Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też go lubię, Novak go lubi...bo Hubi da się lubić - tak pięknie potrafi przegrywać, mając kilka meczboli, albo podając rękę przeciwnikowi, który leży już na łopatkach. 😉

A ja Hubiego nie lubię. Nie lubię i nie oglądam jego meczów, ponieważ uważam, że ma on gdzieś nas, kibiców, którzy poświęcamy swój czas i pieniądze, nerwy i emocje - a on ma to wywalone. Nie zależy mu na wygranej, nie poprawia się, nie uczy, nie zmienia gry. Taki jest Hubi, i już 😔

33 minuty temu, Łukasz_62438 napisał:

A ja Hubiego nie lubię. Nie lubię i nie oglądam jego meczów, ponieważ uważam, że ma on gdzieś nas, kibiców, którzy poświęcamy swój czas i pieniądze, nerwy i emocje - a on ma to wywalone. Nie zależy mu na wygranej, nie poprawia się, nie uczy, nie zmienia gry. Taki jest Hubi, i już 😔

Aha, a te 9 gemów z rzędu wczoraj z Kecmanovicem to pewnie wygrał bo mu się gdzieś spieszyło.

Idź leczyć kompleksy gdzie indziej.

Niemniej wczoraj hitem nr 1 był mecz Monfilsa z Tsitsi. Stefanos został ośmieszony ale bez tatusia na trybunach nawet jakoś to przełknął.

3 godziny temu, Zbig napisał:

Aha, a te 9 gemów z rzędu wczoraj z Kecmanovicem to pewnie wygrał bo mu się gdzieś spieszyło.

Idź leczyć kompleksy gdzie indziej.

Chyba mogę mieć swoje zdanie? Odmawiając mi tego, sam próbujesz leczyć tutaj swoje kompleksy. 

51 minut temu, Łukasz_62438 napisał:
4 godziny temu, Zbig napisał:

Aha, a te 9 gemów z rzędu wczoraj z Kecmanovicem to pewnie wygrał bo mu się gdzieś spieszyło.

Idź leczyć kompleksy gdzie indziej.

Chyba mogę mieć swoje zdanie? Odmawiając mi tego, sam próbujesz leczyć tutaj swoje kompleksy

Możesz.  Tylko że takie wpisy to żenada, przedszkole a przede wszystkim popis ignorancji nt. tenisa.

A jak tam Panowie oceniacie kolejne stadium „kryzysu mentalnego” imienniczki wiodącej sieci marketów spożywczych w Quebecu?

Te ostatnie gemy serwisowe to była chyba jakaś letnia promocja „oddaj mi gem serwisowy a dostaniesz dwa w prezencie”.

Mam tylko dylemat. Państwo Abramowicz i Wiktorowski byli już w tym wątku wielokrotnie zwalniani z pracy. I czy to coś dało? Może by teraz dla odmiany - wyrzucić z pracy Macieja Ryszczuka?

Proponujesz półśrodki a tu trzeba zabić wszystkich na literę N 😉

Iga wciąż miewa problemy z nadmiarem energii i agresji, choć oczywiście kudy jej do Sabalenki, dodatkowo chyba przeszkadza jej brak rytmu w grze Muchovej.

Dodatkowo, Muchova taka jest, że miewa okresy gry na naprawdę najwyższym poziomie, ale rzadko udaje się jej je rozciągnąć na pełne dwa sety.

Edytowane przez Zbig
50 minut temu, Zbig napisał:

Tylko że takie wpisy to żenada, przedszkole a przede wszystkim popis ignorancji nt. tenisa.

Śmiem twierdzić, że sam jesteś ignorantem.

A te 9 gemów Hubiego wczoraj, którymi tak bardzo się podnieciłeś, to nie jego zasługa tylko kompletna padaczka tego mało znanego i przygrubego Serba, któremu udało się wygrać z nim pierwszego seta, w którym Hubi grał jak wieśniak.

