Audiofilski Switch?

[jar1]

42 minuty temu, kaviter napisał:

Zasilacz ma gniazdo C14, które stosuje się w urządzeniach I klasy ochronności. Tego że w moim egzemplarzu zacisk uziemienia ochronnego nie był z niczym połączony nie trzeba chyba komentować

Tak jest.   A z pewnością nie ma ma prawa być na nim znaczka CE 😉

Duża część chińskich produktów nie powinna zaistnieć na europejskim rynku, z podobnych przyczyn. Niestety rynek to toleruje  handlarze mają w d.

Ale cóż, skora w Polsce gniazda z N i L podłączane są odwrotnie niż na świecie, no bo taka była kiedyś praktyka - a normy chyba dalej nie ma. 😉

 

 

Edytowane 5 Listopada 2023 przez jar1

[przmor]

Zamontowanie gniazda C14 nie świadczy o klasie ochronności bo wynikałoby z tego, że każdy zasilacz do laptopa jest w I klasie ochronności. Klasę ochronności wyznacza budowa wewnętrzna urządzenia a nie zamontowane gniazdo. Może ktoś powiedzieć czy na tabliczce znamionowej tego zasilacza jest symbol dwóch kwadratów jeden wewnątrz drugiego czy może symbol uziemienia?

[kaviter]

35 minut temu, jar1 napisał:

Tak jest.   A z pewnością nie ma ma prawa być na nim znaczka CE 😉

 

Do tego jeszcze China Export, ale tak. Chociaż niestety nie dotyczy to tylko kiepskich produktów z Chin, niedawno dyskutowaliśmy tutaj o zasilaczach polskiego Muzga, może na zdjęciach nie wyglądają na niebezpieczne, ale oznaczenie CE na nich to taki sam przypał jak na tym chińskim wynalazku. Chociaż z tym bezpieczeństwem też może być różnie, to że przysłowiowy bolec jest połączony z obudową wcale nie oznacza że urządzenie jest bezpieczne i spełnia wymogi.

 

 

51 minut temu, jar1 napisał:

Ale cóż, skora w Polsce gniazda z N i L podłączane są odwrotnie niż na świecie, no bo taka była kiedyś praktyka - a normy chyba dalej nie ma. 😉

 

Nie ma na to normy.

[jar1]

35 minut temu, przmor napisał:

Zamontowanie gniazda C14 nie świadczy o klasie ochronności bo wynikałoby z tego, że każdy zasilacz do laptopa jest w I klasie ochronności.

Zdaje się, że jest taki wymóg, jeśli jest gniazdo trzybolcowe, to musi. 

Zasilacz laptopa ma trzybolcowe (ale nie wszystkie), ale przewód PE wewnątrz nie wisi w powietrzu.  Kiedyś rozbierałem, bo zjarałem...

[kaviter]

29 minut temu, przmor napisał:

Zamontowanie gniazda C14 nie świadczy o klasie ochronności bo wynikałoby z tego, że każdy zasilacz do laptopa jest w I klasie ochronności.

 

Nie odpisuję tu co do zasady trollom (ludziom których mam w ignorach), ale dla Ciebie zrobię wyjątek. Wklej mi zdjęcie zasilacza do laptopa z gniazdem C14 które jest w drugiej klasie ochronności.

 

PS.

 

OK przed bodajże 2009 rokiem jeżeli mnie pamięć nie myli teoretycznie mogło by być takie urządzenie, i taki zasilacz mógł mieć inne oznaczenia, ale dawaj dla przypomnienia to jest gniazdo C14:

a taki symbol oznacza urządzenie w II klasie izolacji:

 

Dawaj usunąłem Cię z ignorów.

 

2 minuty temu, jar1 napisał:

Zasilacz laptopa ma trzybolcowe (ale nie wszystkie), ale przewód PE wewnątrz nie wisi w powietrzu.  Kiedyś rozbierałem, bo zjarałem...

 

Zasilacz do laptopa z 3 "bolcowym" złączem ma gniazdo C6. Zacisk uziemienia nie służy do ochrony przed porażeniem, pełni funkcje związane z EMI. Sam zasilacz przeważnie jest w II klasie ochronności.

[jar1]

37 minut temu, kaviter napisał:

Zasilacz do laptopa z 3 "bolcowym" złączem ma gniazdo C6. Zacisk uziemienia nie służy do ochrony przed porażeniem, pełni funkcje związane z EMI. Sam zasilacz przeważnie jest w II klasie ochronności

Tak, dokładnie. 

Ma plastikową obudowę zresztą.

A jeśli chodzi o chińskie produkty to niedawno jedn mnie też zszokwał. To taka lamkpa na akumulatorki oraz niewielkim panelem słonecznym. Nie dość, że tym panelem to sobie można było ładować do usr.. śmierci to można ją było ładować bezpośrednio kabelkiem podłączonym do sieci. Jak ją rozebrałem, to dopiero był szok:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masakra. Przerobiłem to na normalne ładowanie przez USB 5V 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Listopada 2023 przez jar1

[jar1]

Tam nawet nie było akumulatorków tylko baterie, które ponoć można też ładować.

[kaviter]

Masakra, ale ja też jakiś czas temu kupiłem sobie chińską wersję pewnego profesjonalnego narzędzia do celów hobbystycznych za 10% ceny, i jak to przyjechało okazało się że izolacja termiczna jest zrobiona z azbestu. Z k... azbestu.

[Adah]

Szanowni 

Od jakiegoś czasu "zasilam" system sygnałem przesyłanym przez dwa switch'e netgear 105 gs.

Kiedy już muzyka zacznie grać, za każdym razem po 30 sekundach, odcina (słychać dźwięk w głośnikach) sygnał.

Aby sygnał powrócił, muszę zresetować streaner. Po resecie może grać w nieskończoność.

Jaka może być przyczyna tego odcięcia?

W streamerze podstawowy zaktualizowany sterownik.

Zmiana kolejności Switch'y, gniazd , kabelków, nic nie dają.

Może ktoś"przerabiał" taki problem?

 

 

[Biedronek]

Brakuje kilku infomacji:

1. Wczesniej sie to nie dzialo?
2. A przy jednym switchu?
3. Inne urzadzenie nie gubia sie?
4. Nie ma petli w sieci?
5. Pingi dochodza?

[Adah]

39 minut temu, Biedronek napisał:

Brakuje kilku infomacji:

1. Wczesniej sie to nie dzialo?
2. A przy jednym switchu?
3. Inne urzadzenie nie gubia sie?
4. Nie ma petli w sieci?
5. Pingi dochodza?

Wcześniej grało po WiFi.

Jednego nie próbowałem, jutro przetestuję( dziś już zbyt pięknie gra 🙂 )

Mam prosty system z jednym żródłem, tylko streamer muszę resetować . 

Pętli w sieci nie mam, Nie wiem o jakich pingach myślisz, sygnał z modemu.  Gdy traci łączność , zawiesza się utwór i stremer zawisa( pilot nie działa, ekran oczekiwania na sygnał).  

Biedronek dzięki, uruchomiłem myślenie i ... już chyba wiem... Zwykle gram z Qobuza i za każdym razem gdy brakuje mi utworów, muszę doinstalowywać stream Tidala. W czasie wysypki wywala Tidala ... Dziś już go nie doinstaluję, jutro sprawdzę czy odpali bez problemu.

 

Edytowane 8 Listopada 2023 przez Adah

[Adah]

13 godzin temu, Adah napisał:

Wcześniej grało po WiFi.

Jednego nie próbowałem, jutro przetestuję( dziś już zbyt pięknie gra 🙂 )

Mam prosty system z jednym żródłem, tylko streamer muszę resetować . 

Pętli w sieci nie mam, Nie wiem o jakich pingach myślisz, sygnał z modemu.  Gdy traci łączność , zawiesza się utwór i stremer zawisa( pilot nie działa, ekran oczekiwania na sygnał).  

Biedronek dzięki, uruchomiłem myślenie i ... już chyba wiem... Zwykle gram z Qobuza i za każdym razem gdy brakuje mi utworów, muszę doinstalowywać stream Tidala. W czasie wysypki wywala Tidala ... Dziś już go nie doinstaluję, jutro sprawdzę czy odpali bez problemu.

 

Z odinstalowanym "T..." ze streamera, nie zrywa połączenia. Dziękuję

 

[Muzg]

W dniu 5.11.2023 o 12:49, kaviter napisał:

Chociaż niestety nie dotyczy to tylko kiepskich produktów z Chin, niedawno dyskutowaliśmy tutaj o zasilaczach polskiego Muzga, może na zdjęciach nie wyglądają na niebezpieczne, ale oznaczenie CE na nich to taki sam przypał jak na tym chińskim wynalazku.

Sytuacja którą przytaczasz miała miejsce tylko na pierwszej serii zasilaczy. Pomyłka dotyczyła jedynie oznaczenia przynależności, czyli znaczka na obudowie.

