Skocz do zawartości
IGNORED

Tożsamość narodowa, wiara itp, jaki to ma sens ?


grzes831

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak niezupełnie. Nawet wśród konserwatystów nie wszyscy widzą rzeczywistość zero-jedynkowo:

"Mamy tylko jeden historycznie potwierdzony i udowodniony wypadek, w którym to biali świadomie posługiwali się zarazkami chorób po to by zabić tubylców. W 1763 roku, oficer armii brytyjskiej, Jeffrey Amherst, nakłonił pułkownika Henry’ego Bouquet by ten dostarczył walczącym pod wodzą Pontiaca Indianom zainfekowane bakteriami ospy koce."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przynajmniej więc taka wiedza była, choć trudno jest ocenić skalę tego precedensu.

To już było "po ptokach", główna epidemia ospy, która dosłownie zdziesiątkowała Indian i zniszczyła zaczątki cywilizacji u nich, nastąpiła praktycznie zaraz po odkryciu Ameryk przez Hiszpanów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niedługo do pasożytów będzie należęć większość Republikanów i administracji obecnego "Prezydenta".

 

No, ale pasożyt nie bierze szmalu za swoją pracę. Bruce Rauner też nie pobiera wynagrodzenia, a onet jak to onet - u mnie nie chodzi. Najlepszy był Bill - przysięgał przecież, że nie dawał popalić cygara Monice w gabinecie owalnym, a marychą się nie zaciągał.

 

Ja przynajmniej dałbym im prawa do kandydowania na stanowiska państwowe, z urzędem prezydenta włącznie, ciekawe dlaczego czarnoskórzy (czyli potomkowie niewolników sprowadzonych przez najeźdźców) mają do tego prawo a Indianie już nie ?

 

No właśnie mają takie prawa w Ameryce Południowej i Łacińskiej... i rządzą - i pierwszy najważniejszy wódz, czarownik Maduro, wspiął się dosłownie na wyżyny dobrodziejstwa i szlachetności - zupełnie jak ty!

Parker's Mood

To już było "po ptokach", główna epidemia ospy, która dosłownie zdziesiątkowała Indian i zniszczyła zaczątki cywilizacji u nich, nastąpiła praktycznie zaraz po odkryciu Ameryk przez Hiszpanów.

Ale było. Nawet, przez niektórych uznawane jest za pierwsze użycie broni biologicznej na świecie. Choć, jak mówi wikpedia:

"Broń biologiczna była używana już w starożytności. Znane są przykłady powszechnego zatruwania strzał toksynami także pochodzenia biologicznego oraz podrzucania jadowitych węży na wrogie statki (praktyka Hannibala), a w Chinach podrzucania pszczół nieprzyjaciołom. W rozumieniu ścisłym definicji broni B, pomijającej jady, typowym przykładem z tego okresu będzie polityka Aleksandra Macedońskiego, który porzucał w czasie wycofywania się z pól bitewnych zwłoki koni i żołnierzy zmarłych na choroby zakaźne.

W okresie wieków średnich najbardziej znany jest przykład użycia broni biologicznej przez Tatarów w czasie oblężenia twierdzy Kaffa (dzisiejsza Teodozja) w 1346 (katapultowane były na teren twierdzy ciała zmarłych na dżumę). Zastanawiająca pozostaje droga szerzenia się tej choroby wśród mieszkańców, ponieważ dżuma, jak wiemy obecnie, roznosi się drogą kropelkową i przez wektor – pchłę (pchły zazwyczaj opuszczają żywiciela zaraz po śmierci). W 1495 Hiszpanie skazili wino w Neapolu krwią trędowatych."

No właśnie mają takie prawa w Ameryce Południowej i Łacińskiej... i rządzą - i pierwszy najważniejszy wódz, czarownik Maduro, wspiął się dosłownie na wyżyny dobrodziejstwa i szlachetności - zupełnie jak ty!

