Album rockowy wszech czasów

[Chicago]

4 minuty temu, xetras napisał:

Los Lobos są za mało elektryczni i za dużo przeszkadzajek stosują, poza tym hitów zbyt wiele mają  i do kotleta nawet pasują.

Większych pierdół niż Ty xetras pociskasz, to chyba nie można już się spodziewać w tym wątku - właśnie hity są podstawą w muzyce rockowej i te się przeważnie pamięta. Poza tym obnażasz się nieosłuchaniem, bo tekst, że Los Lobos są za mało elektryczni pasuje jak dzwonek do kootasa. Widocznie szybko podsłuchałeś coś na YT i wyszła ci La Bamba, a to tylko część Los Lobos. Wracając do hitów, to gdyby Deep Purple albo Led Zeppelin czy też Black Sabbath ich nie miało, to nikt by o nich nie słyszał. I już się chyba wyraziłem co myślę o 'przeszkadzajkach', który to wyraz jest tak samo idiotyczny jak i cała Twoja myśl na ten temat.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

56 minut temu, iro III napisał:

być może przystojne chłopaki z orłów pocieszali dziewczyny będące wtedy na kosy ze swoimi byłymi?

Ciepło, ciepło...
Oprócz tego, że to były w roku wydania i nawet później dwie najbardziej popularne płyty na świecie, to Don Henley i Stevie Nicks mieli burzliwy romans, w wyniku którego piękna wokalistka zaszła w ciążę.
Ponieważ kariera Fleetwood Mac właśnie nabierała tempa i już było zaplanowane tournee po Japonii zdecydowała się usunąć ciążę. Później tego chyba żałowała i swemu nienarodzonemu dziecku poświęciła piosenkę Sara na płycie Tusk.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

W dniu 13.12.2020 o 12:39, iro III napisał:

o przede wszystkim Hemispheres!!! ?

No to już mamy trzy w pierwszej setce ?

The Stooges - toż nie może być, że nie ma w ankiecie.
The Doors - gdzie jest The Doors
...c.d.n.

?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Po pierwszym tygodniu niewesoło.

No bo ...

23 The Dark Side Of The Moon

17 In The Court Of The Crimson King

15 Wish You Were Here

13 The Wall

11 Led Zeppelin II

10 Led Zeppelin

8 Black Sabbath

8 Paranoid

8 In Rock

7 Made In Japan

7 Rage Against The Machine

5 Alchemy

...itd.

Ważne pewnie, kto liczy głosy (muszę o tę kwestię wypytać władze forum, bo punktacja mi nie pasuje)

?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

24 minuty temu, Chicago napisał:

ich nie miało, to nikt by o nich nie słyszał.

Z Zeppami to przesadziłeś, pierwsza płyta w zasadzie nie miała "hitów'" w rozumieniu "przeboju" i sprzedawała się jak ciepłe bułeczki. Trzeba pamiętać, że LZ był traktowany po trosze w chwili debiutu jako supergrupa. Deep Purple był bardziej popularny w Niemczech, Japonii, Polsce i....ZSRR (tak jak Uriah Heep).

 

12 minut temu, xetras napisał:

Po pierwszym tygodniu niewesoło.

No bo ...

Czemu, bardzo wesoło ? i absolutnie przewidywalnie, dziwi wysokie notowanie ostatnich dwóch płyt ?
Szczególnie plastikowego w brzmieniu Alchemy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez xniwax

[soundchaser]

30 minut temu, iro III napisał:

...soft rock powiadacie ...BOSTON, STEELY DAN, STYX...

Z tych trzech zdecydowanie Steely Dan - jedyna w swoim rodzaju grupa. Donald Fagen świetnie się wpasował i znalazł patent na oryginalne brzmienie. Boston i Styx - nigdy nie mogłem się do nich przekonać i do tych eunuchowatych, chórkowatych wokali.

36 minut temu, iro III napisał:

UNITED KINGDOM to wszyscy zapomnieli.

Ależ skąd...trudno wymieniać wszystkie istniejące zespoły.
UK to była kapitalna kapela. Szkoda, że tak krótko istniała. Pierwsza płyta z jazzującym Holdsworthem i baterią Bruforda - dla mnie arcydzieło.
 

38 minut temu, iro III napisał:

MOODY BLUES

Lubię do nich wracać. Pierwszy okres - kanon, a i te z Morazem da się słuchać.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

No to pierwsze płyty BJH też bym zapodał.
Ale, ale skandalem jest brak Jethtro Tull, wielkim skandalem, tak jak skandalem jest brak Genesis.
Do ankiety wstawił bym którąś z trzech pierwszych płyt Gentle Giant.....
Brak mi mimo wszystko ważnego dla polskiego fana zespołu Budgie.
Pierwsza płyta Chicago, Trafic, pierwsze płyty Caravan, Camel,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez xniwax

[soundchaser]

To ja już wolę niemiecki Birth Control - rock z krwi i kości.
Hoodoo Man - kapitalna płyta.

Xetrasowi spodobałaby się. @xetras - znasz? Jak nie, to posłuchaj.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez soundchaser

[xetras]

Że niby jakiś Barclay James Harvest ?

Aha, Szanowna Komisjo, zapomina komisja, że album jest poszukiwany, a sypiecie zespołami jak z rękawa.

2 minuty temu, soundchaser napisał:

niemiecki Birth Control - rock z krwi i kości.
"Hoodoo Man" - kapitalna płyta

Pierwsze słyszę. Propozycja przyjęta, obaczę co i jak i czy się nada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

16 minut temu, xetras napisał:

Po pierwszym tygodniu niewesoło.

Jednym słowem Floydzi wymiatają.
Jakbyś umieścił jeszcze kilka innych ich płyt, to też byłyby w czubie.

4 minuty temu, xetras napisał:

Pierwsze słyszę.

Masz spore braki. Jakbyś poznał trochę tej muzyki z epoki, to przestałbyś może lubić to, czego słuchasz teraz. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

14 minut temu, xniwax napisał:

plastikowego w brzmieniu Alchemy.

W porównaniu do "Brothers In Arms" jeszcze ujdzie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

9 minut temu, xetras napisał:

Że niby jakiś Barclay James Harvest ?

Noooooo, ale te pierwsze, bardziej z pazurem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Jakbyś umieścił jeszcze kilka innych ich płyt, to też byłyby w czubie.

...np. NajBardziej rockowa ANIMALS (nie zapominając o innych równie rockowych już bez Watersa)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

22 minuty temu, soundchaser napisał:

ednym słowem Floydzi wymiatają.
Jakbyś umieścił jeszcze kilka innych ich płyt, to też byłyby w czubie.

Czyli osobna ankieta pt.
"Kamanda Pinka Floyda razem i z osobna czyli opowieści na haju, lądowanie na Księżycu, przepis na jajko, hodowla zwierzaków, przedmurze i po murze oraz inne opowieści"  ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez xniwax

[soundchaser]

Inny niemiecki - Eloy (ten co kalkuje czasem Floydów) nagrał jak dla mnie dwie płyty kanony: Inside i Floating. Są dość rockowe.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

6 minut temu, xniwax napisał:

Trzeba pamiętać, że LZ był traktowany po trosze w chwili debiutu jako supergrupa

Tego to nie wiem jak byli traktowani, bo w chwili debiutu LZ chodziłem do przedszkola i co prawda byłem już w starszakach, ale o muzyce rockowej nic jeszcze wtedy nie wiedziałem. Ale jak tylko poznałem Zeppów, to w zasadzie większość ich piosenek, to były już hity jak diabli - 'Good Times Bad Times' wymiatał i był to materiał na stuprocentowy hit, i nie tylko. Więc jak już byłem w szóstej klasie podstawówki, to znałem te hity LZ na pamięć. I w tym kontekście się wypowiedziałem.

