HIP HOP czy Discopolo ? Co lepsze ?

[xetras]

Też nieudany bo asensualny rap kompozytora:

 

[xetras]

Jedno z wczesnych podejść Kultu i Kazika do rapu po naszemu.

(Wolałem lajw z koncertu ale studyjna wersja się przyjęła)

 

Tu wreszcie sample:

(Paweł "Kelner" Rozwadowski - Nie ma ciszy w bloku)

 

[soundchaser]

7 godzin temu, xetras napisał:

Po teledyskach antysystemowych : "Inwazja z Plutona" i "Nie ma jak szpan" w środku stanu wojennego Kombi nagrało na dużą płytę "Nowy rozdział" chyba prekursorski (u nas wtedy) rap:

 

Czy nie za bardzo wszystko kojarzy Ci się z hip-hopem, albo rapem?
Dla mnie ten kawałek to ewidentna inspiracja Level 42, która była kapelą raczej funkową.

 

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez soundchaser

[jezz]

Ten Deuter to chyba jedna z najbardziej niedocenionych płyt.

[soundchaser]

4 minuty temu, jezz napisał:

Ten Deuter to chyba jedna z najbardziej niedocenionych płyt.

Rzeczywiście wspaniała muzyka. Sam byś taką potrafił stworzyć, Ja i Chicago też...bez problemu.
Nawet nie umiejąc grać na żadnym instrumencie. ?

[xetras]

Deuter nie trafił do publiki a było to kilka lat przed Kazika "Spalam się", która już się tak mocno przyjęła, że złodziejskie firmy ją spowieliły masakrycznie.

Akurat Kazik opanował prowincję a nie elitarny Kelner.

@soundchaser

Mi to nawet 1 kawałek z sesji "I Ching" czyli "Nie będzie nas" się rapowo kojarzy.

(Szkieletowy podkład, melodeklamatyczna szczekana bitwa na głosy, itede...)

Ale Kraftwerk na pewno się tak nie skojarzy - z funkiem zawsze (fun chyba mieli z tego jak piszą o nich dziennikarze).

Rozróżnienie funk-rap to chyba polega na opanowaniu przestrzeni. Ci pierwsi nie walą w system a ci drudzy to patologia ładnego przyjemnego muzykowania.  Ma być bojowo (niech naszego przekazu się boją). Może to na tym polega, żeby dla zgredów być nieznośnymi ?

[jezz]

27 minut temu, soundchaser napisał:

Rzeczywiście wspaniała muzyka. Sam byś taką potrafił stworzyć, Ja i Chicago też...bez problemu.
Nawet nie umiejąc grać na żadnym instrumencie. ?

Dziwne w takim razie, że nie stworzyłeś.

[soundchaser]

10 minut temu, jezz napisał:

Dziwne w takim razie, że nie stworzyłeś.

Bo ja się nie zajmuję muzyką.
Niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. Inaczej będziemy mieli takich Sławomirów,
którzy wykorzystują swoją inteligencję do zarabiania pieniędzy, ale nie do tworzenia czegoś dobrego.

[jezz]

Może zarobiłbys kupę kasy skoro to takie proste.

[xetras]

Kombi kontestowało nudę i szarzyznę. Gdyby kawałek nie był wokalowy w ogóle bym o nim nie wspomniał.

Polski słowotok łyknąłem dopiero od Kalibra. Był grupowy. Wcześniej pomijałem w swej świadomości ten przejaw ekspresji (odtwórczo-twórczej).

[soundchaser]

4 minuty temu, jezz napisał:

Może zarobiłbys kupę kasy skoro to takie proste.

Proste. Taka muzyka to dno. Liczy się jednak kasa na wypromowanie tego gówna, dojścia, kontakty, znajomości i tzw. plecy.
Bez tego nawet arcydzieło może nie ujrzeć światła dziennego.
 

[xetras]

10 minut temu, soundchaser napisał:

Bo ja się nie zajmuję muzyką.
Niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. Inaczej będziemy mieli takich Sławomirów,
którzy wykorzystują swoją inteligencję do zarabiania pieniędzy, ale nie do tworzenia czegoś dobrego.

Byś zaprosił Freda i Franka i byłby kolejny hicior taki jak ten:

Sokół trzepie kasę na prosto, a ta leży na ulicy.

Kultura straci na tym, że nie powstanie Twój terrorym.

5 minut temu, soundchaser napisał:

Proste. Taka muzyka to dno. Liczy się jednak kasa na wypromowanie tego gówna, dojścia, kontakty, znajomości i tzw. plecy.
Bez tego nawet arcydzieło może nie ujrzeć światła dziennego.
 

Muzyka to żart i zabawa.

[soundchaser]

6 minut temu, xetras napisał:

Muzyka to żart i zabawa.

Taka jak powyżej to z pewnością tak.

Edytowane 20 Czerwca 2019 przez soundchaser

[xetras]

Przy okazji poniższego przypomniało mi się całe tzw. hiphopolo, które na pewno znacie, ale o tym później.

 

[jezz]

34 minuty temu, soundchaser napisał:

Proste. Taka muzyka to dno. Liczy się jednak kasa na wypromowanie tego gówna, dojścia, kontakty, znajomości i tzw. plecy.
Bez tego nawet arcydzieło może nie ujrzeć światła dziennego.
 

Jednak mam całkiem odmienne zdanie o płycie Deutera.

[xetras]

Drażniło i wtedy i nadal. Właściwie nie wiem czy do czegokolwiek podobne w swej osobliwej nieprzystawalności. Tu (w tym nagraniu) Mech nie pokleił spójnie części . Wokalowo dla mnie cokolwiek zbliżone do "Rhythm And Poetry". Kiedyś może wspominając prekursorów (artystycznych nie kulturowych) taki eksperyment też się weźmie pod uwagę :

 

 

Nie dziwi mnie popularność bo kawałek z warszawskiego metra wyborny na telefony:

 

[xetras]

WWO

(na dobranoc)

Skład, gdzie był m.in. Sokół, Jędker - później w Monopolu. Pośród dość chwytliwych ich kawałków np. " Nie bój się zmiany na lepsze" 

 

Narracja ! - Jest nowa jakość w tym stylu. Względem chociażby owego disco -polo (wprost tak zapodam, bez konieczności dodatkowych dopowiedzeń).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W dniu 16.06.2019 o 12:26, jezz napisał:

21 czerwca koncert zupełnie za darmo, trzeba tylko drapnąć wejściówkę a rozchodzą się pidobno jak świeże bułki.

Dzięki za czujną wrzutę. Z roboty nie mogłem się wcześniej urwać i nie dotarłem na czas.

[xetras]

Waldemar Malicki w filharmonii jeleniogórskiej też raperkę propsuje:

 

[xetras]

Chropawa surówka lepiej brzmi niż na samplach w studio.

Koncert w radio łupie skuteczniej niż suchy syntetyczny bit.

Szarpane gitary i tłuczone gary wnoszą więcej życia.

[xetras]

Odnośnie prapoczątków rap w Pl jeszcze odnotuję: Full Metal Jacket i "Kiss  Her Ass". Chyba to tak się nazywało.  Dynamind i LD (tudzież Tuff Enuff) też zerkało ku tej rytmice. Kapele nie-rapowe ale sam rap to trochę zlepek różności.

Obecnie już ponad 3 dekady styl jest w Polsce obecny i pora też na absurd:

Koza - Bulgur (od jego "Beton"u się uzależniłem nim).

 

Wideo ma standardowo 2'22, ale to nie wszystko.

[xetras]

Вузв - Сырко собака

Ukraiński rap z 95 roku. Nic szczególnego - ciekawostka.

[rafal735r]

[Froju]

Żałosne:-(

[jezz]

11 godzin temu, rafal735r napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I co, podoba ci się?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

25 minut temu, Froju napisał:

Żałosne:-(

Fakt, ten polski rap to żałosny. 

[jezz]

Godzinę temu, rafal735r napisał:

Fakt, ten polski rap to żałosny. 

Powitajmy zatem znawcę.

Tyle, że twoja wypowiedź wali pustosłowiem.

[xetras]

Fristajl sprzed wielu lat . Teraz to przebrzmiała i nie na czasie publicystyka.

( przykład mprowizowanej bitwy na głosy o kasę przy udziale publiki)

 

[szymon1977]

"8. Mila" - fajny film. Trudno oceniać hip-hop, gdy nie zna się klimatu.

[soundchaser]

W dniu 26.10.2019 o 12:52, jezz napisał:

W dniu 26.10.2019 o 11:33, rafal735r napisał:

Fakt, ten polski rap to żałosny. 

Powitajmy zatem znawcę.

Tyle, że twoja wypowiedź wali pustosłowiem.

To prawda. Każdy rap jest żałosny (ten "niepolski" też). Jednak popularności odmówić mu nie można.
Obecnie rap, hip-hop i inne tego typu gówniane gatunki są na topie, co dowodzi tylko pauperyzacji gustów społeczeństwa.

Edytowane 11 Listopada 2019 przez soundchaser