Tożsamość narodowa, wiara itp, jaki to ma sens ?

[Chicago]

Rozdawnictwo zapanowało w socjalistycznej Europie prawie wszędzie - gdyby nie dawali, nie byłoby problemu z masową migracją. Głównie właśnie socjal nakręcił i nakręca spiralę nieróbstwa i drobnoustrojów. Jakby ten szmali przeznaczono na budowę infrastruktury, rozwój i 'nawodnienie' Afryki, to byłoby to z korzyścią dla wszystkich. Ale nie - białaski wzięły z Afryki co im było potrzebne i zostawili kontynent na pastwę losu. My, jako biali, niestety też mamy wiele za paznokciami, więc nie ma się teraz co dziwić, że jest jak jest. Ale to chyba szerszy temat, w każdym razie skrótowo można dojść do takiego schematu.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Chicago

 

To nie jest tak do końca.W wielu krajach Europy Zach. poziom życia jest dużo wyższy niż w USA.M.In. ze względu na subsydiowanie przez państwo kultury,oświaty,ochrony zdrowia.O poziomie życia w danym kraju nie świadczy wyłącznie PKB czy średnia zarobków.To również dostępność tych dóbr o których wspomniałem wcześniej.To także bezpieczeństwo,stan środowiska naturalnego czy infrastruktura.Ważne jest również rozwarstwienie które wyraża się tzw. współczynnikiem Giniego.Zbyt duże generuje napięcia społeczne i hamuje rozwój gospodarki.Z mojego punktu widzenia bardziej przyjazne kraje do zamieszkania niż USA to są np. Kanada czy Australia.

[muls]

ale ma racje co do wyzyskania Afryki i braku ochoty zeby tam poprawic zycie ludziom.Na miejscu.Robi to Ochojska zeby było smiesznie..

[Lech36]

To by mnie wzbogacało akurat.

Powinieneś zapisać się do PiS, oni biorą nie dając nic w zamian albo dają w zamian rozpierduchę ;-). Żeby utrzymać się przy władzy rozdają na lewo i prawo bez pomyślunku. Biorący suweren jest zachwycony. Ciekawe jak długo będzie panować ten zachwyt?

[wojciech iwaszczukiewicz]

Oczywiście,że rozdawnictwo jest złe ale państwo nie może wycofywać się z takich sfer życia społecznego jak ochrona zdrowia,oświata czy kultura.

 

Co do Afryki zgoda.

[Gość]

W Polsce się wycofuje . Nawet w prywatnych przychodniach są kolejki . Przy zapisach do szkół także . Niewolnik ma być ciemny jak tabaka w rogu i zdechnąć w pracy . Oczywiście z głodu . Świetny i brutalny sposób na regulację populacji

Tożsamość narodowa i wiara była by doskonałą przykrywką do tego rodzaju depopulacji.

[wojciech iwaszczukiewicz]

"Nasza " wiara propaguje rozmnażanie się na potęgę.

[jar1]

Powinieneś zapisać się do PiS, oni biorą nie dając nic w zamian albo dają w zamian rozpierduchę ;-). Żeby utrzymać się przy władzy rozdają na lewo i prawo bez pomyślunku. Biorący suweren jest zachwycony. Ciekawe jak długo będzie panować ten zachwyt?

Może ty wolisz dawać bardziej niż brać. Myślę, że większość jednak woli odwrotnie. Nie wyobrażam sobie biznesu bez takiej normalności. Widziałeś kiedyś bank, który daje więcej niż zabiera?

[Lech36]

Może ty wolisz dawać bardziej niż brać.

Starszej pani w Hamburgu która chciała mi podarować parę marek po tym jak dowiedziała się że jestem z Polski uprzejmie odmówiłem mimo że usilnie mnie namawiała do wzięcia. Lubię brać tak jak każdy, ale tylko za wykonaną, pożyteczną pracę. Prawdopodobnie jestem dziwny w dzisiejszych czasach ;-).

 

Widziałeś kiedyś bank, który daje więcej niż zabiera?

Jak doliczą odsetki to oddają więcej ;-). Bank pewnie też na tym zarabia.

[Chicago]

To nie jest tak do końca.W wielu krajach Europy Zach. poziom życia jest dużo wyższy niż w USA.M.In. ze względu na subsydiowanie przez państwo kultury,oświaty,ochrony zdrowia.O poziomie życia w danym kraju nie świadczy wyłącznie PKB czy średnia zarobków.To również dostępność tych dóbr o których wspomniałem wcześniej.To także bezpieczeństwo,stan środowiska naturalnego czy infrastruktura.Ważne jest również rozwarstwienie które wyraża się tzw. współczynnikiem Giniego.Zbyt duże generuje napięcia społeczne i hamuje rozwój gospodarki.Z mojego punktu widzenia bardziej przyjazne kraje do zamieszkania niż USA to są np. Kanada czy Australia.

 

A dajże spokój z Kanadą - ona praktycznie już nie istnieje. To kraj dla emerytów i nieudaczników. Kolejny przykład na to, że praktyki socjalistyczne deformują życie i doprowadzają do upadku. Ludzie nic mądrzejszego jeszcze nie wymyślili niż kapitalizm, a dlaczego? Dlatego, że taka jest nasza konstrukcja - konstrukcja, mentalność i charakter gatunku ludzkiego. Każdy człowiek jest kapitalistą i paradoksalnie największymi kapitalistami są zakłamani socjaliści w różnej maści wydaniach. To oni zbijają kapitał na obietnicach wyborczych, które od samego początku oparte są na kłamstwach i przekrętach, a to tylko po to, żeby rządzić, mieć władzę i wszelkie profity pod przykrywką sprawiedliwości ludowej - o nie, dzięki! Nikt mi nie powie, że coś co jest wspólne, będzie tak samo pielęgnowane i zadbane jak prywatna własność. Owszem, socjaliści chętnie pomagają i rozdają, ale nie za swoje pieniądze. Od lat w USA lewaccy demoksi koncentrują się przede wszystkim na podwyższaniu podatków - to jest ich priorytet. W USA jest wiele do zrobienia i naprawienia, to fakt, ale niech jazzus broni te naprawy przed rękoma i pomysłami lewaków - o co, to nie. Już plantacja Obamy pokazała co potrafi, robiąc zamach na ludzkie pieniądze wprowadzając obowiązkowe ubezpieczenia - owszem, system ubezpieczeń wymagał reformy, ale nie w ten sposób, w który to zrobił Obama - bo cóż on takiego zrobił? Nic nie zrobił i wprowadził chaos socjalistyczy, który tylko pogłębił problem i podniósł i tak zawyżone do maximum ceny ubezpieczeń. O czym wy ludzie w ogóle mówicie w kontekście Stanów? Gadanie, że gdzieś żyje się lepiej jest dla mnie zrozumiałe, bo to przecież normalne, ale jakbyście wzięli pod uwagę ile narodowości i mentalności tutaj przebywa i zamienili miejscami na jakiekolwiek państwo w Eurosojuzie, to zobaczylibyście, co by pozostało z waszych ideowych mrzonek - w USA żyje 330 mln ludzi. Jak sobie wyobrażacie jakiekolwiek państwo w Europie o takiej liczebności i takiej różnorodności?

[misiomor]

A dajże spokój z Kanadą - ona praktycznie już nie istnieje. To kraj dla emerytów i nieudaczników.

Z wyjątkiem Toronto może, jedynego miejsca gdzie jest praca w Kanadzie. Zresztą za sprawą niemalże nazistowskiej polityki językowej w Quebeck'u - co sprawiło że cały business uciekł z Montrealu do Toronto.

 

Główny problem w Toronto to ceny nieruchomości - takie, że z dojazdu do pracy robi się wyprawa.

 

Ale nie - białaski wzięły z Afryki co im było potrzebne i zostawili kontynent na pastwę losu.

Nieprawda, zostawili tam trochę medycyny i technologii. Afryka przed kolonizacją to były z rzadka położone wsie - żeby jak jedną załatwi jakaś Ebola, sąsiedzi byli na tyle daleko, żeby się nie zarazić. Do tego śmiertelność dzieci była koszmarna - przy rozrodczości "co rok dziecko" populacja była stabilna - co znaczy że przeżywało 1 dziecko na 10 albo coś koło tego (zależnie od śmiertelności matek w związku z porodem). W każdym razie to, co zostawili Europejczycy, wystarczyło do radykalnego wzrostu populacji Afryki.

 

My, jako biali, niestety też mamy wiele za paznokciami, ...

Tylko jeżeli zanegujemy podstawę cywilizacji europejskiej - odpowiedzialność jednostkową, która to zasada zresztą umożliwiła cały rozwój technologii pomiędzy kuźnia a komputerem.

[Chicago]

Nieprawda, zostawili tam trochę medycyny i technologii.

 

Ale tylko trochę, co sam przyznałeś. Oczywiście! Jednak jakby nie spojrzeć, wycyckali kontynent do cna i pozostawili na paswtę losu, czyli prymitywnych dyktatorów albo zsocjalizowanych wizjonerów.

[misiomor]

To zupełnie jak z Polską - od dobrych 400 lat jest okradana (zaczęli Szwedzi) i ciągle jest tu co ukraść.

[misiomor]

A tak na poważnie - takie przykładowo Zimbabwe było "okradzione i okradane" przez białych farmerów, którzy zostali z czasów kolonialnych. Czy po ich wymordowaniu / wypędzeniu, czarnej ludności zrobiło się lepiej? Mocno wątpię.

 

To jest stary numer marksistów - znaleźć sobie urojony wyzysk, zacząć rozdzierać nad nim szaty, a następnie ciągnąć podatki na walkę z owym wyzyskiem ew. umacniać swoją władzę walcząc z "wyzyskiwaczami", oczywiście hierarchia opresji i przywilejów jest całkowicie arbitralna, bo policzenie tego to problem o wiele trudniejszy niż zorganizowanie efektywnej gospodarki planowej (nakazowo rozdzielczej), co poniosło spektakularną klęskę.

 

Obecnie wmawiają Europejczykom jakąś kolektywną winę żeby móc prowadzić pro-imigracyjną politykę bez protestów i umacniać tym samym swoją bazę wyborczą oraz mieć kasę z dysponowania pomocą socjalną.

[Chicago]

Podobnie w Kanadzie - za chwilę wachlarz nastrojów wychyli się w zupełnie drugą stronę, podobnie jak w USA. Nie może być tak, że ciężko pracujący otrzymują to samo, co niedorobieni i nie robiący kompletnie nic, a otrzymujący to samo wynagrodzenie co ciężko pracujący ludzie. Te nieroby dostają wysoką dopłatę do mieszkań, nie musząc płacić podatków od nieruchomości, talony na żywność, itd, itp.

 

'Od momentu przejęcia władzy przez Justina Trudeau nawet socjaliści mają już dość rozdawnictwa. Socjalizm Trudeau juniora jest bardziej lewacki niż jego ojca, a skutki ekonomiczne odczuwają wszyscy. Co z tego, że za usługi kanadyjskiej służby zdrowia pacjent nie musi płacić, skoro jest obciążony podwójnym podatkiem (państwowym i prowincjonalnym), a służba zdrowia działa chyba gorzej niż w Polsce.'

[jar1]

Póki co Kanada jest zdaje się teraz liderem wśród G7 jako najszybciej rozwijająca się gospodarka.

I to bez wojen celnych.

[Chicago]

Ale to tylko póki co - na dłuższą metę, to będzie masakra tak czy siak. Socjalizm jest największym przekrętem ludzkości, opartym na mrzonkach i utopii.

[jar1]

Ale to tylko póki co - na dłuższą metę, to będzie masakra tak czy siak. Socjalizm jest największym przekrętem ludzkości, opartym na mrzonkach i utopii.

Acha....

Ale za to w USA bardzo skurczyła się klasa średnio ostatnimi czasy.

[Chicago]

Cieszę się, że jesteś mądrzejszy - zawsze to lepiej zgubić z mądrym niż znależć z głupim. Tak czy siak cenię, to co masz do powiedzenia.

 

Ale za to w USA bardzo skurczyła się klasa średnio ostatnimi czasy.

 

A skurczyła się, bo im socjalizm odebrał czy też wręcz zabrał możliwości. Trump chce to naprawić, ale widać gołym okiem ile wiader pomyj jest na niego wylewanych każdego dnia przez lewackie wpływowe media. Tak to jest jak darmozjady stracą władzę - po trupach do celu. Jeden z drugim po prostu ściga się w ścieku lewackich oskarżeń i insynuacji.

[jar1]

Akurat temat życia na emigracji w Kanadzie i USA mam na bieżąco. ;)

[Chicago]

Tak - co prawda żyję w USA ponad ćwierć wieku i mam do czynienia z Amerykanami różnego szczebla praktycznie na co dzień - od najbogatszej warstwy do tej najmniej zamożnej - ale rozumiem Twój potencjał w tej kwestii.

[Krak_oN]

i mam do czynienia z Amerykanami różnego szczebla praktycznie na co dzień

 

Chciałbym tutaj dodać takie małe sprostowanie, oryginalni Amerykanie to są tylko i wyłącznie Indianie, a wszyscy pozostali to są tylko i wyłacznie przybysze którzy większość z nich wymordowali, i odebrali im ich własną ziemię i ich własny kraj a następnie zamknęli w rezerwatach i odebrali im prawa wyborcze w ich własnym kraju. I taka jest prawda, że ziemia Indian jest po prostu ukradziona.

[Chicago]

Amerykanie to indianie? Faktycznie masz dużo do powiedzenia. Może lepiej już zamilcz biedny człowieku i idż na loda albo do kina?

[Less]

że ziemia Indian jest po prostu ukradziona.

Tak jak niemal każdy skrawek naszej planety. Nasi przodkowie też wyparli Germanów z "rdzennie polskich" ziem. A Germanie wyparli Scytów czy też jakichś innych. A Scytowie (jeżeli to oni faktycznie), też komuś te ziemie ukradli.

[Onten]

Najagorsi są ci, którzy deklarują głosowanie na populistów i wyjazd z kraju.

[Chicago]

Już widzę Krak_oNie jak ty dbałbyś o indian - musisz być bardzo wyczulony na krzywdę ludzką . Szczegónie tę dobroć i szlachetność widać po twoim wątku o Kanonowiczu - niemałże anioł i dusza cieławiek z ciebie - ta dobroć i szlachetność tryska z ciebie niczym dojrzały wrzód. Hipokryzja i zakłamanie takich kolesi jak ty nie zna granic, ale taki jest ten świat, niestety.

[Chicago]

Owszem, ale oni działają na tych samych zasadach co tysięcznicy - nie każdy może być miliarderem, a jednak poprawa dotyczy również i tych co nie mają miliardów. I tu choćbyś szpagat na drzewie robił, to nie zmienia faktu, że większość normalsów docenia te zmiany. Nie doceniają oczywiście pasożytnicze jednostki, bo im niestety będzie ciężej na duszy i w życiu.

 

Edyt Zrozumiały

[misiomor]

Kto bronił Indianom zbudować statki i podbić Europę, chciałoby się zapytać?

Nie mieli najmniejszych szans, głównym czynnikiem rozstrzygającym była ospa - a ona wycięłaby Indian niezależnie od tego, czy byliby najeźdźcami czy podbijanymi.

 

No chyba że dopracowaliby się cywilizacji pozwalającej na większy rozwój demograficzny i sami "rozwinęliby" jakąś zarazę zupełnie nieznaną w Eurazjii. Syfilis był za słaby.

 

Oczywiście wszelkie jeremiady o winie są bez sensu - bo nikt z ekipy konkwistadorów nie zaflancował ospy do Ameryk świadomie w niecnych celach. Nie było też żadnych praw sanitarnych do złamania - wtedy nie istniała nawet wiedza o mechanizmach przenoszenia zaraz, funkcjonowały różne przesądy o morowym powietrzu i inne takie. Oni nawet nie wiedzieli za bardzo, że trafili na nowy, izolowany kontynent. Nawet gdyby znaleźć tego delikwenta, który nie wyrzucił chorego za burtę, pozywanie jego potomków w 20-tym pokoleniu niejako rozmija się z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.

[Krak_oN]

Już widzę Krak_oNie jak ty dbałbyś o indian - musisz być bardzo wyczulony na krzywdę ludzką . Szczegónie tę dobroć i szlachetność widać po twoim wątku o Kanonowiczu - niemałże anioł i dusza cieławiek z ciebie - ta dobroć i szlachetność tryska z ciebie niczym dojrzały wrzód. Hipokryzja i zakłamanie takich kolesi jak ty nie zna granic, ale taki jest ten świat, niestety.

 

 

Ja przynajmniej dałbym im prawa do kandydowania na stanowiska państwowe, z urzędem prezydenta włącznie, ciekawe dlaczego czarnoskórzy (czyli potomkowie niewolników sprowadzonych przez najeźdźców) mają do tego prawo a Indianie już nie ?

[jar1]

Oczywiście wszelkie jeremiady o winie są bez sensu - bo nikt z ekipy konkwistadorów nie zaflancował ospy do Ameryk świadomie w niecnych celach. Nie było też żadnych praw sanitarnych do złamania - wtedy nie istniała nawet wiedza o mechanizmach przenoszenia zaraz, funkcjonowały różne przesądy o morowym powietrzu i inne takie. Oni nawet nie wiedzieli za bardzo, że trafili na nowy, izolowany kontynent. Nawet gdyby znaleźć tego delikwenta, który nie wyrzucił chorego za burtę, pozywanie jego potomków w 20-tym pokoleniu niejako rozmija się z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.

Jednak niezupełnie. Nawet wśród konserwatystów nie wszyscy widzą rzeczywistość zero-jedynkowo:

"Mamy tylko jeden historycznie potwierdzony i udowodniony wypadek, w którym to biali świadomie posługiwali się zarazkami chorób po to by zabić tubylców. W 1763 roku, oficer armii brytyjskiej, Jeffrey Amherst, nakłonił pułkownika Henry’ego Bouquet by ten dostarczył walczącym pod wodzą Pontiaca Indianom zainfekowane bakteriami ospy koce."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przynajmniej więc taka wiedza była, choć trudno jest ocenić skalę tego precedensu.

 

ale rozumiem Twój potencjał w tej kwestii.

Nie rozumiesz, ale mnie to też nie przeszkadza :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )