Życie sąsiedzkie ( powoli umiera )

[cortes]

18 minut temu, xajas napisał:

Czyli powtorze pytanie: czym zastapic chleb

Oddychaniem przeponowym. Większość ludzi za szybko i za płytko oddycha i mają ściśniętą przeponę. W ogóle współczesny ,,homosapiens" spożywa za dużo węglowodanów w tym pieczywa.

[xajas]

-> xajas
Porządna rzeżba. Widać, że dużo pracowałeś. Ile z tego zostało teraz..???

Zartuje, to junior
Ale „nie daleko padlo jablko od jabloni“

Temat zdrowia, odzywiania traktuje ultrapowaznie i traktuje z olbrzymim zaintetesowaniem i zaangazowaniem

[szymon1977]

37 minut temu, xajas napisał:

Zadrosc sasiada

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
A kwestje domow, samochodow i ogrodow juz dawno wyjasnilismy
- Przemak ma najwiekszy ogrod
- fetek ma najwiekszy dom
- ja mam najwieksze samochod

Powrocmy do chleba.

Jeszcze nie: kto ma najdłuższego?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

29 minut temu, xajas napisał:

Czyli powtorze pytanie: czym zastapic chleb?

Oduczyć się jeść chleb. Po prostu. Wiem - wymaga to pracy, ale może się udać. To chleb powoduje rozepchanie żołądka, i w dużej części candidę. Zrób sobie proste doświadczenie - rano, zaraz po obudzeniu, totalnie na czczo, napluj do szklanki wypełnionej wodą. Zaobserwuj, czy ślina pływa na powierzchni, czy spada w kierunku dna szklanki.

16 minut temu, xajas napisał:

poruszyles dobre tematy:
1. W dzisiejszyc czasach w „rozwinietych“ krajach niemalze nikt nie je „z glodu“
2. Woda! Duze, ciagle spozycie wody to dobry sposob oszukiwania organizmu (w pozytywnym znaczeniu) i sprawia wrazenie „pelnego brzucha“ redukujac „przezarcie“

Dodam jeszcze jeden element: jemy POWOLI, abysmy nie przegapili momentu poczucia nasycenia
To duzy problem

To tak jak z piciem alkoholu - sześć piw 0.33L po jednym co dwie godziny, a sześć na raz, to potężna różnica. Ten błąd w nawykach żywieniowych jest standardowy - obżarstwo. Oczy jedzą. Ale też oczy i słyszą - na przykład w wielu hi-endowych zestawach. Podobieństwa nasuwają się same. I w tym punkcie przywołam słowo 'klucz' w tym wszystkim, w całym kosmosie - tym słowem jest: 'balans!

[xajas]

Jeszcze nie: kto ma najdłuższego?

Szymon

[szymon1977]

45 minut temu, xajas napisał:

Czyli powtorze pytanie: czym zastapic chleb?

W Lidlu są takie kółka z ryżu - czy to ma sens? Nie wiem.

[xajas]

problem z takimi ryzowymi kolkami polega miedzy innymi na tym, ze mozesz zjesc 3 paczki, zanim poczujesz jakiekolwiek nasycenie

czyli lepiej wybrac cos, co juz po jednej kromce daje uczucie nascenia

[Less]

Godzinę temu, Chicago napisał:

Oduczyć się jeść chleb. Po prostu.

U mnie to działa w okresie letnim. Chleb zastępuje głównie pomidorami z cebulą, oliwą, nacią pietruszki, kopru lub lubczyka. Do takiej sałatki dorzucam ser, jajko lub wędlinę i jest super. Niezdrowe łaknienie utrzymuje się tylko podczas pierwszych 2-3 dni takiej diety.

Jesienią gdy kończą się pomidory, kapituluję. Można myśleć o innych warzywach, ale smak już nie ten i ceny wyższe.

Kłopot też miałem mieszkając w Niemczech - nie znalazłem tam dobrych i rozsądnych cenowo pomidorów. W Polsce nawet pomidory importowane z Maroka były lepsze niż lokalne w Niemczech i importowane z różnych krajów. Dlaczego? - Nie wiem. I nie jest to kwestią żadnego uprzedzenia, wiele rzeczy w Niemczech smakowało mi lepiej niż w Polsce, np. wołowina czy cielęcina na steki.

Edytowane 23 Lipca 2022 przez Less

[Lech36]

3 godziny temu, Chicago napisał:

ale wiadomo jak jest - cukier, to narkotyk, i to taki solidny!

