Skocz do zawartości
IGNORED

Kablowa masoneria-spisek przeciwko audio


gutekbull

Rekomendowane odpowiedzi

Od dluzszego czasu fascynuje mnie temat kabelkow. Ilosc komentarzy, opinni, etc. jest zaskakujaca. Jedny slowem goracy to temat. Nie rozumiem dlaczego tak jest, ale to fakt. Jakie sa moje doswiadczenia ? Przy niedopasowanej impedencji wyjscia

zrodla/ wejscia wzmacniacza lub wyjscia pre/wejscia wzmacniacza, pojemnosc kabla dziala jak filtr. Tak jak kazdy filtr zmienia pasmo, wiec sa roznice miedzy kabelkami, ale to w duzym stopniu jest problemem wynikajacym z dopasowania laczonych komponentow. Przy poprawnym dopasowaniu prawie kazdy kabel, nawet telefoniczny bedzie OK, no troche przesadzilem.

gutekbull oraz większość wypowiadających się w tym wątku

 

A jakie macie doświadczenia z odsłuchem drogich lub bardzo drogich kabli na odpowiednio dobrym sprzęcie?

Ciekawe, ilu z Was dalej by się wyśmiewało po takim doświadczeniu.

 

Pamietajcie, że audiofil, który kupuje kable za owe wspomniane 35 000 z reguły pzostałę klocki ma warte o wiele wiele więcej, więc nie jest to dla niego wydatek ponad jego możliwości, prawda?

 

Miałem ostatnio okazję i niewątpliwą przyjemność słuchać(podziękowania dla właściciela systemu, który nas z pewnością czyta) systemu, w którym same kable to były praktycznie same najwyższe MITy...

Całość brzmiała niesamowicie, chyba najlepszy dzwiek, jaki w życiu słyszałem.

 

ps oczywiscie to wszystko nie zmienia faktu, że ceny kabli są absurdalne

gdzieś tam przeczytałem że:

 

kolumny mają być droższe od wzmaka+CD o 50% a kable mają kosztować 10% wartości całego zestawu.

Czyli zgodnie z tą teorią sprzęt do tych kabli powinien kosztować... DUŻO

 

pzdrv

123... test

Hiena-podrobka => wczoraj jak się wpisałeś to byłem "już odjechany".

Chyba żesmy się nie zrozumieli, albo nie wszystko przeczytałeś.

Ja ani przez moment nie kwestionuję wpływu kabli na dźwięk, zawsze jak słuchałem klocków na drogim okablowaniu np. Siltecha ,NBSa czy Fadela czy nawet Audioqesta było bajecznie.

Ja kwestionuję zasadność czy wręcz idiotyzm ceny za dwa kawałki jakby nie było drutu.

Cena za cokolwiek nie jest bezzasadna czy idiotyczna, dopóki to cokolwiek znajduje nabywców.

 

Bezsadne lub idiotyczne może być co najwyżej płacenie takiej ceny.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

"to proste ,bo można by sprzedać 10 kabelków po powiedzmy 800zł. zamiast jednego za 8000zl

I w ogólnym rozrachunku sprzedać więcej -zarobić więcej ?! Bo na kupno za grube tysiące, ciężko kogoś namówić, a za mniejszą kwotę powinien znaleść się kupiec."

 

Niekoniecznie.

Zawsze znajdą się światli ludzie, podejrzewający, że skoro produkt kosztuje 800 zł to dlaczego nie miałby kosztować 80 zł.

Gdyby było jak piszesz to produkty o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny powinny być rozchwytywane przez rynek. A czy tak jest?

Less => bezzasadna bo ni jak nie odzwierciedla poniesionych kosztów produkcji, tam nie ma żadnej kalkulacji, facet wstał rano, podrapał sie w głowę i stwierdził , że dziś jego kabel-drut będzie tyle, a tyle kosztował i jak wam się podoba to płaćcie , albo nie ! I paru jemu podobnych poszło w jego ślady bo dlaczego mieli by być gorsi :-)

Dorobiono do tego ideologię o naskórkowości, splotu, izolacji, kosmicznych materiałach, długich latach dumania nad drutem i sztabem ludzi zatrudnionych, małej ilości sprzedaży itd.

Pewnie większość jest prawdą, ale ni jak ma się to do ceny.

A tego drugiego nie będę tłumaczył ;-

"bezzasadna bo ni jak nie odzwierciedla poniesionych kosztów produkcji" - A dlaczego ma uzasadniać? Wystarczy, że nie jest niższa od kosztów produkcji - wtedy jest bez sensu.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Hmm, kolejny watek z cyklu "bicie piany". Kazdy producent ma prawo do kreowania dowolnej ceny za swoj produkt. Rynkowo - jesli nie ma na produkt popytu - producent bankrutuje i tyle. Marketing byl i bedzie - to rowniez swiete prawo producenta, ze go uzywa. Zzymanie sie na ceny kabli X "bo dla sa za drogie" jest dziecinne i tyle. Mam (niestety) sasiada, ktory tak bardzo przezywa swoj status materialny (mam mieszkanie 3,5 raza wieksze od jego), ze dopieka mi wszedzie gdzie tylko moze. Pewnie powinienem sie kajac i przepraszac, ze wtedy gdy on pil piwko z kolesiami pod budka ja zdobywalem wyksztalcenie i doswiadczenie zawodowe --- ale nie bede. Podsumowujac --- zawsze znajada sie osoby, ktorym cena za jakis produkt nie bedzie odpowiadac i w trosce o reszte spoleczenstwa socjalistycznego wyrazi swoje oburzenie... dziecinada.

 

pozdrawiam

Puchatek

Ah, bylbym zapomnial --- trafnie w tytule watku umieszczona "masoneria" oddaje paranoidalne nastawienie do zlych, bogatych i niewrazliwych na ogol ludzkosci producentow.... z tym trzeba do dobrego terapeuty :)

Jedną rzecz trzeba zrozumieć - koszt produkcji a cena produktu sprzedawanego to dwie różne rzeczy . Im mniej masowa produkcja tym wyższe marże . Im bardziej zaawansowany technologicznie i wytwarzany jednostkowo produkt tym wyższe marże . Każdy kolejny dodatek kosztuje nieproporcjonalnie więcej - wide kable AQ . Volcano ma dwie żyły więcej (16) niż Pike-Peak (14) a kosztuje ponad 2 x tyle !!! I w tym sensie producenci kabli trochę żerują na nas . Można wnioskować , że kable tańsze są jedynie w miarę obiektywnie wyceniane . Potem ze wzrostem ceny rośnie rola marketingu i znajomość zachowań konsumentów . Niewątpliwie droższe kable są lepsze , ale rzadko kiedy przyrost jakości jest równoznaczny ze wzrostem ceny .

Ale producenci wiedzą , że jest grupa klientów , która jest w stanie zapłacić dużo więcej za ten dodatkowy wzrost - dla innych całkowicie nieistotny (problem różnej użyteczności krańcowej) . I dla nich są te kable . A w tej grupie są dwa typy : snoby chcące sie pochwalić lub ludzie dążący do osiągnięcia maksymalnie dobrego (w skali bezwzględnej) brzmienia .

Więc jeśli komuś starcza kabel za 5zł/m to niech nie drze się , że wszyscy z kablami po 200zł/m to snoby i idioci dający nabić się w butelkę .

Na wiązanie do wpisu Less -

 

Z faktu że coś drogiego znajduje nabywców nie wynika, że cena nie jest "bezzasadna". Żeby kupujący mógł dokonać racjonalnego wyboru musi się opierac na rzetelnej informacji. A co ma zrobić nabywca absurdalnie drogiego kabla, skoro wszyscy produceni zadbali już o odpowiednią deziformacje reklamową, kampanie marketingowe poparte lobbyngiem i technicznym bełkotem ???

puchatek => no może masz trochę racji z tym biciem piany , ale na forum już praktycznie wszystko było, wszystkie tematy już były poruszane.

Moją intencją była jedynie prowokacja - zabawa, żart.

Możemy zastosować maksymę "milczenie jest złotem" tylko po co wtedy to forum ?

"Żeby kupujący mógł dokonać racjonalnego wyboru musi się opierac na rzetelnej informacji"

- być może powinien, ale nie jest w stanie. Być może specjalista w danej wąskiej dziedzinie jest w stanie ocenić "rzetelność" kalkulacji ceny, ale tylko on i tylko w tej dziedzinie. Nie jesteśmy w stanie przetrawić ogromu informacji o czynnikach cenotwórczych, nawet gdbybyśmy mieli do nich dostęp. Jedyne co nas chroni, to konkurencja, patrz odtwarzacze DVD - ceny ZDUMIEWAJąCO niskie.

 

"A co ma zrobić nabywca absurdalnie drogiego kabla, skoro wszyscy produceni zadbali już o odpowiednią deziformacje" - proste - nie kupować, nikt go nie zmusza(ł), żeby był nabywcą. Tyle tanich kabli w sklepach...

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

tyle tanich kabli w sklepach , ale równiez tyle drogich kabli w sklepach - i wszystkie informacje z zewnątrz wskazuja że te droższe sa lepsze...

 

Zwróciłem uwage na dezinformacje nabywcy (problem najbardziej zauważony i ju odpowiednio sklasyfikowany w prawie przy sprzedaży bezpośredniej). W przypadku kabli najlepiej widoczny.

puchatek => wracając jeszcze do twojej wypowiedzi, praktycznie mogę kupić "każdy" kabel ,

ale chyba bym się źle z tym czuł :-)

( głupio to wyszło ,ale chyba inaczej się nie da )

Qubric - czy sex też uprawiasz racjonalnie ? A pijesz piwo albo palisz papierosy ? Przecież to nieracjonalne zachowania .

Twój racjonalizm nakazuje Ci nabić na pal gościa który wycenił swój kabel na 20 kzł (bo to dezinformator , naciągacz i maniak pozbawiony elementarnego rozsądku) . A ktoś inny uzna racjonalnie , że ten kabel jest faktycznie lepszy od tego za 3zł i zdecyduje się wydac na niego pieniądze . Czy jego zachowanie jest nieracjonalne ? Zapłacić więcej za lepsze ? Skala poprawy to już kwestia indywidualnej percepcji (dla Ciebie to zapłacić astronomiczną kwotę za niewielką poprawę a dla niego zapłacić - może nawet spore pieniądze - za astronomiczną poprawę ) .

> Qubric

 

"wszystkie informacje z >zewnątrz wskazuja że te droższe sa lepsze..." - tak jest nie tylko z kablami

 

"Zwróciłem uwage na dezinformacje nabywcy" - a może jakiś przykład? Tylko nie taki, że ktoś twierdzi, że jego kable są najlepsze (wielu tak twierdzi). I nie taki, że ktoś przekonuje, że jego kable są warte swojej ceny - o tym przekonuje chyba każdy oferent dowolnego dobra.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Jasne. Czyste przekręty. Kabel to kabel. Jest ich pełno w sklepie elektrycznym, najtaniej w OBIM. Każda średnica, nawet różne kolory. Tylko CHORY kupuje gdzie indziej.

Ba! Każdy wie, że najlepiej sprzęt kupować w supermarketach, tanio szybko i robi duże BUM BUM. Nikt mi nie powie, że warto płacić więcej. Przecież to snobizm wydawać na jakieś McIntoshe,Musicale i inne.

 

Gutekbull - przepłaciłeś za tego McIntosha. Trzeba było brać Sony. Każdy Ci powie, że Sony robi najlepszy sprzęt. Zostałoby Ci na telewizor, najlepiej WATSON. Każdy Ci powie, że Watson daje dobry obraz, więcej nie ma co chcieć.

 

A ci programiści to już zupełnie powariowali. Ostatnio firma w sąsiedztwie kupiła oprogramowanie. 25 tysięcy złotych!!! Na dwóch płytach CDR!!! Każdy Ci powie, że płyta CDR kosztuje poniżej złotówki. Chyba zadzwonię do skarbówki i dam na nich namiary. Ciekawe czy zapłacili podatek dochodowy od 24 998 zotych zysku.

 

;-)

Seksu to racjonalnie jest NIE uprawiać - tyle zagrożeń, to takie niehigieniczne, fe!

Chyba, że to autoseks

 

Podcza koncertu pewien bluesman przytaczał taki refleksję (cytuję z pamięci)

 

Forty dollars!!! (za numerek) UF!!! I can do it myself - for thirty!

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

"To jak ta jeszcze bielsza biel"

Qubric - witaj druhu masonie !! Cieszę się , że Cię w końcu poznałem . Mogę Ci potajemnie zdradzić , że ja zajmuję się zawodowo (znaczy prawie masońsko) bielami i odcieniami białości . Ludzie to są głupie i myslą , że białe to białe . A choć Ty wiesz , że odcieni białości jest więcej niż burków na ulicy w słoneczny dzień w Paciechowie Wielkim . Chętnie pogadam z Tobą o bielszych bielach

Less - nie... jednak nie zrozumiałeś :)))

 

A poczytaj sobie, w starszych numerach Audio były już takie refleksje na temat budowania marki (na rynku niemieckim) przez windowanie cen. Było to przy okazji opisu produktów Zollera albo MBL.

 

Tam takie rozwazania o wartościach są czymś oczywistym dla klientów. Tylko w takich niedorozwiniętych gospodarkach jak Polska to nadal wielce dziwi ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.