Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?


koteczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

>dudivan

niektórzy pochlebcy mówią mi, że nie wyglądam staro, ale nie spodziwałem się, że (co prawda bez wizji) złudzenie jest takie silne :-))

"(...) Konsumpcja nagran o wysrubowanej dynamice jest niezdrowa poza tym, ze jest

wogole niemozliwa."

Z pierwszym zgoda, z drugim nie. Czy zastanawiałeś sie kiedykolwiek dlaczego w odsłuchu muzyki na żywo znosisz z uśmiechem głośność okolicach 100dB, a z konserwy, w domu, nie możesz więcej niż 60 dB (zresztą tu przesadziłeś. Na pewno słuchasz z przyjemnością głośniej, przecież 60 dB to gwarny pokój)? To jest ciekawe, nie wiadomo zbytnio dlaczego tak jest.

I nie myl wyrażonego w dB stosunku najgłośniejszych do najcichszych dźwięków nagrania (czyli jego dynamiki) z wyrażoną w dB głośnością dźwięku (to też stosunek: cisnienia dźwiękowego tego dźwięku, tym razem do cisnienia przyjętego za próg słyszalności).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sillmar, 10 Cze 2005, 17:51

> Jeśli mi ktos wytłumaczy że zgranie świetnie brzmiącego w studio analogowego materiału do 16 bitów nie jest kompresja stratna to wymiękam.<

 

Wymiekanie chyba juz nastapiło - tak sprawnie operujesz zwrotem "kompresja stratna". Zastanawiałeś się przynajmniej jaką rozdzielczość ma LP? A ma jak najbardziej ograniczoną wymiarami i masą głowicy nacinającej, która jest raczej dużym przedmiotem fizycznym.

Czy w ogóle głowica/igła moze zapisać/odczytać informację mniejszą niż jej rozmiary? Bo nie rozumiem czemu Nummark w najdroższych gramofonach stosuje przetworniki A/D 16bit a mógłby np. 24bit (zwłaszcza że byłby kompatybilny ze studyjnymi kartami dzwiękowymi)?

 

Jozwa Maryn - aaa to przepraszam. Zasugerowałem się poprzedzającym wpisem i Twój zabrzmiał mi jakby nawiązaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy w ogóle głowica/igła moze zapisać/odczytać informację mniejszą niż jej rozmiary?"

Czy to pytanie jest zadane na serio?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubrik, Kolec, Bolec, Stolec, czy jak Ci tam, czy ty wogole masz pojecie jak dziala CD.

Panowie dajcie sobie spokoj z polemizowaniem z tym człowiekiem, Ziutek nie ma pojecia co pisze, myli zagadnienia. Mysle ze powinien dostac bana na IP aby to forum bylo dla niego zamnkniete, bo nie tylko robi zamieszanie to jeszcze jest nieelegancki. Proponuje Ci Qubrik stwozyc wlasny wątek pod tytulem: "Ja ,moje bzdury i moj laryngolog"

Natepne zwarcie proponuje na solo podaj adres to chetnie przyjade.Wydaje mi sie , że z Toba nie da si polemizowac przez komputer.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yolaos Kubriczkiem nie trzeba się przejmować,ten wariant tak ma :O)Lubi sobie popleść przysłowiowe androny,czasami coś napisze mądrego,czasami mniej odpornego spieni żeby nie napisać inaczej :O)

Prawda Kubriczku? ;o)

Wracając do meritum ;o)Słucham zarówno LP jak i CD.Chce mi się to sobie co 20 min zrobię spacerek do TT nie chce to włączam CD.Nie zastanawiam się nad wyższością LP nad CD w moim przypadku nie ma to sensu ;O)za dużo mam płyt CD żeby je wymieniać na LP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda Leszek jest jak dupa. Każdy ma swoją. Nadal nikt nie odpowiedział dlaczego Nummark stosuje przetworniki A/D16 bitowe? Przecież powinien tam wstawić 24bit. To chyba ceny by nie podniosło aż tak znacznie a powinno umożliwić wyciśnięcie tej tajemnej super jakości i nieskończonej rozdzielczości gramofonu – gdyby ona rzeczywiście taka była.

 

Yolaosie - fanfarosie, sądząc po tych twoich „tekstach” toś szczyl w luźnych portkach, który podnieca się LP’s bo to dla niego nowość. A wiesz jak działa gramofon??? Skoro materia nie jest nieskończenie podzielna to wszystko ma swoją najmniejszą próbkę. Igła to znacznie większy przedmiot materialny. Pytanie było proste – jaka jest najmniejsza próbka odwzorowująca zapis na LP? Czyli rozdzielczość (bo technika analogowa też musi mieć jakąś rozdzielczość). Wiesz coś na ten temat???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff Kubriczku chodziło mi o Twoją prawdę :O)Az tak ważne jest dla Ciebie ...dlaczego Nummark stosuje

przetworniki A/D16 bitowe? :O) Ja bym się zapytał Numarka.;o)

Piękne słowo fanfaros- obśmiałem siem ;O)Kubrik Ty wiesz jak mnie rozbawić :O)

Kubrik napisz mnie proszę jakiej muzy Ty słuchasz?Ciekawym ;o)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszek, 11 Cze 2005, 13:48

Podoba Ci się moje słowotwórstwo (tak mi się rymowało – licencja poetica wręcz) ?

 

Pozbyłem się pewien czas temu kolekcję polskiego rocka lat 80 – oczywiście na LP (jakieś resztki mizerne z tego mi ostały, a mam jeszcze coś z lat 70tych – o ! wiecie że Maryla Rodowicz miała niezły power w gardle??? :))).

Poza tym nie zbieram płyt ale zawsze się cos przypęta i zostanie - głównie rocka - jest cos Led Zeppelin, Deep Purple i King Krimson ale tez jest Metallica, U2, R.E.M., Dire Straits i Pink Floyd – o, Satriani na wiośle dogina! Wala się po podłodze coś Killara i muzyki filmowej tu Moricone czy JMJ, ale też Mike Figgis (nawet gdzieś B.B.Kinga i Doorsów). Jakies Tangerine Dream i Klan of Xymox. Nieśmiertene Sister of Mercy i Dead Kennedys. Oraz jeszcze więcej polskich wykonawców z lat 90-95 (nawet mi się nie chce wymiać, bo wszyscy znają ;) Są tez spore kawałki taniej kolekcji muzyki klasycznej (koszmar – co za pitulenia ;)

Leży tego trochę tego w wokół...

O, cholera!

Właśnie wdepnąłem w jakąś symfonię księżycową!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa rozdzielczosci przestrzennej nagran analogowych od 78 do 33 RPM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa rozdzielczosci przestrzennej nagran analogowych od 78 do 33 RPM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie - jaki świat byłby nudny gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie na każdy temat, albo ptrafili na identycznym poziomie bronic swoich racji.

Nie mam zamiaru opowiadac sie pozadnej ze stron, chociaż w przypadku mojego systemu tam gdzie liczy się rzeczywiście złudzenie uczestnictwa w wydarzeniu artystycznym lepiej wypada tor LP, CD daje sobie dzielnie rade z LP właściwie tylko tam gdzie ważniejsze są aspekty akustyczno-tektoniczne (koszty obu torów zbliżone). Nie znaczy to, że nie mam frajdy ze słuchania CD - gra fajnie na tyle na ile fajna jest muzyka na płytach - to jest wszak najwazniejsze.

Jeszcze jedna mała uwaga - CD zrobiło taką karierę nie tylko z powodu wygody, gabarytów czy trwałości. Jest jeszcze jeden powod - wystarczy popatrzyć jakiego sprzętu wczoraj (i dziś) ludzie kupowali (kupują) najwięcej - odpowiedź? - popularnego, czyli pośledniej jakości. Cofnijmy się do schyłku ery analogu - na jakich wzmakach i z jakimi głośnikami słuchaliście wtedy muzyki - ja miałem technicsa SUV45A i Mildtony 70. Myślicie, że możliwe byłoby odróżnienie jakości CD i LP na takim zestawie??? Ja tego nie potrafiłem - CD grało podobnie dobrze jak winyl - zdecydownie gorzej to grała taśma Fe z dolby B albo w ogóle bez bo, Cr na dolby C to też już całkiem dawało radę - takie to były czasy. Efekt był łatwy do przewidzenia analog wypadł z kręgu moich zainteresowań (i owych 90% populacji tych co w ogóle w miarę powaznie podchodzili do słuchania muzyki). Aby uwierzyć trzeba usłyszeć, a ja zadałem sobie trud ponownego posmakowania LP stosunkowo niedawno i teraz cieszę się i CD i LP i jest mi z tym bardzo ok.

I jeszcze ostatnia rzecz dla porządku - dla mnie "przyjemniejszy" w muzyce jest synonimem "lepszego".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można sobie dyskutować i dyskutować. Koncówka igły ma średnicę ok 10 um a próbka w cd wypada w przełożeniu na prędkość czarnej płyty co ok. 8 um.

 

Tak czy inaczej ja zawsze słuchając nawet bardzo drogich gramofonów wyraźnie słyszę trzaski a świadomość że z każdą chwilą igła się tępi a płyta zdziera też jest nieco irytująca. Analog gra inaczej niż cd ale też jeden cd potrafi zagrać inaczej niż drugi cd.

 

Ja tam po tym co do tej pory słuchałem w różnych formatach raczej wierzę że są lepsze i gorsze źródła, i że różnice pomiędzy nimi są znacznie istotniejsze niż różnice pomiędzy formatami.

 

Uważam też, że za odtwarzacz cyfrowy opłaca się dać nawet 3 razy drożej niż za gramofon ze względu na trwałość, dostępność i niższą cenę płyt. Z kolei w gramofonie dość podoba mi się możliwość szerokiej regulacji i konfiguracji, czego cd jest w zasadzie całkiem pozbawiony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innego wątku

 

24bit/768kHz A/D converter ??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (1/06/2005)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig - tak... Sonata. Nie znam wykonawców, to jakieś tanie wydanie zbiorcze totalnie nieaudiofilskie i nic nie ma na okładce poza tytułami i kompozytorami.

 

No i właśnie o tę fizyczną rozdzielczość zapisu na LP chodziło. Zapewne przy innych prędkościach LP może mieć większą rozdzielczość próbki.

 

Zegarmistrz – rzeczywiście gramofon w niskiej cenie – czyli popularny taki, który masowo był dostępny w czasach preCDA - był kiepski. Stwarzał wiele problemów technicznych a mechanika za małe pieniądze była nie do przeskoczenia. Każda drobna poprawa nawet na niezbyt wysokim poziomie jakości musiała być okupiona wysokimi kosztami.

CDA znosiło te ograniczenia mechaniczne. CDA w przeciętnej cenie grało lepiej niż przeciętnej ceny gramofon (i grało coraz lepiej bo spadała jego cena „nowości”).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profee,

 

>Z pierwszym zgoda, z drugim nie.

>Czy zastanawiałeś sie kiedykolwiek dlaczego w odsłuchu muzyki na żywo znosisz z uśmiechem głośność >okolicach 100dB, a z konserwy, w domu, nie możesz więcej niż 60 dB (zresztą tu przesadziłeś. Na pewno >słuchasz z przyjemnością głośniej, przecież 60 dB to gwarny pokój)?

 

Masz pokoj z halasem = 0dB ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric - to był Benio z Mf101 takze kiepski to on chyba rzeczywiście był, tyle że ówczesne moje Cdki też były cienkie jak d... węża. A co do ceny płyt to właśnie podoba mi się w analogu to, że idziesz sobie czasem na giełdę, albo zaglądasz w jakąś aukcję na necie, a tam ktoś ma spory karton niegranych winyli z klasyką z niemieckiej wystawki za np. 0,1 kzł. Konia z rzędem temu, co takie coś trafi z CD, i nie mówię tu o jakichś badziewnych wydaniach. No ale oczywiście jest to jak by nie patrzyć niszowa sprawa.

