Polski tenis po Radwańskiej

[(nie)przecietniak]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )   są precyzyjne informacje o kulisach organizacji turnieju, które Kolegów zainteresują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Listopada 2023 przez (nie)przecietniak

[dzarro]

Pragnę nieśmiało zauważyć, że dziewczyny same chciały grać w Meksyku zamiast w Ostrawie, bo to jednak większa kasa jest... Inna sprawa, że miały obiecaną jakąś zadaszoną halę, lecz okazała się być zbyt niska. No i teraz mamy to, co mamy
Bardziej martwię się tym, że Pegula będzie tam wyspana i wypoczęta, a Iga w nerwach i po bezsennych nocach. A może nie ma to znaczenia? Na razie trzeba pokonać Mandarynę, wiatr i deszcz, później powinno być już lepiej. 

Ale to nie finalistki to przyklepały tylko rada zawodniczek - czyli m.in. Magda Linette. W dodatku 2 i 3 dziesiątka dostała turniej WTA Trophy dopięty na tip top.

Czechów nie wybrali bo oni chcieli podpisać umowę na kilka lat - a ten pazerny niezguła Simon porobił już jakieś szemrane umowy z Meksykanami i Saudami i chciał zrobić zapchajdziurę 3 rok z rzędu. Przecież Guadalajara to też jest kuriozum. Turniej ma rangę 1000 a jest robiony w terminie, w którym nikt nie chce grać. Generuje straty po stronie WTA - bo muszą płacić kary za absencję zawodniczek.

W ogóle nie rozumiem opcji, w której WTA wykłada 6 baniek i jeszcze robi pośmiewisko z siebie i z kobiecego tenisa w ogóle.

Chyba każdemu z nas zdarzyło się, że deszcz i wichura połamały nam parasol. Czy wtedy była to była pogoda na komfortowy spacer? A dziewczyny grają w takich warunkach 5 dzień z rzędu. Tam nawet niektóre kamery z przekazu bezpośredniego się chyboczą - a pewnie mają stabilizację. 🥹

[Łukasz_62438]

58 minut temu, audiofan01 napisał:

Tylko czy by podpisały?

Otóż to, śmiem wątpić 🤔

Edytowane 5 Listopada 2023 przez Łukasz_62438

[(nie)przecietniak]

Dzisiaj raczej(!) nie powinno padać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

2 godziny temu, audiofan01 napisał:

WTA miało obawy o wizy dla Sabalanki i Zwonariowej

Jakiej Zwonariowej???

Aaa, chyba że w deblu gra.

[soundchaser]

Właśnie geniusz Nole wygrał kolejny prestiżowy turniej, a biedny Dimitrov się popłakał. 😉

[(nie)przecietniak]

8 godzin temu, dzarro napisał:

Ale to nie finalistki to przyklepały tylko rada zawodniczek - czyli m.in. Magda Linette.

To oddajmy jej głos:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

9 godzin temu, dzarro napisał:

W dodatku 2 i 3 dziesiątka dostała turniej WTA Trophy dopięty na tip top.

WTA Trophy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ATP Finals

 

WTA Finals

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

[audiofan01]

👏👏👏😀

I to na własnych warunkach bo Saba nie grała źle.

[Gość]

I nie będzie darcia ryja w finale

[Zbig]

Iga ogrywa bez straty seta wszystkie pozostałe tegoroczne mistrzynie turniejów wielkoszlemowych.  Nie mam pytań.

10 minut temu, audiofan01 napisał:

👏👏👏😀

I to na własnych warunkach bo Saba nie grała źle.

Iga dość brutalnie obnażyła jej braki.

[jackk]

3 hours ago, Zbig said:

Iga ogrywa bez straty seta wszystkie pozostałe tegoroczne mistrzynie turniejów wielkoszlemowych.  Nie mam pytań.

Iga dość brutalnie obnażyła jej braki.

Głównie technike.

[Zbig]

4 godziny temu, jackk napisał:

Głównie technike.

Skuteczność przy drugim serwisie:  Iga 65%, Aryna 33%.  KO.

[Less]

Nie dała się ani razu przełamać. Oby to był początek trwałego trędu.

[Zbig]

6 minut temu, Less napisał:

Nie dała się ani razu przełamać.

Jak przy drugim serwisie wygrywasz ponad połowę wymian, to przeciwnik nie dostaje zbyt wielu szans na przełamanie.   Nie kojarzę aby się Arynie powiódł choć jeden bezpośredni atak na drugi serwis Igi.

[Łukasz_62438]

Nie oglądałem tego meczu, bo musiałem wcześnie dzisiaj wstać. Zobaczę powtórkę, jak Mandaryna rozwala rakietę 😁

Jednak finał to już obejrzę na żywo, z Jessie może nie być tak łatwo. 

[pit66]

16 minutes ago, Less said:

Nie dała się ani razu przełamać. Oby to był początek trwałego trędu.

Nie przeginajmy w euforii w drugą stronę. Należy liczyć się zawsze z falowaniem formy podobnie jak było w tym roku. Jeśli WTA utrzyma założenia na 2024 to Iga będzie musiała grać od groma meczy, chyba więcej niż 2023 i te spadki będą nieuniknione.   Pomimo wahań ja uważam ten rok za nieco bardziej udany niż zeszły, bo zdołała utrzymać dwa lata pod rząd bardzo wysoki poziom średnio w ciągu całego roku. 