 

O jakiej w ogóle szlachetności może być mowa, kiedy prawowici mieszkańcy swojej własnej ziemi nie mają żadnego prawa zajmować jakichkolwiek stanowisk administracyjnych/decyzyjnych w swoim własnym kraju. A jeżeli już tak się niestety stało że ich ziemia jest w większości zamieszkała przez przybyszy z całego świata, to dlaczego właśnie oni mają mieć najmniejsze z nich wszystkich prawa, skoro to właśnie oni są najbardziej u siebie ? A teraz są najmniej istotną i najmniej liczącą się dosłownie ubezwłasnowolnioną ''grupą społeczną''.

Gość

(Konto usunięte)

A na Krymie większość elity politycznej "ukraińskiej" przeszła do struktur partii rosyjskich i stała elitą "rosyjską". I rządzi nadal. Lokalna administracja prawie w 100% jest ta sama. Część biznesów ukraińskich też nadal działa. Zdecydowana większość byłych "ukraińskich" wojskowych służy obecnie w armii rosyjskiej.

O jakiej w ogóle szlachetności może być mowa, kiedy prawowici mieszkańcy swojej własnej ziemi nie mają żadnego prawa zajmować jakichkolwiek stanowisk administracyjnych/decyzyjnych w swoim własnym kraju. A jeżeli już tak się niestety stało że ich ziemia jest w większości zamieszkała przez przybyszy z całego świata, to dlaczego właśnie oni mają mieć najmniejsze z nich wszystkich prawa, skoro to właśnie oni są najbardziej u siebie ? A teraz są najmniej istotną i najmniej liczącą się dosłownie ubezwłasnowolnioną ''grupą społeczną''.

Indianie w USA mają dziś całkiem pokaźne dochody z praw ziemskich i innych, z wypłatą dla każdego członka plemienia. W końcu ich tereny nie podlegają jurysdykcjom stanowym, tylko niewielkiemu katalogowi praw federalnych - przez co np. mogą prowadzić kasyna w stanach zabraniających hazardu. Żona Gavina McInnes'a mówi, że to po prostu jakby należeć do rodziny a'la Rockefeller'owie. Oczywiście niektóre plemiona, zwłaszcza te bardziej lukratywne, ograniczają członkostwo wyłącznie do takich, którzy mogą pochwalić się ponad 25% indiańskiego DNA.

A na Krymie większość elity politycznej "ukraińskiej" przeszła do struktur partii rosyjskich i stała elitą "rosyjską". I rządzi nadal. Lokalna administracja prawie w 100% jest ta sama. Część biznesów ukraińskich też nadal działa. Zdecydowana większość byłych "ukraińskich" wojskowych służy obecnie w armii rosyjskiej.

Miałem na myśli Tatarów krymskich. ;)

Ale było. Nawet, przez niektórych uznawane jest za pierwsze użycie broni biologicznej na świecie. Choć, jak mówi wikpedia:

"Broń biologiczna była używana już w starożytności. Znane są przykłady powszechnego zatruwania strzał toksynami także pochodzenia biologicznego oraz podrzucania jadowitych węży na wrogie statki (praktyka Hannibala), a w Chinach podrzucania pszczół nieprzyjaciołom. W rozumieniu ścisłym definicji broni B, pomijającej jady, typowym przykładem z tego okresu będzie polityka Aleksandra Macedońskiego, który porzucał w czasie wycofywania się z pól bitewnych zwłoki koni i żołnierzy zmarłych na choroby zakaźne.

W okresie wieków średnich najbardziej znany jest przykład użycia broni biologicznej przez Tatarów w czasie oblężenia twierdzy Kaffa (dzisiejsza Teodozja) w 1346 (katapultowane były na teren twierdzy ciała zmarłych na dżumę). Zastanawiająca pozostaje droga szerzenia się tej choroby wśród mieszkańców, ponieważ dżuma, jak wiemy obecnie, roznosi się drogą kropelkową i przez wektor – pchłę (pchły zazwyczaj opuszczają żywiciela zaraz po śmierci). W 1495 Hiszpanie skazili wino w Neapolu krwią trędowatych."

Jak widzisz, wszystko to było na chybił - trafił.

 

Natomiast odnośnie konkwistadorów - to byli niemalże straceńcy, dokonujący ryzykownych wyczynów nawigacyjnych i cieszący się, że jeszcze żyją po dopłynięciu, a na miejscu dużo bardziej interesowało ich zwykłe łupiestwo niż jakieś podstępne ludobójcze knowania, przy których Makiawelli to pikuś.

To znaczy że wszystko było mega przypadkowe - można było z najgorszymi intencjami zwyczajnie nic nie zdziałać (jak ci Tatarzy katapultujący zwłoki - dżumę przeniosły szczury a nie trupy-pociski), a można było przypadkiem i zupełnie poza świadomością wybić 90% populacji dwóch kontynentów.

To znaczy że wszystko było mega przypadkowe - można było z najgorszymi intencjami zwyczajnie nic nie zdziałać (jak ci Tatarzy katapultujący zwłoki - dżumę przeniosły szczury a nie trupy-pociski), a można było przypadkiem i zupełnie poza świadomością wybić 90% populacji dwóch kontynentów.

Na takiej zasadzie to można również zanegować wszystko, np. akt gwałtu, jeśli nie ma ciąży. ;)

Na takiej zasadzie to można również zanegować wszystko, np. akt gwałtu, jeśli nie ma ciąży. ;)

Świetny przykład - dzisiejszych postepowców bardzo uwiera zasada domniemania niewinności, więc w przypadku gwałtu usiłują doprowadzić do dopuszczenia "dowodów", które nie utrzymałyby się w żadnej innej sprawie karnej. Wręcz próbują zanegować zasadę domniemania niewinności wprost, argumentując to straszliwym złem itd.

 

Słyszałeś może o przypadku rzekomego satanistycznego molestowania w amerykańskich przedszkolach w latach 80-tych? Ileś przedszkolanek zostało skazanych na kilkusetletnie wyroki na podstawie bajdurzeń dzieci, naprowadzanych na "właściwy" trop przez policjantów. W jednym mieście nawet zaczęto przekopywać okolice przedszkoli w poszukiwaniu lochów w których dzieci były torturowane wg. ich zeznań.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak jak już pisałem nie raz, hipokryzja lewaków nie zna granic, zreszta to wiedzą wszyscy i albo udają, że nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć na zasadzie mentalności Kalego. Czyli jak Trump miał romanse nie będąc ani prezydentem ani nawet nie będąc w rządzie, to zły uczynek i wypominanie facetowi, że miał kilka chicks w łożku, natomiast jak były prezydent USA składając pod przysięga zeznania przed Kongresem i perfidnie kłamiąc, to cacuszko i bardzo dobry uczynek. Pomysły lewaków i ich mentalność śmieszy i rozbawia wszystkich dookoła, chyba nawet ich samych. Ale nic to moi czekiści, nic to. Postawa naszych patriotów i rożnych innych kolaborantów też jest śmieszna, bo są bardziej amerykańscy niż sami Amerykanie. Really funny joke!

 

' Że też prawica w USA nie miała lepszego kandydata.'

 

No niestety nie miała i jest co jest. To nie był wymarzony kandydat wielu wielu ludzi, ale wybrali po prostu normalność i Amerykę, a nie kołchoz.

Parker's Mood

Świetny przykład - dzisiejszych postepowców bardzo uwiera zasada domniemania niewinności, więc w przypadku gwałtu usiłują doprowadzić do dopuszczenia "dowodów", które nie utrzymałyby się w żadnej innej sprawie karnej. Wręcz próbują zanegować zasadę domniemania niewinności wprost, argumentując to straszliwym złem itd.

Tym bardziej nie rozumiem, dla mnie to już jakiś odlot ;) Negujesz gwałt, gdy nie ma ciąży? Absurdalne to przecież.

Zaznaczam, że prawactwo i lewactwo to akurat mnie nie interesują, jak każde inne jeżdżenie po bandach ludzkiej mentalności. Normalność nie jest ani lewa ani prawa.

Neguję gwałt, gdy nie ma gwałtu, a przynajmniej jakiegokolwiek dowodu trzymajacego się kupy.

Jak nie ma gwałtu, to nie ma co negować ;)

A czy ja gdzieś pisałem, że ciąża jest dowodem na gwałt?

Jedynie to, że niezależnie od tego czy z ciążą czy też nie, gwałt jest i będzie zawsze gwałtem. Co ma do tego postępowość, lewactwo i inne takie popierdółki?

Chicago Jeżeli Trump jest synonimem normalności to ja dziękuję.Przecież to notoryczny kłamca i hipokryta.

W tej dyskusji lepiej unikać opinii skrajnych podyktowanych emocjami.W Europie Zach. nie ma komunizmu, zamordyzmu a ludzie o odmiennych poglądach nie są kolaborantami.A niby z kim mieliby kolaborować?Z Rosją?To prawica podlizuje się Rosji ( nie tylko w USA).Jeszcze raz powtórzę.Jeśli porównamy poziom życia w Europie Zach. i USA to w kwestii dochodu na mieszkańca czy PKB na mieszkańca dane są zbliżone lub jest nieznaczna przewaga USA.Ale te dane nie mówią wszystkiego.Ważniejsza jest tzw. jakość życia.A w pojęcie to wchodzą takie czynniki jak te o których wspominałem.Czyli dostępność do ochrony zdrowia,oświaty,kultury.Poza tym bezpieczeństwo,stan środowiska naturalnego,stopień rozwarstwienia społeczeństwa oraz długość życia.Nie wiem czy wiesz,że w USA wynosi ona tyle co na Kubie ?I to jest clou programu.Pieniądze,PKB,inflacja to tylko słupki i wykresy. Parametry ekonomiczne to tylko środek do celu.A tym celem jest jakość życia i poczucie szczęścia.To jest najważniejsze.Od lat mamy już obiektywne i naukowe metody badania tej jakości.I co się okazuje.Na czele Skandynawia plus Kanada i Australia a USA daleko.

Jedynie to, że niezależnie od tego czy z ciążą czy też nie, gwałt jest i będzie zawsze gwałtem. Co ma do tego postępowość, lewactwo i inne takie popierdółki?

To, że w analogii z gwałtem stosowanej do obwiniania konkwistadorów o epidemię ospy w Amerykach, bardziej stosowna byłaby analogia do zarażenia chorobą weneryczną. A tu nasze prawo wprowadza bezwzględny wymóg świadomości choroby.

 

Natomiast odnośnie samego gwałtu w naszym systemie prawnym - to właśnie raczej feministki pracują nad tym, żeby jak najbardziej obniżyć standard dla dowodów w procesach o gwałt, argumentując to po marksistowsku - skoro kobiety są klasą upośledzoną, to należy się im preferencyjne traktowanie, żeby osiągnąć równość. Nieważne, że przy okazji iluś niewinnych pójdzie do kicia. Rewolucja wymaga ofiar, jak zawsze.

To, że w analogii z gwałtem stosowanej do obwiniania konkwistadorów o epidemię ospy w Amerykach, bardziej stosowna byłaby analogia do zarażenia chorobą weneryczną. A tu nasze prawo wprowadza bezwzględny wymóg świadomości choroby.

Podałem przedtem akurat jeden, konkretny i udokumentowany przypadek, więc całe te wywody o nieświadomości to, jak kulą w płot.

A gwałt jest gwałtem, niezależnie czy się jest świadomym, ze może być ciąża.

Fakt jest taki, że lewacy kolportują oskarżenia względem Kościoła Katolickiego o wymordowanie setek milionów mieszkańców Ameryk. Oczywiście do tej liczby doliczają górną granicę oszacowań ofiar ospy. Było o tym nawet w tym wątku parę dni temu.

 

Jak się im wykaże absurdalność tych oskarżeń, wtedy wyciągają jopka z rękawa w postaci tych anglosaskich oficyjerów - którzy raz że działali 250 lat po konkwistadorach, kiedy indiańskie państwa dawno upadły były za sprawą ospy, a dwa - wcale nie byli nawet katolikami.

Witam, zaciekawił mnie temat państwowości, wiary itp, czy świat bez tego nie byłby lepszy ? Temat dotyczy pokoju na świecie, w czym tkwi problem ludzkości.

Zawsze tak było, jest i będzie, że osoby o wspólnych zainteresowaniach łączyć się będą w grupki. Zawsze tak było, jest i będzie, że będą osoby, które podszywając się pod zainteresowania tych grupek działać będą dla własnej korzyści.

 

Żyjemy w czasach, w których na światło dzienne wychodzi czym tak naprawdę zajmują się osoby, podszywające się pod imię Boga największej na świecie grupki, czyli katolików. Na dodatek nieświadomość tej grupki perfidnie wykorzystywana jest do niecnych celów w naszej krajowej polityce. Czy to wystarczy aby jednoznacznie krytykować istnienie tych grupek? Chyba nie. Przypomnijmy sobie, że człowiekowi noszącemu tego samego Boga w klapie marynarki i bratającemu się z liderem tej samej grupki zawdzięczamy największy w ostatnich latach krok naszego kraju.

 

Poza tym tytułowe zjawiska należy nie tylko z perspektywy ludzkości rozpatrywać, ale także z perspektywy pojedynczego człowieka. Otóż znam pewnego Człowieka. Lata temu poznał kobietę swojego życia, z którą zawarł związek małżeński. Niedługo później urodziły im się bliźniaki. Niestety, jeden zmarł tuż po porodzie, drugi po kilku latach. Ale Człowiek się nie załamał, i trwał w sile. Po jakimś czasie urodziły mu się jeszcze dwójka dzieci. Pech niestety chciał, że żona Człowieka umarła. Ale Człowiek trwał w sile, i dawał radę. Niestety jedno z dzieci zabrał mu nieszczęśliwy wypadek, drugie w tym samym wypadku doznało poważnego uszkodzenia mózgu i zamieniło się w roślinkę. Ale Człowiek trwa w sile. Nie zmorzyła go ciężka choroba, która poważnie oszpeciła jego ciało i zrobiła z niego kalekę. Ale Człowiek nadal trwa w sile, i nie tylko zajmuje się swoją Roślinką, ale i światem dookoła. W ciężkiej sytuacji pomógł mi dokonać trafnego wyboru i zaraził optymizmem, więc jemu zawdzięczam, że jestem tu, gdzie teraz jestem. Co daje mu tę siłę? Wiara w Boga. Ale nie w Boga katolickiego, wierzy w jakiegoś swojego Boga, który po śmierci nie pozwoli mu przemienić się w nicość a da mu wieczny spokój. Innym tę siłę daje wiara w inne rzeczy. Nie mówcie im, że tow co wierzą to bajka pozbawiona sensu.

 

.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

nikt z ekipy konkwistadorów nie zaflancował ospy do Ameryk świadomie w niecnych celach. Nie było też żadnych praw sanitarnych do złamania - wtedy nie istniała nawet wiedza o mechanizmach przenoszenia zaraz, funkcjonowały różne przesądy o morowym powietrzu i inne takie.

 

Klasyczny przykład pisania historii na nowo na obstalunek wiadomej instytucji, która im więcej "chwalebnych" faktów z jej historii wychodzi na światło dzienne tym bardziej rozpaczliwie próbuje się bronić.

 

Zawleczenie ospy do Ameryki było dobrze przemyślanym, starannie zaplanowanym i skrupulatnie wykonanym działaniem dla wyniszczenia Indian.

 

Tak, to prawda. W tamtych czasach nie znano biologii, zwłaszcza mikrobiologii, o istnieniu bakterii i przyczynach ospy nikt nie miał pojęcia. Ale wiedziano co to jest. Analogicznie w tamtych czasach nikt nie miał pojęcia jakie są przyczyny trądu, ale każdy wiedział że dotknięcie trędowatego skutkuje zachorowaniem dotykającego.

Chicago Jeżeli Trump jest synonimem normalności to ja dziękuję.Przecież to notoryczny kłamca i hipokryta.

 

"Czarnoskóry prezydent Barack Obama każdego dnia swojego urzędowania musiał publicznie udowadniać, że jest doskonały pod każdym względem, tymczasem biały prezydent może być nieuczciwy i włos mu z głowy nie spada" (na razie)

 

Nawiasem mówiąć - kłamstwa republikańskiego prezydenta Nixona miały o wielke większą wagę niż afera rozporkowa Clinton, ale Republikanom po prostu na więcej pozwalasz.

 

Cała polityka jest jedną wielką ściemą, krętactwem i hipokryzją. Generuje tylko kłótnie i niepotrzebne antagonizmy - jak lewacy wygrają następne wybory w USA, to sobie będą rządzić po swojemu. Na razie Trump robi swoją robotę i ma poparcie, więc nie widzę powodów, żeby sciskać doopska i się naprężać jak większośc z was to robi. Zostawcie to, bo to nic nie da. Jak mu udowodnią krętactwa z Rosją, to go po prostu odsuną od władzy. Na razie mu nic jeszcze nie udowodnili - nie mają na niego kompletnie nic.

 

Normalność dla mnie, to jest pozbycie się tysięcy darmozjadów, zlikwidowanie przynajmniej o połowę socjalu, którym jakby nie spojrzeć jestem obciążony i obniżka podatków. Nigdy nie powiedziałem, że USA jest lekarstwem na całe zło - jednym się podoba i tu kotwiczą, innym się nie podoba i stąd uciekają. Mnie się podoba - jakby było coś nie tak, to nie siedzałbym tutaj ani chwili, tylko wyjechałbym do Kanady albo jakiegoś innego dobrobytu, ponieważ mam takie możliwości. I to by było na tyle.

Parker's Mood

Co daje mu tę siłę? Wiara w Boga. Ale nie w Boga katolickiego, wierzy w jakiegoś swojego Boga, który po śmierci nie pozwoli mu przemienić się w nicość a da mu wieczny spokój. Innym tę siłę daje wiara w inne rzeczy. Nie mówcie im, że tow co wierzą to bajka pozbawiona sensu.

To wiara w bajki, która niektórym pomaga pogodzić się z nieciekawą rzeczywistością. Czy różni się ona w jakikolwiek sposób od dziecięcej wiary, w różne dobre wróżki, krasnoludki, smoki, itp?

Nie wiara, niektórym jest potrzebna bo nie potrafią zaakceptować tego, że nasze życie jest tyle samo warte i tak samo kruche, jak każdej istoty na tym świecie.

Innego zdania są członkowie klubu Bilderberg ;)

Nie byłem zaproszony na ostanie spotkanie, wiec nie znam ich stanowiska w tej sprawie ;)

...wiara, niektórym jest potrzebna bo nie potrafią zaakceptować tego, że nasze życie jest tyle samo warte i tak samo kruche, jak każdej istoty na tym świecie.

Tak.

 

To wiara w bajki, która niektórym pomaga pogodzić się z nieciekawą rzeczywistością. Czy różni się ona w jakikolwiek sposób od dziecięcej wiary, w różne dobre wróżki, krasnoludki, smoki, itp?

Dopóki ktoś nie staje się fanatykiem i wiara w Boga, czy tożsamość narodowa nie pcha go do czynienia głupot to zpozoru nie. Tyko, że wiara w krasnoludki raczej sily di życianikomu nie da.

 

Problem jest raczej z drugiej strony, gdy czyjaś wiara czy tożsamość narodowa przez osoby trzecie wykorzystywana jest do kierowania ich w głupotę celem osiągnięcia własnych kożyści.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Fakt jest taki, że lewacy kolportują oskarżenia względem Kościoła Katolickiego o wymordowanie setek milionów mieszkańców Ameryk

Odpowiem pewną przypowiednią.

"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? (Łk 6, 41)."

Co prawda w obecnych czasach nazwano by to typowym lewactwem....

Panowie! Do rozmów na tematy stricte polityczne jest na Forum stosowny wątek.

-----

...

Trzeba się bardziej w temat zagłębić bo i słuchanie muzyki zaklasyfikujemy jako "głupota" - wszak w tym czasie można by zrobić coś "mądrego"!

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.