Skocz do zawartości
IGNORED

Życie sąsiedzkie ( powoli umiera )


Rekomendowane odpowiedzi

Ja na wodę do picia wydaje miesięcznie około 200€
kupuje dla 3 osób, tylko w szklanych butelkach i te dwa rodzaje

spacer.png

 

 

Edytowane przez .:Gerard:.
18 godzin temu, fetek napisał:

Nie ważne co i ile jecie, podstawą jest RUCH! Oczywiście

Ćwiczę ok. 1,5h co dzień, no prawie co dzień. Wiem że ruch to podstawa, dopóki grałem w kosza (amatorsko) pomimo różnych dolegliwości związanych z intensywnym ruchem człowiek czuł się jak "młody bóg", później po zakończeniu gierek w kosza (parę lat temu) zaczęło się pogarszać u "młodego boga". Niestety wiek dopada nawet "młodych bogów" 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

45 minut temu, Lech36 napisał:

Ćwiczę ok. 1,5h co dzień

To co Ty robisz, że ćwiczysz 1.5H dziennie? Opracowałeś sobie jakiś program? Bo ja na przykład mam swój program ćwiczeń opracowany przeze mnie samego. Dawaj Lechu36 - opowiedz co robisz w ramach jednej sesji ćwiczeń przez 1.5 godziny, a póżnie ja napiszę co robię i jak długo ćwiczę. Dajesz.

... z drugiej strony, jak dajesz codziennie, to ABS jest jak kaloryfer. Powiem tak - pokażcie swoje brzuchy, a powiem Wam co jesteście warci. 😉

Parker's Mood

Teraz, Chicago napisał:

To co Ty robisz, że ćwiczysz 1.5H dziennie? Opracowałeś sobie jakiś program? Bo ja na przykład mam swój program ćwiczeń opracowany przeze mnie samego. Dawaj Lechu36 - opowiedz co robisz w ramach jednej sesji ćwiczeń przez 1.5 godziny, a póżnie ja napiszę co robię i jak długo ćwiczę. Dajesz.

O.K. Najpierw ca. 1 h intensywnego spaceru, później ćwiczenia izometryczne, takie żeby rozciągnąć mięśnie i uelastycznić stawy a potem  intensywne kręcenie na rowerku stacjonarnym, takie że po tym koszulkę można wykręcać. 
Dałem 😉. Waga ciała jest utrzymywana w dobrym stanie z lekkim plusem (około +1kg), wyniki medyczne na doskonałym poziomie (ostatnio robiłem z programu 40+), tj. nie ma żadnych przekroczeń norm. Słuch w całkiem dobrej jak na wiek formie 😉.

12 minut temu, Chicago napisał:

... z drugiej strony, jak dajesz codziennie, to ABS jest jak kaloryfer.

Nie ćwiczę siły tylko sprawność. Na starość nie liczy się siła tylko sprawność.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Redaktorzy
22 minuty temu, Chicago napisał:

Powiem tak - pokażcie swoje brzuchy, a powiem Wam co jesteście warci. 😉

Czekam od dwóch dni na fotkę Twojej łydki. Sporo mi powie o Twojej wartości. 😉

Edytowane przez kangie
Literówka

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Nie masz zrobionego brzucha, nie masz niczego! Ani w kontekście sprawności, ani w kontekście siły, ani w kontekście wyglądu.

Spacer, to nie ćwiczenia. Teraz rozumiem Twój program i skąd się bierze 1.5h...???

Parker's Mood

Teraz, kangie napisał:

Czekam od dwóch na fotkę Twojej łydki. Sporo mi powie o Twojej wartości.

Nie mam zamiaru obnażać się na Forum, ale 'trust me' przyjacielu - jest dobrze. Łydki mnie aż tak bardzo nie interesują, ale ma je zrobione. Nie mam takiej łydy jak Ty, ponieważ nigdy nie poświęciłem czasu na jej wyćwiczenie, a rower olałem kilka lat temu - za nudno i za samotnie. Ale to już inna opowieść. Robię pompki, przysiady, brzuchy, stójki... i wiele innych rzeczy z hantlami i ze sztangą, ale nie używam dużych obciążeń - nie ten wiek. W każdym razie, jak jestem w formie, to trzy sety przysiadów po 30 powtórzeń z 60-cio funtowym obciążeniem robię rutynowo w ramach swojego programu. Najważniejze dla mnie są brzuch i korpus. Zresztą, jak masz zrobiony brzuch i korpus, to masz 'wszystko'.

Parker's Mood

19 godzin temu, xajas napisał:


Jak chcesz aromatyczne warzywa (albo owoce, nie tylko pomidory) to musisz kupowac u Turka albo lokalnego znanego ci bauera. Nie wygladaja najladniej, nie sa polerowane, ale smakuja.
 

Aromatyczne i smaczne warzywa masz jak  wyrosną w swoim  ogródku, a nie jest to takie proste w dzisiejszych czasach.

Wszystko w wersji BIO jest trochę lepsze ale wielokrotnie droższe w zakupie i nie mające dalej nic wspólnego z naturalnym swoim ogródkiem.

Za nim urosną musisz cały czas użerać się z uciekinierami  z miasta szukającego azylu na  wsi.

Miastowym uciekinierom przeszkadza smród naturalnego obornika, nasyłają na Ciebie policje gdyż im gnojówka śmierdzi.

Z powodu cen gazu i lawinowo rosnących  cen  uprawnień do emisji CO2 nawozy podrożały masakrycznie.

Nie mając  własnej studni woda już jest tak masakrycznie droga że podlewanie własnych jarzyn jest jeszcze droższe.

 

 

2 godziny temu, Chicago napisał:

Robię pompki, przysiady, brzuchy, stójki...

Masz stójki? To podstawa 🙂

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

3 godziny temu, Chicago napisał:

Nie masz zrobionego brzucha, nie masz niczego! Ani w kontekście sprawności, ani w kontekście siły, ani w kontekście wyglądu

Bzdura! Nie sprawdzimy się bo masz za daleko. Ale uwierz, niejeden Apollo się już przekonał.

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Teraz, slawek.xm napisał:

taki z Ciebie Achilles? 🙂 🙂 🙂  

Nie. Tu nie chodzi o szczególne osiagnięcie w jednym aspekcie, a o wypadkową wszystkich.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie. Tu nie chodzi o szczególne osiagnięcie w jednym aspekcie, a o wypadkową wszystkich.

WoW , nie wiem czy to samomobilizująca się ocena czy pycha krocząca przed upadkiem... 🙂 🙂 🙂

5 minut temu, slawek.xm napisał:

WoW , nie wiem czy to samomobilizująca się ocena czy pycha krocząca przed upadkiem... 🙂 🙂 🙂

To doświadczenie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 godzin temu, Lech36 napisał:

Niestety wiek dopada nawet "młodych bogów" 😉

przy moim trybie pracy i braku odpoczynku szybciej walnę w kalendarz 😁

Edytowane przez fetek
W dniu 24.07.2022 o 22:21, fetek napisał:

przy moim trybie pracy i braku odpoczynku szybciej walnę w kalendarz 😁

Oj Kolego! zachłanny Jesteś na kasę... Ja regularną pracę zakończyłem około pięćdziesiątki:

Dzieci pokończyły studia, trzeciego domu nie chciałem budować.

Harować dla lepszego wzmacniacza i na operację plastyczną dla żony...dziękuję!

Zaczął się czas pasywnych źródeł dochodów ...skromność, ale wolność.

W dniu 23.07.2022 o 16:51, xajas napisał:

czyli lepiej wybrac cos, co juz po jednej kromce daje uczucie nascenia

Tak! Kromka pieczonej karkówki! 

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

W dniu 24.07.2022 o 20:03, jarekb napisał:

Pompki na stójce 👍 , Bruce Lee robił pompki na jednym palcu 

To było tak?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

9 godzin temu, piramidon napisał:

Oj Kolego! zachłanny Jesteś na kasę... Ja regularną pracę zakończyłem około pięćdziesiątki:

Dzieci pokończyły studia, trzeciego domu nie chciałem budować.

Harować dla lepszego wzmacniacza i na operację plastyczną dla żony...dziękuję!

Zaczął się czas pasywnych źródeł dochodów ...skromność, ale wolność.

To nie kwestia zachłanności tylko zamęczania, poświęcam dochód na inwestycje w firmę by potem mieć lżej, mieć wszystko lepiej zorganizowane, być bardziej odpornym na warunki środowiskowe, bardziej niezależnym.

Źródła pasywne buduję od kilku lat.

 

Edytowane przez fetek
Godzinę temu, fetek napisał:

Źródła pasywne buduję od kilku lat.

Może dlatego nie masz wystarczająco dużo czasu dla sąsiadów.

Podoba mi się powiedzenie:

" Z żoną możesz się rozwieść, z sąsiadami- nie"

I drugie:

" Konfliktom z sąsiadami się zapobiega, nie  naprawia ich skutków"

 No tak, ale ten xuj wypuszczał o 6.30 jazgotliwego psa do ogrodu i nie reagował na prośby... śpimy przy otwartych oknach.

Nie odzywam się teraz zbyt chętnie, ale wpuszczam - by przyciął od mojej strony swój za blisko granicy posadzony żywopłot.

I po dobrosąsiedztwie...

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

1 godzinę temu, fetek napisał:

To nie kwestia zachłanności tylko zamęczania, poświęcam dochód na inwestycje w firmę by potem mieć lżej, mieć wszystko lepiej zorganizowane, być bardziej odpornym na warunki środowiskowe, bardziej niezależnym.

Najpierw trzeba te "potem" dozyc i to tak, ze jestes jeszcze w stanie z tego "lzej, lepiej i niezaleznie" skorzystac 😉

Edytowane przez xajas
38 minut temu, xajas napisał:

Najpierw trzeba te "potem" dozyc i to tak, ze jestes jeszcze w stanie z tego "lzej, lepiej i niezaleznie" skorzystac 😉

Jesteśmy za młodzi na odpoczynek 🙂 po za tym bez przesady aż tak źle nie jest. Ucierpiało tylko audio - wideo, nawet do pokoju nie wchodzę.

Godzinę temu, piramidon napisał:

Może dlatego nie masz wystarczająco dużo czasu dla sąsiadów.

Z sąsiadami czasu nie spędzam, u nas nie ma żadnych konfliktów, każdy czymś się ima więc w razie potrzeby jest do kogo pójść i nigdy nie ma problemu. 

Nie mieszkam w mieście, tu relacje są inne, powiedziałbym normalne.

Godzinę temu, piramidon napisał:

" Z żoną możesz się rozwieść, z sąsiadami- nie"

tylko że żona Ci chatę zabierze.

Edytowane przez fetek
3 godziny temu, fetek napisał:

tylko że żona Ci chatę zabierze.

Magiczne słowo: intercyza

Teściowa (gdy żyła) nienawidziła go.

Bo przychodzi czas w życiu kobiet, że małżeństwo przestaje im się podobać - gdy jest co dzielić.

Bo TY zapieprzałeś w firemce, lub przy biurku. A ona taka spragniona towarzystwa, przestrzeni...

PS. Ot  cała prawda o kobietach

Powyższa prawda dotyczy co najmniej 5 moich znajomych - porządnych facetów. Siedzą czasami u mnie w saunie. Mówią dziwne rzeczy o kobietach.

Ochłodziło się. Dziś mam dzień sznycla- a to mięcho i alkohol. I trochę prawdy na wynos.

Obżarty idę na dżemkę.

 

 

Edytowane przez piramidon

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Wszechstronnie zaopatrzone sklepy spowodowały zanik wielu rytuałów między sąsiedzkich.

W moim domu rodzinnym położonym w centrum miasta nie hodowaliśmy  zwierząt, ale jesienią przywożona była połówka świni i trzeba było to przetworzyć. Przez wiele lat było to nielegalne- panowały obowiązkowe dostawy dla Państwa.  Weki, słoje ze skwarkami, słoje ze smalcem... królowała przy tym Babcia przywożona przez Tatę.

Rodzice zapraszali sąsiadów i tak zwabionych zapachem smażenia. Była wódeczka, wyjaśniane były - i załatwiane - różne sprawy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcie z internetu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

47 minut temu, piramidon napisał:

Wszechstronnie zaopatrzone sklepy spowodowały zanik wielu rytuałów między sąsiedzkich.

Minister Czarnek w obliczu wzrastającej inflacji wręcz zaleca by mniej jeść, ale też zaleca odwiedzanie znajomych, by u nich jeść. Jest więc propagatorem życia sąsiedzkiego. 😉 

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Minister Czarnek w obliczu wzrastającej inflacji wręcz zaleca by mniej jeść, ale też zaleca odwiedzanie znajomych, by u nich jeść. Jest więc propagatorem życia sąsiedzkiego.

Nie!  Minister propaguje wzorzec życia PIS : Żyj na cudzy rachunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piramidon

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

spacer.png

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.