Sansui vs Pioneer

[Tajitsu]

47 minut temu, tedi02 napisał:Siła sansui to TRAFA .

To prawda . Hashimoto i Tamura są uznawane  za jedne z najlepszych na świecie . Sporo jest wątków o tych transformatora na audiokarmie.

[Dune]

49 minut temu, Edition napisał:

 

Sansui gra dobrze do momentu kiedy porówna się do innego wzmacniacza 😋

Myślę, że to zależy od wygórowanych oczekiwan osób niezwiązanych z marką ktoś się naczytał o cudowności czegoś, później posłuchał u kogoś alphy907 i wyszło na to, że to zupełnie normalny wzmacniacz, poza tym na pewnym poziomie te różnice są już realnie śmiesznie małe, kasa za to rośnie lawinowo   ludzie oczekują że  będzie grało jak na żywo, bo przecież było b drogie i super zbudowane przyrost realny może z 3-5% a to że niektórzy hardcorowi fani marki przesadzają to już swoją drogą

[Tajitsu]

4 minuty temu, Dune napisał:

Myślę, że to zależy od wygórowanych oczekiwan osób niezwiązanych z marką ktoś się naczytał o cudowności czegoś, później posłuchał u kogoś alphy907 i wyszło na to, że to zupełnie normalny wzmacniacz, poza tym na pewnym poziomie te różnice są już realnie śmiesznie małe, kasa za to rośnie lawinowo   ludzie oczekują że  będzie grało jak na żywo, bo przecież było b drogie i super zbudowane przyrost realny może z 3-5% a to że niektórzy hardcorowi fani marki przesadzają to już swoją drogą

Moim zdaniem problem z odsłuchem Sansui i oceną brzmienia leży w źródle dźwięku . Trzeba pamiętać o budowie w pełni zbalansowanej Sansui i dopiero przy W Pełni Zbalansowanym źródle Alphy grają na 100%.

[Audio.Japan]

W sieci jakiś azjata ma blog i kupił na porównanie Pioneera m90. Sam jest fanem sansui ma m.in sansui alpha 907 i mos limited. Po wysłuchaniu Pioneera nie wyrzucił go przez okno, ani nie napisał że to najgorszy vintage. Spodobał mu się i nawet stwierdził że jest to cyt  "cudowny" sprzet. Wiec ewentualnych szokujacych roznic nie bylo, cudownego dźwięku też nie.  To tylko na naszym forum zebrało się kilku i wydaje im się że mają najlepszy sprzet. A tak nie jest

 

49 minut temu, Edition napisał:

Może nie piszmy dobrze o Pioneer bo handlarze zacierają ręce . Wystarczy spojrzeć ile kosztuje m90a na olx..

Ale to raczej jeszcze wolny kraj? Chyb wolno mi pisać o sprzęcie? Nie bój się handlarzem nie jestem nie zyskam na tym

15 minut temu, Dune napisał:

Myślę, że to zależy od wygórowanych oczekiwan osób niezwiązanych z marką ktoś się naczytał o cudowności czegoś, później posłuchał u kogoś alphy907 i wyszło na to, że to zupełnie normalny wzmacniacz,

Ostatnio na innym forum posiadacz sansui 907 Mr porownal z kenwoodem l02a. Co napisał? Szoku nie bylo ani w jedną ani w drugą stronę. Wiec o jakim cudownym dźwięku mowa? O jakich cudownych i nie przeciętnych wzmacniaczach?? Obiektywnie

[Gość Mysza 13]

51 minut temu, Dune napisał:

takie modele jak A-757 czy A-858 przemilczmy były bardzo nieudane, 

Potwierdzam . Miałem A-858 i to był najbardziej mułowaty tłuczek basowy , jaki znam . Miałem też [bardzo długo] SA-8800 .

Tych klocków nie ma co porównywać , bo to , jak świnia do geparda . Tyle moich doświadczeń z amplifikacjami Pioneer . Co do porównania Pioneer i Sansui mogę tylko powtórzyć poufne wskazówki zaufanego fachowca : po modelach A-90 , A-88x Pioneer [nie licząc modeli exclusive] bardzo obniżył poziom i jego mułowate klocki nie miały szans z ostatnimi modelami Sansui ..

 

[Dune]

Tak do połowy lat 90 Pioneer praktycznie nie istniał już, choć był jeszcze A klasowy A-09, te 757 to w zasadzie nie wiadomo co było niby wsadzili tam dobre części, a grać to za cholerę nie chciało, zresztą takich dużych byków z fatalnym brzmieniem jest więcej np. Yamaha A-1090 badziew jakich mało :-)

[Gość Mysza 13]

4 minuty temu, Dune napisał:

Tak do połowy lat 90 Pioneer praktycznie nie istniał już,

Bardzo przepraszam , ale zdanie mam całkowicie odwrotne . Do roku 1985 [+/-] Pioneer istniał i to bardzo mocno .. Może chodzi o Polskę , bo za taką opinię w US i wielu innych krajach można się narazić na ironiczny uśmiech .

[Audio.Japan]

Pioneer mocno istnial i dalej istnieje w USA. Wątek z pioneerem na audiokarmie jest obszerny i ciągle żyje. To ze u nas pioneer całkiem zdechl to nic nie znaczy. 

13 minut temu, Mysza 13 napisał:

Do roku 1985 [+/-] Pioneer istniał i to bardzo mocno

Pioneer istnial dłużej. W latach 90tych miał jeszcze hiendowy pioneer m7/c7 która jest dziś rzadka i szybko się sprzedaje w japonii, nawet jako junk schodzi za duże kwoty

[Gość Mysza 13]

10 minut temu, Audio.Japan napisał:

Pioneer istnial dłużej.

Oczywiście ... Opisałem tylko te klocki , które miałem . Dodam tylko , że A-858 wywaliłem na ,,zbity pysk" [w cenie zakupu] , a po SA-8800 miły facet grzał 250 km. z miasta , gdzie go kupowałem [Gdynia , firma Baltona] i rozstanie było uroczyste i trochę smutne .

[mdavis]

Z Sansui mile wspominam tuner radiowy. Sansui TU 217. 

[tedi02]

1 godzinę temu, Edition napisał:

Niby jaka siła? Chyba siła zamulania dźwięku nawet elektroniki 😁

Sansui gra dobrze do momentu kiedy porówna się do innego wzmacniacza 😋

Zabawne 🙂

59 minut temu, Audio.Japan napisał:

W sieci jakiś azjata ma blog i kupił na porównanie Pioneera m90. Sam jest fanem sansui ma m.in sansui alpha 907 i mos limited. Po wysłuchaniu Pioneera nie wyrzucił go przez okno, ani nie napisał że to najgorszy vintage. Spodobał mu się i nawet stwierdził że jest to cyt  "cudowny" sprzet. Wiec ewentualnych szokujacych roznic nie bylo, cudownego dźwięku też nie.  To tylko na naszym forum zebrało się kilku i wydaje im się że mają najlepszy sprzet. A tak nie jest

 

Ale to raczej jeszcze wolny kraj? Chyb wolno mi pisać o sprzęcie? Nie bój się handlarzem nie jestem nie zyskam na tym

Ostatnio na innym forum posiadacz sansui 907 Mr porownal z kenwoodem l02a. Co napisał? Szoku nie bylo ani w jedną ani w drugą stronę. Wiec o jakim cudownym dźwięku mowa? O jakich cudownych i nie przeciętnych wzmacniaczach?? Obiektywnie

A słuchałeś sansui ? A że ceny wywalone nikt nikomu nie nakazuje ich kupować ?a jednak kupują , notabene nie posiadam sansui .

[tymek]

Cholera chciałem oddać głos na obie, tylko nie ma takiej opcji i dostała pierwsza z brzegu.

[pajtek]

Pioneer exclusive lepszy może ew. Pioneer A 09 tego słuchałem ładnie grał.

[felix]

11 godzin temu, Mysza 13 napisał:

Tych klocków nie ma co porównywać , bo to , jak świnia do geparda

A jak smakuje gepard? Bo świnia całkiem smaczna, choć do renifera się nie umywa...

[Tal]

To porównywanie choć kluczowe w tym hobby okazuje się jednak bardzo nierozsądne delikatnie mówiąc.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[BIRDMAN21]

Zadałeś sobie sam pytanie to na nie odpowiedz Bartuś :)

[pogromca]

ja sansui znam bardzo dobrze bo kolaga miał w pracy korektor sansui i robił na nim brzmienie altusów

[pogromca]

Pioniera też znam bardzo dobrze bo kiedyś cd jakis model 500 coś tam kupiłem w komisie i jak go w domu właczyłem to od razu zapieprzałem do sklepu żeby wymienić bo obiecali że wymienią,a żeby sie nie rozmyślili czasem.Wziołem za pioneiera yamahe 596,co za ulga

[Dune]

Są modele udane i te mniej udane nie można wrzucać wszystkiego do jednego worka mi z cdików Pioneera podoba się taki klasyk P-D70

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[san-sui]

W dniu 16.04.2021 o 12:44, Tajitsu napisał:

Moim zdaniem problem z odsłuchem Sansui i oceną brzmienia leży w źródle dźwięku . Trzeba pamiętać o budowie w pełni zbalansowanej Sansui i dopiero przy W Pełni Zbalansowanym źródle Alphy grają na 100%.

Jakość grania "Sansui i ocena brzmienia leży w źródle dźwięku". Jednak nie zależy to aż tak bardzo od tego, czy zastosowano kable RCA czy XLR. Z XLR zagra po prostu głośniej. Zagra tak dobrze, jak dobra będzie jakość zastosowanych kabli. Dobre kable - zagra barzdo dobrze.

Dlaczego?

Te wzmacniacze są z reguły bardzo neutralne. Grają tak i tylko tak, jak gra najsłabszy element w zbudowanym z ich udziałem torze. Sadzę, że głównie z tego powodu wielu nie docenia dźwięku tej firmy. Łącząc wzmacniacz z niezbyt dobrze dobranym lub byle jakim źródłem, zagra mu byle jak. Tak źle jak źle jest wpasowane w system źródło. Nie zaprzeczam, że niektóre modele Sansui "ubogacają" dźwięk ale to dotyczy głównie starszych modeli - lata 70-te i początek 80-tych. Szczególnie zwracam uwagę, że przede wszystkim o dźwięku wzmacniaczy Sansui decydują ich preampy. Z tego powodu preferuję końcówki mocy a nie integry.

Dodam tylko, że oprócz źródła, w przypadku Sansui, duży wpływ na dźwięk mają również zastosowane w torze głośniki.

Ktoś wspomniał tu porównanie wysokiej końcówki Pioniera z AU-X911DG ale nie wspomniał, że AU-X911DG jest to niski model AU-@607L(?), z połowy lat 80-tych, zrobiony na rynek zachodni, który dla celów marketingowych został opisany jako niby najwyższy model z "9" z przodu - X911DG. Podobnie jest AU-X701. Jest to zachodnia wersja AU-@607i. Porównywanie cytowanych tu niskich modeli Sansui @607 (za 700 $), z pominięciem najwyższych AU-@907 (za min 2 000 - 3 500 $) i wyrażanie o nich opinii nie ma najmniejszego sensu.

Jest jeszcze jedna moja uwaga. Przejście z każdej integry Alpha 907 do odpowiadającej jej końcówki, to jak przejście na sporo wyższy poziom dźwięku.

To słychać!

Odnośnie AU-X701 dodam, że zagra dobrze z odpowiednim jasnym i szczegółowym źródłem oraz z podpiętymi odpowiednimi, szybkimi głośnikami, posiadającymi zakres min 25 - 35KHz, z wyraźnie zaznaczony środkiem pasma, a nie przygaszonym w tym miejscu, z "siodłem".

Należy zwracać baczną uwagę na okres budowy danego wzmacniacza, gdyż wiąże się to ściśle z przebiegiem jego dostrojenia pasma przenoszenia. Alpha z lat 80-tych grają "ciemniej" niż te z przełomu i lat 90-tych. Późniejsze Sansui Alpha grają dużo jaśniejszym dźwiękiem i wydaje się, na pierwszy odsłuch, że są szczegółowiej grające, od wcześniejszych modeli Alpha. To tylko pierwsze wrażenie. Te wcześniejsze są równie szczegółowe, jak te późniejsze ale delikatniejsze na górze pasma.

"Ocena brzmienia Sansui leży w źródle dźwięku" i zastosowanych głośnikach.

Są neutralne.

[Dune]

Model X911DG kosztował 2500 DM w 1989r to było bardzo dużo wtedy więcej od Alpha 607 MR 100tys jen i nie był porównywany z końcówką Pioneera tylko z integrą A91D na grupie fb oba wzmacniacze kosztowały końcem lat 80 tyle samo, model AU-X701 był dobry wtedy gdy kosztował po 800zł, obecne ceny u handlarzy ponad 2000zł które wyglądają jakby ktoś je ciągnął za kabel.

[san-sui]

44 minuty temu, Dune napisał:

Model X911DG kosztował 2500 DM w 1989r to było bardzo dużo wtedy więcej od Alpha 607 MR 100tys jen i nie był porównywany z końcówką Pioneera tylko z integrą A91D na grupie fb oba wzmacniacze kosztowały końcem lat 80 tyle samo, model AU-X701 był dobry wtedy gdy kosztował po 800zł, obecne ceny u handlarzy ponad 2000zł które wyglądają jakby ktoś je ciągnął za kabel.

Widzę, że nie masz zielonego pojęcia o modelach Sansui.

"Model X911DG kosztował 2500 DM w 1989r", a podobny, produkowany na rynek japoński AU-α999DG, aż 135 000 ¥ w tymże 1989 r. Obydwa powstały na bazie niskich modeli AU-@607, których moc nie przekraczała 100W na kanał przy 8 Ω i których waga oscylowała wokół 18 - 19 kg. Od innych modeli @607 różniły się jednak jednym:

- były sterowane z pilota RS-1130

- posiadały wbudowany DAC.

Ile w 1989r mogła kosztować taka nowość jak pilot i DAC w integrze?

Powtarzam X911DG to tylko i wyłącznie niska poziomem integra @607! To tylko model późniejszy od AU-X701! Podobny do AU-X711. 

Nie zagra jak @907 posiadająca 160 W i ponad 30 kg we wnętrzu - NIGDY! 

To odzwierciedlają również ceny wywoławcze na rynkach, polskim, w USA i japonskim. Modele @607 są dwa, trzy razy tańsze od odpowiedników @907. 

 

 

Edytowane 21 Lutego 2022 przez san-sui

[san-sui]

Jeżeli rozpatrywać co ile i kiedy kosztowało, to nie dalej jak 1,5 - 2 lata temu Sansui AU-@907i była do kupienia (i utargowania?) w cenie obecnej AU-@607, a AU-@907KX za niewiele drożej. Podobnie X711, jak X911DG (bez pilota wystawionego za 450 PLN!) były do kupienia od reki za ok 2 000 PLN. 

Jeżeli ktoś przesiada się z niskiego modelu na najwyższy to ceny są windowane, czy nie? 

Edytowane 21 Lutego 2022 przez san-sui

[Huberto1984]

8 hours ago, san-sui said:

Sansui

8 hours ago, san-sui said:

Grają tak i tylko tak, jak gra najsłabszy element w zbudowanym z ich udziałem torze.

To tak jak wszystkie inne wzmacniacze, kolumny, zrodla bez wzgledu na firme. Jak moze zagrac lepiej niz najslabsze ogniwo? 

[san-sui]

14 godzin temu, Huberto1984 napisał:

To tak jak wszystkie inne wzmacniacze, kolumny, zrodla bez wzgledu na firme. Jak moze zagrac lepiej niz najslabsze ogniwo? 

To pewne.

Pytanie retoryczne: Czy na innych to usłyszysz? 

Czy tylko się domyślasz? 

[Huberto1984]

1 hour ago, san-sui said:

To pewne.

Pytanie retoryczne: Czy na innych to usłyszysz? 

Czy tylko się domyślasz? 

Co uslysze? Na jakich innych? 

[Bumpalump]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LJ3]

20 godzin temu, Huberto1984 napisał:

Co uslysze? Na jakich innych? 

To oczywiste! Ten temat to:

"Sansui vs Pioneer"

 

[Huberto1984]

 

1 hour ago, LJ3 said:

To oczywiste! Ten temat to:

"Sansui vs Pioneer"

 

Wypowiedz byla odnosnie wszystkich innych firm, bo przeciez kazdy system gra tak jak jego najslabsze ogniwo. Nie tylko ten z sansui. Wiec co mam uslyszec? 

 

[LJ3]

1 godzinę temu, Huberto1984 napisał:

 

Wypowiedz byla odnosnie wszystkich innych firm, bo przeciez kazdy system gra tak jak jego najslabsze ogniwo. Nie tylko ten z sansui. Wiec co mam uslyszec? 

 

Co?  Dzieciaku - Najsłabsze ogniwo.