Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, iro III napisał:

Czy to należałoby badać?

 

Jaki tam znowu atak?

Opis sytuacji, to nie atak.

Bzdury piszesz w opisie i tyle. Mam możliwość repliki na zmyślony  zarzut. 

To co zmyślisz zostaw sobie.

I tyle, i nic więcej , i to wystarczy.

To nie mi ten zarzut powinieneś stawiać.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Czytałem tu ostatnio komentarze, że nowa płyta Megadeth ma szanse przebić słabą nową płytę Metallicy.
Niestety, w moim odczuciu ta płyta to kompletna porażka. Jedna z tych, w których grają wciąż ten sam utwór. Wyprana z emocji, nagrana na siłę, z kiepskim wokalem, nudna jak flaki z olejem metalowa sieczka.

Też macie podobne odczucia, czy będziecie bronić tej muzyki? 

W dniu 20.08.2022 o 15:26, cortes napisał:

Z Vederem i albumem ,,The Ultimate Incantation" wiąże się ciekawostka, że był to pierwszy polski zespół którego teledysk leciał w MTV. To były czasy aż się łezka w oku kręci. Sorki za mały offtop...

Cytowany cały wpis.

4 godziny temu, cortes napisał:

Pierwszy polski metalowy zespół w MTV = Vader. Lady Pank i Maanam to nie muzyka metalowa z tego co mi jest wiadomo... Skoro o czepianiu mowa.

 

Dopiero po miesiącu zdanie brzmi prawdziwie.

Pzdr. i polecam się!

(Akurat miesiąc temu mnie to powaliło, co latem wpisałeś)

Już spadam.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

19 minut temu, soundchaser napisał:

Czytałem tu ostatnio komentarze, że nowa płyta Megadeth ma szanse przebić słabą nową płytę Metallicy.
Niestety, w moim odczuciu ta płyta to kompletna porażka. Jedna z tych, w których grają wciąż ten sam utwór. Wyprana z emocji, nagrana na siłę, z kiepskim wokalem, nudna jak flaki z olejem metalowa sieczka.

Też macie podobne odczucia, czy będziecie bronić tej muzyki? 

Ja będę bronić, a w porównaniu do nowej Metalliki to proste zadanie.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

2 minuty temu, Drizzt napisał:

Ja będę bronić, a w porównaniu do nowej Metalliki to proste zadanie.

Ale co tu bronić? Przecież ta płyta jest jeszcze gorsza.

Przesłuchałem również ostatnie płyty Sepultury i odnoszę wrażenie, że trend w tego typu metalowych zespołach jest identyczny - totalne wypalenie, ale na siłę nagrywanie wciąż tej samej, tylko gorszej niż wcześniej, muzyki. No ale skoro są zadowoleni odbiorcy, to nic w tym dziwnego.

22 minuty temu, xetras napisał:

Cytowany cały wpis.

 

Dopiero po miesiącu zdanie brzmi prawdziwie.

Pzdr. i polecam się!

(Akurat miesiąc temu mnie to powaliło, co latem wpisałeś)

Już spadam.

Zakładka nie jest o disco polo więc to oczywista oczywistość... Jak się okazuje nie dla wszystkich...

Edytowane przez cortes

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

12 minut temu, cortes napisał:

Zakładka nie jest o disco polo więc to oczywista oczywistość... Jak się okazuje nie dla wszystkich...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powyżej jest tytuł zakładki.

Skończmy, proszę. Straszę tylko każdego 25 dnia miesiąca 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Najpierw 10 stron o średnim 72, następne 10 stron dyskografia Megadeth (a co to takiego Megadeath?), później jazz, Łzy... temat upadł, a był taki fajny wątek dopóki nikt w nim o byle czym nie zaczął pisać. Ehhh....

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Cemetary "An Evil Shade Of Grey" - zmylić może kiepskie brzmienie... płyta zaczyna się od pięknej okładki doskonale obrazującej klimat muzyki. A ta choć po przeciwnej stronie wirtuozerskich popisów, to wspaniałe kompozycje pełne zmian tempa oraz melodyki, ale nie takiej pop-cukierkowej a jakiejś dziwnie tajemniczej.

Dla mnie wielka trójka razem z"Gothic" i "Serenades".

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

17 godzin temu, szymon1977 napisał:

Najpierw 10 stron o średnim 72, następne 10 stron dyskografia Megadeth (a co to takiego Megadeath?), później jazz, Łzy... temat upadł, a był taki fajny wątek dopóki nikt w nim o byle czym nie zaczął pisać. Ehhh....

1. Nowy nośnik, nowy materiał, itd. Zrecenzować jakoś go trzeba.

2 To kangie zaczął rozkminiać nazwę własną zespołu.

3. Co do jazzu to się nie znam, to zamilczę.

4. Łzy akurat sam wspomniałeś.

Najbardziej przykro było z tym KennyG i z diskopolowcem. To chyba z nudów bo wtręty były  kompletnie poza tematem.

Ad rem:

U mnie to często będą wspominki i powroty do lat 80., bo to wtedy metal był najbardziej smaczny. I Venom i Bathory (którego to gościa nie trawię do tej pory) i mnóstwo crossoverów, choćby: Dirty Rotten Imbeciles  (D.R.I.)

Np. Transilvania -instrumental z debiutu Iron Maiden. (Już nie pamiętam czy IM czy Saxon czy Def Leppard to była pierwsza u mnie fascynacja z metalu, chyba jednak Accept {...?}). No i właśnie z początkiem lat 80. cała stylistyczna zmiana nastąpiła (w PL).

Bo tak faktycznie to - późne lata 60. to był czas powstania gatunku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Aha, obrazek... Jednak nie, nie będzie obrazka a coś w zamian:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szymon1977, to forum, czyli wymiana wpisów [nie zawsze są precyzyjne w temacie (zwłaszcza że to długowieczny gatunek)]. Jedynie słuszny kierunek to generowanie ruchu 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Godzinę temu, xetras napisał:

Łzy akurat sam wspomniałeś.

Nie mówię nie. BTW dyskografia Megadeth przerobiona (łącznie z płytą, która jeszcze nie wyszła), Łzy ćwierć wieku od "Agnieszki" zrehabilitowane, a w przerośnięte jak balon ego miłośników jazzu wbita szpileczka - jest szansa, że dyskusja wróci na dawne tory, wpisy pojawiać się będą rzadko, za to wszystkie propozycje ciekawe. Wątek ogólnometalowy jest obok.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

@jezz - przesłuchałem całą dyskografię francuskiej kapeli Gojira. Dopiero dwie ostatnie płyty (Magma i Fortitude) są odejściem od technicznego death metalu w kierunku bardziej łagodnego z elementami progresywnymi i przede wszystkim więcej normalnego wokalu, a mniej growlingu. Wcześniej słyszałem jakieś wczesne, więc zdanie sobie wyrobiłem jak pisałem.
Teraz mogę napisać, że te dwie ostatnie płyty biorę do archiwum bo trafiają w mój progresywny gust. Z pozostałych podobają mi się jedynie pojedyncze utwory i jest ich dosłownie kilka.

@soundchaser a Cemetary "An Evil Shade Of Grey" próbowałeś? Jak już przyszedłeś do tego wątku, to chociaż pierwszą piosenkę do końca mi obiecaj.

18 minut temu, soundchaser napisał:

przesłuchałem całą dyskografię francuskiej kapeli Gojira

Ja nie dałbym rady.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

a Cemetary "An Evil Shade Of Grey" próbowałeś? Jak już przyszedłeś do tego wątku, to chociaż pierwszą piosenkę do końca mi obiecaj.

Obiecuję, że przesłucham. Jestem otwarty na metal i szukam w nim swojego brzmienia jako soundchaser. 😉 

Na wyróżnienie zasługuje album Ashes of the Wake który jest zarówno miażdżący jak i wymagający muzycznie. Lamb of God dobrze odrobili lekcje w stosunku do poprzedniego albumu zwiększając intensywność swojego brzmienia i dostarczając jeden olśniewający nastrojowy pełen zagłady riff po drugim zmieniając prędkość bez wysiłku i tworząc kompletne epickie utwory w ciągu czterech lub pięciu minut. Wiele riffów brzmi jak recykling Pantery i Slayera na szczęście zagranych z witalnością i zaciekłością których nie słyszano od dawna. Czasopismo Guitar World umieściło album na 49 miejscu w zestawieniu "50 najlepszych gitarowych albumów wszech czasów". Album dotarł też do 27. miejsca listy Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych sprzedając się w nakładzie 3 tys. egzemplarzy w przeciągu tygodnia od dnia premiery. 

Dla mnie ten album to jedno z najlepszych metalowych dzieł jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Polecam.

 

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

37 minut temu, Tal napisał:

Mnie tam riffy na tym albumie porywają i rozsadzają 🙂

Dawno nie słuchałem Lamb of God, zaraz odpalę 👍

Starczy już tego Riverside 😉

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

A ja właśnie kontynuuję przesłuchiwanie Megadeth od płyty Cryptic Writings. Poprzednie mam osłuchane i jak pisałem wcześniej te nagrane przed Rust in Peace są nie dla mnie.
Natomiast trylogia z lat 1990-94 - jak najbardziej. Pozostałe w większości muszę przesłuchać ponownie, by wyrobić sobie ostateczne zdanie.
Cryptic Writings również jest OK, bo odeszli od thrashu w kierunku bardziej melodyjnego hard-rocka, zabarwionego trochę metalowo, trochę speedowo. Ale słucha się tego dobrze. Jest powietrze w tej muzyce i ciekawe riffowe rozwiązania.

6 minut temu, soundchaser napisał:

A ja właśnie kontynuuję przesłuchiwanie Megadeth od płyty Cryptic Writings. Poprzednie mam osłuchane i jak pisałem wcześniej te nagrane przed Rust in Peace są nie dla mnie.
Natomiast trylogia z lat 1990-94 - jak najbardziej. Pozostałe w większości muszę przesłuchać ponownie, by wyrobić sobie ostateczne zdanie.
Cryptic Writings również jest OK, bo odeszli od thrashu w kierunku bardziej melodyjnego hard-rocka, zabarwionego trochę metalowo, trochę speedowo. Ale słucha się tego dobrze. Jest powietrze w tej muzyce i ciekawe riffowe rozwiązania.

Uważam, że „Peace Sells” bardzo traci ze względu na jakość nagrania. Muzycznie to jedna z najlepszych płyt Megadeth, ale brzmi słabo. Spośród nagranych po „Risk” wyróżniłbym „The System Has Failed”, „United Abominations”, „Endgame”, „Dystopia” i „The Sick, The Dying and The Dead”. Całkiem sporo dobrych płyt i równy poziom. Mustaine był zawsze mistrzem riffów, co było wiadomo już od „Kill’em All”, gdzie spod jego ręki wyszła połowa utworów i to raczej tych lepszych.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

4 godziny temu, Tal napisał:

Dla mnie ten album to jedno z najlepszych metalowych dzieł jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Polecam.

A co tam, sprawdzę.

 

Ja z kolei zaproponuję album Dark Angel, ‘Time Does Not Heal’ (1991)

Kariera Dark Angel była wypełniona wysokiej jakości albumami thrashowymi (1985 'We Have Arrived', '86 'Darkness Descends', '89 'Leave Scars'), ale czwarte dzieło zespołu, 'Time Does Not Heal' przebija je wszystkie. Dumnie podsumowany swego czasu przez perkusistę i lidera zespołu Gene'a Hoglana (później m. in. Death) jako "9 piosenek, 67 minut i 246 riffów", jego utwory wyznaczyły twórcze apogeum epickiego thrashu dla myślącego człowieka. Wiele zespołów nie zagrało tylu riffów w trakcie całej kariery, a przy tym są to riffy naprawdę wysokiej jakości. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

38 minut temu, Drizzt napisał:

Dawno nie słuchałem Lamb of God, zaraz odpalę 👍

Starczy już tego Riverside 😉

Riverside włączysz na rozluźnienie i odprężenie w niedzielę 😆 teraz powinieneś uwolnić emocje z płyty Ashes of the Wake i zrobić czyszczenie DPF swoim głośnikom 🤭

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

9 minut temu, Tal napisał:

Riverside włączysz na rozluźnienie i odprężenie w niedzielę 😆 teraz powinieneś uwolnić emocje z płyty Ashes of the Wake i zrobić czyszczenie DPF swoim głośnikom 🤭

Akurat jeżdżę hybrydą i nie jestem zwolennikiem diesli z DPF, ale Lamb of God jak najbardziej tak. Moje głośniki są ostatnio regularnie czyszczone dzięki temu wątkowi 👍

Świetne riffy są na tej płycie LoG! Pierwsze pięć utworów po prostu miażdży. Nie do końca leży mi tylko wokal.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Godzinę temu, iro III napisał:

A co tam, sprawdzę.

 

Daj znać później. 😉
Baranka Bożego też kiedyś testowałem...bez akceptacji.

To jedna z tych grup, która gra wciąż to samo. No ale o to chodzi podobno w death/groove/thrash metalu.

W dniu 26.04.2023 o 17:36, szymon1977 napisał:

- jest szansa, że dyskusja wróci na dawne tory, wpisy pojawiać się będą rzadko, za to wszystkie propozycje ciekawe. Wątek ogólnometalowy jest obok.

1.Tnie się i nic nie da się w nim napisać (bo temat jest nieotwieralny). Za dużo tam embedowanych linków wideo. Poza tym tam rządzi: "Black death thrash..." a mną - nie.

 

2.Co z kapelą Silencer i niejakim Nattramn ? 

/Nie wiem, czemu w podpowiedziach mi ta nazwa wyskakuje/albo tytuł/:

<Legenda najbardziej szalonego muzyka - Nattramn z Silencer>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jaja sobie robią w guglowym opisie:

"Genre: Turkish Rap"

Tu normalniej,czyli nienormalnie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Idę na mp3store. Tam spokojniej i nic się właściwie nie dzieje.

Odwyk też musi być. Dozo!

PS.

Ten Silencer tylko raz zaistniał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

7 minut temu, xetras napisał:

1.Tnie się i nic nie da się w nim napisać (bo temat jest nieotwieralny). Za dużo tam embedowanych linków wideo. 

Też racja, ostatnio jak tam zaglądałem to wątek opanowali dwaj seryjni wklejacze płyt piosenka po piosence.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Redaktorzy

Rzeczywiście jakiś spowalniacz tam jest. Nie da się czytać. A chciałem napisać reckę wg mnie ciekawego albumu metalowego.

Szymon, moderatorem będziesz? 🙂

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Baranka Bożego też kiedyś testowałem...bez akceptacji.

To jedna z tych grup, która gra wciąż to samo. No ale o to chodzi podobno w death/groove/thrash metalu.

W metalu nie chodzi o to by zawsze i ciągle grać to samo wbrew pozorom im bardziej urozmaicone riffy tym lepiej a jeśli są przy okazji cięte i ostre jak brzytwa o poranku to tym lepiej dla tego gatunku. Owszem większość już była i to co teraz się tworzy to zwykła kalka zespołów które wyznaczyły ramy metalu. 

Gatunków i odmian metalu jest mnóstwo i każdemu odpowiada co innego gdy jeden będzie pochłonięty przez black metal czyli najbardziej ekstremalny gatunek i najbardziej filozoficzny będący niezwykle demoniczny i odpychający przede wszystkim i głównie z powodu opozycji do ogólnie przyjętych wartości judeo-chrześcijańskich że nie wspomnę o najbardziej szpetnym i odrażającym wokalu który zasługuje tylko i wyłącznie na dobicie oszczędzając cierpienia "wokaliście". Z kolei ktoś inny będzie pasjonował się melodią w której różnorodne zagrywki w tonacji molowej z riffami staccato przypominać będą Panterę czy Slayera zapewniając że utwory pozostaną niezapomniane. Taki właśnie jest album Ashes of the Wake pełen klasycznych riffów które definiują czym jest metal i tenże album w mojej opinii to doskonałe ucieleśnienie czystego metalu.

Godzinę temu, kangie napisał:

...chciałem napisać reckę wg mnie ciekawego albumu metalowego.

Odwagi kolego i śmiało możesz napisać w tym wątku. Bardzo lubię czytać niezależne recenzję metalowych albumów także czuj się zainspirowany i do dzieła bo taki był/jest nadrzędny powód powstania tego wątku 👍😉

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.