Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  392 członków

Audio Physic Klub
IGNORED

Fan-Club Audio Physic


Rekomendowane odpowiedzi

To nie ma co za bardzo porównywać. W tym modelu AP siedzą glosniczki za liche 70 zl twiter a bas za jedyne 90 zl. Średnio tonowy trochę droższy bo za jakieś 34 Eu. W Minas Anor Studia 16 Hertz Wysokotonowy standardowy Morel to ten sam który siedzi w Peak Consul gdzie cena kolumny to 32.000 Eu. Sredniotonowe to robione za zamówienie w Scanspeaki po 205 Eu.

 

niestety nie jest to takie proste... cena nawet najdroższych głośników nie przekracza 400EUR/szt. a w hurcie 300EUR (np. scanspeak serii Revelator), czyli kupując 6 szt, ( = wydając max. 2400EUR czyli ok. PLN10.000) i wpychając je w skrzynkę po jabłkach powinniśmy otrzymać najlepsze kolumny na świecie, przy których Magico, AP, SonusFaber i inne wynalazki po 100kPLN powinny spalić się ze wstydu... mam za sobą tego typu próby - wszystkie nieudane

Lubię sobie pogrywać ... 

Dlatego pojawiło się "raczej" w nawiasie. ;-)

Słucham dużo muzyki również rocka/metalu. O ile wcześniej z tranzystorem było różnie z przyjemnością słuchania niektórych płyt, to na mocnej lampie (KT 120) nie mam powodów do narzekań. Z drugiej strony bardzo słabej realizacji nic nie naprawi i dla mnie niech tak zostanie...

"To co teraz, ha?"

Kiedyś w recenzji sitar recenzent napisał, że brzmienie innych kolumn to "gęsta zupa" a ap przy nich są jak" zimny szampan w wąskim kieliszku" w dobrym znaczeniu tego słowa, dla mnie te słowa są świetnie trafione.

Kiedyś w recenzji sitar recenzent napisał, że brzmienie innych kolumn to "gęsta zupa" a ap przy nich są jak" zimny szampan w wąskim kieliszku" w dobrym znaczeniu tego słowa, dla mnie te słowa są świetnie trafione.

 

a dla mnie niekoniecznie ...

mam "tłustą" elektronikę Atolla i z nią AP wcale nie są zimne i kliniczne

 

z drugiej strony miałem w ostatnich dniach okazję słuchać Audiumów Comp 5 (czyli tzw. zestawu do cięcia szkła), przy których Sitara to barwna i "romantyczna" konstrukcja... podobnie rzecz się ma z Usherami MiniOne, MiniTwo, których mam/miałem okazję słuchać prawie co dziennie przez wiele miesięcy.

Lubię sobie pogrywać ... 

Gość

(Konto usunięte)

trzeba być zagorzałym wyznawcą buły i ciepełka aby stwierdzić, że ap to koszmar a są tacy...

 

Tylko co ma takie granie wspólnego z naturalnym brzmieniem...bo tak zwolennicy tego brzmienia twierdzą...???

 

Z drugiej strony bardzo słabej realizacji nic nie naprawi i dla mnie niech tak zostanie...

 

I dla mnie...jest tyle dobrej muzy...mam nieraz dylematy odnośnie brzmienia, ale najlepszym lekarstwem jest odsłuch czegoś fajnego i już po dylematach...

Edytowane przez Gość

Ja mam bezpośrednie odniesienie tylko do spendora i dali 850 w swoim pomieszczeniu, tamte to faktycznie była gęsta zupa, pamiętam, że monitor audio rs 6 (miałem kiedyś)też drążyły sporą dziurę w głowie słuchacza wysokimi tonami. Atolla nie znam ale tempo muszą mieć mięsną elektronikę, nie powiesz mi chyba, że średnie tony sitary czy tempo są jakieś wybitnie gęste same w sobie, są raczej lotne i rozdzielcze, gęstości nadaje im odpowiedni sprzęt tow.

 

 

 

Tylko co ma takie granie wspólnego z naturalnym brzmieniem...bo tak zwolennicy tego brzmienia twierdzą...???

 

 

 

I dla mnie...jest tyle dobrej muzy...mam nieraz dylematy odnośnie brzmienia, ale najlepszym lekarstwem jest odsłuch czegoś fajnego i już po dylematach...

 

Z naturalnym nic! Ap to naturalne brzmienie, tak wystarczy puścić coś dobrze lub bardzo dobrze nagranego i mijają wątpliwości, pamiętam, że na spendorach mogłem słuchać wszystkiego nawet najgorszych rockowych realizacji ale z kolei te audiofilskie nie powodowały zachwytów, było tylko słuchać, że lepiej nagrane ale nadal jak z szafy przykrytej kocem.

Edytowane przez szatan

Posiadam AP Classic 20, kupiłem je chyba jako jeden z pierwszych kiedy się pojawiły na naszym rynku. Nie wiem o czym tutaj piszą niektórzy, ale wygląda to na dość wyssane z palca (w kwestii jakości).

 

Kolumny grają świetnie, moim zdaniem nawet użyłbym słowa że genialnie. Robiłem porównania do praktycznie większości dostępnych kolumn w tym budżecie czyli do 10k i deklasacja dźwiękiem była ogromna. Nie wiem o jakich bułach mowa czy ciepełku, ale uważam że dobrze aby głośnik grał przyjemnie a nie analitycznie tak bardzo że trzeba go docieplać bo nie da się słuchać tak sterylnego dźwięku.

 

Co do jakości, to widziałem zarówno z fornirem (takie miałem na odsłuchach) ale w domu mam szkło i nie można nic zarzucić temu wykonaniu. Nic! Jedynie co można im zarzucić że są proste, ha ha. :) - cały czas pamiętajmy że to najtańszy model.

 

Pragnę też dodać że seria Classic nigdy nie miała uchodzić za TOP ART muzyczny, to jednak okazuje się że praktycznie wszędzie zebrały zasłużone laury w kwestii jakości dźwięku, także u nas.

 

Producentów na rynku jest od groma więc każdy może sobie coś wybrać, ale AP moim zdaniem cały czas trzymają poziom a jeśli najniższa seria kolumn w ich ofercie gra tak fenomenalnie (przypominam że jeden z magazynów rodzimych audio uplasował je w sekcji HIGH END - nawet jeśli niektórzy twierdzą że to skandal to jednak nie można przejść obok tego obojętnie - testy testami, ale musiały zaskoczyć słuchaczy).

 

Już kiedyś pisałem że zetknięcie z AP było dla mnie prawdziwym szokiem. Kiedy biegałem po odsłuchach (dodam że z żoną) to naprawdę wsłuchiwałem się aby wyłapać różnice w tym jak grają różne kolumny. Niektóre mocniej górą, inne dołem. Jednakże to właśnie AP z ich moim zdaniem genialną selektywnością instrumentalną całkiem zmieniły moje podejście do tego jak może brzmieć muzyka.

 

Nigdy nie uważałem się za kogoś kto może pouczać innych, a przez mój dom przewinęło się sporo różnych fanów dźwięków i wszyscy byli pod wrażaniem jak płyty, które przynosili grały niesamowicie, zaskakująco świetnie.

Nie wiem o czym tutaj piszą niektórzy, ale wygląda to na dość wyssane z palca (w kwestii jakości).

 

uderz w stół... poczułem się wyrwany do odpowiedzi, jako ci "niektórzy".

 

1. Gust "soniczny" (bo nie powiem muzyczny) determinowany jest zasobnością portfela (to wersja dla realistów i sceptyków) oraz uszami i sercem (to wersja dla niepoprawnych optymistów ... czyli dla mnie) i jako taki nie podlega dyskusji. Skoro więc kupując Classic 20 trafiłeś w swoje "uszy i serce" to znaczy, że są to najlepsze kolumny na świecie i koniec.

 

2. ... jednak moje opinie nie zostały wyssane z palca. Spędziłem z serią Classic długie godziny w towarzystwie ludzi, którzy osłuchani są od lat. Co ważniejsze, zestawialiśmy te kolumny z innymi (Sitara, Tempo, Epos Elan 30 i 35, Yara Classic, Uscher V-602, Monitor Audio serii Silver i Gold, Elac 247 i kilkoma innymi) i powiem tak - Classiki przegrały w zasadzie ze wszystkimi w kilku, moim zdaniem ważnych kategoriach: dynamika zwłaszcza w skali mikro, transparentność, dźwięczność, namacalność, szczegółowość wysokich tonów, kontrola basu. Broniły się średnicą, odsuniętą ale ciekawą przestrzenią (w ich przypadku to funkcja głównie poprawnej średnicy) i ogólną kulturą brzmienia (jednym słowem wypadły .... mdło / matowo). Ze wszystkich konfiguracji najlepiej wypadły z elektroniką Creek'a...

 

tak z ciekawości - co je u Ciebie napędza (amp?, źródło?, okablowanie?)

Lubię sobie pogrywać ... 

tak z ciekawości - co je u Ciebie napędza (amp?, źródło?, okablowanie?)

 

ta wypowiedź a w szczególności ostatnie zdanie-pytanie jest kluczowe i powiało optymizmem:) również jestem ciekawy odp...:)

Edytowane przez darius4you

Napędzam je NAD'em jak w profilu. Myślę że na tę chwilę dobrze się zgrywają (ale planuję w przyszłości mały upgrade). Bas jest silny i gibki. Dużo słucham mocnych bitów, gdzie kontrola basu to podstawa aby grało fajnie. Słucham także jazzu i muszę przyznać że to jak słyszę każdy instrument z osobna sprawia mi ogromną frajdę.

 

Dodam że ja mam pierwszą wersję Classików z inną konstrukcją dolnego głośnika basowego. Teraz jest już wersja kolejna v2, która ma jeszcze inną konstrukcję. Jak ten nowy model gra nie wiem, więc warto by chyba też to uwzględnić czy słuchaliśmy tych samych.

 

@Pantaleon, rozumiem Cię i masz prawo do swoich racji. Mój wpis poszedł by nie było jednostronnie. Ludzie ślepo wierzą w opinie z netu, więc chętnie dodam coś od siebie w obronie tych pięknych wież jakie dodatkowo wizualnie pieszczą moje oko.

 

Co do MIKRO dynamiki skoro Twoim zdaniem jest kiepska to dlaczego właśnie ten element sprawił że kupiłem te kolumny? Przynajmniej jeśli dobrze rozumiem czym mikro dynamika jest. Moim zdaniem Monitor Audio i Elac kompletnie są nie do postawienia obok Classiców - akurat MA słuchałem dużo bo wtedy były na topie i na każdym forum polecano MA i DALI praktycznie zawsze (nie wiem czy teraz także) i wyraźnie odstawały a MA dla mnie to całkiem grające wszystkim, zero rozdzielczości i selektywności.

 

Nie chciałbym tutaj iść na jakaś polemikę bo nie mogę się postawić jako ekspert, a jedynie mogę przytoczyć moje własne doświadczenia w tym zakresie z tym konkretnym modelem.

 

Nie znalazłem też kiepskiej recenzji (dodam że kupując je nie czytałem żadnych bo i praktycznie wtedy nic na ten temat nie było i kupiliśmy je razem - nic w tej cenie nie mogło ich zdeklasować), więc widać producent musi ostro smarować aby najtańsze pudła były tak wysoko opiniowane, pytanie tylko jeśli wszyscy będą widzieć że najtańsze są na wypasie to kto kupi te najdroższe? Osobiście uważam że to raczej byłby kiepski ruch, chyba że ograniczą ilość modeli a z Classiców zrobią główne źródło utrzymania.

 

Dodam że przed poznaniem AP nawet nie wiedziałem że taka marka istnieje. Najbardziej kręciły mnie Bowersy i praktycznie na nie się ukierunkowałem, do czasu aż posłuchałem AP.

