Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No i najważniejsze w rocku/ metalu to dynamika, której tak nam skąpią rockowo-metalowe wytwórnie.

 

Normalnie święte słowa - cieszę się, że tak jednoznacznie to ująłeś! Szkoda, że tak jest, bo rocka lubię a wiele z płyt, które mam, dynamicznie sięga dna :(

 

Muszę natomiast stwierdzić, że od niedawna dysponuję gramofonem i - zwłaszcza na starych płytach z lat 70-tych, wydanych w Stanach, UK, Niemczech - dynamika to MASAKRA! A jaka jest separacja instrumentów i poszczególnych planów... Dodam, że nie mam gramiaka z górnej półki - trzyma obroty i wyposażyłem się z dobrą wkładkę Ortofon 2M Red. Oczywiście winyle też prezentują różny poziom.

 

owyższy wpis był po moim opisie rozejścia się fal bezpośrednio z membrany oraz odbić od różnych powierzchni i dyfrakcji na krawędziach przy subie patrzącym w ziemię

 

Pisałeś o rozchodzeniu się promienistym - możliwe, że czegoś nie rozumiem (nie zakładam, że jestem omnibusem) ale taki charakter mogą mieć średnie i wysokie zakresy częstotliwości - nie niskie.

 

To można czy nie można? Możliwe jest lokalizowanie czy nie?

 

Co do określania kierunku - upieram się, że taką możliwość dają wyższe harmoniczne - gdybyś miał czystą główną, tak długą jak 60Hz, określenie kierunku byłoby niemożliwe. Patrząc na to z perspektywy słuchacza muszę przyznać, że - jako, że nie da się pozbyć w realnych warunkach składowych harmonicznych - do pewnego stopnia lokalizowanie takiego źródła może być możliwe,

 

Ty wprowadzasz tutaj pojęcie oktawy - pochodzi ono z innej dziedziny, jaką jest muzyka

 

To prawda, ale jest również wykorzystywane w akustyce. Odnosi się do zakresu częstotliwości o częstotliwościach środkowych 63-125-250-500-1000-2000-4000-8000 Hz (8 oktaw).

 

Dla zgłębienia definicji kick basu odsyłam to literatury dot. inżynierii dźwięku lub chociaż do filmików nagrywanych przez ludzi z branży

 

Ten link - bardzo ciekawy, ale on mówi moim zdaniem o czymś innym niż ja... Najwyraźniej mówimy nie do końca o tym samym i - tutaj muszę przyznać - to moja ignorancja... Jeżeli dobrze rozumiem to ten Pan zwiększa dynamikę nagrania (czego by nie mówił o inżynierze, który tego nagrania dokonał). Po włączeniu filtra dolnoprzepustowego (poniżej 180 Hz) słychać bas i centralkę po przycięciu wyższych harmonicznych i również sam "kick", który osiągnął dzięki zabiegom "podrasowującym" nagranie - nie wiem, czy dobrze interpretuję co widać na wykresach, ale zmienił przebieg narastania i opadania fali. Niestety sam bas nie dostarcza żadnego kopnięcia - czego by nie robić - oczywiście można to zniekształcić elektronicznie (jak zrobił to facet na filmie) - ale to nie jest naturalne... Dlatego w muzyce stosuje się tzw. sekcję rytmiczną, czyli perkusja + bas, żeby dołożyć do basu właśnie kick, który robi - w normalnych warunkach - centralka, jako emiter pojedynczego impulsu o dużym natężeniu, który grając równo z basem podbija czoło fali. Dodatkowo - jako, że jest b.krótki (ten impuls) - poniżej 100 ms to musi być 2-3 a nawet więcej razy głośniejszy, żeby ucho odbierało go na podobnym poziomie jak zwykłą falę o określonej częstotliwości - dlatego jest bardziej odczuwalny "na klacie" niż uchem. Centralka nie może mieć sama w sobie częstotliwości, bo zwyczajnie grając z innymi nie da się jej stroić na bieżąco i fałszowałaby w różnych tonacjach.... To, że słychać ją prawie w całym przedziale - również poniżej 180 Hz dowodzi tego co napisałem wcześniej - to impuls i generują go wszystkie głośniki równocześnie, bo nie ma określonej częstotliwości. Bas może generować lekki "kick" jeżeli gra się na nim kostką lub tzw. klang'iem, ale to również jest związane z wygenerowaniem silnego impulsu i dopiero fala podążająca za nim ma określoną częstotliwość. Idąc dalej - zwykle sub gra małą amplitudą w stosunku do kolumn wyposażonych w mniejsze głośniki, stąd ten bez-częstotliwościowy impuls jest przez sub generowany słabiej i mniej odczuwalnie.

