Przedwzmacniacz lampowy? Hybrydowa końcówka? A może inny sposób na poprawę średnicy, separacji i sceny?

[A1x]

Niedawno w moim posiadaniu znalazł się doskonały przedwzmacniacz Hegla (model P2A, o konstrukcji bardzo zbliżonej, żeby nie powiedzieć identycznej jak Hegel P20). Jestem z niego bardzo zadowolony, ponieważ jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rozwiązał wiele problemów nękających mój zestaw stereo. Przyszło mu to z taką łatwością, że zacząłem nawet wierzyć, że przedwzmacniacz jest najważniejszą składową toru audio 🙂 Niestety, jak często w takich sytuacjach bywa, wprowadził też zmiany w brzmieniu, które nie do końca mi odpowiadają. Przede wszystkim (w porównaniu do przedwzmacniacza pasywnego i zarazem bufora lampowego Schiit Saga+, którego miejsce zajął) cofnął wgłąb sceny i nieco uszczuplił średnicę. W efekcie wyeksponował bas i górne pasmo niskich częstotliwości, podczas gdy średnica zeszła na drugi plan. Ponieważ bas jest świetnie kontrolowany, zyskała na tym muzyka elektroniczna - jednak jazz oraz muzyka instrumentalna i wokalna wykonywana na żywo straciły wiele ze swoich dotychczasowych zalet. Również scena nie jest już tak pięknie poukładana, a obecność muzyków - odczuwalna w pokoju, jak to było za czasów przedwzmacniacza lampowego. 

Odpowiecie mi pewnie: "to w takim razie wróć do Sagi i nie zawracaj nam głowy", ale zanim to zrobicie - pozwólcie mi dokończyć. Schiit Saga+ to bardziej bufor lampowy niż pełnoprawny przedwzmacniacz. Saga nie dawała prawie żadnego wzmocnienia i nie pomagała zupełnie w wysterowaniu końcówki mocy, także i tak musiałbym ją.wymienić. Uwielbiałem ten sprzęt, bo nie zanieczyszczając dźwięku jak stare lub tanie chińskie bufory/przed-/wzmacniacze lampowe dawał (w towarzystwie naprawdę dobrych lamp) namiastkę holograficznej sceny. Średnica też zawsze była nieco uwypuklona, choć (na szczęście) nie zawsze ocieplona. Wpływ Sagi na parametry dźwięku był z pewnością dużo mniejszy niż pełnoprawnego przedwzmacniacza lampowego, a mimo to - wystarczał mi w zaspokojeniu mojej potrzeby poprawienia średnicy, separacji i sceny. Hegel jest od Sagi w każdym innym względzie dużo, dużo lepszy. Nie jestem też miłośnikiem misiowatego, rozlazłego grania i docieplania brzmienia lampą - cieszę się z tego, co wniósł do mojego zestawu norweski przedwzmacniacz . Liczę na to, że z odpowiednio dobraną końcówką mocy będzie to możliwe osiągnięcie tego, na czym mi zależy: czyli lekkie uwydatnienie średnicy oraz pogłębienie sceny i separacji instrumentów. Dlaczego? Bo nie chcę wymieniać Hegla. Moim zdaniem gra on niezwykle neutralnie i nie zdominuje charakteru brzmienia końcówki mocy, a jedynie podkreśli jej charakter.

Obecnie mój setup wygląda następująco:

Żródło (jedyne): Bluesound Node N130 z zasilaniem liniowym (streamer + DAC)
Przedwzmacniacz: Hegel P2A
Wzmacniacz: NAD 2200
Kolumny: Monitor Audio Silver 300 6G
Kable: Chord Odyssey 4
Interconnecty Audioquest

1) Czy w takiej sytuacji warto wypróbować końcówki mocy z lampowym stopniem wejściowym? Niestety jest ich niewiele na rynku.
2) A może polecacie jakąś końcówkę tranzystorową, która ułoży lepiej scenę i podciągnie średnicę?
3) Czy, mimo wszystko, łatwiej będzie pożegnać się z Heglem i zastąpić go przedwzmacniaczem lampowym? 

Z góry dziękuję za sugestie. Oczywiście pieniądze, w moim przypadku, grają rolę. Na wymianę komponentu mogę przeznaczyć max. 4-5 tysięcy. 

 

[biniek]

Zewnetrzny DAC da Ci to czego oczekujesz. Musisz tylko znalezc ten zgodny z Twoim gustem i budżetem

Edytowane 3 Lutego 2022 przez biniek

[A1x]

Dzięki za odpowiedź.

