Skocz do zawartości
IGNORED

Warsztat elektronika


Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Na razie dynamika jest drugorzędna. Można to łatwo zrealizować. 

Tu chodzi o szerokość zakresu.

 

W magnetofonach pro było 50dB a Accuphase o ile dobrze pamiętam miał fajne przełączniki zakresów głośności tak że przy cichym graniu też fajnie było widać wychylające się wskazówki. W sumie niższy zakres to tak do 10-15Wat bo w domu u "Kowalskiego" się głośniej nie słucha a normalnie to coś ok 1-1.5Wata

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

3 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

 

No jak to jakie? Vintage... 😉

 

A na poważnie.

Na razie jedyna inercja to wskaźnik. 

Sam układ zasadniczy działa błyskawicznie i właśnie będę wprowadzał filtrowania w odpowiednich punktach. Niestety widać wpływ wszędobylskich zakłóceń. 

Natomiast był pomysł aby przytrzymać nieco szczyty i zwolnić z jakąś większą stałą czasową. 

 

Mierniki wskazówkowe, zwłaszcza duże, wielkości standardowych mierników VU mają czas integracji 300ms w obie strony. Jak nie wydłużysz release, to wskazania będą dziwne i sporo zaniżone.

Generalnie rms do wzmacniacza to średnio, lepszym parametrem jest peak, bo mówi o przesterowaniu. Może przełącznik? Z tym, że mierniki PPM już są od tych stu lat, wprawdzie 26dB zakresu ale logarytmują 😉

nagrywamy.com

Używa ktoś z Was ZOYI ZT702S? da się tym cokolwiek pomierzyć (wbudowanym oscyloskopem) np. wzbudzenie wzmacniacza, sprawdzić cyfrę w DACu, czy zdiagnozować usterkę w zasilaczu impulsowym? 

Edytowane przez BB84
20 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Myślałem o wartości maksymalnej (peak) i powolnym powrocie (układ PP). 

No właśnie, czyli klasyczny PPM.

nagrywamy.com

34 minuty temu, BB84 napisał:

Używa ktoś z Was ZOYI ZT702S? da się tym cokolwiek pomierzyć (wbudowanym oscyloskopem) np. wzbudzenie wzmacniacza, sprawdzić cyfrę w DACu, czy zdiagnozować usterkę w zasilaczu impulsowym? 

mam taki, uzywalem z 10 razy jakies proste rzeczy spoko - wzbudzenie na 1khz pewno zobaczysz, sprawdzic cyfre to dosc szerokie pojecie ale diagnozowalem nim daca i sprawdzic czy BCK jest lub nie tyle ogarnie ale ksztaltu za bardzo juz bym nie ufal, zasilacz impulsowy tez pewno da rade

zasadniczo jestem bardzo zadowolony ze go mam bo raz ze mozna go wszedzie podpiac bez obaw (jak sie spali to nie zal), dwa jest poreczny i mozna z nim skoczyc do salonu no i obejrzec sinusa 230V na falowniku tez mozna, bardzo fajne ustrojstwo jak dostac za rozsadne pieniadze a teraz chyba czesto mozna to ustrzelic w promce bo wyszla 703s

2 godziny temu, Daniel_68412 napisał:

mam taki, uzywalem z 10 razy jakies proste rzeczy spoko - wzbudzenie na 1khz pewno zobaczysz, sprawdzic cyfre to dosc szerokie pojecie ale diagnozowalem nim daca i sprawdzic czy BCK jest lub nie tyle ogarnie ale ksztaltu za bardzo juz bym nie ufal, zasilacz impulsowy tez pewno da rade

zasadniczo jestem bardzo zadowolony ze go mam bo raz ze mozna go wszedzie podpiac bez obaw (jak sie spali to nie zal), dwa jest poreczny i mozna z nim skoczyc do salonu no i obejrzec sinusa 230V na falowniku tez mozna, bardzo fajne ustrojstwo jak dostac za rozsadne pieniadze a teraz chyba czesto mozna to ustrzelic w promce bo wyszla 703s

Czyli raczej do podejrzenia, czy coś się w ogóle dzieje. Chyba bez oscyloskopu się nie obejdzie. 

Co do zasilaczy, jak często i do czego używacie dwóch kanałów zasilacza laboratoryjnego jednocześnie? kupiłem KA3005D i zastanawiam się nad dokupieniem drugiego, ale czy jest on niezbędny? zazwyczaj jest pod ręką coś bez ograniczenia prądu, a laboratoryjnym zasila się i analizuje uszkodzoną linię. 

