Skocz do zawartości
IGNORED

Deezer vs Tidal w wersji hifi - jakość dźwięku, odczucia


Rekomendowane odpowiedzi

Niestety na to wygląda... 

Dzięki Panowie za podpowiedź z tym Amazonem:) jutro się pobawię 🙂

-- Audiolab M-PWR -- Audiolab M-Dac -- Dali Menuet -- Rel T-zero -- Głośnikowy: Chord Rumour X --

  • 1 rok później...
W dniu 18.04.2020 o 11:30, Prewwit napisał:

W związku, że stoję przed wyborem serwisu do słuchania muzyki, porównałem Deezer hifi z Taidal hifi(ustawiony w trybie hifi nie master) po kątem wrażeń ze słuchania muzyki. Ogólne ich granie jest podobne, ale mam wrażenie słuchając Deezer, że jest lekko lepsza stereofonia i wokale są jakby bardziej przyjemne w odsłuchu. To są moje subiektywne odczucia. Ciekawią mnie Wasze osobiste wrażenia.

Teraz, gdy jest jakiś problem z Deezer na Moon Mind Neo zostałem zmuszony zarejestrować się na Tidal. I dokładnie mam to samo wrażenie, że Deezer ma lepszą stereofonię, scena jest szersza.

Teraz, gdy jest jakiś problem z Deezer na Moon Mind Neo zostałem zmuszony zarejestrować się na Tidal. I dokładnie mam to samo wrażenie, że Deezer ma lepszą stereofonię, scena jest szersza.

Brak kompatybilności może być niestety wadą Deezera na dłuższą metę. Na moim Arcamie ST60 na razie - odpukać - wszystko działa OK, ale nowa seria Radia ma już zupełnie inną aplikację bez Deezera więc w przyszłości może być różnie.
2 godziny temu, hlary napisał:

Teraz, gdy jest jakiś problem z Deezer na Moon Mind Neo zostałem zmuszony zarejestrować się na Tidal. I dokładnie mam to samo wrażenie, że Deezer ma lepszą stereofonię, scena jest szersza.

Czytałem ostatnio, że Deezer ma problemy z działaniem na różnych zewnętrznych streamerach, może napisz do Simaudio i zgłoś problem, zobaczysz czy wiedzą o nim i czy pracują nad jego rozwiązaniem. Ja używam Deezera z komputerów stacjonarnych, które są transportami do DACa. Jeden PC po coaxialu (karta Asus Xonar St), drugi w wersji mini MSI Cubi N wyjście USB -> Gustard U12 coaxial -> Nostromo Wolf 2. Po włączeniu steruję nimi z aplikacji na telefon Dezzer Connect (nie działa jak Tidal Connect i służy tylko do sterowania aplikacją Deezera zainstalowaną na urządzeniach z systemem Windows, Androi czy iOS w tej samej sieci internetowej) , jeszcze nie miałem sytuacji aby były jakieś problemy z łączeniem. Mój znajomy, który korzysta od dłuższego czasu z Deezera przez Chromecast w  Cambridge CXN V2 , też nigdy nie miał z nim problemów.

W Deezerze jak komuś zależy na jak najlepszej jakości koniecznie też wyłączyć w ustawieniach "Normalizuj dźwięk" - w moim odczuci funkcja ta zbija dynamikę.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Brak kompatybilności może być niestety wadą Deezera na dłuższą metę. Na moim Arcamie ST60 na razie - odpukać - wszystko działa OK, ale nowa seria Radia ma już zupełnie inną aplikację bez Deezera więc w przyszłości może być różnie.

U Ciebie inaczej to działa niż w Moonie, a podobnie jak w Cambridgu przez Google Cast.

Edytowane przez Prewwit

Wszystko zgłosiłem do Simaudio i Deezer. Podobno pracują nad tym. Deezer na Moon Mind 2 działa. Napisałem im, że mam podejrzenia, że konto Deezer Family i kilku użytkowników wymaga Mind 2. Bo Mind 2 obsługuje kilka pokoi, natomiast Mind 1 obsługuje jeden pokój. Jakieś zmiany w aplikacji Deezer powiązały prawdopodobnie Deezer Family z koniecznością obsługi kilku pokoi. I stąd może być problem z Mind 1 (Neo). 

Edytowane przez hlary
U Ciebie inaczej to działa niż w Moonie, a podobnie jak w Cambridgu przez Google Cast.

Nie - Cast to Cast. Mogę odpalić Deezera w ogóle bez apki z pilota, albo z apki Music Life. Jakość dźwięku jest wtedy lepsza niż z Cast i jest gapless. Generalnie na Arcamie Deezer daje najlepszą jakość po Qobuzie - lepszą niż Tidal i Amazon.

Jakość obsługi na Androidzie była fatalna, na IOS jest znośna. W dodatku na IOS poza obsługą natywną można używać zarówno casta jaki i AirPlay.

Granie z kompa dla mnie odpada bo Deezer w wersji na PC i Maki nie ma gapless. Taka to uroda tego serwisu - niektóre funkcje sztukują na piechotę. Ale np. mocno poprawili algorytmy, Flow działa dużo lepiej - i można sobie ustawiać preferencje co do polecajek.
33 minuty temu, dzarro napisał:

Granie z kompa dla mnie odpada bo Deezer w wersji na PC

Deezer obsługiwany przez przeglądarkę w Windows ma Gapless, a zainstalowana aplikacja  na Windows rzeczywiście odtwarza z przerwami.

 

35 minut temu, dzarro napisał:

Ale np. mocno poprawili algorytmy, Flow działa dużo lepiej - i można sobie ustawiać preferencje co do polecajek.

Mi też "Flow" się sprawdza, a dodatkowo fajnie Deezer dopiera co tygodniową playlistę z nowościami na podstawie tego co słucham.

Na stronach Deezera są podane systemy wspierane i tam Simaudio jest i Cambridge. Potem to są głośniki. Więc muszą to zgrywać przynajmniej z tymi dwoma systemami. Inne systemy nie gwarantują zgodności ich apki z tymi systemami.

Ostatecznie gram na obu streamingach. Wg mnie na moim sprzęcie Mind Moon 2, przetworniku Musiał Fidelity m6x DAC, wzmacniacz Pier Audio MS-680 SE i kolumnach Fyne F502 SP generalnie różnice są takie

Tidal - gra głębszym, mięsistym dźwiękiem, więcej basu niskiego środka, ale dosyć wąsko. Wszystko leci jakby ze środka. Brak sceny.

Deezer - gra płyciej, mniej basu, ale więcej wysokiego środka i wysokich. Za to gra zdecydowanie szerzej. Jest to zauważalnie szersza scena.

Zatem kto co woli. Jak nie słuchasz siedząc przed sprzętem to Tidal lepiej zagra. Ale jeżeli siadasz i chcesz trochę posłuchać sceny i szerokości to lepszy Deezer. 
Oczywiście, że to wszystko w pewnych ramach, bo obie firmy dostarczają fantastyczny dźwięk. To są różnice dla tego kto chce je zauważyć. Wg mojej żony nie ma jakichś zdecydowanych różnic. 

 

Edytowane przez hlary
6 minut temu, hlary napisał:

Wg mojej żony nie ma jakichś zdecydowanych różnic. 

Brawo dla żony ! Przynajmniej jest obiektywna. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

15 godzin temu, Piopio napisał:

Brawo dla żony ! Przynajmniej jest obiektywna. 

Jak można być obiektywnym nie mając doświadczenia ?

Pieprzą koledzy o obiektywizmach, bo za takim sformułowaniem kryje się pogląd, że serwisy grają identycznie bo zera i jedynki są takie same. Niestety nie grają tak samo.

Żona słucha muzyki, tak z doskoku, jak pracuje w domu. Dla niej oba serwisy grają praktycznie tak samo, dobrym dźwiękiem, bo zresztą nie słucha zamiennie piosenek na obu serwisach. Więc nie pisałem, że jest ona obiektywna lub oba serwisy grają identycznie. Bo to nieprawda. Są różnice i to zauważalne.  

Ja zrobiłem inaczej. Te same piosenki puściłem po kolei jedna po drugiej w tej samej rozdzielczości z jednego serwisu i potem z drugiego. I dla mnie różnica jest. Jak pisałem wyżej. 

Chociaż Tidal jak puszcza w lepszej rozdzielczości to uzyskuje przewagę.

Niedługo lecę do USA więc założę sobie konto na Qubuz. Podobno ich jakość jest zdecydowanie lepsza. 

Edytowane przez hlary
1 godzinę temu, hlary napisał:

Pieprzą koledzy o obiektywizmach, bo za takim sformułowaniem kryje się pogląd, że serwisy grają identycznie bo zera i jedynki są takie same. Niestety nie grają tak samo.

A jak to technicznie wytłumaczysz ? Oba serwisy mają te same pliki. Dostarczają te same DANE. Nie ma po drodze żadnego przetwarzania danych. 

Teraz, Piopio napisał:

zera i jedynki są takie same

Owszem w danych ZAWSZE są takie same.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Myślę, że nie wszystko wiemy o technice i poziomie kodowania plików flac.

Projekt FLAC składa się z:

- formatu strumieniowego

- powiązanego enkodera i dekodera w formie bibliotek

- flac – programu służącego do kompresji/dekompresji (jest 8 poziomów kompresji i dekompresji)

- metaflac – programu służącego do edycji metadanych plików FLAC

- wtyczek dla odtwarzaczy audio."

A zatem może to być problem także tych zmiennych na poziomie pliku flac i jego poziomu kompresji i dekompresji. 

Myślę, że flac flacowi nie równy. 

Ściągnięte z forum :

"czy ktoś jeszcze zauważył to w przypadku dźwięku FLAC?

Ok, jesteście gotowi na odrobinę prawdy przyjaciele? Flac ma poziomy kompresji od 0 do 8, a oficjalny domyślny poziom flac to 5. flac jest kompresją bezstratną, więc nie powinno być żadnej utraty dźwięku z oryginalnego źródła, niezależnie od użytego poziomu kompresji. Jednak jeśli zakodujesz tę samą piosenkę, używając każdego innego poziomu kompresji flac, nawet jeśli wszystkie będą bezstratne, to na pewno jest różnica w ogólnym brzmieniu, w tym w tonie i scenie dźwiękowej, z poziomu na poziom, a wykonanie własnego testu tylko potwierdzi, że mam rację. Teraz zaczyna się robić dziwnie? Stare płyty winylowe mają percepcję głębi stereo + stereo (scena dźwiękowa 3D). Dźwięk cyfrowy ma percepcję głębi stereo + mono (scena dźwiękowa 2D) i obejmuje to wszystkie nowe zremasterowane płyty winylowe wycięte z cyfrowego mastera. Dlatego dźwięk cyfrowy nie brzmi jak stare płyty winylowe wraz z kompresją „ceglanej ściany”. Uważam za dziwne, że jedynym poziomem kompresji flac, który nie jest zalecany jako domyślny, niezależnie od używanego oprogramowania, jest poziom kompresji flac 4? Tak się składa, że ponowne kodowanie dźwięku cyfrowego do formatu FLAC z poziomem kompresji 4 konwertuje cyfrowe monofoniczne postrzeganie głębi z powrotem na cyfrowe stereofoniczne postrzeganie głębi (scena dźwiękowa 3D), tak jak w przypadku starych płyt winylowych! I nie sądzę, żeby to była pomyłka, przyjaciele? Zróbcie własny test i przygotujcie się na zdumienie. Oto próbka dźwięku: poziom 5  http://pc.cd/pCcrtalK  poziom 4  http://pc.cd/iVWrtalK"

33 minuty temu, Piopio napisał:

Oba serwisy mają te same pliki.