Wypróbowałem jakiś czas temu kilka DACów (sigma i na drabince R2R) i, o dziwo, zdecydowałem się pozostać przy DACu wbudowanym w Node'a. Jest fantastycznie dynamiczny, a po wymianie zasilania na liniowe, poziom szumów ma też na wzorowym poziomie.

Słuchając różnych DACów słyszałem zmianę brzmienia (przede wszystkim wpływ DACa na rozdzielczość, przejrzystość i dynamikę), ale nie na "walory przestrzenne sceny".

 

[biniek]

1 minutę temu, A1x napisał:

Dzięki za odpowiedź.

Wypróbowałem jakiś czas temu kilka DACów (sigma i na drabince R2R) i, o dziwo, zdecydowałem się pozostać przy DACu wbudowanym w Node'a. Jest fantastycznie dynamiczny, a po wymianie zasilania na liniowe, poziom szumów ma też na wzorowym poziomie.

Słuchając różnych DACów słyszałem zmianę brzmienia (przede wszystkim wpływ DACa na rozdzielczość, przejrzystość i dynamikę), ale nie na "walory przestrzenne sceny".

 

Spróbuj moze jakiegos DAC na kosciach AKM najlepiej AK4499eq one maja sklonnosci do poszerzania sceny i wygladzania i dopalania srednicy

[A1x]

26 minut temu, biniek napisał:

Spróbuj moze jakiegos DAC na kosciach AKM najlepiej AK4499eq one maja sklonnosci do poszerzania sceny i wygladzania i dopalania srednicy

Masz rację. Pamiętam, że AKM poszerzają scenę, ale mnie niezupełnie o to chodzi. Zależy mi bardziej na pogłębieniu sceny, poprawie separacji tzw. pozornych źródeł dźwięku i sprawieniu, że instrumenty/muzycy staną się bardziej namacalni. To dotychczas dawała mi lampa, ale wiem też, że efekt holograficznego rozmieszczenia muzyków nie jest zarezerwowany dla urządzeń lampowych.

Tym niemniej jakiego DACa na AKM byś polecił?

[biniek]

Moze smsl m400 on gra z lampowowym sznytem i jest na kosci ak4499 i zmiesci sie w budzecie

 

Jesli wierzysz w recenzje to soundnews sa ciekawym opisem subiektywnych wrazen

Tam recenzent opisuje sprzet z uwzglednieniem wielkosci sceny i ma kilku faworytów w tej kwestii

Edytowane 3 Lutego 2022 przez biniek

[A1x]

Znam te recenzje, bo sam spędziłem sporo czasu szukając idealnego DACa. Rzeczywiście Soundnews ma rzetelny system ocen. Pamiętam, że chorowałem wtedy na Denafripsa Aresa. 

[Marcin_75]

Mnie od jakiegoś czasu korci żeby spróbować Freję+ od Schiita.Możesz przełączać sobie między lampą a tranzystorem.

[Tal]

Twój system trapi kilka ograniczeń z których najbardziej uciążliwe zdaje się brak synergii i nie ma co się szczypać. Masz fajne kolumny z potencjałem którego nie dziwię się że nie słyszysz. Moja rada to sprzedaj koncówkę i przedwzmacniacz bo za całość uzbieranej sumy stać Cię będzie na naprawdę dobry i odpowiedni wzmacniacz do tych kolumn. Postawisz fundament na którym zbudujesz konkretny system o rasowym charakterze i ponad przeciętnym poziomie jakości co bezpośrednio usłyszysz.

Wzmacniacz musi charakteryzować się muzykalnym, nasyconym, plastycznym i jak najbardziej dynamicznym brzmieniem, musi zatem być wydajny więc możliwie jak najmocniejszy.

Zgromadzone środki pozwolą rozglądać się za takimi klasykami jak Krell KAV-500i, Leema Tucana II, Naim Supernait II, Marantz PM-14S1 SE, czy ASR Emitter II

Edytowane 3 Lutego 2022 przez Tal

[A1x]

Czekam na Freyę od kilku miesięcy i się nie doczekałem. Dlatego szukam innych rozwiązań 🙂

 

[Marcin_75]

Fakt.Dostępność to katastrofa.

[A1x]

31 minut temu, Tal napisał:

Twój system trapi kilka ograniczeń z których najbardziej uciążliwe zdaje się brak synergii i nie ma co się szczypać. Masz fajne kolumny z potencjałem którego nie dziwię się że nie słyszysz. Moja rada to sprzedaj koncówkę i przedwzmacniacz bo za całość uzbieranej sumy stać Cię będzie na naprawdę dobry i odpowiedni wzmacniacz do tych kolumn. Postawisz fundament na którym zbudujesz konkretny system o rasowym charakterze i ponad przeciętnym poziomie jakośco co bezpośrednio usłyszysz.

Wzmacniacz musi charakteryzować się muzykalnym, nasyconym, plastycznym i jak najbardziej dynamicznym brzmieniem, musi zatem być wydajny więc możliwie jak najmocniejszy.

Zgromadzone środki pozwolą rozglądać się za takimi klasykami jak Krell KAV-500i, Leema Tucana II, Naim Supernait II, Marantz PM-14S1 SE, czy ASR Emitter II

Konkretna odpowiedź na jaką liczyłem 🙂 Zgadzam się, że Silvery potrzebują wysokiej mocy (już to sprawdziłem). Poza tym kolumn nie mam zamiaru wymieniać, także z całego zestawu Silvery pójdą w świat jako ostatnie 🙂

Akurat po sprzedaniu przedwzmacniacza i końcówki zabraknie mi jeszcze ok. 7-10 tysięcy, ale powiedzmy, że jeśli się zakocham, to kto wie. 

O Emitterze słyszałem już trochę, a w szczególności o jego umiejętności budowania sceny. Dlatego będzie z pewnością na szczycie mojej listy. Leema Tucana II jest zdecywanie za droga, Naim to nie moja bajka, a do Marantza się nie przekonam. Pozostaje Krell KAV-500i, po którym nie wiem czego się spodziewać, bo w zależności omawianego modelu sprzęt tej marki zbiera skrajne opinie.

Sam myślałem raczej o takich opcjach:

1. zakup przedwzmacniacza Conrad Johnson PV14l i dobranie do niego końcówki (jeszcze nie wiem jakiej, ale wiem, że mocnej)

2. Pozostawienie Hegla i dokupienie końcówki Coplanda CSA 515 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3. Unison Research DM 150 w dwóch klockach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak jak widzisz, mam inklinację w kierunku hybrydowych (przed)wzmacniaczy i zestawów dzielonych. Oczywiście przy klasie sprzętu, który sugerujesz, prędzej będzie mnie stać na Integrę i rozumiem to.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lutego 2022 przez A1x

[biniek]

Holografii na pewno tez by pomogly dwie końcówki mono

[Marcin_75]

A próbowałeś wpiąć ten bufor między hegla a nada?

A co do końcówek to mojego accuphase p-11 wygryzly z systemu monobloczki ncore mp250 od zabojadow z audiophonics.Kolega po posłuchaniu u siebie także zamienił nakamichi p5 bodajże, na te popierdulki.Nieaudiofilskie i nikczemnie tanie, ale grają naprawdę dobrze.

[szpotek73]

2 godziny temu, A1x napisał:

NAD 2200

do wymiany,kup po prostu końcówkę hegla

hypex,pascal,purifi,ice power to też dobry trop

[piotrek7]

Godzinę temu, A1x napisał:

Masz rację. Pamiętam, że AKM poszerzają scenę, ale mnie niezupełnie o to chodzi. Zależy mi bardziej na pogłębieniu sceny, poprawie separacji tzw. pozornych źródeł dźwięku i sprawieniu, że instrumenty/muzycy staną się bardziej namacalni. To dotychczas dawała mi lampa, ale wiem też, że efekt holograficznego rozmieszczenia muzyków nie jest zarezerwowany dla urządzeń lampowych.

To nie AKM, Sabre ani R2R poszerzają scenę, rozciągają je w głąb czy decydują o namacalności dźwięków. O tym (w znacznie większym stopniu) decyduje akustyka pomieszczenia. 4-6 paneli wsparte dywanem, kwiatami i innymi gratami potrafią zdziałać cuda o wiele większe niż wymiana wzmacniacza. Przynajmniej w tym konkretnym aspekcie 

[A1x]

2 minuty temu, szpotek73 napisał:

do wymiany,kup po prostu końcówkę hegla

hypex,pascal,purifi,ice power to też dobry trop

Końcówka Hegla jest prawie nieosiągalna, poza tym sama kosztuje tyle co integry, o których pisał Tal, a całość zabrzmi trochę zbyt chłodno i neutralnie jak na mój gust. 

Sprawdzałem z Hypexem nc252mp i jest to połączenie kompletnie wyzute z życia i jakichkolwiek emocji. Wypróbowałem też kilka innych końcówek w klasie D. Po tych doświadczeniach nie sądzę żeby nawet Purify Eigentakt mnie przekonał. To zupełnie nie ten kierunek. 

Paradoksalnie NAD 2200 nie jest wcale gratem, którego znalazłem u dziadka na strychu, tylko całkiem porządną końcówką o wysokiej mocy i brzmieniu zdecydowanie różniącym się od pozostałych NADów. Nie zmienia to faktu, że owszem, jest pierwszy do odstrzału 😄

14 minut temu, Marcin_75 napisał:

A próbowałeś wpiąć ten bufor między hegla a nada?

A co do końcówek to mojego accuphase p-11 wygryzly z systemu monobloczki ncore mp250 od zabojadow z audiophonics.Kolega po posłuchaniu u siebie także zamienił nakamichi p5 bodajże, na te popierdulki.Nieaudiofilskie i nikczemnie tanie, ale grają naprawdę dobrze.

Tak, próbowałem włożyć bufor między Hegla i NADa, ale nie dało to pożądanego rezultatu. Próbowałem nawet umieścić go między DACiem a Heglem 😄 i efekt był jeszcze bardziej mizerny. 

Tak jak napisałem wyżej: nie mam żadnych uprzedzeń do końcówek w klasie D i miałem z paroma do czynienia (chociaż jako monobloki testowałem tylko NuPrime'y STA-9, które nie są zupełnie podobne do Hypexów). Uważam, że są fajne w wielu zastosowaniach i mają świetną cenę, ale to nie jest to, czego szukam. To jest zupełnie inne brzmienie. 

Z drugiej strony nie słyszałem Purify Eigentakta, więc może warto by było się skusić na wypożyczenie NADa C298?

Z trzeciej strony bardziej przekonuje mnie pomysł, żeby jednak kupić jakiś legendarny sprzęt z drugiej ręki.

[Tal]

Wartość końcówki i pre to coś koło 3 tysięcy

+

2 godziny temu, A1x napisał:

...mogę przeznaczyć max. 4-5 tysięcy

=

45 minut temu, Tal napisał:

ASR Emitter II

 

23 minuty temu, A1x napisał:

...po sprzedaniu przedwzmacniacza i końcówki zabraknie mi jeszcze ok. 7-10 tysięcy

Po sprzedaży końcówki i pre całkowita kwota będzie wynosić...?

[A1x]

15 minut temu, piotrek7 napisał:

To nie AKM, Sabre ani R2R poszerzają scenę, rozciągają je w głąb czy decydują o namacalności dźwięków. O tym (w znacznie większym stopniu) decyduje akustyka pomieszczenia. 4-6 paneli wsparte dywanem, kwiatami i innymi gratami potrafią zdziałać cuda o wiele większe niż wymiana wzmacniacza. Przynajmniej w tym konkretnym aspekcie 

Zgadzam się w 100%. Jednak wiem też, że przy obecnej akustyce pomieszczenia słyszałem już okazałą i dobrze ustawioną scenę.

[Tal]

13 minut temu, A1x napisał:

Z trzeciej strony bardziej przekonuje mnie pomysł, żeby jednak kupić jakiś legendarny sprzęt z drugiej ręki.

👍

[A1x]

3 minuty temu, Tal napisał:

Po sprzedaży końcówki i pre całkowita kwota będzie wynosić...?

Z tego, co widzę na hifishark, to Emitter II oscyluje w okolicach 2500 Euro+, za wyjątkiem jednorazowej okazji od dziadka z Hessen 😄

[Tal]

Za 9 tysięcy trudno o bardziej dojrzały dźwięk idealnie zgrywający się z MA

[piotrek7]

4 godziny temu, A1x napisał:

Żródło (jedyne): Bluesound Node N130 z zasilaniem liniowym (streamer + DAC)

Jeśli z akustyką jest OK, tu powinieneś dokonać zmian. Node jest całkiem niezły jako transport choć za niewiele więcej można kupić o wiele lepsze źródło. Ale jako samodzielny odtwarzacz jest słaby. Poszukaj używanego Chorda Qutest (chyba, że trafisz gdzieś ex-demo) a Node wykorzystaj jako transport. Powinieneś osiągnąć efekt, którego oczekujesz. Ciekawą alternatywą może być Gustard A22. Kosztuje więcej niż chcesz wydać ale mimo wszystko może uda się coś utargować. 

[A1x]

2 godziny temu, Tal napisał:

Za 9 tysięcy trudno o bardziej dojrzały dźwięk idealnie zgrywający się z MA

Po przeczytaniu kilku recenzji Emittera II nabrałem przekonania, że czeka mnie w najbliższym czasie wycieczka samochodem do naszych zachodnich sąsiadów. Dobrze, że mam spore kombi.

Korzystając z okazji powinienem chyba podziękować dziurze ozonowej i globalnemu ociepleniu, bo Niemcy wydają się sprzedawać te wzmacniacze na potęgę po dość śmiesznych cenach. Chyba dlatego, że są tak bardzo nieekologiczne (rzeczywiście można zmieścić się w 2000 Euro!).

Potem pozostanie mi tylko wzięcie kredytu na opłacanie rachunków za energię elektryczną i mogę się rozkoszować wymarzonym brzmieniem. 

Edytowane 3 Lutego 2022 przez A1x

[Tal]

W przyszłości jeśli będą sprzyjały mi okoliczności lokalowe to takiego Emittera II chętnie widziałbym również u siebie.

 

[jaxcek]

7 godzin temu, piotrek7 napisał:

Jeśli z akustyką jest OK, tu powinieneś dokonać zmian. Node jest całkiem niezły jako transport choć za niewiele więcej można kupić o wiele lepsze źródło. Ale jako samodzielny odtwarzacz jest słaby. Poszukaj używanego Chorda Qutest (chyba, że trafisz gdzieś ex-demo) a Node wykorzystaj jako transport. Powinieneś osiągnąć efekt, którego oczekujesz. Ciekawą alternatywą może być Gustard A22. Kosztuje więcej niż chcesz wydać ale mimo wszystko może uda się coś utargować. 

Dodaję swój głos na spróbowanie Gustarda A22. Jest bardzo dobrym połączeniem z Node.

[Audiomagic.pl]

W Twoim systemie widzę kilka słabych punktów. Przede wszystkim końcówka i pre prawdopodobnie nie dogadują się najlepiej. Po drugie, ogranicza Cię źródło. Jak poprawisz amplifikację, to sam szybko się zorientujesz, że Bluesound to ledwie początek drogi 🙂

Przy takim systemie i budżecie polecałbym jednak dobrą integrę. Na przykład Parasound Halo 6, albo Naim XS3. Pamiętam, że mi kiedyś fajnie grał Monitor Audio Gold 100 z końcówką Naim NAP100. 

Później dobierzesz sobie jakieś źródło i będziesz miał na prawdę bardzo fajny zestaw!

[A1x]

Tak na marginesie chciałbym dodać, że obecne połączenie przedwzmacniacza Hegla z NADem 2200 nie wypada wcale źle. Mogę śmiało powiedzieć, że to najlepiej brzmiące 3 tysiące złotych, jakie dotychczas słyszałem. Piszę to na wypadek, gdyby ktoś, kto to kiedyś przeczyta zdecydował się te dwa elementy ze sobą połączyć. Całość brzmi o niebo lepiej niż NAD 2200 z dedykowanym przedwzmacniaczem NADa (1130 lub 1250) a także lepiej niż zintegrowane Hegle z niższej półki (mam porównanie tylko do modeli 80 i 100, bo wyższych nie słuchałem we własnym systemie). Wiadomo jednak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, podobnie jak niezdrowa skłonność do wydawania coraz większych pieniędzy na teoretycznie coraz lepsze komponenty. Inna sprawa to jakim kosztem zostanie okupiona poprawa brzmienia i czy obiektywnie będzie to brzmienie lepsze czy po prostu takie, które bardziej odpowiada właścicielowi.

[g88]

W dniu 7.02.2022 o 10:51, Audiomagic.pl napisał:

Po drugie, ogranicza Cię źródło

Ja bym jednak nie stawiał źródła tak wysoko, moim zdaniem ze wszystkich elementów toru ma najmniejszy wpływ na dźwięk. Przy sprzęcie za 3000 zł, źródło za 2000 to bdb rozwiązanie. Swoją drogę Node jest dobrym źródłem, jak na swoją cenę i dość dobrze różnicuje DACi.

Hegel gra dziwnym dźwiękiem i dla mnie np. 120 grał za chudo, zbyt zimno i bezbarwnie. Jak chcesz trochę wypchnąć średnicę to może Atoll IN 100 ?
 

[Audiomagic.pl]

Z mojego doświadczenia jest wręcz odwrotnie. Czego źródło nie da, tego potem w dźwięku nie będzie 🙂 Jak dla mnie źródło = wzmacniacz = kolumny. Oczywiście nie sugerować się ceną, tylko brzmieniem. Najważniejsza jest synergia pomiędzy urządzeniami.