Skocz do zawartości
IGNORED

Używany wzmacniacz do 3-4 tys. zł.


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, mahoney napisał:

Primare i 32. Do 4 tys powinno się udać. Mocny, a zagra takim basem jaki dostanie ze źródła. Minus jaki zauważyłem jest taki że traci na dynamice przy cichym odsłuchu. Dopisz do listy, a jak masz możliwość posłuchaj.

Zgoda , tylko ten wzmacniacz potrzebuje źródła znacznie droższego od niego samego, gęstego i dociążonego. Z takim dac magic 100 to będzie straszny mezalians. 

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Z dac magic 100 się  nie zetknąłem.  Może na początek będzie ok, a później kolejne zakupy i kolejne itd... tak to już w życiu bywa, że ciągle gonimy

16 minut temu, mahoney napisał:

Z dac magic 100 się  nie zetknąłem.  Może na początek będzie ok, a później kolejne zakupy i kolejne itd... tak to już w życiu bywa, że ciągle gonimy

To jest dac za 500zl nowy, nawet słuchać tego połączenia nie trzeba, żeby wiedzieć ze będzie bardzo słabo. Krzywda dla tego wzmacniacza, który potrafi pokazać klasę i pazur, ale z byle czym nie zagra. To znaczy zagra, ale nie na miarę swoich niemałych możliwości.Łączyłem ten wzmacniacz z tanim cd i dacami z przedziału do 2.5 tysiąca i była nędza.Dopiero z Audio gd Master 7 pokazał o co tu chodzi. ? 

Edytowane przez staropolanka2000

Dzień bez muzyki dniem straconym.

2 godziny temu, gabler napisał:

Polecam Audio Gd Precision 2 

Ale znaleźć go graniczy z cudem. 

A czym się różni od 3? 3 to następca czy coś zupełnie innego? 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

21 godzin temu, Tomaszku napisał:

Zależy mi na tym, aby dźwięk był wypełniony z dobrym, nisko schodzącym basem, ale też nie pozbawiony detali

Sugerowany byłby odsłuch bo może się okazać że bez względu na cenę wzmacniacza bas będzie jak z niedrogich kolumn lekko podkręconych w okolicach 70Hz, ździebko jednolity, średnio zwinny. (Więc po co przepłacać za wzmacnicz). Nie słuchałem dłużej Phoebe ale miałem kilka lat kolumny na Visationie z tej serii i ten bas z moich kolumn nie był do końca rewelacyjny. Niby go dużo było ale z jakością to już słabiej. Dopóki nie przesiadłem się na coś innego lepszego wydawało mi się że nie jest wcale tak źle, che, che.

Moim zdaniem Phoebe III są świetne bez względu na głośniki jakie mają, bo przecież nie tylko one tworzą porządną kolumnę. Miałem porównanie do droższych konstrukcji i mi zwyczajnie ten dźwięk odpowiada. Potrzebny jest tylko wzmacniacz, który mi go nie zepsuje ?

Odnośnie DAC to mam zamiar go zmienić w następnej kolejności, więc nie ma co się na nim skupiać. Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenie odsłuchowe z Baltlabem Endo 1 i Epoca 3? Ciekawy jestem różnicy miedzy nimi.

Rokasan Oxygen raczej nie zmieści się w budżecie.
Co myślicie o Hegel H80? Mam możliwość kupienia go w wydaje się dość atrakcyjnej cenie. Kolega wyżej proponował H200, ale jest nie do końca sprawny technicznie, więc dla mnie odpada.

Teraz, Tomaszku napisał:

Rokasan Oxygen raczej nie zmieści się w budżecie.
Co myślicie o Hegel H80? Mam możliwość kupienia go w wydaje się dość atrakcyjnej cenie. Kolega wyżej proponował H200, ale jest nie do końca sprawny technicznie, więc dla mnie odpada.

Musisz posłuchać, dwa razy się przymierzałem do H80 i mi nie siadło, ale dużo osób ma i sobie chwali. Dla mnie było mało dynamicznie jakby za spokojnie, bez ekspresji, za mgiełką. Atoll to inna szkoła grania, mi się najbardziej podoba w nim właśnie ekspresja i to wrażenie koncertowego nap... nia..

Jak się komuś Atoll podoba Hegel mu nie podejdzie i na odwrót ?

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

20 godzin temu, Tomaszku napisał:

Moim zdaniem Phoebe III są świetne bez względu na głośniki jakie mają, bo przecież nie tylko one tworzą porządną kolumnę.