Kwestie bezpieczeństwa zawsze traktuje poważnie. W urządzeniach zasilanych z sieci 230V, w tym zasilaczach, stosuje potrójną izolacje niczym w urządzeniach medycznych podłączanych do pacjenta. Nawet koledzy z branży zarzucają mi zbyt inżynierskie podejście. 🙂

[pmcomp]

A można zapytać o twój certyfikat CE? I nie chodzi mi bynajmnie o Twój papiet tylko o to czy w procedurze oceny zgodności uczestniczyła jednostka notyfikowana?

 

Edytowane 9 Listopada 2023 przez pmcomp

[absinth3]

8 godzin temu, pmcomp napisał:

czy w procedurze oceny zgodności uczestniczyła jednostka notyfikowana?

Szlachetna troska.

 

[pmcomp]

4 godziny temu, absinth3 napisał:

Szlachetna troska.

 

Nie. Nie troska.

Pytam czy nie jest jak w przypadku bardzo wielu produktow chińskich, gdzie CE jest fikcją, choc moim prywatnym zdaniem fikcja sa przepisy unijne w tej dziedzinie.

Budowa DIY a budowa na rynek konsumencki to ogromna roznica i odpowiedzialnosc. Szczegolnie gdy w gre wchodzi bezpieczenstwo.

Pozwól prosze odpowiedziec na moje pytanie koledze @Muzg.

 

 

Edytowane 10 Listopada 2023 przez pmcomp

[absinth3]

Po prostu osłabiasz mnie

PS mam 5  muzgowych zasilaczy. 

[pmcomp]

17 minut temu, absinth3 napisał:

Po prostu osłabiasz mnie

PS mam 5  muzgowych zasilaczy. 

I czego to ma dowodzic w temacie CE?

Dlaczego stawiasz sie na pozycji adwokata @Muzg’a? Czy on sam nie poradzi sobie z odpowiedzią na moje proste pytanie?

Podobne pytanie stawiam kolejnemu producentowi zasilaczy czyli Tomankowi. Nie wiem czy bywa i czytuje to forum.

 

 

 

W dniu 5.11.2023 o 11:57, jar1 napisał:

Tak jest.   A z pewnością nie ma ma prawa być na nim znaczka CE 😉

Duża część chińskich produktów nie powinna zaistnieć na europejskim rynku, z podobnych przyczyn. Niestety rynek to toleruje  handlarze mają w d.

Ale cóż, skora w Polsce gniazda z N i L podłączane są odwrotnie niż na świecie, no bo taka była kiedyś praktyka - a normy chyba dalej nie ma. 😉

 

 

Od 2003 roku stosowanie Polakich Norm jest dobrowolne, a nie jak kiedys obowiazkowe. Mamy wolny swiat 😉 .

 

Edytowane 10 Listopada 2023 przez pmcomp

[absinth3]

Intencja jest oczywista. I niech na intencji pozostanie. 

mam kilka urządzeń polskich producentów- a to cd, końcówki, DAC, parę kabli- nie mam zamiaru sprawdzać, czy mają jakieś nalepki czy nie mają. Pracują po kilkanaście lat i nic się nie dzieje.  

[pmcomp]

Godzinę temu, absinth3 napisał:

Intencja jest oczywista. I niech na intencji pozostanie. 

mam kilka urządzeń polskich producentów- a to cd, końcówki, DAC, parę kabli- nie mam zamiaru sprawdzać, czy mają jakieś nalepki czy nie mają. Pracują po kilkanaście lat i nic się nie dzieje.  

A jaka jest twoja intencja?

[barni]

Tak, dokładnie. 
Ma plastikową obudowę zresztą.
A jeśli chodzi o chińskie produkty to niedawno jedn mnie też zszokwał. To taka lamkpa na akumulatorki oraz niewielkim panelem słonecznym. Nie dość, że tym panelem to sobie można było ładować do usr.. śmierci to można ją było ładować bezpośrednio kabelkiem podłączonym do sieci. Jak ją rozebrałem, to dopiero był szok:
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Masakra. Przerobiłem to na normalne ładowanie przez USB 5V

Tak jest wykonane wiele chińskich latarek ładowanych wprost z gniazdka (takie z wtykiem 230 wysuwanym z boku latarki). Do tego mają luźne te bolce więc nie zawsze w gniazdko wchodzą oba równo, przewody są przekroju prawie włosa a elektronika na 230V jest zawinięta w papier (!!!) i jest to jedyna izolacja od metalowej i obudowy. Serio.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

8 minut temu, barni napisał:

Tak jest wykonane wiele chińskich latarek ładowanych wprost z gniazdka (takie z wtykiem 230 wysuwanym z boku latarki). Do tego mają luźne te bolce więc nie zawsze w gniazdko wchodzą oba równo, przewody są przekroju prawie włosa a elektronika na 230V jest zawinięta w papier (!!!) i jest to jedyna izolacja od metalowej i obudowy. Serio.

Ale CE na pewno jest na nich dobrze widoczne 🙂 🙂 🙂 .

[kaviter]

W dniu 10.11.2023 o 07:19, absinth3 napisał:

Szlachetna troska.

 

 

Po co podbijacie wpisy trolla ????

[pmcomp]

W dniu 9.11.2023 o 22:25, pmcomp napisał:

A można zapytać o twój certyfikat CE? I nie chodzi mi bynajmnie o Twój papiet tylko o to czy w procedurze oceny zgodności uczestniczyła jednostka notyfikowana?

 

Ponieważ nie doczekałem się odpowiedzi od @Muzg zakładam, że deklaracja CE jego zasilaczy jest jedynie Jego deklaracją (co jest zgodne z prawem) i nie jest potwierdzona jakimikolwiek badaniami przez zewnętrzne i niezależne ośrodki.

Na Jego stronie nie znalazłem żadnych informacji na ten temat. Zresztą na innych konkurencyjnych stronach także.

Powtórzę, że moim zdaniem przepisy unijne w tej materii są niewystarczające. Urządzenia, które mają do czynienia z 230VAC mogą być niebezpieczne dla życia i zdrowia i moim zdaniem sama deklaratywność producenta może nie być wystarczająca, tym bardziej że producent korzysta z dostaw komponentów od innych producentów, bardzo często z takich krajów jak Chiny. Ale to moje zdanie.

Konsument swój rozum ma i podczas decyzji zakupowych powinien z niego korzystać przy wyborze produktu. Ja osobiście wybrałbym produkt polski, a nie produkt chiński jeśli ten będzie w podobnej cenie. Niestety produkty polskie czy europejskie bazują także na popycie "audiofilskim" i cena rośnie w porównaniu do podobnych technicznie produktów chińskich gdzie rzadko producent dokłada tam do ceny "narzut audiofilski". Niestety w przypadku chińskich produktów trzeba bardzo uważać i normalny konsument nie ma pojęcia o zastosowanych tam rozwiązaniach technicznych i nie ma wiedzy aby porównać je do rodzimych i często może zakupić produkt gorszej jakości lub wręcz niebezpieczny dla życia i zdrowia.

Napiszę jeszcze, że nie jestem związany z żadnym producentem zasilaczy czy innych produktów z tzw. consumer electronic. Nie prowadzę żadnej działalności projektowej czy produkcyjnej w tym zakresie, a to co napisałem powyżej jest wyłącznie moim zdaniem.

Pozdo

Edytowane 11 Listopada 2023 przez pmcomp

[piorasz]

Ponieważ nie doczekałem się odpowiedzi od [mention=20270]Muzg[/mention] zakładam, że deklaracja CE jego zasilaczy jest jedynie Jego deklaracją (co jest zgodne z prawem) i nie jest potwierdzona jakimikolwiek badaniami przez zewnętrzne i niezależne ośrodki.
Na Jego stronie nie znalazłem żadnych informacji na ten temat. Zresztą na innych konkurencyjnych stronach także.
Powtórzę, że moim zdaniem przepisy unijne w tej materii są niewystarczające. Urządzenia, które mają do czynienia z 230VAC mogą być niebezpieczne dla życia i zdrowia i moim zdaniem sama deklaratywność producenta może nie być wystarczająca, tym bardziej że producent korzysta z dostaw komponentów od innych producentów, bardzo często z takich krajów jak Chiny. Ale to moje zdanie.
Konsument swój rozum ma i podczas decyzji zakupowych powinien z niego korzystać przy wyborze produktu. Ja osobiście wybrałbym produkt polski, a nie produkt chiński jeśli ten będzie w podobnej cenie. Niestety produkty polskie czy europejskie bazują także na popycie "audiofilskim" i cena rośnie w porównaniu do podobnych technicznie produktów chińskich gdzie rzadko producent dokłada tam do ceny "narzut audiofilski". Niestety w przypadku chińskich produktów trzeba bardzo uważać i normalny konsument nie ma pojęcia o zastosowanych tam rozwiązaniach technicznych i nie ma wiedzy aby porównać je do rodzimych i często może zakupić produkt gorszej jakości lub wręcz niebezpieczny dla życia i zdrowia.
Napiszę jeszcze, że nie jestem związany z żadnym producentem zasilaczy czy innych produktów z tzw. consumer electronic. Nie prowadzę żadnej działalności projektowej czy produkcyjnej w tym zakresie, a to co napisałem powyżej jest wyłącznie moim zdaniem.
Pozdo

Wg mnie to co napisałeś to jest jednocześnie aprobatą i dezaprobatą polskich i nie tylko producentów. Taki kij w gówno wsadziłeś ale ok znam cię już z forum i luuuuubisz to.
Nie napisałbym tego, gdyby nie to, że kolega Mózg to koleś od niezłej roboty. Dopierdalasz się w złej intencji. Takie moje zdanie a wiesz, że masz u mnie szacun. Wyluzuj...

[pmcomp]

Godzinę temu, piorasz napisał:

Wg mnie to co napisałeś to jest jednocześnie aprobatą i dezaprobatą polskich i nie tylko producentów. Taki kij w gówno wsadziłeś ale ok znam cię już z forum i luuuuubisz to.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Nie napisałbym tego, gdyby nie to, że kolega Mózg to koleś od niezłej roboty. Dopierdalasz się w złej intencji. Takie moje zdanie a wiesz, że masz u mnie szacun. Wyluzuj...

Spoko. Próbuje pokazać, że zrobić dobry zasilacz to nie jest sztuka. Sztuką jest go zrobić dobrze.

Niestety ani Muzg ani Tomanek moim zdaniem nie robią dobrze. A wystarczyłoby zrobić pomiary w niezależnym zakładzie i sie tym pochwalić. I wtedy Chinoe mogą spadać na drzewo. 

Tylko im ... szkoda kasy 😉 . To taki polski kapitalizm we wczesnej fazie. Podobnie jak było na początku lat 90-ych.

I widzę, że polscy konsumenci tez mają to w czterech literach.

🙂 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hudykot]

10 minut temu, pmcomp napisał:

Spoko. Próbuje pokazać, że zrobić dobry zasilacz to nie jest sztuka. Sztuką jest go zrobić dobrze.

Niestety ani Muzg ani Tomanek moim zdaniem nie robią dobrze. A wystarczyłoby zrobić pomiary w niezależnym zakładzie i sie tym pochwalić. I wtedy Chinoe mogą spadać na drzewo. 

Tylko im ... szkoda kasy 😉 . To taki polski kapitalizm we wczesnej fazie. Podobnie jak było na początku lat 90-ych.

I widzę, że polscy konsumenci tez mają to w czterech literach.

🙂 

 

 

Miałeś i pomierzyłeś, że tak stanowczo?

[jar1]

10 minut temu, pmcomp napisał:

Próbuje pokazać, że zrobić dobry zasilacz to nie jest sztuka. Sztuką jest go zrobić dobrze.

Wystarczy się pochwalić, jaki się samemu zrobiło. I wszystko będzie jasne.

[piorasz]

Spoko. Próbuje pokazać, że zrobić dobry zasilacz to nie jest sztuka. Sztuką jest go zrobić dobrze.
Niestety ani Muzg ani Tomanek moim zdaniem nie robią dobrze. A wystarczyłoby zrobić pomiary w niezależnym zakładzie i sie tym pochwalić. I wtedy Chinoe mogą spadać na drzewo. 
Tylko im ... szkoda kasy  . To taki polski kapitalizm we wczesnej fazie. Podobnie jak było na początku lat 90-ych.
I widzę, że polscy konsumenci tez mają to w czterech literach.
 
 
 

Jutro kupimy twoje. Spoko. Jak nie jutro to pojutrze. Ale zaraz, zaraz ty nic jeszcze nie sprzedajesz. Aktywujesz się tylko. Muzg nie musi bo każdy diy-dowiec go zna od lat. Zatem nie rozumiem ale jednocześnie rozumiem twoje rozkminki.

[carlos med]

Myślę,  że większość polskich manufaktur audio, nie tylko od zasilania ma w poważaniu znaczek CE i pomiary "niezależnych ekspertów". Rynek sam weryfikuje. Nie słyszałem, żeby zasilacz Muzga czy Tomanka kogoś zabił albo spalił mu chatę. Zasilacze Muzga nie trafiają się aż tak często na rynku wtórnym więc raczej się sprawdzają. Porównywanie tych produktów do chińskich (nie wszystkich oczywiście) to chyba jednak przesada. Obie oferty polskich zasilaczy były dopracowywane latami, widać jak są zrobione ( chinskich pajeczynek kablowych inside trochę z kolei pokazano na tym forum), nikt niczego nie ukrywa. Większość nabywców nie ma problemu z ich jakością bynajmniej nie z głupoty... jakby były słabe wybrali by lepszego chinola. 

Szanuję dociekliwość i merytoryczne uwagi @pmcomp ale w tym wypadku,  sorry,  to chyba jednak niepotrzebne czepianie się i przesada.