[soundchaser]

Wygląda na to, że Iga pokonała własne słabości i gra teraz co najmniej tak dobrze jak w okresie pamiętnej dominacji.
Widocznie wyciągnęła wnioski z naszych komentarzy. 😁

Brawo Iga! Teraz trzeba tylko postawić kropkę nad "i", chociaż to (chyba) nie będzie łatwe.

[dong]

W finale Iga będzie musiała zmierzyć się z dodatkową presją - i podstawowe pytanie, czy w tym aspekcie wróciła już do równowagi z 2022. Bo mistrzowski poziom gry odzyskała - od Sabalenki była po prostu lepsza, pomimo, że ta wcale nie wypadła źle. 

Jessica zrobiła duże postępy, ale jeśli obie zagrają swoje, to więcej atutów ma jednak Iga.

[Zbig]

2 godziny temu, dong napisał:

W finale Iga będzie musiała zmierzyć się z dodatkową presją

No właśnie wydaje mi się, że szczyt presji to był wczoraj...

2 godziny temu, dong napisał:

Jessica zrobiła duże postępy, ale jeśli obie zagrają swoje, to więcej atutów ma jednak Iga.

To może być najtrudniejszy mecz, godny finału, bo Jessica w przeciwieństwie do Markety raczej nie odpadnie od peletonu w połowie wyścigu, w przeciwieństwie do Coco nie pęknie psychicznie i w przeciwieństwie do Aryny zagra zróżnicowany tenis pozbawiony bezmyślnego siepactwa.

[dong]

31 minut temu, Zbig napisał:

No właśnie wydaje mi się, że szczyt presji to był wczoraj...

Niekoniecznie.

Wczoraj koncentracja przeważyła nad presją - bezpośredni mecz z aktualnie główną rywalką, rachunki do wyrównania, wóz albo przewóz.

A dzisiaj w głowie może się kołatać "one win from year-end no. 1". Do tego krótszy odpoczynek Igi i przeciwniczka w najwyższej formie.

Ale nadzieja w umiejętnościach, i w tym, że Iga po ubiegłorocznych Finals faktycznie zrozumiała, że wyjście z grupy to dopiero początek zabawy.

[dzarro]

Rozsądek wskazuje, że dziś będzie trudny mecz. Z drugiej strony Pegula wygrała z Igą w momentach kiedy dyspozycja Igi była daleka od optymalnej. Aktualna dyspozycja Igi przypomina tę z Dohy - wtedy też grały w finale i Pegula nie miała za wiele do powiedzenia. Patrząc na analogię z Coco - Iga przegrała z nią w tym samym okresie co z Pegulą, nawet oba mecze były podobne i pomimo zmęczenia(zwłaszcza mentalnego) Igi były to zwycięstwa wymęczone. Coco już 2 razy się przekonała, że trafiła na sierpniową jednorazową promocję. Pegula też już z tej promocji skorzystała.

Jeśli Iga ma przegrać to będzie to wynik jakiegoś nagłego spadku dyspozycji. Jeśli będzie grać tak jak z Jabeur i Sabą - to sukcesem Peguli będzie porażka w 3 setach.

[audiofan01]

Też się skłaniam do tego, że ten mecz to będzie bardziej Doha niż Montreal. Wszystkie 3 porażki Iga nie są miarodajne. W roku 2019 była dopiero wchodząca w cykl  vs. już doświadczona Jessica, Montreal - Iga bez formy, Australia United Cup początek sezonu plus mecz rozegrany z marszu bezpośrednio po podróży w innych warunkach. Teraz Iga jest w gazie i Pegula także ale umiejętności zdecydowania po stronie Igi, a z nie taką presją (odzyskanie nr 1) już sobie radziła wcześniej.

Edytowane 6 Listopada 2023 przez audiofan01

[(nie)przecietniak]

9 minut temu, audiofan01 napisał:

z nie taką presją (...) już sobie radziła wcześniej.

Mam nadzieję, że Iga nie musi radzić już sobie z presją ale skupia się raczej na realizacji wyznaczonego zadania.

[soundchaser]

1 godzinę temu, dong napisał:

A dzisiaj w głowie może się kołatać "one win from year-end no. 1".

Mi z kolei wydaje się, że dla Igi ważniejsze jest po prostu samo zwycięstwo w tym turnieju, który traktowany jest jak 5 szlem, niż myśl o odzyskaniu pierwszego miejsca w rankingu.
Zresztą wtedy obydwa cele będą osiągnięte.

[(nie)przecietniak]

Piękna pogoda dzisiaj w Cancun.

[Zbig]

7 godzin temu, audiofan01 napisał:

Też się skłaniam do tego, że ten mecz to będzie bardziej Doha niż Montreal. Wszystkie 3 porażki Iga nie są miarodajne. W roku 2019 była dopiero wchodząca w cykl  vs. już doświadczona Jessica, Montreal - Iga bez formy, Australia United Cup początek sezonu plus mecz rozegrany z marszu bezpośrednio po podróży w innych warunkach. Teraz Iga jest w gazie i Pegula także ale umiejętności zdecydowania po stronie Igi, a z nie taką presją (odzyskanie nr 1) już sobie radziła wcześniej.

Presję to ma Jessi bo to jej pierwsza i prawdopodobnie ostatnia okazja grania w finale na tym poziomie.  Finały grywa w kratkę z bilansem 4:5 (Iga 16:4).  Ja w każdym razie idę spać, gdyż czas na oglądanie miałem zarezerwowany wczoraj.

[soundchaser]

25 minut temu, Zbig napisał:

Presję to ma Jessi

Pegula to ten typ, który nie odczuwa żadnej presji. 

[dzarro]

Pegula to ten typ, który nie odczuwa żadnej presji. 

No nie wiem…