Miejmy nadzieję, że Iga ochłonie nieco razem z tym deszczem. Zresztą, nie tylko jej by się to przydało. 

52 minuty temu, Zbig napisał:

takie wpisy to żenada, przedszkole a przede wszystkim popis ignorancji nt. tenisa.

Ależ oczywiście, kudy mnie tam do takich znawców z klubu klakierów HH. 

Epicki mecz Hubiego, tylko te dwa TB, w których prawie jak zwykle zabrakło pierwszego podania. Carlitos rzucił koło ratunkowe przy 2:5, Hubi złapał ale w TB mu się "wyślizło" "temu misiu". Szkoda.

Na pocieszenie Iga w trzecim secie ogarnęła własne gemy serwisowe i dowiozła wynik.

Edytowane przez audiofan01
46 minut temu, audiofan01 napisał:

Na pocieszenie Iga w trzecim secie ogarnęła własne gemy serwisowe i dowiozła wynik.

Lubię takie pocieszenia.  Ale Hitchcockowi też by się wczoraj spore fragmenty podobały.

48 minut temu, audiofan01 napisał:

Epicki mecz Hubiego, tylko te dwa TB, w których prawie jak zwykle zabrakło pierwszego podania. Carlitos rzucił koło ratunkowe przy 2:5, Hubi złapał ale w TB mu się "wyślizło" "temu misiu". Szkoda.

No właśnie nie wiem co tam się działo bo przełączyłem na Igę i wróciłem na TB.  Pierwsze podanie oczywiście zawsze pomaga ale samo TB nie wygra.  Hubi się starał ale w wymianach Alcaraz jest zwyczajnie lepszy.  

12 godzin temu, dzarro napisał:

Te ostatnie gemy serwisowe to była chyba jakaś letnia promocja „oddaj mi gem serwisowy a dostaniesz dwa w prezencie”.

Na szczęście promocje nie trwają bez końca...  W całym meczu Iga miała 70% pierwszego i 7 asów, naprawdę nieźle.

Cytat

(...) - Na pewno miałam kilka wzlotów i upadków - przyznała, analizując swoją grę. - W drugim secie popełniłam kilka błędów, których nie można robić, grając na tym poziomie. (...)

Nasza tenisistka powinna swoje własne slowa (wreszcie to sobie uzmysłowiła?) wypowiedziane po meczu - powtarzać sobie codziennie, jak mantrę.

Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Godzinę temu, Zbig napisał:

Pierwsze podanie oczywiście zawsze pomaga ale samo TB nie wygra. 

Właśnie, warto przeanalizować % serwisu w TB Hubiego w tym sezonie bo jest liderem i mniej wiecej po równo przegranych/wygranych. W sumie prawie 50. Jaki miał % pierwszego gdy wygrywał i gdy przegrywał. Nie wiem czy jest to gdzieś dostępne ale obstawiałbym, że jednak to głównie decydowało o wyniku. Zresztą w jego przypadku nie tylko w TB. Jak Hubi ma słaby dzień serwisowy to prawdopodobieństwo porażki wzrasta kilkukrotnie. Taki typ.

10 minut temu, (nie)przecietniak napisał:
Cytat

(...) - Na pewno miałam kilka wzlotów i upadków - przyznała, analizując swoją grę. - W drugim secie popełniłam kilka błędów, których nie można robić, grając na tym poziomie. (...)

Nasza tenisistka powinna swoje własne slowa (wreszcie to sobie uzmysłowiła?) wypowiedziane po meczu - powtarzać sobie codziennie, jak mantrę.

Ale ona jest tam gdzie jest właśnie dlatego że to zrozumiała dawno dawno temu.  Między wiedzieć a potrafić wdrożyć w życie jest taka cienka czerwona linia...

7 minut temu, audiofan01 napisał:

Właśnie, warto przeanalizować % serwisu w TB Hubiego w tym sezonie bo jest liderem i mniej wiecej po równo przegranych/wygranych. W sumie prawie 50. Jaki miał % pierwszego gdy wygrywał i gdy przegrywał. Nie wiem czy jest to gdzieś dostępne ale obstawiałbym, że jednak to głównie decydowało o wyniku. Zresztą w jego przypadku nie tylko w TB. Jak Hubi ma słaby dzień serwisowy to prawdopodobieństwo porażki wzrasta kilkukrotnie. Taki typ.

Te TB budzą takie emocje, że ja osobiście bez oparcia o twarde dane nie pokuszę się o stawianie jakichkolwiek tez.  Są gdzieś takie statystyki pozwalające porównać performance Huberta przy własnym serwisie w TB względem całości?

I jeszcze jedno.  Dotarcie do TB w secie oznacza jednocześnie dwie wiadomości:

1. Dobrze utrzymywałeś swój serwis, a w każdym razie nie gorzej od przeciwnika.

2. Masz problem aby przełamać przeciwnika.

Hubert serwuje najlepiej w tourze, więc możliwości dalszej poprawy w tym kierunku są ograniczone.  Pytanie jakie są realne możliwości w punkcie drugim?  Niestety może być już ten czas, że on musi się trochę oszczędzać, te ciągłe okładanie i schładzanie prawej ręki budzi niepokój... 

Nie oglądałem meczu Igi z Muchovą, więc proszę tych, którzy widzieli o odpowiedź: co działo się w tych gemach drugiego seta, w których Panie wzajemnie się przełamywały. Chodzi mi głównie o Igę - co działo się, że przegrywała seryjnie własne serwisy (często "na sucho"), skoro podobno (ktoś tu pisał o tym) miała wysoki procent skuteczności pierwszego serwisu?

Cytat

Druga partia rozpoczęła się od utrzymania podania przez Muchovą. Przy serwisie Świątek gra toczyła się na równowagi. W decydujących momentach lepiej spisywała się Polka. Czeszka zdecydowanie poprawiła serwis i objęła prowadzenie 2:1. W czwartym gemie Muchova przełamała Świątek! 22-latka przy własnym podaniu nie zdołała ugrać punktu! Również przy serwisie rywalki miała niewiele do powiedzenia.

Niewiele brakowało, by Czeszka przy serwisie Świątek objęła prowadzenie 5:1. Iga zdołała obronić się przed kolejnym przełamaniem. W wygraniu gema pomogła jej siatka. Wygrała również kolejny i przełamując Muchovą zmniejszyła straty (3:4). Polka nie poszła jednak za ciosem, ponownie straciła podanie!

Czeszka przy swoim podaniu mogła zamknąć drugi set, zaczęła jednak fatalnie serwować. Swiątek bezlitośnie wykorzystała chwilę słabości rywalki. Iga serwowała jeszcze gorzej – nie zdołała ugrać punktu i Muchova wygrała drugi set 6:4.

Cytat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez (nie)przecietniak

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Ja to czytałem, ale dalej nie wiem co było nie tak z serwisem Igi w tych gemach, które przegrywała i to zdaje się dwa - do zera. Czy to kwestia słabego serwisu, dobrych returnów rywalki, czy może prostych błędów w wymianach?

A może wszystkiego po trochu...

11 minut temu, soundchaser napisał:

dobrych returnów rywalki, czy może prostych błędów w wymianach

Dobrze się domyślasz. Bezradność w pewnych sytuacjach - wielokrotnie rozkładane ręce, podniesione ramiona, spojrzenia i jakieś stwierdzenia w trakcie seta w stronę sztabu trenerskiego. Trochę takie infantylne zachowania. Ale może przesadzam.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Też nie podoba mi się takie zachowanie Igi. Tak jakby za jej błędy sztab trenerski ponosił winę, bo widocznie źle jej podpowiadają. 😉
Ale wyrośnie z tego...mam nadzieję.