 

Nie obraź się - tutaj jest link do całkiem dobrej definicji instrumentów perkusyjnych (i dalej membrafony - bęben wielki = centralka należy do tych bez określonej częstotliwości): https://pl.wikipedia.org/wiki/Instrument_perkusyjny

 

Gdyby bębny miały określoną częstotliwość, trzeba by je stroić do każdej tonacji utworu - tego się przecież nie robi :)

 

Przepraszam za wstawkę z literaturą - poniosło mnie... Niepotrzebnie :)

Edytowane przez ozric
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734125
Udostępnij na innych stronach

Co o lokalizacji niskich częstotliwości to u mnie wygląda to tak, że po odcięciu suba na 80Hz, i ustawieniu go w kącie, z przodu pokoju obok kolumny byłem w stanie wyczuć skąd dochodzi bas, tzn. nie dokładnie, ale mniej więcej określić kierunek, stronę pokoju z której dochodzi.

Obecnie sub stoi na ścianie bocznej, tak około 1/4 jej długości. Absolutnie nie jestem stanie zlokalizować źródła basu.

Mówimy o sytuacji gdzie kolumny są odcięte poniżej 80Hz, a sub powyżej 80Hz, czyli bas poniżej 80Hz grał tylko sub.

 

Testowałem na znajomym, przełączając na zmianę, kolumny-sub. Był w stanie wyłapać tylko lekką zmianę charakteru basu, a gdyby nie wiedział, że przełączam to nie wiem czy w ogóle by się zorientował.

Edytowane przez omen
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734222
Udostępnij na innych stronach

Co o lokalizacji niskich częstotliwości to u mnie wygląda to tak, że po odcięciu suba na 80Hz, i ustawieniu go w kącie, z przodu pokoju obok kolumny byłem w stanie wyczuć skąd dochodzi bas, tzn. nie dokładnie, ale mniej więcej określić kierunek, stronę pokoju z której dochodzi.

Obecnie sub stoi na ścianie bocznej, tak około 1/4 jej długości. Absolutnie nie jestem stanie zlokalizować źródła basu.

Mówimy o sytuacji gdzie kolumny są odcięte poniżej 80Hz, a sub powyżej 80Hz, czyli bas poniżej 80Hz grał tylko sub.

 

Testowałem na znajomym, przełączając na zmianę, kolumny-sub. Był w stanie wyłapać tylko lekką zmianę charakteru basu, a gdyby nie wiedział, że przełączam to nie wiem czy w ogóle by się zorientował.

a jak jest zrealizowane odcięcie kolumn na 80Hz?

ja bym odciął niżej sub bo jestem przekonany że włazi na zakres basowy kolumn ale jak tak lubisz i się sprawdza to ok, może w jakimś klubie dotyczącym subów ktoś ma większe doświadczenie

Edytowane przez Rezyslaw
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734231
Udostępnij na innych stronach

po odcięciu suba na 80Hz, i ustawieniu go w kącie, z przodu pokoju obok kolumny byłem w stanie wyczuć skąd dochodzi bas, tzn. nie dokładnie, ale mniej więcej określić kierunek, stronę pokoju z której dochodzi.

 

Obecnie sub stoi na ścianie bocznej, tak około 1/4 jej długości. Absolutnie nie jestem stanie zlokalizować źródła basu

 

80Hz to fala jakieś 4,3m - za długa a wszystkie niższe są jeszcze dłuższe, ale czytałeś wyżej. W rogu masz podbicie niskich częstotliwości o bodaj 9 dB (po 3 na każdą sąsiadującą ścianę), przy ścianie bocznej to 6 dB, ale myślę, że w rogu mogłeś wzbudzać ścianę boczną - wpadała w rezonans i emitowała (prócz składowej podstawowej) jakieś wyższe harmoniczne, które było słychać bo wzbudzenie było bardzo silne (mogło emitować np. okno, drzwi lub inny tego typu element), zmniejszając go o te 3 dB po przestawieniu na ścianę boczną (dodatkowo w 1/4 długości - mogłeś złapać np. węzeł wzbudzającej coś fali stojącej) wzbudzenie znikło bądź osłabło na tyle, że go nie słyszysz - to oczywiście czysto teoretyczne dywagacje.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734333
Udostępnij na innych stronach

a jak jest zrealizowane odcięcie kolumn na 80Hz?

ja bym odciął niżej sub bo jestem przekonany że włazi na zakres basowy kolumn ale jak tak lubisz i się sprawdza to ok, może w jakimś klubie dotyczącym subów ktoś ma większe doświadczenie

 

U mnie sub w stereo nie gra, jedynie w muzyce wielokanałowej. W procesorze kina mogę odciąć kolumny od dołu na 80Hz i sub powyżej 80Hz. W ten sposób robiłem testy w stereo, jest to najbardziej prawidłowa opcja, ponieważ częstotliwości suba i kolumn właśnie się nie nakładają, choć wiem, że użytkownicy wzmacniaczy stereo, którzy chcieliby uzupełnić swoje kolumny subem takiej możliwości w większości przypadków nie mają. W kinie suba odcina się na 80Hz lub 120Hz, są dwie szkoły. Sprawy związane z kinem są mi dobrze znane i nie chcę rozwijać tematu, bo to nie ten wątek, nawiązałem do czegoś innego.

Była tutaj wymiana zdań na temat lokalizowania źródła basu, nawet 60Hz. Ja przy odpowiednim ustawieniu suba nie jestem go w stanie zlokalizować przy odcięciu nawet na 80Hz.

U mnie więc potwierdza się teoria o braku kierunkowości niskich częstotliwości. Jednak jak widać różnie to bywa i różne czynniki mają na to wpływ.

Edytowane przez omen
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734596
Udostępnij na innych stronach

Muszę natomiast stwierdzić, że od niedawna dysponuję gramofonem i - zwłaszcza na starych płytach z lat 70-tych, wydanych w Stanach, UK, Niemczech - dynamika to MASAKRA! A jaka jest separacja instrumentów i poszczególnych planów... Dodam, że nie mam gramiaka z górnej półki - trzyma obroty i wyposażyłem się z dobrą wkładkę Ortofon 2M Red. Oczywiście winyle też prezentują różny poziom

 

Ozric-tak się właśnie od jakiegoś czasu zastanawiam nad gramofonem ale mam z nimi raczej takie sobie dotychczasowe doświadczenia .Posiadałem kiedyś Thorensa 320 z wkładką MicroBenz (nówka)+premap Lehmann Black Cube i rewelacji jak dla mnie nie było w porównaniu do odtwarzacza CD. Czy w takim razie (nie piszę tego złośliwie) możesz napisać jaki posiadasz gramofon i pre że jesteś tak zadowolony

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734941
Udostępnij na innych stronach

ozric,

Może faktycznie jakoś swoiście odebrałeś sformułowanie "promieniście". Chodziło mi mniej więcej o to, że dźwięk rozchodzi się z umownego epicentrum źródła w każdym możliwym kierunku, czyli wzdłuż każdego promienia dającego się wyznaczyć wewnątrz kuli bez względu na jego (dźwięku) częstotliwość z zachowaniem zasady im mniejsza długość fali tym większa podatność na ogólną kierunkowość. Przez to miałem na myśli, że część fal z suba skierowanego w podłogę poza odbiciami i dyfrakcją wydostanie się z niego bez żadnych odbić od podłogi na zewnątrz skrzyni. Ogólnie cieszę się, że jesteśmy co raz bliżej wspólnej wersji :) Jestem przekonany, że w rozmowie na żywo z rysunkami szybko byśmy się dogadali.

Membranofony nie mają określonej częstotliwości, ale nie jest tak, że nie mają jej wcale, inaczej nie słyszelibyśmy wydobywającego się z nich dźwięku. Nie mają określonej częstotliwości ponieważ są zbudowane z różnych membran, różnych średnic, różnego materiału pudeł, różnych ich pojemności i sposobu tłumienia. Cieszę się tutaj, że również dodałeś sam od siebie, że jednak gitarą basową można wygenerować kick bass mimo Twojej wcześniejszej negacji, gdyż miałem się o to upomnieć :) Tym samym można go wywołać innymi instrumentami (w tym syntetycznymi) - warunkiem jest tutaj odpowiednio niska częstotliwość dźwięku i kategorycznie krótki czas narastania (gwałtowny wzrost ciśnienia ośrodka). Faktycznie część nieporozumienia wynika z małej ignorancji z obu stron, ale wszystko na szczęście idzie sobie wyjaśnić. Ty prawdopodobnie miałeś na myśli samą bezgłośną mini falę uderzeniową (bezgłośną bo i prędkość jej naddźwiękowa), a ja całość kryjącą się pod pojęciem kickbasu czyli wszystkiego, co niesie ze sobą zjawisko kick basu czyli falę uderzeniową i kroczącą za nią falę akustyczną o dużej długości. Ponadto fala zapoczątkowana nawet jednym impulsem musi mieć częstotliwość, bo przecież wówczas nie byłaby falą.

Przy okazji chciałem poprawić małe przeoczenie z poprzedniego postu, gdzie napisałem, że energetyka elektroniki napędzającej bez znaczenia - otóż zjadłem "nie" i miało oczywiście być, że energetyka elektroniki napędzającej nie bez znaczenia.

 

Wracając do zagadnienia lokalizacji źródła generującego kickbas to dalej upieram się przy swoim ponieważ raz, że bez problemu doświadczalnie je lokalizuję, a dwa w teorii jest to możliwe z dwóch powodów:

Perwszy ten, który już uzgodniliśmy, czyli harmoniczne których nie da się uniknąć w naszych warunkach z powodu niejednolitości ciśnienia i składu ziemskiej atmosfery oraz zróżnicowanego pola grawitacyjnego wynikającego z charakterystyki geoidy. Gdyby uzyskać idealną, samotną falę główną bez harmonicznych to przy odległościach mniejszych od długości fali staje się to niemożliwe, no ale tak w naszych, naturalnych, ziemskich warunkach tak nie jest.

Drugi powód to właśnie ten bezgłośny, naddźwiękowy kick, który jest jak najbardziej kierunkowy (fala uderzeniowa - gwałtowny wzrost ciśnienia pełną mocą przebiega w jednym, wyczuwalnym kierunku) co dodatkowo pomaga lokalizować źródło. Przy subie z głośnikiem patrzącym w podłogę lokalizować i odczuwać kick z kickbasu jest utrudnione, więc dla tego u omena trudniej lokalizować źródło. Ja mam sub konstrukcji zamkniętej, patrzący na miejsce odsłuchowe, ponadto wyposażony jest w dodatkową, wewnętrzną membranę, która wspomaga właśnie grać kickbas. Stąd też się również niezmiennie upieram, że kierunek głośnika ma wpływ na kickbas oraz istnieje proporcjonalna zależność wielkości i mocy głośnika do poziomu odczuwania i lokalizowania kickbasu.

Gdy sub patrzy w ziemię czy inne strony niż na słuchacza oraz stoi po środku pomiędzy narożnikami pomieszczenia to raz, że kick nie odczuwalny, dwa akustycznie narożniki pokoju równomiernie realizują interferencję fal. Gdy sub przesuniemy w jeden narożnik - stanie się lokalizowalny i irytujący (poza harmonicznymi, różnicę kilku db pomiędzy narożnikami słychać) - tak jak pisałem kwestia poziomu czułości odbiornika i odczuwania dźwięku innymi zmysłami (wyczuwanie kierunku bezgłośnego kicka).

 

omen, jeśli sub Twój patrzy w ziemię to proszę zrób doświadczenie z kolumnami grającymi solowe uderzenia stopy perkusji - nie wierzę, że na Twoich kolumnach nie będziesz w stanie lokalizować, czy kickbas dobiega np. z kolumny stojącej przed Tobą, czy z tej za Tobą, bądź z Twojej lewej strony lub z prawej. Załóż dobre słuchawki - włącz kickbas np tylko na lewym uchu - ciekawy będę czy go zlokalizujesz czy gra z lewej, czy z prawej, czy będzie wybuchał w środku głowy. Ja nie mam z tym problemu - ale to może faktycznie kwestia indywidualnych cech czułości i percepcji dźwięku różnych egzemplarzy odbiorników, jakimi jesteśmy :)

 

Na koniec przepraszam zainteresowanych, że tak piszę ciurkiem bez cytatów i spójnej kompozycji - piszę z pracy i nie mam czasu na edycję.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3734957
Udostępnij na innych stronach

Pit u mnie sub też w obudowie zamkniętej, i głośnik nie jest skierowany w podłogę, lecz frontalnie. Sub jednak stoi na bocznej ścianie, bokiem do mnie, widzę jego boczną ściankę. Dlatego właśnie pytałem, czy jeśli przetwornik nie jest skierowany frontalnie na słuchacza kick będzie mniejszy. Z tego co piszesz wynika że tak.

 

Gdy sub przesuniemy w jeden narożnik - stanie się lokalizowalny i irytujący

Właśnie coś takiego miałem, jak zresztą pisałem wcześniej, dlatego przesunąłem suba gdzie indziej i problem zniknął, w każdym razie ja go nie lokalizuję. Co ciekawe REL zaleca ustawianie w kącie.

 

istnieje proporcjonalna zależność wielkości i mocy głośnika do poziomu odczuwania i lokalizowania kickbasu.

No dobrze, abstrahując czy mamy do czynienia z subem czy kolumną, kick będzie większy z mniejszego czy większego przetwornika, bo już się zgubiłem :) ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735004
Udostępnij na innych stronach

Drugi powód to właśnie ten bezgłośny, naddźwiękowy kick, który jest jak najbardziej kierunkowy (fala uderzeniowa - gwałtowny wzrost ciśnienia pełną mocą przebiega w jednym, wyczuwalnym kierunku) co dodatkowo pomaga lokalizować źródło

 

Prawdę mówiąc nie myślałem tak o tym - pracowałem kiedyś w firmie produkującej dynamity (!) i rzeczywiście w wolnym polu akustycznym można z łatwością określić kierunek dobiegającej fali uderzeniowej (choć z bliska tylko przód-tył i nie dokładniej), nie wiem natomiast jak zachowałaby się w zamkniętym pomieszczeniu :)

 

Załóż dobre słuchawki - włącz kickbas np tylko na lewym uchu - ciekawy będę czy go zlokalizujesz czy gra z lewej, czy z prawej, czy będzie wybuchał w środku głowy

 

To zależy od widma akustycznego docierającego do błony bębenkowej i w zależności od pasma i częstotliwości środkowej może być odbierane w różnych "miejscach' (może się wydawać, że z przodu, z góry, od dołu...).

 

inaczej nie słyszelibyśmy wydobywającego się z nich dźwięku

 

Nie ma określonej częstotliwości, generuje trzask a wielkość i drgania to fala za nim (m.in. drgania obudowy, o których wspominasz)

 

Cieszę się tutaj, że również dodałeś sam od siebie, że jednak gitarą basową można wygenerować kick bass mimo Twojej wcześniejszej negacji

 

Tak - używając określonej techniki grania, ale to o wiele słabszy efekt niż centralka, grając palcami nie ma kick a jeżeli jest, to jest to oszustwo na masteringu.

 

No dobrze, abstrahując czy mamy do czynienia z subem czy kolumną, kick będzie większy z mniejszego czy większego przetwornika, bo już się zgubiłem :)

 

Z tego, który potrafi wygenerować silniejszą "falę uderzeniową" jak to określił pit80. Czy ona jest naddźwiękowa - tak na szybko trudno mi powiedzieć, ale z uwagi na sposób rozchodzenia się zaburzeń ciśnienia w powietrzu, nie wydaje mi się. Szybkość dźwięku w powietrzu jest stała dla określonych warunków (gęstość, wilgotność, temperatura) a głośnik nic poza zaburzeniem ciśnienia nie wytwarza.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735120
Udostępnij na innych stronach

dopisuję się do listy,

od piątku po uzgodnieniu wszystkich szczegółów udało mi się zamówić minas anory w ostatniej wersji.kolor orzech amerykański,który w rzeczywistości wygląda świetnie.

post-47203-0-55533000-1455559659_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735121
Udostępnij na innych stronach

po zmianach które rozpocząłem w ubiegłym roku obecnie nad c 356 cd creek evo.

panu Grzegorzowi chciałem podziękować za cierpliwość, bo od listopada wykoanłem potworną ilość telefonów.niestety nie podejmuję decyjzi sam ;-) nawet odcień był kilka razy zmieniany ;-)

jak tylko dojadą to wkleje zdjęcia

Edytowane przez collen
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735155
Udostępnij na innych stronach

Muszę natomiast stwierdzić, że od niedawna dysponuję gramofonem i - zwłaszcza na starych płytach z lat 70-tych, wydanych w Stanach, UK, Niemczech - dynamika to MASAKRA! A jaka jest separacja instrumentów i poszczególnych planów... Dodam, że nie mam gramiaka z górnej półki - trzyma obroty i wyposażyłem się z dobrą wkładkę Ortofon 2M Red. Oczywiście winyle też prezentują różny poziom.

Chciałem jeszcze dopytać o Twoją fascynację dynamiką z winylu... Mimo, iż testowałem dość drogie modele mnie akurat granie gramofonu nie wciągnęło ze względu właśnie na słabą dynamikę, w teorii sięgającą jedynie ~78dB (CD ~96dB). Doceniam analogowy charakter brzmienia winylu ale z kolei trzaski to brrrrr trzeba je chyba pokochać. Chyba, że coś się zmieniło w dynamice dzisiejszej płyty winylowej i gramofonu?

Z tego, który potrafi wygenerować silniejszą "falę uderzeniową" jak to określił pit80. Czy ona jest naddźwiękowa - tak na szybko trudno mi powiedzieć

W wolnej chwili proszę przeanalizuj i zbadaj prędkość tego bezgłośnego kick-a spowodowanego tym gwałtownym, impulsywnym ruchem membrany bezgłośnie przenoszącego energię mechaniczną. Wybuch dynamitu to dobry pomysł, najpierw dociera do Ciebie uderzenie a później hałas.. czyli fala niosąca uderzenie musi być szybsza od fali akustycznej skoro dociera pierwsza...Napisz, co myślisz o tym. Może być na priv bo chyba już zanudzamy z tego co tu się buntują :)
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735164
Udostępnij na innych stronach

dopisuję się do listy,

od piątku po uzgodnieniu wszystkich szczegółów udało mi się zamówić minas anory w ostatniej wersji.kolor orzech amerykański,który w rzeczywistości wygląda świetnie.

Bardzo fajny fornir ,miałem Ariesy w orzechu amerykańskim i na żywo jeszcze lepiej się prezentują

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735220
Udostępnij na innych stronach

Czy w takim razie (nie piszę tego złośliwie) możesz napisać jaki posiadasz gramofon i pre że jesteś tak zadowolony

 

Jasne - nie śmiej się :) Mam Adam'a, pre Atoll P100, który się montuje we wzmacniaczu Atoll'a (mam IN 100 SE).

 

Adam trzyma dobrze obroty, trochę pobawiłem się ramieniem, żeby umożliwić pełną regulację wkładki (wszystkie kąty i styczną) - to bardzo ważne (obok dobrej prędkości obrotowej talerza to najważniejsze, bo - jak się przekonałem - wpływ na precyzję odtwarzania jest niesamowity). Adam ma troszkę bardzo niskiego tła (nie wiem z czego wynika - nie udało mi się ustalić), ale tego jak się zacznie muzyka nie słychać.

 

w teorii sięgającą jedynie ~78dB (CD ~96dB)

 

Pit - powiedz mi, jakie nagranie osiąga taką dynamikę? Orkiestra symfoniczna ma max 100 dB (na żywo!) a to chyba najbardziej dynamiczna opcja :) Zakres dynamiczny ucha to 120 dB. Słucham muzyki max na poziomie 75 (rzadko 80) dB, bo wyczytałem w Scientific American, że wg najnowszych badań już poziom 70dB dla pewnych częstotliwości, przy odpowiednio długiej ekspozycji (nawet 2h), może doprowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu (może to zboczenie, ale zależy mi na zachowaniu jak najwięcej i jak najdłużej :) ). Biorąc pod uwagę, że szum tła - nawet wieczorem - to może być około 40-45 dB (super wynik!) to nie jestem wstanie z takiej dynamiki jak CD korzystać. Skala dB to skala porównawcza - mówi o ile poziom jest wyższy od poprzedniego - przy takim zakresie dynamiki popłynęłaby mi krew z uszu :)

 

Zachwycam się bo porównywałem remasterowane CD z winylem - ta sama płyta, ale na różnych nośnikach i winyl (stary, nie nowy) brzmi znacznie bardziej naturalnie - CD robi wrażenie napompowanego (to chyba kwestia masteringu właśnie a może odtwarzacza? mam Atoll CD 100) - wyraziłem się niejasno, nie chodzi mi o to, że winyl ma większy zakres dynamiki, tylko, że ta dynamika prezentowana przez winyl bardziej mi odpowiada, jest bliższa temu co słyszę na żywo, bardziej naturalna (oczywiście nie na plenerowym koncercie rockowym).

Co do trzasków - hmmm - jak płyta jest w dobrym stanie i świeżo umyta to nic nie trzaska (jeżeli czasem coś trzaśnie to elektrostatyka, ale to jest do "przełknięcia"). Co do nowych płyt - nie jestem przekonany czy osiągną ten klimat co stare, bo ich źródłem są już nagrania cyfrowe - niby poziom szumów niższy (m.in. stąd również większy zakres dynamiczny) ale realizm nagrania jak dla mnie jest gorszy. A stare płyty - też bywają i kiepskie i bardzo dobre.

 

najpierw dociera do Ciebie uderzenie a później hałas..

 

Nigdy nie byłem tak daleko, żeby to stwierdzić :)

 

PS: muszę trochę przystopować z Forum, bo mnie obowiązki domowe nie puszczają - forumowicze odetchną z ulgą :D (a na priv jestem otwarty! nie nadużywajmy cierpliwości kolegów...)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735253
Udostępnij na innych stronach

Ozric-tak się właśnie od jakiegoś czasu zastanawiam nad gramofonem ale mam z nimi raczej takie sobie dotychczasowe doświadczenia .Posiadałem kiedyś Thorensa 320 z wkładką MicroBenz (nówka)+premap Lehmann Black Cube i rewelacji jak dla mnie nie było w porównaniu do odtwarzacza CD. Czy w takim razie (nie piszę tego złośliwie) możesz napisać jaki posiadasz gramofon i pre że jesteś tak zadowolony

 

Witaj Jacek,

 

Ostatnio jak byłem w jednym sklepie hi-fi rozmawiałem z jednym panem stałym klientem sklepu ,postanowił kupic gramofon bo jak mówił pamięta ten dźwiek z lat młodości był muzykalny a jak mówił widzi że powraca analog to teraz bedzie tylko wysoka jakość brzmienia nagrań wydanych na nowych płytach ,są teraz 180 i 200 gramowe , ach naiwny jak ja kiedy zainstalowałem gramofon ,kupiłem wkładke ,igłe pod zamówienie i przerzuciłem ok.15 preampów phono i kupiłem z 50 nowych płyt i co ? Nowe wydania płyt z tłoczni słowackich gdzie wycinarki pochodzą z krajów demoludu w tym POlski są po prostu zuzyte,serwisowane tylko a materiał z którego są tłoczone płyty niczym plastelina . Nie dotyczy to wszystkich płyt oczywiście ,niektóre nawet graja przyzwoicie dobrze z tych tłoczni słowackich ale szybkość zużywania się tych płyt zastraszajaca .Chcę tylko zobrazować i napisać że nie wszystko co świeci to złoto ,powrót do winyla jest w dużej mierze iluzoryczny .Większośc wspólczweśnie wydanych płyt brzmi jak CD np Adelle,to gra jak CD. Lorena McKennit także zwykły przekaz zrobiony z nośnika cyfrowego . Są płyty które są pośmiewiskiem winyla a własciwie profanacją winyla bo wydany w 84 czy 86 roku Franek Kimono z Polskich nagrań a wsołczesny wydany przez S.Music to nieporozumienie ,brzmi gorzej niz z pomiętej MP3 -ki .Celowo tej płyty nie reklamowałem porównuje ludziom jak brzmi stara z Polskich Nagran i wsółczesna .W skali 1 do 10 .Stara 5 ,nowa 0. Pisze o tych wydawanych płytach w recencjach niektórych płyt ,podobno O.N.A. tak samo źle brzmi .

 

Ale teraz na koniec .Mam ze 100 płyt USA,niemieckich ,japońskich,francuskich z lat 1963-85. Płyty cieńkie i gnące żadne tam 180 g. Wydania różne ,tłoczenia pierwsze ,muzyka jazz,troche country jak to USA ,jest i Herbie Hancok, Chick Corea, Spyro Gyra ,a jak to brzmi .....mniam to rozkosz dla uszu ,to poezja i piękno (ogólnie bo rozrzut jest ale nei tak duży).George Benson z 1974 roku jak to pięknie brzmi spójnośc i harmonia nic tutaj nie analizujesz ,muzyka spójna i czysta ,dynamiczna ,szumów nie ma ,nie TRZESZCZY !!!,stare płyty nic nie trzeszczy ,niebywałe ,a nowa po 5 przesłuchaniach za 100 zł trzeszczy jak Pink Floyd Division Bell ,czy Kari Bremnes .

 

Miałem też sporo płyt holenderskich z nimi było różnie . W winylach znaczenie ma kto to wydał i czy to pierwsze tłoczenia i jaki stan jest płyty .Mówię tylko teraz o latach 70,80-tych ,bo wsołczesna maja wbudowany SuperBass i nie da sie tego słuchać a zużycie jak wyżej napisałem .Jak ktoś ma dostęp do starych dobrych płyt z zza kurtyny zachodniej to warto kupic gramofon ,dobra wkładkę i dobry preamp .Wiekszość płyt zachodnich jest też lepiej zachowana ponieważ igły zagraniczne miały porządny szlif w stosunku do naszej Foniki serii MF .

 

Jak ktoś przychodzi na odsłuch a widzi gramofon i pyta czy mogę cos załaczyć to zakłądam kilka różnych płyt i nieco mu naświetlam sprawę z winylem,nausznie sam słyszy co się wydobywa z głośników.

Edytowane przez Studio16Hertz
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735270
Udostępnij na innych stronach

Pokoik dla Minasów zaczyna się klarować ,chyba na podłogę dam grubą wykładzinę zamiast paneli

Patrzę na fotki twojego nowego m1 dla minasów i mam pewne obawy. W podobnym pokoju u mojego brata minasy zaskoczyły nas "in minus" i nie mogliśmy dla nich znaleźć optymalnego ustawienia. Tego Tobie nie życzę- ale pokaż po wszystkim jak je ustawiłeś i jak to gra. Jako ciekawostkę podam, ze Canto grają wybornie w tym samym pokoju. Wcześniej już pisałem o doświadczeniach z minasami u mojego Brata.

Naim Unitiqute 2+Naim Nap 100 Studio 16 Hertz Minas Anor III 2.5r

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735302
Udostępnij na innych stronach

 

Patrzę na fotki twojego nowego m1 dla minasów i mam pewne obawy. W podobnym pokoju u mojego brata minasy zaskoczyły nas "in minus" i nie mogliśmy dla nich znaleźć optymalnego ustawienia. Tego Tobie nie życzę- ale pokaż po wszystkim jak je ustawiłeś i jak to gra. Jako ciekawostkę podam, ze Canto grają wybornie w tym samym pokoju. Wcześniej już pisałem o doświadczeniach z minasami u mojego Brata.

O to akurat się martwię bo jak pomiesczenie okaże się wredne to zabieram się za akustykę , płyty kg są mocowane do ścian bez dylatacji ,zobaczymy

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735320
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na fotki twojego nowego m1 dla minasów i mam pewne obawy. W podobnym pokoju u mojego brata minasy zaskoczyły nas "in minus" i nie mogliśmy dla nich znaleźć optymalnego ustawienia. Tego Tobie nie życzę- ale pokaż po wszystkim jak je ustawiłeś i jak to gra. Jako ciekawostkę podam, ze Canto grają wybornie w tym samym pokoju. Wcześniej już pisałem o doświadczeniach z minasami u mojego Brata.

 

Tak też bywa. Akustyka potrafi być nieprzewidywalna. Panowie (Bracia) doświadczyli tego iz u jednego z panów " klecha" jak pamiętam z przeprowadzonych rozmów Minasy w tym pomieszczeniu nie zagrały :-( następne w kolejce Canto Grand chciały zabić basem a Canto One new uszyte były na miarę .

 

Paweł pamiętaj że wymiana zawsze możliwa na Canto One :-) a Twoje dofinansowane Minasy wezmę w rozliczeniu . A tak na poważnie to odsłucham i z Tobą w nowym urządzonym pokoju ,najpierw Tobie dam szansę pobiegania z nimi po pokoju a potem sprawdzimy kilka rozwiazań z którymi przyjadę . Poza tym sprawdzimy jak brzmią inne modele ,bo w takim urządzonym lokalu to może salon dealerski otworzysz !!!

 

Zawsze jest ta niepewność jak to zabrzmi finalnie tym bardziej że średnio dobrze mówi się o poddaszach z wełną mineralną i karton gipsem ,ale to się wszystko okaże po wprowadzce i rozsytuowaniu gratów wyposazenia pokoju.

Edytowane przez Studio16Hertz
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735330
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za informacje nt. gramofonów. Miałem kilka starych płyt i tak jak Grzegorz napisał one naprawdę brzmiały fajnie ale czar pryskał jak położyłem np. winyl Slayera. Nie powiem cholernie przestrzennie to grało ale jakieś to takie eteryczne było -tak nie brzmi metal. Ciągnie mnie go winyla chyba faktycznie bardziej tak z sentymentu:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735369
Udostępnij na innych stronach

mam gramofon:tuningowaną Regę P3 z ultralekkim ramieniem carbonowym,którego nazwa wyszła mi z głowy.

Wąskie gardło to pre gramofonowe-dobrej klasy kosztuje krocie.

to wszystko kupiłem ze względów sentymentalnych.

Lubię natomiast pójść co jakiś czas na jarmark staroci pogrzebać w płytach winylowych,zawsze coś fajnego znajdę.

Natomiast ostatni zakup daje mi sporo fanu

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735415
Udostępnij na innych stronach

mam gramofon:tuningowaną Regę P3 z ultralekkim ramieniem carbonowym,którego nazwa wyszła mi z głowy.

Wąskie gardło to pre gramofonowe-dobrej klasy kosztuje krocie.

to wszystko kupiłem ze względów sentymentalnych.

Lubię natomiast pójść co jakiś czas na jarmark staroci pogrzebać w płytach winylowych,zawsze coś fajnego znajdę.

Natomiast ostatni zakup daje mi sporo fanu

Cóż nabyłeś jakiś strumieniowiec?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735447
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że mimo złych emocji jakie są serwowane w stronę Naszego Klubu, nasze grono się ciągle poszerza. Witajcie Collen i Painkiller.

Edytowane przez Malwas.pl
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735450
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że cyfra Cię wciąga

To z czym do Ciebie teraz można przyjechać na odsłuch? Z płytami...? Z plikami czy z hasłem do biblioteki na serwerze?

Edytowane przez Rezyslaw
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735482
Udostępnij na innych stronach

źródło musi być uniwersalne-więc nośnik dowolny..

A poważnie mówiąc,mam coraz mniej czasu na to by usiąść,wyciągnąć kilka płyt,zapalić świecę.

Biorę telefon-dwa kliknięcia i gra.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735492
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje takie cacko-jeżeli można??Kupione w kraju czy import??

 

Jak to działa...I jakie zmiany w dźwięku...?

Jak jesteś zainteresowany to obudowę by algida dostaniesz w prezencie :-)

Edytowane przez Radoslaw Zydyk

Naim Unitiqute 2+Naim Nap 100 Studio 16 Hertz Minas Anor III 2.5r

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/139576-studio16/page/403/#findComment-3735613
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.