Ale też słyszałem, że popularności LZ nie osiągnęli na samym początku tylko w rodzinnej Anglii, natomiast w USA praktycznie 'buchnęło' wszysto od razu.

 

13 minut temu, soundchaser napisał:

Jednym słowem Floydzi wymiatają.

Ale jakim cudem wymiatają, jak tam jest saksofon? A to przecież kłóci się z poglądem naszego kierownika. Ni w pic ni w cyc ta cała ankieta ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Początkowo, gdy skład LZ się ujawnił nazywano ich "New Yardbirds" (kto nie wie dlaczego  ---> wiki)...pewnie to trwało aż do momentu gdy wszyscy usłyszeli "jedynkę". Od tej pory szukali swych szczęk po kątach i w tym bałaganie "new yardbirds" uleciało wszystkim bezpowrotnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez iro III

[xniwax]

12 minut temu, soundchaser napisał:

Inside i Floating.

Dla mnie super albumy.

7 minut temu, iro III napisał:

Początkowo, gdy skład się LZ się ujawnił nazywano ich "New Yardbirds

...i pomyśleć, że na wokalistę był brany pod uwagę Paul Rogers przed Plantem.?

16 minut temu, Chicago napisał:

cudem wymiatają, jak tam jest saksofon? A to przecież kłóci się z poglądem naszego kierownika.

No właśnie, może dlatego nie ma Colloseum, Chicago, Supertramp....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Brakuje mi tu też płyt The Grateful Dead, Little Feat i Alice Cooper - jakby nie spojrzeć, to też kawał grania i wielkiej popularności wśród rockowych zakrętasów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

8 minut temu, xniwax napisał:

No właśnie, może dlatego nie ma Colloseum, Chicago, Supertramp....

ale jest na Dark side, Wish you - no i co?

(kerownik wątku nie panuje nad emocjami?)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

12 minut temu, Chicago napisał:

The Grateful Dead

W hameryce to chyba bardziej popularni niż Pink Floyd ?
A propos tak mi się nasunęło do ankiety - The Band i ich koncertowy The Last Waltz.

26 minut temu, Chicago napisał:

Tego to nie wiem jak byli traktowani, bo w chwili debiutu LZ chodziłem do przedszkola

Tak jak i ja ? ale były później przecież książki, wywiady i.....Kaczkowski  ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez xniwax

[Chicago]

2 minuty temu, xniwax napisał:

The Band i ich koncertowy The Last Waltz.

Wspomniałem już wcześniej i o The Band i o 'The Last Waltz'.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

41 minut temu, xetras napisał:

43 minuty temu, soundchaser napisał:

niemiecki Birth Control - rock z krwi i kości.
"Hoodoo Man" - kapitalna płyta

Pierwsze słyszę. Propozycja przyjęta, obaczę co i jak i czy się nada

Tylko uważaj, bo tam są organy. ?
Potraktuj je jak trzecią gitarę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Całkiem dobrze się zapowiada to całe Birth Control...

Przy okazji obrazek, bo dawno nic tu nie grali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

25 minut temu, xniwax napisał:

...i pomyśleć, że na wokalistę był brany pod uwagę Paul Rogers przed Plantem.

Tak samo jak w Purplach po odejściu Gillana, ale ten ich olał i wolał założyć Bad Company.

O właśnie - o Free i Bad Company też nikt nie wspomniał. Chociaż moim zdaniem ciężko znaleźć u nich jakąś płytę wszech czasów, ale to były ważne grupy rockowe...zwłaszcza Free.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Miałem wrażenie że wyrżnie w te organy. To jacyś psychole ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez xetras
poprawka

[soundchaser]

6 minut temu, xetras napisał:

Miałem wrażenie że wyrżnie w te organy. To jacyś psychole ?

No, naćpali się trochę...pisałem to rockmeni z krwi i kości.

A Grand Funk znasz? To trio - tylko 2 gitary i parzystokopytna perkusja.
Ale jak wymiatali kiedyś, to kuźwa nie było takiego drugiego trio.
No...może oprócz Budgie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ArturR]

8 godzin temu, soundchaser napisał:

One są po prostu bardzo dobre (wszystkie z lat 70-tych oprócz może Sweet Freedom, a te po wyrzuceniu Byrona z zespołu trochę mniej), ale nie wybitne.

No co Ty ? Sweet Freedom to bombowa płyta. Generalnie widzę, że gusta mamy zbliżone, ale tu był pierwszy rozjazd.

Ja bym dodał do listy:

BS - Sabbath Bloody Sabbath; TYA - A Space In Time; UH - Salisbury i Look At Yourself; ELP - Saladkę; Supertramp- Breakfast In America; MMEB - The Roaring Silence; Yes - Relayer; JP -British Steel; PF - MIddle; CCR - Bayou Country; AC/DC- Back In Black i DP - Machine Head,  może jeszcze Whitesnake - Love Hunter.

16 minut temu, soundchaser napisał:

Ale jak wymiatali kiedyś, to kuźwa nie było takiego drugiego trio.
No...może oprócz Budgie.

A Lemmy i Motorhead?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez ArturR
błąd

[soundchaser]

24 minuty temu, ArturR napisał:

No co Ty ? Sweet Freedom to bombowa płyta.

Ja ją też toleruję, ale moim zdaniem to była stagnacja. Jedynka i Salisbury też są kultowe, a nie wymieniłem ich, bo przecież trzeba tu ograniczać się do tych najlepszych, chociaż chciałoby się więcej do nich zaliczyć. Później nastąpiła planowana komercja, ale wszystkie płyty z Byronem trzymają wysoki poziom. Nawet High and Mighty - trochę nietypowa płyta, ale bardzo urozmaicona stylistycznie. Bardzo ją lubię.
Firefly - najlepsza z wokalistą Lucifer's Friend (kolejna kultowa niemiecka rockowa grupa) Johnem Lawtonem.

 

24 minuty temu, ArturR napisał:

BS - Sabbath Bloody Sabbath; TYA - A Space In Time; UH - Salisbury i Look At Yourself; ELP - Saladkę; Supertramp- Breakfast In America; MMEB - The Roaring Silence; Yes - Relayer; JP -British Steel; PF - MIddle; CCR - Bayou Country; AC/DC- Back In Black i DP - Machine Head,  może jeszcze Whitesnake - Love Hunter.

Zgadzam się z większością, a zwłaszcza z Relayer, Roaring Silence, Meddle, Machine Head i Bloody Sabbath...dodałbym jeszcze Sabotage - dla mnie najlepsza płyta BS (bo najbardziej progresywna ;-)).
Whitesnake - nie rozumiem..dla mnie to słaba płyta. Najlepsza jest ta 1987 roku, o reszcie można zapomnieć.
British Steel - owszem, ale pierwsze płyty Judas Priest też zasługują na uwagę.
Supertramp? Zdecydowanie Crime of the Century wybija się, ale ja wszystkie inne też bardzo cenię.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Grudnia 2020 przez soundchaser

[Chicago]

31 minut temu, soundchaser napisał:

O właśnie - o Free i Bad Company też nikt nie wspomniał.

Byłem przekonany, że wymieniłem Free / Bad Company, ale widocznie napisałem tekst, ale z jakichś powodów nie dodałem odpowiedzi. Musiałem o nich pamiętać, bo mam wszystkie płyty na CD, zarówno Free jak i Bad Company. Na winylu w starych czasach miałem tylko Bad Company, i to tylko dwie płytki - Burnin' Sky i Run With The Pack.

... i tu też saksofon jakby nie usłyszeć - w Burnin' Sky. A pomyka na saksie Mel Collins - wiadomo skąd.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )