Byle nie wyciągał łapy po pieniądze podatników na ich zakładanie i działanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

(jeśli taki w ogóle istnieje) rosnącym radykalizmem wszelkiej maści populistów, którzy wołają że im i ich poplecznikom coś się należy z samego faktu istnienia.

 

Każdy Twój wpis stanowi kolejny dowód jak bardzo prawica i neoliberałowie zaczęli robić w portki ze strachu przed lewicą.

I dalej

 

W rezultacie, osoba, o której mowa, staje przed wyborem: odrzucić samą siebie lub odrzucić rynek.

 

Ja wybrałem to ostatnie rozwiązanie.

To mi wystarczy. Więcej czytać już nie potrzebuję.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Z tegp samego wywiadu:

 

 

 

 

Jeżeli neoliberalizm miałby być ideologią mściwych krętaczy, to też byłbym przeciw. Jednak taką ideologią nie jest. Co więcej, nie ma takiej ideologii jak neoliberalizm.

 

Co do barów mlecznych, to nigdzie nie ma zakazu zakładania takowych. Takowe nawet istnieją. Co najwyżej brakuje chętnych do jadania w nich lub dopłacania do nich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niech Dr. Jackiem Kardaszewski założy sobie bar mleczny a potem całą ich sieć. Byle nie wyciągał łapy po pieniądze podatników na ich zakładanie i działanie.

Kardaszewski to niezły świr. Tekst o barach mlecznych tego dowodzi. To pewnie jego forma zemsty za to że obok uczelni zamknięto mu bar mleczny... Ha, ha

 

Kardaszewski rezygnuje z rynku. Ciekawe gdzie kupuje? Pewnie jest samowystarczalny, sam sadzi rzeżuchę i marchewkę na balkonie. Komedia...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli neoliberalizm miałby być ideologią mściwych krętaczy, to też byłbym przeciw. Jednak taką ideologią nie jest.

 

Oczywiście że jest to ideologia, która premiuje nie ciężką, uczciwą i wydajną pracę - lecz cwaniactwo oraz umiejętność robienia przekrętów i obchodzenia prawa. Wg tej ideologii bogactwo tworzy się nie w procesie wytwarzania dóbr i usług, ale klikając w klawiaturę na giełdzie. A pierwszy milion dolarów trzeba ukraść.

 

Co więcej, nie ma takiej ideologii jak neoliberalizm.

 

Żenująca niewiedza. Oczywiście że jest:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wobec narastającej w skali świata krytyki neoliberalizmu - jego wyznawcy przyjęli sprytną taktykę obrony poprzez rżnięcie głupa i negowanie jego istnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kardaszewski to niezły świr. Tekst o barach mlecznych tego dowodzi. To pewnie jego forma zemsty za to że obok uczelni zamknięto mu bar mleczny... Ha, ha

 

Kardaszewski rezygnuje z rynku. Ciekawe gdzie kupuje? Pewnie jest samowystarczalny, sam sadzi rzeżuchę i marchewkę na balkonie. Komedia...

 

Wykpić, wyśmiać, wyszydzić, obrzucić błotem. Jakie to proste. Trudniej podjąć merytoryczną dyskusję na argumenty. Bowiem do niej potrzeba pewnego poziomu intelektualnego.

 

Przepisane podręczika agitatora komunistycznego.

 

Zawsze to mniejsze zło niż Twoja makulatura lumpen-neoliberalizmu.

Oczywiście że jest to ideologia, która premiuje nie ciężką, uczciwą i wydajną pracę - lecz cwaniactwo oraz umiejętność robienia przekrętów i obchodzenia prawa. Wg tej ideologii bogactwo tworzy się nie w procesie wytwarzania dóbr i usług, ale klikając w klawiaturę na giełdzie. A pierwszy milion dolarów trzeba ukraść.

 

 

 

Żenująca niewiedza. Oczywiście że jest:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wobec narastającej w skali świata krytyki neoliberalizmu - jego wyznawcy przyjęli sprytną taktykę obrony poprzez rżnięcie głupa i negowanie jego istnienia.

Używaj argumentów a nie hasełek. Odpowiedz na post #210 i daj jakiś pozytywny przykład socjalistycznych przemian.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I dalej

 

 

To mi wystarczy. Więcej czytać już nie potrzebuję.

To i tak lepsze od pomysłów Korwina. który chciał zlikwidować tramwaje, by zmniejszyć korki, gdy startował na prezydenta Warszawy :)

Taki guru od "wielkiego biznesu" dla tłuszczy, który sam przez całe życie z socjału żyje :)

To i tak lepsze od pomysłów Korwina. który chciał zlikwidować tramwaje, by zmniejszyć korki, gdy startował na prezydenta Warszawy :)

Taki guru od "wielkiego biznesu" dla tłuszczy, co całe życie z socjału żyje :)

Korwin to skrajność i dlatego ma 2% poparcia.

Zacznę gdy spotkam pierwszy argument z Waszej strony.

Post #210. Zapraszam. Najlepsze są argumenty z życia wzięte, w tym przypadku z historii gospodarczej. Proszę o pozytywne przykłady.

Żadne argumenty do takiego nie docierają. Patrzy na Manhattan i widzi nędzę liberalizmu.

 

W piękny sposób strzeliłeś sobie w stopę. Ty patrzysz na Manhattan, widzisz piękno neoliberalizmu i próbujesz wmawiać innym, że to wyczerpuje całokształt tego systemu. Nie dostrzegasz, że oprócz Manhattanu istnieje również Bronx, gdzie lepiej nie zaglądać, a już na pewno po zachodzie słońca. Źle się wyraziłem: nie chcesz dostrzec, gdyż to psuje Twój laurkowy ogląd neoliberalizmu.

 

Patrzy na Phenian i i widzi raj na ziemi.

 

Proszę o wskazanie, gdzie coś takiego napisałem.

 

Ja tak nie uważam. Na pewno nie jest socjalistyczna w wydaniu Bobcata.

 

Jak to? Przecież jest "lewacka".

 

Post #210. Zapraszam. Najlepsze są argumenty z życia wzięte, w tym przypadku z historii gospodarczej. Proszę o pozytywne przykłady.

 

Starannie dobieracie te argumenty i fakty. Bierzecie pod uwagę tylko popierające Wasz punkt widzenia. Wszystkie inne nazywacie "hasłełkami z podręcznika komunistycznego agitatora".

który sam przez całe życie z socjału żyje :)

Korwinowi zarzucać można wiele, ale akurat nie to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i następne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Ja tak nie uważam. Na pewno nie jest socjalistyczna w wydaniu Bobcata.

 

Jak to? Przecież jest "lewacka".

 

Proszę mi nie wmawiać tego czego nie powiedziałem.

 

Starannie dobieracie te argumenty i fakty. Bierzecie pod uwagę tylko popierające Wasz punkt widzenia. Wszystkie inne nazywacie "hasłełkami z podręcznika komunistycznego agitatora".

Proszę o twoje przykłady. Czekam niecierpliwie.

A ja tam zajrzałem - więcej - objechałem cały na rowerze!

 

Bajeczki opowiada się dzieciom na dobranoc. Nie tutaj.

 

Zobaczymy, kiedy na Bronksie wybory wygra Komunistyczna Partia USA.

 

Jakiś czas temu wpływowy i opiniotwórczy magazyn New Yorker zamieścił ciekawą analizę. Wynikało z niej, że załamie się tradycyjny system dwupartyjny (Demokraci / Republikanie) i za trzydzieści lat prezydentem zostanie kandydat wysunięty przez Komunistyczną Partię USA.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.