Problem z regulacją głośności.

[Krysteq]

Witam.

 

Dziś podłączyłem swoje głośniki Kef Q350 do wzmacniacza Rotel RA 06se (komputer - dac - wzmacniacz). Wszystko ładnie zagrało, tylko wystąpił pewien mały mankament. Potencjometr głośności mogę rozkręcić max mniej więcej do godziny 9, jest niezwykle czuły w tym zakresie, powyżej robi się już bardzo, bardzo głośno. Czy miał ktoś kiedyś styczność z taką sytuacją? Co może być przyczyną?

[Krzysztof_54067]

Co w tym dziwnego?

Ja też gram na 9-10.

Powyżej za głośno.

 

To funkcja dopasowania kolumn, wzmacniacza i wielkości pomieszczenia.

[szymon1977]

Kiedyś miałem Rotel RA 921 i też tak było. Może urok tej marki?

[Bartek Bartoszewski]

Witam.

 

Dziś podłączyłem swoje głośniki Kef Q350 do wzmacniacza Rotel RA 06se (komputer - dac - wzmacniacz). Wszystko ładnie zagrało, tylko wystąpił pewien mały mankament. Potencjometr głośności mogę rozkręcić max mniej więcej do godziny 9, jest niezwykle czuły w tym zakresie, powyżej robi się już bardzo, bardzo głośno. Czy miał ktoś kiedyś styczność z taką sytuacją? Co może być przyczyną?

A na innym źródle niż komputer jest ten sam efekt ?

[audioburak]

Raczej sprawka poziomu z DAC'a i do rozwiązania zwykłym stałym dzielnikiem na rezystorkach.

Może jest regulacja poziomu w DAC'u i da się ustawić niższy.

Problemem jest tylko komfort obsługi, bo ciężko ustawić tyle, ile trzeba ...

powinno być do 12.00, albo 13.00 żeby spokojnie regulować małe poziomy.

[Krysteq]

Dokładnie, chodzi o komfort obsługi, bardzo mała skala możliwości regulacji dźwięku potencjometrem. Rozumiem też, z tego co piszecie, że nie jest to wada wzmacniacza, tak po prostu jest.

[szymon1977]

Zapytaj w dziele Kluby miłośników marki Rotel. Mój RA921 tak miał i coś mi się kojarzy, że Rotele tak mają, ale nie chcę Cie wprowadzić w błąd.

[Dimension]

Rotel tak ma i już,miałem kilka medeli i zawsze było tak samo.Aktualnie mam Marantza i tu już zmiana glośności następuje precyzyjnie i plynnie :).

[naczesany]

Mam podobną sytuację w Audiolab 8000S. Jest tam potencjometr Alps (czarny). Nie wiem jak w tym Rotelu ale Alpsy mają tę przypadłość.

Fabrycznie jest możliwość wlutowania w płytkę rezystorów tworząc dzielnik (co też wykonałem). Jednak nie do końca spełnia to swoją rolę.

Można słuchać cicho na "dziewiątej", ale powyżej następuje niewielki wzrost głośności do "12" a potem już gwałtownie rośnie.

[sls]

Czułość RA-06 to tylko 150mV. Czym większe napięcie na wejściu tym zakres regulacji będzie mniejszy. Najczęściej napięcie wyjściowe źródeł to max 2VRMS ale są DACi co dają i 4-5V na RCA i lepiej takie urządzenia łączyć ze wzmacniaczami o niższej czułości np 1V.

[audioburak]

Albo podzielić sygnał opornikami przez 10 albo i więcej, ale unikać zbyt dużych rezystancji.

[sls]

Myślę że zdecydowanie lepiej by było gdyby wszyscy producenci stosowali jeden standard wtedy człowiek nie mający zielonego pojęcia o czułości czy dzielnikach napięcia nie miałby problemu.

[porlick]

Przeciez jest standard- dla wzmacniaczy wynosi on 240-250 mV, tylko niektórzy producenci nie chcą go stosować.

 

W przypadku takich wzmacniaczy, jak wspomniany Rotel, najlepszym rozwiązaniem byłoby wstawienie dzielnika pomiedzy selektorem a przedwzmacniaczem.

[sls]

Przeciez jest standard- dla wzmacniaczy wynosi on 240-250 mV, tylko niektórzy producenci nie chcą go stosować.

 

W przypadku takich wzmacniaczy, jak wspomniany Rotel, najlepszym rozwiązaniem byłoby wstawienie dzielnika pomiedzy selektorem a przedwzmacniaczem.

Wydaje mi się że jest raczej odwrotnie w skali światowej tylko niektórzy producenci wciąż trzymają się standardu. Z tego co nadmieniają w czasopismach jest on już dosyć wiekowy, problem dotyczy zarówno wzmacniaczy jak i źródeł. Z odtwarzaczami CD powiedzmy nie ma problemu jeżeli chodzi o poziom wyjściowy, gorzej jest w przypadku przetworników i samych wzmacniaczy.

[porlick]

Nie wiesz, dlaczego?

Po wybierając wzmacniacz w sklepie, masz wrażenie, ze ten o wyzszej czułości gra lepiej- podłączasz kilka szt, z reguły ustawiasz tę samą glosnosc. Ten z wyższą czułością zagra trochę głośniej, wiec nieświadomie przypisujesz mu trochę więcej punktów :-)

[sls]

Nie wiesz, dlaczego?

Po wybierając wzmacniacz w sklepie, masz wrażenie, ze ten o wyzszej czułości gra lepiej- podłączasz kilka szt, z reguły ustawiasz tę samą glosnosc. Ten z wyższą czułością zagra trochę głośniej, wiec nieświadomie przypisujesz mu trochę więcej punktów :-)

Jakoś specjalnie mnie to nie przekonuje, gdyby tak było wszyscy starli by się stosować jak najwyższą czułość a tak nie jest. Czyżby taki np. Hegel nie wiedział że jego wzmacniacze mogłyby się sprzedawać jeszcze lepiej gdyby zamiast 1V stosował czułość 200mV? Jedni to stosują inni nie, być może z bardzo różnych powodów. Ponoć niska czułość daje np. mniejszy wpływ kabli sygnałowych na brzmienie zestawu albo zwyczajnie daje oszczędność na stopniach wejściowych wzmacniaczy.

[J.Jerry]

Ciekawe jest, że te 200mV jest w odniesieniu do mocy max...po prosu musi tak być, ale z tego powodu głośniej wypadną wzmaki o większej mocy albo większej czułości niż 200 mV...jeszcze naniosą jakieś podziałki, że niby można porównywać, któremu wzmakowi brakuje mocy, bo trzeba mu gałę mocniej odkręcić.

[marek.pap]

Ponoć niska czułość daje np. mniejszy wpływ kabli sygnałowych na brzmienie zestawu albo zwyczajnie daje oszczędność na stopniach wejściowych wzmacniaczy.

 

Przede wszystkim mniejsza czułość oznacza mniejsze wzmocnienie wzmacniacza, a w konsekwencji mniejszy poziom szumu i zniekształceń.