Zgadza się 😉 i dlatego koledzy nazywają mnie "Potworem Ciasteczkowym". Nie jest to w pełni dobra charakterystyka, ale coś w tym jest 😉.

3 godziny temu, Chicago napisał:

Cukier zabija smak herbaty, ale to już kolejny temat do rozważań.

W pełni się zgadzam, dlatego nie słodzę.

3 godziny temu, Chicago napisał:

O ile da się utrzymać dietę bez cukrów prostych, to z solą jest ciężko sobie poradzić - oprócz wody, to chyba wszystko obecnie zawiera w sobie sól.

Staram się mało jeść co ogranicza ilość spożywanej soli, ale całkiem nie uda mi się jej wyeliminować bo padnę z głodu 😉.

[fetek]

1 godzinę temu, xajas napisał:

Zartuje, to junior

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Ale „nie daleko padlo jablko od jabloni“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

😁 !!!!!!!!!! gdyby nie ten niezadbany trawnik to bym powiedział że internet !

Godzinę temu, xajas napisał:

problem z takimi ryzowymi kolkami polega miedzy innymi na tym, ze mozesz zjesc 3 paczki, zanim poczujesz jakiekolwiek nasycenie

a za chwilę i tak jesteś głodny. To już lepiej sobie biało strzelić.

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

25 minut temu, Less napisał:

Chleb zastępuje głównie pomidorami

Tak, ale trzeba pamiętać, że w surowej postaci, pomidory też nie są specjalnie za 'zdrowe' - tym bardziej w codziennej diecie, jako ekwiwalent pieczywa. Zawierają pestycydy. Ale wystarczy lekko podsmażyć i po problemie.

[fetek]

20 minut temu, Lech36 napisał:

Staram się mało jeść co ogranicza ilość spożywanej soli, ale całkiem nie uda mi się jej wyeliminować bo padnę z głodu 😉.

zarówno sól jak i cukier są nam potrzebne, bez soli nie odżywisz mięśni, nie będziesz miał kondycji, serducho walnie. Bez cukru nie będzie mocy a mózg bardzo szybko zmniejsza obroty. 

Nie ważne co i ile jecie, podstawą jest RUCH! Oczywiście, im lepiej będziecie jeść tym efekt będzie większy. Prosto mówiąc dużo się ruszać, dużo pić i się nie przejadać.

[Less]

1 minutę temu, Chicago napisał:

Zawierają pestycydy.

TEraz wszystko zawiera jakieś świństwa. Przed tym nie uciekniesz.

[fetek]

4 minuty temu, Chicago napisał:

Tak, ale trzeba pamiętać, że w surowej postaci, pomidory też nie są specjalnie za 'zdrowe' - tym bardziej w codziennej diecie, jako ekwiwalent pieczywa. Zawierają pestycydy. Ale wystarczy lekko podsmażyć i po problemie.

nic w nadmiarze nie jest zdrowe, pomidory to likopen, alkaloid i tomatyna czyli substancje, które w dużej ilości są toksyczne i mogą spowodować różne dolegliwości nawet problemy z nerkami.

czasem lepiej jeść ten chleb....

1 minutę temu, Less napisał:

TEraz wszystko zawiera jakieś świństwa. Przed tym nie uciekniesz.

Dlatego niektórzy nie jedzą pomidorów, ogórków, sałat, JABŁEK itd... wszystkiego co popularne i zawiera dużo wody.

Edytowane 23 Lipca 2022 przez fetek

[Less]

Ja sobie chwalę
 

Cytat

 

Jakie wartości odżywcze ma pomidor?

Pomidory są cenione ze względu na wysoką wartość odżywczą, przede wszystkim bogactwo potasu, likopenu
i błonnika. Wyróżnia je też znaczna zawartość witamin A i C. Dostarczają również pewne ilości witamin z grupy B oraz miedzi – pierwiastka uczestniczącego w przemianach żelaza w organizmie.

Pomidor to wyjątkowo dobre źródło potasu, czyli pierwiastka będącego ważnym elektrolitem błonowym. Zaledwie 100 g warzywa dostarcza 282 mg potasu, co zaspokaja 6 proc. dziennego zapotrzebowania organizmu osoby dorosłej, wynoszącego 3500 mg.

Potas jest niezbędny dla prawidłowej pracy serca i mięśni, a także przewodnictwa impulsów nerwowych w komórkach mózgu. Wspomaga też funkcjonowanie organizmu w sytuacjach stresowych. Dostarczany w odpowiedniej ilości dziennie pomaga regulować ciśnienie tętnicze krwi, dzięki czemu chroni przed rozwojem nadciśnienia – warunkiem jest jednak zmniejszenie spożycia soli i sodu.

 

 

A jeżeli już chleb, to unikać przennego

Cytat

Pszenica pobudza apetyt, powoduje napady wieczornego głodu, rozregulowuje metabolizm glukozowo-insulinowy, czego skutkiem jest właśnie nieproporcjonalnie wielki pszeniczny brzuch

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

13 minut temu, fetek napisał:

Dlatego niektórzy nie jedzą pomidorów, ogórków, sałat, JABŁEK itd... wszystkiego co popularne i zawiera dużo wody.

Wcinają już jakieś syntetyczne żarło?

Bez przesady. Lato bez mizerii? Zima bez jabłek? To po co żyć?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

18 minut temu, Less napisał:

Bez przesady. Lato bez mizerii? Zima bez jabłek? To po co żyć?

Albo dzień bez jaj? Na miękko.

[Gość]

41 minut temu, Less napisał:

Wcinają już jakieś syntetyczne żarło?

ser owsiany 🙂

 

[xajas]

Jesienią gdy kończą się pomidory, kapituluję. Można myśleć o innych warzywach, ale smak już nie ten i ceny wyższe.
Kłopot też miałem mieszkając w Niemczech - nie znalazłem tam dobrych i rozsądnych cenowo pomidorów. W Polsce nawet pomidory importowane z Maroka były lepsze niż lokalne w Niemczech i importowane z różnych krajów. Dlaczego?

Jak chcesz aromatyczne warzywa (albo owoce, nie tylko pomidory) to musisz kupowac u Turka albo lokalnego znanego ci bauera. Nie wygladaja najladniej, nie sa polerowane, ale smakuja.

Jesienia jest wiele innych znakomitych sezonowych wartosciowych warzyw.
To podstawa, jesc sezonowe warzywa i owoce. Nie jem truskawek w zimie a brukselki wiosna.

[xajas]

Albo dzień bez jaj? Na miękko.

Ano, tutaj cos dla wielbicieli jajek (ja tez lubie jajca).
Kiedys dostalem w prezencie pnizsze jajko jako stoper do gotowania jajek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najpierw pomyslalem sobie co za szajs.

Ale…

Trzymasz je w lodowce z innymi jajkami (by mialo ta sama temperature) i wrzucasz je do wody razem z gotowanymi jajkami. Po pewnym czasie gra pierwsza melodie (na miekko), potem nastepna (polmiekko) i trzecia (na twardo).

Genialne

Jeszcze sie nigdy nie pomylilo. Polecam.

A teraz wracamy do chleba

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Godzinę temu, fetek napisał:

Nie ważne co i ile jecie, podstawą jest RUCH!

Oczywiście, 'ruch' jest bardzo bardzo bardzo ważny, z tym że nie jest podstawą  - podstawą  jest dieta! Eating it's the key!

Co z tego, że pobiegniesz z maratonie, jak nawyk kiełbasiany masz wpisany w swoje DNA...???

[ASURA]

5 godzin temu, fetek napisał:

9 godzin temu, ASURA napisał:

Sąsiad kupił takiego z górnej półki

takie z górnej półki to 20-30k pln.. jestes pewny że takiego ma ?

Górne modele Lexusów stoją na dziedzińcu, jak wychodzę ze swojej Andzi to głowę z skromności popiołem posypuję

 

Na szczęście soda mu nie bije i możemy sobie spokojnie przez płot pogadać  nie tylko o tym że więcej przy trawniku pracuję

[fetek]

13 minut temu, Chicago napisał:

Oczywiście, 'ruch' jest bardzo bardzo bardzo ważny, z tym że nie jest podstawą  - podstawą  jest dieta! Eating it's the key!

Co z tego, że pobiegniesz z maratonie, jak nawyk kiełbasiany masz wpisany w swoje DNA...???

Podstawa to deficyt, czyli albo taranujesz albo głodujesz.

Jem dużo nabiału, kolacje po 22 czyli po pracy, wstaje po 5, nie stronię od słodkości, cukru, soli a na wadze tracę bo ciągle jestem w deficycie.

By zachować sylwetkę albo schudnąć wystarczy deficyt, spanie, woda. Dieta przyspieszy proces, zwiększy efekty, poprawi samopoczucie i kondycje organizmu.

Może za rok do tego wrócę 🙂

14 minut temu, xajas napisał:

Jeszcze sie nigdy nie pomylilo. Polecam.

ma to jakaś nazwę ?

 

Edytowane 23 Lipca 2022 przez fetek

[Chicago]

3 minuty temu, fetek napisał:

Jem dużo nabiału, kolacje po 22 czyli po pracy, wstaje po 5, nie stronię od słodkości, cukru, soli a na wadze tracę bo ciągle jestem w deficycie. To żaden hi tech.

Ja też wszystko jadłem w niesamowitych ilościach - powiedzmy, że z 'pięć' obiadów na raz, i miednicę sałaty oraz surówki. Mój przyjaciel śmiał się ze mnie i mówił, że tyle ile zjadam na raz, on ma na 'cały tydzień'. I ćwiczyłem. Ale miałem 30, 35 lat. Jak skończyłem 40, to zacząłem się nad tym zastanawiać. Teraz mam zupełnie inną świadomość, ale każdy ma swój sposób na życie, więc rozumiem zachowania i nawyki.

[xajas]

To ze ruch to podstawa, ale reszta dyskusji i opinii wymaga troche „uporzadkowania“. Kazdy opisuje swoje wrazenia z wlasnego punktu widzenia, bez roznicowania co sie chce osiagnac.

Ale…

A) Jednemu zalezy na zachowaniu wagi (dieta/kalorie)
B) Innemu zalezy na energii (uprawia ekscesywny sport)
C) Jeszcze inny chce wzmocnic system immunologiczny
D) Jeszcze inny chce osiagnac zrownowazone zaopatrzenie w mineraly i witaminy
E) Jeszcze inny ma problemy autoimmunologiczne

Itd.

Kazdy z nich wymaga innego podejscia

Chce A) to redukuje owoce, bo zawieraja cukier
Chce D) to jem owoce, bo zawieraja witaminy
Chce B) to jem mieso
Chce E) to nie jem miesa

Caly ten temat to super zabawa.

Ale najpierw trzeba wiedziec, co sie chce osiagnac (zreszta jak i w kazdej innej dziedzinie). A dopiero potem mozna sie zastanawiac czy pomidor jest zdrowy czy nie.

Woda jest zdrowa dla A) - Z)

[Chicago]

Ja wszystko przerobiłem na sobie - miałem różne stany świadomości, różnie wyglądałem i różnie się czułem. Najważniejszy jest balans - umiejętność zachowania balansu i jego utrzymanie, to 3/4 sukcesu do tego, żeby po kopie nie latać po doktorach. A wiadomo, że przy kopie, to po chłopie. Ja chcę tego uniknąć. Ale wiadomo, że można być zdrowym i być w najlepszej formie, a i tak można wpaść pod samochód, którym za***rdala nawalony idiota!

Edytowane 23 Lipca 2022 przez Chicago
Edyt Zjadacz

[xajas]

ma to jakaś nazwę ?
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fetek]

31 minut temu, xajas napisał:

Woda jest zdrowa dla A) - Z)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

butelkowana ma za dużo "soli" 🙂

po za tym pełna zgoda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

butelkowana ma za dużo "soli"
po za tym pełna zgoda.

Na to tez jest sposob.
Poniewaz taskanie tej nieskonczonej ilosci butelek gralo mi na nerwy, sprawilem sobie odpowiedni system filtrujacy „kranowke“. Filtruje wode (z soli, wapna,..) wzbogaca w nosniki smakowe (magnez…) chlodzi wode i jak kto lubi daje wode naturalna, medium albo babelkowana.
Poprzez dobor wlasciwych filtrow (szeroka paleta firmy BWT) mozesz dobrac wlasciwy dla ciebie produkt.
Optymalne takze dla koneserow kawy i cherbaty (posiadaczy maszynek Espresso itd.)
Jedyny feler: zajmuje duzo miejsca

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mozna sie zapic na amen, tylko naciskasz guzik

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fetek]

34 minuty temu, xajas napisał:

w nosniki smakowe (magnez…)

magnez to też sól 😁

Edytowane 23 Lipca 2022 przez fetek

[xajas]

Mozesz wybrac filtr bez magnezu

Sa tez prostsze warianty: filtr bez chlodzenia i bez babelkow

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )