Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?


koteczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś kiedyś napisał, że skrzypce w cyfrze to już trójkąt a nie sinusoida;-)

 

A pglądał ktos może jak wygląda prostokat 1 kHZ po przejściu przez 'próbkowanie' i analogowo? Różnica jest znaczna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę. Znajdują się uzasadnienia już całkiem "naukowe". Prostokąta 10 kHZ po przejściu przez 'próbkowanie' to już pewnie nie można roznać jako prostokąta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktem jest, że róznice w przenoszeniu impusów są i to znaczne. Pytanie, czy to jest słyszalne czy nie.

 

Ale napewno nie jest tak, że technicznie pod każdym względem obecna cyfra jest lepsza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście bardzo "naukowe" te Wasze uzasadnienia. To wyjaśnijcie mi jeszcze w jaki sposób na słuch odróżnicie 10kHz sinus, trójkąt i prostokąt?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>ma2

 

Wrzuć sobie jakąś płytę do napędu cd-rom w pc i podejrzyj zapis sygnału muzycznego np. w Nero, to zrozumiesz czemu częstotliwość próbkowania 44,1 kHz wystarcza do odwzorowania go ze zniekształceniami poniżej 0,01%. Oczywiście w zakresie pasma słyszalnego czyli do 20kHz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zbig

>Wrzuć sobie jakąś płytę do napędu cd-rom w pc i podejrzyj zapis sygnału muzycznego np. w Nero, to

>zrozumiesz czemu częstotliwość próbkowania 44,1 kHz wystarcza do odwzorowania go ze

>zniekształceniami poniżej 0,01%. Oczywiście w zakresie pasma słyszalnego czyli do 20kHz.

 

Chętnie bym to "podejrzał". Tylko co mianowicie. Nie poniosło cię trochę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>profee

 

Może trochę :-) Wszyscy się czepają formatu jakby on był czemuś winien, choć od dawna wiadomo co przenosi a czego nie i że więcej zależy od samego sprzętu - wystarczy choćby porównać w linku podrzuconym przez koteczka wyniki pomiarów tego samego sygnału z analizatora EAC i z wyjścia odtwarzacza CD, całkiem dobrego zresztą (SCD-XA777ES).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Poza tym ciekaw jestem jak sobie niektórzy wyobrażają utrzymanie w niezmienionej postaci zapisu analogowego nagrań sprzed 20 i więcej lat...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig, 31 Maj 2005, 23:50

 

Wydaje mi się że jednak już doszliśmy, że format CDA jest znacznie lepszy od LP i nie od niego zależą wrażenia dźwiękowe.

 

Teraz z mierzamy do wyjasnienia dlaczego Koteczkowi lepiej "podpada" muzyczka z gorszego formatu jakim jest LP. Zakładam z góry że nie z powodu wady słuchu ;)

 

O zmianie techniki nagrania dla CDA w porównaniu z LP też wspomniałem. Wypowiadał się o tym Ken Ishiwata w wywiadzie chyba dla Audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>To wyjaśnijcie mi jeszcze w jaki sposób na

>słuch odróżnicie 10kHz sinus, trójkąt i prostokąt?

 

No co Ty, przecież to wszyscy słyszymy i to wyrażnie. Nie takie rzeczy tu się słyszy:-)

Zresztą zapuść sobie takie sygnały na sprzęcie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar1, napisales:

 

"LP nie ma tych ograniczeń co CD - bardzo rzadka kwantyzacja, stosowanie układów cyfrowych pracujących na wysokich częstotliwościach, które potem trzeba mocno tłumić. Wszystko to jest w jednej, niewielkiej obudowie, co jeszcze sprawę komplikuje".

 

A co to za komplikacja ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"Wydaje mi się że jednak już doszliśmy, że format CDA jest znacznie lepszy od LP i nie od niego zależą wrażenia dźwiękowe. Teraz z mierzamy do wyjasnienia dlaczego Koteczkowi lepiej "podpada" muzyczka z gorszego formatu jakim jest LP. Zakładam z góry że nie z powodu wady słuchu ;)"

 

Qubric, doszliśmy teoretycznie, czy praktycznie? Bo teoretycznie można udowodnić czarno na białym,, że coś jest lepsze, tylko co z tego skoro potem praktyka do tego nie dorasta. I tak jest w mojej opinii z cedekami. Jeśli Roy Gregory w ostatnim HiFi+ po teście odtwarzacza Zanden za 30 kilofuntów napisał że jest to PIERWSZY znany mu odtwarzacz CD, którrego mógłby używać zamiast swojego gramofonu (notabene trzy razy tańszego), to o czym to świadczy? O zauroczeniu wysokością rachunku? Nie sądzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profee poruszyl problem dynamiki. Czcigodny profee, co ci przyjdzie z faktu dysponowania 70-paro decybelowa dynamika na CD (tak, tyle jest w praktyce, nie 96) skoro sam w pokoju odsluchowym stosujesz kompresor w postaci galki regulacji glosnosci, ktory w reultacie daje subiektywna dunamika w granicach 50-kilku decybeli ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dylemat sluchania muzyki na LP czy CD ma wiele aspektow. Dla uproszczenia, dwa podstawowe:

1. sprawy ciala

2. sprawy duszy

 

ad1. fizyka jest po stronie cyfry. Mozna to zmierzyc mikrofonem, zobaczyc na oscyloskopie, obliczyc na papierze, narysowac na wykresie. Zgadza sie: wiekszosc fizycznych parametrow przemawia na korzysc CD. Kropka.

 

ad2: sprawy duszy, czyli jak owe nosniki brzmia. Wiekszosc sluchaczy dobrego sprzetu vinylowego preferuje ten dzwiek w porownaniu do dobrego CDP. Roznice sa tak ogromne, ze nawet nie chce mi sie o nich pisac.

Wiecej jest muzyki w muzyce na LP. Kropka.

 

Konkluzja: muzyka sluzy do sluchania. . Jak raz sie zgodzimy, ze muzyka ma za cel sprawiac zmyslowa przyjemnosc, bardzej niz intelektualna, to dylemat straci swoja wage. Muzyka to fizjologia nie fizyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudivan

To, że dynamika jest ograniczana od dołu przez 'wyciszanie' cichych dźwieków, to dla mnie nie ma nic wspólnego z komresją. A o kompresji w trakcie preparowania nagrań profee pisał. Stąd moje pytanie czy rzeczywiście taka kompresja miała miejszce przy LP?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Zbig

 

To rozumiem jest kompresja. Dynamikę z dołu ograniczają szumy własne układu. Bez kompresji bardzo ciche dźwieki "giną". To miałem na mysli. Jest dla mnie różnica ograniczenia dynamiki na skutek tego, co opisałem powyżej a manipulowaniem poziomami głosnosci róznych dźwieków czyli obróbka na konsoli (kompresja)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa maryn, 1 Cze 2005, 11:51

>Jeśli Roy Gregory w ostatnim HiFi+ po teście odtwarzacza Zanden za 30 kilofuntów napisał że jest to PIERWSZY znany mu odtwarzacz CD, którrego mógłby używać zamiast swojego gramofonu (notabene trzy razy tańszego), to o czym to świadczy? <

 

Poza tym że jest głuchy, to jeszcze świadczy o tym, że jest sprzedajny jak każdy pismak, który liże karmiącą go rękę :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, masz wyrobiona opinie, ze format CD ma przewage nad analogiem. To juz wiem. Prosze, napisz na podstawie jakich bezposrednich porownan doszedles do tego wniosku. Tylko konkretnie, porownywales co z czym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubri, kompletnie inna sprawa, na jakiej podstawie piszac o Roy Gregory napisales: "Poza tym że jest głuchy, to jeszcze świadczy o tym, że jest sprzedajny jak każdy pismak, który liże karmiącą go rękę :)))"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar1, 2 Cze 2005, 16:21

>Nie trzeba wszystkich osądzać według własnego wizerunku:-))

 

Znaczy się co??? Że to Jozwa jest "głuchy" czy "sprzedajny"???

 

PS. Kompresję stosuje się ZAWSZE i na CD i LP's. potwierdzał to kiedyś w długim wpisie Fadeover i jeszcze ktoś.

W LP konieczne było też inne omikrofonowanie żeby zrekompensować ograniczenia dynamiczne. Chodziło o to ze nawet gdyby nie stosowano kompresji na drodze elektronicznej to zbliżony efekt osigano odpowiednim ustawieniem mikrofonów.

W przypadku CDA mozna juz było nagrywać z daleka dopuszczając do rejestracji większej skali dynamiki, co nie znaczy ze tak robiono... raczej robiono tak jak słuchacze "lubieją" :) Czyli żeby Koteczkowi lepiej grało na LP, a potem to samo na CD i okazywało się, że lepiej nie gra :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>potwierdzał to kiedyś w długim wpisie Fadeover i jeszcze ktoś.

 

W radiu to oczywiste, ale to zupełnie inna bajka.

 

Może ustalimy, co kto uważa za kompresję?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Qubric, rozumiem że to żarcik był? Czy tez serio uważasz, że potężny tajny międzynarodowy koncern skupiający producentów gramofonów kupuje dziennikarzy, aby źle pisali o cyfrowych produktach ubogich rodzinnych warsztatów w rodzaju Sony, Matsushity czy Philipsa? Dla ułatwienia dodam że to ten sam koncern, który stoi za ukrywaniem wizyt latających talerzy na Ziemi - podobieństwo kształtów obu rodzajów urządzeń daje wiele do myślenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>jozwa maryn

 

Brawo i dzięki za ten wpis powyżej. "Prostorozumność" i bezgraniczna pewność siebie niektórych wyznawców jedynie słusznych teori i praktyk wpływa na mnie bardzo negatywnie. Dzięki Twojej uwadze odzyskuję wiarę. Pozdrawiam .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, ze kompresje stosuje sie zawsze mozna rozumiec dwojako:

 

* taka jest praktyka, jest ona jednak zla, glupia, niepotrzebna

* taka jest koniecznosc techniczna

 

Mysle, ze mamy do czynienia z przypadkiem pierwszym. Widzialem pare opisow studyjnych torow nagraniowych przy okazji lektury opisow plyt, w ktorym nie wystepowalo zadne urzadzenie pod tytulem kompresor dynamiki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dudivan, stąd moja propozycja, aby uscislic co wszyscy uważają za kompresję. To, że reguluje się liniowo poziomy głośnosci róznych instrumentów nagrywanych osobno, dla mnie nie jest kompresją. Np. dać głosniej wokal a ciszej bas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.