 

Może wydawać się to głupie ale to trochę wyglądało tak jak bym wsiadł do super samochodu, przejechał się kawałek i potem wyszedł z rozdziawioną gębą, dochodząc jeszcze przez chwilę do siebie. Nie wiem jak miałkie kolumny mogą aż tak znacząco wybijać się przed szereg. Różnice po prostu słychać od pierwszego włączenia. Dla mnie są super, a oczywiście każdy zawsze ocenia uchem i niech każdy kupuje co chce i jak mu pasuje - uważam że ten model jest naprawdę w swojej klasie i cenie genialny.

Preczytajcie w profilu...

 

... cholera - gapa ze mnie

z drugiej strony ... nie mogę w to uwierzyć - to się nie miało prawa udać (komplet NAD+APClassic) ... no ale podobno są na świecie rzeczy, o których się filozofom nie śniło

Lubię sobie pogrywać ... 

No wiesz oczywiście n aj droższe blosniki wstawione w skrzynkę po jabłkach nie zagrają ale nie uważasz że AP robi trochę klienta w kakao ? Tempo 6 kosztują około 12.000 zl a komponenty z którego najdroższa jest ta skrzynka razem ni sa drozsze niż 1000 zl .i to tez liczone z zapasem.

 

 

niestety nie jest to takie proste... cena nawet najdroższych głośników nie przekracza 400EUR/szt. a w hurcie 300EUR (np. scanspeak serii Revelator), czyli kupując 6 szt, ( = wydając max. 2400EUR czyli ok. PLN10.000) i wpychając je w skrzynkę po jabłkach powinniśmy otrzymać najlepsze kolumny na świecie, przy których Magico, AP, SonusFaber i inne wynalazki po 100kPLN powinny spalić się ze wstydu... mam za sobą tego typu próby - wszystkie nieudane

To oczywiste ze nawet najdroższe przetwornik zamontowane w skrzynkę od jabłek nie zagrają. Ale czy nie uważasz że AP robi klienta w kakao. Przecież model Tempo 6 kosztuje prawie 12.000zł. a wsad materialowy to ledwie 1000 zl z czego najdroższa jest ta skrzynka.
Gość

(Konto usunięte)

 

 

... cholera - gapa ze mnie

z drugiej strony ... nie mogę w to uwierzyć - to się nie miało prawa udać (komplet NAD+APClassic) ... no ale podobno są na świecie rzeczy, o których się filozofom nie śniło

 

A widzisz przyjacielu...tak samo miałem u siebie...wzmacniacz zrobił z moich paździerzy cuda Panie, cuda...też nie ma prawa tak grać...

Pozdr :-)

 

Dla mnie są super, a oczywiście każdy zawsze ocenia uchem i niech każdy kupuje co chce i jak mu pasuje - uważam że ten model jest naprawdę w swojej klasie i cenie genialny.

 

I tak ma pozostać...milego słuchania...

Pozdr

Dla mnie są super, a oczywiście każdy zawsze ocenia uchem i niech każdy kupuje co chce i jak mu pasuje - uważam że ten model jest naprawdę w swojej klasie i cenie genialny.

 

LukeSky, ja również szanuję twoje zdanie ale wychodzi na to, że mamy absolutnie rozbieżne oczekiwania i "gust" - i bardzo dobrze, bo jakby wszyscy mieli ten sam to byłoby nudno :-). Dotyczy to tak kolumn jak elektroniki (NAD).

 

Trochę mnie zaskoczyło to zestawienie - bo to trochę jak podawanie na obiad klusek z makaronem (estetyka Classiców, jak dla mnie jest zbliżona do filozofii dźwięku made by NAD). Zazwyczaj, miękkość, nieco rozmyty kontur i dominującą rolę średnicy NAD, użytkownicy kompensują szybkimi, "ostrzejszymi" kolumnami z podkreślonymi skrajami pasma. Znam 356BEE i Classiki i dziwię się, że pewne aspekty brzmienia nie nakładają się na siebie ...

 

Jak wspomniałem wyżej, dostrzegam różnice w podejściu do tematu ale może kiedyś zrób eksperyment: wypożycz np. Creek'a A50 /A100, lub Atolla IN100SE i sprawdź czy nie dostaniesz czegoś więcej niż w połączeniu z NAD, zwłaszcza w w dynamicznym jazzie wychodzącym spod palców np. M. Millera.

 

To oczywiste ze nawet najdroższe przetwornik zamontowane w skrzynkę od jabłek nie zagrają. Ale czy nie uważasz że AP robi klienta w kakao. Przecież model Tempo 6 kosztuje prawie 12.000zł. a wsad materialowy to ledwie 1000 zl z czego najdroższa jest ta skrzynka.

 

... OCZYWIŚCIE ... a znasz kogoś kto tego nie robi? :-)))

co powiesz na perfumy za 300PLN za 50ml?... zawartość jest warta ok. 0,25PLN, opakowanie jakieś 3-5PLN, czyli, jak łatwo policzyć: 0,25+5 = 300 (!!!). Przy tym wyniku, koledzy z AP to dyletanci są jacyś .... :-)))

(oczywiście różnica to "prace badawczo rozwojowe" i "koszty marketingu i promocji") :-)))

Lubię sobie pogrywać ... 

 

 

LukeSky, ja również szanuję twoje zdanie ale wychodzi na to, że mamy absolutnie rozbieżne oczekiwania i "gust" - i bardzo dobrze, bo jakby wszyscy mieli ten sam to byłoby nudno :-). Dotyczy to tak kolumn jak elektroniki (NAD).

 

Trochę mnie zaskoczyło to zestawienie - bo to trochę jak podawanie na obiad klusek z makaronem (estetyka Classiców, jak dla mnie jest zbliżona do filozofii dźwięku made by NAD). Zazwyczaj, miękkość, nieco rozmyty kontur i dominującą rolę średnicy NAD, użytkownicy kompensują szybkimi, "ostrzejszymi" kolumnami z podkreślonymi skrajami pasma. Znam 356BEE i Classiki i dziwię się, że pewne aspekty brzmienia nie nakładają się na siebie ...

 

Jak wspomniałem wyżej, dostrzegam różnice w podejściu do tematu ale może kiedyś zrób eksperyment: wypożycz np. Creek'a A50 /A100, lub Atolla IN100SE i sprawdź czy nie dostaniesz czegoś więcej niż w połączeniu z NAD, zwłaszcza w w dynamicznym jazzie wychodzącym spod palców np. M. Millera.

 

 

 

... OCZYWIŚCIE ... a znasz kogoś kto tego nie robi? :-)))

co powiesz na perfumy za 300PLN za 50ml?... zawartość jest warta ok. 0,25PLN, opakowanie jakieś 3-5PLN, czyli, jak łatwo policzyć: 0,25+5 = 300 (!!!). Przy tym wyniku, koledzy z AP to dyletanci są jacyś .... :-)))

(oczywiście różnica to "prace badawczo rozwojowe" i "koszty marketingu i promocji") :-)))

Ok ale Studio 16 Hertz sprzedając kolumny za 8000 zl wsadza w nie materiał za minimum 4 do 5 tys. No ale przykład z perfumami chyba nie trafiony bo one nie graja. Perfumy to raczej inna część rynku. Im blizej do stuki. Czyli możemy porównać je z obrazem np. Rembranta. Obraz to przecież płótno i trochę farby. Razem ze 150zl. :)

@Pantaleon jak będę miał trochę czasu to pewnie tak będzie. Miejmy na uwadze że 356BEE nie jest typem hajdendowca, niestety to najlepsze na co było mnie wtedy stać kiedy kupowałem AP. Póki co czekam na zestawienie C510 + końcówka mocy i może NAD u mnie pozostanie. Chciałem też posłuchać NAIMa. Creeka nigdy nie miałem okazji posłuchać ale dzięki za sugestię na pewno się zapoznam z nim bliżej.

tak jak pisałem, nie znam classików ale z tempo 6 roksan caspian przyzwoicie pogrywał z tańszych urządzeń wagi lekkiej, półśredniej, ja zostaję jednak w ciężkiej+ i nie wykluczam lampiszcza