15 minut temu, (nie)przecietniak napisał:

Bezradność w pewnych sytuacjach - wielokrotnie rozkładane ręce, podniesione ramiona, spojrzenia i jakieś stwierdzenia w trakcie seta w stronę sztabu trenerskiego. Trochę takie infantylne zachowania.

Też to obsewuję, infantylnym bym tego nie nazwał, ale bardzo niepokojące są takie zachowania i do ogarnięcia konieczne. 

Przeciwniczki i inne sztaby szkoleniowe (dlaczego nasz nie?) przecież to widzą i dodają wiary we własne siły.

Duszebie frustracji lub złości w sobie też nie jest dobre. Pani przyjaciółka-psycholog powinna coś mądrego poradzić...ciulanie rakietą o glebę niektórym pomagało.

To też jest widoczne dla przeciwniczki ale jednoczesnie "groźniejsze" od bezradnych spojrzeń na trenejro i machania rękami.

Na nowe rakiety Ige stać, tylko czy regulamin zawodów jest temu przychylny? Raczej nie.

Wracamy więc do punktu wyjścia - pani psycholog.

W każdym razie Iga zaczyna serwować 188 km/h.

Coco przeszła jakąś przemianę - rozbija wszystkich w 2 setach, w dodatku poprawiła forhend. Ale najpierw trzeba przejść Collins.

Duszebie frustracji lub złości w sobie też nie jest dobre. Pani przyjaciółka-psycholog powinna coś mądrego poradzić...ciulanie rakietą o glebę niektórym pomagało.
To też jest widoczne dla przeciwniczki ale jednoczesnie "groźniejsze" od bezradnych spojrzeń na trenejro i machania rękami.
Na nowe rakiety Ige stać, tylko czy regulamin zawodów jest temu przychylny? Raczej nie.
Wracamy więc do punktu wyjścia - pani psycholog.

Wg mnie reakcje Igi nie są nawet w dolnych rejonach stanów średnich WTA. Serena przez lata grała z miną cierpiącej divy na skraju depresji - i jakoś wyniki się zgadzały.
4 godziny temu, dzarro napisał:

Coco przeszła jakąś przemianę - rozbija wszystkich

Może to jest jej turniej. Fokina również zaskakująco świetnie prezentuje się w Toronto.

Dyspozycja turniejowa. 😉

4 godziny temu, dzarro napisał:

Wg mnie reakcje Igi nie są nawet w dolnych rejonach stanów średnich WTA. Serena przez lata grała z miną cierpiącej divy na skraju depresji - i jakoś wyniki się zgadzały.

Podobnie Sabalenka. Te jej miny pełne frustracji są już nudne.
Ale nie o to chodzi. Iga pokazuje, że nie panuje nad swoimi emocjami, a to jest wyraźny sygnał dla rywalki, że można ją pokonać i ostatnio te jej chwile słabości są wykorzystywane.
Co innego pokazać frustrację, złość, czy nawet rozbić rakietę, a co innego pokazać bezradność, czy dziecinny foch.

Sabalenka out!

Edytowane przez soundchaser
Podobnie Sabalenka. Te jej miny pełne frustracji są już nudne.
Ale nie o to chodzi. Iga pokazuje, że nie panuje nad swoimi emocjami, a to jest wyraźny sygnał dla rywalki, że można ją pokonać i ostatnio te jej chwile słabości są wykorzystywane.
Co innego pokazać frustrację, złość, czy nawet rozbić rakietę, a co innego pokazać bezradność, czy dziecinny foch.

Jakieś nieczytelne te sygnały - raptem 1 porażka od finału RG, a meczów rozegranych o 1/3 więcej od Saby.
Raczej w wysokiej aktywności dopatrywałbym się tych przestojów. Dziewczyna nie wolnego i odsypia w pracy.

Powinieneś zostać Jej nowym psychologiem. Myślę, że nawet Abramowicz o tym nie wie.
A i kaskę przytuliłbyś niemałą. 😉

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.