Skocz do zawartości
IGNORED

Mark Knopfler "Down The Road Wherever"


Tal

Rekomendowane odpowiedzi

Mark Knopfler, miłośnik pilatesu, właściciel trzech muzycznych doktoratów honoris causa, muzyk sklasyfikowany na 27. miejscu listy „gitarzystów wszech czasów” magazynu Rolling Stone oraz wielokrotny zdobywca nagrody Grammy, po raz kolejny odwiedzi Polskę.

 

źródło -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

16 listopada, czyli wczoraj Mark Knopfler wydał swój 9 solowy album pt. Down The Road Wherever.

 

Osobiście bardzo cenię i lubię jego solowe albumy, więc łatwo i przyjemnie słucha mi się jego najnowszej produkcji.

Idealne na odprężenie i relaks.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/141406-mark-knopfler-down-the-road-wherever/
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisałeś kocurro, idealna muzyka na odprężenie i relaks. A jednocześnie nie jest to popelina, a rasowa mieszanka...samych dobrych gatunków muzycznych ;-)

 

Nie wiem jakim cudem Knopfler nie nudzi mnie grając od 20 lat wciąż to samo.

 

(...) Nie wiem jakim cudem Knopfler nie nudzi mnie grając od 20 lat wciąż to samo.

 

Może właśnie dlatego, że jego muzyka jest taka różnorodna :)

 

Dokładnie, pomimo swojego wieku potrafi tym swoim irlandzkim blues'em i nie tylko nadal zachwycić :)

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

Z tą różnorodnością to nie przesadzałbym. Zawsze uważałem go za nieszkodliwego nudziarza, chociaż za to co zrobił z Dire Straits należy mu się pomnik.

 

A ta nowa płyta jest bardzo fajna. Z przyjemnością wysłuchałem do samego końca.

Dobrze napisałeś kocurro, idealna muzyka na odprężenie i relaks. A jednocześnie nie jest to popelina, a rasowa mieszanka...samych dobrych gatunków muzycznych ;-)

 

Nie wiem jakim cudem Knopfler nie nudzi mnie grając od 20 lat wciąż to samo.

Nie nudzi, bo ma odpowiednio nastrojoną gitarę.

lubie plyty Knopflera za to ze sa dobrze nagrane

nie ma halasu tylko muzyka,

zawsze slucha sie tego z wielka przyjemnoscia,

bez irytyjacych podbic na srednicy

analogowe brzmienie nawet z plyty cd

przyjemne granie ale przewidywalne, za dużo powtarzających się fraz... każda kolejna płyta będzie podobna niestety

w zasadzie niczego wyjątkowego

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Znacznie bardziej trafia do mnie Mark solo niż w Dire, ale być może chodzi tu o dwie sprawy. Jedna to taka, że jego solowe wydawnictwa są zdecydowanie bardziej wyrafinowane muzycznie, zdecydowanie mniej komercyjne niż z zespołem. Nie ma w nich tego lukru, który w zespole mnie gdzieś podświadomie zawsze drażnił. No a poza tym Dire jest już tak osłuchany, że mdli....

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

jego solowe wydawnictwa są zdecydowanie bardziej wyrafinowane muzycznie, zdecydowanie mniej komercyjne niż z zespołem. Nie ma w nich tego lukru

 

Mam zupełnie odwrotne odczucia. Muzyka solowa Knopflera jest bardziej wyrafinowana niż z Dire Straits??

Przecież on w solowej twórczości gra od samego początku muzyczkę lekką, łatwą i przyjemną, chociaż na dobrym poziomie muzycznym.

Zespół był bardziej rockowy i nagrywał płyty bardziej zróżnicowane muzycznie, że o wyrafinowaniu wielu utworów nie wspomnę.

Granie solowe Marka to raczej mniej lub bardziej nudna muzyka country-folkowa z domieszką bluesa i śladową ilością rocka, tudzież jeszcze nudniejsze soundtracki.

Granie solowe Marka to raczej mniej lub bardziej nudna muzyka country-folkowa z domieszką bluesa i śladową ilością rocka, tudzież jeszcze nudniejsze soundtracki.

 

To jeśli to nudna muzyka, to jak nazwać łzawo-tkliwe kawałki pod szyldem Dire :-) ?

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

To jeśli to nudna muzyka, to jak nazwać łzawo-tkliwe kawałki pod szyldem Dire :-) ?

 

Kilka takich mają, zgoda. Ale odnoszę wrażenie, że tylko te znasz. ;-)

Mark solo jak i w drużynie dla mnie pierwsza dziesiątka the best muzyków wszech czasów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rozkminy Knopfler vs Dire Straits to jak dyskusja o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem :-)

Bez jednego nie byłoby drugiego ;-)

Ja kompromisowo lubię i jedno, i drugie.

Rozkminy Knopfler vs Dire Straits to jak dyskusja o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem :-)

Bez jednego nie byłoby drugiego ;-)

 

Owszem. Tak samo możemy sobie prawić o The Police i Stingu, Roxy Music i B. Ferry, Genesis i P. Gabrielu / P. Collinsie...i tak dalej.

Rzadko się zdarza, żeby działalność solowa lidera supergrupy była muzycznie lepsza od dokonań macierzystego zespołu.

Dla mnie takim wyjątkiem jest np. David Sylvian, który wg. mnie stworzył dużo lepszą muzykę indywidualnie, niż w zespole Japan.

Mark solo jak i w drużynie dla mnie pierwsza dziesiątka the best muzyków wszech czasów

 

O tak jest to muzyk na którego twórczości się wychowałem i mogę słuchać bez przerwy.

Płytki jeszcze nie słuchałem ale bilety na koncert już zakupione.:)

Mark to stary nudziarz , ale i tak kupuje kolejne jego płyty w sumie w ciemno. Na koncertach bywam . Tym razem mnie mile zaskoczył i wydał płytę które po pierwszym wysłuchaniu nie trafiła od razu do pudełka.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.