Polski tenis po Radwańskiej

[soundchaser]

Jak się przyłoży, nie złapie kontuzji, nauczy się walczyć jak lwica, poprawi koncentrację, rozwinie talent i będzie miała dobrego trenera.
Trochę tego jest...

[Jaro_747]

Top ten to ona była w zeszłym roku, ostatnio bez formy i 37 w rankingu. Oczywiście ranking nie gra, ale bardziej martwi mnie gra i samo podejście Świątek. No i ten wolny rozruch o którym piszę cały czas.

[Zbig]

Ostapenko na trawie miała w ostatnich dwóch latach ćwierćfinał i półfinał Wimbledonu, więc bez dwóch zdań jest mocna w zielone. Iga zdobyła dziką kartę i z tego trzeba się cieszyć.

[Jaro_747]

"Iga Świątek była bez szans w meczu z Samanthą Stosur rozgrywanym w ramach turnieju kwalifikacyjnego do zawodów WTA Premier na kortach trawiastych w Eastbourne. Młoda Polka przegrała gładko w dwóch setach 0:6, 3:6."

Senny start zaczyna być znakiem firmowym Świątek.

[Zbig]

Świątek dziś zawiodła kompletnie ale mecz Hurkacza z Lajoviciem zrekompensował straty.

[jackk]

Nie tylko zawiodla ale jest regres. Z takimi zawodniczkami musi wygrywac.

[Jaro_747]

Dwie rzeczy - znowu ten senny start i coś znacznie gorszego.

Akurat wracałem z pracy jak w radio była rozmowa zdaje się z trenerem Świątek (w każdym razie kimś z jej ekipy). I facet był ogólnie nawet zadowolony!!! Stwierdził, że dobrze, że w ogóle zagrała, a że przegrała to trudno, ogólnie nie jest źle.

No żesz ty k... mać, z takim podejściem to może sobie gdzieś na wsi na korcie zagrać i wygrać albo przegrać, ale budować zawodową karierę???

[Zbig]

Tym co trenerzy mówią dziennikarzom to bym się specjalnie nie przejmował.  Wg mnie ona jest jeszcze za słaba na pierwszą 50 rankingu.  W końcówce się nie poddała i obroniła 5 albo więcej piłek meczowych. Reszta sezonu powinna coś pokazać bo już same korty twarde będą.

[Jaro_747]

Dziwny mecz Linette. Pierwszego seta wygrała do zera bardzo pewnie, ale Rosjanka była strasznie spięta. Jak się wzięła do roboty to Magda zaczęła sporo psuć. Największym problemem był pierwszy serwis który kompletnie nie istniał. Przez cały drugi set. Masakra.

Wygrała w dwóch setach bo Rosjanka miała okres gorszej gry i trochę Magdzie pomogła.

W następnej rundzie rosyjska Amerykanka Amanda Anisimova. Czarno to widzę, bo Amanda gra bardzo ładny, solidny tenis i nie boi się wygrywać.

[soundchaser]

Ano zobaczymy...nasze Panie są chimeryczne. Wydaje się, że pukają już do drzwi czołówki, by za chwilę wielce rozczarować.
Bardziej jestem zainteresowany tym, co pokaże Hurkacz.

[Jaro_747]

Jak będzie mu wychodził pierwszy serwis to kto wie? Mayer tanio skóry nie sprzeda, może być zacięty mecz.

[soundchaser]

Brawo Hurkacz!
Szkoda tylko, że jego przygoda skończy się na 3 rundzie, bo trafia na Novaka.

[Zbig]

Nie mówmy hop.  W 2016 Novak był murowanym kandydatem po wygraniu pod rząd 4 Szlemów po czym przegrał w 3 rundzie z Querreyiem.

A Hubert za sposób w jaki opanował kryzys w końcówce 3 seta zasługuje na najwyższe uznanie.

Edytowane 3 Lipca 2019 przez Zbig

[Jaro_747]

Na szczęście pomyliłem się, Linette wygrała. Super, zwłaszcza że wśród zawodniczek rozstawionych prawdziwa jatka.

[Zbig]

Z pierwszej 10 jeszcze 7 zostało... A Petra ma piękną kartę w Wimbledonie ale przez ostatnie 4 lata nie wyszła poza 3 rundę więc trzymajmy kciuki za Magdę.

[Jaro_747]

Linette zawsze była w cieniu, a to Radwańskiej, a to Świątek. Radwańska już nie gra, Świątek w tym momencie nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań. Linette ma okienko na swoje 5 minut i życzę jej jak najlepiej, bo z pewnością zapracowała sobie na sukces. W tej chwili jej możliwości są większe niż osiągane rezultaty więc jak uwierzy w siebie i nabierze pewności to pierwsza trzydziestka jest realna.

[Zbig]

No i po 1 w setach.  Ciekawe jak duże rezerwy ma jeszcze Djoko...

[soundchaser]

Niestety z Hurkacza powietrze uszło po tym niesamowitym 2 secie. Niech się skoncentruje na czwartym...jak go wygra, to wszystko możliwe, bo Novak chyba dziś nie ma swojego dnia...tyle niewymuszonych błędów.

[soundchaser]

Hubert nie ma tzw. instynktu zabójcy, który cechuje najlepszych tenisistów.
Miałem wrażenie, że zadowolił się tym wygranym tie-breakiem i później nie grał już tak dobrze, bo w głowie miał 
ciągle ten sukces. 
I chyba musi obuwie zmienić na trawę, bo ciągle się ślizgał i przewracał. ?

[Jaro_747]

38 minut temu, soundchaser napisał:

Hubert nie ma tzw. instynktu zabójcy, który cechuje najlepszych tenisistów.
Miałem wrażenie, że zadowolił się tym wygranym tie-breakiem i później nie grał już tak dobrze, bo w głowie miał 
ciągle ten sukces. 
I chyba musi obuwie zmienić na trawę, bo ciągle się ślizgał i przewracał. ?

 

Faktem jest, że w wielu sytuacjach Hurkaczowi brakuje tego "kończącego uderzenia". Ten jego smecz w końcówce pierwszego seta, zagrania tam gdzie czekał Djokovic gdy miał otwarty kort, kilkanaście razy miał sytuacyjną przewagę i zagrywał pasywnie.

Ale ogólnie mecz mógł się podobać, dwa pierwsze sety świetne.

[soundchaser]

To mi się podoba. Mądre słowa Hurkacza po porażce z Djokovicem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Nieprawdopodobny finał męski Wimbledonu!
Prawie 5 godzin i rozstrzygnął tie-break przy stanie 12:12 w 5 secie.
Nie widziałem takiego meczu...kosmiczny tenis z obu stron,
a Federer ma 38 lat, Djokovic niewiele mniej.

Standing Ovation Panowie!

[jezz]

11 minut temu, soundchaser napisał:

Prawie 5 godzin

Jak można takie coś oglądać przez tyle czasu. Można ugotować ze dwa obiady i umrzeć ze trzy razy. Z nudów.

 

[soundchaser]

25 minut temu, jezz napisał:

Jak można takie coś oglądać przez tyle czasu

To idź oglądać 30 bolidów jeżdżących kilkadziesiąt pętli w kółko, a Kubica zawsze ostatni.
To znacznie ciekawsze. ?

[jezz]

Oczywiście, że ciekawsze. Przynajmniej nie zasypia się przed telewizorem.

I nie 30.

[soundchaser]

30 minut temu, jezz napisał:

Przynajmniej nie zasypia się przed telewizorem

A to już oznaki cukrzycy. ?

[Zbig]

2 godziny temu, jezz napisał:

Jak można takie coś oglądać przez tyle czasu. Można ugotować ze dwa obiady i umrzeć ze trzy razy. Z nudów.

 

Po prostu nie dostrzegasz szczegółów.  Nie ma w tym nic nudnego bo każda wymiana jest inna a na tym poziomie niewiele dzieje się przypadkiem.  Nudna to jest piłka nożna gdzie często po zdobyciu przypadkowej bramki zaczyna się murowanie pola karnego i bezładna kopanina do końca.  Tenis ma unikalny system punktacji wymuszający na graczach udowadnianie swojej przewagi do ostatniej piłki.  Możesz na punkty mieć przewagę i przegrać mecz co zresztą dzisiaj miało miejsce.

[jezz]

5 godzin nudy i stękania.

[Jaro_747]

Nie na twój łeb po prostu. Wracaj do macania kur.

[Zbig]

Wracając do tenisa, Djoko chyba wczoraj utrzymał szansę na dogonienie Rogera w liczbie szlemów.  Natomiast największy sukces odniosła niewątpliwie Simona, której trawa raczej nie leży a nie dała Serenie najmniejszych szans.

Edytowane 15 Lipca 2019 przez Zbig