Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[Vlado]

Tak rozsądnie zamruczałeś futrzaku ulubiony, ze dałem ci plusika:-)

Pozdrawiam Włodek.

Ps.

Oczywiście mówię o wpisie #5753 :-)

W.

Edytowane 4 Lutego 2014 przez vlado

[Kubeł]

Wpis 5755 też jest fajny :).

[Vlado]

Wpis 5755 też jest fajny :).

Dla mnie Kubełku drogi zbyt dosadny, a adresaci mogą się poczuć nawet urażeni.

Tak coś przeczuwam :-(

Pozdrawiam Włodek.

[Kubeł]

Czyżby chodziło o nieużywane dziś słowo memuary? Bo do innych słów doprawdy trudno się przyczepić :))).

[Vlado]

Czyżby chodziło o nieużywane dziś słowo memuary? Bo do innych słów doprawdy trudno się przyczepić :))).

O to, to, właśnie :-))

W.

[excel]

Szkoda mi czasu na czytanie memuarów forumowych błaznów.

- tak się zastanawiam, czy chamstwo jest cechą nabytą, czy też wrodzoną, czyli uwarunkowaną genetycznie - trochę czytałem o genetyce i nie spotkałem takiego pojęcia jak "gen chamstwa", czyli sądzę że to jest cecha nabyta - jednak przypuszczam, że pewne uwarunkowania genetyczne mogą sprzyjać jej rozwojowi i uzewnętrznianiu się - myslę, że nauka wynajdzie w końcu jakieś leki na tę niemiłą przypadłość, może mniej drastyczne od sposobów obecnie stosowanych - z zasady nie toleruję w moich wątkach osobników z tą nieprzyjemną cechą charakteru, dlatego zbanowałem kolegę rocha w moim wątku.....pzdr...

[divaldi]

"Ze spadkiem sprzedaży CD sprawa jest prosta.

Przez całe lata 90-te XXw ludzie kupowali na potęgę, wymieniając kolekcje winyli i kaset na CD. Stąd też taki boom na cedeki, trwający gdzieś do ok. 2002 r..

Ludzie się obkupili i mają, nie ma więc dalszego parcia na rynek.

 

W międzyczasie pojawiły się pliki i serwisy muzyczne, które załatwiają popyt na tzw muzę czyli te wszystkie gnioty, które można posłuchać w jakiejś zetce czy remefie.

Swoją drogą ludzie chyba mają rozum, bo po kiego grzyba trzymać na fizycznym nośniku jakąś Lady Gagę czy innego hiphoipa?

Współczesna muzyka popularna dezaktualizuje się bardzo szybko i raczej nie ma co liczyć, że po latach ktoś będzie do niej wracał tak jak wraca się do szlagierów z lat 60, 70-tych ubiegłego wieku.

 

Natomiast w nurtach, nazwijmy je - niszowych, sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej.

Przykładem może być klasyka a zwłaszcza muzyka dawana.

Jest tyle wszelakiego dobra dostępnego w tym temacie właśnie na CD, że trzeba mieć naprawdę tłuste konto bankowe by nie zbankrutować.

Jest całe mnóstwo fantastycznych wykonań do tego świetnie zrealizowanych, jest morze wznowień legendarnych płyt, jest zatrzęsienie masterów starych realizacji...

Nie wiem czy istnieje ktoś kto potrafi ogarnąć ten segment rynku i nie zwariować z przesytu.

A to tylko maleńka cząstka całkiem sporego tortu."

 

Exel...

Ale to jest obiektywna opinia , mimo wszystko .

[Gość rochu]

dlatego zbanowałem kolegę rocha w moim wątku.....pzdr...

 

A ta cecha charakteru panie excelu to mściwość.

Twoja.

 

BTW, w twoim szanownym wątku nie piszę od dawna, bo nie chcę uwiarygadniać hucpy tam się odbywającej.

Tak wię twój szanowny ban to jak kulą w płot ; )

[Kubeł]

Excela nie interesują obiektywne opinie, tylko winylowe "prawdy" objawione :)

 

Exel...

Ale to jest obiektywna opinia , mimo wszystko .

 

Excela nie interesują obiektywne opinie, tylko winylowe "prawdy" objawione :)

[Gość rochu]

Raczej ilość wejść na jego konto na youtube.

[Pilot353]

Widzę że Rochu znalazł sobie klakierów. Teraz to będzie rósł w piórka. Żal.pl

[Vlado]

Widzę że Rochu znalazł sobie klakierów. Teraz to będzie rósł w piórka. Żal.pl

Uważasz że wyrażenie aprobaty wpisowi zgodnemu z aktualnie własnym poglądem, dokładnie odpowiada określeniu klaka?

W.

[Pilot353]

Uważam że schlebianie rochowi zabija ten wątek jak i cały analog na forum. Martwa cisza. Zresztą mnie też już tu nie ma!!!!

[Vlado]

Uważam że schlebianie rochowi zabija ten wątek jak i cały analog na forum. Martwa cisza. Zresztą mnie też już tu nie ma!!!!

Jesli nie zauważyłeś, to ja dokładnie zaznaczyłem, że odnoszę się do konkretnej wypowiedzi Rocha. Nie oceniam Jego postawy, bo musiałbym oceniać wszystkie, a na łeb jeszcze nie upadłem:-)

W.

[Pilot353]

Vlodo, spoko, szanuję Cię. :) No może z klakierami przesadziłem. Uważam tylko że schlebianie rochowi podnosi jego ego a wtedy ............ wrrrrrrrrr

 

Już stąd znikam. Z poważaniem.

[Vlado]

Nic to, ja się nie gniewam:-)

Pamiętaj tylko że po przeciwnej stronie Rocha stoją równie mroczne siły i ich rycerze:-)

Pozdrawiam Włodek.

[Kubeł]

Pilot353 - odpuść sobie argumenty ad personam i zechciej przyjąć do wiadomości, że są tu ludzie którzy w tej akurat sprawie zwyczajnie zgadzają się z rochem, a np. w innej już niekoniecznie. Potrafisz?

[soundchaser]

Rochu,

 

n/t Beethovena pytałem poważnie.

Polecisz mi jakieś dobre wydania?

Jeśli możesz to napisz które Twoim zdaniem wykonanie jest najlepsze

i które wydanie najlepiej brzmi.

 

A może ktoś inny też pomoże?

[stary audiofil]

Uważam że schlebianie rochowi zabija ten wątek jak i cały analog na forum. Martwa cisza. Zresztą mnie też już tu nie ma!!!!

 

Ładny filmik wrzuciłeś z mycia myjką okki-nokki-tez więc Ci nic nie brakuje.................

[Gość rochu]

P.S. jakie Twoim zdaniem są najlepsze wykonania i najlepiej nagrane symfonie Beethovena?

Rozumiem, że na CD brzmią lepiej, bo na winylu zbyt płasko?

 

Nie wiem które są najlepsze bo nie jestem z zawodu dyrygentem czy muzykologiem.

Podejrzewam, że najlepsze wykonania symfonii prowadził sam Beethoven (poza IX, którą już z powodu choroby nie był w stanie dyrygować) albowiem były najbliżej zamysłu samego autora.

 

Mogę podać moje osobiste typy. Nie wiem czy to będzie pomocne, ale cóż..

 

I - G. Szel, Cleveland Orchestra

II - A. Toscanini, NBC SO

III - G. Dudamel, Simón Bolívar SO - KONIECZNIE!

IV - nie mam propozycji

V - F. Reiner, CSO

VI - K. Bohm, Wiedeńczycy

VII - Karajan, Berlińczycy, rejestracja 1962

VIII - nie mam propozycji

IX - F. Reiner, CSO i Karajan, Berlińczycy, rejestracja 1976

 

Boxy.

S. Rattle i Wiedeńczycy - doskonała realizacja, chociaż czasami bywają delikatne zniżki formy.

Są trzy serie Karajana z Berlińczykami - trzy różne realizacje. Wszystkie są wspaniałe, ja preferuję realizację z początku lat 60-tych.

[Pilot353]

Ładny filmik wrzuciłeś z mycia myjką okki-nokki-tez więc Ci nic nie brakuje.................

 

Dokładnie, nic mi nie brakuje. Szczególnie dziś, po umyciu ponad setki płyt. Z niecierpliwością czekam na Twój filmik z myjką DIY. Będzie? ;).

Edytowane 4 Lutego 2014 przez Pilot353

[Gość rochu]

Nie prościej zaopatrzyć się w NittyGritty?

Efekt przynajmniej przewidywalny.

[Gość masza1968]

Nie prościej zaopatrzyć się w NittyGritty?

Efekt przynajmniej przewidywalny.

Nie wiedziałeś, że Nitty Gritty jest do dupy bo kręci tylko w jedną stronę? A poza tym przypomina trumnę.

Okki to jest ostatni szlagier na tym forum i kto nie ma Okki to frędzel :)

[Gość rochu]

Nie wiem.

Od 12 lat używam NittyGrity.

[Gość masza1968]

To już wiesz. Ja od 5 i nie wiedziałem a od momentu jak się dowiedziałem to przestała myć płyty :)

 

A wracając do Okki - to nie jest żadna automatyczna myjka. To jest zwykła ręczna tylko z odsysaniem i jakbym miał w ten sposób pier**lić się z myciem płyt to prędzej bym je wsadzał do zmywarki ;)

Edytowane 4 Lutego 2014 przez masza1968

[sly30]

:-)

[elcancar]

rochu:

 

"Nie wiem które są najlepsze bo nie jestem z zawodu dyrygentem czy muzykologiem.

Podejrzewam, że najlepsze wykonania symfonii prowadził sam Beethoven (poza IX, którą już z powodu choroby nie był w stanie dyrygować) albowiem były najbliżej zamysłu samego autora.

 

Mogę podać moje osobiste typy. Nie wiem czy to będzie pomocne, ale cóż..

 

I - G. Szel, Cleveland Orchestra

II - A. Toscanini, NBC SO

III - G. Dudamel, Simón Bolívar SO - KONIECZNIE!

IV - nie mam propozycji

V - F. Reiner, CSO

VI - K. Bohm, Wiedeńczycy

VII - Karajan, Berlińczycy, rejestracja 1962

VIII - nie mam propozycji

IX - F. Reiner, CSO i Karajan, Berlińczycy, rejestracja 1976

 

Boxy.

S. Rattle i Wiedeńczycy - doskonała realizacja, chociaż czasami bywają delikatne zniżki formy.

Są trzy serie Karajana z Berlińczykami - trzy różne realizacje. Wszystkie są wspaniałe, ja preferuję realizację z początku lat 60-tych."

 

 

Podpisuję się pod orkiestrą Georga Szella i berlińczykami z 1961-62 - rewelacja. Box Karajana z kompletem symfonii, z tego właśnie czasu, mam na winylu, brzmi świetnie. Reedycji na CD nie słyszałem ale można ją bez problemu kupić.

[Gość rochu]

Posłuchaj Eroici pod Dudamelem.

Tyle w tym pasji, siły, wiary...

[jajacek1410]

A może ktoś inny też pomoże?

To ja polecę box Otto Klemperera z The Philharmonia Orchestra, wyd EMI/His Master's Voice. Świetna dynamika. Jak ustawisz głośność na słyszalność pianissimo, to przy fortissimo tynk spada ( no prawie). A do tego na płyty wciśnięto jeszcze kilka uwertur i masz w pudle spory pakiet. Trafia się na Alle.

 

O kurczę. Pomyłka. Zapomniałem, że nie masz gramofonu.

Edytowane 4 Lutego 2014 przez jajacek1410

[SVART]

Okki to jest ostatni szlagier na tym forum i kto nie ma Okki to frędzel :)

 

Aż tutaj porusza się temat słynnej ON? :) Niedługo zostanie owiana legendą myjek :-P Ja już nic nie piszę lepiej w tym temacie, bo mnie "śledzom"... :-P