Edytowane przez BB84
1 minutę temu, BB84 napisał:

Czyli raczej do podejrzenia, czy coś się w ogóle dzieje. Chyba bez oscyloskop się nie obejdzie. 

poza 702s mam jeszcze dobry cyfrowy i analogowy oscyloskop

3 godziny temu, BB84 napisał:

ZOYI ZT702S? da się tym cokolwiek pomierzyć

Tak jak wspomniał Daniel. 

Ale zasadniczo odradzam. Jest to ciężkie w obsłudze w porównaniu z klasycznym oscyloskopem. Przy jakiejkolwiek analizie obwodów często kręci się gałkami i wówczas doznaje się frustracji. No i przede wszystkim pasmo. Musi być takie standardowe 70MHz. Sporo takich małych za kilkaset zł "skopometrów" takie ma. Wczoraj zauwazyłem dzwonienie na zakresie 3,5MHz jakiegoś układziku m.cz. Do tego były to szpilki z gsnącą szybko oscylacją. Rzecz nie do zauważenia na czymś poniżej 70MHz, kilku ns czasowi narastania oraz dobremu wyzwalaniu, akweizycji, itd...

Jestem również przeciwnikiem wszystkiego w jednym.

Ale jak na tyle chcesz teraz wydać to na pewno się nada. 

Edytowane przez Grzegorz7
1 godzinę temu, BB84 napisał:

Co do zasilaczy, jak często i do czego używacie dwóch kanałów zasilacza laboratoryjnego jednocześnie?

Zależy jakiego.

Ja np. jeden mam dwa razy 0-50V i chyba 2A. Kanały są zupełnioe niezależne izolowane galwanicznie. Łaczę szeregow dla uzyskania 0-100V, 2A. Łączę równolegle dla 4A i 0-50V. Wykorzystuję nizależnie; mogę sterować obwody na potencjale różniącym się o 100V. Ale to taki stary grzmot zmodyfikowany przeze mnie. No i przede wszystkim zasilanie komplementarne +-.

Zauważyłem, że obecnie to mój pierwszy wybór*). Ma małe szumy i stałość. Do tego zaciski czujnikowe, ale kto by się w to bawił... 

Ma 4 "szybkie" wskaźniki wskazówkowe i to sobie chwalę; jak sie uruchamia jakiś prototyp to widzę natychmiast pobór prądu i nie muszę czekać na jakieś skaczące cyfwerki... W ogóle wskazanie poboru prądu jest dla mnie kluczowe. Teraz nie pokażę bo poszedł do ludzi ale skłądam nowy zasilacz ze wskazaniem logarytmicznym poboru prądu. A dlaczego to takie ważne? To wyobraźmy sobie uruchamianie jakiejś logiki gdzie czas pomiaru jest krytyczny, wszystko się grzeje i musimy to zrobić szybko. Ukłąd bierze kilka mA ale wkluczuje jekieś pojedyncze ampery. Nie ma czasu na przełączanmie zakresów i tp. Skala logarytmiczna pokazuje to wszystko za jednym machem...  Ale to taka moja fanaberia. U światowych producentów tego nie zobaczycie. 

Aha. I nie jest to układ logertymiczny jak ten do wskaźnika mocy. To układ z przetwornikiem I/I (pierwotny podwieszony na potencjale wyjściowym), układem logarytmowania prądu,...

 

*) Pierwszy wybór. Może dlatego, że to ciężki klamot i kto by go tam przestawiał... 🙂

 

5 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Zależy jakiego.

Ja np. jeden mam dwa razy 0-50V i chyba 2A. Kanały są zupełnioe niezależne izolowane galwanicznie. Łaczę szeregow dla uzyskania 0-100V, 2A. Łączę równolegle dla 4A i 0-50V. Wykorzystuję nizależnie; mogę sterować obwody na potencjale różniącym się o 100V. Ale to taki stary grzmot zmodyfikowany przeze mnie. No i przede wszystkim zasilanie komplementarne +-.

Zauważyłem, że obecnie to mój pierwszy wybór*). Ma małe szumy i stałość. Do tego zaciski czujnikowe, ale kto by się w to bawił... 

