Polski tenis po Radwańskiej

[Zbig]

9 minut temu, Jaro_747 napisał:

Nie o to chodzi co miała do pokazania a czego nie miała. Chodzi o to, że czasem jeden zawodnik stara się pokazać drugiemu że jest silniejszy, sprytniejszy, co tam jeszcze. Bardziej doświadczeni czasem to wykorzystują prowokując przeciwnika do wdania się w bitwę a później na zimno go punktują.

 

No ale dzisiaj Carolina po prostu narzuciła swój schemat gry a Maria robiła za bezradną statystkę.

[Jaro_747]

Jak wspominałem do Karolci mam dużo sympatii a Sakkari uważałem za tenisistkę dość jednostronną. Ale mimo wszystko jej dzisiejsza słaba postawa jest dla mnie niespodzianką. Wyglądała na totalnie przegraną i stłamszoną agresywnym stylem Caroline. Widać jednak lekcji nie odrobiła, co tylko potwierdza tezę że jest zawodniczką o ograniczonych możliwościach.

Aha - teraz czekam na tekst o "dyspozycji dnia" 🤣.

Edytowane 7 Listopada 2022 przez Jaro_747

[Jaro_747]

Na razie fatalnie, niestety moje obawy potwierdzają się.

Niedobrze że drugiego seta Sabalenka zaczyna swoim podaniem i Iga będzie musiała gonić.

[audiofan01]

Na scenariusz US Open oby tak było do końca i bez wychodzenia ze stanu 2:4 w 3. secie bo tym razem Aryna może to wykorzystać.

[audiofan01]

Może i Aryna by nie wytrzymała presji ale niestety Iga w 3. secie żadnej presji nie stworzyła z tą ilością prostych UE.  Mecz nie bardzo do zapomnienia bo z Areną będzie sporo kolejnych i żeby ten nie okazał początkiem przełożenia wajchy. Dobrze byłoby gdyby nie trafiły na siebie w AO.

Szkoda bo zamknięcie sezonu wygraniem finałów byłoby piękne ale tego nie dają za zasługi, a Iga dzisiaj była po prostu słabsza. 

Za to teraz zasłużone wakacje.

Jutro ciekawy finał. Ciekawe czy Garcie do returnu będzie tak głęboko wchodziła w kort jak dotychczas.

Edytowane 7 Listopada 2022 przez audiofan01

[dzarro]

Plus jest taki, że kolejnej nocki nie trzeba zarywać.

[audiofan01]

Jeszcze jeden pozytyw jest taki, że przegrana uczy pokory i pokazuje, że jest nad czym jeszcze pracować. Znając podejście Igi da jej to wiekszą motywację do pracy przed kolejnym sezonem.

Edytowane 7 Listopada 2022 przez audiofan01

[dzarro]

Jeszcze jeden pozytyw jest taki, że przegrana uczy pokory i pokazuje, że jest nad czym jeszcze pracować. Znając podejście Igi da jej to wiekszą motywację do pracy przed kolejnym sezonem.

Szacun dla Saby, że zagrała dobrze po tak bolesnej porażce w NY. Akurat w tym SF wyszło zmęczenie Igi. Gdyby z Garcią grała tak jak dziś to też by przegrała. Za to w dyspozycji z czwartku pewnie by wygrała. Wygrała 2 z 4 ostatnich turniejów a pozostałych zaliczyła SF i F - ogółem od US Open ma bilans bodaj 17-2. W takim sezonie to i tak kosmos.

[Zbig]

Malkontentom przypominam, że Kubacki wygrał.  Nie można mieć wszystkiego.

Iga potrzebuje takiej rywalki w tourze, z którą będzie uprawiać przeciąganie liny z meczu na mecz.  Aryna wydaje się być jedyną sensowną kandydatką do tego w obecnym top 10 WTA, bo cała reszta to może Idze skoczyć na plecy obunóż z rozbiegu.

[soundchaser]

7 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Aha - teraz czekam na tekst o "dyspozycji dnia"

Nawet z Twojego wpisu wniosek nasuwa się sam.

Przegrały obie tenisistki, które swoje grupy wygrały bez straty seta.
Szkoda tylko, że Iga nie potrafiła zakończyć sezonu efektowną wygraną w turnieju Masters, która była na wyciągnięcie ręki i potwierdzić swoją dominację w tym roku.

6 minut temu, Zbig napisał:

Malkontentom przypominam, że Kubacki wygrał.

Utrzymał wysoką dyspozycję z letniego Grand Prix. Teraz zrobili 3 tygodnie przerwy, bo są MŚ w kopanej.
Co ma piernik do wiatraka - nie rozumiem.

[Zbig]

29 minut temu, dzarro napisał:

Akurat w tym SF wyszło zmęczenie Igi.

Dla Aryny to był 54 mecz w sezonie, dla Igi - 76

5 minut temu, soundchaser napisał:

Co ma piernik do wiatraka - nie rozumiem.

Wiem. Ale ta uwaga wbrew pozorom nie była przeznaczona dla Ciebie 🙂

 

[soundchaser]

5 minut temu, Zbig napisał:

ta uwaga wbrew pozorom nie była przeznaczona dla Ciebie 🙂

Ja akurat jestem fanem skoków narciarskich od lat...nawet przed sukcesami Małysza.

[Zbig]

11 minut temu, soundchaser napisał:

Przegrały obie tenisistki, które swoje grupy wygrały bez straty seta.

Specyficzne uroki WTA/ATP Finals.  W ATP ostatnio lider rankingu wygrał 7 lat temu zdaje się.

[Zbig]

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Szkoda tylko, że Iga nie potrafiła zakończyć sezonu efektowną wygraną w turnieju Masters

Gdyby jej Hubi odstąpił miejscówkę to jeszcze jest szansa 😉

[audiofan01]

4 godziny temu, Zbig napisał:

Specyficzne uroki WTA/ATP Finals.  W ATP ostatnio lider rankingu wygrał 7 lat temu zdaje się.

Może  po prostu Idze, tak jak jej idolowi, nigdy nie jest dane wygranie turnieju finałowego.

Edytowane 7 Listopada 2022 przez audiofan01

[dong]

O tyle szkoda, że w tym roku generalnie miała formę na wygranie turnieju - a pewnie nie zawsze tak będzie.

Wypada podziękować Idze za niesamowity sezon i emocje - trzymam kciuki, żeby był pierwszym z długoletniej serii :-).

[dzarro]

Niech sobie coś zostawi na później. Zaraz się okaże, że w 2023 wygra AO i W (albo i Kalendarzowego) i stwierdzi że rezygnuje bo Ash w Kangurowie znalazła jej fajne ranczo z altaną, w której się super książki czyta. W dodatku z bardzo przystojnym sąsiadem w pakiecie.

[iro III]

6 godzin temu, Zbig napisał:

Malkontentom przypominam, że Kubacki wygrał. 

Wygrał bo widząc zielony zeskok myślał, że to kontynuacja letniej GP 🙂

Gdy na dole zobaczy "białe"...będzie jak zawsze?

(po sezonie chętnie "odszczekam" to malkontenctwo 😁)

[Łukasz_62438]

Jejku, nawet nie mów takich rzeczy... Mam szczerą nadzieję, że Iga w przyszłym roku wygra 3x GS i da nam jeszcze wiele powodów do radości. Dzięki za ten sezon 👏🥇🇵🇱

[audiofan01]

Podsumowując WTA Finals, które zakończyły się zwycięstwem Garcii warto pamiętać, że jedyną, która ją w tym turnieju pokonała była Iga. Myślę jednak, że gdyby spotkały się w finale (jeśli Iga jakoś z tą słabą grą wygrałaby jednak z Aryną) to nie dałaby już rady Carolinie. Widać było, że forma Garcii rosła, a Igi spadała z każdym meczem, zmęczenie było coraz większe i wizja końca sezonu jakoś też nie pomagała.

Edytowane 8 Listopada 2022 przez audiofan01

[soundchaser]

E tam...ja uważam, że gdyby mecz Igi z Sabalenka został powtórzony następnego dnia to Polka wygrałaby i w finale również.
Ten przegrany półfinał to wynik znakomitej dyspozycji dnia Białorusinki i trochę słabszej Igi.
Jakoś w finale Sabalenka już nie grała tak dobrze. Sama zresztą przyznała, że przeciwko Idze wzniosła się na wyżyny.
 

[Zbig]

Idze się za łatwa grupa trafiła.  Jakby trafiła do "grupy śmierci" mogło by się to całkiem inaczej potoczyć.

39 minut temu, audiofan01 napisał:

Podsumowując WTA Finals, które zakończyły się zwycięstwem Garcii warto pamiętać, że jedyną, która ją w tym turnieju pokonała była Iga. Myślę jednak, że gdyby spotkały się w finale (jeśli Iga jakoś z tą słabą grą wygrałaby jednak z Aryną) to nie dałaby już rady Carolinie. Widać było, że forma Garcii rosła, a Igi spadała z każdym meczem, zmęczenie było coraz większe i wizja końca sezonu jakoś też nie pomagała.

Garcia wygrała z Sabalenką o włos, jedyny breakpoint w meczu plus tiebreak,  Obie bardzo słabo returnowały.  Biorąc pod uwagę skalę deklasacji Garcii przez Igę w ich meczu grupowym, trochę lepsza forma serwisowa Francuzki w finale nie uchroniła by jej przed przełamaniami.

Nie widziałem meczu finałowego, ale z pewnością Sabalenka straciła sporo punktów przez swój brak cierpliwości i niepowstrzymaną skłonność do prób grania uderzeń kończących w ryzykownych sytuacjach.

[audiofan01]

33 minuty temu, Zbig napisał:

Nie widziałem meczu finałowego, ale z pewnością Sabalenka straciła sporo punktów przez swój brak cierpliwości i niepowstrzymaną skłonność do prób grania uderzeń kończących w ryzykownych sytuacjach.

Też meczu nie widziałem ale statystyki pokazują, że stał na dobrym poziomie, a „słabe returnowanie” mogło wynikać po prostu z dobrego serwowania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Listopada 2022 przez audiofan01

[soundchaser]

Z tych statystyk wynika, że jednak Garcia była wyraźnie lepsza.

[dzarro]

Saba zaspała w tie breaku oraz na początku 2 seta. To wystarczyło Garcii. Poza tym mecz był bardzo wyrównany z małą liczbą błędów.

[Zbig]

Jeden mini break w tiebreaku i jeden breakpoint w drugim secie i pozamiatane. Bardziej na styk mogły by być tylko dwa tiebreaki.

Zdaje się że Aryna ma problem z takimi sytuacjami, gdy obydwoje jadą po bandzie kto pierwszy spadnie. Chociaż niekoniecznie, jak szybko policzyłem to w tym roku na 14 tiebreaków wygrała 10.

[dzarro]

Jeden mini break w tiebreaku i jeden breakpoint w drugim secie i pozamiatane. Bardziej na styk mogły by być tylko dwa tiebreaki.
Zdaje się że Aryna ma problem z takimi sytuacjami, gdy obydwoje jadą po bandzie kto pierwszy spadnie. Chociaż niekoniecznie, jak szybko policzyłem to w tym roku na 14 tiebreaków wygrała 10.

Z drugiej strony chyba jako jedyna w zeszłym roku wygrała z Barty w wysokiej formie.

[dzarro]

Jeden mini break w tiebreaku i jeden breakpoint w drugim secie i pozamiatane. Bardziej na styk mogły by być tylko dwa tiebreaki.
Zdaje się że Aryna ma problem z takimi sytuacjami, gdy obydwoje jadą po bandzie kto pierwszy spadnie. Chociaż niekoniecznie, jak szybko policzyłem to w tym roku na 14 tiebreaków wygrała 10.

Z drugiej strony chyba jako jedyna w zeszłym roku wygrała z Barty w wysokiej formie.

[dzarro]

Jeden mini break w tiebreaku i jeden breakpoint w drugim secie i pozamiatane. Bardziej na styk mogły by być tylko dwa tiebreaki.
Zdaje się że Aryna ma problem z takimi sytuacjami, gdy obydwoje jadą po bandzie kto pierwszy spadnie. Chociaż niekoniecznie, jak szybko policzyłem to w tym roku na 14 tiebreaków wygrała 10.

Z drugiej strony chyba jako jedyna w zeszłym roku wygrała z Barty w wysokiej formie.

[dzarro]

Jeden mini break w tiebreaku i jeden breakpoint w drugim secie i pozamiatane. Bardziej na styk mogły by być tylko dwa tiebreaki.
Zdaje się że Aryna ma problem z takimi sytuacjami, gdy obydwoje jadą po bandzie kto pierwszy spadnie. Chociaż niekoniecznie, jak szybko policzyłem to w tym roku na 14 tiebreaków wygrała 10.

Z drugiej strony chyba jako jedyna w zeszłym roku wygrała z Barty w wysokiej formie.