A skąd to wiesz? Wiesz, jakie wydania podaje ci serwis?

2 godziny temu, hlary napisał:

Niedługo lecę do USA więc założę sobie konto na Qubuz. Podobno ich jakość jest zdecydowanie lepsza

Nie musisz leciec do Stanow zeby zakladac qobuza. Moge podrzucic link.

2 godziny temu, hlary napisał:

Podobno ich jakość jest zdecydowanie lepsza

Jest lepiej na qobuz, tidal wychodzi przy nim na lekkie podbicie basu. 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

4 godziny temu, ferszcik napisał:

A skąd to wiesz? Wiesz, jakie wydania podaje ci serwis?

Wiem. 

4 godziny temu, hlary napisał:

Myślę, że nie wszystko wiemy o technice i poziomie kodowania plików flac.

Wytwórnie dostarczają te same DANE. 

Widzę, że wierzysz w teorie spiskowe. Jasne więc, że żadne logiczne argumenty do Ciebie nie trafią. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

5 godzin temu, hlary napisał:

Myślę, że nie wszystko wiemy o technice i poziomie kodowania plików flac.

Projekt FLAC składa się z:

- formatu strumieniowego

- powiązanego enkodera i dekodera w formie bibliotek

- flac – programu służącego do kompresji/dekompresji (jest 8 poziomów kompresji i dekompresji)

- metaflac – programu służącego do edycji metadanych plików FLAC

- wtyczek dla odtwarzaczy audio."

A zatem może to być problem także tych zmiennych na poziomie pliku flac i jego poziomu kompresji i dekompresji. 

Myślę, że flac flacowi nie równy. 

Ściągnięte z forum :

"czy ktoś jeszcze zauważył to w przypadku dźwięku FLAC?

Ok, jesteście gotowi na odrobinę prawdy przyjaciele? Flac ma poziomy kompresji od 0 do 8, a oficjalny domyślny poziom flac to 5. flac jest kompresją bezstratną, więc nie powinno być żadnej utraty dźwięku z oryginalnego źródła, niezależnie od użytego poziomu kompresji. Jednak jeśli zakodujesz tę samą piosenkę, używając każdego innego poziomu kompresji flac, nawet jeśli wszystkie będą bezstratne, to na pewno jest różnica w ogólnym brzmieniu, w tym w tonie i scenie dźwiękowej, z poziomu na poziom, a wykonanie własnego testu tylko potwierdzi, że mam rację. Teraz zaczyna się robić dziwnie? Stare płyty winylowe mają percepcję głębi stereo + stereo (scena dźwiękowa 3D). Dźwięk cyfrowy ma percepcję głębi stereo + mono (scena dźwiękowa 2D) i obejmuje to wszystkie nowe zremasterowane płyty winylowe wycięte z cyfrowego mastera. Dlatego dźwięk cyfrowy nie brzmi jak stare płyty winylowe wraz z kompresją „ceglanej ściany”. Uważam za dziwne, że jedynym poziomem kompresji flac, który nie jest zalecany jako domyślny, niezależnie od używanego oprogramowania, jest poziom kompresji flac 4? Tak się składa, że ponowne kodowanie dźwięku cyfrowego do formatu FLAC z poziomem kompresji 4 konwertuje cyfrowe monofoniczne postrzeganie głębi z powrotem na cyfrowe stereofoniczne postrzeganie głębi (scena dźwiękowa 3D), tak jak w przypadku starych płyt winylowych! I nie sądzę, żeby to była pomyłka, przyjaciele? Zróbcie własny test i przygotujcie się na zdumienie. Oto próbka dźwięku: poziom 5  http://pc.cd/pCcrtalK  poziom 4  http://pc.cd/iVWrtalK"

Kompletne bzdury 🙂

Słuchałem teraz DSD na Volumio z jakiejs stronki demo,  potem to samo z Tidala pcm 16/44... jak ktoś rozróżni heh to chyba nietoperz... przynajmniej u mnie ni uja różnicy 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Teraz, marcinmarcin napisał:

Słuchałem teraz DSD na Volumio z jakiejs stronki demo,  potem to samo z Tidala pcm 16/44... jak ktoś rozróżni heh to chyba nietoperz... przynajmniej u mnie ni uja różnicy 

Kiedyś była świetna stronka l2hires na której było parę utworów w różnych plikach i w różnych rozdzielczościach. Takie same miałem wrażenie. 

Natomiast, na słuchawkach słyszałem różnice między Spotify / Tidal / flac. Flac grał mi najlepiej. 

5 godzin temu, Mikelas76 napisał:

Nie musisz leciec do Stanow zeby zakladac qobuza. Moge podrzucic link.

Jest lepiej na qobuz, tidal wychodzi przy nim na lekkie podbicie basu. 

Dzisiaj z żoną razem robiliśmy porównania na zmianę słuchając tych samych płyt i utworów po kolei na Tidal i Deezer. No i wychodzi nam, że Tidal podbija basy i dźwięk wydaje się głębszy. Natomiast Deezer ma mniejsze basy, ale lepsze średnio-wysokie i wysokie. W sumie gra lepiej średnicą. W ciemno można stawiać gdy gra Deezer lub Tidal

3 minuty temu, hlary napisał:

W ciemno można stawiać gdy gra Deezer lub Tidal

Kiepska apka i słaba obsługa. U mnie są drastyczne zmiany np grajac po upnp z bubble,  mconnect czy usb audio player Pro. Każda aplikacja ma swoją sygnaturę, a plik pozostaje ten sam...

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Godzinę temu, hlary napisał:

W ciemno można stawiać gdy gra Deezer lub Tidal

W ślepym teście nie rozróżnisz. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

24 minuty temu, Piopio napisał:

W ślepym teście nie rozróżnisz

Daj spokoj z tymi slepymi. To nie olimpiada. Gosc slyszy. 

Ja slysze ze tidal jest podbity wzgledem qobuza, a qobuz to jest top jakosc, wiec "nie ma lipy". 

transport streaming -Auralic Aries S1 ; transport cd - Pioneer PD 30AE mod; dac - Denafrips Pontus 2; wzmacniacz - Shanling A3.2 mk2; kolumny - YB Nord S25; listwa - Lector Edison 230; interkonekty cyfrowe - Chord Clearway i2s, QED Reference Digital Audio 40, QED Reference Optical Quartz, Srebrny diy usb; interkonekt analogowy - PAD Neptune XLR; kable zasilajace - Oyaide tunami, Oyaide black mamba, Furutech alpha 3, Yarbo 1100, Neotech Nep 3002, Belden; zasilacze - Auralic PSU S1, Nostromo, PD Creative, Ifi ipowerX.

Na Auralic między Tidal connect i Qobuzem nie słyszę różnicy na słuchawkach, ale na telefonie słuchając przez apki jest zauważalna różnica 

2 godziny temu, Qaz12 napisał:

Na Auralic między Tidal connect i Qobuzem nie słyszę różnicy na słuchawkach, ale na telefonie słuchając przez apki jest zauważalna różnica 

Twoja obserwacja potwierdza, że materiał muzyczny jest ten sam. U mnie na ROON też nie słyszę różnić. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

3 godziny temu, Piopio napisał:

Twoja obserwacja potwierdza, że materiał muzyczny jest ten sam. U mnie na ROON też nie słyszę różnić. 

Każdy serwis próbuje się jakoś wyróżnić 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.