Oczywiście że liczy się pomysł i wykonanie ale pewnego progu się nie przeskoczy co by nie robił. Ale jak się brzmienie podoba to najważniejsze. Sam słucham także między innymi 40 letnich Tosnili bo mi się brzmienie podoba.

Co do H80 radzę osłuchać ewentualnie kupować tak aby móc odesłać w ramach 14 dniowego zwrotu. Może się trafić uszkodzony a i nie każdemu musi się podobać. Kupiłem h80 i odesłałem po kilku dniach. Grał zupełnie bezpłciowo ale pono po 2-4 tygodniach zaczyna dopiero grać, che, che. Tak się dowiedziałem później na forum Hegla chyba. Jak dla mnie to jakaś ściema zwłaszcza że był to sprzęt używany kilkuletni.

1 godzinę temu, Tomaszku napisał:

Rokasan Oxygen raczej nie zmieści się w budżecie.
Co myślicie o Hegel H80? Mam możliwość kupienia go w wydaje się dość atrakcyjnej cenie. Kolega wyżej proponował H200, ale jest nie do końca sprawny technicznie, więc dla mnie odpada.

Roksan spokojnie do zdobycia w tych pieniadzach. Warto posłuchać.

Tomaszku,

Ani źródło ani kolumny to nic szczególnego ani wybitnego.

Kupisz wzmacniacz, za chwilę będziesz dopytywał się o źródło albo o kable by coś zmienić. Nigdy nie osiągniesz zadowolenia. W tym wątku każdy chwali co akurat ma na stanie albo ma na zbyciu.

A ja sobie myślę, że lepiej opchnij to co masz. Potem kup w sklepie nowego PianoCrafta - najdroższego na którego cię stać, kupuj płyty bo teraz tanie i ciesz się muzyką.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

W dniu 3.12.2020 o 17:53, staropolanka2000 napisał:

Zgoda , tylko ten wzmacniacz potrzebuje źródła znacznie droższego od niego samego, gęstego i dociążonego. Z takim dac magic 100 to będzie straszny mezalians. 

Raczej nie. Problem z i32 jest taki że ma taką, jaką plastikowa górę... 

?👈

1 godzinę temu, sls napisał:

Oczywiście że liczy się pomysł i wykonanie ale pewnego progu się nie przeskoczy co by nie robił. Ale jak się brzmienie podoba to najważniejsze. Sam słucham także między innymi 40 letnich Tosnili bo mi się brzmienie podoba.

Co do H80 radzę osłuchać ewentualnie kupować tak aby móc odesłać w ramach 14 dniowego zwrotu. Może się trafić uszkodzony a i nie każdemu musi się podobać. Kupiłem h80 i odesłałem po kilku dniach. Grał zupełnie bezpłciowo ale pono po 2-4 tygodniach zaczyna dopiero grać, che, che. Tak się dowiedziałem później na forum Hegla chyba. Jak dla mnie to jakaś ściema zwłaszcza że był to sprzęt używany kilkuletni.

Bezpłciowo czyli?  CCzyli brak ciepłuch kluchów,,lejącego się basu po podłodze, brak detalicznosci? To ta słodycz  tak?To ja dziękuję za taką  słodycz, w biedronce są słodycze po 1.74 za sto gram 

Do tej pory miałem wzmacniacz Quad Vena, który miał całkiem niezły przetwornik, więc nie przywiązywałem do tego uwagi. Dacmagic mi z kiedyś został i teraz służy jako napęd do ampli Sony str-gx70es. Przerzuciłem już sporo sprzętu w różnych pieniądzach. Miałem tez PianoCrafta tego starszego i grało to w miarę po zmianie kolumn. Jednak obecny na rynku PianoCraft to moim zdaniem jakiś żart jeżeli chodzi o jakość dźwięku. Miałem okazję go odsłuchać, przy okazji poszukiwania sprzętu dla mojego kolegi. Miałem też przez chwilę kolumny Kef LSX i subwoofer REL T5i. Jednak zawsze ciągnie mnie do kolumn Phoebe, bo ich sygnatura dźwięku mi się podoba. Naprawdę wiem czego oczekuję po moim sprzęcie muzycznym i co jest mi potrzebne. Jestem na tym forum od ponad 10 lat. Ostatnio miałem jakieś 3 lata przerwy w czynnym udziale i widzę, że niestety sporo się zmieniło przez ten czas. Kiedyś było to miejsce, gdzie merytoryczni ludzie z pasją prowadzili konstruktywne dyskusje o sprzęcie który znają, a nie tylko o nim czytali lub słyszeli u sąsiada. Teraz to forum przypomina niestety trochę giełdę ogłoszeniową ?

Teraz, rochu napisał:

Ani źródło ani kolumny to nic szczególnego ani wybitnego.

Pytanie czy takowy wybitny dzisiaj istnieje a dwa to jak go wyhaczyć w gąszczu recenzji pisanych w ramach towarzystwa wzajemnej adoracji? Zwłaszcza nie mając wiedzy z dziedziny elektroniki i akustyki.

Większość recenzji kolumn dzisiaj nie zawiera żadnych pomiarów a nawet jak zawierają to recenzent zakłada klapki na oczy i ściemnia "niedaleko od ideału", che, che. Płacisz 5-10 kPLN i możesz kupić gniota który z neutralnością nie ma nic wspólnego a niestety na ucho kiepsko to słychać. Ci ze słuchem muzycznym być może bardziej takie rzeczy czują.

17 minut temu, rafal735r napisał:

Raczej nie. Problem z i32 jest taki że ma taką, jaką plastikowa górę... 

Absolutnie się nie zgadzam. Wiem, że miałeś ten wzmacniacz, jego charakter w dużej mierze zależy od tego, co do niego podłączymy. Im lepsze źródło, tym więcej pokaże. U mnie źródło 3x droższe niż wzmacniacz. Gęste, dociążone brzmienie, z dużą ilością szczegółow (ale bez przesady), bardzo muzykalne i ze świetnym, punkowym basem. 

Dzień bez muzyki dniem straconym.

5 minut temu, sls napisał:

Pytanie czy takowy wybitny dzisiaj istnieje a dwa to jak go wyhaczyć w gąszczu recenzji pisanych w ramach towarzystwa wzajemnej adoracji? Zwłaszcza nie mając wiedzy z dziedziny elektroniki i akustyki.

Większość recenzji kolumn dzisiaj nie zawiera żadnych pomiarów a nawet jak zawierają to recenzent zakłada klapki na oczy i ściemnia "niedaleko od ideału", che, che. Płacisz 5-10 kPLN i możesz kupić gniota który z neutralnością nie ma nic wspólnego a niestety na ucho kiepsko to słychać. Ci ze słuchem muzycznym być może bardziej takie rzeczy czują.

Zgadzam się w 100%!

12 minut temu, Tomaszku napisał:

Przerzuciłem już sporo sprzętu w różnych pieniądzach.

 

12 minut temu, Tomaszku napisał:

Kiedyś było to miejsce, gdzie merytoryczni ludzie z pasją prowadzili konstruktywne dyskusje o sprzęcie który znają, a nie tylko o nim czytali lub słyszeli u sąsiada.

To nie baw się w półśrodki. W okolicy 3.000 zł masz propozycję nowego wzmacniacza: QULOOS QA690.

Trzeba ściągnąć, ale to kwestia poczekania na karton z zawartością.

Teraz, Grutka2 napisał:

Bezpłciowo czyli?  CCzyli brak ciepłuch kluchów,,lejącego się basu po podłodze, brak detalicznosci? To ta słodycz  tak?To ja dziękuję za taką  słodycz, w biedronce są słodycze po 1.74 za sto gram 

Jak dla mnie nie było sceny ani w głąb ani na boki. Sztuka która mi się trafiła grała jak dla mnie zdecydowanie gorzej pod tym względem od PM KI Pearl Lite którego mam już trochę lat. Przy bardzo głośnym graniu Hegel potrafił pokazać jakby więcej ale bez żalu go zwróciłem. Detaliczność raczej ok, bas jakby skąpy w porównaniu do Marantza ale to akurat nie było złe. Nie wiem co to słodycz w audio tak samo jak zimny albo ciepły jeżeli chodzi o dźwięk. Dla każdego może znaczyć co innego. 

8 minut temu, staropolanka2000 napisał:

Absolutnie się nie zgadzam. Wiem, że miałeś ten wzmacniacz, jego charakter w dużej mierze zależy od tego, co do niego podłączymy. Im lepsze źródło, tym więcej pokaże. U mnie źródło 3x droższe niż wzmacniacz. Gęste, dociążone brzmienie, z dużą ilością szczegółow (ale bez przesady), bardzo muzykalne i ze świetnym, punkowym basem. 

OK. Może tak być. Odsłuchiwałem swoje i32 w trzech różnych konfiguracjach i wnioski zawsze były takie same. To dobry piec w swojej cenie. Ale najlepiej go odsłuchać przed zakupem. Bo ma swój charakterek. 