Ok ale Studio 16 Hertz sprzedając kolumny za 8000 zl wsadza w nie materiał za minimum 4 do 5 tys. No ale przykład z perfumami chyba nie trafiony bo one nie graja. Perfumy to raczej inna część rynku. Im blizej do stuki. Czyli możemy porównać je z obrazem np. Rembranta. Obraz to przecież płótno i trochę farby. Razem ze 150zl. :)

 

Nie no, bez przesady :) Robie kolumny na takich samych przetwornikach i zapewniam Cię, że koszty są znacznie niższe. Gdyby było tak jak piszesz, to pan Grzegorz zwinął by interes w 3 sekundy. Poza tym, właśnie to jest oszustwo. Kalkulowanie ceny na jeden rynek i konkurencja z zachodnimi firmami, które sprzedają się na całym świecie. Gdyby Minasy i moja Rhea sprzedawane by były za granicą, ich cena skoczyłaby na jakieś 15000zł.

 

 

Nie no, bez przesady :) Robie kolumny na takich samych przetwornikach i zapewniam Cię, że koszty są znacznie niższe. Gdyby było tak jak piszesz, to pan Grzegorz zwinął by interes w 3 sekundy. Poza tym, właśnie to jest oszustwo. Kalkulowanie ceny na jeden rynek i konkurencja z zachodnimi firmami, które sprzedają się na całym świecie. Gdyby Minasy i moja Rhea sprzedawane by były za granicą, ich cena skoczyłaby na jakieś 15000zł.

Czyli sam pan wie najlepiej co jest warty dźwięk z kolumny za której podzespoły w detalu trzeba zapłacić (pomijam skrzynkę) całe 300 zl . Rozumiem że pan takich "wypasionych" podzespołów da Audio Academy nie wkład.

@dlmtb cena kolumny to nie tylko podzespoły i przetworniki, ale cały proces produkcyjny. Patrzysz na to z perspektywy 1 sztuki i to jeszcze przez pryzmat cen komponentów, którą są nie złożone. Nie wiem czy byłbyś w stanie zbudować taką kolumnę jak AP Classic 20 Glass samodzielnie w domu, kupując tylko komponenty.

Perfumy to raczej inna część rynku. Im blizej do stuki. Czyli możemy porównać je z obrazem np. Rembranta. Obraz to przecież płótno i trochę farby. Razem ze 150zl. :)

.... uuuuuu.... no to teraz pojechałeś!!!.... to sprzęt, za przeproszeniem AUDIO, nie jest przejawem sztuki??? (i to przez duże "SZ"???)...

powinniśmy Cię komisyjnie wykluczyć z grona klubowiczów :-))))))))

 

Cena perfum jest taka, aby nie śmierdział na ulicy co drugi przechodzień ładnym zapachem ;)

 

... no tak ... lepiej żeby co trzeci zajeżdżał jak kibel, po imprezie, w akademiku :-)))

no ale ze sprzętem audio jest tak samo - co prawda w Krell'u jest mniej więcej to samo co w Panasonicu ... ale chodzi w końcu o to żeby "Krellem nie śmierdział co drugi odwiedzający stoisko hi-fi w MediaMarkt" :-)))

Lubię sobie pogrywać ... 

@dlmtb cena kolumny to nie tylko podzespoły i przetworniki, ale cały proces produkcyjny. Patrzysz na to z perspektywy 1 sztuki i to jeszcze przez pryzmat cen komponentów, którą są nie złożone. Nie wiem czy byłbyś w stanie zbudować taką kolumnę jak AP Classic 20 Glass samodzielnie w domu, kupując tylko komponenty.

Zgadzam się ale w przypadku AP i innych popularnych marek produkcja jest masowa a wtedy wszystko kosztuje taniej. Co w takim razie mają powiedzieć tacy producenci jak Studio 16 Hertz czy AA ? Oni nie zamówią 10.000 tys. Jednego typu przetwornika czy 20.000 tyś takich samych skrzynek.

Creeka nigdy nie miałem okazji posłuchać ale dzięki za sugestię na pewno się zapoznam z nim bliżej.

 

... Creek to nie jest "mój typ" ale pamiętam, że akurat z Classicami było OK.

Lubię sobie pogrywać ... 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.