Ma 4 "szybkie" wskaźniki wskazówkowe i to sobie chwalę; jak sie uruchamia jakiś prototyp to widzę natychmiast pobór prądu i nie muszę czekać na jakieś skaczące cyfwerki... W ogóle wskazanie poboru prądu jest dla mnie kluczowe. Teraz nie pokażę bo poszedł do ludzi ale skłądam nowy zasilacz ze wskazaniem logarytmicznym poboru prądu. A dlaczego to takie ważne? To wyobraźmy sobie uruchamianie jakiejś logiki gdzie czas pomiaru jest krytyczny, wszystko się grzeje i musimy to zrobić szybko. Ukłąd bierze kilka mA ale wkluczuje jekieś pojedyncze ampery. Nie ma czasu na przełączanmie zakresów i tp. Skala logarytmiczna pokazuje to wszystko za jednym machem...  Ale to taka moja fanaberia. U światowych producentów tego nie zobaczycie. 

Aha. I nie jest to układ logertymiczny jak ten do wskaźnika mocy. To układ z przetwornikiem I/I (pierwotny podwieszony na potencjale wyjściowym), układem logarytmowania prądu,...

 

*) Pierwszy wybór. Może dlatego, że to ciężki klamot i kto by go tam przestawiał... 🙂

 

Do wstępnego uruchomienia i diagnostyki wzmacniaczy akustycznych wystarczy +/-30V czy napięcia muszą być koniecznie wyższe? ten KA3005D ma 30V/5A, miałbym symetryczne +/-30V 5A po dokupieniu drugiego.

38 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Zależy jakiego.

Ja np. jeden mam dwa razy 0-50V i chyba 2A. Kanały są zupełnioe niezależne izolowane galwanicznie. Łaczę szeregow dla uzyskania 0-100V, 2A. Łączę równolegle dla 4A i 0-50V. Wykorzystuję nizależnie; mogę sterować obwody na potencjale różniącym się o 100V. Ale to taki stary grzmot zmodyfikowany przeze mnie. No i przede wszystkim zasilanie komplementarne +-.

Zauważyłem, że obecnie to mój pierwszy wybór*). Ma małe szumy i stałość. Do tego zaciski czujnikowe, ale kto by się w to bawił... 

Ma 4 "szybkie" wskaźniki wskazówkowe i to sobie chwalę; jak sie uruchamia jakiś prototyp to widzę natychmiast pobór prądu i nie muszę czekać na jakieś skaczące cyfwerki... W ogóle wskazanie poboru prądu jest dla mnie kluczowe. Teraz nie pokażę bo poszedł do ludzi ale skłądam nowy zasilacz ze wskazaniem logarytmicznym poboru prądu. A dlaczego to takie ważne? To wyobraźmy sobie uruchamianie jakiejś logiki gdzie czas pomiaru jest krytyczny, wszystko się grzeje i musimy to zrobić szybko. Ukłąd bierze kilka mA ale wkluczuje jekieś pojedyncze ampery. Nie ma czasu na przełączanmie zakresów i tp. Skala logarytmiczna pokazuje to wszystko za jednym machem...  Ale to taka moja fanaberia. U światowych producentów tego nie zobaczycie. 

Aha. I nie jest to układ logertymiczny jak ten do wskaźnika mocy. To układ z przetwornikiem I/I (pierwotny podwieszony na potencjale wyjściowym), układem logarytmowania prądu,...

 

*) Pierwszy wybór. Może dlatego, że to ciężki klamot i kto by go tam przestawiał... 🙂

 

Do wstępnego uruchomienia i diagnostyki wzmacniaczy akustycznych wystarczy +/-30V czy napięcia muszą być koniecznie wyższe? ten KA3005D ma 30V/5A, miałbym symetryczne +/-30V 5A po dokupieniu drugiego. 0-50V 2A posiada ograniczenie prądu?

Ja ostatnio uruchamiałem wzmacniacze o napięciach na poziomie +-90V. Skleciłem jakiś taki zasilacz opisywany tu w wątku. On maksymalnie daje chyba 80 V z tego co pamiętam. Nie jest tu istotna stabilność ale odporność na zwarcia. To konstrukcja Irka na elementach dyskretnych. Płytka od Gavrona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powyżej moja implementacja. Nieco zmodyfikowałem bebechy. Zasilacz daje tylko 2A ale to w zupełności wystarcza. Ważna ponownie jest obserwacja prądu. Tu zastosowałem wskaźniki cyfrowe o zwiększonej rozdzielczości; tu widac nawet jak reguluje się BIAS czy obserwuje zmiany termiczne... Takie szczegóły, które bardzo pomagają...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 godzinę temu, BB84 napisał:

Do wstępnego uruchomienia i diagnostyki wzmacniaczy akustycznych wystarczy +/-30V czy napięcia muszą być koniecznie wyższe?

W podobnym celu kupilem dawno temu dwie sztuki RXN-605D i nie zaluje bo kilka razy zdazalo sie sprawdzic uplywnosc kondensatora na 100V (polaczone w szereg) tyle ze widze ze ceny oszalaly od czasu jak je kupowalem, mam takie wrazenie ze jak juz sie cos hobbystycznie kupuje to lepiej wiecej niz mniej bo nigdy nie przewidzisz gdzie Cie hobby zaprowadzi.

Doszedłem do wniosku, że do codziennego użytku i uruchamiania preampów/wzmacniaczy słuchawkowych optymalne będą dwa KA3005D, a do końcówek mocy trzeba będzie zrobić zasilacz Irka. 

Pochwalcie się swoim stanowiskiem pracy, temat zdominowały oscyloskopy. U mnie jest stół 120x60 i regał 120x40 za nim. Bardzo wygodne rozwiązanie. Muszę zamontować dodatkowe listwy zasilające rack 19" w pionie, nad blatem, po obu stronach regału. Oświetlenie 60W na radiatorze i zasilacz 120W schowany w regale, dodatkowo dwie lampy z IKEA z żarówkami 13W. Pod stołem kompresor DIY na sprężarce z lodówki, można nim odsysać cynę z druku dwuwarstwowego. Narzędzia pochowane w szafce z szufladami pod stołem, ale myślę nad innym rozwiązaniem na najczęściej używane typu pęsety, wkrętaki itp., może wydrukuję organizery na blat lub zamontuję listwy magnetyczne do półki między szufladkami i zasilaczami. Problem stanowi kurz i czyszczenie tego wszystkiego. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

IMG_20240630_212124553.jpg

IMG_20240630_212146133_HDR.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez BB84

Używacie jeszcze "testera żarówkowego" w XXI wieku? mowa o żarówce 100W wpiętej szeregowo z testowanym urządzeniem. O żarówki coraz ciężej, zamawiam na allegro, a zajmuje to też trochę miejsca, z którym u mnie ciężko. Tak myślę czy nie zastąpić żarówki żarnikiem r7s 118mm lub rezystor em dużej mocy? widzę też, że niektórzy łączą żarówki równolegle np. 40W + 60W + 100W dla urządzeń różnej mocy. Jak macie to rozwiązane? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 20240502-123728.jpg 20240502-123721.jpg

Blaty 60x150 i drugi 50x120 na którym pracuje żona

Oświetlenia kinkiety 3x 10w led i lampy high bay 150w led

Stacje lutownicze aixun 420d i rozlutownicze xytronic lf8800

Narzędzia wiha, wera, proxxon

 

Poza kadrem jeszcze regały na czesci zamienne, stanowisko mycia płytek, szafka z tokarką 

 

16 minut temu, BB84 napisał:

Używacie jeszcze "testera żarówkowego" w XXI wieku? mowa o żarówce 100W wpiętej szeregowo z testowanym urządzeniem. O żarówki coraz ciężej, zamawiam na allegro, a zajmuje to też trochę miejsca, z którym u mnie ciężko. Tak myślę czy nie zastąpić żarówki żarnikiem r7s 118mm lub rezystor em dużej mocy? widzę też, że niektórzy łączą żarówki równolegle np. 40W + 60W + 100W dla urządzeń różnej mocy. Jak macie to rozwiązane? 

Używam, to jest must have w serwisie klasycznego audio, żarówek używam od mocy 40w do 500w, zrobiłem kiedyś duży zapas i mam ich jeszcze po kilka sztuk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bumpalump

 

29 minut temu, BB84 napisał:

Używacie jeszcze "testera żarówkowego" w XXI wieku?

To jest narzędzie XXII wieku! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastosowałem taką narożną oprawę na dwa gniazdka. 

Ładnie to wygląda. Z tyłu wchodzi kabel. Od czoła dwa gniazda. W środku podłączyłem je szeregowo (!). Wobec powyższego do jednego gniazdka podłączam uruchamiane urządzenie a w drugim jest żarówka (tu 110W) w przejściówce z pstryczkiem. Pstryczek jest nawet przydatny...

20240702_203432.thumb.jpg.dced872cde3d1b39e505a34eaaf539a4.jpg

Powyżej zwarcie jednago gniazdka aby nie było wtrąconej rezystancji w obwód zasilania. Wykorzystuję to rozwiązanie również do włączenia licznika mocy (na górnym zdjęciu w tle) i róznych eksperymentów...

Polecam.

Przepraszam za bałagan ale na drugiej ścianie właśnie dzisiaj wierciłem 40 otworów fi8...

I a propos tych rezystorów. Nie stosuje się rezystorów! Żarówka ma bardzo dobrą charakterystykę w tym zastosowaniu. Nauka nie wymyśliła jeszcze nic innego... za 10zł...

 

Jakiś bajzel się zrobił w poście. Najpierw wstawiło mi dwie żarówki a potem jak wyciałęm jedną to przestawiło zdjęcia... Ach... Technologia...! Zarówce do pięt ona nie dorasta...

A jednak udało się poprawić... Technologia również daje radę...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Grzegorz7

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja to jeszcze stosuję, szkoda, że nie da się tego zastąpić czymś małym, elektronicznym. Jak rozumiem moc żarówki dobieracie mniej więcej równą mocy pobieranej przez urządzenie? jak z żarnikami halogenowymi? powinny mieć podobną rezystancję i działać tak samo, są dostępne 60W 78mm i 100W, 150W, 200W, 500W 118mm, może połączyć kilka sztuk różnej mocy (100W+200W+500W) przełącznikami i wsadzić w metalowy ceownik? 

Edit: Lub kilka 60W 78mm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez BB84

Pamiętaj, ze żarnik trzeba widzieć. Praktyka, dobrana moc żarówki do mocy urządzenia, dynamika rozbłysku a następnie wygaszania, resztkowe żarzenie; to wszystko sporo wiedzy o uruchamianym urządzeniu.  

Nie zgłębiałem nigdy tematu, do wzmacniaczy i zasilaczy smps czy atx używam "setki", albo błyśnie i zgaśnie albo świeci, ot cała filozofia. Przeglądając teraz internet widzę, że to grubsza sprawa. Moc żarówki powinna podobno odpowiadać mocy pobieranej przez urządzenie, a halogen nadaje się podobno średnio w tym zastosowaniu, bo jego moc odpowiada kilkukrotnie słabszej żarówce (podkreślam, w tym zastosowaniu) . 

Problem stanowi max moc dostępnych w sprzedaży żarówek, czyli 100W, bo jak w 90% przypadków jedna lub dwie setki wystarczy, tak trafiają się sprzęty dużej mocy i z np. 5x100W robi się kobyła. Żarniki halogenowe 100-500W są wielkości markera. 

W dniu 27.06.2024 o 19:54, Grzegorz7 napisał:

Ja ostatnio uruchamiałem wzmacniacze o napięciach na poziomie +-90V. Skleciłem jakiś taki zasilacz opisywany tu w wątku. On maksymalnie daje chyba 80 V z tego co pamiętam. Nie jest tu istotna stabilność ale odporność na zwarcia. To konstrukcja Irka na elementach dyskretnych. Płytka od Gavrona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powyżej moja implementacja. Nieco zmodyfikowałem bebechy. Zasilacz daje tylko 2A ale to w zupełności wystarcza. Ważna ponownie jest obserwacja prądu. Tu zastosowałem wskaźniki cyfrowe o zwiększonej rozdzielczości; tu widac nawet jak reguluje się BIAS czy obserwuje zmiany termiczne... Takie szczegóły, które bardzo pomagają...

Coś modowałeś w Irkowym zasilaczu czy literka w literkę?

Mi wpadł niegrzebany 12V (+/-15%) @ 100A. Elektrolity 2 x 1200uF/250V wolałbym mieć na wyższe napięcie. Odbiornik Brytola prawdopodobnie lubił pociągnąć powyżej znamionowych Amperów. Nic na pcb nie zdążyło zmienić koloru. Za to jedno wielkie zwarcie na tranzystorach FET (TO247). W wolnej chwili go przywrócę do życia. Sprzęt z końcówki listopada 2023. Wszelki kurz jest nasz, polski 🙂

IMG_3983.jpg

IMG_3984.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
24 minuty temu, audiostyk napisał:

Coś modowałeś w Irkowym zasilaczu czy literka w literkę?

Płytka była gotowa więc aby nie zbabrać jakieś drobne przecięcie, dodanie jakiegoś tranzystorka w jedną i drugą gałąź i jest sygnalizacja termiki. Jakieś drobne zmiany w zenerkach, filtrze,... No i równolegle 2 tranzystory szeregowe.

Podwójny solidny drutowy potencjometr bo te tanie "wzmacniaczowe" to nie do takich zastosowań. Nieco inne wartosci wiec trzeba było to pokorygować. Ogólnie zmiany niewielkie. Trafo znalazłem w piwnicy, to zdaje się TS180. Wszystko to cudem upchałem w małym pudełku z wiatrakiem aby nie spłonęło. Aha i wiatrak ma regulowane obroty. Coś tam nawinąłem kilka zwojów na trafo (bez rozbierania trafa) do zailania wskaźników (niezależne zasilanie bo wiszą na potencjale zasilacza) i wiatraka. 

Zasilacz kiepski stabilizacyjnie ale nie o to w nim chodzi. Wytrzymały (SOA tranzystorów szeregowych) bo ma tzw. podcięcie przy zwarciu. Używał Kolega, który niemiłosiernie go katował. Wiatrak na max obroty wchodzi dopiero jak jest naprawdę gorąco. U niego cały czas tak pracował...

 

W dniu 2.07.2024 o 20:55, Grzegorz7 napisał:

 

To jest narzędzie XXII wieku! 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastosowałem taką narożną oprawę na dwa gniazdka. 

Ładnie to wygląda. Z tyłu wchodzi kabel. Od czoła dwa gniazda. W środku podłączyłem je szeregowo (!). Wobec powyższego do jednego gniazdka podłączam uruchamiane urządzenie a w drugim jest żarówka (tu 110W) w przejściówce z pstryczkiem. Pstryczek jest nawet przydatny...

20240702_203432.thumb.jpg.dced872cde3d1b39e505a34eaaf539a4.jpg

Powyżej zwarcie jednago gniazdka aby nie było wtrąconej rezystancji w obwód zasilania. Wykorzystuję to rozwiązanie również do włączenia licznika mocy (na górnym zdjęciu w tle) i róznych eksperymentów...

Polecam.

Przepraszam za bałagan ale na drugiej ścianie właśnie dzisiaj wierciłem 40 otworów fi8...

I a propos tych rezystorów. Nie stosuje się rezystorów! Żarówka ma bardzo dobrą charakterystykę w tym zastosowaniu. Nauka nie wymyśliła jeszcze nic innego... za 10zł...

 

Jakiś bajzel się zrobił w poście. Najpierw wstawiło mi dwie żarówki a potem jak wyciałęm jedną to przestawiło zdjęcia... Ach... Technologia...! Zarówce do pięt ona nie dorasta...

A jednak udało się poprawić... Technologia również daje radę...

U mnie wygląda to jak wyrwane ze ściany, oprawa ceramiczna na bezpiecznik i krokodylki, ale robi robotę od kilkunastu lat. Doczytałem na elektrodzie, że nie ma znaczenia co wsadzimy, może być halogen r7s, żarówki GU10 i inne wynalazki, byle z włóknem. Warto mieć jednak kilka żarówek różnej mocy wpiętych przełącznikami i sumować w razie potrzeby jak na załączonym filmie, bo dla zasilaczy impulsowych 100W to czasem zbyt mało, a przykładowo 40W+60W+100W+100W pozwala w łatwy sposób zaobserwować, czy urządzenie padło, czy żarówka jest zbyt słaba, żeby je odpalić. Wyczytałem też, że dla wzmacniaczy z klasycznym zasilaczem 400W w żarówkach pozwala odpalić odbiornik do 2kW. Jeśli chodzi o same żarówki to problemy są dwa, dostępność (r7s chyba tylko Allegro, E27 są jeszcze do dostania "w sklepie za rogiem") i jakość wykonania, bo klepią tylko chińszczyznę, która pada jak muchy i nie wytrzymuje nawet deklarowanych 1000h. Watomierz też fajna sprawa, bo ma dodatkowo pomiar napięcia i prądu. Mam jeszcze 4 sztuki solidnych opraw ceramicznych bezpiecznikowych i prawdopodobnie zrobię nieco większą konstrukcję 40W+60W+100W+100W lub 4x100W.

 

IMG_20240704_183242769.jpg

IMG_20240704_185702020.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.