?👈

9 minut temu, rafal735r napisał:

Bo ma swój charakterek. 

Moim zdaniem on nie ma żadnego charakteru. Jest totalnie neutralny, więc jego brzmienie można modelować w dowolną stronę  pozostałymi elementami w torze. To jest bardzo dobry i niedoceniany wzmacniacz, co można zaobserwować po pojawiających się co chwilę używanych egzemplarzach. Według mnie gra on często w całkowicie przypadkowych konfiguracjach, z byle czym i brzmi po prostu słabo. Przerabiałem to na początku, chciałem się go pozbyć.To jest jak widnieje na kartonie "audiophile integrated amplifier" ? Jedyne co do niego mam, to trochę wycofana średnica, ale da się z tym żyć. ?

Dzień bez muzyki dniem straconym.

36 minut temu, Wuelem napisał:

To nie baw się w półśrodki. W okolicy 3.000 zł masz propozycję nowego wzmacniacza: QULOOS QA690.

Jakoś nie wierzę w tą cyfrową rewolucję. To tak jak z modą na Gainclone. Miał to być wzmacniacz zjadający wszystko do 5 tys. oparty na scalakach z telewizora ? Sam zrobiłem jednego na próbę na najlepszych możliwych komponentach wraz z kondensatorami black gate, dwoma wielkimi trafami toroidalny, konstrukcyjnie dual mono itd. Odpaliłem, kilka dni posłuchałem i włożyłem na dół szafy. Zwyczajnie bardzo trudno jest zrobić porządny wzmacniacz cyfrowy.

Godzinę temu, sls napisał:

Pytanie czy takowy wybitny dzisiaj istnieje a dwa to jak go wyhaczyć w gąszczu recenzji pisanych w ramach towarzystwa wzajemnej adoracji? Zwłaszcza nie mając wiedzy z dziedziny elektroniki i akustyki.

Jest trochę tego na rynku.

Trzeba nieco poszerzyć horyzonty, zajrzeć w necie tu i ówdzie, poznać właściwych ludzi.

A przede wszystkim wiedzieć czego się chce.

 

Podpowiem kilka tropów.

Stephen Mejias, Martin Colloms, HiFicritic, Pink Fish Media, Stereophile, Lejonklou no i oczywiście The Flat Respose Magazine.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

No i to co napisał Chris Frankland póki nie porzucił audio na rzecz fotografii.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Właśnie dlatego kusi mnie też Baltlab... Bo jak patrzę na niego w środku to widzę kawał porządnej, przemyślanej konstrukcji zrobionej jak urządzenia sprzed kilkudziesięciu lat, czyli najważniejsze zasilanie, a dalej byle najprościej i bez zbędnych utrudnień. Nie miałem okazji żadnego z Baltlabów słuchać, ale budowa robi wrażenie, choć np. kondensatory użyte do jego wykonania nie są najwyższych lotów.

28 minut temu, Tomaszku napisał:

Miał to być wzmacniacz zjadający wszystko do 5 tys. oparty na scalakach z telewizora

Wierzyć nie musisz. Jak dobrze poszukasz w sieci, to znajdziesz, że do 20 tys. zł nie ma konkurentów.

Zawsze patrz, kto robi dany sprzęt.

A na pewno nie należy wyciągać wniosków z tego, że samemu się zrobiło jakiś wzmacniacz.

Chcesz dobrze, ale nie chcesz...

1 minutę temu, Wuelem napisał:

Wierzyć nie musisz. Jak dobrze poszukasz w sieci, to znajdziesz, że do 20 tys. zł nie ma konkurentów.

Zawsze patrz, kto robi dany sprzęt.

A na pewno nie należy wyciągać wniosków z tego, że samemu się zrobiło jakiś wzmacniacz.

Zagłębiłeś ten temat, czy opierasz swoją wiedzę na internecie? Miałeś okazję posłuchać porządnego Gainclona? Jak ktoś piszę, że do 20 tys. nie ma konkurentów to jedynie śmiać mi się chce, bo same ograniczenia scalaka nie pozwalają na taką skalę dźwięku. ?

Teraz, Tomaszku napisał:

same ograniczenia scalaka nie pozwalają na taką skalę dźwięku.

Proste pytanie: słuchałeś ten wzmacniacz?

No właśnie.

To kup to, co dziesiątki osób sprzedają, bo im się nie sprawdził.

Jakbyś pytał. Tak, mam ten wzmacniacz. I bym na żaden INNY nie zamienił.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.