Pozytywna sila ,PiS.

[papageno]

3 godziny temu, Jaro_747 napisał:

Ile razy mam tłumaczyć, że to, że jestem wrogiem PiS nie znaczy, że popieram PO.

Nie wytłumaczysz, to jest niemożliwe. Ich trauma spowodowana rządami PO jest tak wielka, że każdego krytykującego PiS z automatu czynią członkiem/miłośnikiem PO Jak psy Pawłowa. Zero refleksji własnej.

Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez papageno

[asterix1]

16 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Szansą na to była wygrana Hołowni albo Kosiniaka, ale niestety wkroczenie Trzaskowskiego uniemożliwiło ich wejście do drugiej tury.

Nie mów ze Hołownia w drugiej turze by miał szanse z Dudą wygrać?

Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez asterix1

[Jaro_747]

27 minut temu, asterix1 napisał:

Nie mów ze Hołownia w drugiej turze by miał szanse z Dudą wygrać?

To nie mój pomysł - takie były wyniki badań. Wielu badań, a nie jakiegoś jednego.

Dwóch polityków miało większe szanse wygrania z Dudą od Trzaskowskiego - Kosiniak-Kamysz i Hołownia.

Dlaczego? Bo mieli najmniejszy elektorat negatywny. W ich przypadku byłby największy przepływ od innych kandydatów którzy odpadli w pierwszej turze.

Tyle tylko, że w momencie gdy Kidawę zastąpił Trzaskowski ta opcja przestała być możliwa.

[soundchaser]

22 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Dwóch polityków miało większe szanse wygrania z Dudą od Trzaskowskiego - Kosiniak-Kamysz i Hołownia.

Wierzysz w uczciwość wyborów, gdy PiS trzyma łapę na wszystkim i pociąga za wszystkie sznurki?
Oni mają możliwości do sfałszowania każdych wyborów i nikt nie może tego ukrócić...jedynie pucz.

[Kalasanty Ciaputko]

24 minuty temu, Jaro_747 napisał:

To nie mój pomysł - takie były wyniki badań. Wielu badań, a nie jakiegoś jednego.

Dwóch polityków miało większe szanse wygrania z Dudą od Trzaskowskiego - Kosiniak-Kamysz i Hołownia.

Dlaczego? Bo mieli najmniejszy elektorat negatywny. W ich przypadku byłby największy przepływ od innych kandydatów którzy odpadli w pierwszej turze.

Tyle tylko, że w momencie gdy Kidawę zastąpił Trzaskowski ta opcja przestała być możliwa.

Czyli co, wcześniej mieli możliwość a jak wszedł Trzaskowski to już nie?

[soundchaser]

17 godzin temu, Jaro_747 napisał:

Szansą na to była wygrana Hołowni albo Kosiniaka, ale niestety wkroczenie Trzaskowskiego uniemożliwiło ich wejście do drugiej tury.

Przecież Trzaskowski tak naprawdę wygrał, tylko przegrał z tym, z czym wygrać nie można.

 

[bubusia]

Zdecydowanie.

[soundchaser]

3 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Czyli co, wcześniej mieli możliwość a jak wszedł Trzaskowski to już nie?

Chodzi o to, że wielu głosujących nie chciało w II turze głosować ani na jednego, ani na drugiego, bo mają już dość POPiSu.
Na nową siłę - a i owszem. Tyle, że PiS ma w tej chwili narzędzia do sfałszowania wszystkiego.
Być może Trzaskowski wygrał 60% do 40%, a oni ogłosili minimalne zwycięstwo Dudy.
Przecież było widać, że ten już wiedział wcześniej, że "wygrał".

[jar1]

9 minut temu, soundchaser napisał:

Wierzysz w uczciwość wyborów, gdy PiS trzyma łapę na wszystkim i pociąga za wszystkie sznurki?
Oni mają możliwości do sfałszowania każdych wyborów i nikt nie może tego ukrócić...jedynie pucz.

Prezes nie miał wątpliwości.

 

[bubusia]

5 minut temu, soundchaser napisał:

Być może Trzaskowski wygrał 60% do 40%, a oni ogłosili minimalne zwycięstwo Dudy.
 

O ja pier**le, hehe

[soundchaser]

Albo udajecie, albo nie zdajecie sobie sprawy gdzie my żyjemy i co się zadziało przez ostatnich 5 lat.

[bubusia]

A ja mysle, ze to cale forum bylo za Trzaskiem. Falsz na bank. Ja tez za nim bylem:)

[jarekb]

Teraz, bubusia napisał:

O ja pier**le, hehe

się nie śmiej przecież w pierwszej Duda miał 43% i tyle miał dostać w drugiej według obliczeń PO , ale okazało się że koalicjanci przeciw PiS oszukali Rafała ? , raczej nie oszukali tylko wykapowali że tym ruchem można udupić ostatecznie PO schowane za Rafałem 

[bubusia]

sound get the fuck down back to earth.

[Amator 2b]

8 minut temu, soundchaser napisał:

Przecież było widać, że ten już wiedział wcześniej, że "wygrał".

Może oglądał sondaże w TVP?

 

[bubusia]

Ale jaja, jak berety.

[soundchaser]

3 minuty temu, bubusia napisał:

sound get the fuck down back to earth.

To Wy wszyscy wróćcie w końcu na ziemię.
Obawiam się, że w Polsce mamy sytuację taką jak dawniej na Kubie, Rumunii, czy teraz na Węgrzech, czy Białorusi i PiS raz zdobytej władzy nie odda.
Nie odda, bo chce rządzić cały czas, a nie dlatego, że uczciwie wygra wybory.

[bubusia]

Zobaczymy co zaspiewasz jak juz udupi:)

[jar1]

Godzinę temu, asterix1 napisał:

Nie mów ze Hołownia w drugiej turze by miał szanse z Dudą wygrać?

Opozycja dała dupy. Stać cały czas zjednoczona, jednym frontem a nie obrażać się na siebie nawzajem, gdy któryś z nich uzyskuje lepszy wynik.  Powinni występować razem, i ustalić na początku, ze ten, kto wygra w pierwszej turze staje się automatycznie kandydatem całej reszty. I wspierać tego kandydata w drugiej turze mobilizując wszystkie siły. 

Intresy partyjne należało odłożyć na bok i tyle. 

3 minuty temu, soundchaser napisał:

To Wy wszyscy wróćcie w końcu na ziemię.
Obawiam się, że w Polsce mamy sytuację taką jak dawniej na Kubie, Rumunii, czy teraz na Węgrzech, czy Białorusi i PiS raz zdobytej władzy nie odda.
Nie odda, bo chce rządzić cały czas, a nie dlatego, że uczciwie wygra wybory.

Każda władza się kiedyś kończy.  Jedynie różne bywają koszty tego końca.

[bubusia]

Nikt by nie wygral. Falsz:)

5 minut temu, skynyrd napisał:

Wypadam z wątku, bo zaśmierdziało wychodkiem

stay on pls

[Jaro_747]

21 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Czyli co, wcześniej mieli możliwość a jak wszedł Trzaskowski to już nie?

To chyba jasne. Przecież w drugiej turze przeciwko Dudzie mógł startować tylko jeden kandydat. Kidawa miała kilka procent, więc w drugiej turze walczyłby albo Hołownia albo Kosiniak-Kamysz. Gdy wszedł Trzaskowski to wszystko było tak samo do momentu gdy zaczął zyskiwać głosy. I zrobiło się "to już nie" o którym napisałeś.

[asterix1]

5 minut temu, jar1 napisał:

Opozycja dała dupy. Stać cały czas zjednoczona, jednym frontem a nie obrażać się na siebie nawzajem, gdy któryś z nich uzyskuje lepszy wynik.  Powinni występować razem, i ustalić na początku, ze ten, kto wygra w pierwszej turze staje się automatycznie kandydatem całej reszty. I wspierać tego kandydata w drugiej turze mobilizując wszystkie siły. 

Intresy partyjne należało odłożyć na bok i tyle. 

Od wielu lat podobnie to mówię ...właściwie to samo bym napisał

Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez asterix1

[soundchaser]

2 minuty temu, skynyrd napisał:

Wypadam z wątku, bo zaśmierdziało wychodkiem

To wróć jak zaczniesz myśleć. 
Co Cię powstrzymuje od przyznania, że wybory mogły być sfałszowane?
To takie trudne dla pisowców, którzy dzierżą władzę i mają kontrolę nad wszystkim?
Wytłumacz dlaczego to niemożliwe, zamiast obrażać się jak dzieciak i zabierać zabawki z piaskownicy. ?

[bubusia]

O czym wy gadata. I tak by Pis sfalszowal, i tak:)

[soundchaser]

8 minut temu, jar1 napisał:

Każda władza się kiedyś kończy.  Jedynie różne bywają koszty tego końca

Jasne...pamiętamy jak zakończyła się "dozgonna" władza w Rumunii.

[bubusia]

5 minut temu, soundchaser napisał:

To wróć jak zaczniesz myśleć. 
Co Cię powstrzymuje od przyznania, że wybory mogły być sfałszowane?
To takie trudne dla pisowców, którzy dzierżą władzę i mają kontrolę nad wszystkim?
Wytłumacz dlaczego to niemożliwe, zamiast obrażać się jak dzieciak i zabierać zabawki z piaskownicy. ?

Tzn ze ta opozycja to pizdy arcy, niczego nie umio.

[soundchaser]

2 minuty temu, bubusia napisał:

Tzn ze ta opozycja to pizdy arcy, niczego nie umio.

Czego nie "umią"? Wpłynąć na urzędników podległych władzy PiS, by przeciwstawili się fałszowaniu wyborów?
Zresztą tu nawet nie liczenie głosów było istotne, tylko samo ogłoszenie zwycięzcy, a wynik wzięty z sufitu, aczkolwiek politycznie przemyślany.

[Jaro_747]

33 minuty temu, soundchaser napisał:

Wierzysz w uczciwość wyborów, gdy PiS trzyma łapę na wszystkim i pociąga za wszystkie sznurki?
Oni mają możliwości do sfałszowania każdych wyborów i nikt nie może tego ukrócić...jedynie pucz.

Tym razem PiSowi wystarczyły te myki które zastosował, czyli np. masowe uniemożliwienie głosowania Polakom zagranicą i zmasowana nagonka w telewizji. Nie wykluczam, że następnym razem dołożą coś do repertuaru. Chyba nikt nie ma złudzeń, że mając w perspektywie klęskę i procesy PiSowcy będą grali uczciwie.

[bubusia]

Tylko po kiego te 2, 3 procent, zrobiliby 10 i byloby spoko:)

[soundchaser]

3 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Tym razem PiSowi wystarczyły te myki które zastosował, czyli np. masowe uniemożliwienie głosowania Polakom zagranicą i zmasowana nagonka w telewizji.

Ale to przecież na jedno wychodzi. Każda metoda jest dobra, a nawet jak zawiedzie, to i tak ten wygrywa wybory, kto "liczy" głosy.