studio16

[daru2707]

A ja polecam jeśli komuś jeszcze nieznane :

 

https://www.youtube.com/watch?v=ENkZJ2FNrAk

 

Można się zagubić gdzieś w innym wymiarze - a i na filmik miło się patrzy

 

 

Mimo wszystko i tak patrzę na horyzont bo może zobaczę dzień, w którym zagra u mnie dobrze na przykład coś takiego :

 

https://www.youtube.com/watch?v=RsXEbqS7cpE

 

 

Swoją drogą robiłem sporo testów ciężkiej muzyki na słuchawkach i DACu - baaaaaaaaaardzo duża ilość dobrych plików brzmi po prostu IDEALNIE, naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić, chyba, że na siłę - także coraz bardziej chce mi się wyeliminować czynnik słabości samych nagrań. Utwór powyżej w dobrym flacu i na słuchawkach + DAC - gitary są mocne i baardzo brutalne, ale nigdy uciążliwe, wokal nie ginie w żadnym błocie, góra nie kłuje tylko jest odpowiednio zdystansowana - nic się nie zlewa w papkę - a ja wracając jako zombie po 8h przed kompem w pracy czuję się jak nowo narodzony :) to jest dla mnie siła tej muzyki - i za to ją lubię. Owszem separacja poukładanie sceny itd. też gra tutaj istotną rolę - ale wszystko schodzi na dalszy plan jeśli nie ma "prądu" w tym wszystkim.

 

Po dalszych poszukiwaniach znalazłem sporo opinii, że do mocnego grania potrzeba udziału m.in. dużych przetworników, ciężkich przetworników ( ultra lekkość w Minasach - oj ) no i dużo prądu we wzmacniaczu ( może tędy droga - oj )

 

Gdzieś trafiłem na wątek, w którym ktoś miał system CREDO + całkiem drogi wzmak - a i tak ciężkie granie nie było takie jak być powinno ... świat audio jest jednak bezlitosny :P

Edytowane 5 Maja 2015 przez daru2707

[robin102]

Bo z bluesa cała siła płynie...

z ust mi wyjąłąś, tylko czemu i po co nie sprzedają tych płyt z działką trawki :)

... świat audio jest jednak bezlitosny :P

... bezlitosny jest przede wszystkim sprzęt nie adekwatny jakościowo do realizacji muzycznych jakich chcesz słuchać. Klasa sprzętu przerasta realizację i obnaża wszystko do bólu. Czym lepszy sprzet tym syf na wierzch wychodzi niestety. No i na wzmacniaczu na lampowym na EL 34 chcesz mieć wykop, przykop, impet, dynamikę i zadziorność z siłą prawie koncertową ? ;). Zasil obecne kolumny choćby starym NADEm 317 kupionym gdzieś na ebaju za setkę funciaków, a będziesz wiedział o czym mówię. Inaczej niestety przyjdzie Ci się pogodzić ze słuchaniem na słuchawkach lub dostosować gust do normalnie zrealizowanej i nagranej muzyki ;) ;) ;) Edytowane 5 Maja 2015 przez robin102

[wyzromek]

Swoją drogą robiłem sporo testów ciężkiej muzyki na słuchawkach i DACu - baaaaaaaaaardzo duża ilość dobrych plików brzmi po prostu IDEALNIE [...]

Po dalszych poszukiwaniach znalazłem sporo opinii, że do mocnego grania potrzeba udziału m.in. dużych przetworników, ciężkich przetworników ( ultra lekkość w Minasach - oj ) no i dużo prądu we wzmacniaczu ( może tędy droga - oj )

 

Gdzieś trafiłem na wątek, w którym ktoś miał system CREDO + całkiem drogi wzmak - a i tak ciężkie granie nie było takie jak być powinno ... świat audio jest jednak bezlitosny :P

 

Jak ktoś lubi słuchawkowe granie, to ciężko będzie znaleźć podobne z kolumn. Też lubię i dużo słucham przez słuchawki (większość czasu ze względu na sytuację rodzinną - dzieciaki, żona zdeeeecydowanie woli TV i niemal nie toleruje mojej fascynacji audio więc nie mam wyboru). Inna prezentacja dźwięku.

 

W tej właśnie chwili delektuję się dźwiękiem z AKG 550 i Cayin CS-55A. W końcu te AKG zagrały z czymś innym niż smartfon...

[morfeusz_]

Daru własnie takiej muzyki jak na pierwszym filmiku często słucham, znam Carbon Based lifeforms bardzo dobrze i kiedyś o nich już wspominałem, a muzyki w takim klimacie oraz podobnym jest bardzo dużo - sam mam sporo takich płyt.

[Elmero]

A ja moje bliźniaki postawiłem w kącie, przykryłem kocem i folią bo mam generalny REMONT w domu ehh, 2 tygodnie już bez muzyki i kolejne przede mną.

[lupo]

Ale wyobraź sobie Elmero jaki ten dźwięk będzie Ci "smakował" po tak długim rozstaniu. Może i każdemu od czasu do czasu przydałaby się taka terapia rozłąkowa aby z powrotem zachłysnąć się wybornym dźwiękiem jaki kreuje Minas z tym drugim Anorem, jak to pisze robin :)

[Elmero]

Mam nadzieję, tym bardziej, że teraz ma być na podłodze fajne solidne przyklejone drewno, a nie pływający panel. mam nadzieję, że dół pasma się poprawi ;)

[Malwas.pl]

Odniosę się do tematu "ciężkiego grania", i bedę tu zgodny z Robinem i jego poglądem na tę kwestię. Ja także, kiedyś słuchałem cięższych brzmień i tzw. "plumkanie" nie przemawiało do mnie. Gdy zakupiłem swój pierwszy zestaw audio, moja płytoteka musiała się mocno zmienić, większości płyt nie dało się słuchać z przyjemnością, wychodziła zła realizacja. Wtedy to zrozumiałem co to znaczy tzw. "ściana dźwięku", większość tych płyt była właśnie tak zrealizowana i do tego tak ostro nagrana, że uszy więdły, a wlączenie po nich płyty takiej Cassandry Wilson to było przeniesienie się w inny wymiar dźwięku, gdzie czuje się przekaz muzyków ich lokalizację i mnóstwo dźwiękowych smaczków

Do dzisiejszego dnia zostało mi kilka niedobitków płytowych z starych czasów, min. Type o Negative, Tool i Dream Theater i jak sobie je włączę to nie zmusza mnie dźwięk płynący z Minasów do szybkiego wyłączenia, a nawet nóżka tupie sobie w rytm dźwięku. Ale to są wyjątki powierdzające regułę, większość tak jak Robin wylądowała w samochodzie i tam jest słuchana.

Zastosowanie jakichkolwiek wymyślnych głośników nie zmieni takiego stanu rzeczy, bo to realizacja płyt została spartolona i nic już tego nie jest w stanie poprawić. Słuchałem na kilku modelach kolumn i efekt ten się powielał, dokładnie takie same spostrzeżenia co moje wyczytałem także od kilku userów tutaj na forum. Parafrazując pewną panią minister: "sorry taki mamy klimat" i tyle w temacie.

Edytowane 6 Maja 2015 przez Malwas.pl

[lupo]

Całkowicie zgadzam się z Tobą Malwas. Z wiekiem zacząłem poszukiwać w muzyce czegoś więcej. Tych niuansów i smaczków gdzie w poprzednim moim repertuarze brakowało.

[daru2707]

z ust mi wyjąłąś, tylko czemu i po co nie sprzedają tych płyt z działką trawki :)

... bezlitosny jest przede wszystkim sprzęt nie adekwatny jakościowo do realizacji muzycznych jakich chcesz słuchać. Klasa sprzętu przerasta realizację i obnaża wszystko do bólu. Czym lepszy sprzet tym syf na wierzch wychodzi niestety. No i na wzmacniaczu na lampowym na EL 34 chcesz mieć wykop, przykop, impet, dynamikę i zadziorność z siłą prawie koncertową ? ;). Zasil obecne kolumny choćby starym NADEm 317 kupionym gdzieś na ebaju za setkę funciaków, a będziesz wiedział o czym mówię. Inaczej niestety przyjdzie Ci się pogodzić ze słuchaniem na słuchawkach lub dostosować gust do normalnie zrealizowanej i nagranej muzyki ;) ;) ;)

 

A ja głupi właśnie zakładałem, że im lepszy system tym LEPIEJ będą brzmiały WSZELKIE nagrania :P

 

Może w takim układzie potrzebny mi GORSZY sprzęt, żeby cieszyć się tym co lubię xD

 

Ale nie powiem jestem bardzo ciekawy brzmienia Minasów i tego co lubię na lampach wyższych - polecanych przez Pana Grzegorza do Minasów KT-88 - ale bym kwiczał z radości gdyby się okazało, że to załatwi wszelkie niedociągnięcia ;)

 

Jak ktoś lubi słuchawkowe granie, to ciężko będzie znaleźć podobne z kolumn. Też lubię i dużo słucham przez słuchawki (większość czasu ze względu na sytuację rodzinną - dzieciaki, żona zdeeeecydowanie woli TV i niemal nie toleruje mojej fascynacji audio więc nie mam wyboru). Inna prezentacja dźwięku.

 

W tej właśnie chwili delektuję się dźwiękiem z AKG 550 i Cayin CS-55A. W końcu te AKG zagrały z czymś innym niż smartfon...

 

O tak AKG to jest brzmienie - dobre nawet ze smartfona :P - sam mam niższy model AKG 514 i jedyne co bym w nich wymienił to większe ... nauszniki :P, żeby było wygodniej.

 

Słuchałem ich porównując do słuchawek za 1, 2, 3 tysiące - i nie zamieniłbym, serio, bo czułbym się jakbym miał do wyboru Big Maca za 9 zł, albo Big Maca z dodatkową kropelką sosu za 9000 zł

[Gość]

A widzicie...bardzo dużo realizacji ciężkiego grania jest źle zrealizowana...ale te co są dobrze zrealizowane, np. Decapitated, Blindead, Sepultura, Cavalera Conspiracy, Machine Head...itd. potrafią pokazać na sprzęcie, który sobie poradzi z rozebraniem na części pierwsze prawdziwe, piękne oblicze tej muzyki...i gwarantuję Wam, że jest scena, lokalizacja instrumentów...bez ściany dźwięków...

[robin102]

Kto z Was w Warszawie to polecam wpaść za darmoszkę :)

http://jazzsoul.pl/2015/05/07/kasia-lins-wystapi-w-warszawskim-kontenerze/

Kto na prowincji albo w lesie jak ja to od serducha polecam zakupić. Fajna płyta, fajna muzyka, na gęsto i z mięchem nagrana.

tu można zanabyć drogą kupna płacąc paypalem:

http://kasialins.com/pl/shop-4/

bardzo warto i tu recka do przeczytania

http://jazzsoul.pl/2013/09/15/recenzja-kasia-lins-take-my-tears/

 

------------------------------

Daru napisał:

Słuchałem ich porównując do słuchawek za 1, 2, 3 tysiące - i nie zamieniłbym, serio, bo czułbym się jakbym miał do wyboru Big Maca za 9 zł, albo Big Maca z dodatkową kropelką sosu za 9000 zł

 

Dobrze, że siła przyzwyczajenia i brak obiektywizmu ;) często ratuje nas przed dużymi wydatkami. Posłuchał być tydzień na słuchawkach udanych chociażby z półki 1500zł i byś potem w głowę zachodził jak mogłeś słuchać na poprzednich :D

najważniejsza jest muzyka, nawet słuchana na beeeleee czemmm

Edytowane 8 Maja 2015 przez robin102

[daru2707]

 

------------------------------

Daru napisał:

Słuchałem ich porównując do słuchawek za 1, 2, 3 tysiące - i nie zamieniłbym, serio, bo czułbym się jakbym miał do wyboru Big Maca za 9 zł, albo Big Maca z dodatkową kropelką sosu za 9000 zł

 

Dobrze, że siła przyzwyczajenia i brak obiektywizmu ;) często ratuje nas przed dużymi wydatkami. Posłuchał być tydzień na słuchawkach udanych chociażby z półki 1500zł i byś potem w głowę zachodził jak mogłeś słuchać na poprzednich :D

najważniejsza jest muzyka, nawet słuchana na beeeleee czemmm

 

Naturalnie wierzę, że znalazłyby się słuchawki w tym przedziale, które sprawiłyby, że nie rozstawałbym się z nimi 24h/7 :P

 

Ale te kilka drogich modeli, które miałem ochotę posłuchać były naprawdę dziwne - niby miałem poczucie większej przestrzeni i jakby dokładniejszego brzmienia instrumentów, ale to wszystko było nieistotne, bo większość tych słuchawek grała za jasno, za bardzo górą i za bardzo wpychała dźwięk do uszu, bez dobrej podstawy na dole, także dźwięk był po prostu nieprzyjemny - i to na tym samym źródle dźwięku, na którym tańsze modele zagrały naprawdę świetnie :O

 

A widzicie...bardzo dużo realizacji ciężkiego grania jest źle zrealizowana...ale te co są dobrze zrealizowane, np. Decapitated, Blindead, Sepultura, Cavalera Conspiracy, Machine Head...itd. potrafią pokazać na sprzęcie, który sobie poradzi z rozebraniem na części pierwsze prawdziwe, piękne oblicze tej muzyki...i gwarantuję Wam, że jest scena, lokalizacja instrumentów...bez ściany dźwięków...

 

Otóż to - a nawet jeśli nie idealnie zrealizowane - to chociaż NIEŹLE zrealizowane powinny brzmieć dobrze :) A gatunków i odmian tej muzyki jest taaaaaaaak dużo, że naprawdę wiele radości można w tym wszystkim odnaleźć

 

Swoją drogą czytałem niedawno wątek na jakimś zagranicznym forum - gdzie ktoś zdesperowany błagał o pomoc w doborze dobrego sprzętu ( dość spory budżet miał ) do właśnie m.in. cięższej muzyki. Pomijając wiele mniej lub bardziej pomocnych odpowiedzi jedna wybijała się dość mocno. To był gościu, który jak sam twierdził zajmuje się produkcją sprzętu audio DIY od wielu lat i też lubi cięższe granie. Pomijając kwestie dotyczące gryzienia się metalu/rocka z typowymi założeniami hi-fi, oraz porady czego powinno się szukać w sprzęcie do tej muzyki ( czyli jednak maksymalne łagodzenie i wycofanie góry, dużo prądu we wzmacniaczu, szybki i mocny bas, baaaaaardzo dobra separacja ) powiedział, że jak najbardziej da się sprawić, że metal zabrzmi świetnie - a pytającemu poradził, że jeśli podczas odwiedzania salonów sprzedawcy będą próbowali go przekonać do zmiany upodobań, lub przekonania się do innego rodzaju brzmienia - to ma stamtąd uciekać

 

Także nie poddaję się i wierzę, że moja misja jest realna do osiągnięcia i że odpowiedź znajdę w Studio 16 Hz - w takiej, czy innej konfiguracji :D

[Gość]

Także nie poddaję się i wierzę, że moja misja jest realna do osiągnięcia  i że odpowiedź znajdę w Studio 16 Hz - w takiej, czy innej konfiguracji :D

 

Nie poddawaj się...zmień trochę podejście do ostrego brzmienia...wcale nie trzeba nic łagodzić...ciężkie brzmienia z założenia są ostre...czy na koncercie blachy i ostrość gitar Ci przeszkadzają?

Ma być ostro...ale bez tzw. zapiaszczenia...

A dolne pasmo...każdy oczekuje atomowego basu...a tu?

Dobrze napisał wczesniej Ozric w trash...przprzykładowo...gitara basowa jest strojona bardzo wysoko...w death stopa perkusji przy calej jej szybkości klekocze nie schodząc w niskie rejestry...kiedy jest spowolnienie tempa schodzi niżej, itd...

Edytowane 9 Maja 2015 przez Gość

[Rezyslaw]

http://hifiphilosophy.com/recenzja-studio-16-hz-minas-anor-iiis/

Ot ciekawostka

[marteo1981]

Jestem czytelnikiem tego forum już długo, sam narazie nie posiadam kolumn od studio 16 hz, ale znam ich brzmienie, i jak czytam że przyszedł chłop z monitorami DIY które pogoniły minasy to się zastanawiam czemu ten gość nie robi kolumn na szeroką skalę żeby to ludzie mogli się cieszyć?! Pozdro dla użytkowników S16Hz.

[Malwas.pl]

Brak basu i inne dziwne opinie, chyba innych kolumn słuchali. Do tego recenzent porównuje do ZetaZero, które dla mnie nie grały wcale na AudioShow, dźwięk jak z trochę lepszych Altusów. Na marginesie powiem, że słyszałem opinie osoby wychodzącej z pokoju ZetaZero, która powiedziała, że kolumny dobre dla jego syna do nagłaśniania w ogrodzie prywatek.

Większość osób, które napisały komentarz pod tym artykułem to najprawdopodobniej branża, osoby które naprawdę słyszały Minasy mogą pisać że im kolumny niepodpasowały, ale takich bzdur co tam się znalazły nie mogła napisać osoba słysząca jak grają Minasy.

Edytowane 9 Maja 2015 przez Malwas.pl

[zawi]

Panowie -uszanujcie gusta innych.To jest Polska :)

[nautilus81]

Zeta zero grają ale głośno. Mój znajomy słuchał tych kolumn nie na audioshow i potwierdził moje spostrzeżenia jak gra głośno to ok jak cicho to jest problem.

 

"Jestem czytelnikiem tego forum już długo, sam narazie nie posiadam kolumn od studio 16 hz, ale znam ich brzmienie, i jak czytam że przyszedł chłop z monitorami DIY które pogoniły minasy to się zastanawiam czemu ten gość nie robi kolumn na szeroką skalę żeby to ludzie mogli się cieszyć?! Pozdro dla użytkowników S16Hz"

 

Gościu pisze że zagrały mu lepiej na basie i wysokich co nie jest wykluczone bo głośniki do przetwarzania basu są parametrami bardzo dobre (opis głośników niżej). Słyszałem ten głośnik i bas na swoją cenę ma zajebisty.

Wysoki exel kosztuje 4 razy tyle co morel w zwykłych minasach i ciekawe za ile kasy miał zwrotnice może za drugie tyle wiec porównanie nie ma sensu tym bardziej projektu DIY do seryjnego.

Możliwe ze jego monitory w legalnej produkcji po dodaniu podatków marż itp by wyszły kilkanaście tyś - i kto by to kupił?

 

Opis er18

Powiedzmy parę słów o imponującym pakiecie technologicznych nowinek, inżynierskiej maestrii i wykonawczego kunsztu, które otrzymujemy od specjalistów z Moss zaimplementowane w nowym modelu ER18RNX:

zredukowane zniekształcenia dzięki szczelinie magnetycznej typu T i miedzianym pierścieniom linearyzującym rozkład pola magnetycznego

potężny, 11cm układ magnetyczny z tłoczoną osłoną przez co możliwe stało się osiągnięcie maksymalnego wychylenia ±11mm (tyle, co w 18cm Revelatorach Scan-Speaka)

własnego wzoru, profilowany, aerodynamiczny, odlewany kosz ze stopu aluminium wentylowany nad i pod zawieszeniem oraz przez otwór w układzie magnetycznym. Cały głośnik jest cięższy od jego duńskiego kompana o 200g.

sztywna, innowacyjna, selektywnie powlekana membrana z masy trzcinowo-papierowej i cewka nawijana aluminiowym drutem pokrytym miedzią dla zmniejszenia wagi układu drgającego. Efekt? Masa drgająca - zaledwie 14 gramów - wyprzedza osiemnastkę Revelatora o 25% (17,5g)

liniowe wychylenie ±6mm przy zachowaniu wysokiej efektywności 88,5dB (odnosząc to znów do Revelatora - wychylenie lepsze o kilka procent (13mm), ale kosztem spadku efektywności do 87dB. To oznacza, że przy tej samej głośności Revelator pochłania 40% mocy więcej!)

przyjazny zestaw parametrów T-S pozwalający na optymalną pracę w małych obudowach, rzędu 13-15L. I niech nie zmyli nas fs=37Hz wobec 33Hz 4-omowego Revelatora. Ten ostatni schodzi wprawdzie ok. 4Hz niżej, ale kosztem niemal dwukrotnie większej obudowy! (wprawdzie ośmioomowy Revelator znacznie lepiej przetworzy niższy bas, ale wtedy musimy pogodzić się z już co najmniej 32 litrową obudową, wartą być może przetwornika o większej średnicy).

Takiej równowagi wyśrubowanych parametrów, imponującego brzmienia, mistrzowskiego wykonania i korzystnej ceny jak w ER18RNX próżno szukać gdzie indziej...

 

Wojna Polsko Polska z AA jak widać trwa.

[triode]

Wojna Polsko Polska z AA jak widać trwa.

to nie jest wojna tylko nieuczciwa konkurencja.

p.Michał z AA załapał się na darmowy marketing.nikt z potencjalnych klientów nie zada sobie trudu aby sprawdzić co było pierwsze.

[Luk77]

Pewnie "przypadkiem" pokój Studio 16 Hertz na Audioshow na czele wlasnie z Minasami zaproponował znakomite i jedne z lepszych brzmień ...Ścisła czołówka .

 

Wiele tych " rewelacyjnych ".zagramanicznych konstrukcji za try i tryliony zł. jakoś sobie poradzić nie mogło ...Dealer dał ciała , akustyka za słaba ...to już wszyscy wiedzą ;)

 

Ostatnie Audioshow dawno sie skończyło , bliżej do następnego ...Sezon ogórkowy w pełni tak więc ataki na konkurencję i propagandę marketingową trzeba mocniej zaznaczyć .

Edytowane 10 Maja 2015 przez Luk77

[dlmtb]

MA źle grają:) ? Zanim kupiłem te głośniki odbyłem ciekawą rozmowę ze sprzedawcą w jednym z warszawskich salonów audio. Podczas wizyty polaczonej z odsluchem mimo że sprzedawca mógł mi próbować wcisnąć cały wagon najróżniejszych Dali, Klipsh czy B&W powiedział żeby się wstrzymał bo zamówili właśnie kolejny komplet MA i będę mógł posłuchać kolumn za 7k które grają jak konkurencji za 15k. Nie sądzę by marża salonu ma produktach Studia 16 Hertz była większa niż na tym co miał na sklepie. Poza tym sam zajmuję się szeroko pojętym handlem i wiem że wypuszczenie ze sklepu klienta z gotówką który przyszedł ją wydać to najwiekszy błąd handlowca Z drugiej strony szacun za uczciwie podejście do klienta.

Edytowane 10 Maja 2015 przez dlmtb

[Szymon]

Czy Panowie wiedzą co to za wspaniały wzmacniacz i kto go używa?

 

Bardzo ciekawe pomieszczenie testowe i niezwykle interesujący zestaw sprzętu, okablowanie wręcz powalające. Szkoda, że w tej kamienicy taki zaduch i trąci wilgocią.

 

Myślę, że właściciel Audio Academy powinien mocno uderzyć się w pierś i opracować własne konstrukcje. Jest tyle wybornych przetworników. A tak mamy typowy smród i walkę bratobójczą zamiast z zagraniczną konkurencją.

 

 

Jaką rolę w tym przykrym spektaklu odgrywa Piotr Ryka?

Edytowane 10 Maja 2015 przez Szymon

[zawi]

Szymon, zdradzisz tajemnicę czyje to arcydzieło?

[Audio Academy]

Myślę, że trochę przesadzasz Szymon. Konstrukcja jest całkowicie moja a głośniki ogólnodostępne, więc każda firma może ich użyć.

 

Bije się w pierś i ponownie przepraszam, że ośmieliłem się użyć tych samych przetworników, co moja konkurencja.

Tym samym mogę już dziś zamknąć działalność, bo Grzegorz ma u siebie na składzie wszystkie możliwe głośniki znanych i cenionych firm. Ja zresztą też, ale widzę, że kto pierwszy, ten ma prawo istnieć.

Nie wiem czy śmieszne to, czy może groźne...

 

A jeśli chodzi o pytanie, kto od kogo zerżnął, to wydaje mi się, że cały świat zerżnął ten układ od pana D'Appolito.

[robin102]

Myślę, że Pan Grzegorz i Pan Michał z AA radzą sobie ze sobą wzajemnie i jeśli mają jakieś problemy to także je przeskoczą we dwóch albo w dwoje ;) Nie ma co też robić z fajnego wątku brewiarza dla wyznawców produktów Studia 16 Hz, bo zamiast wesprzeć producenta któremu nota bene takie wsparcia miło jest udzielić, bo zasłużone, bo produkty zacne, bo produkty ładne i polskie i z tego powodu ma pod górkę ! Nie róbmy z siebie zakonników.

Na marginesie z recenzją Pana Ryki średnio się zgadzam i nie chodzi wcale o dolny zakres, podobnie jak z recenzją zamieszczoną na blogu stereo i kolorowo. W jednym miejscu jak dla mnie banialuki i w drugim miejscu banialuki nie pokrywające się z moimi jakże subiektywnymi wrażeniami po słuchaniu Minas Anor na kilku wzmacniaczach w różnych pomieszczeniach. I co muszę napisać recenzję opasłą w ładne zwroty akcji i forsować ją jako jedynie słuszną, bo nikt nigdzie słyszeć inaczej nie ma prawa ? Mam swoją bardzo subiektywną opinię, taką zwykła i prostą. Kolumny grają na 102 ! a że są gdzieś może i lepsze hmmmm, a czego nie ma lepszego :)

Edytowane 10 Maja 2015 przez robin102

[newadec]

No włąśnie.

Podobać się musi właścicielowi.

[nautilus81]

W sumie Audio Academy ma swoje racje i miał prawo użyć podobnych przetworników w podobnej obudowie, Tu chodzi o coś innego kolumny stały się bezpośrednią konkurencją w podobnej cenie stąd "przepychanki" i nie do końca fair zagrywki.

Szymon Pisze o walce z zachodnią konkurencją a to nie jest takie proste. Aby nawiązać taką walkę trzeba mieć ogromny kapitał głównie na marketing oraz odpowiednie zaplecze badawcze projektowe i techniczne więc pozostaje niestety walka na własnym podwórku.

Można stworzyć coś innego czegoś czego jeszcze nie ma na rynku i opatentować ale to też nie jest proste i patenty są kosztowne.

Zingali zabezpieczyli się tworząc patent na drewnianą tubkę kilkanaście lat temu który de facto już nie obowiązuje bo nie uiścili opłaty w 2012 roku ale swoje zarobili.

 

http://www.google.com/patents/US6079514

 

Bowers opatentował matrixa , focal wklęsłą kopułkę a polskie pateny są sprzedawane.

Pylon się nieźle wzbogaca:

http://www.pylonaudio.pl/relacje-inwestorskie

[Rezyslaw]

Dzięki uprzejmości Primazena udało się zorganizować małe słuchowisko ,na filmie gra system gospodarza

 

[choina]

Dzięki uprzejmości Primazena udało się zorganizować małe słuchowisko ,na filmie gra system gospodarza

I jakie wnioski?

Edytowane 11 Maja 2015 przez choina