Na razie jest sprawedliwie bo nie słucham ani LP ani CD - zdechły lampki sterujące, ale nie ma to jak serwis w odległosci rzutu dobrze namoczonym beretem:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gramofony Foniki przez całe lata produkowane były w dwóch sortach. Najwięcej trafiało się tych bez oznaczenia znakiem jakości. Obecnie coś takiego w ogóle nie trafiłoby na rynek. Ale dwadzieścia lat temu sprzedać można było wszystko. Sytuacja zmieniła się w 1990 roku kiedy Fonika wprowadziła pierwsze CDP (z podzespołów Sony i Mitsumi).

Były dwa razy droższe od najdroższych gramofonów Foniki GS-500; GS-473 (wkładka Mf-104 i Mf-105), które już przestały być tak partaczone jak wcześniejsze (ale i tak dwa razy tańsze od najtańszego CDP Akai). I tu porównanie źródeł analogowych i cyfrowych Foniki wypadało zawsze na korzyść CDP. Oczywiście była spora różnica w cenie bo naprawdę CDA dopiero wchodził na rynek i nie była to wcale technologia wysokich lotów, a gramofony właśnie z niego schodziły więc taniały. Zasadniczo wymiana wkładki na coś niedrogiego Ortofona albo Audiotechniki podnosi cenę GS-500 do ówczesnej ceny CDF001. Tylko że dzisiaj CDF001 z tamtych czasów będzie kosztował 1/5 ceny GS-500 z wymienioną wkładką – tak to się porobiło i trudno w ogóle znaleźć sens dokonywania jakichkolwiek porównań.

 

Te ceny komisowych płyt to rzeczywiście dobra sprawa dla kolekcjonerów.

 

I jeszcze jaedna istotan sprawa. W początku lat 90tych praktycznie wszystkie wzmacniacze dostępne w polsce i wiekszość tych które już były w rękach uzytkowników nie miała parametrów wystarczająco dobrych do wykorzystania możliwości żródeł cyfrowych. Pierwszym popularnym wzmacniaczem o odpowiedniej dynamice i malych znieksztąłceniach był Pioneer A446 (albo jego trochę wczesniejsze wcielenie) i dopiero po nim przyszedł czas takich konstrukcji.

Jesli ktos zmuszony był podłaczyć CDP do Kasprzaka AT-9100 to zamiast miłych dla ucha zniekształceń i szumów płyty LP zaczynał "słyszeć" niedostatki wzmacniacza wady.

Trochę czasu upłyneło zanim "nauczono się" nowej technologii. Z tym że obecnie to już od dośc dawna jest przeszłoscią ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudivan

No i w tym problem. Osiągalna dynamika odtwarzania to różnica: X dB (granica twojej wytrzmalości) - Y dB (tło). Ja sądzę, że owo X bardzo zależy od tego czy muzyka czy szum, od nastroju i stanu nerwów słuchacza, od barwy dźwięku, jego subiektywnej czystości, nawet od rodzaju muzyki itd itp. Stwierdzilem na sobie i swojej żonie (inni nie chcieli robić za kroliki doświadczalne) ale za to w trakcie obserwacji wieloletniej , że im korzystniejsze sa te okoliczności, a zwlaszcza czystszy dźwięk, tym chętniej słucha sie głośniej. Wówczas więcej słabych dzięków staje sie słyszalne (bo więcej z nich wydostaje się nad tło). Stąd płyną nowe ciekawe wrażenia. (Niektórzy marną rozdzielczością kwantowania słabych sygnałów, więc przeto ich marną jakością, tłumaczą słynną podrzędność CD względem LP). Naturalnie gdy tło Y jest małe dobrą dynamike możesz uzyskac przy mniejszej głośności - vide odsłuch słuchawkowy, zwłaszcza na słuchawkach zamkniętych. Posumowując: klucz wg mnie leży w tym, żeby najsłabsze dźwięki były dobrze słyszalne, bo one decydują o wrażeniu plastyki, czuciu akustyki pomieszczenia, wrażeniu obecności. Najlepiej jeśli nie trzeba do tego dużej głośności, bo tu jest ograniczenie. Słowem najlepiej zapewnić niskie tlo, no i spełnić warunki sprzyjające dużemu X, czyli zwłaszcza małe zniekształcenia i dobry nastrój!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie zastanawialem sie jakie elementy dzwieku skladaja sie na tzw. dobry dzwiek. Co jest wazne a co mnej wazne.

Dlaczego odbieramy niektore dzwieki i myslimy: to jest to, to jest naturalne, to jak zywe a innym razem sluchajac u siebie albo u kuma, myslimy sobie: to nie to, to jakies plackate, matowe nie ma w tym zycia. Czytajac opisy w wielu kolorowych magazynach, mam wrazenie, ze wiekszosc z nas, wlacznie z recenzentami nie do konca

wie czego slucha, bo opisy dotycza, w/g mnie nie tak istotnych aspektow dzwieku. To troche tak jak po poczuciu humoru mozna wiele dowiedziec sie o osobie ktora opowiada anagdote. Po opisie dzwieku mozna stwierdzic co jest wazne a co mnej w dzwieku wzmacniacza czy glosnikow.

Uwazam,ze sa trzy najwazniejsze elementy dzwieku akustycznych instrumentow:

1. barwa

2. barwa

3. barwa

Jezeli tenor nie brzmi jak tenor a alt jak alt, jezeli fortepian brzmi jakby wymagal wizyty stroiciela, to jest do.......

Tuz za barwa jest mikrodynamika: szybkosc ataku i szybkosc wybrzmiewania, musi byc w "sam-raz".

Kombinacja barwy i dynamiki daje poczucie odpowiedniej proporcji miedzy dzwiekiem struny i pudla, np. kontrabasu.

Kiepski dzwiek ma zachwiana proporcje miedzy nimi. Wiekszosc glosnikow BR ma dominacje pudla instrumentu kosztem struny.

Ma sie wrazenie , ze kontrabas ma dwie albo trzy struny. Podobnie jest sluchajac fortepianu: pianista ma prawa reke, a lewa jest jakos anemiczna, albo na odwrot. Brak naturalnej symetri. Jest wiele innych elementow dzwieku, ale te, uwazam, sa super istotne. Nie rozumiem dlaczego tak wiele pisze sie o scenie a tak malo o barwie i dynamice. A moze nie do konca wiemy czego sluchamy, a moze to jak ze smakiem dobrego czegokolwiek, trzeba praktyki i doswiadczenia zeby wiedziec co sie lubi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koteczku, punkty 1, 2, i 3 - swiete slowa !!! Zaprawde bracia i siostry sluchajcie koteczka.

Mam jakies dziwne wrazenie, ze wspolczesnym fetyszem stala sie przestrzen, przestrzen, przestrzen. Czesto sztuczna, efekciarska, kuglarska. Za naprawde dobry ton gotow jestem pozbyc sie jednego kanalu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric,

 

ciekawe jak majac w uszach dzwiek wspolczesnych urzadzen ocenilibysmy te pierwsze cd-playery, z fenomenalnymi 14-bitowymi przetwornikami. Naprawde one kladly na lopatki gramofony ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez właściwie zbudowanej sceny i lokalizacji źródeł nie ma dobrej barwy. Przy ilości instrumentów powyżej 3 szt. robi się bałagan a potem pulpa. Prawidłowa scena jest normalna a nie sztuczna czy napompowana. Brak dobrze zbudowanej sceny to jest wada, która przekłamuje przekaz muzyczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy słuchałeś kiedys symfoniki na mono? Scena ma może z 50 cm a płowy instrumentów nie słychać w ogóle albo są zbite w jedną masę. To co tu można mówić o barwie instrumentów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arek67, z calym szacunkiem ale firma AP robi pranie mozgu (to oni fetyszyzuja przestrzen, kurcze, nawet kosztem tonalnosci)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy ktoś potrafiłby zdefiniować, jakie fizyczne charakterystyki dźwięku odpowiadają za odbiór barwy? Nie mam tutaj dostatecznej wiedzy, ale mam wrażenie, że jest to znacznie trudniejsze do obiektywnej weryfikacji niż np. dynamika.

 

(Nawiasem mówiąc z biegiem lat i osłuchania barwa dla mnie też nabiera coraz istotniejszego znaczenia)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.